Witam po dłuższej przerwie.

Dziś zabrałem się za serwis swojego RS Psylo SL z u-turnem z 2003 roku. Wszystko działało jak należy, ale po 3 latach pokusiłem się o wymianę oleju w kąpieli olejowej.

Czynność ta odbyła się bez problemów, ale po tym okazało się, że blokada przy najwyższym położeniu amortyzatora nie łapie od razu, tylko po jakiś 2cm ugięcia. Wcześniej blokada działała ok. Postanowiłem więc wymienić olej w tłumiku.

Odkręciłem pokrętło i korek, wyciągnąłem korek razem z tłumikiem. Wylałem stary olej (uginałem widelec, żeby olej z dołu goleni też wypłynął). Nalałem zgodnie z instrukcją oleju do wysokości 1/2 cala od górnej krawędzi goleni, zmotałem strzykawkę do odpowietrzania, którą wetknąłem w otwór w korku i zacząłem ponownie wsuwać do goleni tłumik (oczywiście pierwszym skutkiem tego działania było obryzganie olejem sufitu). Wsunąłem tłumik, dokręciłem korek i uginałem widelec do momentu, w którym bąble powietrza przestały wydostawać się do strzykawki podłączonej do korka. Po odpowietrzeniu, założyłem pokrętło i przetestowałem działanie blokady - w każdym położeniu u-turna blokada działa od razu i nic nie puszcza.

Niestety, w każdym położeniu u-turna widelec nie wykorzystuje całego skoku. Ślad oleju zawsze pojawia się około 3,7cm od górnej krawędzi goleni. Nigdy widelca nie dobiłem, ale zdarzało się, że uginał się zostawiając tylko około 1,5-2cm goleni.

Co mogłem zrobić nie tak? W najbliższym czasie znów przeleję olej w tłumiku, gdyż zalałem go 10w i amor zrobił się mało czuły. Chciałbym jednak wiedzieć, na co zwrócić uwagę, by skok znów był wykorzystywany w całości.

pozdrawiam
karbar
ps. Dlaczego właściwie należy nalać oleju do poziomu 1/2 cala poniżej górnej krawędzi goleni, skoro wkładając tłumik i tak ten olej się wylewa?

--
[wro][Leniwa MuShellka]
rower: GT Avalanche Expert, RS Psylo SL
blog: http://szosaimtb.blog.pl gg:2240510

W dniu sobota, 30 listopada 2013 01:45:58 UTC+1 użytkownik karbar napisał:

Witam po dłuższej przerwie.
Co mogłem zrobić nie tak? W najbliższym czasie znów przeleję olej w

moim zdaniem to po prostu podczas tych zabaw z tłumikiem część oleju z tłumika uciekła ci przez uszczelki do komory głównej.
albo, jeżeli zmieniałeś też olej w komorze głównej, to go tam po prostu za dużo nalałeś.
suma sumarum jest go tam za dużo. normalnie jest go tam niewiele i jest rozchlapany po calej powierzchni + część jest w gąbkach przy uszczelkach, wiec widelec ugina sie swobodnie.
u ciebie dolna obudowa tłumika trafia w taflę oleju i jak wszyscy wiemy ciecze są prawie nieściśliwe, więc widelec dalej sie nie ugina.
jak mocno przywalisz, to cisnienie może ci wystrzelić uszczelki przy goleniach górnych.

odlej olej z komór głównych i nalej dokladnie wg instrukcji.  + możesz wymienić uszczelkę pomiędzy tłumikiem a komoró główną (koszt ~1zł) - ta przy "tłoczku", który się wysuwa z tłumika i jest przymocowany do dołu dolnej goleni.

swoją drogą to polecam częste zmienianie oleju w komorze głównej - zajmuje to niewiele czasu, a poprawia działanie.

br,

Mk.

W dniu 2013-12-03 14:09, mmateusz pisze:

jak mocno przywalisz, to cisnienie może ci wystrzelić uszczelki przy goleniach górnych.

Zalałem jeszcze raz tłumik, ale chyba masz rację! Zastanawiałem się, czemu roczne uszczelki olejowe przy goleniach górnych mi się teraz pocą. Dzięki!

pozdrawiam
karbar

--
[wro][Leniwa MuShellka]
rower: GT Avalanche Expert, RS Psylo SL
blog: http://szosaimtb.blog.pl gg:2240510