Data: 2013-07-21 19:58:41 | |
Autor: Jacek | |
Ograniczenie mocy do 35 kW | |
Czy i gdzie moĹźna legalnie ograniczyÄ moc do 35 kW aby motocykl daĹo siÄ zarejestrowaÄ tak, aby jeĹşdziĹ w kategorii A2 (do 35 kW)?
Czytam i widzÄ, Ĺźe sÄ dwie wykluczajÄ ce siÄ opcje: 1. kupujÄ moto, oddajÄ do serwisu, gdzie zaĹoĹźÄ ogranicznik i zrobiÄ wykres z hamowni, pod ktĂłrym podpisze siÄ rzeczoznawca, potem OSKP i wydz. komunikacji i gotowe. 2. cokolwiek bym nie zrobiĹ liczy siÄ tylko to, co producent napisaĹ w papierach i Ĺźadne ograniczniki i armia rzeczoznawcĂłw nie pomogÄ i nie da siÄ tym legalnie jeĹşdziÄ z A2. Jak to w koĹcu jest? KtoĹ przerabiaĹ osobiĹcie? Jacek |
|
Data: 2013-07-24 07:36:17 | |
Autor: doktorski | |
Ograniczenie mocy do 35 kW | |
W dniu niedziela, 21 lipca 2013 19:58:41 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
Czy i gdzie można legalnie ograniczyć moc do 35 kW aby motocykl dało się zarejestrować tak, aby jeździł w kategorii A2 (do 35 kW)?Np. tu: www.motomirek.pl 1. kupuję moto, oddaję do serwisu, gdzie założą ogranicznik i zrobią wykres z hamowni, pod którym podpisze się rzeczoznawca, potem OSKP i wydz. komunikacji i gotowe.Punkt 1. dziala. Sa mniej lub bardziej upierdliwi diagnosci i urzednicy w WK ale ogolnie nie ma problemu. -- pzdr, dr 400,525,RR i K12S na czesci |
|
Data: 2013-07-24 22:43:01 | |
Autor: Jacek | |
Ograniczenie mocy do 35 kW | |
W dniu 2013-07-24 16:36, doktorski pisze:
Punkt 1. dziala. Sa mniej lub bardziej upierdliwi diagnosci i urzednicy w WK ale ogolnie nie ma problemu.No właśnie dziś byłem na rozmowie w Wydz. Kom. i du.a Nie zarejestrują inaczej, niż jest w papierach od producenta. Takie mają wytyczne i mogę klękać, błagać - nie pomoże. Żadne opinie rzeczoznawców, wykresy z hamowni ani przeglądy w OSKP ich nie interesują. Mam kupić moto oryginalnie do 35 kW albo won na drzewo. Jacek |
|
Data: 2013-07-24 22:28:43 | |
Autor: doktorski | |
Ograniczenie mocy do 35 kW | |
W dniu środa, 24 lipca 2013 22:43:01 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
No właśnie dziś byłem na rozmowie w Wydz. Kom. i du.a Byzy dura. Znam wiele osob z roznych rejpnpw Polski, ktore z powodzeniem prerejestrowaly motocykl na A2. Nie wiem gdzie masz swoj WK i co to za dziwna interpretacja przepisow. Zmiana mocy maksymalnej to nic innego jak zmiana techniczna dokonana w pojezdzie. Tak samo dokonujesz zmiany, gdy montujesz w puszce hak albo zmieniasz "ciezarowy" z kratka na "osobowy" z piecioma pasami bezpieczenstwa. Ktos usuwa kratke i montuje pasy, diagnosta potwierdza poprawnosc operacji a WK zmienia dane w dowodzie. Jeszcze jedno: najlepiej cala operacje przeprowadzic gdy motocykl ma juz polska, czarna blache. -- pzdr, dr 400,525,RR i K12S na czesci |
|
Data: 2013-07-24 23:01:00 | |
Autor: doktorski | |
Ograniczenie mocy do 35 kW | |
W dniu czwartek, 25 lipca 2013 07:28:43 UTC+2 użytkownik doktorski napisał:
Jeszcze jedno: najlepiej cala operacje przeprowadzic gdy motocykl ma juz polska, czarna blache.Mialo byc "czarna blache" czyli biala z czarnymi napisami :). I na koniec - oczywiscie nie kazdy motocykl nadaje sie do zablokowania na A2. Warunki sa 3: a. Moc nie moze przekraczac 35kW b. stosunek mocy do masy nie wiekszy niz 0,2kW/kg c. motocykl na A2 nie moze powstac z motocykla, ktory mial moc wieksza niz dwa razy moc po blokadzie. Czyli maksymalna moc motocykla wyjsciowego to teoretycznie 70kW a praktycznie jakies 65kW (nikt nie zablokuje motocykla idealnie na 35kW wiec blokady ustawia sie nieco nizej, dla bezpieczenstwa). -- pzdr, dr 400,525,RR i K12S na czesci |
|
Data: 2013-07-25 09:13:08 | |
Autor: Jacek | |
Ograniczenie mocy do 35 kW | |
W dniu 2013-07-25 08:01, doktorski pisze:
I na koniec - oczywiscie nie kazdy motocykl nadaje sie do zablokowania na A2. Warunki sa 3:Mowa o mocy po zablokowaniu b. stosunek mocy do masy nie wiekszy niz 0,2kW/kgTego pilnuję c. motocykl na A2 nie moze powstac z motocykla, ktory mial moc wieksza niz dwa razy moc po blokadzie.Tego też pilnuję. Czyli jeśli dobrze kapuję kupuję motocykl trochę mocniejszy, rejestruję taki, jak jest. Potem robię blokadę i rejestruję zmiany w WK? Jacek |
|
Data: 2013-07-25 12:26:25 | |
Autor: doktorski | |
Ograniczenie mocy do 35 kW | |
W dniu czwartek, 25 lipca 2013 09:13:08 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
Czyli jeśli dobrze kapuję kupuję motocykl trochę mocniejszy, rejestruję taki, jak jest. Potem robię blokadę i rejestruję zmiany w WK?Tak. Po zrobieniu blokady a przed wizyta w WK musisz zrobic badanie techniczne na OSKP. -- pzdr, dr 400,525,RR i K12S na czesci |
|
Data: 2013-07-25 12:51:19 | |
Autor: Seoman | |
Ograniczenie mocy do 35 kW | |
Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:51f03c54$0$1257$65785112@news.neostrada.pl...
Punkt 1. dziala. Sa mniej lub bardziej upierdliwi diagnosci i urzednicy w WK ale ogolnie nie ma problemu.No właśnie dziś byłem na rozmowie w Wydz. Kom. i du.a To ja opowiem historyjkę. Rejestrowałem kiedyś moto z GB. Brakowało jednego papierka - wszystko było, cała dokumentacja wymagana w GB, powpisywani kolejni właściciele i tak dalej, ale brakowało jednej rzeczy nie wymaganej tam, a wymaganej u nas, dość redundantnej w obliczu innych papierów. Byłem w CZTERECH urzędach. W każdym z nich powiedzieli, że się nie da. W KAŻDYM z nich byłem w końcu odsyłany do szefa urzędu, który twierdził, że no, może się trochę da, może jest inna ścieżka. W końcu zarejestrowali, jak ktoś zwrócił uwagę, że w zasadzie w papierach wszystko jest i po co robić problem. Wnioski: 1) cierpliwość 2) poprosić o spotkanie z szefem (grzecznie) - nie, żeby kogokolwiek straszyć, po prostu szef urzędu mniej boi się o własny tyłek i szuka dróg rozwiązania problemu, a nie odsyła Cię na bambus, gdy sprawa jest choćby trochę niestandardowa 3) jak nie da się w jednym urzędzie, to iść do innej instancji tego samego urzędu - szok, że jeden papier dla jednego urzędnika jest kompletnie bez sensu, a dla innego zupełnie w porządku. Ja musiałem załatwiać sprawę w dwóch miastach. 4) cierpliwość. Pozdrawiam, Seoman |
|
Data: 2013-07-26 04:46:54 | |
Autor: mateusz.wojcik | |
Ograniczenie mocy do 35 kW | |
On Thursday, July 25, 2013 12:51:19 PM UTC+2, Seoman wrote:
W każdym z nich powiedzieli, że się nie da. W KAŻDYM z nich byłem w końcu odsyłany do szefa urzędu, który twierdził, że no, może się trochę da, może jest inna ścieżka. Dobra rada - jak sie "nie da" to prosic o odmowe na pismie z podstawa prawna odmowy. Jak nie chca dac - skarga do przelozonego i skladac wniosek na pismie na skrzynke podawcza. Zwykle nagle sie okazuje ze sie da (a nawet jesli nie to juz masz na pismie konkretna przyczyne ktora mozesz zaskarzyc - zamiast "nie bo nie"). -- Regards Matt |
|