Nabrałam szacunku dla marszałka Senatu

https://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/8116037,nfz-tomasz-grodzki-ograniczenie-zabiegow-koronawirus-covid-19-szpitale.html

Uzasadniając opinię, prof. Grodzki przedstawił dziennikarzom różne przykłady. Jeżeli się okaże, że pan ma kamienie w pęcherzyku żółciowym, ale które panu nie dokuczają, to nie może ich pan usunąć. Musi pan czekać, aż ten pęcherzyk zropieje, sperforuje, albo pojawi się żółtaczka"- wyjaśnił. Jak dodał, jest fundamentalne prawo w medycynie mówiące o tym, że zabiegi planowe są zawsze bezpieczniejsze od zabiegów wykonywanych w trybie ostrym.

Prof. Grodzki tłumaczył także, że np. jeżeli pacjentowi zwyrodnieje staw biodrowy i będzie cierpiał katusze i bóle, to musi poczekać aż się ta szyjka kości biodrowej złamie w końcu, żeby mógł być zoperowany. Marszałek Senatu przytoczył też przykład związany z usuwaniem zaćmy. Jeżeli pan będzie miał początki zaćmy, to będzie musiał pan czekać, aż pan oślepnie, żeby mógł pan być zoperowany - podkreślił. Jak podsumował, to jest tak szokujące, media powinny się tym zająć w sposób absolutnie zdecydowany. Proszę pamiętać, że mamy w Polsce ponad 100 tys. łóżek, a łóżek +na covidy i respiratory+ powiedzmy jest zajętych około 20 tys. Mamy szpitale tymczasowe, z których wiele nie było w ogóle uruchomionych. Dopiero teraz to się powoli zaczyna. Więc 80 tys. łóżek, z których spora część to są łóżka zabiegowe, ma być nieczynne i leżeć odłogiem?" - pytał

--
animka

 Animka napisał(a):

Nabrałam szacunku dla marszałka Senatu https://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/8116037,nfz-tomasz-grodzki-ograniczenie-zabiegow-koronawirus-covid-19-szpitale.html Uzasadniając opinię, prof. Grodzki przedstawił dziennikarzom różne przykłady. Jeżeli się okaże, że pan ma kamienie w pęcherzyku żółciowym, ale które panu nie dokuczają, to nie może ich pan usunąć. Musi pan czekać, aż ten pęcherzyk zropieje, sperforuje, albo pojawi się żółtaczka"- wyjaśnił. Jak dodał, jest fundamentalne prawo w medycynie mówiące o tym, że zabiegi planowe są zawsze bezpieczniejsze od zabiegów wykonywanych w trybie ostrym.

Refleks szachisty. Inni mówili o tym rok temu. A dziś Grocki pierdoli co wyczyta w necie
i co jest politycznie przydatne. Nadaje się na plaster do jajec.

Astralny Rębajło <astralny.rebajlo@gmail.com> pisze:

 Animka napisał(a):

Nabrałam szacunku dla marszałka Senatu https://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/8116037,nfz-tomasz-grodzki-ograniczenie-zabiegow-koronawirus-covid-19-szpitale.html Uzasadniając opinię, prof. Grodzki przedstawił dziennikarzom różne przykłady. Jeżeli się okaże, że pan ma kamienie w pęcherzyku żółciowym, ale które panu nie dokuczają, to nie może ich pan usunąć. Musi pan czekać, aż ten pęcherzyk zropieje, sperforuje, albo pojawi się żółtaczka"- wyjaśnił. Jak dodał, jest fundamentalne prawo w medycynie mówiące o tym, że zabiegi planowe są zawsze bezpieczniejsze od zabiegów wykonywanych w trybie ostrym.

Refleks szachisty. Inni mówili o tym rok temu. A dziś Grocki pierdoli co wyczyta w necie
i co jest politycznie przydatne. Nadaje się na plaster do jajec.

W wariancie lekko optymistycznym zawieszenie/ograniczenie zabiegów
planowych jest *obecnie* tymczasowym posunięciem żeby dociągnąć do lata
kiedy nastąpi prawdopodobnie+ zmniejszenie liczby zakażeń kowidem po
"sezonie grypowym" nawet bez efektu szczepień.  Czyli chodziłoby o 2-3
miesiące podejścia z rozsądnym nadmiarem ostrożności.
[ BTW zrobili coś podobnego w Paryżu ]

W "nie czarnych" scenariuszach następny sezon grypowy będzie wyraźnie
lepszy bo sporo ludzi przechoruje albo będzie zaszczepionych i
nowe/kolejne warianty kowid będą się szerzyć wolniej.  Ja zakładam że
kolejne wersje/warianty kowida będą a obecne szczepionki będą dawać na
nie mniejszą odporność i kowid będzie ciągle znaczącym (choć mniejszym)
problemem przynajmniej przez tak ze dwa kolejne sezony grypowe.

--
A. Filip
| Wszystko zależy od sposobu powiedzenia.   (Przysłowie francuskie)

W dniu 2021-03-13 o 22:44, A. Filip pisze:

Astralny Rębajło <astralny.rebajlo@gmail.com> pisze:

  Animka napisał(a):

Nabrałam szacunku dla marszałka Senatu

https://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/8116037,nfz-tomasz-grodzki-ograniczenie-zabiegow-koronawirus-covid-19-szpitale.html

Uzasadniając opinię, prof. Grodzki przedstawił dziennikarzom różne
przykłady. Jeżeli się okaże, że pan ma kamienie w pęcherzyku żółciowym,
ale które panu nie dokuczają, to nie może ich pan usunąć. Musi pan
czekać, aż ten pęcherzyk zropieje, sperforuje, albo pojawi się
żółtaczka"- wyjaśnił. Jak dodał, jest fundamentalne prawo w medycynie
mówiące o tym, że zabiegi planowe są zawsze bezpieczniejsze od zabiegów
wykonywanych w trybie ostrym.

Refleks szachisty. Inni mówili o tym rok temu. A dziś Grocki pierdoli co wyczyta w necie
i co jest politycznie przydatne. Nadaje się na plaster do jajec.

W wariancie lekko optymistycznym zawieszenie/ograniczenie zabiegów
planowych jest *obecnie* tymczasowym posunięciem żeby dociągnąć do lata
kiedy nastąpi prawdopodobnie+ zmniejszenie liczby zakażeń kowidem po
"sezonie grypowym" nawet bez efektu szczepień.  Czyli chodziłoby o 2-3
miesiące podejścia z rozsądnym nadmiarem ostrożności.
[ BTW zrobili coś podobnego w Paryżu ]

W "nie czarnych" scenariuszach następny sezon grypowy będzie wyraźnie
lepszy bo sporo ludzi przechoruje albo będzie zaszczepionych i
nowe/kolejne warianty kowid będą się szerzyć wolniej.  Ja zakładam że
kolejne wersje/warianty kowida będą a obecne szczepionki będą dawać na
nie mniejszą odporność i kowid będzie ciągle znaczącym (choć mniejszym)
problemem przynajmniej przez tak ze dwa kolejne sezony grypowe.

Covid zostanie z nami już na zawsze.

--
animka

Użytkownik "Animka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s2j3uj$sum$1@gioia.aioe.org...

Nabrałam szacunku dla marszałka Senatu

https://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/8116037,nfz-tomasz-grodzki-ograniczenie-zabiegow-koronawirus-covid-19-szpitale.html

Uzasadniając opinię, prof. Grodzki przedstawił dziennikarzom różne przykłady. Jeżeli się okaże, że pan ma kamienie w pęcherzyku żółciowym, ale które panu nie dokuczają, to nie może ich pan usunąć. Musi pan czekać, aż ten pęcherzyk zropieje, sperforuje, albo pojawi się żółtaczka"- wyjaśnił. Jak dodał, jest fundamentalne prawo w medycynie mówiące o tym, że zabiegi planowe są zawsze bezpieczniejsze od zabiegów wykonywanych w trybie ostrym.

Prof. Grodzki tłumaczył także, że np. jeżeli pacjentowi zwyrodnieje staw biodrowy i będzie cierpiał katusze i bóle, to musi poczekać aż się ta szyjka kości biodrowej złamie w końcu, żeby mógł być zoperowany.

niby tak, tylko ... pan marszalek moze niech przypomni ile za rzadow PO sie czekalo na wstawienie endoprotezy.
I kogo interesowalo, czy pacjent cierpi katusze.

A jak sie czeka 3 lata ... to moze jednak warto odsunac o miesiac czy dwa, aby sie nie zarazic wirusem, czy nie obciazac szpitali w tym ciezkim okresie ...

Marszałek Senatu przytoczył też przykład związany z usuwaniem zaćmy. Jeżeli pan będzie miał początki zaćmy, to będzie musiał pan czekać, aż pan oślepnie, żeby mógł pan być zoperowany - podkreślił.

Taa, tylko ze stan jest taki, ze jak pacjent ma poczatki zacmy, to "u nas kolejka na dwa lata".
Wiec albo jedzie do Czech, albo czeka.

A po 2 latach ... jak sie okaze, ze zacma sie nie rozwinela mocniej, to nie uslyszy "odsunmy to o rok", tylko "idzie pan na operacje lub won z kolejki".

J.

W dniu 14.03.2021 o 02:13, J.F. pisze:

A jak sie czeka 3 lata ... to moze jednak warto odsunac o miesiac czy dwa, aby sie nie zarazic wirusem, czy nie obciazac szpitali w tym ciezkim okresie ...

Gdyby pandemia spadła na nas znienacka wczoraj to przyznałbym ci rację. I przypominam, że marcu właśnie tak było - kraj łącznie ze służbą zdrowia zamkięty i obywatele zasadniczo popierający lokałn i stosujący się do zaleceń.

No ale minął rok, zudowaliśmy w chuj wielkich i drogich szpitali tymczasowych (które dalej stoją puste!), wypełnionych sprzętem z ogromnego samolotu i od handlarza bronią i kurwa za każdym jebanym razem pandemia zaskakuje rząd, ze od roku tu jest. Nie - nie kupuję tego.




--
Shrek

Podobno pełne.
No ale jako rasowy P0-wiec powinieneś kląć, że puste ;-)))


-- -- -

wielkich i drogich szpitali tymczasowych (które dalej stoją puste!)

W dniu 14.03.2021 o 12:27, ąćęłńóśźż pisze:

Podobno pełne.

No niespecjalnie - wielkie sanatorium narodowe miało mieć na zawołanie 1500 miejsc, no ale skończyło się na 200 z hakiem. Reszta widać jeszcze nie potrzebna...


--
Shrek

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:604dbbec$0$525$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 14.03.2021 o 02:13, J.F. pisze:

A jak sie czeka 3 lata ... to moze jednak warto odsunac o miesiac czy dwa, aby sie nie zarazic wirusem, czy nie obciazac szpitali w tym ciezkim okresie ...

Gdyby pandemia spadła na nas znienacka wczoraj to przyznałbym ci rację. I przypominam, że marcu właśnie tak było - kraj łącznie ze służbą zdrowia zamkięty i obywatele zasadniczo popierający lokałn i stosujący się do zaleceń.

Skleroza mi doskwiera .. jakie byly te zalecenia i poparcie?

Granice zamknieto, maseczk nie nakazano ... bo ich w kraju malo bylo.
Szkoly zamknieto. No i galerie.

Ze szkolami to w miare dobry pomysl, ale reszta ... nie wiem na co oni liczyli - ze wirus do nas nie przyjdzie, czy ze wyginie na swiecie w miesiac czy dwa?
IMO - marne szanse, wiec epidemia ciagle wisiala, a przez to zamkniecie - za malo wirusa do nas dotarlo, marne szanse na zdobycie "odpornosci stadnej".

Co prawda dawalo nam to troche czasu na przygotowania szpitali - ale chyba zbyt skutecznie zamknelismy, wiec staly niewykorzystane.

Zreszta wystarczy popatrzec na liczby - 25 maja zmarlo juz 1000 osob od poczatku pandemii, po ponad 2 miesiacach.
W listopadzie bylo 500 dziennie.

Latem wirus faktycznie jakby przyhamowal, a moze ... rozwijal sie w ukryciu, zatakowal na jesien.

No ale minął rok, zudowaliśmy w chuj wielkich i drogich szpitali tymczasowych (które dalej stoją puste!), wypełnionych sprzętem z

A masz jakies dane o tym "puste" ?
Bo cos mowia, ze pelne ...

jesli chodzi o wroclaw - pierwsze szczepienia rejestrowano na ulice Rakietowa - tam jest szpital tymczasowy.
Ale potem zmieniono na Borowska - tam jest szpital uniwersytecki.
Czemu tak przesunieto - jestem ciekaw, szpital tymczasowy zostal uspiony, czy odwrotnie - za duzo chorych, czy to tylko lenistwo infolinii - pierwszy wyskakiwal.

ogromnego samolotu i od handlarza bronią i kurwa za każdym jebanym razem pandemia zaskakuje rząd, ze od roku tu jest. Nie - nie kupuję tego.

Co by nie mowic - mamy juz trzecia fale.
Po kazdej moze sie wydawac, ze to juz koniec.
Albo, ze kolejna bedzie mniejsza.

A jak jednak bedzie wieksza ... moze lepiej, ze mamy te szpitale.
Nie chcialbys chyba mowic "jest pan siodmy w kolejce do respiratora"..

No i szczepienie leci, jak nam szczepionki dostarczą, bedzie lepiej.
Oby, bo jak widac wirus mutuje.

A tak z innej beczki - po co zamykac granice, jesli w innych krajach tego wirusa podobna ilosc jak u nas ...

IMO - trzeba bylo badania statystyczne robic i monitorowac poziom i wirusa w spoleczenstwie i odpornosci - ale to i tak przyszlosc bylaby niewiadoma.

J.

W dniu 14.03.2021 o 21:11, J.F. pisze:

Gdyby pandemia spadła na nas znienacka wczoraj to przyznałbym ci rację. I przypominam, że marcu właśnie tak było - kraj łącznie ze służbą zdrowia zamkięty i obywatele zasadniczo popierający lokałn i stosujący się do zaleceń.

Skleroza mi doskwiera .. jakie byly te zalecenia i poparcie?

Mniej więcej takie jak teraz, tylko bez maseczek i bardziej przestrzegane.

Granice zamknieto, maseczk nie nakazano ... bo ich w kraju malo bylo.
Szkoly zamknieto. No i galerie.

I lasy zamknięto i zastanawiano się czy wydać dekret pozwalający zmieniać opony...

Ze szkolami to w miare dobry pomysl, ale reszta ... nie wiem na co oni liczyli - ze wirus do nas nie przyjdzie, czy ze wyginie na swiecie w miesiac czy dwa?

Wtedy to poważnie wszyscy myśleli, żeby krzywą wypłaszczyć i kupić czas na przygotowania. Jak wyszło...

No ale minął rok, zudowaliśmy w chuj wielkich i drogich szpitali tymczasowych (które dalej stoją puste!), wypełnionych sprzętem z

A masz jakies dane o tym "puste" ? > Bo cos mowia, ze pelne ...

Sanatorium narodowe miało być "w każdej chwili" na 1500 osób. Widocznie ta chwila jeszcze nie nadeszła, bo zatrzymało się na 200. Szpital na 200 łóżek w obliczu epidemii w 2,5 milionowej aglomeracji?

A jak jednak bedzie wieksza ... moze lepiej, ze mamy te szpitale.

No właśnie nie mamy. To co miało być na 1500 osób jest na 200. Wiadomo zresztą dlaczego - z łóżek to można burdel zrobić. A  skoro i tak nie ma personelu, to co za różnica czy go nie będzie w zwykłym szpistalu czy dedykowanym tymczasowym?

A tak z innej beczki - po co zamykac granice, jesli w innych krajach tego wirusa podobna ilosc jak u nas ...

A nawet mniej;)



--
Shrek

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:604e7009$0$512$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 14.03.2021 o 21:11, J.F. pisze:

Gdyby pandemia spadła na nas znienacka wczoraj to przyznałbym ci rację. I przypominam, że marcu właśnie tak było - kraj łącznie ze służbą zdrowia zamkięty i obywatele zasadniczo popierający lokałn i stosujący się do zaleceń.

Skleroza mi doskwiera .. jakie byly te zalecenia i poparcie?

Mniej więcej takie jak teraz, tylko bez maseczek i bardziej przestrzegane.

Cos mi sie przypomina ... to wtedy wszystko co robilem bylo wazna potrzeba zycia codziennego ? :-)

Granice zamknieto, maseczk nie nakazano ... bo ich w kraju malo bylo.
Szkoly zamknieto. No i galerie.

I lasy zamknięto i zastanawiano się czy wydać dekret pozwalający zmieniać opony...

Ze szkolami to w miare dobry pomysl, ale reszta ... nie wiem na co oni liczyli - ze wirus do nas nie przyjdzie, czy ze wyginie na swiecie w miesiac czy dwa?

Wtedy to poważnie wszyscy myśleli, żeby krzywą wypłaszczyć i kupić czas na przygotowania. Jak wyszło...

IMO - za bardo wyszlo.

No ale minął rok, zudowaliśmy w chuj wielkich i drogich szpitali tymczasowych (które dalej stoją puste!), wypełnionych sprzętem z

A masz jakies dane o tym "puste" ? > Bo cos mowia, ze pelne ...

Sanatorium narodowe miało być "w każdej chwili" na 1500 osób. Widocznie ta chwila jeszcze nie nadeszła, bo zatrzymało się na 200. Szpital na 200 łóżek w obliczu epidemii w 2,5 milionowej aglomeracji?

W Londynie bylo 500 lozek, z opcja rozbudowy do 4000, a przyjal ... 19 osob.
Wiec Warszawa lepsza.

Nie jest tak zle - na szczescie to malo szkodliwa choroba, wiec z tych 2.5 mln tylko drobny procent bedzie potrzebowal pomocy szpitalnej.
Jak "splaszczysz" i rozlozysz w czasie, to moze niewiele trzeba.

A jak jednak bedzie wieksza ... moze lepiej, ze mamy te szpitale.

No właśnie nie mamy. To co miało być na 1500 osób jest na 200. Wiadomo zresztą dlaczego - z łóżek to można burdel zrobić.

Ale wiesz - jesli naprawde "w kazdej chwili" mozna rozbudowac ... to moze jest rezerwa ...

A  skoro i tak nie ma personelu, to co za różnica czy go nie będzie w zwykłym szpistalu czy dedykowanym tymczasowym?

Teoretycznie mozna by optymalizowac ilosc pacjentow/personelu.
OIOM w zwyklym szpitalu to troche przypadkowa wielkosc.

A swoja droga - skad oni ten personel wzieli?
Wydaje sie, ze lekarze czy pielegniarki to gdzies pracuja, czesto w 2-3 miejscach ... to skad nagle jacys wolni ?

J.

W dniu 14.03.2021 o 23:12, J.F. pisze:

Mniej więcej takie jak teraz, tylko bez maseczek i bardziej przestrzegane.

Cos mi sie przypomina ... to wtedy wszystko co robilem bylo wazna potrzeba zycia codziennego ? :-)

Jednak mniej ludzi na mieście było niż teraz. Znaczenie mniej. Pamiętasz dyskusję o zapierdalaniu po mieście na samochodach, bo pusto?

Wtedy to poważnie wszyscy myśleli, żeby krzywą wypłaszczyć i kupić czas na przygotowania. Jak wyszło...

IMO - za bardo wyszlo.

Poniekąd masz rację.

Sanatorium narodowe miało być "w każdej chwili" na 1500 osób. Widocznie ta chwila jeszcze nie nadeszła, bo zatrzymało się na 200. Szpital na 200 łóżek w obliczu epidemii w 2,5 milionowej aglomeracji?

W Londynie bylo 500 lozek, z opcja rozbudowy do 4000, a przyjal ... 19 osob.
Wiec Warszawa lepsza.

Zapewne mieli tam ten sam problem co u nas. Brak personelu. Co nie zmienia postaci rzeczy - szpitale tymczasowe dalej stoją puste, a w tradycyjnych odwołuje się zabiegi bo kowit.

Nie jest tak zle - na szczescie to malo szkodliwa choroba, wiec z tych 2.5 mln tylko drobny procent bedzie potrzebowal pomocy szpitalnej.
Jak "splaszczysz" i rozlozysz w czasie, to moze niewiele trzeba.

Trzeba więcej niż mamy. Już raz sprawdzaliśmy i załogi karetek wbijały się do szpitali z policją.

A jak jednak bedzie wieksza ... moze lepiej, ze mamy te szpitale.

No właśnie nie mamy. To co miało być na 1500 osób jest na 200. Wiadomo zresztą dlaczego - z łóżek to można burdel zrobić.

Ale wiesz - jesli naprawde "w kazdej chwili" mozna rozbudowac ... to moze jest rezerwa ...

No to właśnie mówię sprawdzam. Skoro jest rezerwa, to po chuj zamykać tradycyjne szpitale? Odpowiedź brzmi bo żadnej rezerwy nie ma, a szpitale były po prostu wałem.

A  skoro i tak nie ma personelu, to co za różnica czy go nie będzie w zwykłym szpistalu czy dedykowanym tymczasowym?

Teoretycznie mozna by optymalizowac ilosc pacjentow/personelu.
OIOM w zwyklym szpitalu to troche przypadkowa wielkosc.

NA tymczasowym jeszcze bardziej przypadkowa:P

A swoja droga - skad oni ten personel wzieli?

No jak to skąd. Zabrali z normalnych.

Wydaje sie, ze lekarze czy pielegniarki to gdzies pracuja, czesto w 2-3 miejscach ... to skad nagle jacys wolni ?

Nie. Dlatego szopka ze szpitalami tymczasowymi to teatrzyk. Który właśnie spadł z rowerka.


--
Shrek

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:604ef2a2$0$555$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 14.03.2021 o 23:12, J.F. pisze:

Mniej więcej takie jak teraz, tylko bez maseczek i bardziej przestrzegane.

Cos mi sie przypomina ... to wtedy wszystko co robilem bylo wazna potrzeba zycia codziennego ? :-)

Jednak mniej ludzi na mieście było niż teraz. Znaczenie mniej. Pamiętasz dyskusję o zapierdalaniu po mieście na samochodach, bo pusto?

To fakt, korkow takich nie bylo. Zaczely sie ... po wakacjach, czy nawet troche pozniej.

Ale czy to przestrzeganie, czy strach, czy ... no jak dlugo mozna nie pracowac - tydzien, miesiac ?

Gdzies na to sie nalozylo zamkniecie szkol i koniecznosc opieki na dzieckiem, no ale przeciez znow zamkniete.
To moze nauczyciele teraz bardziej mlodziez absobuja ?

Z drugiej strony - znajoma w banku pracuje, jak jej biuro zamkneli w marcu, tak do tej pory nie otwarli.
Ona akurat moze swoja prace zdalnie robic, a kierownictwu sie tak spodobalo, ze nie wie, czy otworza, i czy przypadkiem pomieszczen juz nie przeznaczyli na cos innego.

Sanatorium narodowe miało być "w każdej chwili" na 1500 osób. Widocznie ta chwila jeszcze nie nadeszła, bo zatrzymało się na 200. Szpital na 200 łóżek w obliczu epidemii w 2,5 milionowej aglomeracji?

W Londynie bylo 500 lozek, z opcja rozbudowy do 4000, a przyjal ... 19 osob.
Wiec Warszawa lepsza.

Zapewne mieli tam ten sam problem co u nas. Brak personelu.

Tez - ale jednak go znalezli.
Po prostu nie bylo potrzeby na wiecej - szpitale rozbudowaly swoje mozliwosci, a epidemia ... na szczescie nie byla taka liczna, choc akurat w Londynie jedna z wiekszych.

No i to co pisza - respiratory tam mieli, ale wiele innego szpitalnego sprzetu - nie.
Wiec nadaje sie tylko dla pacjentow bez innych powiklan.
Trzeba byc zdrowym, aby lezec na narodowym :-)

Ale dzieki temu mozna uwolnic w szpitalu lozko dla bardziej potrzebujacych - jak np potrzebuje regularnych dializ ..

Co nie zmienia postaci rzeczy - szpitale tymczasowe dalej stoją puste, a w tradycyjnych odwołuje się zabiegi bo kowit.

Nie jest tak zle - na szczescie to malo szkodliwa choroba, wiec z tych 2.5 mln tylko drobny procent bedzie potrzebowal pomocy szpitalnej.
Jak "splaszczysz" i rozlozysz w czasie, to moze niewiele trzeba.

Trzeba więcej niż mamy. Już raz sprawdzaliśmy i załogi karetek wbijały się do szpitali z policją.

No to moze jednak ten Narodowy potrzebny, a szpitale powinny tam odsylac odpowiednich pacjentow, zamiast walczyc z policja o "brak miejsc".

A jak jednak bedzie wieksza ... moze lepiej, ze mamy te szpitale.

No właśnie nie mamy. To co miało być na 1500 osób jest na 200. Wiadomo zresztą dlaczego - z łóżek to można burdel zrobić.

Ale wiesz - jesli naprawde "w kazdej chwili" mozna rozbudowac ... to moze jest rezerwa ...

No to właśnie mówię sprawdzam. Skoro jest rezerwa, to po chuj zamykać tradycyjne szpitale? Odpowiedź brzmi bo żadnej rezerwy nie ma, a szpitale były po prostu wałem.

Gdzies tam jest kwestia respiratorow - nie wiem ile ich maja, ale tez nie wszyscy pacjenci potrzebuja.
I tak te respiratory w ARM wydaja mi sie troche glupie ...

A  skoro i tak nie ma personelu, to co za różnica czy go nie będzie w zwykłym szpistalu czy dedykowanym tymczasowym?

Teoretycznie mozna by optymalizowac ilosc pacjentow/personelu.
OIOM w zwyklym szpitalu to troche przypadkowa wielkosc.

NA tymczasowym jeszcze bardziej przypadkowa:P

Niekoniecznie, maja jednolitych pacjentow i duzo łozek - to mozna dobrac ilosc personelu wedle potrzeb.

A swoja droga - skad oni ten personel wzieli?

No jak to skąd. Zabrali z normalnych.

Ja tam cos czytalem, ze szukali i placili dobrze ...

Gdzies tam wczesniej slyszalem, ze wojewoda wydawal nakazy pracy ... ale to chyba do wszystkich szpitali.

https://portal.abczdrowie.pl/szukaja-personel-medyczny-do-pracy-w-szpitalu-polowym-na-stadionie-narodowym-prof-simon-trzeba-sprowadzac-lekarzy-ze-wschodu-a-pielegniarki-z-obozow-dla-uchodzcow

"Od poniedziałku gotowość do pracy zgłosiło 160 osób" - poinformował w środę 22 października szef kancelarii premiera (KPRM) Michał Dworczyk."

Jakos nie bardzo mi sie chce wierzyc, aby  lekarz porzucal swoj etat, bo w Narodowym lepiej placą ... przez 3 miesiace.
Moze jacys protestujacy, co wczesniej wypowiedzieli prace u siebie z innych przyczyn.

"Najlepszym rozwiązaniem byłoby zachęcić do pracy lekarzy i pielęgniarki z prywatnych szpitali. Musieliby im zaoferować wyższe pensje - uważa prof. Simon."

Nieglupie ... zakladajac, ze w prywatnych szpitalach przestoje jakies.

Ale inni pisza, ze mozna by te prywatne szpitale wciagnac do opieki .... tylko trzeba by im zaplacic :-)

Wydaje sie, ze lekarze czy pielegniarki to gdzies pracuja, czesto w 2-3 miejscach ... to skad nagle jacys wolni ?

Nie. Dlatego szopka ze szpitalami tymczasowymi to teatrzyk. Który właśnie spadł z rowerka.

Eee - ciagle sie kreci :-)

J.

W dniu 15.03.2021 o 11:06, J.F. pisze:

Ale czy to przestrzeganie, czy strach,

Raczej po prostu ludzie rzczywiście mieli poczucie, że trzeba czas kupić i na chuju stanąć, żeby służby zdrowia nie przewrócić.

czy ... no jak dlugo mozna nie pracowac - tydzien, miesiac ?

Tym bardziej jak władza ma w pompie i p.o.remier tłumaczy grupie ryzyka, że żadnego wirusa nie ma, więc trzeba się gromadzić...

Z drugiej strony - znajoma w banku pracuje, jak jej biuro zamkneli w marcu, tak do tej pory nie otwarli.
Ona akurat moze swoja prace zdalnie robic, a kierownictwu sie tak spodobalo, ze nie wie, czy otworza, i czy przypadkiem pomieszczen juz nie przeznaczyli na cos innego.

Wbrew pozorom całkiem nie mało korpo tak się praca zdalna spodobała, że już wiadomo, że zostanie w jakimś zakresie.

Zapewne mieli tam ten sam problem co u nas. Brak personelu.

Tez - ale jednak go znalezli.

U nas też znajdują. Lekarze dostają nakazy pracy w sanatorium. Oczywiście znaczy to że nie będzie ich w zwykłych szpitalach, stad "zalecenie" ministra do nfzu, żeby odwołać planowe leczenie. BTW - co za tchórze - żadne "zalecenia" - ministrze bądź mężczyzną i wydaj "polecenie" a nie zwalaj potem winę na lekarzy.

No i to co pisza - respiratory tam mieli, ale wiele innego szpitalnego sprzetu - nie.
Wiec nadaje sie tylko dla pacjentow bez innych powiklan.
Trzeba byc zdrowym, aby lezec na narodowym :-)

Dokładnie - znajoma pisała, że jest dobrze, bo na narodowy ją zawieźli;)

Ale dzieki temu mozna uwolnic w szpitalu lozko dla bardziej potrzebujacych - jak np potrzebuje regularnych dializ ..

Nie bardzo. Bo lekarz do tych dwóch łóżek jest jeden... Problem nie w łóżkach a w "niech jadom!"

Trzeba więcej niż mamy. Już raz sprawdzaliśmy i załogi karetek wbijały się do szpitali z policją.

No to moze jednak ten Narodowy potrzebny,

To niestety tylko przekładanie z kieszeni do kieszeni. Ten medyk co jest na narodowym to go nie ma w tym szpitalu gdzie był wcześniej. Pre saldo nic się nie zmienia.

a szpitale powinny tam odsylac odpowiednich pacjentow, zamiast walczyc z policja o "brak miejsc".

No ale tam przyjmowali tych, co wcześniej wypisywali do domu:P

No to właśnie mówię sprawdzam. Skoro jest rezerwa, to po chuj zamykać tradycyjne szpitale? Odpowiedź brzmi bo żadnej rezerwy nie ma, a szpitale były po prostu wałem.

Gdzies tam jest kwestia respiratorow - nie wiem ile ich maja, ale tez nie wszyscy pacjenci potrzebuja.
I tak te respiratory w ARM wydaja mi sie troche glupie ...

Wcale nie głupie. Dłuższy łańcuszek, to bardziej rozmyta odpowiedzialność.

NA tymczasowym jeszcze bardziej przypadkowa:P

Niekoniecznie, maja jednolitych pacjentow i duzo łozek - to mozna dobrac ilosc personelu wedle potrzeb.

Czytałeś wymagania. Oni tam zdrowych biorą.

Gdzies tam wczesniej slyszalem, ze wojewoda wydawal nakazy pracy ... ale to chyba do wszystkich szpitali.

Znów wydają.

--
Shrek

Dnia Mon, 15 Mar 2021 17:01:07 +0100, Shrek napisał(a):

W dniu 15.03.2021 o 11:06, J.F. pisze:

Ale czy to przestrzeganie, czy strach,

Raczej po prostu ludzie rzczywiście mieli poczucie, że trzeba czas kupić i na chuju stanąć, żeby służby zdrowia nie przewrócić.

Albo samemu nie zostac ofiara smiertelna.

Zreszta byly juz doniesienia z innych europejskich krajow - ten wirus
byl grozny.

czy ... no jak dlugo mozna nie pracowac - tydzien, miesiac ?

Tym bardziej jak władza ma w pompie i p.o.remier tłumaczy grupie ryzyka, że żadnego wirusa nie ma, więc trzeba się gromadzić...

Gdzie gromadzic?
Swieta odwolal, ograniczenia w kosiolach wprowadzil.

Zapewne mieli tam ten sam problem co u nas. Brak personelu.

Tez - ale jednak go znalezli.

U nas też znajdują. Lekarze dostają nakazy pracy w sanatorium. Oczywiście znaczy to że nie będzie ich w zwykłych szpitalach, stad "zalecenie" ministra do nfzu, żeby odwołać planowe leczenie. BTW - co za tchórze - żadne "zalecenia" - ministrze bądź mężczyzną i wydaj "polecenie" a nie zwalaj potem winę na lekarzy.

Polecenia nie moze, bo w Konstytucji zapisane prawo do leczenia :-)

No i to co pisza - respiratory tam mieli, ale wiele innego szpitalnego sprzetu - nie.
Wiec nadaje sie tylko dla pacjentow bez innych powiklan.
Trzeba byc zdrowym, aby lezec na narodowym :-)

Dokładnie - znajoma pisała, że jest dobrze, bo na narodowy ją zawieźli;)

Jakby bylo dobrze, to by wygonili do domu :-)

Ale dzieki temu mozna uwolnic w szpitalu lozko dla bardziej potrzebujacych - jak np potrzebuje regularnych dializ ..

Nie bardzo. Bo lekarz do tych dwóch łóżek jest jeden... Problem nie w łóżkach a w "niech jadom!"

Na razie jednak, to szpitale pracuja, a narodowy ... tez pracuje.

Trzeba więcej niż mamy. Już raz sprawdzaliśmy i załogi karetek wbijały się do szpitali z policją.

No to moze jednak ten Narodowy potrzebny,

To niestety tylko przekładanie z kieszeni do kieszeni. Ten medyk co jest na narodowym to go nie ma w tym szpitalu gdzie był wcześniej. Pre saldo nic się nie zmienia.

Ale co on tam robil?
Bo z wlasnej woli chyba nie przeszedl, nakazy pracy ... chyba ciagle
nie wydaja, rezerwy sie znalazly ?

https://www.rmf24.pl/raporty/raport-koronawirus-z-chin/polska/news-brakuje-medykow-w-szpitalu-tymczasowym-na-ursynowie-wojewoda,nId,5094195
Na razie po dobroci.
Ale ... ile tych szpitali tymczasowych w Warszawie macie?

a szpitale powinny tam odsylac odpowiednich pacjentow, zamiast walczyc z policja o "brak miejsc".

No ale tam przyjmowali tych, co wcześniej wypisywali do domu:P

Jesli jest ryzyko pogorszenia stanu ... to chyba lepiej?

No to właśnie mówię sprawdzam. Skoro jest rezerwa, to po chuj zamykać tradycyjne szpitale? Odpowiedź brzmi bo żadnej rezerwy nie ma, a szpitale były po prostu wałem.

Gdzies tam jest kwestia respiratorow - nie wiem ile ich maja, ale tez nie wszyscy pacjenci potrzebuja.
I tak te respiratory w ARM wydaja mi sie troche glupie ...

Wcale nie głupie. Dłuższy łańcuszek, to bardziej rozmyta odpowiedzialność.

Byc moze, ale respiratory sie jakos znalazly ... wiec kto je kupil i
kiedy? A w normalnym trybie jest szansa na normalny przetarg.

https://www.rars.gov.pl/index.php?doc=1033
https://bip.rars.gov.pl/index.php?doc=1335
https://www.rars.gov.pl/index.php?doc=1444
https://www.rars.gov.pl/index.php?doc=990

No i ciekaw jestem jaki ma sens, aby respirator lezal sobie na
magazynie i niszczal, a czesci tracily okres przydatnosci ..

Ale w obliczu Covid, wczesniej SARS  innych gryp ... moze trzeba miec
na skladzie.

NA tymczasowym jeszcze bardziej przypadkowa:P

Niekoniecznie, maja jednolitych pacjentow i duzo łozek - to mozna dobrac ilosc personelu wedle potrzeb.

Czytałeś wymagania. Oni tam zdrowych biorą.

No i dzieki temu lekarze i pielegniarki moga duzej grupy pilnowac.

J.

W dniu 15.03.2021 o 17:58, J.F. pisze:

Raczej po prostu ludzie rzczywiście mieli poczucie, że trzeba czas kupić
i na chuju stanąć, żeby służby zdrowia nie przewrócić.

Albo samemu nie zostac ofiara smiertelna.

Bez przesady - od początku było wiadomo, że śmiertelność "w normalnych warunkach" jest znikoma.

Tym bardziej jak władza ma w pompie i p.o.remier tłumaczy grupie ryzyka,
że żadnego wirusa nie ma, więc trzeba się gromadzić...

Gdzie gromadzic?

Przed nomen omen urnami:P

U nas też znajdują. Lekarze dostają nakazy pracy w sanatorium.
Oczywiście znaczy to że nie będzie ich w zwykłych szpitalach, stad
"zalecenie" ministra do nfzu, żeby odwołać planowe leczenie. BTW - co za
tchórze - żadne "zalecenia" - ministrze bądź mężczyzną i wydaj
"polecenie" a nie zwalaj potem winę na lekarzy.

Polecenia nie moze, bo w Konstytucji zapisane prawo do leczenia :-)

No to niech wypierdala a nie wydaje niezgodne z prawem "zalecenia".

Dokładnie - znajoma pisała, że jest dobrze, bo na narodowy ją zawieźli;)

Jakby bylo dobrze, to by wygonili do domu :-)

A jakby to w kurwizji wyglądało, że karetki nie mają gdzie chorych zrzucić a szpital narodowy pusty stoi?

Nie bardzo. Bo lekarz do tych dwóch łóżek jest jeden... Problem nie w
łóżkach a w "niech jadom!"

Na razie jednak, to szpitale pracuja,

No tak średnio skoro wszystko co planowe odwołali "zaleceniem" ministra.

a narodowy ... tez pracuje.

Też tak średnio - skoro miał być na 1500 łóżek a mają 200.

To niestety tylko przekładanie z kieszeni do kieszeni. Ten medyk co jest
na narodowym to go nie ma w tym szpitalu gdzie był wcześniej. Pre saldo
nic się nie zmienia.

Ale co on tam robil?

To za co nfz płacił.

Bo z wlasnej woli chyba nie przeszedl, nakazy pracy ... chyba ciagle
nie wydaja,

Wydają.

Ale ... ile tych szpitali tymczasowych w Warszawie macie?

Drugi właśnie otworzyli. Nie wiadomo po co skoro pierwszy pusty. Znaczy wiadomo. Jak nie wiadomo o co chodzi...

No ale tam przyjmowali tych, co wcześniej wypisywali do domu:P

Jesli jest ryzyko pogorszenia stanu ... to chyba lepiej?

Masz ograniczoną liczbę medyków - konkretnie jednego - kim lepiej żeby się zajął - kolesiem co w zasadzie kwalifikuje się na wypis, czy tym którego zespół ratowniczy nie ma gdzie zrzucić? Ci lekarze w sanatorium nie biorą się z nikąd. Oni  nie zajmują się w tym czasie tymi co umierają gdzie indziej.

Wcale nie głupie. Dłuższy łańcuszek, to bardziej rozmyta odpowiedzialność.

Byc moze, ale respiratory sie jakos znalazly ... wiec kto je kupil i
kiedy?

A ile się znalazło i kiedy?

No i ciekaw jestem jaki ma sens, aby respirator lezal sobie na
magazynie i niszczal, a czesci tracily okres przydatnosci ..

Taki, że jak "nie będzie potrzebny" to w magazynie może go nawet nie być a jest;)

Czytałeś wymagania. Oni tam zdrowych biorą.

No i dzieki temu lekarze i pielegniarki moga duzej grupy pilnowac.

W sumie ktoś wie ile tam tego personelu jest?

--
Shrek

totalny Shrek napisał(a):

Też tak średnio - skoro miał być na 1500 łóżek a mają 200.

Po co dziś 1500 łóżek jak ogólnie w PL masz 20% wolnych?
Stały puste na narodowym miesiąc czy dwa, darłeś się że stoją puste i trza za nie płacić, stoją zajęte też się drzesz - za mało łóżek. Zabrakło już tych respiratorów? I jak tam sondaże?



cyt.
2019 przed "pandemią"

Rzeczywiście - łóżek szpitalnych mamy w Polsce o wiele za dużo, ale szpitale nie powinny być likwidowane bez planu.

https://tvn24.pl/magazyn-tvn24/zdrowie-po-pis-katastrofa-staje-sie-faktem,236,4058

W dniu 15.03.2021 o 19:31, Astralny Rębajło pisze:

Też tak średnio - skoro miał być na 1500 łóżek a mają 200.

Po co dziś 1500 łóżek jak ogólnie w PL masz 20% wolnych?

To po co odwoływać regularną służbę zdrowia, skoro miejsca są i problemu nie ma?


--
Shrek

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:604fa9c4$0$526$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 15.03.2021 o 19:31, Astralny Rębajło pisze:

Też tak średnio - skoro miał być na 1500 łóżek a mają 200.

Po co dziś 1500 łóżek jak ogólnie w PL masz 20% wolnych?

To po co odwoływać regularną służbę zdrowia, skoro miejsca są i problemu nie ma?

Na wszelki wypadek, gdyby sie jednak pogoszylo ?
A juz zapowiadaja kolejny lockdown, bo czwarta fala.

Przy czym ... do wyjasnienia moze, o co z tym oczekiwaniem karetek chodzi.
Brak miejsca na oddzialach i czekaja na wypis/zejscie pacjenta?

Brak miejsc w szpitalach i przepychanki do ktorego skierowac?

Czy np oczekiwanie na test ... jutro bede mogl sie dowiedziec z ostatniego przypadku ...

J.

W dniu 17.03.2021 o 12:24, J.F. pisze:

To po co odwoływać regularną służbę zdrowia, skoro miejsca są i problemu nie ma?

Na wszelki wypadek, gdyby sie jednak pogoszylo ?

Rekord hospitalizacji miał miejsce 17 listopada i wynosił 23 033, dziś 21 511 i rośnie. To już.

https://koronawirusunas.pl/u/polska-szpital - "odskroluj" sobie żeby widzieć załość osi czasu i widać w jak czarnej dupie jesteśmy.

Za chwilę znów załamka systemu. BTW narodowy chyba przestał właśnie udostępniać statsy że wszystkie 200 łóżek zajęte...

A juz zapowiadaja kolejny lockdown, bo czwarta fala.

Chyba trzecia to znaczy druga.

Przy czym ... do wyjasnienia moze, o co z tym oczekiwaniem karetek chodzi.
Brak miejsca na oddzialach i czekaja na wypis/zejscie pacjenta?

Na jedno wychodzi. Zwalniają się jak kogoś wypiszą albo do chłodni przeniosą.

Brak miejsc w szpitalach i przepychanki do ktorego skierowac?

No tak...

--
Shrek

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:605233ed$0$544$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 17.03.2021 o 12:24, J.F. pisze:

Przy czym ... do wyjasnienia moze, o co z tym oczekiwaniem karetek chodzi.
Brak miejsca na oddzialach i czekaja na wypis/zejscie pacjenta?

Na jedno wychodzi. Zwalniają się jak kogoś wypiszą albo do chłodni przeniosą.

Brak miejsc w szpitalach i przepychanki do ktorego skierowac?

No tak...

Mam przyklad z pierwszej reki - 2 karetki w kolejce, trzecia czeka ok 45 minut na zrzut pacjenta.

Duzo, malo, hm ... wydaje sie, ze o pol godziny za duzo, ale czy nie robia szybkiego testu antygenowego, aby sie upewnic czy pacjenta nie nalezy odwiezc na oddzial covidowy ?

Wroclaw, sobota, 4 rano ...

J.

W dniu 18.03.2021 o 11:22, J.F. pisze:

Duzo, malo, hm ... wydaje sie, ze o pol godziny za duzo, ale czy nie robia szybkiego testu antygenowego, aby sie upewnic czy pacjenta nie nalezy odwiezc na oddzial covidowy ?

Wroclaw, sobota, 4 rano ...

W krakowie zamiast karetek już śmigło lata... Widać smigłowiec trudniej spławić, a w systemie figuruje jako karetka systemowa. Jak te na kółkach stoją na podjazdach, to dyspozytor wysyła śmigło;)

--
Shrek

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:60538162$0$520$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 18.03.2021 o 11:22, J.F. pisze:

Duzo, malo, hm ... wydaje sie, ze o pol godziny za duzo, ale czy nie robia szybkiego testu antygenowego, aby sie upewnic czy pacjenta nie nalezy odwiezc na oddzial covidowy ?

Wroclaw, sobota, 4 rano ...

Aha - karetka podjechala do pacjenta bardzo szybko. Czyli byla dostepna.
Panowie cos tam tradycyjnie ponarzekali, w sumie to nie bardzo wiem na co :-)

W krakowie zamiast karetek już śmigło lata... Widać smigłowiec trudniej spławić,

Eee - chyba latwo - wyladowaliscie, to stojcie :-)

a w systemie figuruje jako karetka systemowa. Jak te na kółkach stoją na podjazdach, to dyspozytor wysyła śmigło;)

A co to - jego pieniadze ? :-)

J.

W dniu 18.03.2021 o 17:49, J.F. pisze:

W krakowie zamiast karetek już śmigło lata... Widać smigłowiec trudniej spławić,

Eee - chyba latwo - wyladowaliscie, to stojcie :-)

Nie wydaje mnie się, ale jeśli nawet, to trzeba większy stopien wyjebania mieć, żeby "uziemić" jedną z setek karetek a smigło.

a w systemie figuruje jako karetka systemowa. Jak te na kółkach stoją na podjazdach, to dyspozytor wysyła śmigło;)

A co to - jego pieniadze ? :-)

No jak nie ma innej to leci śmigło. Normalnie rzadko się zdarza, no ale jak wszystko inne stoi na podjazdach...

Przy okazji może w telewizji pokażą, a wkurw w pogotowiu jest duży...

--
Shrek

W dniu 18.03.2021 o 17:49, J.F. pisze:
:

Duzo, malo, hm ... wydaje sie, ze o pol godziny za duzo, ale czy nie robia szybkiego testu antygenowego, aby sie upewnic czy pacjenta nie nalezy odwiezc na oddzial covidowy ?

Wroclaw, sobota, 4 rano ...

Aha - karetka podjechala do pacjenta bardzo szybko. Czyli byla dostepna.
Panowie cos tam tradycyjnie ponarzekali, w sumie to nie bardzo wiem na co :-)

Dramatyczny zwrot akcji:

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-03-18/karetka-nie-przyjechala-ranni-w-wypadku-sami-udali-sie-do-szpitala/

--
Shrek

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:6053880a$0$520$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 18.03.2021 o 17:49, J.F. pisze:

Duzo, malo, hm ... wydaje sie, ze o pol godziny za duzo, ale czy nie robia szybkiego testu antygenowego, aby sie upewnic czy pacjenta nie nalezy odwiezc na oddzial covidowy ?

Wroclaw, sobota, 4 rano ...

Aha - karetka podjechala do pacjenta bardzo szybko. Czyli byla dostepna.
Panowie cos tam tradycyjnie ponarzekali, w sumie to nie bardzo wiem na co :-)

Dramatyczny zwrot akcji:
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-03-18/karetka-nie-przyjechala-ranni-w-wypadku-sami-udali-sie-do-szpitala/

Byc moze godzina gra role - w nocy troche luzniej sie robi ...

J.

W dniu 19.03.2021 o 06:52, J.F. pisze:

Dramatyczny zwrot akcji:
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-03-18/karetka-nie-przyjechala-ranni-w-wypadku-sami-udali-sie-do-szpitala/

Byc moze godzina gra role - w nocy troche luzniej sie robi ...

Tak czy inaczej - to już ten czas. Szpitale tymczasowe powinny działać pełną parą. No a na potężnym narodowym na 1500 miejsc 280 pacjentów i 10 lekarzy...


--
Shrek

W dniu 2021-03-19 o 20:21, Shrek pisze:

W dniu 19.03.2021 o 06:52, J.F. pisze:

Dramatyczny zwrot akcji:
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-03-18/karetka-nie-przyjechala-ranni-w-wypadku-sami-udali-sie-do-szpitala/

Byc moze godzina gra role - w nocy troche luzniej sie robi ...

Tak czy inaczej - to już ten czas. Szpitale tymczasowe powinny działać pełną parą. No a na potężnym narodowym na 1500 miejsc 280 pacjentów i 10 lekarzy...

Musi tam być bardzo zimno! Tam chyba dodatkowo z zimna można umrzeć.


--
animka

Dnia Mon, 15 Mar 2021 18:24:26 +0100, Shrek napisał(a):

W dniu 15.03.2021 o 17:58, J.F. pisze:

Raczej po prostu ludzie rzczywiście mieli poczucie, że trzeba czas kupić
i na chuju stanąć, żeby służby zdrowia nie przewrócić.

Albo samemu nie zostac ofiara smiertelna.

Bez przesady - od początku było wiadomo, że śmiertelność "w normalnych warunkach" jest znikoma.

Nie calkiem bylo wiadomo, bo Chinczycy klamali, a jak sie rozwinie w
Polsce ... tez nie wiadomo.

Ale nawet 1% smiertelnosci ... a jak na Ciebie padnie ?

Tym bardziej jak władza ma w pompie i p.o.remier tłumaczy grupie ryzyka,
że żadnego wirusa nie ma, więc trzeba się gromadzić...

Gdzie gromadzic?

Przed nomen omen urnami:P

No jak, przeciez ono chcieli bezpiecznie, korespondencyjnie.
Tylko ta zla opozycja nie pozwolila :-)

U nas też znajdują. Lekarze dostają nakazy pracy w sanatorium.
Oczywiście znaczy to że nie będzie ich w zwykłych szpitalach, stad
"zalecenie" ministra do nfzu, żeby odwołać planowe leczenie. BTW - co za
tchórze - żadne "zalecenia" - ministrze bądź mężczyzną i wydaj
"polecenie" a nie zwalaj potem winę na lekarzy.

Polecenia nie moze, bo w Konstytucji zapisane prawo do leczenia :-)

No to niech wypierdala a nie wydaje niezgodne z prawem "zalecenia".

Ale zalecenie to juz IMO moze :-)

Dokładnie - znajoma pisała, że jest dobrze, bo na narodowy ją zawieźli;)

Jakby bylo dobrze, to by wygonili do domu :-)

A jakby to w kurwizji wyglądało, że karetki nie mają gdzie chorych zrzucić a szpital narodowy pusty stoi?

To niech powiedza, ze pelny stoi :-)
Zreszta jakies tam przepychanki medialne byly ..

Nie bardzo. Bo lekarz do tych dwóch łóżek jest jeden... Problem nie w
łóżkach a w "niech jadom!"

Na razie jednak, to szpitale pracuja,

No tak średnio skoro wszystko co planowe odwołali "zaleceniem" ministra.

a narodowy ... tez pracuje.

Też tak średnio - skoro miał być na 1500 łóżek a mają 200.

1500 w miare potrzeby - na razie nie ma potrzeby :-)

A dzis mowia, ze jestesmy drugim krajem w Europie pod wzgledem ilosci
zaszczepionych ... hm ...

To niestety tylko przekładanie z kieszeni do kieszeni. Ten medyk co jest
na narodowym to go nie ma w tym szpitalu gdzie był wcześniej. Pre saldo
nic się nie zmienia.

Ale co on tam robil?

To za co nfz płacił.

Bo z wlasnej woli chyba nie przeszedl, nakazy pracy ... chyba ciagle
nie wydaja,

Wydają.

Jakos tak nie moge znalezc w internecie.
To ile wydali, komu ?

Ale ... ile tych szpitali tymczasowych w Warszawie macie?

Drugi właśnie otworzyli. Nie wiadomo po co skoro pierwszy pusty. Znaczy wiadomo. Jak nie wiadomo o co chodzi...

A ten w hangarze na Okeciu ?

No ale tam przyjmowali tych, co wcześniej wypisywali do domu:P

Jesli jest ryzyko pogorszenia stanu ... to chyba lepiej?

Masz ograniczoną liczbę medyków - konkretnie jednego - kim lepiej żeby się zajął - kolesiem co w zasadzie kwalifikuje się na wypis, czy tym którego zespół ratowniczy nie ma gdzie zrzucić? Ci lekarze w sanatorium nie biorą się z nikąd. Oni  nie zajmują się w tym czasie tymi co umierają gdzie indziej.

Trudno mi powiedziec, czy jedno z drugim na pewno ma cos wspolnego.
Przed pandemia lekarze tez bardzo wolno SOR obrabiali.

Wcale nie głupie. Dłuższy łańcuszek, to bardziej rozmyta odpowiedzialność.

Byc moze, ale respiratory sie jakos znalazly ... wiec kto je kupil i
kiedy?

A ile się znalazło i kiedy?

Mi wychodzi jakies 3500
https://twitter.com/premierrp/status/1324339320300408833

"W październiku ARM wydała 922 respiratory. W listopadzie wydano już 450, a w najbliższych dniach do szpitali
trafi kolejne ponad 500 urządzeń. Ponad 1500 respiratorów zostanie także rozdysponowanych do szpitali
tymczasowych."

No i ciekaw jestem jaki ma sens, aby respirator lezal sobie na
magazynie i niszczal, a czesci tracily okres przydatnosci ..

Taki, że jak "nie będzie potrzebny" to w magazynie może go nawet nie być a jest;)

Ale nie lepiej trzymac rezerwe w szpitalach, i niech beda na biezaco
uzywane - chocby na 30%?
Albo jakos dystrybucje zorganizowac - ARM kupuje centralnie, trzyma
rok, potem przekazuje/odsprzedaje szpitalom ..

J.

W dniu 15.03.2021 o 20:46, J.F. pisze:

Nie calkiem bylo wiadomo, bo Chinczycy klamali, a jak sie rozwinie w
Polsce ... tez nie wiadomo.

Ale nawet 1% smiertelnosci ... a jak na Ciebie padnie ?

Od początku było wiadomo, że raczej emerytów trzepie.

Przed nomen omen urnami:P

No jak, przeciez ono chcieli bezpiecznie, korespondencyjnie.
Tylko ta zla opozycja nie pozwolila :-)

No ale jak nie pozwoliła, to okazało się, że wirus nie groźny i w odwrocie.

No to niech wypierdala a nie wydaje niezgodne z prawem "zalecenia".

Ale zalecenie to juz IMO moze :-)

Nie może, znaczy może ale mu nie wolno - jeśli nie może wydać nakazu, to "zalecenie" jest podżeganiem. Albo w najlepszym razie przekroczeniem uprawnień.

A jakby to w kurwizji wyglądało, że karetki nie mają gdzie chorych
zrzucić a szpital narodowy pusty stoi?

To niech powiedza, ze pelny stoi :-)

No jest to jakieś wyjście, ale pewnie ktoś filmik z pustego nagra i sprawa się jebnie.

1500 w miare potrzeby - na razie nie ma potrzeby :-)

Chcesz powiedzieć, że minister bez powodu nawołuje do zaprzestania konstytucyjnie gwarantowanego leczenia?

A dzis mowia, ze jestesmy drugim krajem w Europie pod wzgledem ilosci
zaszczepionych ... hm ...

Poprzednio też mówili. Pominęli tylko że wśród dużych krajów;)

Wydają.

Jakos tak nie moge znalezc w internecie.
To ile wydali, komu ?

Znajomemi u znajomemu znajomego. Poważnie mówię - nie żartuję.

Ale ... ile tych szpitali tymczasowych w Warszawie macie?

Drugi właśnie otworzyli. Nie wiadomo po co skoro pierwszy pusty. Znaczy
wiadomo. Jak nie wiadomo o co chodzi...

A ten w hangarze na Okeciu ?

No. Ten. Po co otwierać drugi skoro pierwszy ma jeszcze 1200 wolnych łóżek?

Masz ograniczoną liczbę medyków - konkretnie jednego - kim lepiej żeby
się zajął - kolesiem co w zasadzie kwalifikuje się na wypis, czy tym
którego zespół ratowniczy nie ma gdzie zrzucić? Ci lekarze w sanatorium
nie biorą się z nikąd. Oni  nie zajmują się w tym czasie tymi co
umierają gdzie indziej.

Trudno mi powiedziec, czy jedno z drugim na pewno ma cos wspolnego.

No ma. Lekarzy jest ograniczona ilość.

Przed pandemia lekarze tez bardzo wolno SOR obrabiali.

Tym niemniej karetki po 8 godzin na podjazdach nie stały i z kulsonami na sor się nie wbijali. Z karetek brali od ręki. Co potem to inna sprawa. Jedak jak ktoś był w poważnym stanie to zajmowali się nim rzeczywiście od ręki.

Wcale nie głupie. Dłuższy łańcuszek, to bardziej rozmyta odpowiedzialność.

Byc moze, ale respiratory sie jakos znalazly ... wiec kto je kupil i
kiedy?

A ile się znalazło i kiedy?

Mi wychodzi jakies 3500
https://twitter.com/premierrp/status/1324339320300408833

"W październiku ARM wydała 922 respiratory.

W listopadzie wydano już 450, a w najbliższych dniach do szpitali
trafi kolejne ponad 500 urządzeń.

Ponad 1500 respiratorów zostanie także rozdysponowanych do szpitali
tymczasowych."

Po pierwsze premier ma długi nos, więc wierzę mu jak całce od kulsonów czy sasinowi. Po drugie 1500 dopiero "zostanie rozdysponowanych". Z tego info wydali niecałe 1,4k a i tak zapewne kłamią.

No i ciekaw jestem jaki ma sens, aby respirator lezal sobie na
magazynie i niszczal, a czesci tracily okres przydatnosci ..

Taki, że jak "nie będzie potrzebny" to w magazynie może go nawet nie być
a jest;)

Ale nie lepiej trzymac rezerwe w szpitalach, i niech beda na biezaco
uzywane - chocby na 30%?

NIe. Bo jakieś gnidy lekarze się wygadają, że ich wcale nie ma, albo są uszkodzone. Wiadomo że lekarze jako wykształciuchy to element antyrządowy - reakcyjny wręcz:P


--
Shrek

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:605043ce$0$520$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 15.03.2021 o 20:46, J.F. pisze:

Nie calkiem bylo wiadomo, bo Chinczycy klamali, a jak sie rozwinie w
Polsce ... tez nie wiadomo.

Ale nawet 1% smiertelnosci ... a jak na Ciebie padnie ?

Od początku było wiadomo, że raczej emerytów trzepie.

Tak mowiono, nie bez racji, ale ... ile Ci brakuje do emerytury ? :-)
Mlodszym tez sie zdarzylo umierac ... ale co proponujesz:

-emerytow izolowac ?
-nic nie robic, ZUS odpocznie, mieszkania sie uwolnia ...

Przed nomen omen urnami:P

No jak, przeciez ono chcieli bezpiecznie, korespondencyjnie.
Tylko ta zla opozycja nie pozwolila :-)

No ale jak nie pozwoliła, to okazało się, że wirus nie groźny i w odwrocie.

No ale jakos tak bylo.
Chyba, ze klamali w statystykach.

No to niech wypierdala a nie wydaje niezgodne z prawem "zalecenia".

Ale zalecenie to juz IMO moze :-)

Nie może, znaczy może ale mu nie wolno - jeśli nie może wydać nakazu, to "zalecenie" jest podżeganiem. Albo w najlepszym razie przekroczeniem uprawnień.

No owszem, organ dziala na podstawie przepisow prawa, sam brak zakazu to jakby malo :-)

1500 w miare potrzeby - na razie nie ma potrzeby :-)

Chcesz powiedzieć, że minister bez powodu nawołuje do zaprzestania konstytucyjnie gwarantowanego leczenia?

Ja tam nie wiem - moze cos wie, moze tylko z ostroznosci ... ale to nie dowod, ze lozek brakuje.

A dzis mowia, ze jestesmy drugim krajem w Europie pod wzgledem ilosci
zaszczepionych ... hm ...

Poprzednio też mówili. Pominęli tylko że wśród dużych krajów;)

Bo zalezy jak liczyc - ilosciowo czy procentowo.

Ale ... ile tych szpitali tymczasowych w Warszawie macie?

Drugi właśnie otworzyli. Nie wiadomo po co skoro pierwszy pusty. Znaczy

wiadomo. Jak nie wiadomo o co chodzi...

A ten w hangarze na Okeciu ?

No. Ten. Po co otwierać drugi skoro pierwszy ma jeszcze 1200 wolnych łóżek?

Nie wolnych, tylko mozliwych do dostawienia.

Warszawa duze miasto. Jak sa dwa szpitale, to sie krocej lezy.
A moze warto miec mozliwosc dolozenia 2400 łozek, a nie tylko 1200 ..

Masz ograniczoną liczbę medyków - konkretnie jednego - kim lepiej żeby
się zajął - kolesiem co w zasadzie kwalifikuje się na wypis, czy tym
którego zespół ratowniczy nie ma gdzie zrzucić? Ci lekarze w sanatorium
nie biorą się z nikąd. Oni  nie zajmują się w tym czasie tymi co
umierają gdzie indziej.

Trudno mi powiedziec, czy jedno z drugim na pewno ma cos wspolnego.

No ma. Lekarzy jest ograniczona ilość.

Przed pandemia lekarze tez bardzo wolno SOR obrabiali.

Tym niemniej karetki po 8 godzin na podjazdach nie stały i z kulsonami na sor się nie wbijali. Z karetek brali od ręki. Co potem to inna sprawa. Jedak jak ktoś był w poważnym stanie to zajmowali się nim rzeczywiście od ręki.

No ale czy teraz jest jakos istonie inaczej, czy tylko, "dla bezpieczenstwa pacjentow" wola ich trzymac w karetkach niz we wspolnej poczekalni ?

Wcale nie głupie. Dłuższy łańcuszek, to bardziej rozmyta odpowiedzialność.

Byc moze, ale respiratory sie jakos znalazly ... wiec kto je kupil i
kiedy?

A ile się znalazło i kiedy?

Mi wychodzi jakies 3500
https://twitter.com/premierrp/status/1324339320300408833

"W październiku ARM wydała 922 respiratory.

W listopadzie wydano już 450, a w najbliższych dniach do szpitali
trafi kolejne ponad 500 urządzeń.

Ponad 1500 respiratorów zostanie także rozdysponowanych do szpitali
tymczasowych."

Po pierwsze premier ma długi nos, więc wierzę mu jak całce od kulsonów czy sasinowi. Po drugie 1500 dopiero "zostanie rozdysponowanych". Z tego info wydali niecałe 1,4k a i tak zapewne kłamią.

Byc moze, ale mamy juz marzec, to moze i wydali.

Tak czy inaczej - troche tych respiratorow w zapasie bylo.

No i ciekaw jestem jaki ma sens, aby respirator lezal sobie na
magazynie i niszczal, a czesci tracily okres przydatnosci ..

Taki, że jak "nie będzie potrzebny" to w magazynie może go nawet nie być
a jest;)

Ale nie lepiej trzymac rezerwe w szpitalach, i niech beda na biezaco
uzywane - chocby na 30%?

NIe. Bo jakieś gnidy lekarze się wygadają, że ich wcale nie ma, albo są uszkodzone. Wiadomo że lekarze jako wykształciuchy to element antyrządowy - reakcyjny wręcz:P

Ale czemu mieliby wygadac, jakby im wydali 10 lat temu ?

Mogliby gadac "dali nam 5 niepotrzebnych respiratorow, a nie mamy na rekawiczki".
Ale to mozna szybko skomentowac ...

J.

W dniu 17.03.2021 o 07:52, J.F. pisze:

Od początku było wiadomo, że raczej emerytów trzepie.

Tak mowiono, nie bez racji, ale ... ile Ci brakuje do emerytury ? :-)

Jakiej emerytury?

Mlodszym tez sie zdarzylo umierac ... ale co proponujesz:

-emerytow izolowac ?
-nic nie robic, ZUS odpocznie, mieszkania sie uwolnia ...

Nic takiego nie napisałem. Napisałem, ze społeczenstwo ciężkim poświęceniem kupiło prawie 9 miesięcy zanim nad dupnęlo na "wypłaszczanie krzywej" i przygotowania, a tymczasem okazało się, że władza zamiast się przygotowywać była zajęta kradzieżą własną.

No ale jak nie pozwoliła, to okazało się, że wirus nie groźny i w odwrocie.

No ale jakos tak bylo.
Chyba, ze klamali w statystykach.

No to albo było albo nie było. Skoro nie było, to w czym zdziwienie, że skoro władza twierdzi że wirusa nie ma, to ludzie się nim nie przejmują?

Ja tam nie wiem - moze cos wie, moze tylko z ostroznosci ... ale to nie dowod, ze lozek brakuje.

Wykres dostałeś - wrócimy do rozmowy za tydzień...

Poprzednio też mówili. Pominęli tylko że wśród dużych krajów;)

Bo zalezy jak liczyc - ilosciowo czy procentowo.

Procentowo - tylko małe pominęli. Ot tak;)

A ten w hangarze na Okeciu ?

No. Ten. Po co otwierać drugi skoro pierwszy ma jeszcze 1200 wolnych łóżek?

Nie wolnych, tylko mozliwych do dostawienia.

No to dostawiać...

Warszawa duze miasto. Jak sa dwa szpitale, to sie krocej lezy.
A moze warto miec mozliwosc dolozenia 2400 łozek, a nie tylko 1200 ..

No to niech dostawiają... Ciekawe skąd personel wezmą.

Przed pandemia lekarze tez bardzo wolno SOR obrabiali.

Tym niemniej karetki po 8 godzin na podjazdach nie stały i z kulsonami na sor się nie wbijali. Z karetek brali od ręki. Co potem to inna sprawa. Jedak jak ktoś był w poważnym stanie to zajmowali się nim rzeczywiście od ręki.

No ale czy teraz jest jakos istonie inaczej, czy tylko, "dla bezpieczenstwa pacjentow" wola ich trzymac w karetkach niz we wspolnej poczekalni ?

Jak przyjeżdzałeś w poważnym stanie to brali od ręki. Dlatego z pewspektywy korytarza nic się nie działo, bo jak to ujął mój znajomy co na sorach robi, jak siedzisz na korytarzu to w sumie masz szczęście.

Po pierwsze premier ma długi nos, więc wierzę mu jak całce od kulsonów czy sasinowi. Po drugie 1500 dopiero "zostanie rozdysponowanych". Z tego info wydali niecałe 1,4k a i tak zapewne kłamią.

Byc moze, ale mamy juz marzec, to moze i wydali.

Może wydali, może okłamali. Domyślną opcją jest "okłamali".

NIe. Bo jakieś gnidy lekarze się wygadają, że ich wcale nie ma, albo są uszkodzone. Wiadomo że lekarze jako wykształciuchy to element antyrządowy - reakcyjny wręcz:P

Ale czemu mieliby wygadac, jakby im wydali 10 lat temu ?

Bo to element reakcyjny. Wrogowie partii. Nie pamiętasz jak z nimi wojowali za porzedniego pisu?


--
Shrek

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:60523883$0$544$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 17.03.2021 o 07:52, J.F. pisze:

Od początku było wiadomo, że raczej emerytów trzepie.

Tak mowiono, nie bez racji, ale ... ile Ci brakuje do emerytury ? :-)

Jakiej emerytury?

Takiej, przy ktorej moze cie wirus trzepnac :-)

Mlodszym tez sie zdarzylo umierac ... ale co proponujesz:
-emerytow izolowac ?
-nic nie robic, ZUS odpocznie, mieszkania sie uwolnia ...

Nic takiego nie napisałem. Napisałem, ze społeczenstwo ciężkim poświęceniem kupiło prawie 9 miesięcy zanim nad dupnęlo na "wypłaszczanie krzywej" i przygotowania, a tymczasem okazało się, że władza zamiast się przygotowywać była zajęta kradzieżą własną.

trudno powiedziec. Respiratorow rok temu nie zabraklo, nowe jak czytasz - AMR wydal, testowanie PCR rozbudowano,

No ale jak nie pozwoliła, to okazało się, że wirus nie groźny i w odwrocie.

No ale jakos tak bylo.
Chyba, ze klamali w statystykach.

No to albo było albo nie było. Skoro nie było, to w czym zdziwienie, że skoro władza twierdzi że wirusa nie ma, to ludzie się nim nie przejmują?

Spadek zachorowan po pierwszej fali byl. No chyba, zeby nie, bo wladza klamie.
Wladza nie twierdzi, ze nie ma, tylko ze zagrozenie spada.
I chyba na lato naprawde spadlo, patrzac na wyniki.

Ja tam nie wiem - moze cos wie, moze tylko z ostroznosci ... ale to nie dowod, ze lozek brakuje.

Wykres dostałeś - wrócimy do rozmowy za tydzień...

A jak wtedy narodowy rozbuduje do tych 1500 to pochwalisz ? :-)

A ten w hangarze na Okeciu ?

No. Ten. Po co otwierać drugi skoro pierwszy ma jeszcze 1200 wolnych łóżek?

Nie wolnych, tylko mozliwych do dostawienia.

No to dostawiać...

Ale po co, skoro jak mowisz mamy ciagle mniej hospitalizacji niz w listopadzie.
A przeciez mamy teraz narodowy :-)

Warszawa duze miasto. Jak sa dwa szpitale, to sie krocej lezy.
A moze warto miec mozliwosc dolozenia 2400 łozek, a nie tylko 1200 ..

No to niech dostawiają... Ciekawe skąd personel wezmą.

Nie wiem ... delegacja, nakaz pracy, czy ... sie odwola planowe zabiegi, to lekarzy mozna skierowac na narodowy :-)
Po co tam ortopeda, chirurg czy okulista to nie wiem, ale moze do pilnowania respiratora wystarcza :-)

Przed pandemia lekarze tez bardzo wolno SOR obrabiali.

Tym niemniej karetki po 8 godzin na podjazdach nie stały i z kulsonami na sor się nie wbijali. Z karetek brali od ręki. Co potem to inna sprawa. Jedak jak ktoś był w poważnym stanie to zajmowali się nim rzeczywiście od ręki.

No ale czy teraz jest jakos istonie inaczej, czy tylko, "dla bezpieczenstwa pacjentow" wola ich trzymac w karetkach niz we wspolnej poczekalni ?

Jak przyjeżdzałeś w poważnym stanie to brali od ręki. Dlatego z pewspektywy korytarza nic się nie działo, bo jak to ujął mój znajomy co na sorach robi, jak siedzisz na korytarzu to w sumie masz szczęście.

No w zasadzie tak ... choc wcale nie wiadomo czy ten z karetki to taki powazny ..

Po pierwsze premier ma długi nos, więc wierzę mu jak całce od kulsonów czy sasinowi. Po drugie 1500 dopiero "zostanie rozdysponowanych". Z tego info wydali niecałe 1,4k a i tak zapewne kłamią.

Byc moze, ale mamy juz marzec, to moze i wydali.

Może wydali, może okłamali. Domyślną opcją jest "okłamali".

Tak calkiem nie oklamali, skoro lekarze sie skarza, ze te respiratory to zepsute sa :-)

NIe. Bo jakieś gnidy lekarze się wygadają, że ich wcale nie ma, albo są uszkodzone. Wiadomo że lekarze jako wykształciuchy to element antyrządowy - reakcyjny wręcz:P

Ale czemu mieliby wygadac, jakby im wydali 10 lat temu ?

Bo to element reakcyjny. Wrogowie partii. Nie pamiętasz jak z nimi wojowali za porzedniego pisu?

A juz nie pamietam.

J.

W dniu 17.03.2021 o 18:42, J.F. pisze:

Jakiej emerytury?

Takiej, przy ktorej moze cie wirus trzepnac :-)

Czyli w sensie demograficznym nie ekonomicznym. No jeszcze trochę...

Nic takiego nie napisałem. Napisałem, ze społeczenstwo ciężkim poświęceniem kupiło prawie 9 miesięcy zanim nad dupnęlo na "wypłaszczanie krzywej" i przygotowania, a tymczasem okazało się, że władza zamiast się przygotowywać była zajęta kradzieżą własną.

trudno powiedziec. Respiratorow rok temu nie zabraklo,

Bo lockdown pomógł. To zasługa społeczenstwa, które potraktowało to całkiem poważnie. Gdzieś tak do punktu z zamykaniem lasów - wtedy zorientowali się że ktoś ssobie z nich żarty robi.

 nowe jak czytasz - AMR wydal, testowanie PCR rozbudowano,

Akurat w to co czytam to wcale nie wierzę. Poprzednio jak karetki się z kulsonami do szpitali wbijały to minister zadowolony twierdził że jest 2,5k wolnych łóżek i w chuj respiratorów. Mówiąc wprost - jeśli powiedzą prawdę to tylko przypadkiem.

No to albo było albo nie było. Skoro nie było, to w czym zdziwienie, że skoro władza twierdzi że wirusa nie ma, to ludzie się nim nie przejmują?

Spadek zachorowan po pierwszej fali byl. No chyba, zeby nie, bo wladza klamie.

Która to pierwsza? Ta z listopada, czy ta wcześniej co to w zasadzie jej nie było?

Wladza nie twierdzi, ze nie ma, tylko ze zagrozenie spada.
I chyba na lato naprawde spadlo, patrzac na wyniki.

No to był czas na zorganizowanie tego co potem się okazało niezorganizowane.

Wykres dostałeś - wrócimy do rozmowy za tydzień...

A jak wtedy narodowy rozbuduje do tych 1500 to pochwalisz ? :-)

Tak - no chyba że okaże się że w miedzyczasie znikło 2000 łóźek gdzie indziej:P A jak się system zawali i znów karetki będą po 8 godzin z pacjentami jeździć, to przyznasz że to był tylko wałek?

No to dostawiać...

Ale po co, skoro jak mowisz mamy ciagle mniej hospitalizacji niz w listopadzie.
A przeciez mamy teraz narodowy :-)

Zobaczymy za tydzień. Obyś miał rację.

No to niech dostawiają... Ciekawe skąd personel wezmą.

Nie wiem ... delegacja, nakaz pracy,

No ale to nie tworzy nowych medyków. Oni muszą zniknąć, żeby się pojawić gdzie indziej.

czy ... sie odwola planowe zabiegi,

Już odwołano. Znaczy zalecono odwołanie. Bo rząd wszystko "zaleca". W razie czego powie, ze to nie oni.

to lekarzy mozna skierowac na narodowy :-)
Po co tam ortopeda, chirurg czy okulista to nie wiem, ale moze do pilnowania respiratora wystarcza :-)

W sumie trafne stwierdzenie. Być może należało przez pół roku choćby tych mitycznych harcerzy z wotu przeszkolić. A może jednak lepiej nie...

Jak przyjeżdzałeś w poważnym stanie to brali od ręki. Dlatego z pewspektywy korytarza nic się nie działo, bo jak to ujął mój znajomy co na sorach robi, jak siedzisz na korytarzu to w sumie masz szczęście.

No w zasadzie tak ... choc wcale nie wiadomo czy ten z karetki to taki powazny ..

Oni tam nie biorą pod uwagę jak kto się znalazał tylko triage robią.

Tak calkiem nie oklamali, skoro lekarze sie skarza, ze te respiratory to zepsute sa :-)

Moja teoria jest taka, że to nie respiratorów jest za dużo a medyków za mało:(

Bo to element reakcyjny. Wrogowie partii. Nie pamiętasz jak z nimi wojowali za porzedniego pisu?

A juz nie pamietam.

Branie w kamasze, pokaż lekarzu co masz w garażu, wykształciuchy, w nowym rozdaniu rezydenci...


--
Shrek

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:6052445b$0$544$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 17.03.2021 o 18:42, J.F. pisze:

Nic takiego nie napisałem. Napisałem, ze społeczenstwo ciężkim poświęceniem kupiło prawie 9 miesięcy zanim nad dupnęlo na "wypłaszczanie krzywej" i przygotowania, a tymczasem okazało się, że władza zamiast się przygotowywać była zajęta kradzieżą własną.

trudno powiedziec. Respiratorow rok temu nie zabraklo,

Bo lockdown pomógł. To zasługa społeczenstwa, które potraktowało to całkiem poważnie. Gdzieś tak do punktu z zamykaniem lasów - wtedy zorientowali się że ktoś ssobie z nich żarty robi.

I goracego lata?

No to albo było albo nie było. Skoro nie było, to w czym zdziwienie, że skoro władza twierdzi że wirusa nie ma, to ludzie się nim nie przejmują?

Spadek zachorowan po pierwszej fali byl. No chyba, zeby nie, bo wladza klamie.

Która to pierwsza? Ta z listopada, czy ta wcześniej co to w zasadzie jej nie było?

Ta sprzed roku, co sie teraz tak niska wydaje, jakby jej prawie nie bylo :-)

Wladza nie twierdzi, ze nie ma, tylko ze zagrozenie spada.
I chyba na lato naprawde spadlo, patrzac na wyniki.

No to był czas na zorganizowanie tego co potem się okazało niezorganizowane.

Ale przez cale wakacje nie przeszkadzali.
I dzieci puscili do szkol po wakacjach.

Wykres dostałeś - wrócimy do rozmowy za tydzień...

A jak wtedy narodowy rozbuduje do tych 1500 to pochwalisz ? :-)

Tak - no chyba że okaże się że w miedzyczasie znikło 2000 łóźek gdzie indziej:P A jak się system zawali i znów karetki będą po 8 godzin z pacjentami jeździć, to przyznasz że to był tylko wałek?

Ja tam nie wiem, ale o tych krazacych karetkach to szlysze od lat, i zadna wladza z tym nic nie robi.

No to dostawiać...

Ale po co, skoro jak mowisz mamy ciagle mniej hospitalizacji niz w listopadzie.
A przeciez mamy teraz narodowy :-)

Zobaczymy za tydzień. Obyś miał rację.

No to niech dostawiają... Ciekawe skąd personel wezmą.

Nie wiem ... delegacja, nakaz pracy,

No ale to nie tworzy nowych medyków. Oni muszą zniknąć, żeby się pojawić gdzie indziej.

czy ... sie odwola planowe zabiegi,

Już odwołano. Znaczy zalecono odwołanie. Bo rząd wszystko "zaleca". W razie czego powie, ze to nie oni.

to lekarzy mozna skierowac na narodowy :-)
Po co tam ortopeda, chirurg czy okulista to nie wiem, ale moze do pilnowania respiratora wystarcza :-)

W sumie trafne stwierdzenie. Być może należało przez pół roku choćby tych mitycznych harcerzy z wotu przeszkolić. A może jednak lepiej nie...

Albo studentow z ostatniego roku medycyny, czy tych na stazu lekarskim ....

Jak przyjeżdzałeś w poważnym stanie to brali od ręki. Dlatego z pewspektywy korytarza nic się nie działo, bo jak to ujął mój znajomy co na sorach robi, jak siedzisz na korytarzu to w sumie masz szczęście.

No w zasadzie tak ... choc wcale nie wiadomo czy ten z karetki to taki powazny ..

Oni tam nie biorą pod uwagę jak kto się znalazał tylko triage robią.

Jakies takie rozne mam wrazenia ..

Tak calkiem nie oklamali, skoro lekarze sie skarza, ze te respiratory to zepsute sa :-)

Moja teoria jest taka, że to nie respiratorów jest za dużo a medyków za mało:(

Ale respiratory jednak sa ? :-)

Bo to element reakcyjny. Wrogowie partii. Nie pamiętasz jak z nimi wojowali za porzedniego pisu?

A juz nie pamietam.

Branie w kamasze,

kamasze pamietam, ale ktora to wladza?
Zreszta kto wie, czy pomyslu nie odswieza ... jak szczyt przebije listopad :-)

J.

W dniu 17.03.2021 o 20:08, J.F. pisze:

trudno powiedziec. Respiratorow rok temu nie zabraklo,

Bo lockdown pomógł. To zasługa społeczenstwa, które potraktowało to całkiem poważnie. Gdzieś tak do punktu z zamykaniem lasów - wtedy zorientowali się że ktoś ssobie z nich żarty robi.

I goracego lata?

Nie sądzę. U włochów było cieplej.

Ta sprzed roku, co sie teraz tak niska wydaje, jakby jej prawie nie bylo :-)

IMHO w lato spędzaliśmy czas na świeżym powietrzy a tam ciężko się zarazić jak sobie nie kaszlesz na wzajem w twarz.

No to był czas na zorganizowanie tego co potem się okazało niezorganizowane.

Ale przez cale wakacje nie przeszkadzali.

Od władzy to bym oczekiwał w takiej sytuacji więcej. Tym bardziej od takiej która wszędzie się wpierdala zamiast nie przeszkadzać i to jeszcze z przymiotnikiem narodowy na gębie.

I dzieci puscili do szkol po wakacjach.

Być może tutaj jest pies pogrzebany...

Tak - no chyba że okaże się że w miedzyczasie znikło 2000 łóźek gdzie indziej:P A jak się system zawali i znów karetki będą po 8 godzin z pacjentami jeździć, to przyznasz że to był tylko wałek?

Ja tam nie wiem, ale o tych krazacych karetkach to szlysze od lat, i zadna wladza z tym nic nie robi.

Bez jaj, nigdy nie było kolejek na podjazdach z czasem oczekiwania w godzinach (przy czym bliżej dziesiątek niż jedności).

W sumie trafne stwierdzenie. Być może należało przez pół roku choćby tych mitycznych harcerzy z wotu przeszkolić. A może jednak lepiej nie...

Albo studentow z ostatniego roku medycyny, czy tych na stazu lekarskim ...

Ogólnie można było zrobić dużo. A zrobiono kilka wałów i setki wałków.

Oni tam nie biorą pod uwagę jak kto się znalazał tylko triage robią.

Jakies takie rozne mam wrazenia ..

A zwiedzałeś sor z perspektywy od strony podjazdu z potencjalnym zagrożeniem życia?

Moja teoria jest taka, że to nie respiratorów jest za dużo a medyków za mało:(

Ale respiratory jednak sa ? :-)

Więcej niż jesteś w stanie obsłużyć:P

A juz nie pamietam.

Branie w kamasze,

kamasze pamietam, ale ktora to wladza?

PIS zanim nie zaryzykował wcześniejszych wyborów. Dorn konkretnie?

Zreszta kto wie, czy pomyslu nie odswieza ... jak szczyt przebije listopad :-)

Już rozdają nakazy pracy przez kulsonów do domów.


--
Shrek

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:605256b6$0$550$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 17.03.2021 o 20:08, J.F. pisze:

trudno powiedziec. Respiratorow rok temu nie zabraklo,

Bo lockdown pomógł. To zasługa społeczenstwa, które potraktowało to całkiem poważnie. Gdzieś tak do punktu z zamykaniem lasów - wtedy zorientowali się że ktoś ssobie z nich żarty robi.

I goracego lata?

Nie sądzę. U włochów było cieplej.

No i u Wlochow podobnie
https://covid19.who.int/region/euro/country/it

Pierwsza fala, zanik na lato, druga fala od pazdziernika, teraz trzecia fala.

Wez jeszcze pod uwage, ze Wlochy mialy rok temu centrum w jednym regionie, izolacje ... a potem mogli rozprzestrzenic na reszte i teraz sie msci.

A poza tym ... albo wirus oslabl, albo oni tez mieli problemy z testowaniem - bo w listopadzie zgonow tyle samo co w 1 fali, a zachorowan wielokrotnie wiecej.

Ta sprzed roku, co sie teraz tak niska wydaje, jakby jej prawie nie bylo :-)

IMHO w lato spędzaliśmy czas na świeżym powietrzy a tam ciężko się zarazić jak sobie nie kaszlesz na wzajem w twarz.

Kto pracowal w sklepie, ten pewnie nadal pracuje.
Kto pracowal w fabryce - moze mial urlop, ale przeciez nie cale 2 miesiace.

No to był czas na zorganizowanie tego co potem się okazało niezorganizowane.

Ale przez cale wakacje nie przeszkadzali.

Od władzy to bym oczekiwał w takiej sytuacji więcej. Tym bardziej od takiej która wszędzie się wpierdala zamiast nie przeszkadzać i to jeszcze z przymiotnikiem narodowy na gębie.

Ale co mieli robic, gdy statystyka pokazuje, ze pandemia przechodzi.
No i przeciez robili - np respiratory kupili w trybie pilnym :-P

I np monitorowali sytuacje u górnikow.

I dzieci puscili do szkol po wakacjach.

Być może tutaj jest pies pogrzebany...

Byc moze.

Tak - no chyba że okaże się że w miedzyczasie znikło 2000 łóźek gdzie indziej:P A jak się system zawali i znów karetki będą po 8 godzin z pacjentami jeździć, to przyznasz że to był tylko wałek?

Ja tam nie wiem, ale o tych krazacych karetkach to szlysze od lat, i zadna wladza z tym nic nie robi.

Bez jaj, nigdy nie było kolejek na podjazdach z czasem oczekiwania w godzinach (przy czym bliżej dziesiątek niż jedności).

Kolejek nie, krazenie tak.

https://www.rp.pl/Zdrowie/308039974-Do-kazdego-szpitala-bedzie-okreslony-rejon-obowiazkowych-przyjec-pacjentow.html

Oni tam nie biorą pod uwagę jak kto się znalazał tylko triage robią.

Jakies takie rozne mam wrazenia ..

A zwiedzałeś sor z perspektywy od strony podjazdu z potencjalnym zagrożeniem życia?

Nie - zwiedzalem od strony poczekalni.
Np oczekiwanie na triage w godzinach ... no ale skoro siedzi, to zdrowy :-)

Moja teoria jest taka, że to nie respiratorów jest za dużo a medyków za mało:(

Ale respiratory jednak sa ? :-)

Więcej niż jesteś w stanie obsłużyć:P

A wczesniej tez bylo za duzo, czy AMR jednak sypnela ? :-)

A juz nie pamietam.

Branie w kamasze,

kamasze pamietam, ale ktora to wladza?

PIS zanim nie zaryzykował wcześniejszych wyborów. Dorn konkretnie?

Moze i Dorn.
W 2015 Dorn przeszedl do PO :-)

Zreszta kto wie, czy pomyslu nie odswieza ... jak szczyt przebije listopad :-)

Już rozdają nakazy pracy przez kulsonów do domów.

Nie otwierac, mowic, ze meza/zony/brata/siostry  nie ma w domu :-)

J.

W dniu 18.03.2021 o 09:52, J.F. pisze:

IMHO w lato spędzaliśmy czas na świeżym powietrzy a tam ciężko się zarazić jak sobie nie kaszlesz na wzajem w twarz.

Kto pracowal w sklepie, ten pewnie nadal pracuje.
Kto pracowal w fabryce - moze mial urlop, ale przeciez nie cale 2 miesiace.

Ale na urlopie sidział nad morzem albo po górach łaził a nie masował się na krupówkach.

Od władzy to bym oczekiwał w takiej sytuacji więcej. Tym bardziej od takiej która wszędzie się wpierdala zamiast nie przeszkadzać i to jeszcze z przymiotnikiem narodowy na gębie.

Ale co mieli robic, gdy statystyka pokazuje, ze pandemia przechodzi.
No i przeciez robili - np respiratory kupili w trybie pilnym :-P

No chociażby zastanowienie się jak zorganizować naukę zdalną, jak zrobić te szpitale tymczasowe, zeby dało się w nich leczyć ludzi a nie udawać, że coś 250 miejsc sanatoryjnych coś zmienia.

Bez jaj, nigdy nie było kolejek na podjazdach z czasem oczekiwania w godzinach (przy czym bliżej dziesiątek niż jedności).

Kolejek nie, krazenie tak.

https://www.rp.pl/Zdrowie/308039974-Do-kazdego-szpitala-bedzie-okreslony-rejon-obowiazkowych-przyjec-pacjentow.html

"O odmowach przyjęć w szpitalach mamy okazję słyszeć kilka_razy_w_roku. By to zmienić, resort zdrowia chce zmienić przepisy"

A zwiedzałeś sor z perspektywy od strony podjazdu z potencjalnym zagrożeniem życia?

Nie - zwiedzalem od strony poczekalni.

Ja od dwóch stron... Powiem ci że jest różnica.

Więcej niż jesteś w stanie obsłużyć:P

A wczesniej tez bylo za duzo, czy AMR jednak sypnela ? :-)

Cholera ich wie. Ponoć coś sypnęli.


--
Shrek

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:605383f9$0$520$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 18.03.2021 o 09:52, J.F. pisze:

IMHO w lato spędzaliśmy czas na świeżym powietrzy a tam ciężko się zarazić jak sobie nie kaszlesz na wzajem w twarz.

Kto pracowal w sklepie, ten pewnie nadal pracuje.
Kto pracowal w fabryce - moze mial urlop, ale przeciez nie cale 2 miesiace.

Ale na urlopie sidział nad morzem albo po górach łaził a nie masował się na krupówkach.

Jak pojechal do Zakopanego, to pewnie lazil po Krupowkach.

Od władzy to bym oczekiwał w takiej sytuacji więcej. Tym bardziej od takiej która wszędzie się wpierdala zamiast nie przeszkadzać i to jeszcze z przymiotnikiem narodowy na gębie.

Ale co mieli robic, gdy statystyka pokazuje, ze pandemia przechodzi.
No i przeciez robili - np respiratory kupili w trybie pilnym :-P

No chociażby zastanowienie się jak zorganizować naukę zdalną, jak zrobić

No ale po co, skoro epidemia ustepuje, po wakacjach dzieci pojda do szkol, a nauczyciele juz doswiadczeni w zdalnym nauczaniu.
Pojawily sie natomiast jakies laptopy dla biedniejszych dzieci ...

te szpitale tymczasowe, zeby dało się w nich leczyć ludzi a nie udawać, że coś 250 miejsc sanatoryjnych coś zmienia.

No ale przeciez pomysleli - macie dwa szpitale, jeden z opcja 1500 lozek :-)

P.S. rekord zajetych respiratorow 2193, zajetych lozek 21511
https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,koronawirus-w-polsce-- rekordowa-liczba-zajetych-respiratorow,artykul,25577445.html

to moze tych 200 lozek w jednym miescie to nie jest malo ... pod warunkiem, ze nam nie podskoczy fala dwukrotnie ...

Hm, wolnych respiratorow 786 ... to gdzie te 3500 respiratorow z AMR ?

Bez jaj, nigdy nie było kolejek na podjazdach z czasem oczekiwania w godzinach (przy czym bliżej dziesiątek niż jedności).

Kolejek nie, krazenie tak.

https://www.rp.pl/Zdrowie/308039974-Do-kazdego-szpitala-bedzie-okreslony-rejon-obowiazkowych-przyjec-pacjentow.html

"O odmowach przyjęć w szpitalach mamy okazję słyszeć kilka_razy_w_roku. By to zmienić, resort zdrowia chce zmienić przepisy"

Ale sie zdarzalo ...

Więcej niż jesteś w stanie obsłużyć:P

A wczesniej tez bylo za duzo, czy AMR jednak sypnela ? :-)

Cholera ich wie. Ponoć coś sypnęli.

Jak widac wyzej - ktos tu klamie :-)
Chyba ze 2193 zajetych pod Covid, a jeszcze sa zajete normalnie, co i dawniej sie zdarzaly.

Jesli dawniej bylo respiratorow "w sam raz", to te 3.5 tys z AMR bardzo sie przydalo ...

J.

W dniu 19.03.2021 o 07:03, J.F. pisze:

Ale na urlopie sidział nad morzem albo po górach łaził a nie masował się na krupówkach.

Jak pojechal do Zakopanego, to pewnie lazil po Krupowkach.

Ale oprócz zakopanego pojechali w wiele innych miejsc. Nawet jak w zakopcu to część w lato w góry jednak polazła.

No chociażby zastanowienie się jak zorganizować naukę zdalną, jak zrobić

No ale po co, skoro epidemia ustepuje, po wakacjach dzieci pojda do szkol, a nauczyciele juz doswiadczeni w zdalnym nauczaniu.
Pojawily sie natomiast jakies laptopy dla biedniejszych dzieci ...

Słusznie, po co planować jakieś zarządzanie kryzysowe jak można się wałami zająć.

No ale przeciez pomysleli - macie dwa szpitale, jeden z opcja 1500 lozek :-)

Jeszcze nie czas. Na razie 280 pacjentów i 10 lekarzy:P

to moze tych 200 lozek w jednym miescie to nie jest malo ... pod warunkiem, ze nam nie podskoczy fala dwukrotnie ...

Jeśli 200 łóżek w 2,5 milionowej aglomeraji wystarcza, to znaczy że to popierółka a nie żadna pandemia:P

Hm, wolnych respiratorow 786 ... to gdzie te 3500 respiratorow z AMR ?

W tłicie.

"O odmowach przyjęć w szpitalach mamy okazję słyszeć kilka_razy_w_roku. By to zmienić, resort zdrowia chce zmienić przepisy"

Ale sie zdarzalo ...

klika razy w roku a nie mamy wolnych karetek bo wszystkie w kolejkach stoją to jednak nieporównywalne.

Jak widac wyzej - ktos tu klamie :-)

Nawet mam hipotezę kto.



--
Shrek

W dniu 2021-03-15 o 18:24, Shrek pisze:

Masz ograniczoną liczbę medyków - konkretnie jednego - kim lepiej żeby się zajął - kolesiem co w zasadzie kwalifikuje się na wypis, czy tym którego zespół ratowniczy nie ma gdzie zrzucić? Ci lekarze w sanatorium nie biorą się z nikąd. Oni  nie zajmują się w tym czasie tymi co umierają gdzie indziej.

Właśnie gdzieś dzisiaj czytałaM, ZE JAKĄS KOBIETĘ WYRZUCILI Z SANATORIUM NA BRUK, bo covida dostała. On mówiła, że tego covida dorwała prawdopodobnie wtedy, gdy była na masażu. Oczywiście raczej nie sprawdzali kto ja zaraził.


--
animka

W dniu 2021-03-14 o 02:13, J.F. pisze:

Użytkownik "Animka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s2j3uj$sum$1@gioia.aioe.org...

Nabrałam szacunku dla marszałka Senatu

https://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/8116037,nfz-tomasz-grodzki-ograniczenie-zabiegow-koronawirus-covid-19-szpitale.html

Uzasadniając opinię, prof. Grodzki przedstawił dziennikarzom różne przykłady. Jeżeli się okaże, że pan ma kamienie w pęcherzyku żółciowym, ale które panu nie dokuczają, to nie może ich pan usunąć. Musi pan czekać, aż ten pęcherzyk zropieje, sperforuje, albo pojawi się żółtaczka"- wyjaśnił. Jak dodał, jest fundamentalne prawo w medycynie mówiące o tym, że zabiegi planowe są zawsze bezpieczniejsze od zabiegów wykonywanych w trybie ostrym.

Prof. Grodzki tłumaczył także, że np. jeżeli pacjentowi zwyrodnieje staw biodrowy i będzie cierpiał katusze i bóle, to musi poczekać aż się ta szyjka kości biodrowej złamie w końcu, żeby mógł być zoperowany.

niby tak, tylko ... pan marszalek moze niech przypomni ile za rzadow PO sie czekalo na wstawienie endoprotezy.
I kogo interesowalo, czy pacjent cierpi katusze.

Jak na zość nie pamiętam :-(

A jak sie czeka 3 lata ... to moze jednak warto odsunac o miesiac czy dwa, aby sie nie zarazic wirusem, czy nie obciazac szpitali w tym ciezkim okresie ...

Panademia zostanie już na zawsze. Po trzech latach może się tylko trochę uspokoić.

Starsi poumierają, zostaną tylko jakieś młode prostytutki do rodzenia nowego powykrzywianego, kalekiego......

Marszałek Senatu przytoczył też przykład związany z usuwaniem zaćmy. Jeżeli pan będzie miał początki zaćmy, to będzie musiał pan czekać, aż pan oślepnie, żeby mógł pan być zoperowany - podkreślił.

Taa, tylko ze stan jest taki, ze jak pacjent ma poczatki zacmy, to "u nas kolejka na dwa lata".
Wiec albo jedzie do Czech, albo czeka.

Ja już swoje odczekałam w prywatnym szpitalu na NFZ. Nawet dostałam skierowanie na operację (porobiono mi badania oczu), w tym samym szpitalu po badaniach oczu.....ale pryncypałka L. Kaczyńskiego, która bardzo szybko awansowała (a pewnie nie zdążyła się wszystkiego dobrze nauczyć) do której trafiłam przyjęła na moje miejsce jakąś panią, a mnie powiedziała, żebym sobie szukała innego szpitala, bo NFZ nie sfinansował tych operacji. Sprawa trafiła do Min.Zdrowia, oni przekazali do NFZ, kotłowało to się jakiś czas (bo jednak te opreacje są finansowane przez NFZ) i wreszcie dyplomatycznie NFZ przekształciło sprawę na kopyto tej lekarki. To daje wiele do myślenia.

Po jakims czasie dostaję telefon od recepcjonistki, że mnie zapisuje w kolejkę do czekania na operację zaćmy (znowu czekać?). Powiedziałam: nie dziękuję, nie pozwolę sobie podłej lekarce wydlubać sobie oczu i moja noga tam nigdy nie stanie.

Byłam już zapisana do tej przychodni/szpitala jakiś czas temu i w międzyczasie byłam na wizycie u okulistki w przychodni okulistycznej.
Okulistka powiedziała mi, że nie potrzebna mi narazie operacja zaćmy, bo zaćma jest jeszcze malutka! Nic mi nie powiedziała, że mam jakąś błonę (niewidoczna) na jednym oku. Nic jej nie powiedziałam, że czekam w kolejce gdzieś tam (a czeka się długo).
Powiedziała mi, że mam się zapisać do niej za pół roku i pewnie wkrótce zapiszę się.

Czytałam na temat tej błony na oku. Jedni piszą, że trzeba jak najszybciej przeprowadzić operację, żeby nie stracić oka, inni się wypowiadają, że właśnie ta operacja usunięcia blony z oka jest bardzo ryzykowna i można stracić oko!

No i tak sobie wszyscy "pieprzą kotka za pomoca młotka", czyli gadaja to co im ślina na język przyniesie, a za artykuły i wypowiedzi biorą niemałe pieniądze.

A po 2 latach ... jak sie okaze, ze zacma sie nie rozwinela mocniej, to nie uslyszy "odsunmy to o rok", tylko "idzie pan na operacje lub won z kolejki".

Właśnie po dwóch latach okulistka dyrektor powiedziała mi won, szukaj sobie innych szpitali. Może to i dobrze, bo osoba która bardzo szybko przeskakiwała na coraz wyższe stanowisko i została dyrektorem moglaby mi zrobic krzywdę. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.


--
animka

Animka pisze:

Starsi poumierają, zostaną tylko jakieś młode prostytutki do rodzenia nowego powykrzywianego, kalekiego......

Co autorka miała "na myśli"?

W dniu 2021-03-14 o 17:18, Andrzej Kłos pisze:

Animka pisze:

Starsi poumierają, zostaną tylko jakieś młode prostytutki do rodzenia nowego powykrzywianego, kalekiego......

Co autorka miała "na myśli"?

Skoro każe się kobietom rodzić......nawet narkomankom i alkoholiczkom, traktuje sie je jako prostytutki do rodzenia to jakie dziecko może ona urodzić? Skąd się bierze tyle kalekich dzieci?

--
animka

Dnia Sun, 14 Mar 2021 02:13:25 +0100, J.F. napisał(a):

niby tak, tylko ... pan marszalek moze niech przypomni ile za rzadow PO sie czekalo na wstawienie endoprotezy.
I kogo interesowalo, czy pacjent cierpi katusze.

Ale jakoś niespecjalnie się poprawiło, bo "zapeło" średni czas oczekiwania
na gwarantowane świadczenia zdrowotne w Polsce wynosił 2.5 do 3 miesięcy, a
pod koniec 2019 już 3.8 miesiąca.

http://www.korektorzdrowia.pl/wp-content/uploads/barometr_whc_xii_i_2019_final.pdf
Patrz wykres I na stronie 2.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Na razie stoimy na stanowisku, że mamy rację"
Jacek Czaputowicz

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:16tcrqj179o3g.s8338mdix1u7.dlg@40tude.net...
Dnia Sun, 14 Mar 2021 02:13:25 +0100, J.F. napisał(a):

niby tak, tylko ... pan marszalek moze niech przypomni ile za rzadow
PO sie czekalo na wstawienie endoprotezy.
I kogo interesowalo, czy pacjent cierpi katusze.

Ale jakoś niespecjalnie się poprawiło, bo "zapeło" średni czas oczekiwania
na gwarantowane świadczenia zdrowotne w Polsce wynosił 2.5 do 3 miesięcy, a
pod koniec 2019 już 3.8 miesiąca.

http://www.korektorzdrowia.pl/wp-content/uploads/barometr_whc_xii_i_2019_final.pdf
Patrz wykres I na stronie 2.

Na ten sredni to bym nie patrzyl, ale moze niech pan marszalek odczyta jaki byl sredni czas oczekiwania na endoproteze biodra, operacje zacmy, czy np kamienie nerkowe.

Choc nie mowie, ostatnio mnie obsluzyli w miare szybko ... ta, w miare - tydzien katuszy ...

J.

Dnia Mon, 15 Mar 2021 12:26:30 +0100, J.F. napisał(a):

Na ten sredni to bym nie patrzyl,

Dlaczego nie?
Kamienie nerkowe to nie jedyna choroba ludzkości.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Na razie stoimy na stanowisku, że mamy rację"
Jacek Czaputowicz

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Dnia Mon, 15 Mar 2021 12:39:36 +0100, Olin napisał(a):

Dnia Mon, 15 Mar 2021 12:26:30 +0100, J.F. napisał(a):

Na ten sredni to bym nie patrzyl,

Dlaczego nie?
Kamienie nerkowe to nie jedyna choroba ludzkości.

No wlasnie - wiec sa rozne czasy oczekiwania, rozne dolegliwosci z tym
zwiazane i rozny sens czekania.

Zacma potrafi sie dlugo rozwijac, degeneracja stawy biodrowego tez,
ale jak cie ucho boli, to miesiac na wizyte u laryngologa to przesada
....

J.

W dniu 2021-03-15 o 18:04, J.F. pisze:

Dnia Mon, 15 Mar 2021 12:39:36 +0100, Olin napisał(a):

Dnia Mon, 15 Mar 2021 12:26:30 +0100, J.F. napisał(a):

Na ten sredni to bym nie patrzyl,

Dlaczego nie?
Kamienie nerkowe to nie jedyna choroba ludzkości.

No wlasnie - wiec sa rozne czasy oczekiwania, rozne dolegliwosci z tym
zwiazane i rozny sens czekania.

Zacma potrafi sie dlugo rozwijac, degeneracja stawy biodrowego tez,
ale jak cie ucho boli, to miesiac na wizyte u laryngologa to przesada

No i ja mam problem dodatkowy. Dostalam dzisiaj zapalenia ucha środkowego. Zawiało mnie. Tak zarywa w tym uchu, że z bólu aż podskakuję na krześle. Nie wiem gdzie do laryngologa na NFZ, żeby nie czekać gdzieś na ostrym dyżurze cały dzień. Zresztą w szpitalu rejonowym pewnie już człowiek się tam nie dostanie, bo zrobili dla covidowców, ponadto strach iść/jechać by było na ten dyżur.
Mam w domu 1 opakowanie (3 tabletki) antybiotyku Azycyna i niedawno wzięłam i zażyłam tabletkę. Nie wiem co będzie jutro.


--
animka

W dniu 2021-03-15 o 23:05, Animka pisze:

W dniu 2021-03-15 o 18:04, J.F. pisze:

Dnia Mon, 15 Mar 2021 12:39:36 +0100, Olin napisał(a):

Dnia Mon, 15 Mar 2021 12:26:30 +0100, J.F. napisał(a):

Na ten sredni to bym nie patrzyl,

Dlaczego nie?
Kamienie nerkowe to nie jedyna choroba ludzkości.

No wlasnie - wiec sa rozne czasy oczekiwania, rozne dolegliwosci z tym
zwiazane i rozny sens czekania.

Zacma potrafi sie dlugo rozwijac, degeneracja stawy biodrowego tez,
ale jak cie ucho boli, to miesiac na wizyte u laryngologa to przesada

No i ja mam problem dodatkowy. Dostalam dzisiaj zapalenia ucha środkowego. Zawiało mnie. Tak zarywa w tym uchu, że z bólu aż podskakuję na krześle. Nie wiem gdzie do laryngologa na NFZ, żeby nie czekać gdzieś na ostrym dyżurze cały dzień. Zresztą w szpitalu rejonowym pewnie już człowiek się tam nie dostanie, bo zrobili dla covidowców, ponadto strach iść/jechać by było na ten dyżur.
Mam w domu 1 opakowanie (3 tabletki) antybiotyku Azycyna i niedawno wzięłam i zażyłam tabletkę. Nie wiem co będzie jutro.

No i po tym już pierwszym proszku Azycyna odczułam dużą poprawę. Ucho już mnie prawie nie boli, wychodziłam do sklepu. Jeszcze te 2 proszki wezmę. (w sumie 3 szt.w opakowaniu). Dobrze, że jakis czas telu lekarz zapisał mi na wszelki wypadek 2 opakowania :-)


--
animka

Użytkownik "Animka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s2rcn4$1j8p$1@gioia.aioe.org...
W dniu 2021-03-15 o 23:05, Animka pisze:

W dniu 2021-03-15 o 18:04, J.F. pisze:

Zacma potrafi sie dlugo rozwijac, degeneracja stawy biodrowego tez,
ale jak cie ucho boli, to miesiac na wizyte u laryngologa to przesada

No i ja mam problem dodatkowy. Dostalam dzisiaj zapalenia ucha środkowego. Zawiało mnie. Tak zarywa w tym uchu, że z bólu aż podskakuję na krześle. Nie wiem gdzie do laryngologa na NFZ, żeby nie czekać gdzieś na ostrym dyżurze cały dzień. Zresztą w szpitalu rejonowym pewnie już człowiek się tam nie dostanie, bo zrobili dla covidowców, ponadto strach iść/jechać by było na ten dyżur.
Mam w domu 1 opakowanie (3 tabletki) antybiotyku Azycyna i niedawno wzięłam i zażyłam tabletkę. Nie wiem co będzie jutro.

No i po tym już pierwszym proszku Azycyna odczułam dużą poprawę. Ucho już mnie prawie nie boli, wychodziłam do sklepu. Jeszcze te 2 proszki wezmę. (w sumie 3 szt.w opakowaniu). Dobrze, że jakis czas telu lekarz zapisał mi na wszelki wypadek 2 opakowania :-)

Kolejnego nie dostaniesz.

Łykania antybiotykow bez rozpoznania to nie popieram, mnie czesto pomaga zwykle wsadzenie waty do ucha - zawsze to cieplej.

Prostym leczeniem ucha moze sie teraz lekarz POZ zajac ... ale rozpoznanie w trybie teleporady ??

Czy po prostu antybiotyki sa dobre na wszystko - przeciez na oko to i tak nie rozpozna zakazenia bakteryjnego :-)

J.

W dniu 2021-03-17 o 06:42, J.F. pisze:

Użytkownik "Animka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s2rcn4$1j8p$1@gioia.aioe.org...
W dniu 2021-03-15 o 23:05, Animka pisze:

W dniu 2021-03-15 o 18:04, J.F. pisze:

Zacma potrafi sie dlugo rozwijac, degeneracja stawy biodrowego tez,
ale jak cie ucho boli, to miesiac na wizyte u laryngologa to przesada

No i ja mam problem dodatkowy. Dostalam dzisiaj zapalenia ucha środkowego. Zawiało mnie. Tak zarywa w tym uchu, że z bólu aż podskakuję na krześle. Nie wiem gdzie do laryngologa na NFZ, żeby nie czekać gdzieś na ostrym dyżurze cały dzień. Zresztą w szpitalu rejonowym pewnie już człowiek się tam nie dostanie, bo zrobili dla covidowców, ponadto strach iść/jechać by było na ten dyżur.
Mam w domu 1 opakowanie (3 tabletki) antybiotyku Azycyna i niedawno wzięłam i zażyłam tabletkę. Nie wiem co będzie jutro.

No i po tym już pierwszym proszku Azycyna odczułam dużą poprawę. Ucho już mnie prawie nie boli, wychodziłam do sklepu. Jeszcze te 2 proszki wezmę. (w sumie 3 szt.w opakowaniu). Dobrze, że jakis czas telu lekarz zapisał mi na wszelki wypadek 2 opakowania :-)

Kolejnego nie dostaniesz.

Nie chcę kolejnego :-)

Łykania antybiotykow bez rozpoznania to nie popieram, mnie czesto pomaga zwykle wsadzenie waty do ucha - zawsze to cieplej.

Wata chroni przed wwianiem wiatru do ucha.
Mnie zawiało w przeciągu i waty w uszach nie miałam.

Prostym leczeniem ucha moze sie teraz lekarz POZ zajac ... ale rozpoznanie w trybie teleporady ??

Właśnie. Nawet przychodnie lekarskie pozamykane. Jakbym wezwała lekarza do domu to by nie przyszedł. Pewnie tylko ci w pełnym umundurowaniu covidowym. Aż strach pomyśleć :-(

Czy po prostu antybiotyki sa dobre na wszystko - przeciez na oko to i tak nie rozpozna zakazenia bakteryjnego :-)

Musi zbadać laryngolog, ale czy oni jeszcze pracują? Raczej nie.


--
animka

Dnia Mon, 15 Mar 2021 18:04:02 +0100, J.F. napisał(a):

No wlasnie - wiec sa rozne czasy oczekiwania, rozne dolegliwosci z tym
zwiazane i rozny sens czekania.

Kolejki do niektórych specjalistów trochę się zmniejszyły, a do większej
grupy wydłużyły i generalnie jest jeszcze gorzej.
Nie da się ukryć, że dobra zmiana w służbie zdrowia nie rozwija się tak
dynamicznie jak budowa 100 000 mieszkań dla Obajtka (i Buraka).

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Na razie stoimy na stanowisku, że mamy rację"
Jacek Czaputowicz

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:2o52k04o1qae.1gha904j1kb5p$.dlg@40tude.net...
Dnia Mon, 15 Mar 2021 18:04:02 +0100, J.F. napisał(a):

No wlasnie - wiec sa rozne czasy oczekiwania, rozne dolegliwosci z tym
zwiazane i rozny sens czekania.

Kolejki do niektórych specjalistów trochę się zmniejszyły, a do większej
grupy wydłużyły i generalnie jest jeszcze gorzej.
Nie da się ukryć, że dobra zmiana w służbie zdrowia nie rozwija się tak
dynamicznie jak budowa 100 000 mieszkań dla Obajtka (i Buraka).

Ale nie obiecywali, ze skroca kolejki :-)

Natomiast teraz PO obiecuje, ze skroci, jak im narod pozwoli wygrac, tylko ze narod nie jest taki glupi i pyta "a o ile skrociliscie przez 8 lat? "

A smutna prawda ... nie wiem,  czy szybko zostaja skrocone.
Bo z czego beda zyli lekarze, jak "na NFZ" terminy beda znosne ?

Wiec drugie pytanie - kto zaplaci wtedy lekarzom tyle, ile oni by chcieli zarabiac ?

Choc zdaje sie, ze juz wcale tak malo nie zarabiaja.

J.

J.F. napisał(a):

Natomiast teraz PO obiecuje, ze skroci, jak im narod pozwoli wygrac, tylko ze narod nie jest taki glupi i pyta "a o ile skrociliscie przez 8 lat? "

Podejrzewam że i pis i peło mają jeden cel, prywatyzację służby zdrowia.
Platforma na temacie trochę się pośliznęła (Sawicka), dlatego pis działa ostrożniej
i z tematem się kryje.

A smutna prawda ... nie wiem, czy szybko zostaja skrocone.
Bo z czego beda zyli lekarze, jak "na NFZ" terminy beda znosne ?

Im większe kolejki na NFZ, tym więcej kasy dla swojaków którzy
mają szpitale/świadczą prywatę.

Poza tym paczaj na piramidę wieku, mamy więcej starszych ludków.
Wniosek prosty, kolejki z roku na rok się wydłużą.


OT
https://youtu.be/LOEfLpQci48

Użytkownik "Astralny Rębajło"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:a9c2d64e-bbde-4982-bd60-b67a90c1a3f0n@googlegroups.com...
J.F. napisał(a):

Natomiast teraz PO obiecuje, ze skroci, jak im narod pozwoli wygrac,
tylko ze narod nie jest taki glupi i pyta "a o ile skrociliscie przez
8 lat? "

Podejrzewam że i pis i peło mają jeden cel, prywatyzację służby zdrowia.
Platforma na temacie trochę się pośliznęła (Sawicka), dlatego pis działa ostrożniej
i z tematem się kryje.

Chyba nie, bo jak widac - nic tez nie robi w kierunku prywatyzacji ...
a prywatyzacja i tak powolutku postepuje ...

A smutna prawda ... nie wiem, czy szybko zostaja skrocone.
Bo z czego beda zyli lekarze, jak "na NFZ" terminy beda znosne ?

Im większe kolejki na NFZ, tym więcej kasy dla swojaków którzy
mają szpitale/świadczą prywatę.

Ale tez w druga strone - jak sie kolejki skroca, to do prywatnych pojdzie znacznie mniej.
A wtedy lekarze znacznie mniej zarobia ... albo sie pogodza, albo wyemigruja, a przeciez nie o to nam chodzi.

Wiec mamy taki "podatek na bogatych". Kto chce - placi, kto nie chce - czeka.
Tylko ... czemu Sprawiedliwosc w nazwie nie wprowadzi chocby odliczenia wydatkow na prywatnych lekarzy od dochodu ?

Poza tym paczaj na piramidę wieku, mamy więcej starszych ludków.
Wniosek prosty, kolejki z roku na rok się wydłużą.

A to nie jest taki prosty wniosek, bo masz jeszcze kwestie ilosci lekarzy, podzialu miedzy prace "panstwowa" i prywatna, oraz pieniadze z NFZ, ktory kontraktuje odpowiednia ilosc usług .. i czy nie za malo ?
A dalej chocby przyspieszenia diagnostyki i papierologii wymaganej przez NFZ ... choc na razie chyba lekarze jednak wiecej lecza niz papiery wypelniaja ...

J.

J.F. napisał(a):

Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:2o52k04o1qae.1gha904j1kb5p$.dlg@40tude.net...

Choc zdaje sie, ze juz wcale tak malo nie zarabiaja. J.

W tamtym roku szpitale potrzebowały na gwałt pielęgniarek.
Oferowały stawki godzinowe 100pln/godzinę. Czujesz?

W dniu 16.03.2021 o 17:26, Astralny Rębajło pisze:

W tamtym roku szpitale potrzebowały na gwałt pielęgniarek.
Oferowały stawki godzinowe 100pln/godzinę. Czujesz?

Jak na gwałt to bardzo mało proponowali. To już kurwy biorą więcej:P

--
Shrek

Użytkownik "Astralny Rębajło"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:58c616c9-43b2-4a88-b758-d4bfaee7217fn@googlegroups.com...
J.F. napisał(a):

Choc zdaje sie, ze juz wcale tak malo nie zarabiaja.

W tamtym roku szpitale potrzebowały na gwałt pielęgniarek.
Oferowały stawki godzinowe 100pln/godzinę. Czujesz?

A 2 lata temu ile im placily ?
A lekarzom ile placili "w tamtym roku" ?

A ile placili na "narodowym" ?

No coz, widac byly na gwalt potrzebne, ale 100zl/h ... z Norwegii chyba nie wroci, z Niemiec tez niekoniecznie ..


No coz, gdzies tam po szpitalnych korytarzach byly informacje/apele pielegniarek - jak rzady od lat nic nie robily, to teraz sa gwaltowne skutki ..

J.

W dniu 2021-03-16 o 16:26, J.F. pisze:

Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:2o52k04o1qae.1gha904j1kb5p$.dlg@40tude.net...
Dnia Mon, 15 Mar 2021 18:04:02 +0100, J.F. napisał(a):

No wlasnie - wiec sa rozne czasy oczekiwania, rozne dolegliwosci z tym
zwiazane i rozny sens czekania.

Kolejki do niektórych specjalistów trochę się zmniejszyły, a do większej
grupy wydłużyły i generalnie jest jeszcze gorzej.
Nie da się ukryć, że dobra zmiana w służbie zdrowia nie rozwija się tak
dynamicznie jak budowa 100 000 mieszkań dla Obajtka (i Buraka).

Ale nie obiecywali, ze skroca kolejki :-)

Natomiast teraz PO obiecuje, ze skroci, jak im narod pozwoli wygrac, tylko ze narod nie jest taki glupi i pyta "a o ile skrociliscie przez 8 lat? "

A smutna prawda ... nie wiem,  czy szybko zostaja skrocone.
Bo z czego beda zyli lekarze, jak "na NFZ" terminy beda znosne ?

Wiec drugie pytanie - kto zaplaci wtedy lekarzom tyle, ile oni by chcieli zarabiac ?

Choc zdaje sie, ze juz wcale tak malo nie zarabiaja.

Bo mają swoje prywatne przychodnie, a państwowe to tylko tak na pokaz.


--
animka

Użytkownik "Animka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s2rcn3$1j8o$1@gioia.aioe.org...
W dniu 2021-03-16 o 16:26, J.F. pisze:

A smutna prawda ... nie wiem,  czy szybko zostaja skrocone.
Bo z czego beda zyli lekarze, jak "na NFZ" terminy beda znosne ?

Wiec drugie pytanie - kto zaplaci wtedy lekarzom tyle, ile oni by chcieli zarabiac ?

Choc zdaje sie, ze juz wcale tak malo nie zarabiaja.

Bo mają swoje prywatne przychodnie, a państwowe to tylko tak na pokaz.

Tym niemniej w tych "panstwowych" chyba im w miare przyzwoicie placa .... bo inaczej by mieli tylko jakis stazystow za lekarzy :-)

Panstwowych przychodni juz nie ma, z wyjatkiem MSWiA, one sie sprywatyzowaly, i tylko kwestia - lecza takze "na NFZ" czy nie lecza ...

Podobnie szpitale - panstwowych prawie nie ma, jest duzo samorzadowych, lecza "na NFZ".

J.

Dnia Tue, 16 Mar 2021 16:26:54 +0100, J.F. napisał(a):

Ale nie obiecywali, ze skroca kolejki :-)

Jak nie, kiedy tak.

"Nie wykonano:

3. skrócenia kolejek do lekarzy - wydłużyły się o średnio 66 proc. do
specjalistów. Z danych Fundacji Watch Health Care wynika, że wśród 43
dziedzin świadczeń zdrowotnych, czas oczekiwania w 13 jest bez zmian,
skrócił się w 4 z nich (m.in. neurologia, operacje zaćmy), a aż w 26
wydłużył;"

https://www.sluzbazdrowia.com.pl/artykul.php?numer_wydania=4894&art=15

A smutna prawda ... nie wiem,  czy szybko zostaja skrocone.
Bo z czego beda zyli lekarze, jak "na NFZ" terminy beda znosne ?

To jest osobny rozdział, nie na moją głowę.
Polsce na tysiąc mieszkańców przypada średnio 2,4 lekarza i to jest
najmniej w całej UE, ale wyprzedzamy chociaż Albanię i Turcję.
https://static.pb.pl/filtered/b9/275641,248268.jpg

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."
Mark Twain

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:7dw23ts4au09$.54f81ng8va4k.dlg@40tude.net...
Dnia Tue, 16 Mar 2021 16:26:54 +0100, J.F. napisał(a):

Ale nie obiecywali, ze skroca kolejki :-)

Jak nie, kiedy tak.

"Nie wykonano:

3. skrócenia kolejek do lekarzy - wydłużyły się o średnio 66 proc. do
specjalistów. Z danych Fundacji Watch Health Care wynika, że wśród 43
dziedzin świadczeń zdrowotnych, czas oczekiwania w 13 jest bez zmian,
skrócił się w 4 z nich (m.in. neurologia, operacje zaćmy), a aż w 26
wydłużył;"

https://www.sluzbazdrowia.com.pl/artykul.php?numer_wydania=4894&art=15

Hm, moze i bylo, ale jesli mnie skleroza nie myli - to nie byl jakis punkt z pierwszego rzedu.

A smutna prawda ... nie wiem,  czy szybko zostaja skrocone.
Bo z czego beda zyli lekarze, jak "na NFZ" terminy beda znosne ?

To jest osobny rozdział, nie na moją głowę.
Polsce na tysiąc mieszkańców przypada średnio 2,4 lekarza i to jest
najmniej w całej UE, ale wyprzedzamy chociaż Albanię i Turcję.
https://static.pb.pl/filtered/b9/275641,248268.jpg

Ale Ty o lekarzach, a ja o pieniadzach.

A lekarze ... no ciekawe - za malo ksztalcimy, czy wyemigrowali ?

J.

Dnia Wed, 17 Mar 2021 12:49:34 +0100, J.F. napisał(a):

Hm, moze i bylo, ale jesli mnie skleroza nie myli - to nie byl jakis punkt z pierwszego rzedu.

Punktów było aż 9, więc jeśli stały czwórkami, to skrócenie kolejek mogło
załapać się nawet na sierotę w trzecim.

A lekarze ... no ciekawe - za malo ksztalcimy, czy wyemigrowali ?

Nie potrafię wypowiedzieć się na każdy temat, ale niejaka Józefa
Hrynkiewicz z PiS krzyczała do rezydentów, żeby se jechali.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

,,Nie ma takiego problemu, ani osobistego, ani rodzinnego, ani narodowego,
ani międzynarodowego, którego nie można byłoby rozwiązać przy pomocy
Różańca"
Matka Boża do s. Łucji

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

W dniu 13.03.2021 o 20:30, Animka pisze:

Nabrałam szacunku dla marszałka Senatu

  Standardy europejskie.

Średnia czy mediana Europy?


-- -- -

Standardy europejskie.

Przecież tu cel jest jeden. Zwiększyć śmiertelność, bo jest za mała i ludzie przestaną całkowicie wierzyć w pandemię.


--
http://kaczus.zrzeda.pl

W dniu 2021-03-16 o 08:05, Tomasz Kaczanowski pisze:

Przecież tu cel jest jeden. Zwiększyć śmiertelność, bo jest za mała i ludzie przestaną całkowicie wierzyć w pandemię.

Tym bardziej, że nie chcą zrezygnować aplikowania ludziom w określonym wieku szczepionek Astra Zeneca. Inne kraje rezygnują, a nasz rząd planuje pozbycie się tych co już im (Polsce?) dzieci (nawet eksprymentalnych) nie urodzą. W taki sposób pozbęda się problemu z ludżmi starszymi.


--
animka

Użytkownik "Animka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s2rcn6$1j8o$2@gioia.aioe.org...
W dniu 2021-03-16 o 08:05, Tomasz Kaczanowski pisze:

Przecież tu cel jest jeden. Zwiększyć śmiertelność, bo jest za mała i ludzie przestaną całkowicie wierzyć w pandemię.

Tym bardziej, że nie chcą zrezygnować aplikowania ludziom w określonym wieku szczepionek Astra Zeneca. Inne kraje rezygnują, a nasz rząd

Moze po prostu mamy juz wlasne doswiadczenia i wcale nie notujemy tak duzej liczby zgonow.
Albo ... tych przypadkow jest np jeden na miesiac, i to z nieokreslonych przyczyn, a na Covid schodzi 200 dziennie ... ryzyko szczepienia sie oplaca.

planuje pozbycie się tych co już im (Polsce?) dzieci (nawet eksprymentalnych) nie urodzą. W taki sposób pozbęda się problemu z ludżmi starszymi.

Jakby tak bylo, to by trzeba bylo pozostac przy zaleceniach i nic wiecej nie robic.
Szybko by staruszki wymarly, a prezydent moglby im 15-tke przed wyborami dac :-)

J.

W dniu 2021-03-17 o 06:46, J.F. pisze:

Użytkownik "Animka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s2rcn6$1j8o$2@gioia.aioe.org...
W dniu 2021-03-16 o 08:05, Tomasz Kaczanowski pisze:

Przecież tu cel jest jeden. Zwiększyć śmiertelność, bo jest za mała i ludzie przestaną całkowicie wierzyć w pandemię.

Tym bardziej, że nie chcą zrezygnować aplikowania ludziom w określonym wieku szczepionek Astra Zeneca. Inne kraje rezygnują, a nasz rząd

Moze po prostu mamy juz wlasne doswiadczenia i wcale nie notujemy tak duzej liczby zgonow.
Albo ... tych przypadkow jest np jeden na miesiac, i to z nieokreslonych przyczyn, a na Covid schodzi 200 dziennie ... ryzyko szczepienia sie oplaca.

planuje pozbycie się tych co już im (Polsce?) dzieci (nawet eksprymentalnych) nie urodzą. W taki sposób pozbęda się problemu z ludżmi starszymi.

Jakby tak bylo, to by trzeba bylo pozostac przy zaleceniach i nic wiecej nie robic.
Szybko by staruszki wymarly, a prezydent moglby im 15-tke przed wyborami dac :-)

Aha :-)


--
animka