Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Oni obalili pierwszy demokratyczny rząd RP, w środku nocy! 4 czerwca trzy lata później.

Oni obalili pierwszy demokratyczny rząd RP, w środku nocy! 4 czerwca trzy lata później.

Data: 2013-06-04 14:22:27
Autor: Antenka
Oni obalili pierwszy demokratyczny rząd RP, w środku nocy! 4 czerwca trzy lata później.
On 4 Cze, 21:56, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Lech Wa sa przes dzi spraw lustracji i prywatyzacji odwo uj c rz d Jana
Olszewskiego
Pierwszy polski rz d po II wojnie wiatowej, wy oniony przez sejm wybrany w
wolnych, demokratycznych wyborach, przetrwa zaledwie p roku. W nocy z 4 na 5
czerwca mija 21. rocznica obalenia rz du Jana Olszewskiego. Tego dnia przepad a
najwi ksza szansa na przeprowadzenie lustracji i na wstrzymanie prywatyzacji.
Wszystko zacz o si od projektu uchwa y Janusza Korwin-Mikkego.

Jak wygl da aby obecnie Polska, gdyby rz d Jana Olszewskiego przetrwa i
przeprowadzi planowan lustracj ? Zdaniem dr. Rafa a Chwedoruka, politologa z
Uniwersytetu Warszawskiego, w d u szej perspektywie zmieni oby si niewiele,
poniewa po kolejnych wyborach postkomuni ci i przeciwnicy lustracji z obozu
"Solidarno ci", cofn liby ustawy lustracyjne.

Jak pokazuj badania spo eczne z tamtego okresu, taka zmiana w adzy by a bardzo
prawdopodobna. Trudno ci gospodarcze - rosn ce bezrobocie, kt re jeszcze dwa
lata wcze niej by o zjawiskiem nieznanym oraz inflacja (44,3 proc. w 1992 roku)
prowadz ca do realnego spadku wynagrodze , spowodowa y radykaln zmian postawy
spo ecze stwa wobec przemian politycznych z 1989 i 1990 roku. Wed ug bada CBOS
z 1992 roku, niemal 80 proc. Polak w uwa a o sytuacj gospodarcz za z . Dwa
lata p niej tylko 15 proc. spo ecze stwa twierdzi o, e transformacja ustrojowa
przynios a wi cej korzy ci ni strat.

- Patrz c na losy innych pa stw, kt re posz y w tej materii dalej ni Polska,
mo na powiedzie , e niewiele by si zmieni o. Warto zauwa y , e chocia by w
Republice Czeskiej, Komunistyczna Partia Czech i Moraw, nie tylko przez nazw
odwo uj ca si do dawnej rzeczywisto ci, ma si dobrze jak nigdy. W wielu
sonda ach jest parti nr 2 w tym kraju. Warto te zauwa y , e nie by o
spo ecznego konsensusu, co do charakteru i wymiaru lustracji i dekomunizacji.
Kwestia ta podzieli a same elity solidarno ciowe - wyja nia dr Chwedoruk.
Politolog zwraca uwag , e obecnie sprawa lustracji ma wymiar niemal wy cznie
symboliczny, poniewa decydenci z PRL s ju w zaawansowanym wieku i nie
odgrywaj adnych r l lub ju nie yj .

- Sprawa ta ma pewne znaczenie w polityce historycznej w wykonaniu rodowiska
Prawa i Sprawiedliwo ci. To takie symboliczne odwo ywanie si , kt re pozwala
r nym partiom mobilizowa niekt re segmenty swoich wyborc w - z jednej strony
PiS-owi, z drugiej SLD - m wi dr Chwedoruk.

Globalizacja jednak silniejsza?

W tle rozlicze z PRL, pozostawa a inna kwestia, wa niejsza dla spo ecze stwa
odczuwaj cego coraz silniejszy kryzys gospodarczy. Od 1990 roku gospodarka
znajdowa a si w zapa ci, w ci gu dw ch lat PKP spad o ponad 16 proc. Wed ug
przeciwnik w politycznych, Olszewski nie wiedzia , jak wprowadzi reformy
gospodarcze, dzi ki kt ry pa stwo mog oby odnale si w nowej wolnorynkowej
rzeczywisto ci. Nie chcia jednak i drog dalszej liberalizacji, wyznaczon
przez Leszka Balcerowicza.

- Kwestie biznesowe i prywatyzacyjne to by o to, co konsolidowa o naszych
przeciwnik w. Sprawa robienia interes w na maj tku narodowym wydawa a si
rozstrzygaj ca w wypadku naszego rz du - m wi w rozmowie z "Gazet Polsk
Codziennie" Jan Olszewski.

W opinii dr. Chwedoruka, utrzymanie si rz du Olszewskiego i wstrzymanie
proces w prywatyzacji, mog oby kr tkoterminowo przynie pozytywny skutek,
jednak w d u szej perspektywie taka polityka by aby trudna do utrzymania. -
Polscy politycy nie zdawali sobie w wczas sprawy z oddzia ywania proces w i si
o charakterze globalnym. Jak pokazuje przypadek S owenii, kt ra pocz tkowo
dobrze wysz a na tym, e nie dokona a tak g bokich reform gospodarczych, np. w
kwestii prywatyzacji, wchodz c do Unii Europejskiej, musia a dokona tych zmian
i w a nie jest bankrutem. Polsce r wnie nie uda oby si wej do Unii i NATO
nie przeprowadzaj c neoliberalnych reform. Znaczna cz naszej opinii
publicznej nie zdaje sobie z tego sprawy - twierdzi dr Chwedoruk.

Wojna o lustracj

Bezpo redni przyczyn dymisji urz duj cego od sze ciu miesi cy rz du
Olszewskiego by sp r wok uchwa y lustracyjnej z 28 maja, z o onej przez pos a
Janusza Korwin-Mikkego. Zobowi zywa a ona wczesnego ministra spraw wewn trznych
Antoniego Macierewicza do przekazania szefom klub w parlamentarnych listy
nazwisk tych ministr w, pos w, senator w oraz najwa niejszych urz dnik w
kancelarii prezydenta, kt rzy przed 1990 rokiem figurowali w rejestrach tajnych
wsp pracownik w s u b bezpiecze stwa PRL.

Na li cie znajdowa y si nazwiska ludzi z m.in. z partii solidarno ciowych, a
tak e samego Lecha Wa sy, kt ry pocz tkowo przyzna si do wsp pracy z SB. -
Aresztowano mnie wiele razy. Za pierwszym razem, w grudniu 1970 roku, podpisa em
trzy albo cztery dokumenty. Podpisa bym prawdopodobnie wtedy wszystko, opr cz
zgody na zdrad Boga i Ojczyzny, by wyj i m c walczy . Nigdy mnie nie z amano
i nigdy nie zdradzi em idea w ani koleg w - pisa w o wiadczeniu wys anym do
premiera Olszewskiego i do Polskiej Agencji Prasowej prezydent Wa sa. P niej
wycofa si z tych s w, a sam ustaw uzna za nielegaln .

Sejmowa debata z 4 czerwca by a wyj tkowo ostra i przeci gn a si do p nej
nocy. Jednym z g wnych postaci sporu lustracyjnego by opr cz Olszewskiego i
Macierewicza, Janusz Korwin-Mikke, kt ry zg osi wcze niej projekt uchwa y.. Jego
wyst pienie doskonale oddaje atmosfer tamtych dni.

- Uwa am, e nar d polski powinien mie poczucie, e w r d tych, kt rzy nim
rz dz nie ma ludzi, kt rzy pomagali UB i SB utrzymywa Polak w w zniewoleniu.
Uwa am, e dawni wsp pracownicy komunistycznej policji politycznej mog by
zagro eniem dla bezpiecze stwa wolnej Polski - m wi w sejmie premier Olszewski,
ok. godz. 23.

W nocy z 4 na 5 czerwca 1992 roku Lech Wa sa, po rozmowie z szefami klub w
parlamentarnych, w kt rej uczestniczyli m.in. Donald Tusk, Tadeusz Mazowiecki,
Stefan Niesio owski, Bronis aw Geremek, Waldemar Pawlak i Leszek Moczulski,
doszed do wniosku, e dysponuje wi kszo ci g os w niezb dn do odwo ania Jana
Olszewskiego z funkcji premiera. Na jego miejsce powo ano Waldemara Pawlaka. W
kolejnych wyborach parlamentarnych, w 1993 roku, sk cony ob z solidarno ciowy
poni s kl sk , a w adza wr ci a w r ce postkomunist w z SLD.

Marcin Bartnicki, Wirtualna Polska

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1027139,title,Lech-Walesa-przesadzil-spra...

Wszystko to jedna wielka hucpa... zniewolon Polsk rz dz a i rz dzi agentura
SBecka...

boukun

I słynne kwakanie Kaczora Donalda: "Kwa kwa, panowie policzmy jeszcze
raz głosy, kwa!"
Zbóje!

Antenka

Oni obalili pierwszy demokratyczny rząd RP, w środku nocy! 4 czerwca trzy lata później.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona