Zapodam kilka tematów w jednym poście

1. Produkuje ktoś w ogóle zimowe opony o symetrycznym i niekierunkowym bieżniku w rozmiarze 205/55R16? Bo jedna z zimówek mi się kończy a 4 letniej używki (której i tak nie idzie kupic pojedynczo) za 180 zł nie chcę.

2. Jeździł ktoś na zimówkach WANLI WINTER CHALLENGER - warte są 180 zł za sztukę. Chodzi mi o to czy szybko się zużywają? Dodam, że kupione 1,5 sezonu temu firestone winterhawk 2 nie są warte wydanych na nie kasy, bo radziły sobie zimą gorzej niż stare krisalpy a po 10 kkm przejechnych maja połowę zimowego bieżnika.

3. Słyszałem teorię, że w zakładach po to oznaczaja opony, by wiedzieć gdzie montować je na następny sezon, bo podobno opona układa się do pracy na danym kole i w danym aucie i jej przełożenie np z przodu na tył spowoduje złe prowadzenie się. Wydaje mi się, że opona to nie sukienka, żeby sie układała, a tył z przodem zamienia się dla zrównoważenia zużycia, ale pytam o potwierdzenie lub zaprzeczenie tej teorii fachowców od opon.

4. Warto zmienić tylne tarcze hamulcowe po 7 latach i przejechaniu co najmniej 163 kkm? Nie wyglądaja na mocno zużyte, ale są trochę pordzewiałe na brzegu, gdzie nie dotyka klocek, i w ogóle na moje oko nie wyglądają solidnie. 5. Co ile, jeśli w ogóle, powinno się zmieniać płyn hamulcowy? Podejrzewam, że nie był zmieniany od nowości a na pewno od 2 lat i 40 kkm. Dotyczy golfa 4 jeśli ma to znaczenie.

Dzięki wszystkim za podpowiedzi. Jak na razie wnioski takie.

3. Kompletna bzdura jak zresztą myślałem

4 i 5. Tarcz nie ma co ruszać, jeszcze są wystarczająco grube. Wymieniam same klocki, bo się kończą, a z płynem wstrzymam się jak wymiana klocków pomoże na to, że nie będzie trzeba mocno cisnąć hamulca by zaczął konkretnie reagować.

2. Nadal proszę o opinię popartą jakimś argumentem na temat opon WANLI WINTER CHALLENGER

1. Wymienam 2 opony na nówki. Pozostaje pytanie, czy występują w przyrodzie symetryczne i niekierunkowe zimówki, bo na takie jestem najbardziej chętny.