Hej! W biurze podróży wpadła mi w ręce tabela opłat za przewóz rowerów i innych bagaży w różnych liniach lotniczych. Nie wiem, jak się to ma do zakupu lotu bezpośrednio w linii lotniczej, być może wówczas ceny są inne. Niemniej na szybko zerknąłem do 2 przypadkowych linii, na ich stronach podane są nieco inne warunki ale rząd wartości jest podobny i tabela daje pewien pogląd ile trzeba zapłacić za podróż ze swoim rumakiem, niektórym może się to przydać.

http://www.alfer.pl/Tabelaloty.jpg

Pozdrawiam!
A.

P.S. Z regulaminu Iberii:
"Bicycles must have a single seat and no engine." :-)))

On 7 Cze, 11:47, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:

http://www.alfer.pl/Tabelaloty.jpg

Zupełnie do niczego ta tabela, tylko zaciemnia rzeczywistą sytuację. W
Locie nie kosztuje żadne 100zł, w Wizzair też nie 180, Czech Airlines
też nie 10E/kg - jednym słowem funta kłaków to nie warte.

Generalnie zasada jest taka, że w tanich liniach jest osobna opłata za
rower (z reguły w pułapie 130-200zł), natomiast w liniach normalnych
jest limit bagażu 20kg + 10kg podręcznego. Jeśli mieścimy się w tym
limicie (a to nie jest ogromna filozofia) - to za rower nie ma żadnych
opłat, jeśli jesteśmy powyżej - płacimy zgodnie z taryfą za nadbagaż
(tak było właśnie w Czech Airlines w zeszłym roku). Dlatego jeśli
chcemy gdzieś - sprawdzamy na stronie naszej linii lotniczej, a nie
sugerujemy się takimi zupełnie odrealnionymi tabelkami, które
całkowici9e zaciemniają kwestię przewozu roweru samolotem..
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Michał Wolff napisał:

Dlatego jeśli chcemy gdzieś - sprawdzamy na stronie naszej linii lotniczej, a nie sugerujemy się takimi zupełnie odrealnionymi tabelkami, które całkowicie zaciemniają kwestię przewozu roweru samolotem.

To jest tabela bezpośrednio z biura podróży, dokładniej wycinek wytycznych dla biur. Jak mniemam, klient biura nie załatwia samodzielnie transportu swoich gadżetów tylko zdaje się właśnie na biuro. Być może w ten sposób biura dorzucają sobie dodatkowy zarobek. Inna sprawa że popularność niektórych dodatkowych usług (zwłaszcza jak przewóz roweru czy kijów do golfa) jest znikoma, "moja" doświadczona pani z biura nie miała zielonego pojęcia o wysokości takich opłat, sam zresztą nigdy nie widziałem żeby klienci zabierali cokolwiek więcej niż wózek dla dzieci czy gitarę. Mogę się tylko domyślać że dla biura tego typu usługi to wrzód na tyłku (np. trzeba zagwarantować miejsce na ów rower w transferze lotniskowym) i nie chcą tego robić po kosztach.

A jak biuro trafi na dociekliwego, który pokaże paluchem na monitorze że linia lotnicza kasuje inaczej niż w tabelce, wtedy zaczynają się negocjacje :-)

Pzdr
A.

Alfer <alferbezspamu@mp.pl> napisał(a):

To jest tabela bezpośrednio z biura podróży, dokładniej wycinek wytycznych dla biur.

Ale ta tabelka pokazuje TOTALNY brak wiedzy w temacie, te ceny są po prostu
wzięte z czapy - więc nie bardzo rozumiem po co tu to wrzucasz? Ktoś przejrzy
taką tabelkę - i zapyta jak GPS - jak to jest, że jedni biorą 20E, a inni 10E
za 1kg? A tabelka nie uwzględnia w ogóle faktu, że rower jest wliczany w 20kg
limit bagażu, co zmienia kwestię opłaty za rower diametralnie. Jesli chcemy
sprawdzić warunki przewozu roweru - to ta tabelka nic nam nie powie, a wręcz
wprowadza nas w duży błąd.

Jak mniemam, klient biura nie załatwia samodzielnie transportu swoich gadżetów tylko zdaje się właśnie na biuro.

Daj spokój - a jaki klient biura turystycznego lata z rowerem? To jest
zdecydowanie domena wyjazdów indywidualnych, ludzie latający na wycieczki z
biur - rowerów nie zabierają, albo zdarza się to bardzo rzadko (wyjątkiem są
jedynie biura organizujące tylko wycieczki rowerowe - ale akurat te z
samolotów korzystają rzadko)

 Inna sprawa że popularność

niektórych dodatkowych usług (zwłaszcza jak przewóz roweru czy kijów do golfa) jest znikoma, "moja" doświadczona pani z biura nie miała zielonego pojęcia o wysokości takich opłat, sam zresztą nigdy nie widziałem żeby klienci zabierali cokolwiek więcej niż wózek dla dzieci czy gitarę.

To nie tak, przewóz rowerów samolotem wcale nie jest niepopularny (świadczą
choćby o tym osobne taryfy za ich transport) - ale jest to domena wyjazdów
indywidualnych. A jeśli kupujemy sam przelot - to korzystanie z biura nie ma
sensu, taniej jest kupić bilet bezpośrednio u przewoźnika, jeden pośrednik mniej.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

--

Michał Wolff napisał;

więc nie bardzo rozumiem po co tu to wrzucasz?

Zauważyłem :-) Odp.: aby podyskutować, zastanowić się skąd te wartości. Klient biura zostanie potraktowany właśnie według tej taryfy. Ale masz prawo napisać list do federacji konsumentów i zaskarżyć te niecne praktyki, w razie potrzeby służę namiarami na biuro :-)

Daj spokój - a jaki klient biura turystycznego lata z rowerem? To jest zdecydowanie domena wyjazdów indywidualnych, ludzie latający na wycieczki z biur - rowerów nie zabierają, albo zdarza się to bardzo rzadko

Dokładnie to samo napisałem wcześniej :-))). //Podpowiedź: zasadą prowadzenia polemiki jest użycie argumentu _negującego_ słowa rozmówcy.//

przewóz rowerów samolotem wcale nie jest niepopularny (świadczą choćby o tym osobne taryfy za ich transport) - ale jest to domena wyjazdów indywidualnych

Mariooolkaaaa! Naprawdę nie doczytałeś, że wspominając o niepopularności przewozu rowerów samolotem, pisałem właśnie o wyjazdach organizowanych przez biuro podróży?

I masz babo placek, znów nie powaliłeś mnie na łopatki swoją polemiką. Może kiedyś się uda...? :-)))

Pzdr!
A.

Alfer <alferbezspamu@mp.pl> napisał(a):

I masz babo placek, znów nie powaliłeś mnie na łopatki swoją polemiką. Może kiedyś się uda...? :-)))

Nie odwracaj kota ogonem - po prostu zanim wysłałeś na grupę tą informację w
ogóle nie sprawdziłeś ile ta tabelka ma wspólnego z rzeczywistością (a ma
bardzo niewiele)
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl


--

Michał Wolff napisał:

po prostu zanim wysłałeś na grupę tą informację w ogóle nie sprawdziłeś ile ta tabelka ma wspólnego z rzeczywistością (a ma bardzo niewiele)

Tak się zapędziłeś w udowadnianiu mi braku racji, że nie przeczytałeś dokładnie skutkiem czego w powyższym zdaniu napisałeś dwukrotnie nieprawdę :-)

Po pierwsze: owszem, sprawdziłem, cytat: "Niemniej na szybko zerknąłem do 2 przypadkowych linii, na ich stronach
podane są nieco inne warunki ale rząd wartości jest podobny".

Po drugie: ma o tyle _dużo_ wspólnego z rzeczywistością, że właśnie ten cennik obowiązuje klientów biura podróży. Absolutnie nie twierdzę, że w przypadku indywidualnego załatwiania sobie lotu procedury są takie same, bo rzecz jasna są inne.

I kończę ten wątek, bo naprawdę cenię swój czas a jałowa przepychanka z Tobą nie sprawia mi zupełnie przyjemności.

Pzdr
A.

Alfer_z_pracy <alferwywalto@mp.pl> napisał(a):

Po pierwsze: owszem, sprawdziłem, cytat: "Niemniej na szybko zerknąłem do 2 przypadkowych linii, na ich stronach
podane są nieco inne warunki ale rząd wartości jest podobny".

Szczególnie w przypadku tego 1kg za 10E :))

Po drugie: ma o tyle _dużo_ wspólnego z rzeczywistością, że właśnie ten cennik obowiązuje klientów biura podróży. Absolutnie nie twierdzę, że w przypadku indywidualnego załatwiania sobie lotu procedury są takie same, bo rzecz jasna są inne.

I mam uwierzyć, że owa genialna tabelka obowiązuje wszystkie biura turystyczne? ;)
Na jakiej podstawie tak twierdzisz? To nie socjalizm, każde biuro ma swoje regulacje, niemożliwe jest by wszystkie
stosowały tabelkę z taką masą błędów.
 

I kończę ten wątek, bo naprawdę cenię swój czas a jałowa przepychanka z Tobą nie sprawia mi zupełnie przyjemności.

Srały muchy, będzie wiosna... Takie kity to my, nie nam :))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl


--

Michał Wolff napisał:

Odpowiem, bo zadałeś mi kolejne pytanie. Grasz w ten spoób nie fair nie pozwalając drugiej stronie zareagować na swoje zarzuty (co wygląda wówczas jak przyznanie się do błędu).

I mam uwierzyć, że owa genialna tabelka obowiązuje wszystkie biura turystyczne? ;) Na jakiej podstawie tak twierdzisz?  To nie socjalizm, każde biuro ma swoje regulacje, niemożliwe jest by wszystkie

stosowały tabelkę z taką masą błędów.

Pokaż proszę gdzie napisałem, że "owa genialna tabelka obowiązuje wszystkie biura turystyczne".

Chamsko manipulujesz faktami! Tabelka dotyczy _tylko_ i _wyłącznie_ Itaki. Po raz kolejny apeluję, jeśli chcesz komuś dosrać, graj merytorycznie. Chętnie przyznam się do błędu jeśli go faktycznie popełniłem, tym bardziej że mimo starań zdarza mi się to czasami. Ale jeśli manipulujesz wyrwanymi z kontekstu i niepoprawnie przenalizowanymi fragmentami żeby za wszelką cenę udowodnić (chyba sobie?) że ktoś puścił babola, to jest to Twoja czysta złośliwość.

Zaczynam uważać, że pomimo, że jesteś dobrym rowerzystą, jednocześnie jesteś naprawdę złym człowiekiem.

Pzdr
A.

Alfer_z_pracy <alferwywalto@mp.pl> napisał(a): 

Chamsko manipulujesz faktami! Tabelka dotyczy _tylko_ i _wyłącznie_ Itaki.

Zabawna teza w Twoich ustach. A teraz znajdź mi Twoją wypowiedź w której
napisałeś, że dotyczy Itaki czy jakiegokolwiek innego konkretnego biura.
Nigdzie o tym nie wspomniałeś, inaczej bym nie zabrał tu głosu. A zabrałem -
dlatego, że Twoja wypowiedź miała charakter ogólny, że zacytuję "tabela daje
pewien pogląd ile trzeba zapłacić za podróż ze swoim rumakiem, niektórym może
się to przydać". A problem w tym, że jest właśnie przeciwnie - tabela nie daje poglądu, ile
trzeba zapłacić, za to osoby nie obeznane z tematem (vide kolega GPS)
wprowadza po prostu w błąd.
 

Zaczynam uważać, że pomimo, że jesteś dobrym rowerzystą, jednocześnie      >

jesteś naprawdę złym człowiekiem.


Zdemaskowałeś mnie bracie!

"Tak więc wilk się zakradł, był w połowie drogi,
gdy spostrzegł zająca, co w smaku też błogi.
Skoczył wilk by złapać szaraka biednego,
Hałasu narobił, wystrzelono w niego."
:))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl


--

Michał Wolff napisał:

A teraz znajdź mi Twoją wypowiedź w której napisałeś, że dotyczy Itaki czy jakiegokolwiek innego konkretnego biura.

Owszem, konkretnej nazwy biura nie podałem, ale jeśli ze zdania:

"W biurze podróży wpadła mi w ręce tabela opłat za przewóz rowerów i innych bagaży w różnych liniach lotniczych."

wyciągasz wniosek:

"owa tabelka obowiązuje wszystkie biura turystyczne"

to IMO jest to interpretacja mocno na wyrost.

Naprawdę kończę, szkoda życia na jałowe dyskusje à la polski Sejm. Mojego priva znasz, szanujmy publiczną grupę.

A.

Alfer_z_pracy <alferwywalto@mp.pl> napisał(a):

"W biurze podróşy wpadĹ&#65533;a mi w rÄ&#65533;ce tabela opĹ&#65533;at za przewĂłz rowerĂłw i inn
ych bagaşy w róşnych liniach lotniczych."

wyciÄ&#65533;gasz wniosek:

"owa tabelka obowiÄ&#65533;zuje wszystkie biura turystyczne"

to IMO jest to interpretacja mocno na wyrost.

Nie - podobny wniosek wyciągnąłem z tej wypowiedzi "tabela daje
pewien pogląd ile trzeba zapłacić za podróż ze swoim rumakiem, niektórym może
się to przydać". A ponieważ nigdzie nie wspomniałeś, że Twoja wypowiedź
dotyczyła Itaki - był to wniosek logiczny.

NaprawdÄ&#65533; koĹ&#65533;czÄ&#65533;, szkoda Ĺźycia na jaĹ&#65533;owe dyskusje Ă  la polski Sejm.

Dokładnie tak, więc nie wiem po co się uparłeś bronić tej poronionej tabelki
jak niepodległości, sądzisz, że tak dużo jest tu akurat klientów Itaki
latających na wczasy stacjonarne z rowerami? ;)
Ja po prostu skorygowałem nierzetelne wiadomości na temat przewozów rowerów
które zawierała. --
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

--

Alfer_z_pracy wrote:

Zaczynam uważać, że pomimo, że jesteś dobrym rowerzystą, jednocześnie jesteś naprawdę złym człowiekiem.

:D

z niecierpliwością czekam na odpowiedź MW :D

geos

In article <4def47a3$0$2494$65785112@news.neostrada.pl>,
 "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> wrote:

Zaczynam uważać, że pomimo, że jesteś dobrym rowerzystą, jednocześnie jesteś naprawdę złym człowiekiem.

E tam. Jest dobrym rowerzysta w pewnej specyficznej dziedzinie.
I tylko tyle. Tylko, ze jakby nic z tego nie wynika.
Jest po prostu trollem. Pozwolilem sobie przypomniec sobie watek w ktorym trollowal przed moim Wielkim Wyjazdem. Wiekszosc ze zlotych mysli, ktore wyglaszal, byla po prostu wyssana z palca.

A ty wciaz z nim dyskutujesz, mimo, ze wiesz dobrze jak wygladaja z nim dyskusje.
Na dodatek zmienil konto i znowu go widze.
:-(

TA

Użytkownik "Michał Wolff"  A tabelka nie uwzględnia w ogóle faktu, że rower jest wliczany w 20kg

limit bagażu, co zmienia kwestię opłaty za rower diametralnie.

Napewno? praktycznie wszystkie linie mają swoje przepisy. W LOT rower nie jest wliczany do limitu bagażu. Ogólnie to wiele linii np. Lufthansa zmieniły przepisy w tym roku i limity wagowe i gabarytowe są zmienione ( oczywiście zmniejszone) np. za ocean brało sie 2 bagaże w cenie teraz jest jeden

tanill <tanill@onet.pl> napisał(a):

Napewno? praktycznie wszystkie linie mają swoje przepisy. W LOT rower nie jest wliczany do limitu bagażu. Ogólnie to wiele linii np. Lufthansa zmieniły przepisy w tym roku i limity wagowe i gabarytowe są zmienione ( oczywiście zmniejszone) np. za ocean brało sie 2 bagaże w cenie teraz jest jeden

Oczywiście, że zawsze trzeba sprawdzać konkretną linię, wtedy mamy wiadomości
z pierwszej ręki; napisałem że "generalnie" normalne linie stosują politykę,
że rower wlicza się w limit bagażu. Ale oczywiście są wyjątki, LOT jest jednym
z nich, mają osobną opłatę za rower i jeszcze jakąś opłatę manipulacyjną;
Lufthansą akurat wracałem z Sycylii - tam rower jak najbardziej wchodzi w owe
20kg i nie ma dodatkowych opłat. Moje wypowiedzi dotyczą lotów krótszych
(Europa, Bliski Wschód), na transatlantyckich obowiązują inne reguły - tam
jest najczęściej nie system wagowy a tzw. "system sztukowy" (1 lub 2 sztuki
bagażu, najczęściej do 32kg)
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

--

"Michał Wolff" <wolff1.SKASUJ@gazeta.pl> wrote in message news:isnfcb$q6n$1inews.gazeta.pl...

Oczywiście, że zawsze trzeba sprawdzać konkretną linię, wtedy mamy wiadomości
z pierwszej ręki; napisałem że "generalnie" normalne linie stosują politykę,
że rower wlicza się w limit bagażu. Ale oczywiście są wyjątki, LOT jest jednym
z nich, mają osobną opłatę za rower i jeszcze jakąś opłatę manipulacyjną;
Lufthansą akurat wracałem z Sycylii - tam rower jak najbardziej wchodzi w owe
20kg i nie ma dodatkowych opłat. Moje wypowiedzi dotyczą lotów krótszych

Troche chyba Ci sie udalo z tym nieplaceniem za rower albo zmienili to w ciagu ostatniego roku. Ja lecialem Lufthansa na terenie Europy i za rower liczyli mi dodatkowo. Co zreszta jest na ich stronie: http://www.lufthansa.com/mediapool/pdf/43/media_808343.pdf

Pozdrawiam,
Iguan


--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--

Iguan007 <iguan007@poczta.onet.pl> napisał(a):

Troche chyba Ci sie udalo z tym nieplaceniem za rower albo zmienili to w ciagu ostatniego roku. Ja lecialem Lufthansa na terenie Europy i za rower liczyli mi dodatkowo. Co zreszta jest na ich stronie: http://www.lufthansa.com/mediapool/pdf/43/media_808343.pdf

Możliwe, że coś takiego wprowadzili ostatnio, bo jak ja kupowałem bilety i
leciałem - nic takiego nie było, a oczywiście sprawdzałem to na stronie. Mnie
to zresztą i tak nie bardzo dotyczy, bo mój rower waży mniej niż 15kg i
złożony załapie się w ten 1,40m :))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl





--

"Michał Wolff" <wolff1.SKASUJ@gazeta.pl> wrote in message news:isnook$1ja$1inews.gazeta.pl...

Możliwe, że coś takiego wprowadzili ostatnio, bo jak ja kupowałem bilety i
leciałem - nic takiego nie było, a oczywiście sprawdzałem to na stronie. Mnie
to zresztą i tak nie bardzo dotyczy, bo mój rower waży mniej niż 15kg i
złożony załapie się w ten 1,40m :))

Nie bede sie upieral bo moze teraz sie warunki przewozu zmienily ale rok temu liczyli mi "za rower", nawet jesli miescil sie limicie wagowym.Nie pytali ani o wage ani o rozmiar.  Zreszta z tego samego powodu zrezygnowalem z miedzykontynalnego lotu z Lufthansa - chcieli oplaty "za rower" pomimo tego ze miescilem sie w limicie wagowym. Wiec najlepszym rozwiazaniem jest, tak jak wczesniej wspominales,  sprawdzenie z linia lotnicza jeszcze przed wylotem.

Pozdrawiam,
Iguan,


--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--

Cenne.

Zastanawia, że jedni biorą 20 EUR/1 kg, a inni 25 EUR za cały rower.

#:-)
gps

W dniu 07.06.2011 12:24, #:-) gps pisze:

Cenne.

Zastanawia, że jedni biorą 20 EUR/1 kg, a inni 25 EUR za cały rower.

Widać jedni chcą wozić rowery, a innym to nie pasuje.

Fabian.

Fabian napisał:

Widać jedni chcą wozić rowery, a innym to nie pasuje.

Warto to sobie wszystko przeliczyć. Przy wypożyczanym odpada pitolenie się z przewozem (pakowanie w kartony, zamieszanie na lotnisku, obawa przed uszkodzeniem). Ale co własny, to własny. Zakładając w wypożyczalni 10 Euro za dobę (wartość bardzo przybliżona, zależna od tysiąca czynników, ale powiedzmy że mniej więcej tyle właśnie płaciłem za w miarę rozsądny rower) to wychodzi za tydzień pedałowania 70 Euro. Czyli samolot musiałby brać ok. 30 Euro w jedną stronę żeby wyszło podobnie kosztowo. Z drugiej strony jeśli ktoś potrzebuje np. lowridera, to w wypożyczalni raczej takiego cuda nie uświadczy. Ja specyficznych wymagań nie mam i właśnie kalkuluję jaki wariant lepszy. Na szczęście mamy internet i zaraz naskrobię do wypożyczalni pytanie jaki dadzą rabat za dłuższe wypożyczenie. Choć przyznam, że gdybym wygrał w totka, chętnie kupiłbym specjalnaą karbonową walizę na rowery i dumnie paradował z nią po lotnisku stukając SPDami w wypolerowaną posadzkę :-)

Pzdr
A.

On 6/7/11 12:49 PM, Alfer_z_pracy wrote:

gdybym wygrał w totka, chętnie kupiłbym specjalnaą karbonową walizę na
rowery i dumnie paradował z nią po lotnisku stukając SPDami w
wypolerowaną posadzkę :-)

Lansior! Baki juz podgoliles? :-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Coaster napisał:

gdybym wygrał w totka, chętnie kupiłbym specjalnaą karbonową walizę na
rowery i dumnie paradował z nią po lotnisku stukając SPDami w
wypolerowaną posadzkę :-)

Lansior! Baki juz podgoliles?

Ach, i oczywiście w krótkich spodenkach żeby było dobrze widać rowerowe blizny, które dodają odpowiedniego charakteru. Wtedy wszystkie kobiety, na czele z długonogimi stewardessami, moje :-)

Pzdr
A.

On 6/8/11 12:05 PM, Alfer_z_pracy wrote:

Coaster napisał:

gdybym wygrał w totka, chętnie kupiłbym specjalnaą karbonową walizę na
rowery i dumnie paradował z nią po lotnisku stukając SPDami w
wypolerowaną posadzkę :-)

Lansior! Baki juz podgoliles?

Ach, i oczywiście w krótkich spodenkach żeby było dobrze widać rowerowe
blizny, które dodają odpowiedniego charakteru. Wtedy wszystkie kobiety,
na czele z długonogimi stewardessami, moje :-)

              ^^^^^^^^^^^
A czy im wolno? Czy to nie jest 'nadbagaz' i 'marnowanie miejsca' w samolocie? ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

In article <4dee0299$0$2490$65785112@news.neostrada.pl>,
 "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> wrote:

Fabian napisał:
> Widać jedni chcą wozić rowery, a innym to nie pasuje.

Warto to sobie wszystko przeliczyć.

Ja polecam jeszcze inny, wyprobowany sposob na przewozenie roweru samolotem. Czasem nalezy rozwazyc zakup biletu w business class.
Z reguly dwukrotnie wyzszy limit bagazu, i znacznie lepsze traktowanie przy odprawie...

TA

In article <4dedf3fc$0$2439$65785112@news.neostrada.pl>,
 "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> wrote:

Hej! W biurze podróży wpadła mi w ręce tabela opłat za przewóz rowerów i innych bagaży w różnych liniach lotniczych. Nie wiem, jak się to ma do zakupu lotu bezpośrednio w linii lotniczej, być może wówczas ceny są inne. Niemniej na szybko zerknąłem do 2 przypadkowych linii, na ich stronach podane są nieco inne warunki ale rząd wartości jest podobny i tabela daje pewien pogląd ile trzeba zapłacić za podróż ze swoim rumakiem, niektórym może się to przydać.

http://www.alfer.pl/Tabelaloty.jpg

Sluchaj, a tam jakies gwiazdki sa w tej tabelce.
To cos istotnego? Bo tego nie zeskanowales...

TA

Jedna uwaga - jako, że siedzę w turystyce.
Biuro Podróży nie ma prawa naliczyć innych opłat - niż te, które sa
wyszczególnione na bilecie z lini lotniczych (i opłat dodatkowych).
Ew. może sobie doliczyć opłaty prowizyjne (o ile nie dostaje prowizji
bezpośrednio z lini lotniczej).
Więc - taka tabelka może "mniej więcej" pomóc klientowi - aby zgrubnie
się zorientował jaka kwota wchodzi w rachubę, ale tak czy inaczej -
realną kwotę otrzyma w momencie rezerwacji biletu.
Trochę inaczej wygląda przy czarterach i sprzedaży kierunków typowo
wakacyjnych (Egipt/Tunezja/Turcja). Tu faktycznie może się zdarzyć, że
biuro ma wyszczególnione opłaty dodatkowe, które może pobierać.

--
Grzesiek "Nomad"

On Tue, 7 Jun 2011 11:47:15 +0200, Alfer_z_pracy wrote:

Hej! W biurze podróży wpadła mi w ręce tabela opłat za przewóz rowerów i innych bagaży w różnych liniach lotniczych. Nie wiem, jak się to ma do zakupu lotu bezpośrednio w linii lotniczej, być może wówczas ceny są inne. Niemniej na szybko zerknąłem do 2 przypadkowych linii, na ich stronach podane są nieco inne warunki ale rząd wartości jest podobny i tabela daje pewien pogląd ile trzeba zapłacić za podróż ze swoim rumakiem, niektórym może się to przydać.

Kolega teraz ostatnio rezerwował bilety na samolot do Tromso (przez Oslo)
Norwegian cośtam i tam każdy przewóz rowera kosztuje 150 zł (jako bagaż
specjalny).

--
Pozdrawiam
Zbyszek Malec