Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Opłacalność diesla raz jeszcze.

Opłacalność diesla raz jeszcze.

Data: 2010-12-21 08:30:02
Autor: omega_fan
Opłacalność diesla raz jeszcze.
No i jak to jest? Mam na myśli 10-letnie diesle, a więc już wtryski, pewno
common-raile... Ja się na samochodach zbytnio nie znam i nie wiem już kogo
słuchać. Grupowych guru, czy szwagra? :)

To jest tak: jak bedziesz mial szczescie, zadna z mitycznych
przypadlosci diesla Cie nie trafi, bedziesz jezdzil dlugo i szczesliwie,
wychwalajac pod niebiosa wynalazek Rudolfa Diesla. Jak bedziesz mial
pecha, wydasz grube tysiace na naprawy wszystkiego po kolei.

Oczywiscie w benzyniaka rowniez mozna sporo wladowac, jednak
prawdopodobienstwo tego jest znaczaco mniejsze.

Data: 2010-12-21 08:33:47
Autor: Przemysław Czaja
Opłacalność diesla raz jeszcze.

Użytkownik "omega_fan"

To jest tak: jak bedziesz mial szczescie, zadna z mitycznych
przypadlosci diesla Cie nie trafi, bedziesz jezdzil dlugo i szczesliwie,
wychwalajac pod niebiosa wynalazek Rudolfa Diesla. Jak bedziesz mial
pecha, wydasz grube tysiace na naprawy wszystkiego po kolei.

Oczywiscie w benzyniaka rowniez mozna sporo wladowac, jednak
prawdopodobienstwo tego jest znaczaco mniejsze.

a pamiętam jak było dokładnie odwrotnie ;) diesla kupowało się dlatego, że po pierwsze paliwo było tanie, po drugie palił niewiele i chyba najwazniejsze uzyskiwał znaczączo dłuższe przebiegi bez remontów - no ale wtedy nie było jeszcze tej "cudownej" elektroniki.

Data: 2010-12-21 09:33:50
Autor: Artur\(m\)
Opłacalność diesla raz jeszcze.

Użytkownik "Przemysław Czaja" <przempo@poczta.fm> napisał w wiadomości news:iepljp$t11$1mx1.internetia.pl...


a pamiętam jak było dokładnie odwrotnie ;) diesla kupowało się dlatego, że po pierwsze paliwo było tanie, po drugie palił niewiele i chyba najwazniejsze uzyskiwał znaczączo dłuższe przebiegi bez remontów - no ale wtedy nie było jeszcze tej "cudownej" elektroniki.

A ja kupuje diezla bo ładnie mruczy:) i opary napędu palą
 się trudniej niż benzyny

Data: 2010-12-21 13:31:01
Autor: Jakub Witkowski
Opłacalność diesla raz jeszcze.
W dniu 2010-12-21 08:33, Przemysław Czaja pisze:

Oczywiscie w benzyniaka rowniez mozna sporo wladowac, jednak
prawdopodobienstwo tego jest znaczaco mniejsze.

a pamiętam jak było dokładnie odwrotnie ;) diesla kupowało się dlatego, że po pierwsze paliwo było tanie, po drugie palił niewiele i chyba najwazniejsze uzyskiwał znaczączo dłuższe przebiegi bez remontów - no ale wtedy nie było jeszcze tej "cudownej" elektroniki.

Nie tyle elektroniki, bo ta jest wszędzie, co turbosprężarek, commonraili i kół dwumasowych...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2010-12-21 14:43:05
Autor: omega_fan
Opłacalność diesla raz jeszcze.
On 12/21/2010 01:31 PM, Jakub Witkowski wrote:
W dniu 2010-12-21 08:33, Przemysław Czaja pisze:

Oczywiscie w benzyniaka rowniez mozna sporo wladowac, jednak
prawdopodobienstwo tego jest znaczaco mniejsze.

a pamiętam jak było dokładnie odwrotnie ;) diesla kupowało się
dlatego, że po pierwsze paliwo było tanie, po drugie palił niewiele i
chyba najwazniejsze uzyskiwał znaczączo dłuższe przebiegi bez remontów
- no ale wtedy nie było jeszcze tej "cudownej" elektroniki.

Nie tyle elektroniki, bo ta jest wszędzie, co turbosprężarek,
commonraili i kół dwumasowych...


Normalne, im większa komplikacja konstrukcji w celu uzyskania jakis tam
okreslonych cech, tym wieksze prawdopodobienstwo awarii - dodatkowo
zwiekszane jeszcze przez mniejsza tolerancje na warunki zewnetrzne
(paliwo, itp).

Opłacalność diesla raz jeszcze.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona