Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Oni obalili pierwszy demokratyczny rząd RP, w środku nocy! 4 czerwca trzy lata później.

Oni obalili pierwszy demokratyczny rząd RP, w środku nocy! 4 czerwca trzy lata później.

Data: 2013-06-04 21:56:49
Autor: boukun
Oni obalili pierwszy demokratyczny rząd RP, w środku nocy! 4 czerwca trzy lata później.
Lech Wałęsa przesądził sprawę lustracji i prywatyzacji odwołując rząd Jana Olszewskiego
Pierwszy polski rząd po II wojnie światowej, wyłoniony przez sejm wybrany w wolnych, demokratycznych wyborach, przetrwał zaledwie pół roku. W nocy z 4 na 5 czerwca mija 21. rocznica obalenia rządu Jana Olszewskiego. Tego dnia przepadła największa szansa na przeprowadzenie lustracji i na wstrzymanie prywatyzacji. Wszystko zaczęło się od projektu uchwały Janusza Korwin-Mikkego.

Jak wyglądałaby obecnie Polska, gdyby rząd Jana Olszewskiego przetrwał i przeprowadził planowaną lustrację? Zdaniem dr. Rafała Chwedoruka, politologa z Uniwersytetu Warszawskiego, w dłuższej perspektywie zmieniłoby się niewiele, ponieważ po kolejnych wyborach postkomuniści i przeciwnicy lustracji z obozu "Solidarności", cofnęliby ustawy lustracyjne.

Jak pokazują badania społeczne z tamtego okresu, taka zmiana władzy była bardzo prawdopodobna. Trudności gospodarcze - rosnące bezrobocie, które jeszcze dwa lata wcześniej było zjawiskiem nieznanym oraz inflacja (44,3 proc. w 1992 roku) prowadząca do realnego spadku wynagrodzeń, spowodowały radykalną zmianę postawy społeczeństwa wobec przemian politycznych z 1989 i 1990 roku. Według badań CBOS z 1992 roku, niemal 80 proc. Polaków uważało sytuację gospodarczą za złą. Dwa lata później tylko 15 proc. społeczeństwa twierdziło, że transformacja ustrojowa przyniosła więcej korzyści niż strat.

- Patrząc na losy innych państw, które poszły w tej materii dalej niż Polska, można powiedzieć, że niewiele by się zmieniło. Warto zauważyć, że chociażby w Republice Czeskiej, Komunistyczna Partia Czech i Moraw, nie tylko przez nazwę odwołująca się do dawnej rzeczywistości, ma się dobrze jak nigdy. W wielu sondażach jest partią nr 2 w tym kraju. Warto też zauważyć, że nie było społecznego konsensusu, co do charakteru i wymiaru lustracji i dekomunizacji. Kwestia ta podzieliła same elity solidarnościowe - wyjaśnia dr Chwedoruk. Politolog zwraca uwagę, że obecnie sprawa lustracji ma wymiar niemal wyłącznie symboliczny, ponieważ decydenci z PRL są już w zaawansowanym wieku i nie odgrywają żadnych ról lub już nie żyją.

- Sprawa ta ma pewne znaczenie w polityce historycznej w wykonaniu środowiska Prawa i Sprawiedliwości. To takie symboliczne odwoływanie się, które pozwala różnym partiom mobilizować niektóre segmenty swoich wyborców - z jednej strony PiS-owi, z drugiej SLD - mówi dr Chwedoruk.

Globalizacja jednak silniejsza?

W tle rozliczeń z PRL, pozostawała inna kwestia, ważniejsza dla społeczeństwa odczuwającego coraz silniejszy kryzys gospodarczy. Od 1990 roku gospodarka znajdowała się w zapaści, w ciągu dwóch lat PKP spadł o ponad 16 proc. Według przeciwników politycznych, Olszewski nie wiedział, jak wprowadzić reformy gospodarcze, dzięki który państwo mogłoby odnaleźć się w nowej wolnorynkowej rzeczywistości. Nie chciał jednak iść drogą dalszej liberalizacji, wyznaczoną przez Leszka Balcerowicza.

- Kwestie biznesowe i prywatyzacyjne to było to, co konsolidowało naszych przeciwników. Sprawa robienia interesów na majątku narodowym wydawała się rozstrzygająca w wypadku naszego rządu - mówił w rozmowie z "Gazetą Polską Codziennie" Jan Olszewski.

W opinii dr. Chwedoruka, utrzymanie się rządu Olszewskiego i wstrzymanie procesów prywatyzacji, mogłoby krótkoterminowo przynieść pozytywny skutek, jednak w dłuższej perspektywie taka polityka byłaby trudna do utrzymania. - Polscy politycy nie zdawali sobie wówczas sprawy z oddziaływania procesów i sił o charakterze globalnym. Jak pokazuje przypadek Słowenii, która początkowo dobrze wyszła na tym, że nie dokonała tak głębokich reform gospodarczych, np. w kwestii prywatyzacji, wchodząc do Unii Europejskiej, musiała dokonać tych zmian i właśnie jest bankrutem. Polsce również nie udałoby się wejść do Unii i NATO nie przeprowadzając neoliberalnych reform. Znaczna część naszej opinii publicznej nie zdaje sobie z tego sprawy - twierdzi dr Chwedoruk.

Wojna o lustrację

Bezpośrednią przyczyną dymisji urzędującego od sześciu miesięcy rządu Olszewskiego był spór wokół uchwały lustracyjnej z 28 maja, złożonej przez posła Janusza Korwin-Mikkego. Zobowiązywała ona ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Antoniego Macierewicza do przekazania szefom klubów parlamentarnych listy nazwisk tych ministrów, posłów, senatorów oraz najważniejszych urzędników kancelarii prezydenta, którzy przed 1990 rokiem figurowali w rejestrach tajnych współpracowników służb bezpieczeństwa PRL.

Na liście znajdowały się nazwiska ludzi z m.in. z partii solidarnościowych, a także samego Lecha Wałęsy, który początkowo przyznał się do współpracy z SB. - Aresztowano mnie wiele razy. Za pierwszym razem, w grudniu 1970 roku, podpisałem trzy albo cztery dokumenty. Podpisałbym prawdopodobnie wtedy wszystko, oprócz zgody na zdradę Boga i Ojczyzny, by wyjść i móc walczyć. Nigdy mnie nie złamano i nigdy nie zdradziłem ideałów ani kolegów - pisał w oświadczeniu wysłanym do premiera Olszewskiego i do Polskiej Agencji Prasowej prezydent Wałęsa. Później wycofał się z tych słów, a samą ustawę uznał za nielegalną.

Sejmowa debata z 4 czerwca była wyjątkowo ostra i przeciągnęła się do późnej nocy. Jednym z głównych postaci sporu lustracyjnego był oprócz Olszewskiego i Macierewicza, Janusz Korwin-Mikke, który zgłosił wcześniej projekt uchwały. Jego wystąpienie doskonale oddaje atmosferę tamtych dni.

- Uważam, że naród polski powinien mieć poczucie, że wśród tych, którzy nim rządzą nie ma ludzi, którzy pomagali UB i SB utrzymywać Polaków w zniewoleniu. Uważam, że dawni współpracownicy komunistycznej policji politycznej mogą być zagrożeniem dla bezpieczeństwa wolnej Polski - mówił w sejmie premier Olszewski, ok. godz. 23.

W nocy z 4 na 5 czerwca 1992 roku Lech Wałęsa, po rozmowie z szefami klubów parlamentarnych, w której uczestniczyli m.in. Donald Tusk, Tadeusz Mazowiecki, Stefan Niesiołowski, Bronisław Geremek, Waldemar Pawlak i Leszek Moczulski, doszedł do wniosku, że dysponuje większością głosów niezbędną do odwołania Jana Olszewskiego z funkcji premiera. Na jego miejsce powołano Waldemara Pawlaka. W kolejnych wyborach parlamentarnych, w 1993 roku, skłócony obóz solidarnościowy poniósł klęskę, a władza wróciła w ręce postkomunistów z SLD.

Marcin Bartnicki, Wirtualna Polska

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1027139,title,Lech-Walesa-przesadzil-sprawe-lustracji-i-prywatyzacji-odwolujac-rzad-Jana-Olszewskiego,wid,15705442,wiadomosc.html

Wszystko to jedna wielka hucpa... zniewoloną Polską rządzła i rządzi agentura SBecka...

boukun

Data: 2013-06-04 14:22:27
Autor: Antenka
Oni obalili pierwszy demokratyczny rząd RP, w środku nocy! 4 czerwca trzy lata później.
On 4 Cze, 21:56, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Lech Wa sa przes dzi spraw lustracji i prywatyzacji odwo uj c rz d Jana
Olszewskiego
Pierwszy polski rz d po II wojnie wiatowej, wy oniony przez sejm wybrany w
wolnych, demokratycznych wyborach, przetrwa zaledwie p roku. W nocy z 4 na 5
czerwca mija 21. rocznica obalenia rz du Jana Olszewskiego. Tego dnia przepad a
najwi ksza szansa na przeprowadzenie lustracji i na wstrzymanie prywatyzacji.
Wszystko zacz o si od projektu uchwa y Janusza Korwin-Mikkego.

Jak wygl da aby obecnie Polska, gdyby rz d Jana Olszewskiego przetrwa i
przeprowadzi planowan lustracj ? Zdaniem dr. Rafa a Chwedoruka, politologa z
Uniwersytetu Warszawskiego, w d u szej perspektywie zmieni oby si niewiele,
poniewa po kolejnych wyborach postkomuni ci i przeciwnicy lustracji z obozu
"Solidarno ci", cofn liby ustawy lustracyjne.

Jak pokazuj badania spo eczne z tamtego okresu, taka zmiana w adzy by a bardzo
prawdopodobna. Trudno ci gospodarcze - rosn ce bezrobocie, kt re jeszcze dwa
lata wcze niej by o zjawiskiem nieznanym oraz inflacja (44,3 proc. w 1992 roku)
prowadz ca do realnego spadku wynagrodze , spowodowa y radykaln zmian postawy
spo ecze stwa wobec przemian politycznych z 1989 i 1990 roku. Wed ug bada CBOS
z 1992 roku, niemal 80 proc. Polak w uwa a o sytuacj gospodarcz za z . Dwa
lata p niej tylko 15 proc. spo ecze stwa twierdzi o, e transformacja ustrojowa
przynios a wi cej korzy ci ni strat.

- Patrz c na losy innych pa stw, kt re posz y w tej materii dalej ni Polska,
mo na powiedzie , e niewiele by si zmieni o. Warto zauwa y , e chocia by w
Republice Czeskiej, Komunistyczna Partia Czech i Moraw, nie tylko przez nazw
odwo uj ca si do dawnej rzeczywisto ci, ma si dobrze jak nigdy. W wielu
sonda ach jest parti nr 2 w tym kraju. Warto te zauwa y , e nie by o
spo ecznego konsensusu, co do charakteru i wymiaru lustracji i dekomunizacji.
Kwestia ta podzieli a same elity solidarno ciowe - wyja nia dr Chwedoruk.
Politolog zwraca uwag , e obecnie sprawa lustracji ma wymiar niemal wy cznie
symboliczny, poniewa decydenci z PRL s ju w zaawansowanym wieku i nie
odgrywaj adnych r l lub ju nie yj .

- Sprawa ta ma pewne znaczenie w polityce historycznej w wykonaniu rodowiska
Prawa i Sprawiedliwo ci. To takie symboliczne odwo ywanie si , kt re pozwala
r nym partiom mobilizowa niekt re segmenty swoich wyborc w - z jednej strony
PiS-owi, z drugiej SLD - m wi dr Chwedoruk.

Globalizacja jednak silniejsza?

W tle rozlicze z PRL, pozostawa a inna kwestia, wa niejsza dla spo ecze stwa
odczuwaj cego coraz silniejszy kryzys gospodarczy. Od 1990 roku gospodarka
znajdowa a si w zapa ci, w ci gu dw ch lat PKP spad o ponad 16 proc. Wed ug
przeciwnik w politycznych, Olszewski nie wiedzia , jak wprowadzi reformy
gospodarcze, dzi ki kt ry pa stwo mog oby odnale si w nowej wolnorynkowej
rzeczywisto ci. Nie chcia jednak i drog dalszej liberalizacji, wyznaczon
przez Leszka Balcerowicza.

- Kwestie biznesowe i prywatyzacyjne to by o to, co konsolidowa o naszych
przeciwnik w. Sprawa robienia interes w na maj tku narodowym wydawa a si
rozstrzygaj ca w wypadku naszego rz du - m wi w rozmowie z "Gazet Polsk
Codziennie" Jan Olszewski.

W opinii dr. Chwedoruka, utrzymanie si rz du Olszewskiego i wstrzymanie
proces w prywatyzacji, mog oby kr tkoterminowo przynie pozytywny skutek,
jednak w d u szej perspektywie taka polityka by aby trudna do utrzymania. -
Polscy politycy nie zdawali sobie w wczas sprawy z oddzia ywania proces w i si
o charakterze globalnym. Jak pokazuje przypadek S owenii, kt ra pocz tkowo
dobrze wysz a na tym, e nie dokona a tak g bokich reform gospodarczych, np. w
kwestii prywatyzacji, wchodz c do Unii Europejskiej, musia a dokona tych zmian
i w a nie jest bankrutem. Polsce r wnie nie uda oby si wej do Unii i NATO
nie przeprowadzaj c neoliberalnych reform. Znaczna cz naszej opinii
publicznej nie zdaje sobie z tego sprawy - twierdzi dr Chwedoruk.

Wojna o lustracj

Bezpo redni przyczyn dymisji urz duj cego od sze ciu miesi cy rz du
Olszewskiego by sp r wok uchwa y lustracyjnej z 28 maja, z o onej przez pos a
Janusza Korwin-Mikkego. Zobowi zywa a ona wczesnego ministra spraw wewn trznych
Antoniego Macierewicza do przekazania szefom klub w parlamentarnych listy
nazwisk tych ministr w, pos w, senator w oraz najwa niejszych urz dnik w
kancelarii prezydenta, kt rzy przed 1990 rokiem figurowali w rejestrach tajnych
wsp pracownik w s u b bezpiecze stwa PRL.

Na li cie znajdowa y si nazwiska ludzi z m.in. z partii solidarno ciowych, a
tak e samego Lecha Wa sy, kt ry pocz tkowo przyzna si do wsp pracy z SB. -
Aresztowano mnie wiele razy. Za pierwszym razem, w grudniu 1970 roku, podpisa em
trzy albo cztery dokumenty. Podpisa bym prawdopodobnie wtedy wszystko, opr cz
zgody na zdrad Boga i Ojczyzny, by wyj i m c walczy . Nigdy mnie nie z amano
i nigdy nie zdradzi em idea w ani koleg w - pisa w o wiadczeniu wys anym do
premiera Olszewskiego i do Polskiej Agencji Prasowej prezydent Wa sa. P niej
wycofa si z tych s w, a sam ustaw uzna za nielegaln .

Sejmowa debata z 4 czerwca by a wyj tkowo ostra i przeci gn a si do p nej
nocy. Jednym z g wnych postaci sporu lustracyjnego by opr cz Olszewskiego i
Macierewicza, Janusz Korwin-Mikke, kt ry zg osi wcze niej projekt uchwa y.. Jego
wyst pienie doskonale oddaje atmosfer tamtych dni.

- Uwa am, e nar d polski powinien mie poczucie, e w r d tych, kt rzy nim
rz dz nie ma ludzi, kt rzy pomagali UB i SB utrzymywa Polak w w zniewoleniu.
Uwa am, e dawni wsp pracownicy komunistycznej policji politycznej mog by
zagro eniem dla bezpiecze stwa wolnej Polski - m wi w sejmie premier Olszewski,
ok. godz. 23.

W nocy z 4 na 5 czerwca 1992 roku Lech Wa sa, po rozmowie z szefami klub w
parlamentarnych, w kt rej uczestniczyli m.in. Donald Tusk, Tadeusz Mazowiecki,
Stefan Niesio owski, Bronis aw Geremek, Waldemar Pawlak i Leszek Moczulski,
doszed do wniosku, e dysponuje wi kszo ci g os w niezb dn do odwo ania Jana
Olszewskiego z funkcji premiera. Na jego miejsce powo ano Waldemara Pawlaka. W
kolejnych wyborach parlamentarnych, w 1993 roku, sk cony ob z solidarno ciowy
poni s kl sk , a w adza wr ci a w r ce postkomunist w z SLD.

Marcin Bartnicki, Wirtualna Polska

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1027139,title,Lech-Walesa-przesadzil-spra...

Wszystko to jedna wielka hucpa... zniewolon Polsk rz dz a i rz dzi agentura
SBecka...

boukun

I słynne kwakanie Kaczora Donalda: "Kwa kwa, panowie policzmy jeszcze
raz głosy, kwa!"
Zbóje!

Antenka

Data: 2013-06-04 22:16:34
Autor: Marek Czaplicki
Oni obalili pierwszy demokratyczny rząd RP, w środku nocy! 4 czerwca trzy lata później.
boukun pisze na pl.soc.polityka w dniu wtorek, 4 czerwca 2013 21:56:

Jak wyglądałaby obecnie Polska, gdyby rząd Jana Olszewskiego przetrwał i
przeprowadził planowaną lustrację?

Wyglądałaby pieknie. Wszystko oflagowane i barwach. :)

Data: 2013-06-05 08:17:24
Autor: Bogdan Idzikowski
Oni obalili pierwszy demokratyczny rząd RP, w środku nocy! 4 czerwca trzy lata później.

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:kolhv3$qpu$1node1.news.atman.pl...
boukun pisze na pl.soc.polityka w dniu wtorek, 4 czerwca 2013 21:56:

Jak wyglądałaby obecnie Polska, gdyby rząd Jana Olszewskiego przetrwał i
przeprowadził planowaną lustrację?

Wyglądałaby pieknie. Wszystko oflagowane i barwach. :)

Byłaby Polska nędzarzy, ale katolicka! I wszyscy nawzajem by na siebie donosili. Pełna podejżliwość.

ubawiony

--
Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.

Data: 2013-06-05 09:10:41
Autor: boukun
Oni obalili pierwszy demokratyczny rząd RP, w środku nocy! 4 czerwca trzy lata później.
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:51aed7fd$0$1218$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:kolhv3$qpu$1node1.news.atman.pl...
boukun pisze na pl.soc.polityka w dniu wtorek, 4 czerwca 2013 21:56:

Jak wyglądałaby obecnie Polska, gdyby rząd Jana Olszewskiego przetrwał i
przeprowadził planowaną lustrację?

Wyglądałaby pieknie. Wszystko oflagowane i barwach. :)

Byłaby Polska nędzarzy, ale katolicka! I wszyscy nawzajem by na siebie donosili. Pełna podejżliwość.


Widać, co by musi na kogo donosić, w tej III RP SBeckiej...

boukun

Data: 2013-06-05 09:13:17
Autor: Leming Show
Oni obalili pierwszy demokratyczny rząd RP, w środku nocy! 4 czerwca trzy lata później.
Byłaby Polska nędzarzy, ale katolicka! I wszyscy nawzajem by na siebie
donosili. Pełna podejżliwość.



Jak zwykle bredzisz, bylaby szansa na standard rzadzenia jaki jest w
czechach badz niemczech. Tam bylo podobnie jak tu, i jakos potrafili
odsunac komucha od koryta. U nas te same geby od 89r., ba nawet komuch
dwa razy byl prezydentem, ot bystry narod. Przy takich mediach moga
wcisnac kazda informacje "bystrzakom" i opiniotworczej pseudo elicie.
Dobra prywatyzacja a nie sprzedawanie majatku za 10% i kasa by byla na
emerytury do 65r i na sluzbe zdrowia by starczylo, a tak to powodzenia
w Tuskolandyi. Nie ma demos i kratos, nie ma referendum, jest
kolesiostwo.

Data: 2013-06-05 15:55:27
Autor: Trybun
Oni obalili pierwszy demokratyczny rząd RP, w środku nocy! 4 czerwca trzy lata później.
W dniu 2013-06-04 21:56, boukun pisze:


http://wiadomosci.wp.pl/kat,1027139,title,Lech-Walesa-przesadzil-sprawe-lustracji-i-prywatyzacji-odwolujac-rzad-Jana-Olszewskiego,wid,15705442,wiadomosc.html Wszystko to jedna wielka hucpa... zniewoloną Polską rządzła i rządzi agentura SBecka...

boukun

Zgadza się - żadne lustracje nic w niczym by nie zmieniły, jest to (i było zawsze) tylko mydlenie oczu, i odwracanie uwagi od prawdziwego zła jakie się dzieje.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Oni obalili pierwszy demokratyczny rząd RP, w środku nocy! 4 czerwca trzy lata później.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona