Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:oi5o45$okt$1node1.news.atman.pl...
Cześć.
Popsuła mi się opona, myslicie że mozna załatać ;)?
Skutek:
https://drive.google.com/open?id=0B_tdetIhaLvabnF4Uzd3NUFYOFE
Przyczyna (prawdopodobna):
https://drive.google.com/open?id=0B_tdetIhaLvaaG1LekFXSDlhXzA
Calośc akcji trała około 4sekund od wyczucia wyraźnych drgań do odpadnięcia obręczy z gumy. Przy jakiś 140km/h. Powietrze uchodziło prawdopodobnie wczesniej, ale jachałem akurat na betonowej częsci A1 w okolicy Łodzi a tam i tak trzęsie na dobrych oponach więc poczułem dopiero jak zeszło prawie całe i felga zaczeła ciąć oponę. Żadnych problemów ze sterowaniem samochodem, zatrzymał się grzecznie i bez rzucania. Straty to obtarty plastik wewnatrz i tyle.
Mój prywatny wniosek na dziś: jak kupuje się auto uzywane to trzeba patrzeć gdzie na oponach łatali. Tutaj załatali w miejscu niedozwolonym (brzeg) i pewno drgania/naprężenia odkleiły łatkę. Jeśli nie widać to informuje ze z boku łatki jest śliczna dzuira.
A BMW skończyło w rowie w podobnej sytuacji...
No ale tam był szkolony kierowca;)
--
pozdr
Tomasz
tck(at)top.net.pl