Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Opony całoroczne

Opony całoroczne

Data: 2015-10-25 15:41:20
Autor: PlaMa
Opony całoroczne
Podzielicie się swoimi opiniami na temat opon całorocznych?

Mały background - chciałem kupić komplet opon zimowych (Uniroyal MS Plus 77) do mojego aktualnego kompletu letnich (Continental Contiecocontact 3 ze stycznia 2014r.). Niestety przy okazji naprawy opony, wulkanizator przekazał mi złą wiadomość - opony pojeżdżą może jeszcze ze sezon.

To trochę wszystko zmienia, jak kupię teraz Uniroyale na zimę to za rok będę się bujał z letnimi, co może być lekko za ciężkie dla mojego portfela.

Zastanawiam się więc nad kupnem całorocznych. Na tapetę wziąłem Kleber Quadraxer.

Różnica względem zakupu kompletu zimówek to 120zł. Finansowo fajna rzecz, nie muszę kupować za rok nowego kompletów letnich, nie muszę płacić za wymianę, nie muszę płacić za przechowanie.

Pytanie o ekonomie użytkowania i bezpieczeństwo. Wiecie już jakie marki mniej więcej mnie interesują, robię około 2500 km miesięcznie, głównie trasy (dojazdy do pracy obwodnicami, odwiedziny rodziny siódemką, także trochę jazdy po mieście), samochód do Focus 2 (195/65 R15).

Czy wybór całorocznych to dobra decyzja dla mnie? Podzielicie się uwagami?

Data: 2015-10-25 15:57:18
Autor: Shrek
Opony całoroczne
On 25.10.2015 15:41, PlaMa wrote:

Pytanie o ekonomie użytkowania i bezpieczeństwo. Wiecie już jakie marki
mniej więcej mnie interesują, robię około 2500 km miesięcznie, głównie
trasy (dojazdy do pracy obwodnicami, odwiedziny rodziny siódemką, także
trochę jazdy po mieście), samochód do Focus 2 (195/65 R15).

Czy wybór całorocznych to dobra decyzja dla mnie? Podzielicie się uwagami?

Ja jeĹşdzę na Vredensteinach Quatraxach 5. Głównie miasto, ale trochę tras teĹź. Nie narzekam. Zwłaszcza w zimie. Prawdę mĂłwiąc jak nie jeĹşdzisz po kopnym śniegu, to uwaĹźam, Ĺźe w zimie lepiej się sprawaują dobre całoroczne niĹź zimowe. Bo tak po prawdzie kiedy ostatnio jechałeś w kopnym śniegu? Zwykle jak juĹź to błoto pośniegowe lub wręcz w deszczu a z tym IMHO lepiej radzą sobie całoroczne. Zwłaszcza  na jesieni i wiosnę. Jakbym miał robić komplet premium to wziąłbym całoroczne na jesień,zimę i wiosnę oraz letnie na od maja do września;)


BTW - z tymi finansami to też nie do końca tak, bo jak kupisz dwa komplety to jednak starczają na dwa razy dłużej, choć rzeczywiście odpada koszt wymiany. Z drugiej strony więcej jak 6 lat na jednych gumach i tak nie wypada specjalnie jeździć. Kwestia czy tym wózkiem jeszcze zdążysz zajeździć oba (czytaj czy zamierzasz nim jeżdzić dłużej niż powiedzmy 6 lat, bo przy tych przebiegach to liczy się właściwie tylko starzenie mieszanki;)


Shrek.

Data: 2015-10-25 16:31:19
Autor: PlaMa
Opony całoroczne
W dniu 2015-10-25 o 15:57, Shrek pisze:

Ja jeźdzę na Vredensteinach Quatraxach 5. Głównie miasto, ale trochę
tras też. Nie narzekam. Zwłaszcza w zimie.

A w lecie? Upały i zwłaszcza na mokrym?

Prawdę mówiąc jak nie
jeździsz po kopnym śniegu, to uważam, że w zimie lepiej się sprawaują
dobre całoroczne niż zimowe. Bo tak po prawdzie kiedy ostatnio jechałeś
w kopnym śniegu? Zwykle jak już to błoto pośniegowe lub wręcz w deszczu
a z tym IMHO lepiej radzą sobie całoroczne. Zwłaszcza  na jesieni i
wiosnę. Jakbym miał robić komplet premium to wziąłbym całoroczne na
jesień,zimę i wiosnę oraz letnie na od maja do września;)

Nabogato :)

BTW - z tymi finansami to też nie do końca tak, bo jak kupisz dwa
komplety to jednak starczają na dwa razy dłużej, choć rzeczywiście
odpada koszt wymiany. Z drugiej strony więcej jak 6 lat na jednych
gumach i tak nie wypada specjalnie jeździć. Kwestia czy tym wózkiem
jeszcze zdążysz zajeździć oba (czytaj czy zamierzasz nim jeżdzić dłużej
niż powiedzmy 6 lat, bo przy tych przebiegach to liczy się właściwie
tylko starzenie mieszanki;)

Nie zamierzam :) Zapewne po 3-4 latach go sprzedam. Przy przebiegu 25000-35000 rocznie to raczej ich nie zajeżdżę i dlatego kupno 2ch kompletów opon trochę mnie martwi.

Data: 2015-10-25 16:45:46
Autor: Shrek
Opony całoroczne
On 25.10.2015 16:31, PlaMa wrote:

Ja jeźdzę na Vredensteinach Quatraxach 5. Głównie miasto, ale trochę
tras też. Nie narzekam. Zwłaszcza w zimie.

A w lecie? Upały i zwłaszcza na mokrym?

W lecie chyba jednak trochę słabiej niż letnie - w sumie to głównie odczucie (być może podświadome) niż fakty, bo jednak nigdy mi przyczepności nie zabrakło, a lubię się po górskich seprentynach powygłupiać. Więc jeśli jeżdzisz "cywilnie" to bez problemu powinno starczyć. Na autostradach zwykle 150-160, ale naprawdę awaryjnych hamowań autostradowych na nich jeszcze (i mam nadzieję, że tak zostanie) nie miałem, więc się nie wypowiem.

Nie zamierzam :) Zapewne po 3-4 latach go sprzedam. Przy przebiegu
25000-35000 rocznie to raczej ich nie zajeżdżę i dlatego kupno 2ch
kompletów opon trochę mnie martwi.

To nie kombinuj, tylko bierz całoroczne - byle nie z niskiej półki. Dwa komplety IMHO mają sens jak jest szansa, że obywdwa zajedziesz w ciągu 5-6 lat. Inaczej to ekonomicznie specjalnie sensu nie ma.

Shrek.

Data: 2015-10-25 17:35:17
Autor: PlaMa
Opony całoroczne
W dniu 2015-10-25 o 16:45, Shrek pisze:

Nie zamierzam :) Zapewne po 3-4 latach go sprzedam. Przy przebiegu
25000-35000 rocznie to raczej ich nie zajeżdżę i dlatego kupno 2ch
kompletów opon trochę mnie martwi.
To nie kombinuj, tylko bierz całoroczne - byle nie z niskiej półki.

To uwaga ogólna czy konkretnie do mojego wyboru? Wydawało mi się, że Kleber to wprawdzie tańszy brat Michelina ale jakościowo to porządna średnia półka.

Dwa
komplety IMHO mają sens jak jest szansa, że obywdwa zajedziesz w ciągu
5-6 lat. Inaczej to ekonomicznie specjalnie sensu nie ma.

Jestem pewien, że nie zajeżdżę.

Całoroczne to plus czy minus przy sprzedaży auta?

Data: 2015-10-25 17:45:35
Autor: Shrek
Opony całoroczne
On 25.10.2015 17:35, PlaMa wrote:

Nie zamierzam :) Zapewne po 3-4 latach go sprzedam. Przy przebiegu
25000-35000 rocznie to raczej ich nie zajeżdżę i dlatego kupno 2ch
kompletów opon trochę mnie martwi.
To nie kombinuj, tylko bierz całoroczne - byle nie z niskiej półki.

To uwaga ogólna czy konkretnie do mojego wyboru? Wydawało mi się, że
Kleber to wprawdzie tańszy brat Michelina ale jakościowo to porządna
średnia półka.

Ogólna. Kleber jest chyba OK, ale nie jeżdziłem, więc się nie wypowiadam. Za Vredensteiny mogę odpowiadać głową, bo sam na nich jeźdzę;) Miałem raczej na myśli, żebyś nie brał Debicy czy jakiś chińczyków;).

Dwa
komplety IMHO mają sens jak jest szansa, że obywdwa zajedziesz w ciągu
5-6 lat. Inaczej to ekonomicznie specjalnie sensu nie ma.

Jestem pewien, że nie zajeżdżę.

Całoroczne to plus czy minus przy sprzedaży auta?

Raczej nikt na to nie patrzy. Ale jakbym miał się zastanawiać, to dla mnie plus - wskazuje, że właściciel robi raczej małe przebiegi rocznie i raczej bez sportowego zacięcia:) Choć opony przyt sprzedaży to mogą być zupełnie przypadkowe.

Shrek.

Data: 2015-10-25 18:26:14
Autor: J.F.
Opony całoroczne
Dnia Sun, 25 Oct 2015 17:45:35 +0100, Shrek napisał(a):
Ogólna. Kleber jest chyba OK, ale nie jeżdziłem, więc się nie wypowiadam. Za Vredensteiny mogę odpowiadać głową, bo sam na nich jeźdzę;) Miałem raczej na myśli, żebyś nie brał Debicy czy jakiś chińczyków;).

A czemu nie Debicy ? Normalne opony, tzn przyzwoite.

Owszem - nie maja wiekszych rozmiarow, owszem - uwaga na dopuszczalne
predkosci.

J.

Data: 2015-10-25 18:44:25
Autor: Shrek
Opony całoroczne
On 25.10.2015 18:26, J.F. wrote:

A czemu nie Debicy ? Normalne opony, tzn przyzwoite.

Bo większość opinii mówi, że są dobre tylko jak są nowe. A i co do tej dobroci to też opinie są podzielone i obiegowa opinia głosi, że nawigatory sprawują się fatalnie na mokrym, więc do miasta nie nadają się wcale:P Być może to bajki, ale...

Shrek.

Data: 2015-10-25 18:57:29
Autor: J.F.
Opony całoroczne
Dnia Sun, 25 Oct 2015 18:44:25 +0100, Shrek napisał(a):
On 25.10.2015 18:26, J.F. wrote:
A czemu nie Debicy ? Normalne opony, tzn przyzwoite.

Bo większość opinii mówi, że są dobre tylko jak są nowe. A i co do tej dobroci to też opinie są podzielone i obiegowa opinia głosi, że nawigatory sprawują się fatalnie na mokrym, więc do miasta nie nadają się wcale:P Być może to bajki, ale...

Bajki. Wiem, bo mam :-)
Co prawda oprocz bajek, jest tez etykieta energetyczna, a tam
faktycznie przyczepnosc na mokrym kiepska.

Poza tym - do miasta ? Co ty chcesz, setka ronda pokonywac, ze slaba przyczepnosc ?


J.

Data: 2015-10-25 18:02:24
Autor: Dominik & Co
Opony całoroczne
Dnia 25.10.2015 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:

Co prawda oprocz bajek, jest tez etykieta energetyczna, a tam
faktycznie przyczepnosc na mokrym kiepska.

Poza tym - do miasta ? Co ty chcesz, setka ronda pokonywac, ze slaba przyczepnosc ?

No, to może czasem oznaczać wjechać albo nie wjechać komuś w tyłek na mokrym :-)

--
Dominik & kąpany (via debianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2015-10-26 00:05:20
Autor: Tomasz Pyra
Opony całoroczne
Dnia Sun, 25 Oct 2015 18:02:24 +0000 (UTC), Dominik & Co napisał(a):

Dnia 25.10.2015 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:

Co prawda oprocz bajek, jest tez etykieta energetyczna, a tam
faktycznie przyczepnosc na mokrym kiepska.

Poza tym - do miasta ? Co ty chcesz, setka ronda pokonywac, ze slaba przyczepnosc ?

No, to może czasem oznaczać wjechać albo nie wjechać komuś w tyłek na mokrym :-)

Ale też te różnice między topową oponą, a niby badziewiem sprowadzają się
do tego że badziewiem wyhamujesz za 100km/h tam gdzie topową oponą ze
105km/h.

Co oczywiście nadal może oznaczać że zabraknie komuś tych 5km/h :)

Natomiast większe różnice są moim zdaniem w przewidywalności samochodu,
czyli tym im łatwiej prowadzić na takiej oponie samochód w poślizgu. I tu
jakoś tak wychodzi że im opona ma lepszą przyczepność tym trudniej miotanie
auta opanować - w sumie niby oczywiste, bo im lepsza przyczepność tym
szybsze reakcje samochodu.

No i koniec końców trudno powiedzieć co daje większą szansę przeżycia...

Data: 2015-10-26 06:48:29
Autor: Shrek
Opony całoroczne
On 26.10.2015 00:05, Tomasz Pyra wrote:

Co oczywiście nadal może oznaczać że zabraknie komuś tych 5km/h :)

Natomiast większe różnice są moim zdaniem w przewidywalności samochodu,
czyli tym im łatwiej prowadzić na takiej oponie samochód w poślizgu. I tu
jakoś tak wychodzi że im opona ma lepszą przyczepność tym trudniej miotanie
auta opanować - w sumie niby oczywiste, bo im lepsza przyczepność tym
szybsze reakcje samochodu.

No i koniec końców trudno powiedzieć co daje większą szansę przeżycia...

Ale mam wrażenie, że prędzej ci dupa wyleci na kiepskich, niż dobrych, więc jest szansa, że nie trzeba bezie uciekającej dupy opanowywać;)


Shrek.

Data: 2015-10-26 10:17:14
Autor: Tomasz Pyra
Opony całoroczne
Dnia Mon, 26 Oct 2015 06:48:29 +0100, Shrek napisał(a):

On 26.10.2015 00:05, Tomasz Pyra wrote:

Co oczywiście nadal może oznaczać że zabraknie komuś tych 5km/h :)

Natomiast większe różnice są moim zdaniem w przewidywalności samochodu,
czyli tym im łatwiej prowadzić na takiej oponie samochód w poślizgu. I tu
jakoś tak wychodzi że im opona ma lepszą przyczepność tym trudniej miotanie
auta opanować - w sumie niby oczywiste, bo im lepsza przyczepność tym
szybsze reakcje samochodu.

No i koniec końców trudno powiedzieć co daje większą szansę przeżycia...

Ale mam wrażenie, że prędzej ci dupa wyleci na kiepskich, niż dobrych, więc jest szansa, że nie trzeba bezie uciekającej dupy opanowywać;)

Owszem, ale tak w km/h to te różnice przyczepności między oponami nie
wydają się takie duże.
Trochę większe są chyba jeśli chodzi o aquaplanning (takie moje wrażenia).

A patrząc na to, na którym drzewie zatrzymują się samochody, to nie tyle
zabrakło wprost przyczepności (bo samochody nie wypadają prosto z zakrętu
na którym nie dali rady skręcić), tylko mam wrażenie że przyczypność to tam
była aż za duża - auto rozbite na wewnętrznej stronie zakrętu, albo gdzieś
za zakrętem po długiej szamotaninie.

Czyli prawdopodobnie prędkość była dobra, tylko kierowca spanikował i
zahamował wchodząc w zakręt - odkleiło mu tył i tego już nieopanował.

Pytanie czy zdarzają się sytuacje kiedy tył odkleiłby tak czy siak, za to
rybę na jakiś wysokoprofilowych bardziewiakach kierowca by ogarnął, a na
dzisiejszych topowych oponach już nie dał rady?

Wniosek na pewno jest jeden pewny - ESP :)

Data: 2015-10-26 12:15:33
Autor: J.F.
Opony całoroczne
Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:12yjkhj40nbb5$.1n97ahvi2z8ks$.dlg@40tude.net...
Owszem, ale tak w km/h to te różnice przyczepności między oponami nie
wydają się takie duże.
Trochę większe są chyba jeśli chodzi o aquaplanning (takie moje wrażenia).

A patrząc na to, na którym drzewie zatrzymują się samochody, to nie tyle
zabrakło wprost przyczepności (bo samochody nie wypadają prosto z zakrętu
na którym nie dali rady skręcić), tylko mam wrażenie że przyczypność to tam
była aż za duża - auto rozbite na wewnętrznej stronie zakrętu, albo gdzieś
za zakrętem po długiej szamotaninie.

Czyli prawdopodobnie prędkość była dobra, tylko kierowca spanikował i
zahamował wchodząc w zakręt - odkleiło mu tył i tego już nieopanował.

Albo z tylu mial gorsze i aquaplanning sie objawil.

Pytanie czy zdarzają się sytuacje kiedy tył odkleiłby tak czy siak, za to
rybę na jakiś wysokoprofilowych bardziewiakach kierowca by ogarnął, a na
dzisiejszych topowych oponach już nie dał rady?

Zdarzac to sie pewnie zdarzaja, pytanie czy czeste.

Wniosek na pewno jest jeden pewny - ESP :)

A nie bedzie tak, ze kierowca oduczony drobnych poslizgow bedzie jechal szybciej i tez wypadnie ?

J.

Data: 2015-10-26 18:05:19
Autor: Shrek
Opony całoroczne
On 26.10.2015 10:17, Tomasz Pyra wrote:

No i koniec końców trudno powiedzieć co daje większą szansę przeżycia...

Ale mam wrażenie, że prędzej ci dupa wyleci na kiepskich, niż dobrych,
więc jest szansa, że nie trzeba bezie uciekającej dupy opanowywać;)

Owszem, ale tak w km/h to te różnice przyczepności między oponami nie
wydają się takie duże.
Trochę większe są chyba jeśli chodzi o aquaplanning (takie moje wrażenia).

No na suchej nawierzchni w lato, to każda powinna sobie poradzić. Ale my rozmawiamy o porównaniu opocny całorocznej w zimę, która ma słabą etykietę o opinię na mokrym z klasą wyższą. A w mieście (i w większości tras), to rzadko jedziesz w śniegu. Jeśli już to raczej na mocno posolonym czyli brei czy wręcz w słonej wodzie. Tu bym się tych navigatorów obawiał.


A patrząc na to, na którym drzewie zatrzymują się samochody, to nie tyle
zabrakło wprost przyczepności (bo samochody nie wypadają prosto z zakrętu
na którym nie dali rady skręcić), tylko mam wrażenie że przyczypność to tam
była aż za duża - auto rozbite na wewnętrznej stronie zakrętu, albo gdzieś
za zakrętem po długiej szamotaninie.

Też racja. Z tym że pierwotny uślizg dupy był jednak na zewnątrz. Gdyby wtedy przyczepności nie zabrakło nie byłoby całej akcji.

Czyli prawdopodobnie prędkość była dobra, tylko kierowca spanikował i
zahamował wchodząc w zakręt - odkleiło mu tył i tego już nieopanował.

No w sumie na coś takiego to rzeczywiście opony nie pomogą, a jedynie chyba ESP.

Pytanie czy zdarzają się sytuacje kiedy tył odkleiłby tak czy siak, za to
rybę na jakiś wysokoprofilowych bardziewiakach kierowca by ogarnął, a na
dzisiejszych topowych oponach już nie dał rady?

Wniosek na pewno jest jeden pewny - ESP :)

Do tych samych wniosków doszliśmy;)

Shrek.

Data: 2015-10-25 19:14:14
Autor: Shrek
Opony całoroczne
On 25.10.2015 18:57, J.F. wrote:

Bo większość opinii mówi, że są dobre tylko jak są nowe. A i co do tej
dobroci to też opinie są podzielone i obiegowa opinia głosi, że
nawigatory sprawują się fatalnie na mokrym, więc do miasta nie nadają
się wcale:P Być może to bajki, ale...

Bajki. Wiem, bo mam :-)
Co prawda oprocz bajek, jest tez etykieta energetyczna, a tam
faktycznie przyczepnosc na mokrym kiepska.

Poza tym - do miasta ?
Co ty chcesz, setka ronda pokonywac, ze slaba przyczepnosc ?

Nie - chce się zatrzymać przed dupą poprzednika, albo ominąć przeszkodę;) Nie wiem gdzie ty jeżdzisz, ale u mnie jazda po mieście ma niewiele wspólnego z kapelusznictwem, a standardowa prędkość poza osiedlówkami to 70 (jak nie ma korka oczywiście). Jednym słowem wolę dodać te kilka stówek do opon raz na 5 lat (toż to niecała dyszka miesięcznie wychodzi) niż wjechać komuś w dupę albo co gorsza w pieszego.

Wychodzę z założenia, że na hamulcach i oponach nie należy przesadnie oszczędzać, co innego na karoserii;)

Shrek.

Data: 2015-10-25 19:59:45
Autor: J.F.
Opony całoroczne
Dnia Sun, 25 Oct 2015 19:14:14 +0100, Shrek napisał(a):
On 25.10.2015 18:57, J.F. wrote:
Bo większość opinii mówi, że są dobre tylko jak są nowe. A i co do tej
dobroci to też opinie są podzielone i obiegowa opinia głosi, że
nawigatory sprawują się fatalnie na mokrym, więc do miasta nie nadają
się wcale:P Być może to bajki, ale...

Bajki. Wiem, bo mam :-)
Co prawda oprocz bajek, jest tez etykieta energetyczna, a tam
faktycznie przyczepnosc na mokrym kiepska.
Poza tym - do miasta ?
Co ty chcesz, setka ronda pokonywac, ze slaba przyczepnosc ?

Nie - chce się zatrzymać przed dupą poprzednika, albo ominąć przeszkodę;) Nie wiem gdzie ty jeżdzisz, ale u mnie jazda po mieście ma niewiele wspólnego z kapelusznictwem, a standardowa prędkość poza osiedlówkami to 70 (jak nie ma korka oczywiście). Jednym słowem wolę dodać te kilka stówek do opon raz na 5 lat (toż to niecała dyszka miesięcznie wychodzi) niż wjechać komuś w dupę albo co gorsza w pieszego.

To po co gadasz, ze im sie pierwszenstwo nalezy ? :-P

Spokojnie, nie wjedziesz, oczywiscie zakrety w miescie bywaja ostre,
kostka sliska, predkosc ostroznie, odstep zachowac trzeba, ale IMO -
nie sa jakies zauwazalnie gorsze niz inne.

Wychodzę z założenia, że na hamulcach i oponach nie należy przesadnie oszczędzać, co innego na karoserii;)

Przychylam sie do zdania, ale IMO - nie sa zle, to zadne oszczedzanie.

J.

Data: 2015-10-25 21:08:09
Autor: Shrek
Opony całoroczne
On 25.10.2015 19:59, J.F. wrote:

Nie - chce się zatrzymać przed dupą poprzednika, albo ominąć
przeszkodę;) Nie wiem gdzie ty jeżdzisz, ale u mnie jazda po mieście ma
niewiele wspólnego z kapelusznictwem, a standardowa prędkość poza
osiedlówkami to 70 (jak nie ma korka oczywiście). Jednym słowem wolę
dodać te kilka stówek do opon raz na 5 lat (toż to niecała dyszka
miesięcznie wychodzi) niż wjechać komuś w dupę albo co gorsza w pieszego.

To po co gadasz, ze im sie pierwszenstwo nalezy ? :-P

Bo im się należy na przejściu.

Spokojnie, nie wjedziesz, oczywiscie zakrety w miescie bywaja ostre,
kostka sliska, predkosc ostroznie, odstep zachowac trzeba, ale IMO -
nie sa jakies zauwazalnie gorsze niz inne.

Weź pod uwagę, że nie tylko ode mnie zależy co się na drodze dzieję i nie wszystko jestem w stanie przewidzieć.

Wychodzę z założenia, że na hamulcach i oponach nie należy przesadnie
oszczędzać, co innego na karoserii;)

Przychylam sie do zdania, ale IMO - nie sa zle, to zadne oszczedzanie.

Każdy ma swoje zdanie. Ja tam wolę dyszkę na miesiąc dorzucić.

Shrek.

Data: 2015-10-25 22:11:18
Autor: J.F.
Opony całoroczne
Dnia Sun, 25 Oct 2015 21:08:09 +0100, Shrek napisał(a):
On 25.10.2015 19:59, J.F. wrote:
Spokojnie, nie wjedziesz, oczywiscie zakrety w miescie bywaja ostre,
kostka sliska, predkosc ostroznie, odstep zachowac trzeba, ale IMO -
nie sa jakies zauwazalnie gorsze niz inne.

Weź pod uwagę, że nie tylko ode mnie zależy co się na drodze dzieję i nie wszystko jestem w stanie przewidzieć.

Ja ci mowie - nie ustepuja innym, na ktorych jezdzilem.

No moze i ustepuja, ale nie przy miejskich predkosciach.

Wychodzę z założenia, że na hamulcach i oponach nie należy przesadnie
oszczędzać, co innego na karoserii;)
Przychylam sie do zdania, ale IMO - nie sa zle, to zadne oszczedzanie.
Każdy ma swoje zdanie. Ja tam wolę dyszkę na miesiąc dorzucić.

Jakby byly zle, to bym dorzucil. Ale nie sa :-)

P.S. dorzuc druga dyszke, bedziesz mial markowe letnie, markowe
zimowki i na wymiany starczy, to chyba jeszcze lepiej :-P

J.

Data: 2015-10-25 22:24:34
Autor: Shrek
Opony całoroczne
On 25.10.2015 22:11, J.F. wrote:

Weź pod uwagę, że nie tylko ode mnie zależy co się na drodze dzieję i
nie wszystko jestem w stanie przewidzieć.

Ja ci mowie - nie ustepuja innym, na ktorych jezdzilem.

No moze i ustepuja, ale nie przy miejskich predkosciach.

Ok - ty masz swoje zdanie. Ja wziąłem pod uwagę więcej opinii niż twoja. Weź pod uwagę, że ani ci na nich nie zabaraniam jeździć, ani innym. Wolny kraj.

Przychylam sie do zdania, ale IMO - nie sa zle, to zadne oszczedzanie.
Każdy ma swoje zdanie. Ja tam wolę dyszkę na miesiąc dorzucić.

Jakby byly zle, to bym dorzucil. Ale nie sa :-)

P.S. dorzuc druga dyszke, bedziesz mial markowe letnie, markowe
zimowki i na wymiany starczy, to chyba jeszcze lepiej :-P

Za 600 PLN markowe letnie i 12 wymian. Chyba nie;) Chyba że wymiany stoją po 50 z darmowymi oponami do tego;)

Shrek.

Data: 2015-10-25 22:53:02
Autor: J.F.
Opony całoroczne
Dnia Sun, 25 Oct 2015 22:24:34 +0100, Shrek napisał(a):
On 25.10.2015 22:11, J.F. wrote:
Weź pod uwagę, że nie tylko ode mnie zależy co się na drodze dzieję i
nie wszystko jestem w stanie przewidzieć.

Ja ci mowie - nie ustepuja innym, na ktorych jezdzilem.
No moze i ustepuja, ale nie przy miejskich predkosciach.

Ok - ty masz swoje zdanie. Ja wziąłem pod uwagę więcej opinii niż twoja.

Te opinie to mnie prawde mowiac troche dziwia.

np
http://www.oponeo.pl/dane-opony/debica-frigo-2-195-65-r15-91-t#94186470
http://www.oponeo.pl/dane-opony/debica-navigator-2-195-65-r15-91-t#95478309

Czy to mozliwe, zeby opona uzyskala najwyzsze i najnizsze oceny
jednoczesnie ? Taka roznica pomiedzy rozmiarami/samochodami/sztukami?
Czy falszywe opinie ?

No dobra, jak w sporcie mozemy odrzucic najnizsze i najwysze oceny ...
i zostanie ~4.5 ..

Weź pod uwagę, że ani ci na nich nie zabaraniam jeździć, ani innym. Wolny kraj.

Ale innych namawiasz do "lepszych" :-)

Przychylam sie do zdania, ale IMO - nie sa zle, to zadne oszczedzanie.
Każdy ma swoje zdanie. Ja tam wolę dyszkę na miesiąc dorzucić.

Jakby byly zle, to bym dorzucil. Ale nie sa :-)

P.S. dorzuc druga dyszke, bedziesz mial markowe letnie, markowe
zimowki i na wymiany starczy, to chyba jeszcze lepiej :-P

Za 600 PLN markowe letnie i 12 wymian. Chyba nie;) Chyba że wymiany stoją po 50 z darmowymi oponami do tego;)

Dyszka na wymiane (120 zl/rok ... prawie starczy) i dyszka na lepsze
opony. Dwa komplety starcza na dluzej niz jeden, wiec ceny drugiego
podstawowego kompletu nie licze.

J.

Data: 2015-10-26 06:23:04
Autor: Shrek
Opony całoroczne
On 25.10.2015 22:53, J.F. wrote:

Weź pod uwagę, że ani ci na nich nie zabaraniam jeździć, ani innym.
Wolny kraj.

Ale innych namawiasz do "lepszych" :-)

A co cisza przedwyborcza czy co?

P.S. dorzuc druga dyszke, bedziesz mial markowe letnie, markowe
zimowki i na wymiany starczy, to chyba jeszcze lepiej :-P

Za 600 PLN markowe letnie i 12 wymian. Chyba nie;) Chyba że wymiany
stoją po 50 z darmowymi oponami do tego;)

Dyszka na wymiane (120 zl/rok ... prawie starczy)

Nie, nie - pierwsza dyszka już wydana na markowe opony.

i dyszka na lepsze
opony. Dwa komplety starcza na dluzej niz jeden, wiec ceny drugiego
podstawowego kompletu nie licze.

czyli trzecia dyszka (a i to mało bo brakuje prawie 4 dyszki:) w stosunku do jednej dyszki. Doadatkowo jak dwóch kompletów w 5-6 lat nie zajedziesz, to i tak musisz zmienić, więc drugi nie jest za darmo. Juz o tym pisałem:P

Shrek.

Data: 2015-10-26 10:01:58
Autor: J.F.
Opony całoroczne
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n0kdbl$85b$1@node2.news.atman.pl...
On 25.10.2015 22:53, J.F. wrote:
P.S. dorzuc druga dyszke, bedziesz mial markowe letnie, markowe
zimowki i na wymiany starczy, to chyba jeszcze lepiej :-P

Za 600 PLN markowe letnie i 12 wymian. Chyba nie;) Chyba że wymiany
stoją po 50 z darmowymi oponami do tego;)

Dyszka na wymiane (120 zl/rok ... prawie starczy)

Nie, nie - pierwsza dyszka już wydana na markowe opony.

Przeciez pisalem, zebys dorzucil druga - chyba dodatkowa dyszka (bo na pierwsza sie godzisz) nie stanowi problemu, jak chcesz jezdzic bezpiecznie ?
Taniej to kosztuje, niz zwyzka w polisie :-)

i dyszka na lepsze
opony. Dwa komplety starcza na dluzej niz jeden, wiec ceny drugiego
podstawowego kompletu nie licze.

czyli trzecia dyszka (a i to mało bo brakuje prawie 4 dyszki:) w stosunku do jednej dyszki.

dyszka co miesiac sporo kasy. Na polepszenie obu kompletow powinna starczyc, no chyba ze z odsetkami w Providencie liczysz :-)

J.

Data: 2015-10-26 18:12:01
Autor: Shrek
Opony całoroczne
On 26.10.2015 10:01, J.F. wrote:

czyli trzecia dyszka (a i to mało bo brakuje prawie 4 dyszki:) w
stosunku do jednej dyszki.

dyszka co miesiac sporo kasy. Na polepszenie obu kompletow powinna
starczyc, no chyba ze z odsetkami w Providencie liczysz :-)

Jakieś opony premum całoroczne 1200. Navigatory 600PLN różnica na 6 lat - 100PLN rocznie, poniżej dyszki miesięcznie.

Opony premium 2 komplety 2200 (trochę tańsze niż całoroczne) czyli +1400 w stosunku do navi, wymiana 12 razy 70 PLN = 840. Razem 2240. Podzielić na 60 = +37 - więcej niż jedna dyszka dodatkowo;) Tak jak pisałem - bliżej 4 dyszek.

Shrek.

Data: 2015-10-27 08:07:55
Autor: J.F.
Opony całoroczne
Dnia Mon, 26 Oct 2015 18:12:01 +0100, Shrek napisał(a):
On 26.10.2015 10:01, J.F. wrote:
czyli trzecia dyszka (a i to mało bo brakuje prawie 4 dyszki:) w
stosunku do jednej dyszki.
dyszka co miesiac sporo kasy. Na polepszenie obu kompletow powinna
starczyc, no chyba ze z odsetkami w Providencie liczysz :-)

Jakieś opony premum całoroczne 1200. Navigatory 600PLN różnica na 6 lat - 100PLN rocznie, poniżej dyszki miesięcznie.

W zaleznosci od rozmiaru - Navigatory raczej troche drozsze.
170-180zl.  Sprawdzam teraz na oponeo.pl, rozmiar 195/65/15 Debica 197 (imo - da sie taniej)
Vredestein Quatrac 3 239 zl

Tylko ze ... obie opony maja klase C na mokrym ! Vredestein bardziej oszczedne - to moze sie zwroci nadwyzka :-)


Opony premium 2 komplety 2200 (trochę tańsze niż całoroczne) czyli +1400 w stosunku do navi, wymiana 12 razy 70 PLN = 840. Razem 2240. Podzielić na 60 = +37 - więcej niż jedna dyszka dodatkowo;)

Podzielic na 72 jesli zakladasz 6 lat.
No i dwa komplety powinny wystarczyc na dluzej niz 1, chyba ze malo
jezdzisz, a czesciej samochody zmieniasz.

Tak jak pisałem - bliżej 4 dyszek.

No to co - 4 dyszki bedzies sepil na bezpieczna jazde ? :-)

J.

Data: 2015-10-27 09:00:21
Autor: Budzik
Opony całoroczne
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Tylko ze ... obie opony maja klase C na mokrym !

To dobrze czy źle?

No to co - 4 dyszki bedzies sepil na bezpieczna jazde ? :-)

Bezpieczna jazda to dobra opona ale przede wszystkim kierowca :)

Data: 2015-10-27 10:04:54
Autor: J.F.
Opony całoroczne
Dnia Tue, 27 Oct 2015 09:00:21 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
Tylko ze ... obie opony maja klase C na mokrym !
To dobrze czy źle?

Srednio. Ale istotne, ze tak samo - a skoro nie widac roznicy, to po
co przeplacac :-)

No - w ramach C moga byc lepsze i gorsze.

No to co - 4 dyszki bedzies sepil na bezpieczna jazde ? :-)
Bezpieczna jazda to dobra opona ale przede wszystkim kierowca :)

A pamietasz "ale urwal" ze Szczecina ?

J.

Data: 2015-10-27 11:00:22
Autor: Budzik
Opony całoroczne
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Tylko ze ... obie opony maja klase C na mokrym !
To dobrze czy źle?

Srednio. Ale istotne, ze tak samo - a skoro nie widac roznicy, to po
co przeplacac :-)

No - w ramach C moga byc lepsze i gorsze.

Rozumiem.
Bo jak kupowałem w tym roku opony to własnie te lepsze miały C na mokre, te gorsze E...

No to co - 4 dyszki bedzies sepil na bezpieczna jazde ? :-)
Bezpieczna jazda to dobra opona ale przede wszystkim kierowca :)

A pamietasz "ale urwal" ze Szczecina ?

:)
Tam to chyba tylko kolce by pomogły...

Data: 2015-10-27 18:28:55
Autor: Shrek
Opony całoroczne
On 27.10.2015 10:00, Budzik wrote:
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Tylko ze ... obie opony maja klase C na mokrym !

To dobrze czy źle?

Jak na zimówkę lub całoroczną to niby bardzo dobrze.

No to co - 4 dyszki bedzies sepil na bezpieczna jazde ? :-)

Bezpieczna jazda to dobra opona ale przede wszystkim kierowca :)

Co nie znaczy, że nie warto czasem sprawdzić gumy i hamulce:P

Shrek.

Data: 2015-10-27 18:27:21
Autor: Shrek
Opony całoroczne
On 27.10.2015 08:07, J.F. wrote:

W zaleznosci od rozmiaru - Navigatory raczej troche drozsze.
170-180zl.

Sprawdzam teraz na oponeo.pl, rozmiar 195/65/15
Debica 197 (imo - da sie taniej)
Vredestein Quatrac 3 239 zl

Tylko ze ... obie opony maja klase C na mokrym !

Ciekawe, że mają dramatycznie różne klasy w zależności od rozmiaru. No i że o Navigatorach znajdziesz mniej więcej połowę opinii, że na mokrym to dupa:)

Vredestein bardziej oszczedne - to moze sie zwroci nadwyzka :-)

Nic się nie zwróci - nie ma widocznej różnicy.

Opony premium 2 komplety 2200 (trochę tańsze niż całoroczne) czyli +1400
w stosunku do navi, wymiana 12 razy 70 PLN = 840. Razem 2240. Podzielić
na 60 = +37 - więcej niż jedna dyszka dodatkowo;)

Podzielic na 72 jesli zakladasz 6 lat.
No i dwa komplety powinny wystarczyc na dluzej niz 1, chyba ze malo
jezdzisz, a czesciej samochody zmieniasz.

No przecież w założeniach było, że chce jeden komplet zajeździć i sprzedać. Dwóch nie zdąży. To też było dokładnie opisane.

Tak jak pisałem - bliżej 4 dyszek.

No to co - 4 dyszki bedzies sepil na bezpieczna jazde ? :-)

Przecież ja nie sępie. Kupiłem takie jakie mnie zadowalają i mają całkiem dobre wyniki (oraz subkiektywne oceny użytkowników, w tym moją) i polecam innym. Brat sępił na Navi i nie poleca, zwłaszcza jak sobie porównał z moim autem. Ty za to proponujesz mnie namówić na coś IMHO gorszego i żebym dołożył zamiast 1 to 4 dyszki. Jak już napisałem dla mnie opony całoroczne są lepsze od zimówek (i dla większości ludzi zapewne również). Zwłaszcza, że zim już nie ma i masz najpierw okresy przejściowe, gdzie diabli wiedzą czy na letnich czy zimowych kapciach jeździć, a potem coś na kształt póżnej jesieni. W efekcie połowę kierowców pierwszy śnieg zaskakuje na letnich kapciach, a przy drugim i trzecim jadą w blocie a nie w śniegu, bo drogowcy wcześniej tony soli nasypią;)

Shrek.

Data: 2015-10-27 19:39:59
Autor: J.F.
Opony całoroczne
Dnia Tue, 27 Oct 2015 18:27:21 +0100, Shrek napisał(a):
On 27.10.2015 08:07, J.F. wrote:
W zaleznosci od rozmiaru - Navigatory raczej troche drozsze.
170-180zl.
Sprawdzam teraz na oponeo.pl, rozmiar 195/65/15
Debica 197 (imo - da sie taniej)
Vredestein Quatrac 3 239 zl>>
Tylko ze ... obie opony maja klase C na mokrym !
Ciekawe, że mają dramatycznie różne klasy w zależności od rozmiaru.

Az tak bardzo dramatycznie to nie - klasy D nie ma (dla osobowych), wiec miedzy C a E moze byc jakis drobny ulamek roznicy - choc
wykluczyc wiekszej nie mozna. Tylko dwa rozmiary maja F - i to te
wezsze.

I to jest N2 - Navigator bez numerka ma wszedzie E.

Co ciekawe - sa dwie opony 165/65/r14 z rozna klasa
http://www.debica.com.pl/opony/_21

czyzby poprawili sie ?

No i że o Navigatorach znajdziesz mniej więcej połowę opinii, że na mokrym to dupa:)

Jakbym nie mial, to moze i bym uwierzyl, ale ze mam, to takie opinie
mam w d* :-)

P.S. jakis obiektywny test ... ale jaki ?
Vredestein bardziej oszczedne - to moze sie zwroci nadwyzka :-)
Nic się nie zwróci - nie ma widocznej różnicy.

Skoro zmierzyli, to widac jest mierzalna. Zauwazalna byc nie musi, ale
przez te kilkadziesiat kkm moze sie uzbierac ta stowka ...

Tak jak pisałem - bliżej 4 dyszek.
No to co - 4 dyszki bedzies sepil na bezpieczna jazde ? :-)
Przecież ja nie sępie. Kupiłem takie jakie mnie zadowalają i mają całkiem dobre wyniki (oraz subkiektywne oceny użytkowników, w tym moją) i polecam innym. Brat sępił na Navi i nie poleca, zwłaszcza jak sobie porównał z moim autem. Ty za to proponujesz mnie namówić na coś IMHO gorszego i żebym dołożył zamiast 1 to 4 dyszki. Jak już napisałem dla mnie opony całoroczne są lepsze od zimówek (i dla większości ludzi zapewne również). Zwłaszcza, że zim już nie ma i masz najpierw okresy przejściowe, gdzie diabli wiedzą czy na letnich czy zimowych kapciach jeździć,

No akurat przez ostatnich pare lat bylo sporo prawdziwych zim we
Wroclawiu. A jeszcze mozna lubic sporty zimowe i jezdzic tam gdzie
sniezno i stromo :-)

J.

Data: 2015-10-27 19:48:22
Autor: Shrek
Opony całoroczne
On 27.10.2015 19:39, J.F. wrote:

Az tak bardzo dramatycznie to nie - klasy D nie ma (dla osobowych),
wiec miedzy C a E moze byc jakis drobny ulamek roznicy - choc
wykluczyc wiekszej nie mozna. Tylko dwa rozmiary maja F - i to te
wezsze.

Coś mi się wydaje, że jak mają od F do C, to to C raczej z dolnej półki niż wyższej. Podobnie jak to że i Navi i Vredki mają C nie znaczy, że są takie same na mokrym. No i o Vredkach raczej mało opinni że są do bani spotkasz, a o Navi jednak tak pół na pół. Dodatkowo sam porównywałem (co prawda w różnych samochodach) i różnica była... delikatnie mówiąc w późno jesiennym deszczu znaczana.

I to jest N2 - Navigator bez numerka ma wszedzie E.

To raczej nie jest powód do dumy:)

Co ciekawe - sa dwie opony 165/65/r14 z rozna klasa
http://www.debica.com.pl/opony/_21

czyzby poprawili sie ?

Pewnie podobnie jak VW w wynikach czystości spalin;)

No i że o Navigatorach znajdziesz mniej więcej połowę opinii, że na mokrym to
dupa:)

Jakbym nie mial, to moze i bym uwierzyl, ale ze mam, to takie opinie
mam w d* :-)

P.S. jakis obiektywny test ... ale jaki ?

Taki syntetyczny - czyli choćby te literki. Da się podrasować i z pewnością idealny to on nie jest, ale skoro Navi bujają się od C do F...

Vredestein bardziej oszczedne - to moze sie zwroci nadwyzka :-)
Nic się nie zwróci - nie ma widocznej różnicy.

Skoro zmierzyli, to widac jest mierzalna. Zauwazalna byc nie musi, ale
przez te kilkadziesiat kkm moze sie uzbierac ta stowka ...

No może. Ale na to nie liczę.

Tak jak pisałem - bliżej 4 dyszek.
No to co - 4 dyszki bedzies sepil na bezpieczna jazde ? :-)
Przecież ja nie sępie. Kupiłem takie jakie mnie zadowalają i mają
całkiem dobre wyniki (oraz subkiektywne oceny użytkowników, w tym moją)
i polecam innym. Brat sępił na Navi i nie poleca, zwłaszcza jak sobie
porównał z moim autem. Ty za to proponujesz mnie namówić na coś IMHO
gorszego i żebym dołożył zamiast 1 to 4 dyszki. Jak już napisałem dla
mnie opony całoroczne są lepsze od zimówek (i dla większości ludzi
zapewne również). Zwłaszcza, że zim już nie ma i masz najpierw okresy
przejściowe, gdzie diabli wiedzą czy na letnich czy zimowych kapciach
jeździć,

No akurat przez ostatnich pare lat bylo sporo prawdziwych zim we
Wroclawiu.

A ile dni razem śnieg na ulicach leżał?

A jeszcze mozna lubic sporty zimowe i jezdzic tam gdzie
sniezno i stromo :-)

To wtedy napewno warto zainwestować w coś lepszego niż budżetowe Navi;)

Shrek.

Data: 2015-10-28 11:27:15
Autor: radekp@konto.pl
Opony całoroczne
Tue, 27 Oct 2015 19:39:59 +0100, w <irckqfqygb2c.rma777kl8k56.dlg@40tude.net>,
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(-a):

No akurat przez ostatnich pare lat bylo sporo prawdziwych zim we
Wroclawiu.

To ja w innym Wrocławiu mieszkam.

Data: 2015-10-28 13:59:58
Autor: J.F.
Opony całoroczne
Dnia Wed, 28 Oct 2015 11:27:15 +0100, radekp@konto.pl napisał(a):
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(-a):
No akurat przez ostatnich pare lat bylo sporo prawdziwych zim we
Wroclawiu.

To ja w innym Wrocławiu mieszkam.

Chyba w jakims innym
http://www.gazetawroclawska.pl/tag/atak-zimy-wroclaw.html

J.

Data: 2015-10-28 14:26:51
Autor: radekp@konto.pl
Opony całoroczne
Wed, 28 Oct 2015 13:59:58 +0100, w <a63hfd4h9to4.1sp5i0f5jptw2.dlg@40tude.net>,
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(-a):

Dnia Wed, 28 Oct 2015 11:27:15 +0100, radekp@konto.pl napisał(a):
> "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(-a):
>> No akurat przez ostatnich pare lat bylo sporo prawdziwych zim we
>> Wroclawiu.
> > To ja w innym Wrocławiu mieszkam.

Chyba w jakims innym
http://www.gazetawroclawska.pl/tag/atak-zimy-wroclaw.html

Pierwszy link już wywołuje uśmiech:
"W czwartek gęsty śnieg padał od godziny 8 we Wrocławiu. Na szczęście od razu
topniał, bo w mieście utrzymywała się dodatnia temperatura."

Taka to prawdziwa zima, że o-ja-... PS. Kilka razy zeszłej zimy byłem z Zieleńcu. Raz musiałem założyć łańcuchy.
Pozostałe kursy na letnich.

Data: 2015-10-28 16:03:39
Autor: J.F.
Opony całoroczne
Dnia Wed, 28 Oct 2015 14:26:51 +0100, radekp@konto.pl napisał(a):
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(-a):
Dnia Wed, 28 Oct 2015 11:27:15 +0100, radekp@konto.pl napisał(a):
No akurat przez ostatnich pare lat bylo sporo prawdziwych zim we
Wroclawiu.
To ja w innym Wrocławiu mieszkam.
Chyba w jakims innym
http://www.gazetawroclawska.pl/tag/atak-zimy-wroclaw.html

Pierwszy link już wywołuje uśmiech:
"W czwartek gęsty śnieg padał od godziny 8 we Wrocławiu. Na szczęście od razu
topniał, bo w mieście utrzymywała się dodatnia temperatura."
Taka to prawdziwa zima, że o-ja-...

Moze i wywoluje, ale tamten atak to ja jeszcze pamietam i chyba nawet
tu pisalem - zaczelo sypac w srode po poludniu, w srode w nocy bylo
grubo sniegu i slisko jak niejednej zimy. Do rana stopnialo i kto
przespal, ten mogl nawet nie zauwazyc. A kto musial jechac ... oj,
caloroczne sie przydaly.

Zobacz jak 1 kwietnia wygladal wtedy nie tylko we Wroclawiu -
http://kontakt24.tvn24.pl/grad-wiatr-i-snieg-zima-nie-powiedziala-ostatniego-slowa,163320.html

A zobacz kolejne linki - 9 luty - ulice jak lodowisko, 4 luty -
lodowisko, 27 stycznia - odsniezanie Rynku, 5 stycznia - sypnelo
sniegiem. 2014 byl spokoj, w 2013 zima jednak pare razy zaskoczyla
wroclawskich drogowcow itp.


PS. Kilka razy zeszłej zimy byłem z Zieleńcu. Raz musiałem założyć łańcuchy.
Pozostałe kursy na letnich.

No wiesz, tylko nie wiem co o tym myslec:
-drogowcy dobrze sie sprawili i odsniezyli,
-zima byla slaba, skoro dali rade odsniezyc,
-masz letnie dobre na sniegu ... ostrzegam, nie wszystkie takie sa,
-glupi jestes, skoro sie do Zielenca na letnich wybierasz :-)

P.S. Tam nadal nakaz uzywania lancuchow stale stoi ? Tego to nasi
poslowie nie poprawia ...

J.

Data: 2015-10-28 16:21:14
Autor: radekp@konto.pl
Opony całoroczne
Wed, 28 Oct 2015 16:03:39 +0100, w
<1wno6cp9ia3dg.1imiswhzgkp53.dlg@40tude.net>, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(-a):

A zobacz kolejne linki - 9 luty - ulice jak lodowisko, 4 luty -
lodowisko, 27 stycznia - odsniezanie Rynku, 5 stycznia - sypnelo
sniegiem. 2014 byl spokoj, w 2013 zima jednak pare razy zaskoczyla
wroclawskich drogowcow itp.

Kurcze, aż 5 dni zimowych. Grubo, chyba kupię sobie kolce :)

> PS. Kilka razy zeszłej zimy byłem z Zieleńcu. Raz musiałem założyć łańcuchy.
> Pozostałe kursy na letnich.

No wiesz, tylko nie wiem co o tym myslec:
-drogowcy dobrze sie sprawili i odsniezyli,
-zima byla slaba, skoro dali rade odsniezyc,
-masz letnie dobre na sniegu ... ostrzegam, nie wszystkie takie sa,
-glupi jestes, skoro sie do Zielenca na letnich wybierasz :-)

P.S. Tam nadal nakaz uzywania lancuchow stale stoi ? Tego to nasi
poslowie nie poprawia ...

Nie. Po co? Wcale super nie odśnieżaja, ale na nasze zimy wystarcza.

Data: 2015-10-28 20:48:30
Autor: J.F.
Opony całoroczne
Dnia Wed, 28 Oct 2015 16:21:14 +0100, radekp@konto.pl napisał(a):
Wed, 28 Oct 2015 16:03:39 +0100, w
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(-a):
A zobacz kolejne linki - 9 luty - ulice jak lodowisko, 4 luty -
lodowisko, 27 stycznia - odsniezanie Rynku, 5 stycznia - sypnelo
sniegiem. 2014 byl spokoj, w 2013 zima jednak pare razy zaskoczyla
wroclawskich drogowcow itp.

Kurcze, aż 5 dni zimowych. Grubo, chyba kupię sobie kolce :)

godzina lodowiska wystarczy aby kolce chwalic, a jak kto ma pecha to i
5 minut :-)
Ale spoko - jesli bylo 4 lutego i 9, to pewnie pomiedzy tez byla zima.

Nie mowie ze wroclaw stolica mrozu, tylko ze zimowe zimy nam sie
zdarzaja, nawet jak trwaja kilka dni :-)

PS. Kilka razy zeszłej zimy byłem z Zieleńcu. Raz musiałem założyć łańcuchy.
Pozostałe kursy na letnich.

No wiesz, tylko nie wiem co o tym myslec:
-drogowcy dobrze sie sprawili i odsniezyli,
-zima byla slaba, skoro dali rade odsniezyc,
-masz letnie dobre na sniegu ... ostrzegam, nie wszystkie takie sa,
-glupi jestes, skoro sie do Zielenca na letnich wybierasz :-)

P.S. Tam nadal nakaz uzywania lancuchow stale stoi ? Tego to nasi
poslowie nie poprawia ...

Nie. Po co?

No bo jak znak stoi, to trzeba uzywac lancuchow nawet jak sniegu nie
ma i nawet jak lato jest. Znaku przez 50 lat nie bylo, az sie pojawil :-)

Wcale super nie odśnieżaja, ale na nasze zimy wystarcza.

No coz, w Zielencu zima potrafi byc ambitna :-)
A i tak odsniezaja lepiej niz w dawnych czasach.

J.

Data: 2015-10-28 19:10:53
Autor: Shrek
Opony całoroczne
On 28.10.2015 14:26, radekp@konto.pl wrote:

Chyba w jakims innym
http://www.gazetawroclawska.pl/tag/atak-zimy-wroclaw.html

Pierwszy link już wywołuje uśmiech:
"W czwartek gęsty śnieg padał od godziny 8 we Wrocławiu. Na szczęście od razu
topniał, bo w mieście utrzymywała się dodatnia temperatura."

Taka to prawdziwa zima, że o-ja-...

I to jeszcze było wydarzenie, że w gazetach pisali. Jakby zalegający na ulicach śnieg był zjawiskiem normalnym, to nikt by się o "ataku zimy" przy dodatniej temperaturze nie rozpisywał.

W Warszawie tyo wygląda tak, że raz spadnie i za pierwszym razem jest paraliż, bo wszyscy zaskoczenia w tym część na letnich gumach (jak choćby ja dwa lata temu), a potem może z 5 razy sypnie, z tym że nigdy na jezdni ten śnieg dłużej niż kilka godzin nie leży. Ogólnie przez całą zimę, to może z jedną dobę by się uzbierało, żeby śnieg na jezdni lażał.

Shrek.

Data: 2015-10-26 17:29:43
Autor: Cavallino
Opony całoroczne
W dniu 25.10.2015 o 22:53, J.F. pisze:

Dyszka na wymiane (120 zl/rok ... prawie starczy) i dyszka na lepsze
opony. Dwa komplety starcza na dluzej niz jeden, wiec ceny drugiego
podstawowego kompletu nie licze.

Ale dwa stare komplety mogą okazać się gorsze we wszystkich porach roku, niż ten jeden uniwersalny, za to wymieniany dwa razy częściej.
Nowe wielosezonówki (i to Navigatory) wydawały mi się zimą lepsze niż stare zimówki.

Więc jednak liczyć trzeba.

Data: 2015-10-27 09:55:42
Autor: J.F.
Opony całoroczne
Dnia Mon, 26 Oct 2015 17:29:43 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 25.10.2015 o 22:53, J.F. pisze:
Dyszka na wymiane (120 zl/rok ... prawie starczy) i dyszka na lepsze
opony. Dwa komplety starcza na dluzej niz jeden, wiec ceny drugiego
podstawowego kompletu nie licze.

Ale dwa stare komplety mogą okazać się gorsze we wszystkich porach roku, niż ten jeden uniwersalny, za to wymieniany dwa razy częściej.
Nowe wielosezonówki (i to Navigatory) wydawały mi się zimą lepsze niż stare zimówki.

Bo one IMO calkiem dobre sa.

Ale i te uniwersalne w pewnym momencie beda zuzyte, wiec pod tym
wzgledem na jedno wychodzi.

Natomiast przyczepnosc a wiek opony ... no, ponoc jest zaleznosc.

J.

Data: 2015-10-27 11:00:21
Autor: Budzik
Opony całoroczne
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Natomiast przyczepnosc a wiek opony ... no, ponoc jest zaleznosc.

A konkretnie zaleznosc miedzy wiekiem a plastycznascia gumy.
Czym starsza opona tym twardsza guma a tym samym mniej przyczepnosci zimą.

Data: 2015-10-27 16:02:26
Autor: Cavallino
Opony całoroczne
W dniu 27.10.2015 o 09:55, J.F. pisze:
Dnia Mon, 26 Oct 2015 17:29:43 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 25.10.2015 o 22:53, J.F. pisze:
Dyszka na wymiane (120 zl/rok ... prawie starczy) i dyszka na lepsze
opony. Dwa komplety starcza na dluzej niz jeden, wiec ceny drugiego
podstawowego kompletu nie licze.

Ale dwa stare komplety mogą okazać się gorsze we wszystkich porach roku,
niż ten jeden uniwersalny, za to wymieniany dwa razy częściej.
Nowe wielosezonówki (i to Navigatory) wydawały mi się zimą lepsze niż
stare zimówki.

Bo one IMO calkiem dobre sa.

Ale i te uniwersalne w pewnym momencie beda zuzyte, wiec pod tym
wzgledem na jedno wychodzi.

Nie na jedno, bo będziesz miał zużyte krócej.
Czyli przez życie auta będziesz jeździł na trzech nowych kompletach, a nie tylko na starych, z wyjątkiem pierwszego roku.

Data: 2015-10-27 17:10:46
Autor: J.F.
Opony całoroczne
Dnia Tue, 27 Oct 2015 16:02:26 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 27.10.2015 o 09:55, J.F. pisze:
Ale dwa stare komplety mogą okazać się gorsze we wszystkich porach roku,
niż ten jeden uniwersalny, za to wymieniany dwa razy częściej.
Nowe wielosezonówki (i to Navigatory) wydawały mi się zimą lepsze niż
stare zimówki.

Ale i te uniwersalne w pewnym momencie beda zuzyte, wiec pod tym
wzgledem na jedno wychodzi.

Nie na jedno, bo będziesz miał zużyte krócej.
Czyli przez życie auta będziesz jeździł na trzech nowych kompletach, a nie tylko na starych, z wyjątkiem pierwszego roku.

Czemu zakladasz 3 uniwersalne a tylko 2 sezonowe ?

A zakladajac ze "zuzyta" jest po jakims tam przebiegu czy % bieznika -
to jak najbardziej na jedno wychodzi, tylko inaczej rozlozone w czasie
:-)

Jedyna roznica - na mocno zuzytych calorocznych mozesz lato
przejechac. Ale taka oszczednosc moze sie zle skonczyc :-)

J.

Data: 2015-10-27 18:16:36
Autor: Cavallino
Opony całoroczne
W dniu 27.10.2015 o 17:10, J.F. pisze:

Czyli przez życie auta będziesz jeździł na trzech nowych kompletach, a
nie tylko na starych, z wyjątkiem pierwszego roku.

Czemu zakladasz 3 uniwersalne a tylko 2 sezonowe ?

Bo tak to zazwyczaj wygląda.
Uniwersalnych nie dojedziesz do końca, bo ze świadomością że podjechane nie będą działać zimą, wymienisz je na nowszy model.
A zimówki najczęściej miałem na dwa auta.....


A zakladajac ze "zuzyta" jest po jakims tam przebiegu czy % bieznika -
to jak najbardziej na jedno wychodzi, tylko inaczej rozlozone w czasie
:-)

No ale w tym samym czasie jednak dłużej jeździsz na nowych.


Jedyna roznica - na mocno zuzytych calorocznych mozesz lato
przejechac. Ale taka oszczednosc moze sie zle skonczyc :-)

Ja bym powiedział, że dokładnie odwrotnie.

Data: 2015-10-27 18:25:55
Autor: J.F.
Opony całoroczne
Dnia Tue, 27 Oct 2015 18:16:36 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 27.10.2015 o 17:10, J.F. pisze:
Czyli przez życie auta będziesz jeździł na trzech nowych kompletach, a
nie tylko na starych, z wyjątkiem pierwszego roku.

Czemu zakladasz 3 uniwersalne a tylko 2 sezonowe ?

Bo tak to zazwyczaj wygląda.
Uniwersalnych nie dojedziesz do końca, bo ze świadomością że podjechane nie będą działać zimą, wymienisz je na nowszy model.

To samo dotyczy zimowek i letnich, szczegolnie jak uslyszysz "panie,
tego juz nie warto zakladac" :-)

A zimówki najczęściej miałem na dwa auta.....

To szczescie miales, ze rozmiar pasowal.

A zakladajac ze "zuzyta" jest po jakims tam przebiegu czy % bieznika -
to jak najbardziej na jedno wychodzi, tylko inaczej rozlozone w czasie
:-)
No ale w tym samym czasie jednak dłużej jeździsz na nowych.

IMO dokladnie tak samo. Zakladajac ze "nowa" jest powiedzmy przez
5kkm, to dwa komplety zapewniaja nowosc przez 10kkm, niezaleznie od
tego czy kupiles je naraz, czy co 3 lata.

Oczywiscie mozna sobie kupic trzeci komplet ... ale mozna i czwarty,
kto bogatemu zabroni :-)

Jedyna roznica - na mocno zuzytych calorocznych mozesz lato
przejechac. Ale taka oszczednosc moze sie zle skonczyc :-)
Ja bym powiedział, że dokładnie odwrotnie.

No wiesz dopuszczalny bieznik na letnich 1.6mm, na zimowkach 4mm.
Wiec jak zime przejedziesz, to nie ma potrzeby wyrzucac.

J.

Data: 2015-10-27 18:38:32
Autor: Cavallino
Opony całoroczne
W dniu 27.10.2015 o 18:25, J.F. pisze:
Dnia Tue, 27 Oct 2015 18:16:36 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 27.10.2015 o 17:10, J.F. pisze:
Czyli przez życie auta będziesz jeździł na trzech nowych kompletach, a
nie tylko na starych, z wyjątkiem pierwszego roku.

Czemu zakladasz 3 uniwersalne a tylko 2 sezonowe ?

Bo tak to zazwyczaj wygląda.
Uniwersalnych nie dojedziesz do końca, bo ze świadomością że podjechane
nie będą działać zimą, wymienisz je na nowszy model.

To samo dotyczy zimowek i letnich, szczegolnie jak uslyszysz "panie,
tego juz nie warto zakladac" :-)

No właśnie nie - bo całoroczne wymienisz juz wtedy, gdy jeszcze będą wyglądały całkiem znośnie.


A zimówki najczęściej miałem na dwa auta.....

To szczescie miales, ze rozmiar pasowal.

Nie, tak kupowałem, żeby pasował na bidę na oba.


A zakladajac ze "zuzyta" jest po jakims tam przebiegu czy % bieznika -
to jak najbardziej na jedno wychodzi, tylko inaczej rozlozone w czasie
:-)
No ale w tym samym czasie jednak dłużej jeździsz na nowych.

IMO dokladnie tak samo. Zakladajac ze "nowa" jest powiedzmy przez
5kkm, to dwa komplety zapewniaja nowosc przez 10kkm,

Zero zjadłeś.

niezaleznie od
tego czy kupiles je naraz, czy co 3 lata.

Ale w jednym przypadku (dwóch kompletów) te 2*50 kkm wystarcza na całe życie auta u Ciebie, a w drugim wymienisz je nawet 2 razy.
Więc trzykrotnie będziesz jeździł na nówkach.



Oczywiscie mozna sobie kupic trzeci komplet ... ale mozna i czwarty,
kto bogatemu zabroni :-)

Jedyna roznica - na mocno zuzytych calorocznych mozesz lato
przejechac. Ale taka oszczednosc moze sie zle skonczyc :-)
Ja bym powiedział, że dokładnie odwrotnie.

No wiesz dopuszczalny bieznik na letnich 1.6mm, na zimowkach 4mm.

Ale ja nie patrzę na opony jak polski sknyrus, kupujący używki z 4 mm, i dożynający je do 1.6 mm.

4 mm opony nie założyłbym po żadnym sezonie - lepiej je sprzedać gumiarzowi i kupić nowe, a te stare niech sobie potem sknyrusy dożynają.


Wiec jak zime przejedziesz, to nie ma potrzeby wyrzucac.

Ale po drugiej czy trzeciej już by trzeba.
Ale szkoda, skoro nadal wyglądają tak ładnie.....

Data: 2015-10-27 18:52:59
Autor: J.F.
Opony całoroczne
Dnia Tue, 27 Oct 2015 18:38:32 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 27.10.2015 o 18:25, J.F. pisze:
Bo tak to zazwyczaj wygląda.
Uniwersalnych nie dojedziesz do końca, bo ze świadomością że podjechane
nie będą działać zimą, wymienisz je na nowszy model.
To samo dotyczy zimowek i letnich, szczegolnie jak uslyszysz "panie,
tego juz nie warto zakladac" :-)
No właśnie nie - bo całoroczne wymienisz juz wtedy, gdy jeszcze będą wyglądały całkiem znośnie.

Nie wymienie. Po to jej mam, zeby nawet nie ogladac, dopiero na
przegladzie zwroca uwage :-)
No dobra, moze i obejrze, ale bez parcia.

A jak juz wymieniam, to obejrze, albo mnie spytaja "a te stare to na
zlom ?"

A zimówki najczęściej miałem na dwa auta.....
To szczescie miales, ze rozmiar pasowal.
Nie, tak kupowałem, żeby pasował na bidę na oba.

Takiej bidy, zeby cal srednicy felgi dopasowac, to nie znam :-)

A zakladajac ze "zuzyta" jest po jakims tam przebiegu czy % bieznika -
to jak najbardziej na jedno wychodzi, tylko inaczej rozlozone w czasie
:-)
No ale w tym samym czasie jednak dłużej jeździsz na nowych.

IMO dokladnie tak samo. Zakladajac ze "nowa" jest powiedzmy przez
5kkm, to dwa komplety zapewniaja nowosc przez 10kkm,

Zero zjadłeś.

"Nowa" opona przez 50tys km ?
Jedyna roznica - na mocno zuzytych calorocznych mozesz lato
przejechac. Ale taka oszczednosc moze sie zle skonczyc :-)
Ja bym powiedział, że dokładnie odwrotnie.

No wiesz dopuszczalny bieznik na letnich 1.6mm, na zimowkach 4mm.

Ale ja nie patrzę na opony jak polski sknyrus, kupujący używki z 4 mm, i dożynający je do 1.6 mm.

Gdyby 1.6mm bylo za malo, to by zapisali w ustawie 2.6mm :-)

4 mm opony nie założyłbym po żadnym sezonie - lepiej je sprzedać gumiarzowi i kupić nowe, a te stare niech sobie potem sknyrusy dożynają.

To byc moze lepiej miec jednak sezonowe - zamiast 3 kompletow kupisz
sobie 4 i bedziesz mial "nowe" jeszcze czesciej :-)

Wiec jak zime przejedziesz, to nie ma potrzeby wyrzucac.
Ale po drugiej czy trzeciej już by trzeba.
Ale szkoda, skoro nadal wyglądają tak ładnie.....

No ale zima przyjdzie, bedzie snieg, bedzie potrzebna przyczepnosc,
lepiej zmienic. W marcu nie mam takiego parcia :-)

J.

Data: 2015-10-27 19:02:20
Autor: Cavallino
Opony całoroczne
W dniu 27.10.2015 o 18:52, J.F. pisze:
Dnia Tue, 27 Oct 2015 18:38:32 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 27.10.2015 o 18:25, J.F. pisze:
Bo tak to zazwyczaj wygląda.
Uniwersalnych nie dojedziesz do końca, bo ze świadomością że podjechane
nie będą działać zimą, wymienisz je na nowszy model.
To samo dotyczy zimowek i letnich, szczegolnie jak uslyszysz "panie,
tego juz nie warto zakladac" :-)
No właśnie nie - bo całoroczne wymienisz juz wtedy, gdy jeszcze będą
wyglądały całkiem znośnie.

Nie wymienie.

To wymienisz auto, gdy już jest skasujesz.

IMO dokladnie tak samo. Zakladajac ze "nowa" jest powiedzmy przez
5kkm, to dwa komplety zapewniaja nowosc przez 10kkm,

Zero zjadłeś.

"Nowa" opona przez 50tys km ?

Nie - czas życia opony.
2*50 =100
Po takim przebiegu sprzedaje się auto, a nie zmienia opony.
Czyli w przypadku dwóch kompletów - sprzedajesz z tymi które kupiłeś z autem.

Ale ja nie patrzę na opony jak polski sknyrus, kupujący używki z 4 mm, i
dożynający je do 1.6 mm.

Gdyby 1.6mm bylo za malo, to by zapisali w ustawie 2.6mm :-)

I pewnie dlatego taki wybór używek z Niemiec z bieżnikiem większym niż 1.6 mm.....

To byc moze lepiej miec jednak sezonowe - zamiast 3 kompletow kupisz
sobie 4 i bedziesz mial "nowe" jeszcze czesciej :-)

Ano nie - zwłąszcza zimówki nie zużywają się tak szybko.
A o nie głównie chodzi.

Wiec jak zime przejedziesz, to nie ma potrzeby wyrzucac.
Ale po drugiej czy trzeciej już by trzeba.
Ale szkoda, skoro nadal wyglądają tak ładnie.....

No ale zima przyjdzie, bedzie snieg, bedzie potrzebna przyczepnosc,
lepiej zmienic. W marcu nie mam takiego parcia :-)

Dokładnie.
A uniwersalne dorżniesz latem w dwa, góra trzy sezony i przed zimą założysz nowe bez żalu.

Data: 2015-10-26 16:11:51
Autor: Marek
Opony całoroczne

Co prawda oprocz bajek, jest tez etykieta energetyczna, a tam
faktycznie przyczepnosc na mokrym kiepska.

Potwierdzam. Wystarczy mocniej przyhamowac na mkrym i jedziesz jak po lodzie. TO akurat dotyczy letnich passio.



--
Marek
echo qavio.dsbvycom@kqamp.csq | tr  a-di-rs-ze-h a-z

Data: 2015-10-25 20:58:29
Autor: Tomasz Stiller
Opony całoroczne
On Sun, 25 Oct 2015 18:44:25 +0100, Shrek wrote:

On 25.10.2015 18:26, J.F. wrote:

A czemu nie Debicy ? Normalne opony, tzn przyzwoite.

Bo większość opinii mówi, że są dobre tylko jak są nowe. A i co do tej
dobroci to też opinie są podzielone i obiegowa opinia głosi, że
nawigatory sprawują się fatalnie na mokrym, więc do miasta nie nadają
się wcale:P Być może to bajki, ale...

Miałem nawigatory i nie polecam nikomu. Jako nowe faktycznie ok, ale po dwóch latach na mokrym i błociepośniegowym jeździło się jak na lodzie. Masakra, nigdy czegoś takiego nie miałem :(

Tomek

Data: 2015-10-25 23:56:46
Autor: J.F.
Opony całoroczne
Dnia Sun, 25 Oct 2015 20:58:29 +0000 (UTC), Tomasz Stiller napisał(a):
On Sun, 25 Oct 2015 18:44:25 +0100, Shrek wrote:
Bo większość opinii mówi, że są dobre tylko jak są nowe. A i co do tej
dobroci to też opinie są podzielone i obiegowa opinia głosi, że
nawigatory sprawują się fatalnie na mokrym, więc do miasta nie nadają
się wcale:P Być może to bajki, ale...

Miałem nawigatory i nie polecam nikomu. Jako nowe faktycznie ok, ale po dwóch latach na mokrym i błociepośniegowym jeździło się jak na lodzie. Masakra, nigdy czegoś takiego nie miałem :(

No nie wiem, moje chyba starsze, blota posniegowego dawno nie bylo,
ale na mokrym sobie radza calkiem dobrze.

J.

Data: 2015-10-26 17:30:45
Autor: Cavallino
Opony całoroczne
W dniu 25.10.2015 o 23:56, J.F. pisze:
Dnia Sun, 25 Oct 2015 20:58:29 +0000 (UTC), Tomasz Stiller napisał(a):
On Sun, 25 Oct 2015 18:44:25 +0100, Shrek wrote:
Bo większość opinii mówi, że są dobre tylko jak są nowe. A i co do tej
dobroci to też opinie są podzielone i obiegowa opinia głosi, że
nawigatory sprawują się fatalnie na mokrym, więc do miasta nie nadają
się wcale:P Być może to bajki, ale...

Miałem nawigatory i nie polecam nikomu. Jako nowe faktycznie ok, ale po
dwóch latach na mokrym i błociepośniegowym jeździło się jak na lodzie.
Masakra, nigdy czegoś takiego nie miałem :(

No nie wiem, moje chyba starsze, blota posniegowego dawno nie bylo,
ale na mokrym sobie radza calkiem dobrze.

Navigator a Navigator II to grubo nie to samo.
Jeden z nich to starszy model Vectora.

Data: 2015-10-27 07:56:55
Autor: Tomasz Stiller
Opony całoroczne
On Mon, 26 Oct 2015 17:30:45 +0100, Cavallino wrote:

No nie wiem, moje chyba starsze, blota posniegowego dawno nie bylo, ale
na mokrym sobie radza calkiem dobrze.

Navigator a Navigator II to grubo nie to samo.
Jeden z nich to starszy model Vectora.

W sumie racja, ja miałem navigatory 2. Nie wiem czy to lepiej czy gorzej, ale w każdym razie były fatalne, nigdy więcej :)

Tomek

Data: 2015-10-27 09:52:24
Autor: J.F.
Opony całoroczne
Dnia Tue, 27 Oct 2015 07:56:55 +0000 (UTC), Tomasz Stiller napisał(a):
On Mon, 26 Oct 2015 17:30:45 +0100, Cavallino wrote:
No nie wiem, moje chyba starsze, blota posniegowego dawno nie bylo, ale
na mokrym sobie radza calkiem dobrze.
Navigator a Navigator II to grubo nie to samo.
Jeden z nich to starszy model Vectora.
W sumie racja, ja miałem navigatory 2. Nie wiem czy to lepiej czy gorzej, ale w każdym razie były fatalne, nigdy więcej :)

Mialem i jedne i drugie i oba byly calkiem dobre.

J.

Data: 2015-10-25 18:22:17
Autor: PiteR
Opony całoroczne
na  ** p.m.s **  PlaMa pisze tak:

W dniu 2015-10-25 o 16:45, Shrek pisze:

Nie zamierzam :) Zapewne po 3-4 latach go sprzedam. Przy
przebiegu 25000-35000 rocznie to raczej ich nie zajeżdżę i
dlatego kupno 2ch kompletów opon trochę mnie martwi.
To nie kombinuj, tylko bierz całoroczne - byle nie z niskiej
półki.

To uwaga ogólna czy konkretnie do mojego wyboru? Wydawało mi się,
że Kleber to wprawdzie tańszy brat Michelina ale jakościowo to
porządna średnia półka.


Miałem letnie i wydaje mi się że były śliskie na mokrym. Sprawdź to jakoś. Może na początek kup tylko dwie. Ja już nie kupię Klebera nigdy.


--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

Data: 2015-10-25 19:54:03
Autor: Yogi\(n\)
Opony całoroczne
Użytkownik "PiteR" <email@fauszywy.pl> napisał w wiadomości news:XnsA53EBAE2BE0B1PanElektroniklocalhost.net...
na  ** p.m.s **  PlaMa pisze tak:

W dniu 2015-10-25 o 16:45, Shrek pisze:

Nie zamierzam :) Zapewne po 3-4 latach go sprzedam. Przy
przebiegu 25000-35000 rocznie to raczej ich nie zajeżdżę i
dlatego kupno 2ch kompletów opon trochę mnie martwi.
To nie kombinuj, tylko bierz całoroczne - byle nie z niskiej
półki.

To uwaga ogólna czy konkretnie do mojego wyboru? Wydawało mi się,
że Kleber to wprawdzie tańszy brat Michelina ale jakościowo to
porządna średnia półka.


Miałem letnie i wydaje mi się że były śliskie na mokrym. Sprawdź to
jakoś. Może na początek kup tylko dwie. Ja już nie kupię Klebera nigdy.

Moje trzymały nieźle, ale zdechły poprzez wybrzuszenie. Też nie kupię.

--
Yogi(n)

Data: 2015-10-25 19:52:55
Autor: Yogi\(n\)
Opony całoroczne
Użytkownik "PlaMa" <mariush.p@wupe.pel> napisał w wiadomości news:562d04c6$0$651$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2015-10-25 o 16:45, Shrek pisze:


Kleber to wprawdzie tańszy brat Michelina ale jakościowo to porządna średnia półka.

Klebery miałem raz (ale letnie) i bardzo szybko pojawiały się buły na bocznych ściankach. Było to chyba w 1997 r, więc moĹźe się poprawiło, ale mnie zraziło do firmy. Bardzo ładnie trzymały się na mokrym i zuĹźywały się powoli, ale nie dotrwały nawet do przebiegu rzędu 20 tys, bo słabe boki zmusiły mnie do wymiany. Auto wcześniej przejchało na goodyerach 110 tys, styl jazdy ten sam, dziury i krawężniki omijam, ciśnienia pilnuję, ale po prostu nie wytrzymały. Na  ich obronę dodam, Ĺźe profil był dość niski (jesli dobrze pamiętam, to 45).

--
Yogi(n)

Data: 2015-10-25 17:05:55
Autor: P.B.
Opony całoroczne
Dnia Sun, 25 Oct 2015 16:31:19 +0100, PlaMa napisał(a):

W dniu 2015-10-25 o 15:57, Shrek pisze:

Ja jeźdzę na Vredensteinach Quatraxach 5. Głównie miasto, ale trochę
tras też. Nie narzekam. Zwłaszcza w zimie.

A w lecie? Upały i zwłaszcza na mokrym?

Ja połowę poprzedniego i całe tegoroczne lato przejeździłem na zimówkach.
Jeździ się jak najbardziej normalnie. I w upały, i w ulewę, i 500
kilometrów autostradą z jedną przerwą na siku. Przejechałem tak Focusem już
50 tys. kilometrów i żyję. Bieżnika też jakoś dramatycznie nie ubyło, ale
pomału rozglądam się za nowymi oponami, bo na zimę to już tego bieżnika
może być mało. Gdybym nie wiedział, to nigdy bym się nie domyślił latem, że
jeżdżę na zimówkach. W drugim aucie mam całoroczne Uniroyale AllSeason i
jeździ się super.
Jedyne całoroczne, których nie polecam, to stare Dębica Navigator:
http://www.oponeo.pl/model-opony/debica-navigator?gclid=CK7f0Nf-3cgCFVG6GwodeG0HUw O ile na śniegu i suchym dawały radę, to na mokrym ślizgały się okropnie.  --
Pozdrawiam,
Przemek

Data: 2015-10-27 09:45:05
Autor: Miroo
Opony całoroczne
W dniu 2015-10-25 o 17:05, P.B. pisze:
Ja połowę poprzedniego i całe tegoroczne lato przejeździłem na zimówkach.
Jeździ się jak najbardziej normalnie. I w upały, i w ulewę, i 500
kilometrów autostradą z jedną przerwą na siku. Przejechałem tak Focusem już
50 tys. kilometrów i żyję. Bieżnika też jakoś dramatycznie nie ubyło, ale
pomału rozglądam się za nowymi oponami, bo na zimę to już tego bieżnika
może być mało. Gdybym nie wiedział, to nigdy bym się nie domyślił latem, że
jeżdżę na zimówkach.

Ale jakbyś kogoś rozjechał/stuknął to grono rzeczoznawców uznałoby, że to na pewno wina opon zimowych, czyli Twoja.

Pozdrawiam

Data: 2015-11-04 08:22:26
Autor: P.B.
Opony całoroczne
Dnia Tue, 27 Oct 2015 09:45:05 +0100, Miroo napisał(a):

W dniu 2015-10-25 o 17:05, P.B. pisze:
Ja połowę poprzedniego i całe tegoroczne lato przejeździłem na zimówkach.
Jeździ się jak najbardziej normalnie. I w upały, i w ulewę, i 500
kilometrów autostradą z jedną przerwą na siku. Przejechałem tak Focusem już
50 tys. kilometrów i żyję. Bieżnika też jakoś dramatycznie nie ubyło, ale
pomału rozglądam się za nowymi oponami, bo na zimę to już tego bieżnika
może być mało. Gdybym nie wiedział, to nigdy bym się nie domyślił latem, że
jeżdżę na zimówkach.

Ale jakbyś kogoś rozjechał/stuknął to grono rzeczoznawców uznałoby, że to na pewno wina opon zimowych, czyli Twoja.

Naprawdę? Podasz przykład?

--
Pozdrawiam,
Przemek

Data: 2015-11-03 22:17:04
Autor: PlaMa
Opony całoroczne
W dniu 2015-10-25 o 15:57, Shrek pisze:

Ja jeźdzę na Vredensteinach Quatraxach 5. Głównie miasto, ale trochę
tras też. Nie narzekam. Zwłaszcza w zimie. Prawdę mówiąc jak nie
jeździsz po kopnym śniegu, to uważam, że w zimie lepiej się sprawaują
dobre całoroczne niż zimowe. Bo tak po prawdzie kiedy ostatnio jechałeś
w kopnym śniegu? Zwykle jak już to błoto pośniegowe lub wręcz w deszczu
a z tym IMHO lepiej radzą sobie całoroczne. Zwłaszcza  na jesieni i
wiosnę. Jakbym miał robić komplet premium to wziąłbym całoroczne na
jesień,zimę i wiosnę oraz letnie na od maja do września;)

No widzisz, byłem pewien Kleberów ale w pracy koledzy poopowiadali mi trochę o swoich przygodach z tą marką (tylko, że zimówki) i wybiorę jednak chyba Vredenstein Quatrax, tylko że model 3 (niezłe recenzje i znośna cena). Jeszcze powertuję neta i zamawiam, bo poranne temperatury nie zachęcają do jazdy na letnich.

Data: 2015-11-03 22:28:13
Autor: Shrek
Opony całoroczne
On 03.11.2015 22:17, PlaMa wrote:
W dniu 2015-10-25 o 15:57, Shrek pisze:

Ja jeźdzę na Vredensteinach Quatraxach 5. Głównie miasto, ale trochę
tras też. Nie narzekam. Zwłaszcza w zimie. Prawdę mówiąc jak nie
jeździsz po kopnym śniegu, to uważam, że w zimie lepiej się sprawaują
dobre całoroczne niż zimowe. Bo tak po prawdzie kiedy ostatnio jechałeś
w kopnym śniegu? Zwykle jak już to błoto pośniegowe lub wręcz w deszczu
a z tym IMHO lepiej radzą sobie całoroczne. Zwłaszcza  na jesieni i
wiosnę. Jakbym miał robić komplet premium to wziąłbym całoroczne na
jesień,zimę i wiosnę oraz letnie na od maja do września;)

No widzisz, byłem pewien Kleberów ale w pracy koledzy poopowiadali mi
trochę o swoich przygodach z tą marką (tylko, że zimówki) i wybiorę
jednak chyba Vredenstein Quatrax, tylko że model 3 (niezłe recenzje i
znośna cena). Jeszcze powertuję neta i zamawiam, bo poranne temperatury
nie zachęcają do jazdy na letnich.

Nie mam porównania do 3 a i recenzji mało. Na 5 oko mają lepszą literkę na mokrym OIDP i można(było?) je wyhaczyć w cenie 3.No i zaleta, że nie trzebyło się zastanawiać nad datą produkcji, bo zaczeli je produkować na kilka tygodni zanim zakupiłem;)

Shrek.

Data: 2015-11-04 10:43:12
Autor: ddddddddd
Opony całoroczne
W dniu 2015-11-03 o 22:17, PlaMa pisze:

No widzisz, byłem pewien Kleberów ale w pracy koledzy poopowiadali mi
trochę o swoich przygodach z tą marką (tylko, że zimówki) i wybiorę
jednak chyba Vredenstein Quatrax, tylko że model 3 (niezłe recenzje i
znośna cena).

już pisałem swoją opinię o nich


  Jeszcze powertuję neta i zamawiam, bo poranne temperatury
nie zachęcają do jazdy na letnich.


nie trzymają się twoje letnie?
Miałem różne opony (choć raczej zawsze z wyższej półki) i niska temperatura im nie przeszkadzała, ale może jak widzę że przyczepność niepewna to i wolniej jeżdżę...

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-10-25 15:57:52
Autor: ddddddddd
Opony całoroczne
W dniu 2015-10-25 o 15:41, PlaMa pisze:

Czy wybór całorocznych to dobra decyzja dla mnie? Podzielicie się uwagami?

ja kupiłem w tym roku Quattrac 3 do dwóch aut. Na razie jestem zadowolony, ale nie wiem jak będą się sprawować na śniegu. Na suchym piszczą na zakrętach, na mokrym trzymają się dość dobrze. Przy ciśnieniu 2,1 w Kangoo 14" auto pływało po drodze, teraz nabiłem 2,9 i jest raczej ok.

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-10-25 16:00:20
Autor: J.F.
Opony całoroczne
Dnia Sun, 25 Oct 2015 15:41:20 +0100, PlaMa napisał(a):
Podzielicie się swoimi opiniami na temat opon całorocznych?

Mam Debice Navigator.
Jak byly nowe (~pol roku) to IMO swietnie sobie radzily na sniegu.
Potem juz nie mam zdania - bylo gorzej, ale w plaskim miescie, po
gorach juz nie jezdzilem. Moze bylo wiecej lodu niz sniegu, moze sie
zuzyly.

Maja kiepski wynik z etykiety na mokrym, ale prawde mowiac nie
zauwazylem tego na drodze. Z tym ze ja na deszczu profilaktycznie
zwalniam (a i tak jade szybciej niz inni ... o ile moge ich
wyprzedzic)

Goodyear Vector mialy dobre oceny w ADAC i spokojnie z zimowkami
konkurowaly. Z tym ze gumiarz mnie uswiadomil - za nadwyzke na
komplecie spokojnie na kilka wymian starczy. Teraz ceny sie zmienily.

No i czekaja Michelin CrossClimate - reklamuja je bardzo, mam ochote
sprawdzic ...


J.

Data: 2015-10-25 17:56:03
Autor: Dominik & Co
Opony całoroczne
Dnia 25.10.2015 PlaMa <mariush.p@wupe.pel> napisał/a:

Zastanawiam się więc nad kupnem całorocznych. Na tapetę wziąłem Kleber Quadraxer.

Ujeżdżam takowe od trzech lat, sprawują się OK (Peugeot 406 break).

Z perspektywy czasu uważam, że była to bardzo dobra decyzja
- zarówno o przejściu na całoroczne, jak i co do marki.
Udało mi się je upolować w cenie Nawigatorów.

--
Dominik & kąpany (via debianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2015-10-25 22:00:29
Autor: Budzik
Opony całoroczne
Użytkownik PlaMa mariush.p@wupe.pel ...

Podzielicie się swoimi opiniami na temat opon całorocznych?

Mały background - chciałem kupić komplet opon zimowych (Uniroyal MS
Plus 77) do mojego aktualnego kompletu letnich (Continental
Contiecocontact 3 ze stycznia 2014r.). Niestety przy okazji naprawy
opony, wulkanizator przekazał mi złą wiadomość - opony pojeżdżą może
jeszcze ze sezon. To trochę wszystko zmienia, jak kupię teraz Uniroyale na zimę to za
rok będę się bujał z letnimi, co może być lekko za ciężkie dla mojego
portfela. Zastanawiam się więc nad kupnem całorocznych. Na tapetę wziąłem Kleber
Quadraxer.

Różnica względem zakupu kompletu zimówek to 120zł. Finansowo fajna rzecz, nie muszę kupować za rok nowego kompletów letnich, nie muszę płacić za wymianę, nie muszę płacić za przechowanie.

Pytanie o ekonomie użytkowania i bezpieczeństwo. Wiecie już jakie
marki mniej więcej mnie interesują, robię około 2500 km miesięcznie,
głównie trasy (dojazdy do pracy obwodnicami, odwiedziny rodziny
siódemką, także trochę jazdy po mieście), samochód do Focus 2 (195/65
R15). Czy wybór całorocznych to dobra decyzja dla mnie? Podzielicie się
uwagami?
Skoro jezdzisz tak duzo ze masz opony na 2 sezony to ja bym sie nie zastanawiał i jednak osobno lato osobno zima.
Bo zakładam, ze te km robisz jednak równiez poza miastem...?
No chyba, ze to wszystko w miescie i masz noge ciezką, lubisz ruszac z piskiem opon etc.

Całoroczne sa całkiem ok, ale zawsze beda troche gorsze zima, byc moze równiez troche szybciej zuzywajace sie latem.

Data: 2015-10-26 00:37:19
Autor: Marcin Kiciński
Opony całoroczne
W dniu niedziela, 25 pazdziernika 2015 23:00:31 UTC+1 uzytkownik Budzik napisal:
> > Caloroczne sa calkiem ok, ale zawsze beda troche gorsze zima, byc moze > rowniez troche szybciej zuzywajace sie latem.

 Caloroczne maja jednak dodatkowa zalete - nigdy nie zaskoczy cie pogoda :)

 Pozdrawiam
 MK

Data: 2015-10-26 18:00:36
Autor: Budzik
Opony całoroczne
Użytkownik Marcin Kiciński mmkicinski@gmail.com ...

W dniu niedziela, 25 pazdziernika 2015 23:00:31 UTC+1 uzytkownik
Budzik napisal: > > Caloroczne sa calkiem ok, ale zawsze beda troche gorsze zima, byc
> moze rowniez troche szybciej zuzywajace sie latem.

 Caloroczne maja jednak dodatkowa zalete - nigdy nie zaskoczy cie
 pogoda :)
Na szczescie tam gdzie ja mieszkam raczej nie zdarza sie tak, ze we wrzesniu pada snieg. :)

Data: 2015-10-27 07:52:13
Autor: J.F.
Opony całoroczne
Dnia Mon, 26 Oct 2015 18:00:36 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
Użytkownik Marcin Kiciński mmkicinski@gmail.com ...
 Caloroczne maja jednak dodatkowa zalete - nigdy nie zaskoczy cie
 pogoda :)
Na szczescie tam gdzie ja mieszkam raczej nie zdarza sie tak, ze we wrzesniu pada snieg. :)

A zimowki juz zalozylesz ? A kiedy sciagniesz ?

Bo snieg w pazdzierniku czy kwietniu to sie jednak zdarza.

J.

Data: 2015-10-27 08:00:42
Autor: Budzik
Opony całoroczne
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

 Caloroczne maja jednak dodatkowa zalete - nigdy nie zaskoczy cie
 pogoda :)
Na szczescie tam gdzie ja mieszkam raczej nie zdarza sie tak, ze we wrzesniu pada snieg. :)

A zimowki juz zalozylesz ? A kiedy sciagniesz ?

Bo snieg w pazdzierniku czy kwietniu to sie jednak zdarza.

W tym roku założyłem na przełomie wrzesnia i października.
Kiedy sciagne? Po ostatnich przymrozkach ;-P

Data: 2015-10-27 02:13:09
Autor: Marcin Kiciński
Opony całoroczne
W dniu wtorek, 27 pazdziernika 2015 09:00:44 UTC+1 uzytkownik Budzik napisal:
> > > W tym roku zalozylem na przelomie wrzesnia i pazdziernika.
> Kiedy sciagne? Po ostatnich przymrozkach ;-P

 Ja zawsze zakladalem zimowki pod koniec pazdziernika, i zazwyczaj bylo
 ok, ale mialem sytuacje, gdy wczesniej spadl snieg. Wiosna tez sie  kiedys zalatwilem: zalozylm letnie na poczatku marca, bo temperatury
 byly regularnie powyzej 20 stopni, a 2 tygodnie pozniej spadl sneig
 i to calkiem sporo :)

 Ale od 2 lat sie tym juz nie musze przejmowac, Vredki daja rade :)

 Pozdrawiam
 MK

Data: 2015-10-27 10:46:15
Autor: radekp@konto.pl
Opony całoroczne
Tue, 27 Oct 2015 02:13:09 -0700 (PDT), w
<47b98a5f-916e-4a9a-9d32-ccafe85d597c@googlegroups.com>, Marcin Kiciński
<mmkicinski@gmail.com> napisał(-a):

 Ja zawsze zakladalem zimowki pod koniec pazdziernika, i zazwyczaj bylo
 ok, ale mialem sytuacje, gdy wczesniej spadl snieg. Wiosna tez sie  kiedys zalatwilem: zalozylm letnie na poczatku marca, bo temperatury
 byly regularnie powyzej 20 stopni, a 2 tygodnie pozniej spadl sneig
 i to calkiem sporo :)

Ja pamiętam śnieżną majówkę kilka lat temu, która uziemiła mnie w domu :)

Data: 2015-10-27 11:00:22
Autor: Budzik
Opony całoroczne
Użytkownik Marcin Kiciński mmkicinski@gmail.com ...

> W tym roku zalozylem na przelomie wrzesnia i pazdziernika.
> Kiedy sciagne? Po ostatnich przymrozkach ;-P

 Ja zawsze zakladalem zimowki pod koniec pazdziernika, i zazwyczaj
 bylo ok, ale mialem sytuacje, gdy wczesniej spadl snieg. Wiosna tez
 sie kiedys zalatwilem: zalozylm letnie na poczatku marca, bo
 temperatury byly regularnie powyzej 20 stopni, a 2 tygodnie pozniej
 spadl sneig i to calkiem sporo :)

 Ale od 2 lat sie tym juz nie musze przejmowac, Vredki daja rade :)

Ale wiesz - jak zimówki załózysz za wczesnie to nic sie nie stanie.
Najwyzej jak przyjda jakies upały w pażdzierniku :) to sie troche bardziej zuzyja.
Natomiast w druga strone jak masz letnia opone i nagle robi sie zimno to juz gorzej bo opona twarda i przyczepnosci mało.
Nie przesadzajmy - przy 20 stopniach tez mozna jezdzic na zimówkach, zwłaszcza, ze pewnie w tym marcu wieczorem i rano temperatury były jednak duzo nizsze.
Reasumujac - marzec to za wczesnie aby zmieniac na letnie. Raczej kwiecien i to pewnie druga polowa.

Data: 2015-10-27 05:32:01
Autor: Marcin Kiciński
Opony całoroczne
W dniu wtorek, 27 pazdziernika 2015 12:00:36 UTC+1 uzytkownik Budzik napisal:
> Uzytkownik Marcin Kicinski mmkicinski@gmail.com ...
> > Ale wiesz - jak zimowki zalozysz za wczesnie to nic sie nie stanie.
> Najwyzej jak przyjda jakies upaly w pazdzierniku :) to sie troche bardziej > zuzyja.

 No ale czasem roznica w zachowaniu opon jest ogromna. Mnie np. draznilo,
 gdy w bardzo cieple dni zimowki piszczaly przy ruszaniu, hamowaniu i  prawie na kazdym zakrecie. Mialem wrazenie ze jezdze jak wariat, a
 na letnich przy takim samym stylu jazdy, dodatkowych efektow dzwiekowych  nie bylo, wiec poprawial sie moj komfort psychiczny i poczucie  bezpieczenstwa :)

 Pozdrawiam
 MK

Opony całoroczne

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona