W dniu 2010-10-28 22:06, amos pisze:

Witajcie,
Moze ktos mial okazje uzytkowac Cytryne C5 z silnikiem V6?
Czy to auto z tym silnikiem jest warte zainteresowania?
Czy modele do 2003 r juz mialy 6 biegowt automat? Jak w ogole z
trwaloscia automatow w tych autach?

W skrocie - jedno i drugie OK z duzym plusem (nie chce mi sie po raz n-ty udowadniac i tlumaczyc) :) Automat niezawodny, choc dosc leniwy - kto co lubi ;)


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

O->Dnia 2010-10-28 23:02:28 niejaki DoQ napisał:

Automat niezawodny, choc dosc leniwy - kto co lubi ;)

jeśli piszesz o (niemieckim) 4hp20 to jego niezawodność kończy się padem w
okolicach 180tys km

każdego

--
P0zdrawiam p0li hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

p0li napisał(a):

O->Dnia 2010-10-28 23:02:28 niejaki DoQ napisaďż˝:
> Automat niezawodny, choc dosc leniwy -
> kto co lubi ;)

je�li piszesz o (niemieckim) 4hp20 to jego niezawodno�� ko�czy si� padem w
okolicach 180tys km

W ktorych rocznikach to wystepowalo?
--
amos

Dnia Fri, 29 Oct 2010 00:21:47 -0700 (PDT), amos napisał(a):

W ktorych rocznikach to wystepowalo?

Od wypuszczenia do czasu przejścia na skrzynię Aisin-Warner (pięciobiegową)
-  tyle, że w pierwszym C5 jej nie było na pewno, mam wątpliwości co do C5
II, z pewnością była/jest montowana w C5 III. A wspomniane lata 01-03 to C5
jedynka, czyli wyłącznie skrzynia ZF
Tyle, że nic nie wskazuje, żeby ona miała lepszą trwałość.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

On 29 Paź, 12:01, Waldek Godel <nos...@orangegsm.info> wrote:

Od wypuszczenia do czasu przejścia na skrzynię Aisin-Warner (pięciobiegową)
-  tyle, że w pierwszym C5 jej nie było na pewno, mam wątpliwości co do C5
II, z pewnością była/jest montowana w C5 III. A wspomniane lata 01-03 to C5
jedynka, czyli wyłącznie skrzynia ZF
Tyle, że nic nie wskazuje, żeby ona miała lepszą trwałość.

W moim zasiegu to wlasnie ten przelom, czyli 2003-2004.

I tutaj tez mam watpliwosci - o ile ostatnie roczniki powinny miec
poprawione typowe choroby wieku dzieciecgo, to nowsza wersja pomimo
potencjalnie lepszych skrzyn, moze owe choroby miec.

--
amos

Dnia Fri, 29 Oct 2010 04:35:15 -0700 (PDT), amos napisał(a):

W moim zasiegu to wlasnie ten przelom, czyli 2003-2004.

I tutaj tez mam watpliwosci - o ile ostatnie roczniki powinny miec
poprawione typowe choroby wieku dzieciecgo, to nowsza wersja pomimo
potencjalnie lepszych skrzyn, moze owe choroby miec.

Prawie dobra koncepcja, szkoda, że zupełnie nietrafiona :-)
To nie jest tak, że Citroen skonstruował sobie zupełnie nową skrzynię,
tylko zakupił już istniejącą od innego znanego producenta.
Co więcej - Aisin-Warner ma bardzo dobrą opinię, nawet lepszą niż ZF.
Problem w tym, że wygląda na to, że skrzynie sobie nic z tej opinii nie
robią i wciąż się psują. Ale ciężko powiedzieć, czy na skutek fatalnej
obsługi, czy po prostu tak mają.
Przy czym fatalna obsługa może również oznaczać obsługę w ASO - słynne są
normy Citroena na któreś ze skrzyń ZF właśnie (nie pamiętam, czy w C5,
niestety), które nie przewidywały wymiany oleju w skrzyni.
Przy czym jeżeli weźmiesz konkretne dane skrzyni i sprawdzisz u producenta,
czyli ZF, okaże się, że producent jak najbardziej wymianę oleju przewiduje,
jak w każdej swojej skrzyni.
Faktem jest, że w serwisach automatów stoi sporo sztuk ze skrzyniami AW,
dosyć często po przebiegach około 100 kkm.

Może po prostu albo jeżeli cię stać, weź taki egzemplarz, który będzie w
dobrym stanie, niezależnie od tego czy ma skrzynię ZF czy AW i zacznij
odkładać na ewentualną naprawę, albo dołóż do nowszego modelu z MCP (jak go
znajdziesz oczywiście)

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

On 29 Paź, 13:45, Waldek Godel <nos...@orangegsm.info> wrote:

Może po prostu albo jeżeli cię stać, weź taki egzemplarz, który będzie w
dobrym stanie, niezależnie od tego czy ma skrzynię ZF czy AW i zacznij
odkładać na ewentualną naprawę, albo dołóż do nowszego modelu z MCP (jak go
znajdziesz oczywiście)

Skrzynia MCP mnie nie przekonuje, rozumiem, ze jesli to
zautomatyzowany manual, to w ramach eksploatacji trzeba raz na pare
lat wymienic sprzeglo?

Jakie zalety przemawiaja na korzysc C5II poza moim zdaniem lepszym
wygladem?

Czy cos znaczaco usprawnili aby wart byl szczegolnego zainteresowania?

Obeserwujac to co sie sprzedaje, to raczej skonczy sie na koncowce
procukcji C5 I w dobrym stanie.
Ewentualnie moim pierwotnym planie - saabie 95. C5 jest dla niego
alternatywa ze wzgledu glownie na hydro zawieszenie, choc nie ukrywam,
ze o tych autach bardzo malo wiem.

--
amos

Dnia Fri, 29 Oct 2010 05:01:01 -0700 (PDT), amos napisał(a):

Skrzynia MCP mnie nie przekonuje, rozumiem, ze jesli to
zautomatyzowany manual, to w ramach eksploatacji trzeba raz na pare
lat wymienic sprzeglo?

niby tak, ale to i tak o wiele taniej niż wymiana płyty sterującej w
automacie :-)

Jakie zalety przemawiaja na korzysc C5II poza moim zdaniem lepszym
wygladem?

wnętrze też miało trochę zmian, oprócz tego ma usunięte większość
istniejących i potencjalnych problemów jedynki.
Pod koniec dostał też nowe silniki, choć to tyczy się głównie
czterocylindrowych - 2.HDI 136 KM zamiast starego 110, 2.2HDI Biturbo 170
KM zamiast starego 136 KM itp

Ewentualnie moim pierwotnym planie - saabie 95.

czyli droższej odmianie Opla Vectry, ze wszystkimi jego wadami? No daj
spokój..


--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

On 29 Paź, 14:12, Waldek Godel <nos...@orangegsm.info> wrote:

czyli droższej odmianie Opla Vectry, ze wszystkimi jego wadami? No daj
spokój..

Niezupelnie. Mam na mysli tego Saaba z silnikiem...Saaba.
Tylko te wady nieco mnie powstrzymuja ;)

--
amos

Dnia (Fri, 29 Oct 2010 12:45:38 +0100) ktos podajacy sie za Waldek Godel
wyklawiaturowal co nastepuje:

Dnia Fri, 29 Oct 2010 04:35:15 -0700 (PDT), amos napisał(a):

W moim zasiegu to wlasnie ten przelom, czyli 2003-2004.

I tutaj tez mam watpliwosci - o ile ostatnie roczniki powinny miec
poprawione typowe choroby wieku dzieciecgo, to nowsza wersja pomimo
potencjalnie lepszych skrzyn, moze owe choroby miec.

Prawie dobra koncepcja, szkoda, że zupełnie nietrafiona :-)
To nie jest tak, że Citroen skonstruował sobie zupełnie nową skrzynię,
tylko zakupił już istniejącą od innego znanego producenta.
Co więcej - Aisin-Warner ma bardzo dobrą opinię, nawet lepszą niż ZF.
Problem w tym, że wygląda na to, że skrzynie sobie nic z tej opinii nie
robią i wciąż się psują. Ale ciężko powiedzieć, czy na skutek fatalnej
obsługi, czy po prostu tak mają.
Przy czym fatalna obsługa może również oznaczać obsługę w ASO - słynne są
normy Citroena na któreś ze skrzyń ZF właśnie (nie pamiętam, czy w C5,
niestety), które nie przewidywały wymiany oleju w skrzyni.
Przy czym jeżeli weźmiesz konkretne dane skrzyni i sprawdzisz u producenta,
czyli ZF, okaże się, że producent jak najbardziej wymianę oleju przewiduje,
jak w każdej swojej skrzyni.
Faktem jest, że w serwisach automatów stoi sporo sztuk ze skrzyniami AW,
dosyć często po przebiegach około 100 kkm.

Może po prostu albo jeżeli cię stać, weź taki egzemplarz, który będzie w
dobrym stanie, niezależnie od tego czy ma skrzynię ZF czy AW i zacznij
odkładać na ewentualną naprawę, albo dołóż do nowszego modelu z MCP (jak go
znajdziesz oczywiście)

Potwierdzam. Kupilem samochod od pierwszego wlasciciela z ksiazka
serwisowa. Ani razu nie byl przez 200kkm wymieniany olej w skrzyni, a w
kazdym razie nie bylo po tym sladu w ksiazce. 2 na 3 ASO citroena w trojmiescie twierdzily, ze nie podejmuja sie wymiany
oleju i ze sie go nie wymienia. U jednego automaciarza chcieli mi zalac
olej niezgodny z norma producenta (mineralny, zamiast syntetycznego). W
koncu znalazlem rozsadny serwis, gdzie wymienilem olej za niecale 300zl.

Teraz skrzynia daje mi znac, ze powiniennem sie zainteresowac
elektrozaworami, ale jak sobie pomysle ze znowu bede musial wertowac
serwisowke do niej i weryfikowac to co mowia serwisanci to mi sie
odechciewa :(

Jest to moj pierwszy samochod z automatem, bardzo mi sie podoba ten typ
zmiany biegow, ale niestety serwisowanie tego jesli nie ma sie na prawde
zaufanego mechanika moze odebrac radosc z automatycznej zmiany biegow.

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Citroen C5 2.0HDI `02

Dnia Fri, 29 Oct 2010 00:21:47 -0700 (PDT), amos napisał(a):

W ktorych rocznikach to wystepowalo?

Od wypuszczenia do czasu przejścia na skrzynię Aisin-Warner (pięciobiegową)
-  tyle, że w pierwszym C5 jej nie było na pewno, mam wątpliwości co do C5
II, z pewnością była/jest montowana w C5 III. A wspomniane lata 01-03 to C5
jedynka, czyli wyłącznie skrzynia ZF
Tyle, że nic nie wskazuje, żeby ona miała lepszą trwałość.

autopoprawka - C5 II miał skrzynię AW - sześcio- a nie pięciobiegową od
2004 roku, trzeba sprawdzać po ilości biegów właśnie.
Informacja, że wcale nie jest uważana za specjalnie trwalszą od ZF
pozostaje.
Może spróbuj poszukać modelu ze skrzynią MCP, niestety dopiero montowaną od
końcówki 2005 roku. To jest skrzynia "ręczna" z nałożoną elektroniką,
całość obsługuje się jak automat. Nie rusza tak płynnie jak automat, reszta
jest dosyć podobna. Za to trwałość sporo wyższa. Należy dopilnować
aktualizacji softu w skrzyni, bo pierwszy był nędzny, w zasadzie teraz auta
powinny mieć już to wymienione (jeżeli normalnie serwisowane).
Niestety, obawiam się, że kupno C5 II z MCP w Polsce będzie równie łatwe
jak zakup nieklepanego Golfa z oryginalnym przebiegiem.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

O->Dnia 2010-10-29 09:21:47 niejaki amos napisał:

p0li napisał(a):

O->Dnia 2010-10-28 23:02:28 niejaki DoQ napisaďż˝:

Automat niezawodny, choc dosc leniwy -
kto co lubi ;)

je�li piszesz o (niemieckim) 4hp20 to jego niezawodno�� ko�czy si� padem w
okolicach 180tys km

W ktorych rocznikach to wystepowalo?

mówię o wszystkich skrzyniach zf 4hp20

--
P0zdrawiam p0li hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

On 28 Paź, 23:42, p0li <p...@poczta.onet.pl> wrote:

O->Dnia 2010-10-28 23:02:28 niejaki DoQ napisał:

> Automat niezawodny, choc dosc leniwy -
> kto co lubi ;)

jeśli piszesz o (niemieckim) 4hp20 to jego niezawodność kończy się padem w
okolicach 180tys km

każdego

Te automaty ZF to jakaś porażka. W E60 530d skrzynia 6hp26 po mniej
więcej 150 tys km przestała redukować przy przyspieszaniu. W F10 teraz
mam cud miód ośmiobiegowy ZF automat, który może jest niezły w
porównaniu do jakiejś 3 biegowej skrzyni z lat 70tych ale pech chce,
że mam porównanie do 7biegowej skrzyni Mercedesa z poprzedniego modelu
E-klasy i różnica w płynności przełączania i dopasowywania zmian do
tego czego oczekuje kierowca jest porażająca na korzyść Mesia. Dziwię
się, że nie piszą o tym w testach ale w trybie sportowym ten ośmiobieg
szarpie strasznie przy zmianach a przy zatrzymywaniu czuć przez całe
nadwozie lekkie wibracje jak pracują i mielą bebechy skrzyni. W W211
to nie występuje. W przyszłym tygodniu auto idzie do ASO na próby
leczenia (nowy soft...bo inaczej już się nie naprawia dzisiaj
samochodów).

On 29 Paź, 12:47, Przemek V <przem...@gmail.com> wrote:

Te automaty ZF to jakaś porażka. W E60 530d skrzynia 6hp26 po mniej
więcej 150 tys km przestała redukować przy przyspieszaniu. W F10 teraz
mam cud miód ośmiobiegowy ZF automat, który może jest niezły w
porównaniu do jakiejś 3 biegowej skrzyni z lat 70tych ale pech chce,
że mam porównanie do 7biegowej skrzyni Mercedesa z poprzedniego modelu
E-klasy i różnica w płynności przełączania i dopasowywania zmian do
tego czego oczekuje kierowca jest porażająca na korzyść Mesia. Dziwię
się, że nie piszą o tym w testach ale w trybie sportowym ten ośmiobieg
szarpie strasznie przy zmianach a przy zatrzymywaniu czuć przez całe
nadwozie lekkie wibracje jak pracują i mielą bebechy skrzyni. W W211
to nie występuje. W przyszłym tygodniu auto idzie do ASO na próby
leczenia (nowy soft...bo inaczej już się nie naprawia dzisiaj
samochodów).

Z ciekawosci: jakie automaty montuje Mercedes?
AW?

--
amos

Dnia Fri, 29 Oct 2010 03:47:56 -0700 (PDT), Przemek V napisał(a):

Te automaty ZF to jakaś porażka. W E60 530d skrzynia 6hp26 po mniej
więcej 150 tys km przestała redukować przy przyspieszaniu. W F10 teraz
mam cud miód ośmiobiegowy ZF automat, który może jest niezły w
porównaniu do jakiejś 3 biegowej skrzyni z lat 70tych ale pech chce,
że mam porównanie do 7biegowej skrzyni Mercedesa z poprzedniego modelu

Ty nie marudź, bo i tak masz lepiej, automaty mocowane wzdłużnie mają
więcej miejsca, żeby być solidniejsze (i przeważnie są).
Teraz się wczuj w tych co się muszą męczyć z tymi mocowanymi poprzecznie...
Taka AL4 ma maksymalny dopuszczalny moment obrotowy 210 Nm, 4HP20 ma już
szalone 330 Nm, co jeszcze na dwulitrowe silniki i benzynową V6 wystarcza,
ale zapas jest nieduży.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

W dniu 2010-10-28 23:42, p0li pisze:

jeśli piszesz o (niemieckim) 4hp20 to jego niezawodność kończy się padem w
okolicach 180tys km
każdego

Bez przesady znam wiele takich z przebiegiem grubo ponad 200kkm gdzie wszystko dziala OK.


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

O->Dnia 2010-10-29 08:56:58 niejaki DoQ napisał:

W dniu 2010-10-28 23:42, p0li pisze:

jeśli piszesz o (niemieckim) 4hp20 to jego niezawodność kończy się padem w
okolicach 180tys km
każdego

Bez przesady znam wiele takich z przebiegiem grubo ponad 200kkm gdzie wszystko dziala OK.

ale to jest chwilowy stan
moja padła przy 242kkm
rozmawiałem z automaciarzem który naprawiał takich ponad setkę
mają usterkę fabryczną i kończą się w okolicach 180kkm - a lżej
eksploatowane mogą dojeździć do 250kkm a potem naprawa
po taniości ~3kzł
porządna ~5kzł


--
P0zdrawiam p0li     p0li(at)poczta.onet.pl
gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny
opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem...
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

W dniu 2010-10-29 14:01, p0li pisze:

mają usterkę fabryczną i kończą się w okolicach 180kkm - a lżej
eksploatowane mogą dojeździć do 250kkm
a potem naprawa
po taniości ~3kzł
porządna ~5kzł

OK, a czym sie objawia ta usterka? Technicznie rzecz opisujac?

Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

O->Dnia 2010-10-29 23:07:52 niejaki DoQ napisał:

W dniu 2010-10-29 14:01, p0li pisze:

mają usterkę fabryczną i kończą się w okolicach 180kkm - a lżej
eksploatowane mogą dojeździć do 250kkm
a potem naprawa
po taniości ~3kzł
porządna ~5kzł

OK, a czym sie objawia ta usterka? Technicznie rzecz opisujac?

nie chcę ci ściemniać bo dokładnie nie pamiętam ale rozsypywało się jakieś sprzęgiełko z prasowanego kartonu w konwertorze
jak szybko wyłączysz silnik i dasz do naprawy - to do wymiany konwertor jak przejedziesz jakiś 50km (jak ja) to do wymiany dochodzi pompa oleju bo
się zapycha syfem z tego rozpadniętego sprzęgiełka

--
P0zdrawiam p0li     p0li(at)poczta.onet.pl
gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny
opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem...
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki