Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Opłata za nieaktywowaną kredytĂłwkęQ1|C=´ÓĘ

Opłata za nieaktywowaną kredytĂłwkęQ1|C=´ÓĘ

Data: 2017-06-27 00:53:43
Autor: Animka
Opłata za nieaktywowaną kredytĂłwkęQ1|C=´ÓĘ
W dniu 2017-06-26 o 21:55, Adam Wysocki pisze:
Hej,

Moja mama w 2008 r. kupowała sprzęt AGD na kredyt. Dała sobie wcisnąć
kartę kredytową do tego kredytu, ale nawet jej nie odkleiła i nie
aktywowała. Kredyt już dawno spłacony, karta wygasła w 2010 r., mama nie
ma już umowy na ten kredyt (pytałem), a tu po 9 latach Alior domaga się 30
zł za kredytówkę (kredyt był z tego co wiem w GE Money Bank, potem chyba
jeszcze BPH przesyłał wyciągi).

Primo - czy trzeba im płacić te 30 zł?

Secundo - co zrobić, żeby przestali już naliczać opłaty i się odczepili
na wieki (bo mi z tego pisma wygląda, że opłata to 10 zł, ale naliczana
co roku od 3 lat)? Aktywować kartę (z expiry w 2010) i zastrzec? Napisać
do nich jakieś pismo?

Wyciąg, w którym domagają się spłaty, wygląda tak (przepraszam za jakość,
ale da się odczytać):

http://www.chmurka.net/r/alior.jpg

Idż mamą do tego Agd i zwróć im kartę. Niech Ci dadzą wniosek/pokwitowanie o zwrocie nieaktywowanej karty.
Druga opcja to to GE Money Bank. Zadzwoń tam, albo tam gdzie obecnie istnieje i zapytaj co robić. Mama powie, że zwraca nieaktywną kartę i rozwiązuje umowe o kartę. Karta ma być przecięta. Dają druk do wypełnienia o wypowiedzienie umowy o kartę. Dostajecie kopię tego papierku i masz z głowy. Żadnych 30 zł nikt nie powinien placić skoro karta nie była używana. Zresztą trzeba było zwrócić od razu i pozbyć się tego balastu.


--
animka

Data: 2017-06-27 01:21:17
Autor: Dawid Rutkowski
Opłata za nieaktywowaną kredytówkę z 2008 r.
Ten sklep AGD nie ma tu nic do rzeczy, bo choć niby to u nich są te raty, to tak naprawdę są we współpracującym banku - tak samo jak wciskane dodatkowo karty kredytowe (chociaż te marketowe to bywały fajne - pamiętam, że raz czekałem w kolejce do kasy w leroyu, bo jakiś gościu zakładał właśnie taką KK - i był bonus, 10% upustu za pierwsze zakupy - i żałowałem, że nie wiedziałem, bo akurat kupowałem podłogi, to bym miał z 500zł zwrotu).
Po drugie brak aktywacji karty nie ma tu nic do rzeczy - chyba że w umowie był taki zapis (ZTCP to w którejś z umów KK mam, że umowa jest rozwiązywana, jeśli nie aktywuje się karty głównej przez 2,5 roku chyba) - umowa obowiązuje, jeśli nie została rozwiązana.
To, co może pomóc, to należy ustalić, czy to jest pierwszy wyciąg, który przysłał alior (trochę w to nie wierzę) - a jeśli naprawdę pierwszy i te 10zł jest pierwszą opłatą naliczoną przez alior, to za co jest to poprzednie 20zł.
A jeśli to 3*10zł jest naliczone przez alior, to alior musi udowodnić, że powiadomił o zmianie taryfy na 2 miesiące przed wprowadzeniem i dał możliwość rozwiązania umowy bez dodatkowych opłat - poza tym oczywiście musi udowodnić, że umowa nie była rozwiązana.
Jednak jak znam życie to raczej alior to zrobił, a listy trafiły do kosza - a być może były polecone...

Data: 2017-06-27 11:15:35
Autor: J.F.
Opłata za nieaktywowaną kredytówkę z 2008 r.
Użytkownik "Dawid Rutkowski"  napisał w wiadomości
Po drugie brak aktywacji karty nie ma tu nic do rzeczy - chyba że w umowie był taki zapis (ZTCP to w którejś z umów KK mam, że umowa jest rozwiązywana, jeśli >nie aktywuje się karty głównej przez 2,5 roku chyba) - umowa obowiązuje, jeśli nie została rozwiązana.
To, co może pomóc, to należy ustalić, czy to jest pierwszy wyciąg, który przysłał alior (trochę w to nie wierzę) - a jeśli naprawdę pierwszy i te 10zł jest pierwszą >opłatą naliczoną przez alior, to za co jest to poprzednie 20zł.
A jeśli to 3*10zł jest naliczone przez alior, to alior musi udowodnić, że powiadomił o zmianie taryfy na 2 miesiące przed wprowadzeniem i dał możliwość >rozwiązania umowy bez dodatkowych opłat - poza tym oczywiście musi udowodnić, że umowa nie była rozwiązana.
Jednak jak znam życie to raczej alior to zrobił, a listy trafiły do kosza - a być może były polecone...

Jeszcze kwestia czemu nie przysylali nowych kart - adres sie zmienil, czy bank uwaza, ze umowa przestala obowiazywac.
Ale jesli nie przyslali, to tym bardziej - za co niby te pieniadze.

A jesli te 20zl stare  ... to pewnie juz przedawnione.

J.

Data: 2017-06-27 12:31:08
Autor: Adam Wysocki
Opłata za nieaktywowaną kredytówkę z 2008 r.
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Jeszcze kwestia czemu nie przysylali nowych kart - adres sie zmienil, czy bank uwaza, ze umowa przestala obowiazywac.
Ale jesli nie przyslali, to tym bardziej - za co niby te pieniadze.

Adres jest ten sam. Dowiedziałem się że przesłali jeszcze jedną, która też nie była aktywowana i straciła ważność w 2012 r. Na razie napisałem taką reklamację - paląc głupa i chcąc sprowokować ich do wyjaśnienia sprawy:

"W związku z otrzymaniem wyciągu z rachunku kart kredytowych nr 6/2017 nadanego dnia 20 czerwca 2017 r., zawierającego informację o kwocie zadłużenia w wysokości 30 zł informuję, że nie jestem posiadaczką karty, za którą zostało dokonane naliczenie opłaty. Nie posiadam żadnej karty kredytowej wydanej przez Alior Bank, w związku z tym proszę o informację, z jakiego powodu otrzymałam powyższe pismo. Jednocześnie informuję, że do czasu otrzymania wyjaśnień nie widzę podstaw do uiszczania na Państwa rzecz jakichkolwiek opłat wskazanych w otrzymanym wyciągu."

Podjadę dziś do mamy, zobaczę jakie jeszcze papiery ma, ale o ile nie znajdzie się umowa, to dam mamie do podpisu, wyślemy to i zobaczymy...

A jesli te 20zl stare  ... to pewnie juz przedawnione.

A okres przedawnienia nie wynosi 10 lat? PP zasugerował, że te 20 zł mogą wynikać z tego, że Alior przejął BPH 3 miesiące temu i naliczają sobie od tamtej pory co miesiąc... zobaczę czy na 100% nie ma żadnych wyciągów, np. sprzed miesiąca.

--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web:   http://www.chmurka.net/ ]

Data: 2017-06-27 15:00:39
Autor: Piotr Gałka
Opłata za nieaktywowaną kredytĂłwkęQ1|C=´ÓĘ
W dniu 2017-06-27 o 14:31, Adam Wysocki pisze:

Adres jest ten sam. Dowiedziałem się że przesłali jeszcze jedną, która też
nie była aktywowana i straciła ważność w 2012 r. Na razie napisałem taką
reklamację - paląc głupa i chcąc sprowokować ich do wyjaśnienia sprawy:


Karty przesyłają listem zwykłym. Mogła w ogóle nie dojść.
Do mnie kiedyś mBank wysyłał drugi raz bo nie doszła.
P.G.

Data: 2017-06-27 15:58:49
Autor: J.F.
Opłata za nieaktywowaną kredytówkę z 2008 r.
Użytkownik "Adam Wysocki"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:oitj6c$cu6$1$gof@news.chmurka.net...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Jeszcze kwestia czemu nie przysylali nowych kart - adres sie zmienil,
czy bank uwaza, ze umowa przestala obowiazywac.
Ale jesli nie przyslali, to tym bardziej - za co niby te pieniadze.

Adres jest ten sam. Dowiedziałem się że przesłali jeszcze jedną, która też
nie była aktywowana i straciła ważność w 2012 r. Na razie napisałem taką

Ale doszla ?

reklamację - paląc głupa i chcąc sprowokować ich do wyjaśnienia sprawy:

"W związku z otrzymaniem wyciągu z rachunku kart kredytowych nr 6/2017
nadanego dnia 20 czerwca 2017 r., zawierającego informację o kwocie
zadłużenia w wysokości 30 zł informuję, że nie jestem posiadaczką karty,
za którą zostało dokonane naliczenie opłaty. Nie posiadam żadnej karty
kredytowej wydanej przez Alior Bank,

Pale glupa ... a przyslali informacje o fuzji ? Bo jak nie, to slusznie palisz :-)

Skupil bym sie na tej dacie waznosci - niewazna, wiec nie ma najmniejszych podstaw do placenia.

A jesli te 20zl stare  ... to pewnie juz przedawnione.
A okres przedawnienia nie wynosi 10 lat?

Z tytuly dzialalnosci gospodarczej 3 lata.
A banku ... moze i 2 lata
http://www.infor.pl/prawo/umowy/postanowienia-ogolne/84475,Kiedy-roszczenia-sie-przedawniaja.html

PP zasugerował, że te 20 zł mogą
wynikać z tego, że Alior przejął BPH 3 miesiące temu i naliczają sobie od
tamtej pory co miesiąc... zobaczę czy na 100% nie ma żadnych wyciągów, np.
sprzed miesiąca.

--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web:   http://www.chmurka.net/ ]

Opłata za nieaktywowaną kredytĂłwkęQ1|C=´ÓĘ

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona