Hej,

Taka sytuacja - umowa na czas określony, okres wypowiedzenia 1 miesiąc. Czy to jest miesiąc kalendarzowy, czy po prostu 30 lub 31 dni? Tzn. jeżeli złoży się wypowiedzenie przykładowo na początku września, to umowa wygasa po 30 dniach, czy dopiero październik byłby tym miesiącem wypowiedzenia i wygasłaby z końcem października?

--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/

Dnia Wed, 27 Aug 2014 10:18:11 +0000, Gof napisał(a):

Taka sytuacja - umowa na czas określony, okres wypowiedzenia 1 miesiąc.
Czy to jest miesiąc kalendarzowy, czy po prostu 30 lub 31 dni? Tzn.
jeżeli złoży się wypowiedzenie przykładowo na początku września, to
umowa wygasa po 30 dniach, czy dopiero październik byłby tym miesiącem
wypowiedzenia i wygasłaby z końcem października?

Pracuje do 31.10 włącznie.

W dniu 2014-08-27 14:14, jureq pisze:

Dnia Wed, 27 Aug 2014 10:18:11 +0000, Gof napisał(a):

Taka sytuacja - umowa na czas określony, okres wypowiedzenia 1 miesiąc.
Czy to jest miesiąc kalendarzowy, czy po prostu 30 lub 31 dni? Tzn.
jeżeli złoży się wypowiedzenie przykładowo na początku września, to
umowa wygasa po 30 dniach, czy dopiero październik byłby tym miesiącem
wypowiedzenia i wygasłaby z końcem października?

Pracuje do 31.10 włącznie.

Pracuje do końca okresu zawartej umowy.

--
Liwiusz

W dniu 2014-08-27 12:18, Gof pisze:

Hej,

Taka sytuacja - umowa na czas określony, okres wypowiedzenia 1 miesiąc.

Nie jest możliwa taka sytuacja.

Czy to jest miesiąc kalendarzowy, czy po prostu 30 lub 31 dni? Tzn. jeżeli
złoży się wypowiedzenie przykładowo na początku września, to umowa wygasa
po 30 dniach, czy dopiero październik byłby tym miesiącem wypowiedzenia i
wygasłaby z końcem października?

Z uwagi na wadliwy termin wypowiedzenia, nie jest możliwe wypowiedzenie takiej umowy.

--
Liwiusz

Czy to jest miesiąc kalendarzowy, czy po prostu 30 lub 31 dni? Tzn. jeżeli
złoży się wypowiedzenie przykładowo na początku września, to umowa wygasa
po 30 dniach, czy dopiero październik byłby tym miesiącem wypowiedzenia i
wygasłaby z końcem października?

Z uwagi na wadliwy termin wypowiedzenia, nie jest możliwe wypowiedzenie takiej umowy.

 A skąd wiesz, że nie było klauzuli?

--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający cyrylicę GdakMini2_02 i program dietetyczny Ananas1_03f
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

W dniu 2014-08-27 16:15, Stokrotka pisze:

Czy to jest miesiąc kalendarzowy, czy po prostu 30 lub 31 dni? Tzn.
jeżeli
złoży się wypowiedzenie przykładowo na początku września, to umowa
wygasa
po 30 dniach, czy dopiero październik byłby tym miesiącem
wypowiedzenia i
wygasłaby z końcem października?

Z uwagi na wadliwy termin wypowiedzenia, nie jest możliwe
wypowiedzenie takiej umowy.

A skąd wiesz, że nie było klauzuli?

Bo klauzula może być 2-tygodniowa.

--
Liwiusz

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ltkpqt$d5j$1node1.news.atman.pl...

W dniu 2014-08-27 16:15, Stokrotka pisze:

Czy to jest miesiąc kalendarzowy, czy po prostu 30 lub 31 dni? Tzn.
jeżeli
złoży się wypowiedzenie przykładowo na początku września, to umowa
wygasa
po 30 dniach, czy dopiero październik byłby tym miesiącem
wypowiedzenia i
wygasłaby z końcem października?

Z uwagi na wadliwy termin wypowiedzenia, nie jest możliwe
wypowiedzenie takiej umowy.

A skąd wiesz, że nie było klauzuli?

Bo klauzula może być 2-tygodniowa.

A,  dzieki.

--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający cyrylicę GdakMini2_02 i program dietetyczny Ananas1_03f
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

W dniu 27.08.2014 15:28, Liwiusz pisze:

W dniu 2014-08-27 12:18, Gof pisze:

Hej,

Taka sytuacja - umowa na czas określony, okres wypowiedzenia 1 miesiąc.

Nie jest możliwa taka sytuacja.

Czy to jest miesiąc kalendarzowy, czy po prostu 30 lub 31 dni? Tzn. jeżeli
złoży się wypowiedzenie przykładowo na początku września, to umowa wygasa
po 30 dniach, czy dopiero październik byłby tym miesiącem wypowiedzenia i
wygasłaby z końcem października?

Z uwagi na wadliwy termin wypowiedzenia, nie jest możliwe wypowiedzenie
takiej umowy.

A skąd wiadomo o jaki rodzaj umowy chodzi? Popraw mnie jeżeli się mylę, ale jeżeli to np. umowa najmu to możliwy jest choćby i półroczny okres wypowiedzenia.

p. m.

W dniu 2014-08-27 21:43, m pisze:

W dniu 27.08.2014 15:28, Liwiusz pisze:

W dniu 2014-08-27 12:18, Gof pisze:

Hej,

Taka sytuacja - umowa na czas określony, okres wypowiedzenia 1 miesiąc.

Nie jest możliwa taka sytuacja.

Czy to jest miesiąc kalendarzowy, czy po prostu 30 lub 31 dni? Tzn.
jeżeli
złoży się wypowiedzenie przykładowo na początku września, to umowa
wygasa
po 30 dniach, czy dopiero październik byłby tym miesiącem
wypowiedzenia i
wygasłaby z końcem października?

Z uwagi na wadliwy termin wypowiedzenia, nie jest możliwe wypowiedzenie
takiej umowy.

A skąd wiadomo o jaki rodzaj umowy chodzi? Popraw mnie jeżeli się mylę,
ale jeżeli to np. umowa najmu to możliwy jest choćby i półroczny okres
wypowiedzenia.

Pytający nie pisze, to strzelam. Jakie pytanie, taka odpowiedź :)

--
Liwiusz

W dniu 27.08.2014 21:45, Liwiusz pisze:

>>Z uwagi na wadliwy termin wypowiedzenia, nie jest możliwe wypowiedzenie
>>takiej umowy.
>>

>
>A skąd wiadomo o jaki rodzaj umowy chodzi? Popraw mnie jeżeli się mylę,
>ale jeżeli to np. umowa najmu to możliwy jest choćby i półroczny okres
>wypowiedzenia.

Pytający nie pisze, to strzelam. Jakie pytanie, taka odpowiedź:)

Ale nie napisałeś że strzelasz i wychodzi na to że wszystkie umowy na czas określony mogą mieć tylko 2tyg okres wypowiedzenia. Aż zajrzałem do KC :)

p. m.

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Pytający nie pisze, to strzelam. Jakie pytanie, taka odpowiedź :)

Umowa o pracę na czas określony :)

--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/

W dniu 2014-08-29 09:13, Gof pisze:

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Pytający nie pisze, to strzelam. Jakie pytanie, taka odpowiedź :)

Umowa o pracę na czas określony :)

Na okres do 6 miesięcy - nie można rozwiązać, powyżej 6 miesięcy - jeśli strony się tak umówią, można rozwiązać za 2-tygodniowym wypowiedzeniem. Inne formy umówienia się na wypowiedzenie - nieskuteczne. Zawsze można rozwiązać za porozumieniem stron.

--
Liwiusz

A skąd wiadomo o jaki rodzaj umowy chodzi? Popraw mnie jeżeli się mylę, ale jeżeli to np. umowa najmu to możliwy jest choćby i półroczny okres wypowiedzenia.

Przy umowie najmu na czas określony nie ma możliwości wypowiedzenia przez żadną ze stron.
Jest możliwe jej rozwiązanie za porozumieniem stron ale znalazłem też interpretacje, które nawet tego nie przewidują.

--
pozdrawiam, wromek

W dniu 29.08.2014 23:41, wromek pisze:

A skąd wiadomo o jaki rodzaj umowy chodzi? Popraw mnie jeżeli się mylę,
ale jeżeli to np. umowa najmu to możliwy jest choćby i półroczny okres
wypowiedzenia.

Przy umowie najmu na czas określony nie ma możliwości wypowiedzenia przez
żadną ze stron.

Szkoda że KC mówi co innego.

p. m.

Przy umowie najmu na czas określony nie ma możliwości wypowiedzenia przez
żadną ze stron.

Szkoda że KC mówi co innego.

Który art?


--
pozdrawiam, wromek

W dniu 30.08.2014 18:58, wromek pisze:

Przy umowie najmu na czas określony nie ma możliwości wypowiedzenia przez
żadną ze stron.

Szkoda że KC mówi co innego.

Który art?

Art. 673. § 1. Jeżeli czas trwania najmu nie jest oznaczony, zarówno wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem z zachowaniem terminów umownych, a w ich braku z zachowaniem terminów ustawowych.

p. m..

W dniu 2014-08-30 21:24, m pisze:

W dniu 30.08.2014 18:58, wromek pisze:

Przy umowie najmu na czas określony nie ma możliwości wypowiedzenia
przez
żadną ze stron.

Szkoda Ĺźe KC mĂłwi co innego.

KtĂłry art?

Art. 673. § 1. Jeşeli czas trwania najmu nie jest oznaczony, zarówno
wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem z zachowaniem
terminĂłw umownych, a w ich braku z zachowaniem terminĂłw ustawowych.

Widzę, że oboje macie problemy z czytaniem. Wromek o umowie na czas określony, Ty o umowie na czas nieokreślony ;)

A prawda jest taka:
§ 3. Jeżeli czas trwania najmu jest oznaczony, zarówno wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem w wypadkach określonych w umowie.

--
Liwiusz

Który art?

Art. 673. § 1. Jeżeli czas trwania najmu nie jest oznaczony, zarówno
wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem z zachowaniem
terminów umownych, a w ich braku z zachowaniem terminów ustawowych.

Widzę, że oboje macie problemy z czytaniem. Wromek o umowie na czas określony, Ty o umowie na czas nieokreślony ;)

A prawda jest taka:
§ 3. Jeżeli czas trwania najmu jest oznaczony, zarówno wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem w wypadkach określonych w umowie.

Dla mnie określony=oznaczony, źle myślę?


--
pozdrawiam, wromek

On Sun, 31 Aug 2014, wromek wrote:

Dla mnie określony=oznaczony, źle myślę?

  Dobrze myślisz, "m" przytoczył przepis dla przypadku przeciwnego :)

pzdr, Gotfryd

A prawda jest taka:
§ 3. Jeżeli czas trwania najmu jest oznaczony, zarówno wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem w wypadkach określonych w umowie.

A jeśli takie wypadki nie są określone w umowie to żadna ze stron nie mozę takiej wypowiedzieć, można pewnie tylko za porozumieniem.

--
pozdrawiam, wromek

Użytkownik "m"  napisał w wiadomości
W dniu 30.08.2014 18:58, wromek pisze:

Przy umowie najmu na czas określony nie ma możliwości wypowiedzenia przez
żadną ze stron.

Szkoda że KC mówi co innego.

Który art?

Art. 673. § 1. Jeżeli czas trwania najmu nie jest oznaczony, zarówno wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem z zachowaniem terminów umownych, a w ich braku z zachowaniem terminów ustawowych.

Tylko ze jesli to umowa najmu mieszkania, to wchodzi ustawa o ochronie praw lokatorow.
I tam prawa wlasciciela sa ograniczone.

J.

Przy umowie najmu na czas określony nie ma możliwości wypowiedzenia przez
żadną ze stron.

Szkoda że KC mówi co innego.

Który art?

Art. 673. § 1. Jeżeli czas trwania najmu nie jest oznaczony, zarówno wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem z zachowaniem terminów umownych, a w ich braku z zachowaniem terminów ustawowych.

Tylko ze jesli to umowa najmu mieszkania, to wchodzi ustawa o ochronie praw lokatorow.
I tam prawa wlasciciela sa ograniczone.

W jaki sposób?

--
pozdrawiam, wromek

On Fri, 29 Aug 2014, wromek wrote:

Przy umowie najmu na czas określony nie ma możliwości wypowiedzenia przez
żadną ze stron.

  E, nadinterpretacja.
673.3 KC: "Jeżeli czas trwania najmu jest oznaczony, zarówno
wynajmujšcy, jak i najemca mogš wypowiedzieć najem w wypadkach
okreœlonych w umowie"
  ;)

Jest możliwe jej rozwiązanie za porozumieniem stron ale znalazłem też
interpretacje, które nawet tego nie przewidują.

  IMVHO nadinterpretacja, na czym jest oparta?
  Przecież umowa zmieniająca inną umowę (w tym rozwiązanie istniejącej
umowy) mieści się w "zasadzie swobody umów".

pzdr, Gotfryd

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1408302145220.1236quad...

On Fri, 29 Aug 2014, wromek wrote:

Przy umowie najmu na czas określony nie ma możliwości wypowiedzenia przez
żadną ze stron.

 E, nadinterpretacja.
673.3 KC: "Jeżeli czas trwania najmu jest oznaczony, zarówno
wynajmujšcy, jak i najemca mogš wypowiedzieć najem w wypadkach
okreœlonych w umowie"
 ;)

Jest możliwe jej rozwiązanie za porozumieniem stron ale znalazłem też
interpretacje, które nawet tego nie przewidują.

 IMVHO nadinterpretacja, na czym jest oparta?

A ja nie wiem, to jakaś mądra głowa to wymyśliła. Dla mnie to też naciągane, że nie można rozwiązać czegoś, czego chcą obie strony umowy.


--
pozdrawiam, wromek

On Sun, 31 Aug 2014, wromek wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał

On Fri, 29 Aug 2014, wromek wrote:

Jest możliwe jej rozwiązanie za porozumieniem stron ale znalazłem też
interpretacje, które nawet tego nie przewidują.

 IMVHO nadinterpretacja, na czym jest oparta?

A ja nie wiem, to jakaś mądra głowa to wymyśliła. Dla mnie to też naciągane,
że nie można rozwiązać czegoś, czego chcą obie strony umowy.

  Może trzeba by formalnie rozróżnić rozwiązanie umowy (lub odstąpienie
od umowy/wykonywania umowy) od umowy uchylającej skutki tej pierwszej
umowy?

  W rzadkich przypadkach można znaleźć uzasadnienie, i do tego jeszcze
zainteresowanego tym, aby z uzasadnienia skorzystać.
  Konkretnie mam na myśli skarbówkę - dajmy na to, umowa darowizny,
obdarowany przyjmuje, idzie do skarbówki się spytać ile się należy
(podatku), łapie się za głowę i mówi że "rezygnuje".
  A tu pac, skarbówka twiedzi że umowa ważna (są wyroki) i podatek
się należy, a "umowa rozwiązująca" nie ma na to wpływu :)

pzdr, Gotfryd