Data: 2016-10-31 13:53:18 | |
Autor: Uncle Pete | |
Opona z niższym indeksem prędkości | |
On 2016-10-31 13:07, Jacek wrote:
Sąsiad szuka jednej opony do Volvo z napędem 4x4. Bardziej bym obawiał założenia na jedną oś różnych opon, chociażby tylko różniących stopniem zużycia. Przy okazji, może ktoś mi wytłumaczy zdanie z podlinkowanego artykułu: "Bierzemy dowolny model samochodu, w dowolnej skali. Blokujemy mu przednie koła i puszczamy przed siebie. Następnie przenosimy blokadę na tylne koła i ponownie puszczamy przed siebie. Jaki będzie wynik? Zdradzę, że przy zablokowanych tylnych kołach samochód będzie zachowywał się mniej stabilnie i możemy liczyć na liczne wywrotki." Czy nie jest przypadkiem odwrotnie - nie tracimy sterowania pojazdem przez zablokowane przednie koła? Ponadto zablokowane tylne koła przyhamowują samochód od tyłu, a nie od przodu, co wydaje się będzie działo raczej stabilizująco. Bo tłumaczenie w artykule wydaje się dziwne: "Na przedniej osi nowoczesne samochody mają: skrętne koła, silnik, systemy wspierające trakcję (ESP), systemy wspierające hamowanie (ABS, BA), opony. Jeżeli za kierownicą siedzi użytkownik, który potrafi zrobić użytek z tego wszystkiego, to do tej listy można zapisać jeszcze człowieka. W innym przypadku bardziej jest to zagrożenie niż pozytyw. A co mamy na tylnej osi? Tylną oś i dobre opony." Jakby na tylnej osi nie było ani ABS, ani ESP, ani chyba nawet zwykłych hamulców. Piotr |
|
Data: 2016-10-31 15:20:30 | |
Autor: Jacek | |
Opona z niższym indeksem prędkości | |
W dniu 31.10.2016 o 13:53, Uncle Pete pisze:
Bardziej bym obawiał założenia na jedną oś różnych opon, chociażby tylkoCzyli, jak? Niech śmiało montuje z niższym indeksem i jeździ? Stopień zużycia będzie podobny, bo opony mają przebieg max 10 kkm. Przy okazji, może ktoś mi wytłumaczy zdanie z podlinkowanego artykułu:Poeta miał na myśli chyba, że przy zablokowanych tylnych kołach łatwo o zarzucenie tyłem. Co sam potwierdzam, bo (jak były zimy ze śniegiem) spróbowałem, jak to będzie skręcić gwałtownie na śliskim i spróbować wyprowadzić. Okazało się, że nawet nie wiedziałem kiedy, jak mój tył mi wyprzedził przód ;-) Miałem wtedy z przodu opony "miód malina" a z tyłu takie bliskie zdarcia do TWI. Jacek |
|
Data: 2016-10-31 16:00:51 | |
Autor: Budzik | |
Opona z niższym indeksem prędkości | |
Użytkownik Jacek krystian.mazurek@alektum.com ...
Bardziej bym obawiał założenia na jedną oś różnych opon, chociażby tylkoCzyli, jak? Niech śmiało montuje z niższym indeksem i jeździ? Stopień zużycia będzie podobny, bo opony mają przebieg max 10 kkm. W niektorych krajach mozesz montowac rózne opony na tej samej osi. U nas musi byc taki sam bieznik (rzeźba) I tyle. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Mężczyzna musi trzy rzeczy w życiu zrobić... wyrwać drzewo, zburzyć dom i dać w pysk swojemu synowi... |
|
Data: 2016-10-31 17:00:27 | |
Autor: t-1 | |
Opona z niższym indeksem prędkości | |
W dniu 2016-10-31 13:53, Uncle Pete pisze:
Ponadto zablokowane tylne koła Zablokowane tylne koła, jak zapewne sobie wyobrazisz, muszą się ślizgać gdy samochód jedzie. A ślizgać się mogą w dowolnym kierunku, zazwyczaj lubią w bok. Koła dobrze hamują jak mają pełną przyczepność do drogi. Podobnie trudno niewprawnemu kierowcy jeździć z tylnym napędem. Stąd częste problemy 'młodzieży" w BMW. Kierowcy dawniej często wozili trylinkę w kufrze, aby zwiększyć przyczepność tylnych kół. |