Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   Opinie na temat filmów Tarkowskiego

Opinie na temat filmów Tarkowskiego

Data: 2009-04-07 14:23:10
Autor: Iwan
Opinie na temat filmów Tarkowskiego
Witam Grupowiczów

Całkiem niedawno zainteresowałem się twórczością jednego z najbardziej znanych rosyjskich reżyserów. Filmy Andrieja Tarkowskiego bardzo do mnie przemówiły, a takie dzieła jak "Stalker", czy "Ofiarowanie" należą do moich ulubionych. W swoich filmach bardzo trafnie porusza problemy cywilizacji, która potrzebuje duchowości, prezentując je w bardzo długich i wysmakowanych wizualnie ujęciach.
Dlatego bardzo bym się chciał dowiedzieć co inni sądzą i jak interpretują twórczość rosyjskiego mistrza.
Pozdrawiam

Data: 2009-04-07 20:28:12
Autor: schizoidalna
Opinie na temat filmów Tarkowskiego
Iwan pisze:
Witam Grupowiczów

witamy


Całkiem niedawno zainteresowałem się twórczością jednego z najbardziej znanych rosyjskich reżyserów. Filmy Andrieja Tarkowskiego bardzo do mnie przemówiły, a takie dzieła jak "Stalker", czy "Ofiarowanie" należą do moich ulubionych.

ok

W swoich filmach bardzo trafnie porusza problemy cywilizacji,
która potrzebuje duchowości,

udowodnij to, dla łatwości może być na przykładach

prezentując je w bardzo długich i wysmakowanych
wizualnie ujęciach.

he?

Dlatego bardzo bym się chciał dowiedzieć co inni sądzą

ja tam uważam że to cholernie trudny reżyser i kompletnie niejadalny dla   poszukiwaczy rozrywki w kinie. to tak między innymi

i jak interpretują
twórczość rosyjskiego mistrza.

co?? jak to jak? każdy na swój sposób

Data: 2009-04-07 22:30:22
Autor: iwan
Opinie na temat filmów Tarkowskiego

Witam

Po pierwsze jestem bardzo wdzięczny, że ktoś odpisał, szczerze mówiąc nie
spodziewałem się tego. ;) Nie uważam się za znawcę kina, oglądanie filmów i
czytanie o nich to bardziej zajęcie, które praktykuję w wolnym czasie dla
przyjemności. Bardzo lubię jednak o filmach dyskutować, dlatego założyłem
ten temat.

W swoich filmach bardzo trafnie porusza problemy cywilizacji,
która potrzebuje duchowości,

udowodnij to, dla łatwości może być na przykładach

Motyw ten Tarkowski poruszał chyba we wszystkich swoich filmach, najbardziej
widoczny jest on chyba w "Ofiarowaniu", gdzie słowa o śmierci duchowej
cywilizacji wkłada w usta głównego bohatera, Alexandra, który w swoim
monologu mówi o tym swojemu synowi, stara się go uświadomić jak bardzo
potrzebna jest wiara w życiu człowieka. Tym bardziej słowa te nabierają
znaczenia, że Tarkowski dedykował ten film swojemu synowi. Po za tym w
swoich filmach reżyser posługuje się motywem odkupienia poprzez ofiarę
(uwaga spoilery - Alexander, który stara się swoją ofiarą uratować swojego
syna, w Nostalgii główny bohater, który przemierza basen ze świecą wierzy,
że ten gest uratuje cywilizację. W tejże Nostalgi jeden z bohaterów popełnia
akt samospalenia, żeby ustrzec cywilizację przed zagładą i skłonić ją do
nawrócenia), a ofiara jest przecież bardzo religijnym, chrześcijańskim
aktem.

prezentując je w bardzo długich i wysmakowanych
wizualnie ujęciach.

he?

Ogólnie uważam, że zdjęcia w filmach Tarkowskiego są wspaniałe i naprawdę
dodają jego filmom specyficznego klimatu.

Dlatego bardzo bym się chciał dowiedzieć co inni sądzą

ja tam uważam że to cholernie trudny reżyser i kompletnie niejadalny dla
poszukiwaczy rozrywki w kinie. to tak między innymi

Zgadzam się, jest reżyserem trudnym, nie dla każdego. Żeby przeżywać filmy
Tarkowskiego trzeba mieć specyficzną wrażliwość i dużo cierpliwości. ;) Ja
tam osobiście nie żałuję czasu spędzonego na oglądaniu jego filmów i
czytaniu jego autobiografii.

Mam nadzieję, że jakoś udało mi się ciebie usatysfakcjonować, a jeżeli nie,
to z chęcią jeszcze odpowiem na pytania.
Pozdrawiam

Data: 2009-04-07 22:53:09
Autor: schizoidalna
Opinie na temat filmów Tarkowskiego
iwan pisze:

Motyw ten Tarkowski poruszał chyba we wszystkich swoich filmach, najbardziej
widoczny jest on chyba w "Ofiarowaniu", gdzie słowa o śmierci duchowej
cywilizacji wkłada w usta głównego bohatera, Alexandra, który w swoim
monologu mówi o tym swojemu synowi, stara się go uświadomić jak bardzo
potrzebna jest wiara w życiu człowieka. Tym bardziej słowa te nabierają
znaczenia, że Tarkowski dedykował ten film swojemu synowi. Po za tym w
swoich filmach reżyser posługuje się motywem odkupienia poprzez ofiarę
(uwaga spoilery - Alexander, który stara się swoją ofiarą uratować swojego
syna, w Nostalgii główny bohater, który przemierza basen ze świecą wierzy,
że ten gest uratuje cywilizację. W tejże Nostalgi jeden z bohaterów popełnia
akt samospalenia, żeby ustrzec cywilizację przed zagładą i skłonić ją do
nawrócenia), a ofiara jest przecież bardzo religijnym, chrześcijańskim
aktem.

nie widziałam Ofiarowania, a Nostalgia dla mnie to film o samotności, autobiograficzny wątek obcego na "wygnaniu", reszta nie zajmowała mnie w   sensie interpretacji, ogólnie np. forma Zwierciadła bardzo mi się podobała mimo, że początkowo fabuły ni huhu (trochę czytnęłam to i owo o Tarkowskim i filmie i mnie się rozjaśniło)

najbardziej lubię Solaris - ten film dotarł do mnie idealnie i przybliżył mi Tarkowskiego (choć on sam nie lubił podobno tego filmu, ale od kiedy interesuje nas opinia reżyserów na temat ich własnych filmów? mnie w każdym razie nie)

dotarł bo lubię i rozumiem fantastykę, i gadał ten film do mnie na płaszczyźnie, na której obejdę się bez odczytywania metafor i zaglądania do książek czy biografii autora

bo poza tym kino Tarkowskiego to kino niczym rosyjska klasyka literatura - człowiek sam w sobie, no i te całe sprawy duchowe, ot przykład twardego kina autorskiego


prezentując je w bardzo długich i wysmakowanych
wizualnie ujęciach.
he?

Ogólnie uważam, że zdjęcia w filmach Tarkowskiego są wspaniałe i naprawdę
dodają jego filmom specyficznego klimatu.

ogólnie to forma tu rządzi, na pewno nie jest dodatkiem


Zgadzam się, jest reżyserem trudnym, nie dla każdego. Żeby przeżywać filmy
Tarkowskiego trzeba mieć specyficzną wrażliwość i dużo cierpliwości. ;) Ja
tam osobiście nie żałuję czasu spędzonego na oglądaniu jego filmów i
czytaniu jego autobiografii.

specyficzną wrażliwość? znam ludzi co mają specyficzną wrażliwość a nie trawią Tarkowskiego. to takie oklepane, ta specyficzna wrażliwość, tekst jak z recenzji jakieś ksiązki z programu Pegaz z połowy lat 90-tych


Mam nadzieję, że jakoś udało mi się ciebie usatysfakcjonować, a jeżeli nie,
to z chęcią jeszcze odpowiem na pytania.
Pozdrawiam

nie musisz mnie satysfakcjonować, pytań nie mam. może tylko: napisz tak po prostu, od siebie, bez układania składnych zdań, w kilku, może więcej słowach co sądzisz o filmach Tarkowskiego - to, co napisałeś dotychczas można wyczytać w każdej książce na jego temat, a nie po to tu włazimy by dzielić się swoją wiedzą, ale tym co mamy sami do powiedzenia

nie mówię, że to co napisałeś nie ma, ale chyba zgodzisz się, że to dość ogólna opinia.

pozdrawiam
schizoidalna

Data: 2009-04-07 23:53:49
Autor: RN
Opinie na temat filmów Tarkowskiego (OT)
On Tue, 07 Apr 2009 22:53:09 +0200 schizoidalna <dont@email.me> wrote:

nie musisz mnie satysfakcjonować, pytań nie mam. może tylko: napisz tak po prostu, od siebie, bez układania składnych zdań, w kilku, może więcej słowach co sądzisz o filmach Tarkowskiego -

A możesz łaskawie nie sprowadzać OP do poziomu swoich przeinteligentnych
"ok", "he?" itp.? Składne zdania się nie podobają? Z wielkich liter i
poprawnej interpunkcji też ma - Twoim wzorem - zrezygnować?

to, co napisałeś dotychczas można wyczytać w każdej książce na jego temat, a nie po to tu włazimy by dzielić się swoją wiedzą, ale tym co mamy sami do powiedzenia

Kto "my"? Bo ja, na przykład, częściej tu szukam wiedzy niż opinii.
Zwłaszcza bełkotliwych.

--
RN ==================================================
Like a rock, like a planet, like a fucking atom bomb!
================================================== BR

Data: 2009-04-08 08:13:00
Autor: schizoidalna
Opinie na temat filmów Tarkowskiego ( OT)
RN pisze:
On Tue, 07 Apr 2009 22:53:09 +0200 schizoidalna <dont@email.me> wrote:

nie musisz mnie satysfakcjonować, pytań nie mam. może tylko: napisz tak po prostu, od siebie, bez układania składnych zdań, w kilku, może więcej słowach co sądzisz o filmach Tarkowskiego -

A możesz łaskawie nie sprowadzać OP do poziomu swoich przeinteligentnych
"ok", "he?" itp.? Składne zdania się nie podobają? Z wielkich liter i
poprawnej interpunkcji też ma - Twoim wzorem - zrezygnować?

to, co napisałeś dotychczas można wyczytać w każdej książce na jego temat, a nie po to tu włazimy by dzielić się swoją wiedzą, ale tym co mamy sami do powiedzenia

Kto "my"? Bo ja, na przykład, częściej tu szukam wiedzy niż opinii.
Zwłaszcza bełkotliwych.


nie od ciebie lecz od Iwana oczekuję jego opinii - chcę ją poznać, a twoja niewiele mnie obchodzi

Data: 2009-04-08 18:41:10
Autor: iwan
Opinie na temat filmów Tarkowskiego

nie widziałam Ofiarowania, a Nostalgia dla mnie to film o samotności,
autobiograficzny wątek obcego na "wygnaniu", reszta nie zajmowała mnie w sensie interpretacji, ogólnie np. forma Zwierciadła bardzo mi się podobała mimo, że początkowo fabuły ni huhu (trochę czytnęłam to i owo o Tarkowskim i filmie i mnie się rozjaśniło)

najbardziej lubię Solaris - ten film dotarł do mnie idealnie i przybliżył mi Tarkowskiego (choć on sam nie lubił podobno tego filmu, ale od kiedy interesuje nas opinia reżyserów na temat ich własnych filmów? mnie w każdym razie nie)

dotarł bo lubię i rozumiem fantastykę, i gadał ten film do mnie na płaszczyźnie, na której obejdę się bez odczytywania metafor i zaglądania do książek czy biografii autora

Ja w filmach Tarkowskiego rzadko staram się doszukiwać skomplikowanych metafor i symboli, dla mnie te filmy to przede wszystkim bierny odbiór, emocje płynące z piękna obrazu i spokoju dominującego w jego filmach. Niestety muszę przyznać, że Solaris mnie trochę znudzilo. Zwierciadło także, choć oglądałem je jednak w dosyć ciężkich warunkach. W ogóle to był mój pierwszy film Tarkowskiego, nie wiedziałem czego się spodziewać. W Solaris natomiast uważam, że czegoś zabrakło. Forma moim zdaniem nie jest tak dobra jak w innych jego filmach (nie zachwyciły mnie zdjęcia szczerze mówiąc, chociaż muzyka Artemiewa i ten Bach z syntezatora (tu akurat nie jestem pewien, ale tak brzmiał) - świetny). Kilka scen naprawdę mi się bardzo podobało - na przykład moment kiedy wyłączyli sztuczną grawitację, oraz bardzo przewrotne zakończenie (nie spodziewałem się tego). Książka jednak była lepsza.

bo poza tym kino Tarkowskiego to kino niczym rosyjska klasyka literatura - człowiek sam w sobie, no i te całe sprawy duchowe, ot przykład twardego kina autorskiego

Zgadzam się - kino autorskie i bardzo humanistyczne. Właśnie po obejrzeniu jego filmów zacząłem myśleć o nadrobieniu zaległości i przeczytania paru książek Dostojewskiego i Tołstoja (Na razie skończyło się na przeczytaniu pierwszej części Anny Kareniny, nie mam czasu jednak kontynuować).

Ogólnie uważam, że zdjęcia w filmach Tarkowskiego są wspaniałe i naprawdę
dodają jego filmom specyficznego klimatu.

ogólnie to forma tu rządzi, na pewno nie jest dodatkiem

Zgadzam się w zupełności. Niezwykle skomplikowane ujęcia, piękne obrazy, oraz oczywiście dźwięk, dobierany bardzo selektywnie (co oczywiście usztucznia film, ale pozwala się widzowi skupić na ważnych detalach). W filmach Tarkowskiego często panuje niezwykła cisza.

Zgadzam się, jest reżyserem trudnym, nie dla każdego. Żeby przeżywać filmy
Tarkowskiego trzeba mieć specyficzną wrażliwość i dużo cierpliwości. ;) Ja
tam osobiście nie żałuję czasu spędzonego na oglądaniu jego filmów i
czytaniu jego autobiografii.

specyficzną wrażliwość? znam ludzi co mają specyficzną wrażliwość a nie trawią Tarkowskiego. to takie oklepane, ta specyficzna wrażliwość, tekst jak z recenzji jakieś ksiązki z programu Pegaz z połowy lat 90-tych

Owszem, specyficzną, a że nie ma definicji słowa specyficzna, to znaczy, że chodziło mi po prostu o wrażliwość, która potrafi się skupić na filmie, w którym pozornie nic się nie dzieje i przeżywać go. A programu Pegaz niestety nie znam i go nidy nie oglądałem... Aczkolwiek po twojej wypowiedzi sądzę, że nie mam czego żałować. :)

nie mówię, że to co napisałeś nie ma, ale chyba zgodzisz się, że to dość ogólna opinia.

Owszem, zgadzam się, że to co napisałem to opinia dosyć ogólna i pobieżna, bowiem Tarkowski to temat na długie dyskusje i można go interpretować na naprawdę wiele sposobów.

Tarkowski to dla mnie przede wszystkim autor, a autorstwa, to znaczy filmów przemyślanych i osobistych teraz w kinie szukam. Dlatego też bardzo lubię filmy Bergmana, Lyncha, Jarmousha, Konwickiego, Resnaisa... Rosjanin porusza w swoich filmach mimo wszystko problemy uniwersalne, które mogą dotyczyć każdego - samotność, wieczne niespełnienie, wiarę, śmierć, marzenia i pragnienia. Świat filmów Tarkowskiego to mimo wszystko świat snów. Ale jego filmy są nie tyle pełne snów, co bardziej same w sobie są snami śnionymi przez samego widza (o ile uda mu się wczuć w klimat). Są to sny mądre, choć mogą się wydawać naiwne, nieżyciowe, bez sensu.  Ale tak jak prawdziwe sny czerpią z naszej podświadomości - ujawniają lęki i marzenia.

Pozdrawiam

Data: 2009-04-07 20:28:35
Autor: Przemek Budzyński
Opinie na temat filmów Tarkowskiego
Iwan <blaiwan@iwan.pl> napisał(a):
Dlatego bardzo bym się chciał dowiedzieć co inni sądzą i jak interpretują twórczość rosyjskiego mistrza.

np Lem wołał do Tarkowskiego po "Solaris" : Wy durak!!!

--


Data: 2009-04-07 22:35:37
Autor: iwan
Opinie na temat filmów Tarkowskiego

Dlatego bardzo bym się chciał dowiedzieć co inni sądzą i jak interpretują
twórczość rosyjskiego mistrza.

np Lem wołał do Tarkowskiego po "Solaris" : Wy durak!!!

Tak, to prawda, jednak należy zauważyć, że Lem był bardzo niezadowolony z tego, że Tarkowski miał własną interpretację jego książki i chciał ją zaadaptować po swojemu. Ostatecznie musieli póść na kompromis, ani Tarkowski ani Lem nie byli zadowoleni, a rosyjski reżyser stwierdził, że Lem nie wie czym jest kino :)
Tak to bywa jak dwie wybitne osobowości się spotykają :)
Pozdrawiam

Data: 2009-04-07 22:33:50
Autor: Hans Kloss
Opinie na temat filmów Tarkowskiego
Iwan <blaiwan@iwan.pl> napisał(a):
Dlatego bardzo bym się chciał dowiedzieć co inni sądzą i jak interpretują twórczość rosyjskiego mistrza.

No dobra, więc ja sądzę że jest istnym mistrzem w marnowaniu taśmy filmowej. Popsuł jej całe kilometry produkując ilestam (próbowałem bodaj trzech) zupełnie niejadalnych "arcydzieł". Jako (nieco może trywialna) ilustracja  dokonań Mistrza niech niech posłuży  taka oto historyjka:
"Za butelką wódki w paryskiej restauracji siedzą Rżewski i Golicyn. Orkiestra zaczyna grać "Emigranckie tango"...- Ech...jaka tęsknota - wzdycha Rżewski - tak by się chciało choćby zaraz wskoczyć na scenę i nasrać w ten biały fortepian...- Nie można drogi panie, to nie Rosja - smutno odpowiada Golicyn -
 Francuzi nie zrozumieją , swołocze..."

No więc ja jestem przedstawicielem tej swołoczy która powyższego wyczynu (ani zadnego z dzieł Mistrza Tarkowskiego) z pewnościa przenigdy nie pajmiot ;).
J-23


--


Data: 2009-04-08 02:28:14
Autor: Moon
Opinie na temat filmów Tarkowskiego
Iwan wrote:
Witam Grupowiczów

 . W swoich filmach bardzo trafnie porusza
problemy cywilizacji, która potrzebuje duchowości, prezentując je w
bardzo długich i wysmakowanych wizualnie ujęciach.

bardzo, bardzo długich ujęciach i bardzo długich, niepotrzebnie zresztą filmach.
moja obolała wtedy dupa do dziś pamięta Stalkera oglądanego w kinie 30 lat temu...
to był po prostu "pain in the ass"!

moon

Opinie na temat filmów Tarkowskiego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona