Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Opony letnie / całoroczne?

Opony letnie / całoroczne?

Data: 2015-06-09 00:47:56
Autor: RD
Opony letnie / całoroczne?
Hej,

  Myślę o zakupie nowych opon letnich 195/60/15. Czytałem jednak trochę nt. całorocznych - rĂłwnieĹź starsze wątki z grupy i biorąc pod uwagę jeszcze ostatnie zimy, chyba przekonuję się do całorocznych.
Czy ktoś ujeżdża całoroczne w tym/lub podobnym/ rozmiarze? Może coś polecicie w klasie ekonomicznej-średniej? Dotychczas byłem wierny Fuldzie od kilku sezonów, ale myślę o zmianie w dół(?)(Kleber,Viking,Kormoran) i całorocznych. Może to nie taki świetny pomysł? ;)

Pozdr,
R

Data: 2015-06-09 01:29:33
Autor: sczygiel
Opony letnie / całoroczne?
W dniu wtorek, 9 czerwca 2015 00:47:57 UTC+2 użytkownik RD napisał:
Hej,

  Myślę o zakupie nowych opon letnich 195/60/15. Czytałem jednak trochę nt. całorocznych - również starsze wątki z grupy i biorąc pod uwagę jeszcze ostatnie zimy, chyba przekonuję się do całorocznych.
Czy ktoś ujeżdża całoroczne w tym/lub podobnym/ rozmiarze? Może coś polecicie w klasie ekonomicznej-średniej? Dotychczas byłem wierny Fuldzie od kilku sezonów, ale myślę o zmianie w dół(?)(Kleber,Viking,Kormoran) i całorocznych. Może to nie taki świetny pomysł? ;)

To jest dobry pomysł jak wiesz że będziesz jeździć po mieście i raczej po czarnym lub ewentualnie po błocie pośniegowym.
Jesli masz na swojej trasie biały śnieg to może nie być dobry pomysł ale też raczej nie będzie to zły wybór.

Całoroczne są bliższe osiągom zimówek niż letniówek.

U siebie właśnie dojeżdzam jeden komplet całorocznych - kleber quadraxer.
Zachowują się przewidywalnie i nie mam z nimi problemu ani w zimie ani w lato ani na mokrym.
W sumie zrobilem na nich juz ponad 90kkm.
Korzystam z nich w fokusie mkII.

Zalety całorocznych z grubsza są takie:
Nie wymieniasz i nie martwisz sie czy już wymieniać czy jeszcze nie.
Nie dziwisz sie że nie zmieniles i spadł śnieg a trzeba dojechać do roboty.
Nie ponosisz kosztów wymiany (pi*oko 400-600PLN per dwa komplety opon).
Nie blokujesz sobie 1000PLN w oponach których nie uzywasz.
Nie musisz trzymać opon gdzieś tam.

Wady:
Jednak troche gorzej się prowadzi auto na całorocznych niż na zimówkach w zimie.
Gorzej sie prowadzi na mokrym niż letniówka.
Zazwyczaj są troche droższe od zimówek/letniówek.

Od czasu jak w polsce mamy non stop sypanie solą i raczej ciepłe zimy, nie widzę sensu w kupowaniu zimówek jak sie nie jeżdzi gdzieś po górkach lub w trudnym lokalnym terenie.
Ale trzeba pamiętać że zachcianka wyjazdu w góry w zime może sie okazać problematyczna jak zimówek nie ma...

--
Lukasz Sczygiel.

Data: 2015-06-09 10:43:44
Autor: Shrek
Opony letnie / całoroczne?
On 2015-06-09 10:29, sczygiel@gmail.com wrote:

Jednak troche gorzej się prowadzi auto na całorocznych niż na zimówkach w zimie.
Gorzej sie prowadzi na mokrym niż letniówka.
Zazwyczaj są troche droższe od zimówek/letniówek.

Od czasu jak w polsce mamy non stop sypanie solą i raczej ciepłe zimy, nie widzę sensu w kupowaniu zimówek jak sie nie jeżdzi gdzieś po górkach lub w trudnym lokalnym terenie.
Ale trzeba pamiętać że zachcianka wyjazdu w góry w zime może sie okazać problematyczna jak zimówek nie ma...

Ja jeżdzę głównie po mieście i jakimiś odśnieżanymi trasami - Quatrac 5 trzyma się tam w zimę lepiej niż zimowe Hancooki (czy jak im tam) ale tamte miały swoje lata. Jakbym miał wybrać "zestaw premium" dla mnie to wziłałbym właśnie całoroczne na zime i letnie na lato;)

Shrek

Data: 2015-06-09 12:51:08
Autor: dddddddd
Opony letnie / całoroczne?
W dniu 2015-06-09 o 10:43, Shrek pisze:
On 2015-06-09 10:29, sczygiel@gmail.com wrote:

Jednak troche gorzej się prowadzi auto na całorocznych niż na
zimówkach w zimie.
Gorzej sie prowadzi na mokrym niż letniówka.
Zazwyczaj są troche droższe od zimówek/letniówek.

Od czasu jak w polsce mamy non stop sypanie solą i raczej ciepłe zimy,
nie widzę sensu w kupowaniu zimówek jak sie nie jeżdzi gdzieś po
górkach lub w trudnym lokalnym terenie.
Ale trzeba pamiętać że zachcianka wyjazdu w góry w zime może sie
okazać problematyczna jak zimówek nie ma...

Ja jeżdzę głównie po mieście i jakimiś odśnieżanymi trasami - Quatrac 5
trzyma się tam w zimę lepiej niż zimowe Hancooki (czy jak im tam) ale
tamte miały swoje lata. Jakbym miał wybrać "zestaw premium" dla mnie to
wziłałbym właśnie całoroczne na zime i letnie na lato;)

to nie lepiej odwrotnie - całoroczne na lato i zimowe na śnieg? :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-06-09 13:34:53
Autor: Shrek
Opony letnie / całoroczne?
On 2015-06-09 12:51, dddddddd wrote:

Ja jeżdzę głównie po mieście i jakimiś odśnieżanymi trasami - Quatrac 5
trzyma się tam w zimę lepiej niż zimowe Hancooki (czy jak im tam) ale
tamte miały swoje lata. Jakbym miał wybrać "zestaw premium" dla mnie to
wziłałbym właśnie całoroczne na zime i letnie na lato;)

to nie lepiej odwrotnie - całoroczne na lato i zimowe na śnieg? :)

No właśnie nie - bo śniegu nie ma, a w błocie to lepiej się caloroczne sprawdzają niż zimówki;) A w lato letnie bezapelacyjnie będą ciut lepsze od całorocznych - o ile własnie sprawdzam, ale na oko różnica jest wyczuwalna. ABS łatwiej włączyć w lato na całorocznych niż na letnich.

Shrek.

Data: 2015-06-09 13:42:37
Autor: dddddddd
Opony letnie / całoroczne?
W dniu 2015-06-09 o 13:34, Shrek pisze:
On 2015-06-09 12:51, dddddddd wrote:

Ja jeżdzę głównie po mieście i jakimiś odśnieżanymi trasami - Quatrac 5
trzyma się tam w zimę lepiej niż zimowe Hancooki (czy jak im tam) ale
tamte miały swoje lata. Jakbym miał wybrać "zestaw premium" dla mnie to
wziłałbym właśnie całoroczne na zime i letnie na lato;)

to nie lepiej odwrotnie - całoroczne na lato i zimowe na śnieg? :)

No właśnie nie - bo śniegu nie ma, a w błocie to lepiej się caloroczne
sprawdzają niż zimówki;) A w lato letnie bezapelacyjnie będą ciut lepsze
od całorocznych - o ile własnie sprawdzam, ale na oko różnica jest
wyczuwalna. ABS łatwiej włączyć w lato na całorocznych niż na letnich.

ja tam mam inne podejście - mimo że jeżdżę szybko to na suchym przyczepności mi nie brakuje. Na mokrym - RainExperty (letnie) super jeździły po błocie pośniegowym i nikt mi nie wmówi, że poniżej +7C letnie są do bani. Zimowe były niezauważalnie lepsze (przy dodatnich temperaturach). A jak się wybieram gdzieś gdzie jest śnieg to potrzebne są dobre opony (to akurat testowałem "na placu" pod marketem ;) - na dobrych zimowych można naprawdę szybko wejść w zakręt. Ale wtedy wielosezonowych do testowania nie miałem...

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-06-09 14:02:30
Autor: Shrek
Opony letnie / całoroczne?
On 2015-06-09 13:42, dddddddd wrote:

No właśnie nie - bo śniegu nie ma, a w błocie to lepiej się caloroczne
sprawdzają niż zimówki;) A w lato letnie bezapelacyjnie będą ciut lepsze
od całorocznych - o ile własnie sprawdzam, ale na oko różnica jest
wyczuwalna. ABS łatwiej włączyć w lato na całorocznych niż na letnich.

ja tam mam inne podejście - mimo że jeżdżę szybko to na suchym
przyczepności mi nie brakuje.

Pewnie do czasu:P Na suchym jest większa pokusa, żeby zapierdalać:P

Na mokrym - RainExperty (letnie) super
jeździły po błocie pośniegowym i nikt mi nie wmówi, że poniżej +7C
letnie są do bani. Zimowe były niezauważalnie lepsze (przy dodatnich
temperaturach).

No toż piszę - zimówki są dobre na śnieg. A że śniegu nie ma, to mi się lepiej jeździ na całorocznych w zimę niż na zimówkach. Jakbym mieszkał w górach, to bym pewnie zmienił zdanie. Ale w mieście czy na krajówkach - jak nie ma śniegu, to zimówki bez sensu i całoroczne lepsze, jak jest śnieg, to potrzeba ci tylko tyle żeby z miejsca ruszyć - potem i tak będziesz stał w korku;)

A jak się wybieram gdzieś gdzie jest śnieg to potrzebne
są dobre opony (to akurat testowałem "na placu" pod marketem ;) - na
dobrych zimowych można naprawdę szybko wejść w zakręt. Ale wtedy
wielosezonowych do testowania nie miałem...

Ja na okoliczność kopnego śniegu na zadupiu wożę po prostu łańcuchy (a jak się spodziewam problemów, to dorzucam 5 l piasku. Ale to testowałem tylko w Rumunii i to na zimówkach.

Shrek.

Data: 2015-06-09 14:22:08
Autor: dddddddd
Opony letnie / całoroczne?
W dniu 2015-06-09 o 14:02, Shrek pisze:
On 2015-06-09 13:42, dddddddd wrote:

No właśnie nie - bo śniegu nie ma, a w błocie to lepiej się caloroczne
sprawdzają niż zimówki;) A w lato letnie bezapelacyjnie będą ciut lepsze
od całorocznych - o ile własnie sprawdzam, ale na oko różnica jest
wyczuwalna. ABS łatwiej włączyć w lato na całorocznych niż na letnich.

ja tam mam inne podejście - mimo że jeżdżę szybko to na suchym
przyczepności mi nie brakuje.

Pewnie do czasu:P Na suchym jest większa pokusa, żeby zapierdalać:P

chyba się starzeję albo po prostu za dużo km zrobiłem i za dużo widziałem :)

Ja na okoliczność kopnego śniegu na zadupiu wożę po prostu łańcuchy (a
jak się spodziewam problemów, to dorzucam 5 l piasku. Ale to testowałem
tylko w Rumunii i to na zimówkach.


jakieś konkretne łańcuchy - coś polecisz?

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-06-09 14:37:28
Autor: Shrek
Opony letnie / całoroczne?
On 2015-06-09 14:22, dddddddd wrote:

Ja na okoliczność kopnego śniegu na zadupiu wożę po prostu łańcuchy (a
jak się spodziewam problemów, to dorzucam 5 l piasku. Ale to testowałem
tylko w Rumunii i to na zimówkach.


jakieś konkretne łańcuchy - coś polecisz?

Nie wiem - z allegro za 60 PLN. To tylko żeby pojechać jak już naprawdę na gumie nie idzie. Wydaje mi się, że jak okazyjnie to wszystko jedno. A jak masz nadmiar kasy albo cenisz komfort, to poszukaj takich co się łatwiej zakładają. Ja wyciągnąłem swoje raz, więc ciężko mi coś doradzić, a na jadnorazową akcję szkoda mi było kasy - trudno - raz się ujebałem;)

Shrek.

Data: 2015-06-09 16:53:53
Autor: J.F.
Opony letnie / całoroczne?
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości
A jak się wybieram gdzieś gdzie jest śnieg to potrzebne
są dobre opony (to akurat testowałem "na placu" pod marketem ;) - na
dobrych zimowych można naprawdę szybko wejść w zakręt. Ale wtedy

Taa, mozna wejsc raz, drugi, ... tysieczny, a za 1001 bedzie za slisko ....

wielosezonowych do testowania nie miałem...

Ja na okoliczność kopnego śniegu na zadupiu wożę po prostu łańcuchy (a jak się spodziewam problemów, to dorzucam 5 l piasku. Ale to testowałem tylko w Rumunii i to na zimówkach.

No kopny snieg to raczej cos takiego
http://nexterio.pl/98907,Fiskars-142070.html
Opony, jak tylko nie beda prawdziwie letnie, to sobie poradza.

Za to na lodzie przydatne lancuchy i piasek.

Tylko ... ja stary narciarz, a lancuchy poltora raza uzylem. Zazwyczaj dobra opona wystarcza.
Ale musialem zrewidowac opinie, ze zimowki sa dla bab i na letnich sie wszedzie dojedzie ...


J.

Data: 2015-06-09 16:57:59
Autor: Shrek
Opony letnie / całoroczne?
On 2015-06-09 16:53, J.F. wrote:

wielosezonowych do testowania nie miałem...

Ja na okoliczność kopnego śniegu na zadupiu wożę po prostu łańcuchy (a
jak się spodziewam problemów, to dorzucam 5 l piasku. Ale to
testowałem tylko w Rumunii i to na zimówkach.

No kopny snieg to raczej cos takiego
http://nexterio.pl/98907,Fiskars-142070.html
Opony, jak tylko nie beda prawdziwie letnie, to sobie poradza.

To też.

Za to na lodzie przydatne lancuchy i piasek.

Tylko ... ja stary narciarz, a lancuchy poltora raza uzylem. Zazwyczaj
dobra opona wystarcza.

Zazwyczaj tak - choć czasem po prostu nie - pół biedy jak nie możesz pod górkę podjechać - gorzej jak przez pierwszą przejedziesz a potem w dół i druga większa - wtedy łańcuchy się przydają.

Shrek

Data: 2015-06-10 08:50:52
Autor: dddddddd
Opony letnie / całoroczne?
W dniu 2015-06-09 o 16:53, J.F. pisze:
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości
A jak się wybieram gdzieś gdzie jest śnieg to potrzebne
są dobre opony (to akurat testowałem "na placu" pod marketem ;) - na
dobrych zimowych można naprawdę szybko wejść w zakręt. Ale wtedy

Taa, mozna wejsc raz, drugi, ... tysieczny, a za 1001 bedzie za slisko ...

oczywiście że tak, ale różnica jest znaczna - na jednych oponach wchodzisz w zakręt 40, na drugich 80km/h - to nie znaczy że musisz cały czas tak jeździć, ale jednak poczucie bezpieczeństwa większe...



wielosezonowych do testowania nie miałem...

Ja na okoliczność kopnego śniegu na zadupiu wożę po prostu łańcuchy (a
jak się spodziewam problemów, to dorzucam 5 l piasku. Ale to
testowałem tylko w Rumunii i to na zimówkach.

No kopny snieg to raczej cos takiego
http://nexterio.pl/98907,Fiskars-142070.html
Opony, jak tylko nie beda prawdziwie letnie, to sobie poradza.

ja wożę małą składaną saperkę :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-06-10 12:21:34
Autor: Axel
Opony letnie / całoroczne?


Użytkownik "dddddddd" <fejk@email.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ml8mm0$48d$1@dont-email.me...

A jak się wybieram gdzieś gdzie jest śnieg to potrzebne
są dobre opony (to akurat testowałem "na placu" pod marketem ;) - na
dobrych zimowych można naprawdę szybko wejść w zakręt. Ale wtedy

Taa, mozna wejsc raz, drugi, ... tysieczny, a za 1001 bedzie za slisko ...

oczywiście że tak, ale różnica jest znaczna - na jednych oponach wchodzisz w zakręt 40, na drugich 80km/h - to nie znaczy że musisz cały czas tak jeździć, ale jednak poczucie bezpieczeństwa większe...


A bardziej chodzi o to, żeby, jeśli się zdarzy ten jeden jedyny raz wejść w zakręt szybciej niż by się chciało, to żeby nie był to ostatni zakręt w życiu. I dlatego warto mieć dobre opony.

--
Axel

Data: 2015-06-10 12:43:02
Autor: dddddddd
Opony letnie / całoroczne?
W dniu 2015-06-10 o 12:21, Axel pisze:


Użytkownik "dddddddd" <fejk@email.com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ml8mm0$48d$1@dont-email.me...

A jak się wybieram gdzieś gdzie jest śnieg to potrzebne
są dobre opony (to akurat testowałem "na placu" pod marketem ;) - na
dobrych zimowych można naprawdę szybko wejść w zakręt. Ale wtedy

Taa, mozna wejsc raz, drugi, ... tysieczny, a za 1001 bedzie za
slisko ...

oczywiście że tak, ale różnica jest znaczna - na jednych oponach
wchodzisz w zakręt 40, na drugich 80km/h - to nie znaczy że musisz
cały czas tak jeździć, ale jednak poczucie bezpieczeństwa większe...


A bardziej chodzi o to, żeby, jeśli się zdarzy ten jeden jedyny raz
wejść w zakręt szybciej niż by się chciało, to żeby nie był to ostatni
zakręt w życiu. I dlatego warto mieć dobre opony.


otóż to!

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-06-10 13:47:10
Autor: RD
Opony letnie / całoroczne?
W dniu 2015-06-10 o 12:43, dddddddd pisze:

A bardziej chodzi o to, żeby, jeśli się zdarzy ten jeden jedyny raz
wejść w zakręt szybciej niż by się chciało, to żeby nie był to ostatni
zakręt w życiu. I dlatego warto mieć dobre opony.


otóż to!


Mimo wszystko, nie każdego stać na wszystko co dobre i najlepsze. Popatrzcie na "służbę zdrowia", operacje i tak dalej.

A używać argumentu jak poprzednik, to można w każdym wypadku. Lepiej nie jeździć autami starszymi niż 5 lat, żeby nie był to ostatni zakręt w życiu. I tak dalej..

Data: 2015-06-09 12:04:38
Autor: RD
Opony letnie / całoroczne?
W dniu 2015-06-09 o 10:29, sczygiel@gmail.com pisze:
To jest dobry pomysł jak wiesz że będziesz jeździć po mieście i
raczej po czarnym lub ewentualnie po błocie pośniegowym. Jesli masz
na swojej trasie biały śnieg to może nie być dobry pomysł ale też
raczej nie będzie to zły wybór.


Wiemy to w zasadzie wszyscy, ale gdy przychodzi moment wyboru, to jednak
człowiek zastanawia się, co zrobić. Wiadomo, że nie przewidzimy ,,czy'' i ,,kiedy'' spadnie śnieg, jak będzie go dużo na drogach, czy wypadnie nam nieprzewidziany wyjazd nieco dalej.
Wiem, że RACZEJ będę jeździł po mieście, służby drogowe zawsze
odśnieżają chwilę później, niż spadnie śnieg, chyba, że sypie bez
opamiętania, a ja jeżdżę autem codziennie, o różnych porach. Wybieram
się czasami do 40km za miasto. Przecież nie mam wpływu na to, jaka
będzie zima. :) Jest to raczej na zasadzie przewidywania - ostatnie zimy
były takie, że szkoda gadać.

Całoroczne są bliższe osiągom zimówek niż letniówek.

U siebie właśnie dojeżdzam jeden komplet całorocznych - kleber
quadraxer. Zachowują się przewidywalnie i nie mam z nimi problemu ani
w zimie ani w lato ani na mokrym. W sumie zrobilem na nich juz ponad
90kkm. Korzystam z nich w fokusie mkII.

Robię około 25tys. rocznie, jeśli zużycie u Ciebie wygląda tak, że
jeszcze na nich dojeżdżasz, to mógłbym wywnioskować, że jakieś 3-4 lata
spokojnie przejeżdżę.
Wolałbym więcej ;) - to znaczy, że wolałbym zaoszczędzić też na
wytrzymałości opony i przejechać więcej, niż na letnich, czy zimowych.
Oczywiście sfera marzeń.

Widzę, że są dwie wersje tej samej opony (Kleber Quadraxer) - jedna ma lepsze osiągi hamowania na mokrej nawierzchni. Opór toczenia: E, hamowanie na mokrej: C, hałas: 71dB.
Upatrzone wcześniej Fuldy EcoControl HP odpowiednio: C,B,68dB.
Zastanawiam się, czy to taka duża(zauważalna w opisanych przeze mnie warunkach jazdy) różnica? Czy w ogóle wskaźniki "o oczko wyżej" dają zauważalną różnicę?

Continental ContiEcoContact 5 ma niższy opór toczenia - B, ale hałas wyższy od Fuldy - 71 dB. Trochę mnie to dziwi, bo skoro opór toczenia mniejszy, to wydawało mi się, że w parze idzie hałas. No ale nie jestem ekspertem od opon.


Zalety całorocznych z grubsza są takie: Nie wymieniasz i nie martwisz
sie czy już wymieniać czy jeszcze nie. Nie dziwisz sie że nie
zmieniles i spadł śnieg a trzeba dojechać do roboty. Nie ponosisz
kosztów wymiany (pi*oko 400-600PLN per dwa komplety opon). Nie
blokujesz sobie 1000PLN w oponach których nie uzywasz. Nie musisz
trzymać opon gdzieś tam.


Jestem na etapie zastanawiania się nad zmianą auta i dlatego założenie całorocznych rozpatruję pod kątem dodatkowej zalety. Nie wiem, kiedy sprzedam auto, nie wiem, czy za miesiąc, czy za rok - na pewno łatwiej będzie mi wydać pieniądze na komplet całorocznych, niż dwa komplety letnie+zimowe.

Wady: Jednak troche gorzej się prowadzi auto na całorocznych niż na
zimówkach w zimie. Gorzej sie prowadzi na mokrym niż letniówka.
Zazwyczaj są troche droższe od zimówek/letniówek.


Dorzuciłbym tutaj jedną wadę związaną z felgami. Jeśli zimą użytkujemy
alufelgi, to jednak zniszczą się szybciej. Dodatkowo - takie z większymi
otworami na pewno będą miały wpływ na części układu hamulcowego (stalowe
felgi zwykle mają niewielkie otwory i śnieg im nie aż tak straszny).

Zastanawia mnie jeszcze hałas - zimowa jednak jest bardziej hałaśliwa, logiczne wydaje się, że całoroczna również będzie generowała większy hałas od letniej?

Co do jazdy na mokrym - na grupie było kilka wypowiedzi, że wręcz odwrotnie, w opiniach użytkowników na stronach znanego sklepu też. Wydaje mi się, że jest to parametr nie do sprawdzenia przez normalnych użytkowników - zawsze będą to inne rozmiary opon, inne auta, inne charaktery kierowców, inne odczucia. Oczywiście skrajności zawsze da się rozpoznać, ale chyba o skrajnościach nie piszemy.

Od czasu jak w polsce mamy non stop sypanie solą i raczej ciepłe
zimy, nie widzę sensu w kupowaniu zimówek jak sie nie jeżdzi gdzieś
po górkach lub w trudnym lokalnym terenie. Ale trzeba pamiętać że
zachcianka wyjazdu w góry w zime może sie okazać problematyczna jak
zimówek nie ma...


Nie rozmawiałbym o całorocznych, gdyby nie chodziło o kwestie finansowe. Myślę, że w innym wypadku nie zastanawiałbym się nad wymianami - tylko po prostu kupił takie opony, jakie wydają się w miarę dobre na lato,zimę i zmieniał.
Kwestia zmiany opon może i jest nieco problematyczna, ale raptem dwa razy w roku - to tyle samo, ile zwykle mam wymiany oleju+filtry - a to zajmuje mi więcej czasu, niż wymiana opon/kół.

Data: 2015-06-09 03:38:31
Autor: sczygiel
Opony letnie / całoroczne?
W dniu wtorek, 9 czerwca 2015 12:04:41 UTC+2 użytkownik RD napisał:

No to wychodzi że lepiej w Twoim wypadku kupić całoroczne.
Bo kupisz jeden komplet za jakieś 1300PLN i tyle. I to raczej takie tam średniaki.

Dwa komplety to jednak przynajmniej 1600PLN i to raczej paściaki a nie średnia półka.

Więc jak liczysz sie z finansami to IMHO lepiej całoroczne. Choć z drugiej strony dwa kmplety starczą na 2x tyle km, choć z trzeciej strony pod koniec ujeżdzania będą stare i kiepskie nie tylko ze zużycia ale i starości.

Ale sprawy finansowe na bok bo to sobie muszisz sam policzyć.

Najważniejsze jest że całoroczne sprawują się w większości przypadków całkiem ok.
Śnieg nawet biały na równym nie robi problemów. Jest co prawda gorzej niż w zimówkach ale nadal całkiem ok.

Jak porównywaliśmy z kumplem jego stare zimówki i moje całoroczne (po około 25kkm) to te moje wyszły lepiej niż jego.

Ja na Twoim miejscu kupilem sobie caloroczne. Tak więc mogę ci tak polecic bo nie żałuję.

--
Lukasz Sczygiel

Data: 2015-06-09 02:14:05
Autor: Iglo
Opony letnie / całoroczne?
W dniu wtorek, 9 czerwca 2015 00:47:57 UTC+2 użytkownik RD napisał:
Hej,

  Myślę o zakupie nowych opon letnich 195/60/15. Czytałem jednak trochę nt. całorocznych - również starsze wątki z grupy i biorąc pod uwagę jeszcze ostatnie zimy, chyba przekonuję się do całorocznych.
Czy ktoś ujeżdża całoroczne w tym/lub podobnym/ rozmiarze? Może coś polecicie w klasie ekonomicznej-średniej? Dotychczas byłem wierny Fuldzie od kilku sezonów, ale myślę o zmianie w dół(?)(Kleber,Viking,Kormoran) i całorocznych. Może to nie taki świetny pomysł? ;)

Pozdr,
R

W zeszłym sezonie kupiłem Nexen N'Priz w rozmiarze 205/55/16. Budżetowa opona, nie wiem czy nie najtańsza. Lekko głośniejsza niż wcześniejsze Good Year 4 Seasons. Na mokrym tylko trzeba uważać, nie to, że jest niebezpiecznie, ale trzeba mieć na uwadze w jakich butach się chodzi. Na tej odrobinie śniegu co była w tym roku udało się potestować dojazd na działkę, bez problemu z kierunkiem jazdy, hamowaniem czy ruszaniem. Ale były zupełnie nowe więc i sama grubość bieżnika robi swoje, kto wie, jak trochę się zetrą.
Wszystko zależy od warunków, zresztą to oczywiste. Ja jak zasypie (a nie bierz ostatnich zim bez zimy za dobrą monetę, w końcu posypie) mogę sobie pozwolić nie jechać. Sprawa indywidualna.

Data: 2015-06-09 14:03:56
Autor: Shrek
Opony letnie / całoroczne?
On 2015-06-09 11:14, Iglo wrote:

 Ja jak zasypie (a nie bierz ostatnich zim bez zimy za dobrą monetę, w końcu posypie) mogę sobie pozwolić nie jechać. Sprawa indywidualna.

Na większości dróg jak zasypie, to będziesz stał w korku niezależnie od obuwia:P

Shrek.

Data: 2015-06-09 14:23:20
Autor: dddddddd
Opony letnie / całoroczne?
W dniu 2015-06-09 o 14:03, Shrek pisze:
On 2015-06-09 11:14, Iglo wrote:

 Ja jak zasypie (a nie bierz ostatnich zim bez zimy za dobrą monetę, w
końcu posypie) mogę sobie pozwolić nie jechać. Sprawa indywidualna.

Na większości dróg jak zasypie, to będziesz stał w korku niezależnie od
obuwia:P

Shrek.



w mieście tak, ale na "żółtych" drogach często śnieg jest, wszyscy 40km/h, a ty na dobrych kapciach trzymasz się przy 80 :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-06-09 14:38:59
Autor: Shrek
Opony letnie / całoroczne?
On 2015-06-09 14:23, dddddddd wrote:

Na większości dróg jak zasypie, to będziesz stał w korku niezależnie od
obuwia:P

w mieście tak, ale na "żółtych" drogach często śnieg jest, wszyscy
40km/h, a ty na dobrych kapciach trzymasz się przy 80 :)

Tyle, że większość żółtych to jednopasmówki - więc jak wszyscy jadą 40 to ty też;)

Shrek.

Data: 2015-06-09 16:46:58
Autor: J.F.
Opony letnie / całoroczne?
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości
On 2015-06-09 14:23, dddddddd wrote:
Na większości dróg jak zasypie, to będziesz stał w korku niezależnie od
obuwia:P

w mieście tak, ale na "żółtych" drogach często śnieg jest, wszyscy
40km/h, a ty na dobrych kapciach trzymasz się przy 80 :)

Tyle, że większość żółtych to jednopasmówki - więc jak wszyscy jadą 40 to ty też;)

Zalezy ile tych wszystkich - oni niech sobie jada 40, a ty migacz, gaz do dechy, wyprzedzasz, tanczysz, barierka  .... albo kto *** zasadzil te drzewa przy jezdni :-)

Tym niemniej dobre opony w zimie to przyjemnosc, a zle to koszta - przy czym nie twierdze ze caloroczne sa zle :-)

J.

Data: 2015-06-09 17:01:06
Autor: Shrek
Opony letnie / całoroczne?
On 2015-06-09 16:46, J.F. wrote:

Zalezy ile tych wszystkich - oni niech sobie jada 40, a ty migacz, gaz
do dechy, wyprzedzasz, tanczysz, barierka  .... albo kto *** zasadzil te
drzewa przy jezdni :-)

Wolałbym nie - dlatego jak wszyscy 40 to ja też - choćbym miał zajebiste opony, to co - jednego przeskoczysz, przed nim następny. Czyli jak miałeś 40, tak dalej masz. Nawet dobre opony i niegorsze umiejętności nic nie pomogą, więc nie ma co się wychylać, bo można się zdziwić a nic nie zyskam.

Shrek.

Data: 2015-06-10 08:18:21
Autor: Axel
Opony letnie / całoroczne?


Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ml6v3e$f8m$1@node1.news.atman.pl...
On 2015-06-09 16:46, J.F. wrote:

Zalezy ile tych wszystkich - oni niech sobie jada 40, a ty migacz, gaz
do dechy, wyprzedzasz, tanczysz, barierka  .... albo kto *** zasadzil te
drzewa przy jezdni :-)

Wolałbym nie - dlatego jak wszyscy 40 to ja też - choćbym miał zajebiste opony, to co - jednego przeskoczysz, przed nim następny. Czyli jak miałeś 40, tak dalej masz. Nawet dobre opony i niegorsze umiejętności nic nie pomogą, więc nie ma co się wychylać, bo można się zdziwić a nic nie zyskam.

Jak masz sznurek jadących 40 to masz rację, ale jak jest w miarę luźno i taki trafia się raz na 5 minut, to ja wolę wyprzedzić.

--
Axel

Data: 2015-06-10 12:46:00
Autor: Shrek
Opony letnie / całoroczne?
On 2015-06-10 08:18, Axel wrote:

Jak masz sznurek jadących 40 to masz rację, ale jak jest w miarę luźno i
taki trafia się raz na 5 minut, to ja wolę wyprzedzić.

Przy deszczu 90% kierowców zamienia się w praktykujących kapeluszników, a my piszemy o zasypanych kopnym śniegiem drogach. Jak większośc będzie jechała 40 to będzie sukces. W przypadku "sporych" opadów śniegu, to większość stoi w korku i pierdoli coś o tym, że "zima zaskoczyła drogowców":P

Shrek.

Data: 2015-06-10 12:59:41
Autor: J.F.
Opony letnie / całoroczne?
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ml94h2$n5l$1@node1.news.atman.pl...
On 2015-06-10 08:18, Axel wrote:
Jak masz sznurek jadących 40 to masz rację, ale jak jest w miarę luźno i
taki trafia się raz na 5 minut, to ja wolę wyprzedzić.

Przy deszczu 90% kierowców zamienia się w praktykujących kapeluszników,

A pamietasz piatek 13-go - co to bylo Mc Laren ?
Moze uzasadnione ...

a my piszemy o zasypanych kopnym śniegiem drogach. Jak większośc będzie jechała 40 to będzie sukces.

No, ale zeby pojechac te 40, to tez trzeba miec opony.
Inaczej to  bedzie "ale urwal"

W przypadku "sporych" opadów śniegu, to większość stoi w korku i pierdoli coś o tym, że "zima zaskoczyła drogowców":P

No coz, z punktu widzenia kierowcy to chyba jednak zaskoczyla.
Drogowcy niech edukuja "chcecie placic male podatki, to odsniezac bedziemy jak przestanie padac"

J.

Data: 2015-06-10 15:39:44
Autor: Shrek
Opony letnie / całoroczne?
On 2015-06-10 12:59, J.F. wrote:

Przy deszczu 90% kierowców zamienia się w praktykujących kapeluszników,

A pamietasz piatek 13-go - co to bylo Mc Laren ?
Moze uzasadnione ...

Jak najbardziej. Skoro lepiej nie potrafią, to niech nie zapierdalają.

a my piszemy o zasypanych kopnym śniegiem drogach. Jak większośc
będzie jechała 40 to będzie sukces.

No, ale zeby pojechac te 40, to tez trzeba miec opony.
Inaczej to  bedzie "ale urwal"

Dlatego piszę, że jak przyjdzie co do czego, to 40 to maks raczej. Prawdopodobnie poniżej 20;)

W przypadku "sporych" opadów śniegu, to większość stoi w korku i
pierdoli coś o tym, że "zima zaskoczyła drogowców":P

No coz, z punktu widzenia kierowcy to chyba jednak zaskoczyla.

Z punktu widzenia kogokolwiek, to dopóki pada, to będzie spadać na drogę. I tyle. Przecież namiotów nad drogą nie ustawią.

Drogowcy niech edukuja "chcecie placic male podatki, to odsniezac
bedziemy jak przestanie padac"

Akurat drogowcy to ostatnio raczej zaskakują zimę, nie na odwrót... Ale cudów nie ma - jak naprawdę sypnie, to będzie spadać również na drogę.

Shrek.

Data: 2015-06-10 15:54:07
Autor: J.F.
Opony letnie / całoroczne?
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ml9emq$26m$1@node1.news.atman.pl...
On 2015-06-10 12:59, J.F. wrote:
Przy deszczu 90% kierowców zamienia się w praktykujących kapeluszników,
A pamietasz piatek 13-go - co to bylo Mc Laren ?
Moze uzasadnione ...

Jak najbardziej. Skoro lepiej nie potrafią, to niech nie zapierdalają.

Ja chcialem tylko przypomniec, ze kierowca nie zapierdalal jakos specjalnie.
A jednak wystarczylo, co podkresla slusznosc decyzji kierowcy skody o skapeluszowaniu sie :-)

a my piszemy o zasypanych kopnym śniegiem drogach. Jak większośc
będzie jechała 40 to będzie sukces.
No, ale zeby pojechac te 40, to tez trzeba miec opony.
Inaczej to  bedzie "ale urwal"

Dlatego piszę, że jak przyjdzie co do czego, to 40 to maks raczej. Prawdopodobnie poniżej 20;)

Tak czy inaczej - na dobrych oponach masz szanse pojechac, na zlych - dwa razy wolniej czy wcale :-)

I IMO nie ma tu co patrzec ze "i tak nie pojade szybko".

Choc szybkosc moze sie okazac zgubna :)

W przypadku "sporych" opadów śniegu, to większość stoi w korku i
pierdoli coś o tym, że "zima zaskoczyła drogowców":P

No coz, z punktu widzenia kierowcy to chyba jednak zaskoczyla.

Z punktu widzenia kogokolwiek, to dopóki pada, to będzie spadać na drogę. I tyle. Przecież namiotów nad drogą nie ustawią.

Jest roznica czy "pada" czy "napadalo wiele, a oni nadal nic nie robia".

Drogowcy niech edukuja "chcecie placic male podatki, to odsniezac
bedziemy jak przestanie padac"
Akurat drogowcy to ostatnio raczej zaskakują zimę, nie na odwrót...

No nie wiem - w tym roku we wrocku nagly atak zimy byl chyba 2 kwietnia ... i chyba nic nie odsniezalo.
W nocy sie zrobilo naprawde zimowo ... ale nie wiem - zaskoczenie, czy przemyslana decyzja - do rana samo stopnialo :-)

Oszczednoscia zaslaniac nie mozna, bo w tym roku budzet na odsniezanie chyba mial spora nadwyzke :-)

Ale cudów nie ma - jak naprawdę sypnie, to będzie spadać również na drogę.

Ja sie nie domagam zeby nie sypalo, ja sie domagam odsniezania i ewentualnie posolenia.



J.

Data: 2015-06-10 16:20:09
Autor: Shrek
Opony letnie / całoroczne?
On 2015-06-10 15:54, J.F. wrote:

Dlatego piszę, że jak przyjdzie co do czego, to 40 to maks raczej.
Prawdopodobnie poniżej 20;)

Tak czy inaczej - na dobrych oponach masz szanse pojechac, na zlych -
dwa razy wolniej czy wcale :-)

Ale to szansa czysto teoretyczna. Tak jakby dobre letnie miały ci dać szansę na sprawne, dynamiczne poruszanie się po Warszawie w szczycie. A tu dupa - jakiego obuwia byś nie miał, jakiego silnika i jakich umiejetności, okaże się, że średnia poniżej 20;)

I IMO nie ma tu co patrzec ze "i tak nie pojade szybko".

Kiedy właśnie "i tak nie pojedziesz szybko":P

Choc szybkosc moze sie okazac zgubna :)

Dobre opony warto mieć, ale uzasadnianie tego w sposób "inni będą jechać 40 a ja 80" jest naiwne - będziesz jechał jak inni:P

A dobre opony warto mieć, bo przyczepności (na ogół) nigdy za dużo. Choć z drugiej strony sam nie wiem czy większość wylotów z łuku to nie efekt nadmiaru przyczepności przy niedostatku umiejętności - w końcu jak ktoś wylatuje do wewnatrz zakrętu, to znaczy, że przyczepność była - tylko źle użyta i nie na tej osi co była przy tych umiejętnościach potrzebna:) Teraz sporo ESP pomaga, ale zapewne są na tej grupie ludzie, którzy ogarniają wszystko lepiej i ESP, ABS im tylko przeszkadzają. W sumie z tym wężem ogrodowym to nie taki zupełnie głupi pomysł - w kopnym śniegu mógłby pomóc, byle nie zamiast opony;)

Z punktu widzenia kogokolwiek, to dopóki pada, to będzie spadać na
drogę. I tyle. Przecież namiotów nad drogą nie ustawią.

Jest roznica czy "pada" czy "napadalo wiele, a oni nadal nic nie robia".

A kiedy tak widziałeś na drogach powyżej powiatowej? No może poza Bieszczadami;) Dla ustalenia uwagi - leży 10 cm śniegu a pługi w zajezdni. Bo ja już nie pamiętam - zawsze walczą, czasem po prostu nic nie da się zrobić - albo pada tak, że po 5 minutach od przejazdu pługa znów 0,5 leży i kierowniki przerażone "śnieg, kurwa w grudniu, dlaczego zima zaskoczyła drogowców", albo po prostu pługi stoją razem z miłośnikami letniego ogumienia. Są też drogi gdzie uczciwie piszą, że "droga nie podlega utrzymaniu zimowemu".

Na ogół jest tak, że jeśli kogokolwiek zima zaskakuje to kierowców. Często na letnich gumach, bo przecież jeszcze nie padało.

Akurat drogowcy to ostatnio raczej zaskakują zimę, nie na odwrót...

No nie wiem - w tym roku we wrocku nagly atak zimy byl chyba 2 kwietnia
... i chyba nic nie odsniezalo.
W nocy sie zrobilo naprawde zimowo ... ale nie wiem - zaskoczenie, czy
przemyslana decyzja - do rana samo stopnialo :-)

Skoro samo stopniało, to raczej 20 cm tego nie było:P

Oszczednoscia zaslaniac nie mozna, bo w tym roku budzet na odsniezanie
chyba mial spora nadwyzke :-)

Ale cudów nie ma - jak naprawdę sypnie, to będzie spadać również na
drogę.

Ja sie nie domagam zeby nie sypalo, ja sie domagam odsniezania i
ewentualnie posolenia.

I tak właśnie przynajmniej w Warszawie robią - jak posolą za pierwszym razem, to tyle że na pół zimy starcza.

Szczerze - ważne żeby lodu na jezdni nie było. A jak leży 2cm śniegu, to niech kierowcy najpierw swoje ogumienie i umiejętności ogarną, a potem wymagają cudów od reszty świata.

Shrek.

Data: 2015-06-10 17:57:57
Autor: J.F.
Opony letnie / całoroczne?
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup
On 2015-06-10 15:54, J.F. wrote:
I IMO nie ma tu co patrzec ze "i tak nie pojade szybko".
Kiedy właśnie "i tak nie pojedziesz szybko":P

Ale to nie jedyna zaleta dobrych opon

Choc szybkosc moze sie okazac zgubna :)
Dobre opony warto mieć, ale uzasadnianie tego w sposób "inni będą jechać 40 a ja 80" jest naiwne - będziesz jechał jak inni:P

No, roznie z tym moze wygladac. Bedzie duzy ruch, to bedziesz jak inni, ale bedzie maly ruch, to moze sie uda szybciej.
Albo w ogole pojedziesz czy dojedziesz.


Ja natomiast chcialem podkreslic, ze pojechanie 80 to moze nie byc dobra decyzja, skoro inni sie ograniczaja do 40 :-)

A dobre opony warto mieć, bo przyczepności (na ogół) nigdy za dużo. Choć z drugiej strony sam nie wiem czy większość wylotów z łuku to nie efekt nadmiaru przyczepności przy niedostatku umiejętności - w końcu jak ktoś wylatuje do wewnatrz zakrętu, to znaczy, że przyczepność była - tylko źle użyta i nie na tej osi co była przy tych umiejętnościach potrzebna:)

Jakby przyczepnosc byla tez na drugiej osi, to by wylotu nie bylo :-)

Poza tym z tym wylotem to moglo byc tak, ze bylo lewo, prawo, lewo ... i ciagle przyczepnosci bylo malo ..

Teraz sporo ESP pomaga, ale zapewne są na tej grupie ludzie, którzy ogarniają wszystko lepiej i ESP, ABS im tylko przeszkadzają.

ABS smiem twierdzic ze mi wiele nie pomaga, ESP platonicznie doceniam (wiem jak trudno opanowac poslizg tej drugiej osi :-)

Ale ... to w sumie na jedno wychodzi - jade droga i prawde powiedziawszy nie mam pojecia jaka predkosc jest bezpieczna.
Intuicja mnie do tej pory nie zawiodla, a nie przepraszam, zawiodla dwa razy, na szczescie malo groznie, ale to jest jazda w ciemno.

Nie wylecisz przy 70, to wylecisz kiedys przy 90, mimo znakomitych opon i ESP.
Tyle tylko ze na deszczu i sniegu profilaktycznie zwalniam, zreszta jak piszesz - inni zwalniaja, inni wyleca przy 60, a ty nie ..

Akurat drogowcy to ostatnio raczej zaskakują zimę, nie na odwrót...
No nie wiem - w tym roku we wrocku nagly atak zimy byl chyba 2 kwietnia
... i chyba nic nie odsniezalo.
W nocy sie zrobilo naprawde zimowo ... ale nie wiem - zaskoczenie, czy
przemyslana decyzja - do rana samo stopnialo :-)

Skoro samo stopniało, to raczej 20 cm tego nie było:P

Bylo dosc sporo - 20cm nie, ale ulice dokumentnie zasypane.

Tu tego nie widac, ale slychac podejscie
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3808785,sniezyca-we-wroclawiu-atak-zimy-w-miescie-film-zdjecia-prognoza,id,t.html

I tak sypalo, sypalo, I zrobilo sie bialo i slisko
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3810373,sniezyca-w-nocy-zasypala-wroclaw-jak-bedzie-dzisiaj-zdjecia-i-film,id,t.html

Ale cudów nie ma - jak naprawdę sypnie, to będzie spadać również na
drogę.
Ja sie nie domagam zeby nie sypalo, ja sie domagam odsniezania i
ewentualnie posolenia.

I tak właśnie przynajmniej w Warszawie robią - jak posolą za pierwszym razem, to tyle że na pół zimy starcza.

Watpie, bo to jednak ulice skanalizowane i splywa.

Szczerze - ważne żeby lodu na jezdni nie bylo.

A tu widzisz - zostawili snieg, a moze nie zamarznie ... ciekawe - pobozne zyczenie, czy rzeczowa analiza temperatur ...

A jak leży 2cm śniegu, to niech kierowcy najpierw swoje ogumienie i umiejętności ogarną, a potem wymagają cudów od reszty świata.

A tu widzisz - sniegu moze i 2 cm, ale na tyle duzo, ze opony juz nie dobijaja do asfaltu - i czy to wazne czy pod guma 5mm czy 5cm ubitego sniegu ?

Chyba rok wczesniej zaskoczyla mnie gololedz w miescie - tez nikt nie pomyslal, ze moze by posolic czy posypac - i zrobil sie maly hardcore ....

J.

Data: 2015-06-10 18:22:06
Autor: Shrek
Opony letnie / całoroczne?
On 2015-06-10 17:57, J.F. wrote:

Ale to nie jedyna zaleta dobrych opon

Zgadzam się - dobre opony mają _inne_  i realne zalety. Nie potrzeba mi wirtualnej jazdy 80 w korku poruszającym się 40;)

Jakby przyczepnosc byla tez na drugiej osi, to by wylotu nie bylo :-)

A jakby nie deptać hamulca i założyć połowę kontry pewnie też;) Anyway - jak ktoś wylatuje do środka, to znaczy że zabrakło umiejętności nie przyczepności;) Przy czym nie mówię, że ja mam wystarczające umiejetności - staram się w praktyce nie sprawdzać (poza parkingami jak się uda).

Poza tym z tym wylotem to moglo byc tak, ze bylo lewo, prawo, lewo ... i
ciagle przyczepnosci bylo malo ..

No właśnie tak - za dużo kręcenia kierownicą i w końcu wylecisz...

ABS smiem twierdzic ze mi wiele nie pomaga, ESP platonicznie doceniam
(wiem jak trudno opanowac poslizg tej drugiej osi :-)

Masz prawo do własnego zdania - ja tam twierdzę, że w _znakomitej_ wiekszości sytuacji ABS bedzie skuteczniejszy od interfejsu białkowego.

W nocy sie zrobilo naprawde zimowo ... ale nie wiem - zaskoczenie, czy
przemyslana decyzja - do rana samo stopnialo :-)

Skoro samo stopniało, to raczej 20 cm tego nie było:P

Bylo dosc sporo - 20cm nie, ale ulice dokumentnie zasypane.

Nie wiem co znaczy "dokumentnie zasypane" ale przy pierwszym i największym "ataku zimy" w DC to może do 2 cm doszło;) A i tak był armagedon;)

Tu tego nie widac, ale slychac podejscie
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3808785,sniezyca-we-wroclawiu-atak-zimy-w-miescie-film-zdjecia-prognoza,id,t.html

Ale o co chodzi - jest czarna jezdnia - jest. Nie ma gołoledzi - nie ma. Czego oczekujesz - że będą jeździli żeby się "zaprezentować" dla lepszego samopoczucia kierowców?

I tak sypalo, sypalo, I zrobilo sie bialo i slisko
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3810373,sniezyca-w-nocy-zasypala-wroclaw-jak-bedzie-dzisiaj-zdjecia-i-film,id,t.html

Przecież tam nawet pół centymetra nie ma - jak widać na filmie nikt się specjalnie nie ślizga. Dopóki pada (zwłaszcza w nocy) to naprawdę nie ma sensu tego odgarniać, skoro jest na plusie, w lód się nie zmienia, a jak odgarniesz to za godzine będzie tak samo. Zresztą podobno odgarniali. Może ma jakis sens odgarnąć przed porannym szczytem. Ale w nocy, jak pada? Może jeszcze czerwony dywanik. ;)

I tak właśnie przynajmniej w Warszawie robią - jak posolą za pierwszym
razem, to tyle że na pół zimy starcza.

Watpie, bo to jednak ulice skanalizowane i splywa.

A jak wyjaśniesz, że ulice białe mimo że sniegu na nich nie ma;)

A jak leży 2cm śniegu, to niech kierowcy najpierw swoje ogumienie i
umiejętności ogarną, a potem wymagają cudów od reszty świata.

A tu widzisz - sniegu moze i 2 cm, ale na tyle duzo, ze opony juz nie
dobijaja do asfaltu - i czy to wazne czy pod guma 5mm czy 5cm ubitego
sniegu ?

Czyli dochodzimy do sedna - ty po prostu życzysz sobie, żeby jezdnia była czarna i już. Również w czasie opadów.

Chyba rok wczesniej zaskoczyla mnie gololedz w miescie - tez nikt nie
pomyslal, ze moze by posolic czy posypac - i zrobil sie maly hardcore ....

Nie przeczę - zdarza się. Tak to już jest w naszej strefie klimatycznej.

Shrek.

Data: 2015-06-10 08:54:18
Autor: dddddddd
Opony letnie / całoroczne?
W dniu 2015-06-09 o 17:01, Shrek pisze:
On 2015-06-09 16:46, J.F. wrote:

Zalezy ile tych wszystkich - oni niech sobie jada 40, a ty migacz, gaz
do dechy, wyprzedzasz, tanczysz, barierka  .... albo kto *** zasadzil te
drzewa przy jezdni :-)

Wolałbym nie - dlatego jak wszyscy 40 to ja też - choćbym miał zajebiste
opony, to co - jednego przeskoczysz, przed nim następny. Czyli jak
miałeś 40, tak dalej masz.

ja tam na "żółtych" spotykałem dość mały ruch - po wyprzedzeniu spokojnie można jechać 80 na prostej


  Nawet dobre opony i niegorsze umiejętności
nic nie pomogą, więc nie ma co się wychylać, bo można się zdziwić a nic
nie zyskam.

Shrek.

czasem jak na A4 był śnieg to lepiej jechało się na zimówkach lewym pasem, bo śnieg nie ubity i auto się trzyma i przy 120 - i hamuje - na prawym pasie faktycznie trzeba było jeździć dużo wolniej - bo to już nie był śnieg a lód...

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-06-09 03:00:11
Autor: Budzik
Opony letnie / całoroczne?
Użytkownik RD rd@grupy.com1 ...

Hej,

  Myślę o zakupie nowych opon letnich 195/60/15. Czytałem jednak trochę nt. całorocznych - również starsze wątki z grupy i biorąc pod uwagę jeszcze ostatnie zimy, chyba przekonuję się do całorocznych.
Czy ktoś ujeżdża całoroczne w tym/lub podobnym/ rozmiarze? Może coś polecicie w klasie ekonomicznej-średniej? Dotychczas byłem wierny Fuldzie od kilku sezonów, ale myślę o zmianie w dół(?)(Kleber,Viking,Kormoran) i całorocznych. Może to nie taki świetny pomysł? ;)

Z jakimi predkosciami sie poruszasz i w jakim terenie?

Data: 2015-06-09 11:14:23
Autor: RD
Opony letnie / całoroczne?
W dniu 2015-06-09 o 05:00, Budzik pisze:
Użytkownik RD rd@grupy.com1 ...

Hej,

   Myślę o zakupie nowych opon letnich 195/60/15. Czytałem jednak trochę
nt. całorocznych - również starsze wątki z grupy i biorąc pod uwagę
jeszcze ostatnie zimy, chyba przekonuję się do całorocznych.
Czy ktoś ujeżdża całoroczne w tym/lub podobnym/ rozmiarze? Może coś
polecicie w klasie ekonomicznej-średniej? Dotychczas byłem wierny
Fuldzie od kilku sezonów, ale myślę o zmianie w
dół(?)(Kleber,Viking,Kormoran) i całorocznych. Może to nie taki świetny
pomysł? ;)

Z jakimi predkosciami sie poruszasz i w jakim terenie?




No... ja.. do 50 w terenie zabudowanym i 90 poza ;)

A tak poważnie, to jest w tym i trochę prawdy. Jeżdżę głównie w mieście, czasami trochę poza - tak do 40km, tylko okazjonalnie dalej (ale nie zimą). Nie są to trasy międzymiastowe, czy dalsze, ale chyba o to pytałeś. Cały rok jeżdżę 1-2 razy w tygodniu na "siedlisko" oddalone jakieś 20 km od granic miasta i chociaż drogi są odśnieżane, to jednak nie tak, jak w mieście.

Data: 2015-06-09 15:00:08
Autor: Budzik
Opony letnie / całoroczne?
Użytkownik RD rd@grupy.com1 ...

No... ja.. do 50 w terenie zabudowanym i 90 poza ;)

A tak poważnie, to jest w tym i trochę prawdy. Jeżdżę głównie w mieście, czasami trochę poza - tak do 40km, tylko okazjonalnie dalej (ale nie zimą). Nie są to trasy międzymiastowe, czy dalsze, ale chyba o to pytałeś. Cały rok jeżdżę 1-2 razy w tygodniu na "siedlisko" oddalone jakieś 20 km od granic miasta i chociaż drogi są odśnieżane, to jednak nie tak, jak w mieście.

W takim układzie, jeżeli nie jestes miszczem kierownicy ktory zapierdziela (bo w sumie o predkosciach nie odpowiedziałes) to mozesz kupic cokolwiek a opona całosezonowa bedzie zdecydowanie dobrym wyborem.
Kup nasza polska debice navigator.

Data: 2015-06-09 06:06:30
Autor: pietia79
Opony letnie / całoroczne?
W dniu wtorek, 9 czerwca 2015 00:47:57 UTC+2 użytkownik RD napisał:
Hej,

  Myślę o zakupie nowych opon letnich 195/60/15. Czytałem jednak trochę nt. całorocznych - również starsze wątki z grupy i biorąc pod uwagę jeszcze ostatnie zimy, chyba przekonuję się do całorocznych.
Czy ktoś ujeżdża całoroczne w tym/lub podobnym/ rozmiarze? Może coś polecicie w klasie ekonomicznej-średniej? Dotychczas byłem wierny Fuldzie od kilku sezonów, ale myślę o zmianie w dół(?)(Kleber,Viking,Kormoran) i całorocznych. Może to nie taki świetny pomysł? ;)

Jeżdzę od ponad 2 lat na Goodyear Vector 4 SEASONS, rozmiar własnie 165/60/15/, w toyocie avensis. Pomysł okazał się świetny - polecam. Spokój ze zmienianiem (zwłaszcza przy naszej pogodzie). W śniegu dużym przez te 26 miesięcy miałem okazję jeździć raptem kilka razy - nie było problemów ani na trasie, ani na parkingu. Wziałem je bo miały najlepsze wyniki testów w prasie moto.
W lecie trochę głośniejsze - ale nie jest to duża różnica.
Jazda to ok. 18 tys. rocznie, pół na pół miasto i trasa. Zapłaciłem w 2013r. 1240 zł z montażem w Wawie.

Data: 2015-06-09 15:36:21
Autor: J.F.
Opony letnie / całoroczne?
Użytkownik "pietia79"  napisał w wiadomości grup
Jeżdzę od ponad 2 lat na Goodyear Vector 4 SEASONS, rozmiar własnie 165/60/15/, w toyocie avensis.
Pomysł okazał się świetny - polecam. Spokój ze zmienianiem (zwłaszcza przy naszej pogodzie).

Problem z Vectorami jest taki, ze one drogie sa. Powinno starczyc na pare zmian, i zaczyna sie zastanawianie czy to aby na pewno byla dobra decyzja :-)

Teraz Michelin ma rzekomo rewelacyjne CrossClimate, na opinie za wczesnie, ale cena tez dosc wysoka.

J.

Data: 2015-06-09 09:07:19
Autor: dddddddd
Opony letnie / całoroczne?
W dniu 2015-06-09 o 00:47, RD pisze:
Hej,

  Myślę o zakupie nowych opon letnich 195/60/15. Czytałem jednak trochę
nt. całorocznych - również starsze wątki z grupy i biorąc pod uwagę
jeszcze ostatnie zimy, chyba przekonuję się do całorocznych.
Czy ktoś ujeżdża całoroczne w tym/lub podobnym/ rozmiarze? Może coś
polecicie w klasie ekonomicznej-średniej? Dotychczas byłem wierny
Fuldzie od kilku sezonów, ale myślę o zmianie w
dół(?)(Kleber,Viking,Kormoran) i całorocznych. Może to nie taki świetny
pomysł? ;)

ja kupiłem całoroczne Vredstein Quatrac 3 225/55/16 - nie wiem jeszcze jak się na nich jeździ, bo po 30km autostradą jedna opona "się rozcięła" - nie wiem czy wada fabryczna, czy coś leżało, a tego nie widziałem ani nie poczułem... Jakiś kilometr od zjazdu poczułem że mam mało powietrza (ściągało mnie w prawo), udało mi się zjechać z autostrady i strzeliła:

http://fotowrzut.pl/W6WDJFITB2

jak myślicie - może to być wada fabryczna?


--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-06-09 09:28:02
Autor: RoMan Mandziejewicz
Opony letnie / całoroczne?
Hello dddddddd,

Tuesday, June 9, 2015, 9:07:19 AM, you wrote:

[...]

ja kupiłem całoroczne Vredstein Quatrac 3 225/55/16 - nie wiem jeszcze
jak się na nich jeździ, bo po 30km autostradą jedna opona "się rozcięła"
- nie wiem czy wada fabryczna, czy coś leżało, a tego nie widziałem ani
nie poczułem... Jakiś kilometr od zjazdu poczułem że mam mało powietrza
(ściągało mnie w prawo), udało mi się zjechać z autostrady i strzeliła:

http://fotowrzut.pl/W6WDJFITB2

jak myślicie - może to być wada fabryczna?

Raczej nie. Tak się zachowuje opona zniszczona szybką jazdą z niskim
ciśnieniem.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2015-06-09 09:39:21
Autor: dddddddd
Opony letnie / całoroczne?
W dniu 2015-06-09 o 09:28, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello dddddddd,

Tuesday, June 9, 2015, 9:07:19 AM, you wrote:

[...]

ja kupiłem całoroczne Vredstein Quatrac 3 225/55/16 - nie wiem jeszcze
jak się na nich jeździ, bo po 30km autostradą jedna opona "się rozcięła"
- nie wiem czy wada fabryczna, czy coś leżało, a tego nie widziałem ani
nie poczułem... Jakiś kilometr od zjazdu poczułem że mam mało powietrza
(ściągało mnie w prawo), udało mi się zjechać z autostrady i strzeliła:

http://fotowrzut.pl/W6WDJFITB2

jak myślicie - może to być wada fabryczna?

Raczej nie. Tak się zachowuje opona zniszczona szybką jazdą z niskim
ciśnieniem.

nie wykluczam, wydawało mi się że jak małe ciśnienie to felga powinna rozciąć ale byłoby to niżej - bo tam felga nie sięga...
no i strzeliła przy 30km/h, choć faktycznie z niskim ciśnieniem jechałem ok. 90km/h, a jeśli zaczęło schodzić wcześniej to i szybciej

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-06-09 10:04:12
Autor: RoMan Mandziejewicz
Opony letnie / całoroczne?
Hello dddddddd,

Tuesday, June 9, 2015, 9:39:21 AM, you wrote:

ja kupiłem całoroczne Vredstein Quatrac 3 225/55/16 - nie wiem jeszcze
jak się na nich jeździ, bo po 30km autostradą jedna opona "się rozcięła"
- nie wiem czy wada fabryczna, czy coś leżało, a tego nie widziałem ani
nie poczułem... Jakiś kilometr od zjazdu poczułem że mam mało powietrza
(ściągało mnie w prawo), udało mi się zjechać z autostrady i strzeliła:
http://fotowrzut.pl/W6WDJFITB2
jak myślicie - może to być wada fabryczna?
Raczej nie. Tak się zachowuje opona zniszczona szybką jazdą z niskim
ciśnieniem.
nie wykluczam, wydawało mi się że jak małe ciśnienie to felga powinna
rozciąć ale byłoby to niżej - bo tam felga nie sięga...
no i strzeliła przy 30km/h, choć faktycznie z niskim ciśnieniem jechałem
ok. 90km/h, a jeśli zaczęło schodzić wcześniej to i szybciej

Mi kiedyś obcięło na 3/4 obwodu. Ale jechałem znacznie szybciej.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2015-06-09 09:45:53
Autor: szerszen
Opony letnie / całoroczne?
On Tue, 09 Jun 2015 00:47:56 +0200
RD <rd@grupy.com1> wrote:


Dotychczas byłem wierny Fuldzie od kilku sezonów, ale myślę o zmianie w dół(?)(Kleber,Viking,Kormoran) i całorocznych. Może to nie taki świetny pomysł? ;)

Ja ponieważ mam obecnie zimówki i letnie w tym samym wieku i na wylocie, wreszcie zrobię to, do czego zbieram się już od kilku lat, czyli kupię całoroczne. Celuję w dopiero co puszczone na rynek Michelin CrossClimate, mam zamiar kupić je na jesieni, także mam nadzieję, że do tego czasu pojawi się sporo opini od użytkowników. Jeżdzę po Wawie, w zimie nie wybieram się za miasto, a nawet jakby gdyby i one nie dawały rady, to są jeszcze łańcuchy. Wstępne testy producenta są mocno obiecujące. --
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2015-06-09 11:28:25
Autor: RD
Opony letnie / całoroczne?
W dniu 2015-06-09 o 09:45, szerszen pisze:
On Tue, 09 Jun 2015 00:47:56 +0200 RD <rd@grupy.com1> wrote:


Dotychczas byłem wierny Fuldzie od kilku sezonów, ale myślę o
zmianie w dół(?)(Kleber,Viking,Kormoran) i całorocznych. Może to
nie taki świetny pomysł? ;)

Ja ponieważ mam obecnie zimówki i letnie w tym samym wieku i na
wylocie, wreszcie zrobię to, do czego zbieram się już od kilku lat,
czyli kupię całoroczne.


  Mam podobną sytuację. Letnie trzeb zmienić. Zimówki - tak się złożyło, że dwie mam nowe, a dwie zimą należałoby kupić. Dobra okazja na decyzję o wymianie na całoroczne. Jak kupię teraz letnie, to i zimówki zimą - więc znów sezon-dwa przejeżdżę i nie będę myślał o całorocznych.

Celuję w dopiero co puszczone na rynek Michelin CrossClimate, mam
zamiar kupić je na jesieni, także mam nadzieję, że do tego czasu
pojawi się sporo opini od użytkowników.


Wprowadzona na rynek w maju tego roku na pewno nie będzie miała opinii od użytkowników po sezonie zimowym. Weź to pod uwagę. Jako letnie - myślę, że opinie będą pozytywne, bo jak inaczej? Kupiłbyś oponę za 350zł i mówił, że się nie sprawdza? Że hałasuje? Że więcej paliwa? Że piszczy przy skrętach? Raczej, że "kupiłem innowacyjną oponę marki Michelin za 350zł i jest super"  - mimo, że nie przejechałeś też sezonu zimowego. :)

Jeżdzę po Wawie, w zimie nie wybieram się za miasto, a nawet jakby
gdyby i one nie dawały rady, to są jeszcze łańcuchy. Wstępne testy
producenta są mocno obiecujące.


Przepraszam, że pojadę trochę politycznie, ale.. gdyby chodziło o firmę polską, polskiego producenta ogumienia, polskie instytuty testujące opony, znane wydawnictwa opiniujące.. wszyscy węszylibyśmy spisek, łapówki itd. Taka myśl nasuwa mi się po przeczytaniu pierwszych kilku zdań nt. fantastyczności tej opony - takiej, która jest świetna i latem, i zimą, i że nigdy nie było takiego rozwiązania - same Ochy i Achy. Chciałbym, żeby była to prawda, ale zawsze pozostaje nuta niepewności. Koncern Michelin na pewno ma parę eurasów na opłaty totutotam. ;)

Data: 2015-06-09 11:50:41
Autor: dddddddd
Opony letnie / całoroczne?
W dniu 2015-06-09 o 11:28, RD pisze:
W dniu 2015-06-09 o 09:45, szerszen pisze:
On Tue, 09 Jun 2015 00:47:56 +0200 RD <rd@grupy.com1> wrote:


Dotychczas byłem wierny Fuldzie od kilku sezonów, ale myślę o
zmianie w dół(?)(Kleber,Viking,Kormoran) i całorocznych. Może to
nie taki świetny pomysł? ;)

Ja ponieważ mam obecnie zimówki i letnie w tym samym wieku i na
wylocie, wreszcie zrobię to, do czego zbieram się już od kilku lat,
czyli kupię całoroczne.


  Mam podobną sytuację. Letnie trzeb zmienić. Zimówki - tak się złożyło,
że dwie mam nowe, a dwie zimą należałoby kupić. Dobra okazja na decyzję
o wymianie na całoroczne. Jak kupię teraz letnie, to i zimówki zimą -
więc znów sezon-dwa przejeżdżę i nie będę myślał o całorocznych.

Celuję w dopiero co puszczone na rynek Michelin CrossClimate, mam
zamiar kupić je na jesieni, także mam nadzieję, że do tego czasu
pojawi się sporo opini od użytkowników.




ja miałem zamiar ją kupić - w rozmiarze 17" była w cenie 16" Verdestein - a 16" były 230zł droższe, dlatego zrezygnowałem

Wprowadzona na rynek w maju tego roku na pewno nie będzie miała opinii
od użytkowników po sezonie zimowym. Weź to pod uwagę. Jako letnie -
myślę, że opinie będą pozytywne, bo jak inaczej? Kupiłbyś oponę za 350zł
i mówił, że się nie sprawdza? Że hałasuje? Że więcej paliwa? Że piszczy
przy skrętach? Raczej, że "kupiłem innowacyjną oponę marki Michelin za
350zł i jest super"  - mimo, że nie przejechałeś też sezonu zimowego. :)

ja bym napisał że to gówno :) dlatego kupiłem jedną z lepszych wielosezonówek - chcę się przekonać czy są wystarczające, dałem za nią 480zł/szt - letnie dobrej klasy są w podobnej cenie w tym rozmiarze.
Jakbym kupił tanią i nie byłbym zadowolony to nadal nie wiedziałbym czy wielosezonowa może być dobra...
Cudów nie oczekuję, ma się w miarę trzymać na mokrym i na miejskim śniegu

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-06-09 12:15:09
Autor: RD
Opony letnie / całoroczne?
W dniu 2015-06-09 o 11:50, dddddddd pisze:

Wprowadzona na rynek w maju tego roku na pewno nie będzie miała opinii
od użytkowników po sezonie zimowym. Weź to pod uwagę. Jako letnie -
myślę, że opinie będą pozytywne, bo jak inaczej? Kupiłbyś oponę za 350zł
i mówił, że się nie sprawdza? Że hałasuje? Że więcej paliwa? Że piszczy
przy skrętach? Raczej, że "kupiłem innowacyjną oponę marki Michelin za
350zł i jest super"  - mimo, że nie przejechałeś też sezonu zimowego. :)

ja bym napisał że to gówno :) dlatego kupiłem jedną z lepszych
wielosezonówek - chcę się przekonać czy są wystarczające, dałem za nią
480zł/szt - letnie dobrej klasy są w podobnej cenie w tym rozmiarze.
Jakbym kupił tanią i nie byłbym zadowolony to nadal nie wiedziałbym czy
wielosezonowa może być dobra...
Cudów nie oczekuję, ma się w miarę trzymać na mokrym i na miejskim śniegu


Continental ContiEcoContact 5 195/60 R15 88 H, czyli w moim rozmiarze - około 250/szt. i nie napisałbym, że to gówno. ;) Cena nie zawsze warunkuje, czy produkt nadaje się, czy też nie.
Poza tym, nie napisałeś o jaki rozmiar chodzi, więc sama informacja o cenie nic nie wnosi. ;)

Jeśli masz inne felgi w aucie - np. niski profil, auto z charakterem sportowym, to jasne jak słońce, że masz dwa komplety opon/kół LUB nie jeździsz zimą. Jeśli auto jest raczej przeciętne - można myśleć nad wyborem całorocznych. Za to w mojej ocenie płacenie 480zł/szt. (ale za mój rozmiar) za całoroczne, kiedy mniej-więcej wady i zalety opisane przez Lukasz Sczygiel - to wydatek bezzasadny. W tej cenie mogę mieć dwa komplety opon klasy średniej, które sprawdzają się od lat.
Natomiast patrząc obecnie tylko na testy to albo Conti, Pirelli albo Michelin. Wszystkie w granicach 340-360/szt. w moim rozmiarze. Różnice w etykietach - A zamiast B w hamowaniu na mokrym. Reszta zbliżona.

Data: 2015-06-09 12:50:10
Autor: dddddddd
Opony letnie / całoroczne?
W dniu 2015-06-09 o 12:15, RD pisze:


Continental ContiEcoContact 5 195/60 R15 88 H, czyli w moim rozmiarze -
około 250/szt. i nie napisałbym, że to gówno. ;) Cena nie zawsze
warunkuje, czy produkt nadaje się, czy też nie.

akurat z Conti (mam SportContacty w drugim aucie, miałem je wcześniej też w innym) jestem zadowolony

Poza tym, nie napisałeś o jaki rozmiar chodzi, więc sama informacja o
cenie nic nie wnosi. ;)

225/55/16 indeks min. V



Jeśli masz inne felgi w aucie - np. niski profil, auto z charakterem
sportowym, to jasne jak słońce, że masz dwa komplety opon/kół LUB nie
jeździsz zimą. Jeśli auto jest raczej przeciętne - można myśleć nad
wyborem całorocznych. Za to w mojej ocenie płacenie 480zł/szt. (ale za
mój rozmiar) za całoroczne, kiedy mniej-więcej wady i zalety opisane
przez Lukasz Sczygiel - to wydatek bezzasadny. W tej cenie mogę mieć dwa
komplety opon klasy średniej, które sprawdzają się od lat.
Natomiast patrząc obecnie tylko na testy to albo Conti, Pirelli albo
Michelin. Wszystkie w granicach 340-360/szt. w moim rozmiarze. Różnice w
etykietach - A zamiast B w hamowaniu na mokrym. Reszta zbliżona.

na etykiety akurat nie patrzę (raczej czytam testy opon, bo trzymanie na suchym mnie w ogóle nie interesuje- mają być dobre na deszcz, a w przypadku wielosezonowych i zimowych także na śnieg), RainExperty zużyły się za szybko więc już ich nie chcę, a za Conti płaciłem podobnie...
auto - stosunkowo mocne rodzinne kombi, ale robi mało km (kilkanaście tys. rocznie) i po odśnieżanych trasach. W aucie którym mam zamiar wyjeżdżać w góry zostawiam zimówki...

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-06-09 13:08:23
Autor: szerszen
Opony letnie / całoroczne?
On Tue, 09 Jun 2015 11:28:25 +0200
RD <rd@grupy.com1> wrote:


Wprowadzona na rynek w maju tego roku na pewno nie będzie miała opinii od użytkowników po sezonie zimowym.

A to tylko w Polsce je wprowadzili? Nie wiedziałem ;)
Czekam na opinie ze świata, gdzie sezon zimowy trwa dłużej, lub zaczyna się wcześniej.

Kupiłbyś oponę za 350zł i mówił, że się nie sprawdza?

W moim rozmiarze są po 274, więc cena rozsądna, a myśle że za te pół roku mogą jeszcze stanieć.
Co do testów producenta to oczywiście traktuję je z przymróżeniem oka, dlatego napisałem, że czekam na opinie użytkowników. --
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2015-06-09 10:54:01
Autor: J.F.
Opony letnie / całoroczne?
UĹźytkownik "RD"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ml562s$k8h$1@node1.news.atman.pl...
Myślę o zakupie nowych opon letnich 195/60/15. Czytałem jednak trochę nt. całorocznych - również starsze wątki z grupy i biorąc pod uwagę jeszcze ostatnie zimy, chyba przekonuję się do całorocznych.
Czy ktoś ujeżdża całoroczne w tym/lub podobnym/ rozmiarze? Może coś polecicie w klasie ekonomicznej-średniej? Dotychczas byłem wierny Fuldzie od kilku sezonów, ale myślę o zmianie w dół(?)(Kleber,Viking,Kormoran) i całorocznych. Może to nie taki świetny pomysł? ;)

Debice Navigator chyba jeszcze wystepuja w tym/podobnym rozmiarze ... i niby maja mierne osiagi, a jakos nie narzekam ...
Jak byly nowe, to sprawdzaly sie nawet w ciezkich zimowych warunkach ....

Sadzac po ofercie - ludzie w Europie coraz czesciej mysla o calorocznych :-)

J.

Data: 2015-06-09 15:32:09
Autor: AL
Opony letnie / całoroczne?
On 2015-06-09 00:47, RD wrote:
Hej,

  Myślę o zakupie nowych opon letnich 195/60/15. Czytałem jednak trochę
nt. całorocznych - również starsze wątki z grupy i biorąc pod uwagę
jeszcze ostatnie zimy, chyba przekonuję się do całorocznych.
Czy ktoś ujeżdża całoroczne w tym/lub podobnym/ rozmiarze? Może coś
polecicie w klasie ekonomicznej-średniej? Dotychczas byłem wierny
Fuldzie od kilku sezonów, ale myślę o zmianie w
dół(?)(Kleber,Viking,Kormoran) i całorocznych. Może to nie taki świetny
pomysł? ;)

Pozdr,
R

w tym roku w aucie mamy wymieniłem na całoroczne (ale mama jeżdzi mało, a zimą to święto jak wyjedzie ;), porusza się tylko w mieście).

Opony letnie / całoroczne?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona