Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Opony na zimę

Opony na zimę

Data: 2020-10-22 10:19:48
Autor: Jan Basałyk
Opony na zimę
sobota, 17 października 2020 o 11:07:38 UTC+2 Shrek napisał(a):
Do miasta - śniegu pewnie nie zobaczą, a jak już to w końcu jak dobre opony potrzebne do agresywnego stania w korku:)
Mamy w firmie m.in Dębice zimowe.
Nie wiem jak się zachowują w śniegu podczas poślizgu bo nie jestem rajdowcem i nie mam doświadczenia no i tez nigdy nie wpadłem w jakiś poważny poślizg. Z reguły najmniej mile chwile to wyprzedzanie w zmrożonych koleinach i jakoś nigdy nie wypadłem z trasy.
Najważniejsze dla mnie jest to, ze nie hałasują, tzn przy prędkościach 160-170 nie generują dużego hałasu i sa porównywalne w hałaśliwości do letnich (Dębica, Hankook, Sawa - nie widze roznicy w uzytkowaniu)
Mysle, ze Debice beda OK.

Data: 2020-10-22 20:09:10
Autor: J.F.
Opony na zimę
Użytkownik "Jan Basałyk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:c91bcbee-20f8-4031-8649-c04e93edc83bn@googlegroups.com...
sobota, 17 października 2020 o 11:07:38 UTC+2 Shrek napisał(a):
Do miasta - śniegu pewnie nie zobaczą, a jak już to w końcu jak dobre
opony potrzebne do agresywnego stania w korku:)

Mamy w firmie m.in Dębice zimowe.
Nie wiem jak się zachowują w śniegu podczas poślizgu bo nie jestem rajdowcem i nie mam doświadczenia no i tez nigdy nie wpadłem w jakiś poważny poślizg.

No i tego przecietny kierowca oczekuje - ze przyczepnosc opon spowoduje ze posligow nie bedzie.

Frigo to raz widzialem w takim przypadkowym porownaniu, i bardzo dobrze na sniegu wypadly.

Z reguły najmniej mile chwile to wyprzedzanie w zmrożonych koleinach i jakoś nigdy nie wypadłem z trasy.

To czesto stresujace ... sama sytuacja, bo poki nie  ma poslizgu, to nie na na co narzekac ;-)


J.

Data: 2020-10-22 20:14:18
Autor: Shrek
Opony na zimę
W dniu 22.10.2020 o 20:09, J.F. pisze:

No i tego przecietny kierowca oczekuje - ze przyczepnosc opon spowoduje ze posligow nie bedzie.

Frigo to raz widzialem w takim przypadkowym porownaniu, i bardzo dobrze na sniegu wypadly.

Wiem. Właśnie dlatego się boję, że jak dobrze wypadają w śniegu to słabo na suchym lub w deszczu.



--
Shrek

Data: 2020-10-22 11:56:02
Autor: Jan Basałyk
Opony na zimę
czwartek, 22 października 2020 o 20:14:21 UTC+2 Shrek napisał(a):

Wiem. Właśnie dlatego się boję, że jak dobrze wypadają w śniegu to słabo na suchym lub w deszczu.

Debice zimowe na suchym lub wilgotnym (wysychajacym)  podlozu w temp jesiennych i wiosennych trzymaja bardzo dobrze   /160 -170 kmh/
A w deszczu zwalniam wiec trudno powiedziec.

Data: 2020-10-22 21:53:56
Autor: Shrek
Opony na zimę
W dniu 22.10.2020 o 20:56, Jan Basałyk pisze:

Debice zimowe na suchym lub wilgotnym (wysychajacym)  podlozu w temp jesiennych i wiosennych trzymaja bardzo dobrze   /160 -170 kmh/
A w deszczu zwalniam wiec trudno powiedziec.

Ok - więc na 99% będą firgo HP2 - chodzi o to, żeby się żona nie zabiła na letnich. Zima nie jest od zapierdalania.

--
Shrek

Data: 2020-10-28 14:55:00
Autor: sirapacz
Opony na zimę

Debice zimowe na suchym lub wilgotnym (wysychajacym)  podlozu w temp jesiennych i wiosennych trzymaja bardzo dobrze   /160 -170 kmh/
A w deszczu zwalniam wiec trudno powiedziec.

przy takich predkościach możesz jechać tylko do przodu więc nie przetestujesz trzymania bocznego. Gdyby ci jednakże się udało to nienapisałbyś tego posta:)

Data: 2020-10-28 16:00:35
Autor: J.F.
Opony na zimę
Użytkownik "sirapacz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rnbtab$2mg0g$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
Debice zimowe na suchym lub wilgotnym (wysychajacym)  podlozu w temp jesiennych i wiosennych trzymaja bardzo dobrze   /160 -170 kmh/
A w deszczu zwalniam wiec trudno powiedziec.

przy takich predkościach możesz jechać tylko do przodu więc nie przetestujesz trzymania bocznego. Gdyby ci jednakże się udało to nienapisałbyś tego posta:)

Zakrety jednak na drodze sa.

J.

Data: 2020-10-30 13:36:04
Autor: viktorius
Opony na zimę
W dniu 2020-10-22 o 20:56, Jan Basałyk pisze:
czwartek, 22 października 2020 o 20:14:21 UTC+2 Shrek napisał(a):

Wiem. Właśnie dlatego się boję, że jak dobrze wypadają w śniegu to słabo
na suchym lub w deszczu.

Debice zimowe na suchym lub wilgotnym (wysychajacym)  podlozu w temp jesiennych i wiosennych trzymaja bardzo dobrze   /160 -170 kmh/
A w deszczu zwalniam wiec trudno powiedziec.


Po prostej to na każdej oponie pojedziesz, łuki nie sa tak ostre na trasach. Zakładam (oby nie błędnie), że takie prędkości nie robisz w zabudowanym, bo tam zakręty o wiele ostrzejsze..

Moja odczucia:
Frigo2 w rozmiarze 195/65 r15 w Zafirze A
Test: 60 km/h, ostro w lewo, auto prosto. Droga wilgotna, jak to jesienią o poranku: często po deszczu, rosa itp.
Te same auto, rok później, w aucie Kleber Krisalp HP3, w miare ta same warunki na drodze, jadę gdzie chcę, a nie gdzie fizyka usiłuje mnie wysłać.
Tak samo przy ruszaniu, prawdopodobieństwo zerwania przyczepności na wilgotnym we frigo duuużo większe, niż przy tych kleberkach.

W śniegu (jak już spadł) obydwie opony radziły sobie porównywalnie.
Ale zimy u nas są jakie są, śniegu może jak posypie, to z tydzień jest. O wiele częściej poruszamy się po wilgotnym asfalcie, niż pokrytym śniegiem.
Dlatego odradzam Frigo2.
Miałem je również założone w Thalii przy zakupie, tam rozmiar jest 175/65 r14 chyba. Auto demonem prędkości to nie jest, ale każde ruszanie dynamiczniejsze na mokrym to mielenie oponami. Wymieniłem przed 1szą zimą na coś innego, jak ręką odjął :)





--
viktorius

Data: 2020-10-30 14:30:31
Autor: J.F.
Opony na zimę
Użytkownik "viktorius"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rnh1bk$erb$1$viktoriu@news.chmurka.net...
W dniu 2020-10-22 o 20:56, Jan Basałyk pisze:
czwartek, 22 października 2020 o 20:14:21 UTC+2 Shrek napisał(a):
Wiem. Właśnie dlatego się boję, że jak dobrze wypadają w śniegu to słabo
na suchym lub w deszczu.
Debice zimowe na suchym lub wilgotnym (wysychajacym)  podlozu w temp jesiennych i wiosennych trzymaja bardzo dobrze   /160 -170 kmh/
A w deszczu zwalniam wiec trudno powiedziec.

Po prostej to na każdej oponie pojedziesz,

ale juz nie po sniegu, a i przy duzym deszczu moze byc problem ... no ale w tak duzym, to sie zwalnia ..

łuki nie sa tak ostre na trasach. Zakładam (oby nie błędnie), że takie prędkości nie robisz w zabudowanym, bo tam zakręty o wiele ostrzejsze..

Moja odczucia:
Frigo2 w rozmiarze 195/65 r15 w Zafirze A
Test: 60 km/h, ostro w lewo, auto prosto. Droga wilgotna, jak to

ale tak calkiem prosto, czy nie skrecilo tak mocno jak trzeba ?

jesienią o poranku: często po deszczu, rosa itp.
Te same auto, rok później, w aucie Kleber Krisalp HP3, w miare ta same warunki na drodze, jadę gdzie chcę, a nie gdzie fizyka usiłuje mnie wysłać.

Ten sam zakret, ale nie koniecznie ta sama rosa czy przymrozek ..

Tak samo przy ruszaniu, prawdopodobieństwo zerwania przyczepności na wilgotnym we frigo duuużo większe, niż przy tych kleberkach.

Przy ruszaniu to sobie moga zrywac, nawet dobrze- dostane ostrzezenie :)
Ale jak zrywaja przy ruszaniu, to pewnie przy hamowaniu tez, a moze i w zakretach ...

W śniegu (jak już spadł) obydwie opony radziły sobie porównywalnie.
Ale zimy u nas są jakie są, śniegu może jak posypie, to z tydzień jest. O wiele częściej poruszamy się po wilgotnym asfalcie, niż pokrytym śniegiem.
Dlatego odradzam Frigo2.
Miałem je również założone w Thalii przy zakupie, tam rozmiar jest 175/65 r14 chyba. Auto demonem prędkości to nie jest, ale każde ruszanie dynamiczniejsze na mokrym to mielenie oponami. Wymieniłem przed 1szą zimą na coś innego, jak ręką odjął :)

Jest to jakies uzasadnienie.

J.

Data: 2020-10-30 15:18:59
Autor: viktorius
Opony na zimę
W dniu 2020-10-30 o 14:30, J.F. pisze:


Moja odczucia:
Frigo2 w rozmiarze 195/65 r15 w Zafirze A
Test: 60 km/h, ostro w lewo, auto prosto. Droga wilgotna, jak to

ale tak calkiem prosto, czy nie skrecilo tak mocno jak trzeba ?


Nie po tym torze, co chciałem, to wystarczy.

jesienią o poranku: często po deszczu, rosa itp.
Te same auto, rok później, w aucie Kleber Krisalp HP3, w miare ta same warunki na drodze, jadę gdzie chcę, a nie gdzie fizyka usiłuje mnie wysłać.

Ten sam zakret, ale nie koniecznie ta sama rosa czy przymrozek ..


Nie wiem czy nawet ta sama droga, po prostu czuć było zauważalną różnice w przyczepności na mokrym, w jeździe codziennej. Szczególnie, że rok później przesiadłem sie na inne opony i mogłem pozwolić sobie na więcej. Czy jak kto woli, przy tej samej prędkości, przy tych samych manewrach -> było bezpieczniej.
Jeżdżąc kilkami autami na raz okazało się, że Iveco na lepiej trzyma sie drogi, niż Zafira. Po zmianie opon wszystko wróciło do normy, osobówka wróciła na 1sze miejsce.


Tak samo przy ruszaniu, prawdopodobieństwo zerwania przyczepności na wilgotnym we frigo duuużo większe, niż przy tych kleberkach.

Przy ruszaniu to sobie moga zrywac, nawet dobrze- dostane ostrzezenie :)

Szczególnie, gdy chcesz włączyć sie do ruchu, kółka mielą i wiesz, że możesz nie zdążyć zrobić tego bezpiecznie...

Ale jak zrywaja przy ruszaniu, to pewnie przy hamowaniu tez, a moze i w zakretach ...

Hamowanie to inna bajka, ABS zaciera w jakimś stopniu różnicę w przyczepności. Gorzej jak nie masz ABSu, wtedy sanki dużo szybciej będą. Tak miałem w Thalli, do czasu wymiany czujnika ABS. Masakra, hamowanie na śliskim trzeba było sobie zaplanować, nauczyć utrzymywać sporo większy dystans, bo można było po prostu komuś zaparkować w bagażniku.


W śniegu (jak już spadł) obydwie opony radziły sobie porównywalnie.
Ale zimy u nas są jakie są, śniegu może jak posypie, to z tydzień jest. O wiele częściej poruszamy się po wilgotnym asfalcie, niż pokrytym śniegiem.
Dlatego odradzam Frigo2.
Miałem je również założone w Thalii przy zakupie, tam rozmiar jest 175/65 r14 chyba. Auto demonem prędkości to nie jest, ale każde ruszanie dynamiczniejsze na mokrym to mielenie oponami. Wymieniłem przed 1szą zimą na coś innego, jak ręką odjął :)

Jest to jakies uzasadnienie.


:)


--
viktorius

Data: 2020-10-30 16:25:18
Autor: J.F.
Opony na zimę
Użytkownik "viktorius"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rnh7ck$idq$1$viktoriu@news.chmurka.net...
W dniu 2020-10-30 o 14:30, J.F. pisze:
Moja odczucia:
Frigo2 w rozmiarze 195/65 r15 w Zafirze A
Test: 60 km/h, ostro w lewo, auto prosto. Droga wilgotna, jak to

ale tak calkiem prosto, czy nie skrecilo tak mocno jak trzeba ?

Nie po tym torze, co chciałem, to wystarczy.

jesienią o poranku: często po deszczu, rosa itp.
Te same auto, rok później, w aucie Kleber Krisalp HP3, w miare ta same warunki na drodze, jadę gdzie chcę, a nie gdzie fizyka usiłuje mnie wysłać.

Ten sam zakret, ale nie koniecznie ta sama rosa czy przymrozek ..

Nie wiem czy nawet ta sama droga, po prostu czuć było zauważalną różnice w przyczepności na mokrym, w jeździe codziennej.

Oj, to wkraczamy w sfere odczuc subiektywnych.

Szczególnie, że rok później przesiadłem sie na inne opony i mogłem pozwolić sobie na więcej. Czy jak kto woli, przy tej samej prędkości, przy tych samych manewrach -> było bezpieczniej.

No, po dluzszym okresie, na wielu trasach i w wielu deszczach, to cos podobnego mozna powiedziec.

Tak samo przy ruszaniu, prawdopodobieństwo zerwania przyczepności na wilgotnym we frigo duuużo większe, niż przy tych kleberkach.

Przy ruszaniu to sobie moga zrywac, nawet dobrze- dostane ostrzezenie :)

Szczególnie, gdy chcesz włączyć sie do ruchu, kółka mielą i wiesz, że możesz nie zdążyć zrobić tego bezpiecznie...

Bylo ostrzezenie przy ruszaniu z parkingu, zeby nie szarzowac :)

Ale jak zrywaja przy ruszaniu, to pewnie przy hamowaniu tez, a moze i w zakretach ...

Hamowanie to inna bajka, ABS zaciera w jakimś stopniu różnicę w przyczepności.

Ale nie zaciera drogi hamownia.

Gorzej jak nie masz ABSu,

To juz sie praktycznie nie zdarza. Obowiazkowy od wielu lat.

wtedy sanki dużo szybciej będą.

To wtedy trzeba miec ABS w stopie i glowie.

Tak miałem w Thalli, do czasu wymiany czujnika ABS. Masakra, hamowanie na śliskim trzeba było sobie zaplanować, nauczyć utrzymywać sporo większy dystans, bo można było po prostu komuś zaparkować w bagażniku.

Ale to dlatego, ze kola sie blokowaly, czy na odwrot - odpuszczal hamowanie bez potrzeby ?

Jezdzilem samochodami bez ABS, i hamowanie to akurat nie problem.

J.

Data: 2020-10-31 15:38:02
Autor: kk
Opony na zimę
On 2020-10-30 13:36, viktorius wrote:
W dniu 2020-10-22 o 20:56, Jan Basałyk pisze:
czwartek, 22 października 2020 o 20:14:21 UTC+2 Shrek napisał(a):

Wiem. Właśnie dlatego się boję, że jak dobrze wypadają w śniegu to słabo
na suchym lub w deszczu.

Debice zimowe na suchym lub wilgotnym (wysychajacym)  podlozu w temp jesiennych i wiosennych trzymaja bardzo dobrze   /160 -170 kmh/
A w deszczu zwalniam wiec trudno powiedziec.


Po prostej to na każdej oponie pojedziesz, ...

Pod górkę nie wjedziesz.

Data: 2020-10-31 16:09:52
Autor: collie
Opony na zimę
W sobotę, 31.10.2020 o 15:38, kk napisał:

Po prostej to na każdej oponie pojedziesz, ...

Pod górkę nie wjedziesz.

Zależy po czym.


--
Miarą człowieczeństwa jest stosunek do zwierząt.

Data: 2020-10-31 17:54:47
Autor: Irokez
Opony na zimę
W dniu 2020-10-31 o 16:09, collie pisze:
W sobotę, 31.10.2020 o 15:38, kk napisał:

Po prostej to na każdej oponie pojedziesz, ...

Pod górkę nie wjedziesz.

Zależy po czym.



Po tartach jest problem
choć zależy też po ilu ;)


--
Irokez

Data: 2020-10-31 18:15:34
Autor: collie
Opony na zimę
W sobotę, 31.10.2020 o 17:54, Irokez napisał:
 
Po prostej to na każdej oponie pojedziesz, ...

Pod górkę nie wjedziesz.

Zależy po czym.

Po tartach jest problem
choć zależy też po ilu ;)

Lubię lokalne gwary, napisz zatem co to są te tarty i gdzie to po nich
jest problem. Może mi się tu nadadzą w rozmówkach polsko-polskich, tak
jak śląski ciul i łódzki bałuciorz.


--
Ucz, ucz się polskiego, na łatwe i na trudne dni.

Data: 2020-10-31 19:40:07
Autor: Shrek
Opony na zimę
W dniu 30.10.2020 o 13:36, viktorius pisze:

W śniegu (jak już spadł) obydwie opony radziły sobie porównywalnie.
Ale zimy u nas są jakie są, śniegu może jak posypie, to z tydzień jest. O wiele częściej poruszamy się po wilgotnym asfalcie, niż pokrytym śniegiem.
Dlatego odradzam Frigo2.

Frigo 2 czy frigo 2hp?



--
Shrek

Data: 2020-11-02 07:58:44
Autor: viktorius
Opony na zimę
W dniu 2020-10-31 o 19:40, Shrek pisze:
W dniu 30.10.2020 o 13:36, viktorius pisze:

W śniegu (jak już spadł) obydwie opony radziły sobie porównywalnie.
Ale zimy u nas są jakie są, śniegu może jak posypie, to z tydzień jest. O wiele częściej poruszamy się po wilgotnym asfalcie, niż pokrytym śniegiem.
Dlatego odradzam Frigo2.

Frigo 2 czy frigo 2hp?


Ani opon, ani tamtego samochodu już nie mam, ale patrząc po obrazkach w necie, to były frigo2.

--
viktorius

Data: 2020-10-23 09:29:29
Autor: ąćęłńóśźż
Opony na zimę
Raczej kwestia:
* szybkiego zużycia (miękka guma);
* hałasu (bieżnik).


-- -- -
się boję, że jak dobrze wypadają w śniegu to słabo na suchym lub w deszczu.

Data: 2020-10-23 16:00:06
Autor: Shrek
Opony na zimę
W dniu 23.10.2020 o 09:29, ąćęłńóśźż pisze:
Raczej kwestia:
* szybkiego zużycia (miękka guma);

Zimówki to i tak nie stracą bieżnika przez 5 lat, bo nie będą katowane i tak naprawdę to przez 5 miesięcy w roku jeżdzą.

* hałasu (bieżnik).

Ostatnia pozycja na liście pod uwagę.

Podstawa, to żeby zachowywały się poprawnie+ na czarnym i na mokrym.

--
Shrek

Opony na zimę

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona