Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Opony bezdetkowe

Opony bezdetkowe

Data: 2009-04-11 10:17:24
Autor: Marynarz
Opony bezdetkowe
Witam

Takie pytanie mnie nurtuje - podsłuchałem kiedyś rozmowe dwóch "znafcóf" którzy zgodnie twierdzili że jeżeli się zdejmie opone bezdętkową i założy to nie da się jej napompować zwykłą pomką tylko trzeba mieć kompresor. Czy to prawda ?? Cóż sam nigdy nie zdejmowałem zawsze się do oponiarza jeździ. A co w przypadku jeśli tylko spuszcze powietrze do zera i będe chciał koło napompować pomką ??

Data: 2009-04-11 09:36:47
Autor: Sergiusz Rozanski
Opony bezdetkowe
Dnia 11.04.2009 Marynarz <salaboss@interia.pl> napisał/a:
Witam

Takie pytanie mnie nurtuje - podsłuchałem kiedyś rozmowe dwóch "znafcóf" którzy zgodnie twierdzili że jeżeli się zdejmie opone bezdętkową i założy to nie da się jej napompować zwykłą pomką tylko trzeba mieć kompresor. Czy to prawda ?? Cóż sam nigdy nie zdejmowałem zawsze się do oponiarza jeździ. A co w przypadku jeśli tylko spuszcze powietrze do zera i będe chciał koło napompować pomką ??

Po założeniu musisz mieć przyleganie między krawędzią opony i felgi, pompką
tego nie zrobisz. Zamiast kompresora możesz użyć czegoś co da w miarę spore
ciśnienie we wnętrzu opony, kiedyś widziałem jak wlali do opony cos co
się szybko spala i produkuje gaz i to wystarczyło do założenia.
Możesz też uszczelnić krawędzie (np 2 dętkami :) Podnieść ciśnienie w
dętkach (potrzebujesz z każdej strony jedną), później pompka wystarczy aby
krawędzie wskoczyły na rant felgi i teraz musisz wyrwać dętkę (może się
popsuć).

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

Data: 2009-04-11 11:31:25
Autor: Kuba \(aka cita\)
Opony bezdetkowe
Sergiusz Rozanski wydusił z siebie te słowy:


Po założeniu musisz mieć przyleganie między krawędzią opony i felgi,
pompką tego nie zrobisz. Zamiast kompresora możesz użyć czegoś co da
w miarę spore ciśnienie we wnętrzu opony, kiedyś widziałem jak wlali
do opony cos co
się szybko spala i produkuje gaz i to wystarczyło do założenia.
Możesz też uszczelnić krawędzie (np 2 dętkami :) Podnieść ciśnienie w
dętkach (potrzebujesz z każdej strony jedną), później pompka
wystarczy aby krawędzie wskoczyły na rant felgi i teraz musisz wyrwać
dętkę (może się popsuć).



a co jest najprostrzym sposobem?
Bierzesz jakąś linke i kijek. Linką oplatasz opone po obwodzie, zakręcasz kijkiem. Kręcisz kijkiem tak, zeby linka sie zaciskała.
Opona na srodku po obwodzie będzie sie uginać a tym samym brzegi opony przylegające do felgi będą sie wyginać na zewnątrz i przy odrobinie pomysłowości i kilku puknięc w opone opona uszczelni sie na tyle, ze da sie wytworzyć w srodku cisnienie, ktore już zrobi reszte.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Data: 2009-04-11 09:44:07
Autor: Sergiusz Rozanski
Opony bezdetkowe
Dnia 11.04.2009 Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> napisał/a:
Sergiusz Rozanski wydusił z siebie te słowy:


a co jest najprostrzym sposobem?
Bierzesz jakąś linke i kijek. Linką oplatasz opone po obwodzie, zakręcasz kijkiem. Kręcisz kijkiem tak, zeby linka sie zaciskała.
Opona na srodku po obwodzie będzie sie uginać a tym samym brzegi opony przylegające do felgi będą sie wyginać na zewnątrz i przy odrobinie pomysłowości i kilku puknięc w opone opona uszczelni sie na tyle, ze da sie wytworzyć w srodku cisnienie, ktore już zrobi reszte.

Z 31" MudTerrain też tak zrobię? :) w sumie wyciągarką chyba się da :)


--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

Data: 2009-04-11 16:35:39
Autor: Kuba \(aka cita\)
Opony bezdetkowe
Sergiusz Rozanski wydusił z siebie te słowy:

Dnia 11.04.2009 Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> napisał/a:
Sergiusz Rozanski wydusił z siebie te słowy:


a co jest najprostrzym sposobem?
Bierzesz jakąś linke i kijek. Linką oplatasz opone po obwodzie,
zakręcasz kijkiem. Kręcisz kijkiem tak, zeby linka sie zaciskała.
Opona na srodku po obwodzie będzie sie uginać a tym samym brzegi
opony przylegające do felgi będą sie wyginać na zewnątrz i przy
odrobinie pomysłowości i kilku puknięc w opone opona uszczelni sie
na tyle, ze da sie wytworzyć w srodku cisnienie, ktore już zrobi
reszte.

Z 31" MudTerrain też tak zrobię? :) w sumie wyciągarką chyba się da :)


już widze jak pompujesz ja ręczną pompką ..


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Data: 2009-04-12 14:45:47
Autor: lublex
Opony bezdetkowe

Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał

Z 31" MudTerrain też tak zrobię? :) w sumie wyciągarką chyba się da :)


już widze jak pompujesz ja ręczną pompką ..

Są ręczne i ręczne. Ciekawe zaś ile "kompresorków" made in tesco przypada na jedno pompowanie?

pozdr
lublex

Data: 2009-04-12 18:15:37
Autor: Kuba \(aka cita\)
Opony bezdetkowe
lublex wydusił z siebie te słowy:

Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał

Z 31" MudTerrain też tak zrobię? :) w sumie wyciągarką chyba się da
:)


już widze jak pompujesz ja ręczną pompką ..

Są ręczne i ręczne. Ciekawe zaś ile "kompresorków" made in tesco
przypada na jedno pompowanie?


hehe :D
Nie używam takich kompresorkow .. wiec nie wiem :D


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Data: 2009-04-13 13:03:37
Autor: Kocureq
Opony bezdetkowe
lublex pisze:

Są ręczne i ręczne. Ciekawe zaś ile "kompresorków" made in tesco przypada na jedno pompowanie?

Znajomemu powietrze schodzi z koła, to wozi ze sobą kompresorek made for tesco i dopompowuje rano :) Jak do tej pory kompresorek się dobrze trzyma.

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [   kocureq@jabber.org          ] |_|_|)___)

Data: 2009-04-11 12:00:28
Autor: bartekk
Opony bezdetkowe
"Sergiusz Rozanski" <write-only-with-spf@sergiusz.com> wrote in message news:slrngu0ok7.var.write-only-with-spfdns.media-lab.com.pl...
ciśnienie we wnętrzu opony, kiedyś widziałem jak wlali do opony cos co
się szybko spala i produkuje gaz i to wystarczyło do założenia.

http://www.youtube.com/watch?v=vLtBojvDEyc

Data: 2009-04-11 11:28:47
Autor: Michał \"HoMMeR\" Paszek
Opony bezdetkowe
Marynarz pisze:
Witam

Takie pytanie mnie nurtuje - podsłuchałem kiedyś rozmowe dwóch "znafcóf" którzy zgodnie twierdzili że jeżeli się zdejmie opone bezdętkową i założy to nie da się jej napompować zwykłą pomką tylko trzeba mieć kompresor. Czy to prawda ?? Cóż sam nigdy nie zdejmowałem zawsze się do oponiarza jeździ. A co w przypadku jeśli tylko spuszcze powietrze do zera i będe chciał koło napompować pomką ??
IMHO, w pierwszym przypadku zgadzam sie ze "znafcami". Mialem przypadek, gdzie opony lezaly przez pol roku (zimowki) jedna na drugiej i sie troche "wklesly" na rantach. W ramach ciecia kosztow pojechalismy do malutkiego warsztaciku, ktory wymienial opony. Niestety nie udalo im sie ich zalozyc, gdyz twierdzili, ze nie maja tak wydajnego kompresora, zeby "wycisnac" ranty opony na felge.

Co do drugiego przypadku to znow wydaje mi sie, ze nie powinno byc problemow z napompowaniem. Jezeli tylko nie ruszysz rantow opony, a spuscisz powietrze przez wentyl, to z napompowaniem ponownie nie powinno byc problemow.

--
Michał "HoMMeR" Paszek
hydrokomfort by Citroen BX 14TGE
Trafic 1.9dCi serwis Perkins

Data: 2009-04-11 12:21:16
Autor: Marynarz
Opony bezdetkowe


IMHO, w pierwszym przypadku zgadzam sie ze "znafcami". Mialem przypadek, gdzie opony lezaly przez pol roku (zimowki) jedna na drugiej i sie troche "wklesly" na rantach. W ramach ciecia kosztow pojechalismy do malutkiego warsztaciku, ktory wymienial opony. Niestety nie udalo im sie ich zalozyc, gdyz twierdzili, ze nie maja tak wydajnego kompresora, zeby "wycisnac" ranty opony na felge.

Co do drugiego przypadku to znow wydaje mi sie, ze nie powinno byc problemow z napompowaniem. Jezeli tylko nie ruszysz rantow opony, a spuscisz powietrze przez wentyl, to z napompowaniem ponownie nie powinno byc problemow.


Kurde chcialem wlac taki uszczelniacz raz na tydzien musze pompowac kolo, wiec pewnie podniose troche samochod zeby kolo nie siadlo na flaku pozniej moze sie napompuje - druga sprawa po co dodoaja do zestawow takie pizdzikowe kompresorki (slime + kompresorek) skoro to i tak nic nie zadziała - bo nie wierze zeby po przejechaniku sie troche na kapciu opona ciagle siedziala idealnie na feldze.

Data: 2009-04-11 12:54:45
Autor: Qwinto
Opony bezdetkowe

""Michał \"HoMMeR\" Paszek"" <hommer@[SPAM_SIO]3star.net.pl> wrote in message news:grpnvv$46t$1atlantis.news.neostrada.pl...
[...]
Mialem przypadek, gdzie opony lezaly przez pol roku (zimowki) jedna na drugiej i sie troche "wklesly" na rantach.
[...]

Też miałem taki przypadek :)
Wkładasz dętkę do opony, pompujesz odpowiednio, żeby zniwelować wklęśnięcia. W moim przypadku wystarczyło kilka godzin i oponę dało się założyć.

--
Pozdrawiam
Qwinto
Czerwony Nissan Primera Invitation
www.nissanklub.pl

Data: 2009-04-11 19:25:09
Autor: Tomasz Pyra
Opony bezdetkowe
Marynarz pisze:

A co w przypadku jeśli tylko spuszcze powietrze do zera i będe chciał koło napompować pomką ??

Ja podjeżdżam wtedy na stacje benzynową która ma kompresor :)

Data: 2009-04-15 12:29:28
Autor: J.F.
Opony bezdetkowe
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:grqkau$f0r$1nemesis.news.neostrada.pl...
Marynarz pisze:
w przypadku jeśli tylko spuszcze powietrze do zera i będe chciał koło napompować pomką ??

Ja podjeżdżam wtedy na stacje benzynową która ma kompresor :)

Na flakach czy na felgach ? :-)

J.

Opony bezdetkowe

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona