Użytkownik "xbartx" <bart@hashzero.net> napisał w wiadomości news:ka8649$ufa$1node2.news.atman.pl...

Pacjent to Nissan Almera, który za rok będzie pełnoletni. Zwykły diesel
2.0. Do tej pory olej lałem mineralny. Różnie ale głównie żółty shell,
jakiś castrol się zdarzył i orlen ostatnio. Przeczytałem, że na zimę
dobrze jest wlać półsyntetyk, bo mniej gęstnieje na mrozie a właśnie mi
się zbliża wymiana oleju. Z auta wycieków najmniejszych nie ma i oleju
nie bierze. Warto w takim wypadku przechodzić na półsyntetyk? Jeżeli tak
to można jakieś sugestię jaki?

dowolny.
ja do golfa 1.6D z 88 roku lalem np midlanda polsyntetyka bodaj, ale teĹź i mobila. jezdzil, zyl, odpalal w najwieksze mrozy, jezdzi u kolegi do dzisiaj.

--
Pozdrawiam, Bartek

Dnia Wed, 12 Dec 2012 13:34:39 +0100, Bartek napisał(a):

dowolny.
ja do golfa 1.6D z 88 roku lalem np midlanda polsyntetyka bodaj, ale teĹź
i mobila. jezdzil, zyl, odpalal w najwieksze mrozy, jezdzi u kolegi do
dzisiaj.

Znalazłem coś takiego, co wiele wyjaśnia w tym temacie:

<http://forum.samnaprawiam.com/silnik-benzyna-diesel-jaki-olej-wlac-
vt65.htm>

Zamówiłem już półsyntetyka i olej 2T jako dolewka do ropy także mam nadzieję, że mnie mrozy nie skują ;)



--
xbartx

Znalazłem coś takiego, ...>

To uwazaj bo gosc pisze bzdury :)

"Faktem jest, że nie można mieszać oleju syntetycznego z mineralnym, a jeśli już jest mus i sytuacja awaryjna - to co najwyzej z półsyntetycznym. "

sz.

W dniu 2012-12-12 19:24, szufla pisze:

To uwazaj bo gosc pisze bzdury :)

I kolejny bzdet jego autorstwa

"Jeśli wcześniej samochód eksploatowany był na oleju mineralnym, nie należy stosować oleju syntetycznego. W kwestii zmiany na syntetyk - patrz wyżej. Kupując samochód wypytaj dokładnie sprzedającego na jakim oleju jeździ. Jeśli nie wiadomo na jakim oleju silnik pracuje, to dla bezpieczeństwa wlej mineralny lub co najwyżej półsyntetyk"

Facet w życiu nie słyszał o takim parametrze oleju jak TBN. Jak by słyszał to by wiedział że dobre oleje mineralne mają takie samo lub bardzo zbliżone TBN do olejów półsyntetycznych i syntetycznych. Jak by miał wypłukać nagar syntetyk to tak samo wypłukał by mineralny o wysokiej klasie jakości. Sama baza olejowa nie ma wiele wspólnego z właściwościami myjącymi. Z syntetykami to też jest niezła ściema bo większość jest olejami mineralnymi po syntezie HC. Mamy więc mineralne, mineralne z domieszką mineralnego po HC jako "półsyntetyki" i "syntetyki" będące mineralnym po HC. Dopiero pełne syntetyki są oparte na bazie syntetycznej.

Z syntetykami to też jest niezła ściema bo większość jest olejami mineralnymi po syntezie HC. Mamy więc mineralne, mineralne z domieszką mineralnego po HC jako "półsyntetyki" i "syntetyki" będące mineralnym po HC. Dopiero pełne syntetyki są oparte na bazie syntetycznej.

Full syntetyk to zdaje sie jest dopiero A5/B5

sz.

Dnia Fri, 14 Dec 2012 07:44:35 +0100, Excite napisał(a):

Facet w życiu nie słyszał o takim parametrze oleju jak TBN. Jak by
słyszał to by wiedział że dobre oleje mineralne mają takie samo lub
bardzo zbliżone TBN do olejów półsyntetycznych i syntetycznych. Jak by
miał wypłukać nagar syntetyk to tak samo wypłukał by mineralny o
wysokiej klasie jakości. Sama baza olejowa nie ma wiele wspólnego z
właściwościami myjącymi. Z syntetykami to też jest niezła ściema bo
większość jest olejami mineralnymi po syntezie HC. Mamy więc mineralne,
mineralne z domieszką mineralnego po HC jako "półsyntetyki" i
"syntetyki" będące mineralnym po HC. Dopiero pełne syntetyki są oparte
na bazie syntetycznej.

Być może jest kilka nieścisłości ale ogólnie jest to dobry kawałek wiedzy dla ludzi nie bardzo będących w temacie. Można do niego napisać żeby poprawił albo samemu stworzyć gdzieś takie małe kompendium wiedzy, bo że tak powiem brylowanie tutaj niewiele zmienia. --
xbartx