Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.foto   »   Okradli kolege...

Okradli kolege...

Data: 2010-01-17 18:08:04
Autor: Marcin [3M]
Okradli kolege...
Być może złodzieje skontaktują się telefonicznie w sprawie okupu.
W takiej sytuacji niech dokładnie zanotuje moment , w którym zadzwonili (najlepiej co do sekundy).
Policji ponoć może to pomóc...
Powodzenia, i głowa do góry. To tylko graty...

Data: 2010-01-18 09:42:09
Autor: Kacper
Okradli kolege...

Użytkownik "Marcin [3M]" <mapa.bez_tego@giemajl.pl> napisał w wiadomości news:hivg01$kav$1node2.news.atman.pl...
Być może złodzieje skontaktują się telefonicznie w sprawie okupu.
W takiej sytuacji niech dokładnie zanotuje moment , w którym zadzwonili (najlepiej co do sekundy).
Policji ponoć może to pomóc...
Powodzenia, i głowa do góry. To tylko graty...


Mnie opędzlowali 2 lata temu, co prawda trochę mniej wartości bo łącznie na 5-6 tys.
Trzeba sobie z tym poradzić, ja do dziś 15 razy sprawdzam zamknięte drzwi i okna przed wyjściem, a potem jeszcz wracam.
I po wyjściu jeszcze raz z zewnątrz na okna patrzę, coś zostaje w głowie.
Ja np. jeden z fantów znalazłem prawie pół roku po włamaniu na allegro.
Był dość charakterystyczny.
A w ogóle to polecam malowanie farbami czy mazakami (również UV) wszystkich elementów.
Potem na aukcji nawet trudno stwierdzić czy to może być Twoje, a tak jakiś znak zostanie
i czasem na fotce można zauważyć, bo o numer seryjny pytać się nieda.
Wiem, tak robiłem, jeden odpowie że już sprzedany itd. a reszta w ogóle nie odpisze i co?
Każdego miałem podejrzewać. Nie wykluczone że towar przeleciał mi przez ręce.
W każdym razie prawie rok miałem kategorie \mojego sprzętu dodane i obserwowałem wszystkie nowe aukcje.
To jest chore więc po roku odpuściłem. :-(


Rafał

Okradli kolege...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona