Data: 2013-10-30 17:39:38 | |
Autor: u2 | |
Ohyda i obrzydzenie | |
.... to czuje jak patrze na tych dwoch dupkow na tym zdjeciu :
http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/melak-to-zdjecie-budzi-najgorsze-skojarzenia,8930355184 Rozmowa z Andrzejem Melakiem, bratem Stefana, który zgin±ł w Smoleńsku. Stefczyk.info: Co pan pomy¶lał, widz±c okładkę tygodnika "wSieci" oraz zdjęcie, na którym widać Donalda Tuska i Władimira Putina u¶miechaj±cych się do siebie w Smoleńsku niedługo po katastrofie? Andrzej Melak: To jest co¶, czego nie chciałbym nigdy zobaczyć. Czy chcę, czy nie chcę ta fotografia nasuwa mi my¶l, że oto dwóch, którym się udało, wyraża gest zadowolenia z tego, co zrobili. Takie mam odczucia, takie nasuwaj± mi się skojarzenia, gdy widzę to zdjęcie. To jest gest triumfu, cyniczny u¶mieszek, ale i gest ulgi, że się udało. Takie mam odczucia. Być może s± one błędne. Jednak nie wiem, czy można dziesi±tki tysięcy ludzi wprowadzić w obłęd, który powoduje, że takie zdjęcie było odbierane podobnie. To jest raczej niemożliwe. S±dzę, że odczucia, jakie budzi to zdjęcie, s± uzasadnione. To zdjęcie koresponduje z innymi obrazami dot. działań władz po tragedii smoleńskiej? Oczywi¶cie. To jest jakby pieczęć na tym, co robiono. To jest stygmat: "o wła¶nie tak było". Co więcej, znamy przecież obrazy i filmy, gdy Bronisław Komorowski i Donald Tusk z u¶miechami ¶miali się na cały głos i dowcipkuj±c na lotnisku na Okęciu oczekiwali na przylot ciał niektórych ofiar tragedii. Tam również się zdradzili, nie umieli ukryć emocji. Publikacja tygodnika "wSieci" wywołała ogromne emocje i agresję władz i polityków PO Dziwi się Pan, że to zostało tak odebrane? To zdjęcie ma tak± wła¶nie moc. Niesie ze sob± takie przesłanie. Kogo¶ łapie się na przestępstwie, na czym¶, co nie powinno mieć miejsca, to jest zły, broni się, jak potrafi. A oni potrafi±, maj± władzę w wielu miejscach. Dlaczego w pana ocenie przez trzy lata takie zdjęcie nie były pokazywane Polakom? Tego nie wiem. Ludzi trzeba przecież ogłupiać, a to wymaga czasu i możliwo¶ci działania. To wymaga czasu, więc trzeba było takie zdjęcia ukryć. Kto¶ robił to z premedytacj±. Nie wiem dlaczego dopiero obecnie takie zdjęcia wychodz± na jaw. -- "Żydów gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, że s± narodem wybranym. Czuj± się oni upoważnieni do interpretowania wszystkiego, także doktryny katolickiej. Cokolwiek by¶my zrobili, i tak będzie poddane ich krytyce - za mało, że Ľle, że zbyt mało ofiarnie. W moim najgłębszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Żydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, którzy używaj± słów 'antysemita', 'antysemicki', należy traktować jak ludzi niegodnych debaty, którzy usiłuj± niszczyć innych, gdy brakuje argumentów merytorycznych. To oni tworz± mowę nienawi¶ci". |
|
Data: 2013-10-31 23:46:50 | |
Autor: Ikselka | |
Ohyda i obrzydzenie | |
Dnia Wed, 30 Oct 2013 17:39:38 +0100, u2 napisał(a):
Andrzej Melak: To jest coś, czego nie chciałbym nigdy zobaczyć. Czy chcę, czy nie chcę ta fotografia nasuwa mi myśl, że oto dwóch, którym się udało, wyraża gest zadowolenia z tego, co zrobili. Takie mam odczucia, takie nasuwają mi się skojarzenia, gdy widzę to zdjęcie. Niekoniecznie radość ze wspólnego dzieła, raczej na pewno nie, inteligentni się pilnują w takich sytuacjach. Widać co widać, ale to raczej moment, w którym Putin pociesza Tuska słowami "NIGDY NIE OPUŚCIMY WAS W BIEDZIE, TERAZ JUŻ NA ZAWSZE RAZEM"... :-/ -- XL W polskiej historii istnieją dwie tradycje, które mają taki sam wpływ na nasze dzieje: pierwsza, niechlubna, to tradycja zaprzaństwa i zdrady, oraz druga, chlubna – honoru i walki. |
|
Data: 2013-11-01 07:38:13 | |
Autor: u2 | |
Ohyda i obrzydzenie | |
W dniu 2013-10-31 23:46, Ikselka pisze:
Dnia Wed, 30 Oct 2013 17:39:38 +0100, u2 napisał(a): widzisz, to diametralnie rozne zdjecie od zdjecia czule obejmujacych sie tusska i puty. w dodatku wykonane w tym samym czasie i miejscu. czyli teatr to byl ten uscick dwoch qrw dla merdiow, a prawdziwa byla radosc ze zgladzenia 96 Polakow. -- "Żydów gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, że są narodem wybranym. Czują się oni upoważnieni do interpretowania wszystkiego, także doktryny katolickiej. Cokolwiek byśmy zrobili, i tak będzie poddane ich krytyce - za mało, że źle, że zbyt mało ofiarnie. W moim najgłębszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Żydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, którzy używają słów 'antysemita', 'antysemicki', należy traktować jak ludzi niegodnych debaty, którzy usiłują niszczyć innych, gdy brakuje argumentów merytorycznych. To oni tworzą mowę nienawiści". |
|