Data: 2009-11-06 11:29:19 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Opony z paskiem odblaskowym. | |
On 2009-11-06, ąćęłńóśżź wrote:
Ostatni wątek "Zabił rowerzystę i uciekł" oraz związane z tym moje Z moich obserwacji wynika, że znacznie sensowniejsze są odblaski w szprychach - albo tradycyjne, albo pręciki nakładane na szprychy (3M takie robi). Z racji ruchu podczas jazdy zdecydowanie bardziej zwracają na siebie uwagę, mimo mniejszego obszaru. Dodatkowo, odblaski na oponach mają tendencję do zasyfiania się i znacznego tracenia na skuteczności. Oczywiście można regularnie myć opony, jak się komuś chce. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-11-06 21:57:43 | |
Autor: emil | |
Opony z paskiem odblaskowym. | |
Z moich obserwacji wynika, że znacznie sensowniejsze są odblaski wCały rower ma tendencję do zasyfiania. Dobry efekt daje też wyklejenie boków felgi fragmentami foli odblaskowej . |
|
Data: 2009-11-07 14:46:43 | |
Autor: Marcin Hyła | |
Opony z paskiem odblaskowym. | |
Jan Srzednicki wrote:
Dodatkowo, odblaski na oponach mają tendencję do zasyfiania się i Zgłaszam zdanie wręcz przeciwne. Opony można myć z boku Ludwikiem i jest git majonez (odtłuszczenie obręczy też bywa przy okazji pożyteczne). Mam bodaj pięcioletnie marathony w miejskim rowerze i śfiecą z boków że hej. Tylna opona, co logiczne, syfi się znacznie bardziej niż przednia - a to właśnie przednia jednak jest ważniejsza IMO w tej sytuacji. Odblaski wstawiane w szprychy to przeżytek - są cięższe (no, 5 gram pewnie cięższe ;-) i się łamią oraz wypadają. W tajemniczy sposób, ale jednak. W NL były kiedyś dostępne paski odblaskowe, które wplatano w szprychy (tworzyły nieregularny i nie zamknięty okręgo-kształt czy spiralę o średnicy mniejszej niż opona) ale od czasu kiedy w NL nie wolno sprzedawać opon rowerowych bez odblasków, zniknęły z rynku. Najtańsze opony z odblaskami jakie widziałem w PL to były parę lat temu czeskie Rubeny za niecałe 30 złotych OIDP. marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2009-11-07 16:15:12 | |
Autor: artek | |
Opony z paskiem odblaskowym. | |
Marcin Hy³a pisze:
Odblaski wstawiane w szprychy to prze¿ytek - s± ciê¿sze (no, 5 gram pewnie ciê¿sze ;-) i siê ³ami± oraz wypadaj±. W tajemniczy sposób, ale jednak. Jan ma na my¶li takie co¶: http://www.cyklotur.com/x_C_I__T_NAK%A3ADKI+NA+SZPRYCHY+ScotchLite+3M__P_53129466-53010001__PZTA_8__PD_53010859.html wiosn± kupi³em taki komplecik w lidlu i teraz pozak³ada³em na wieczorno-nocne przeja¿d¿ki. po 4 na ko³o. lekkie, gustowne, skuteczne i do za³o¿enia na ka¿de ko³o i do ka¿dej opony. a wbrew pozorom wcale siê nie brudzi, nawet po bardzo b³otnistych terenowych przeja¿d¿kach. nic siê nie ³amie, nic nie wypada. -- artek |
|
Data: 2009-11-07 16:31:55 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Opony z paskiem odblaskowym. | |
On 2009-11-07, Marcin Hyła wrote:
Jan Srzednicki wrote: Mi się tam opon myć zupełnie nie chce, tym bardziej, że od razu wrócą do stany wyjściowego po pierwszej deszczowej jeździe. Zaś odtłuszczanie obręczy w przypadku hamulców tarczowych nie ma zbyt wielkiego sensu. ;) Odblaski wstawiane w szprychy to przeżytek - są cięższe (no, 5 gram pewnie cięższe ;-) i się łamią oraz wypadają. W tajemniczy sposób, ale jednak. Te pręciki nie łamią się ani nie wypadają. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-11-07 19:26:28 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Opony z paskiem odblaskowym. | |
"Marcin Hyła" <cinek@rowery.org.pl.niespammuj.tu> wrote in message news:hd3toc$o48$1inews.gazeta.pl...
Opony można myć z boku Ludwikiem i jest git majonez (odtłuszczenie obręczy też bywa przy okazji pożyteczne) mieszczucha myć? o tempora... Odblaski wstawiane w szprychy to przeżytek - są cięższe (no, 5 gram pewnie cięższe ;-) i się łamią oraz wypadają. W tajemniczy sposób, ale jednak. to chyba zależy od typu. Niektóre mają takie skłonności, inne nie. Mój solo odblask w kole od górala jakoś tak związał się z nim na stałe, w międzyczasie pękła mi rama (2x), hak w nowej ramie, 2 obręcze - a ten siedzi! No i świeci, nawet usyfiony - w odróżnieniu od paska w marathonie, który świeci tylko po asfaltowej jeździe w silnym deszczu (pewnie jak bym umył oponę, to też by trochę poświecił, ale litości, nie żartujmy sobie). Na dodatek efek wizualny w przypadku klasycznych odblasków jest msz znacznie lepszy (choć może to efekt tego, że paski na oponach rzadko są dostatecznie czyste). pozdr |
|
Data: 2009-11-10 09:15:26 | |
Autor: Jan Cytawa | |
Opony z paskiem odblaskowym. | |
Marcin Hy³a napisa³:
Jan Srzednicki wrote: A ja mam zdanie nie tyle przeciwne co sceptyczne. Odblaski z boku przydaja sie w sytuacjach oczywistych, przy kursach prostopadle zbieznych. Wedlug moich spostrzezen rzadko wtedy jest sytuacja niebezpieczna, a jesli juz to wynika ze skrajnie samobojczej postawy rowerzysty. Zdecydowanie wieksze niebezpieczenstwo stwarzaja rowerzysci niewidoczni od tylu lub z przodu. Tu odblaski na pedalach czy nogawkach fantastycznie sie sprawdzaja. Jan Cytawa |
|
Data: 2009-11-09 09:42:01 | |
Autor: artek | |
Opony z paskiem odblaskowym. | |
Jan Cytawa wrote:
A ja mam zdanie nie tyle przeciwne co sceptyczne. Odblaski z boku oj, nie masz racji - rozpêdzony samochód wyje¿d¿aj±cy z bocznej drogi (mniejsza, podporz±dkowanej czy nie) i kierowca któremu siê wydaje, ¿e na skrzy¿owaniu nikogo nie ma, to czêsto spotykana niebezpieczna sytuacja, która z "samobójcz± postaw± rowerzysty" nie ma nic wspólnego. jad±cy na swiat³ach mijania samochód ³atwo dostrzec patrz±c z boku. rower z byle lampk± pozycyjn± ju¿ niekoniecznie - szczególnie na tle zapalonych gdzie¶ tam ¶wiate³ w oknach czy przy zabudowaniach. a odblaski domontowywane na ko³ach maj± jeszcze t± przewagê nad odblaskowymi oponami, ¿e stwarzaja wra¿enie ruchu - tak jak widziane od ty³u odblaski na peda³ach czy butach czy migaj±ca czerwona lampka. notabene zdarzy³o mi siê parê razy jad±c samochodem w porannej szarówce, pomyliæ sta³e czerwone rowerowe ¶wiate³ko (czy odblask) na b³otniku z czerwonym odblaskiem drogowego s³upka. -- artek |
|
Data: 2009-11-09 10:26:34 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Opony z paskiem odblaskowym. | |
On 2009-11-09, artek wrote:
Dlatego przy szarówce rozsądnym wydaje mi się jazda w kamizelce czy czymkolwiek innym oczojebnym i "nietypowo odblaskowym". -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-11-10 15:01:34 | |
Autor: Jan Cytawa | |
Opony z paskiem odblaskowym. | |
artek napisa³:
oj, nie masz racji - rozpêdzony samochód wyje¿d¿aj±cy z bocznej drogi (mniejsza, podporz±dkowanej czy nie) i kierowca któremu siê wydaje, ¿e na skrzy¿owaniu nikogo nie ma, to czêsto spotykana niebezpieczna sytuacja, która z "samobójcz± postaw± rowerzysty" nie ma nic wspólnego. jad±cy na swiat³ach mijania samochód ³atwo dostrzec patrz±c z boku. rower z byle lampk± pozycyjn± ju¿ niekoniecznie - szczególnie na tle zapalonych gdzie¶ tam ¶wiate³ w oknach czy przy zabudowaniach. Sprawdz sobie dokladnie. Te swiatelka widac tylko wtedy, gdy rower jest w swiatlach czyli bezposrednio przed nami. I jesli ten rower jest daleko, to praktycznie nie ma to wiekszego znaczenia, ze go widac. I tak zdazy zjechac. A jesli jest blisko to jak pisalem, nie wjedzie przed samochod chyba, ze jest samobojca. Dlatego tak napisalem. Przeciwko nim oczywiscie nie jestem jestem tylko sceptyczny czy te swiatelka na szprychach maja duze znaczenie praktyczne. Na pewno nie jest to element niepozywny. Jan Cytawa |
|
Data: 2009-11-09 16:10:21 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Opony z paskiem odblaskowym. | |
"Jan Cytawa" <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> wrote in message news:hd97cc$s5g$1news.lublin.pl...
Dlatego tak napisalem. Przeciwko nim oczywiscie nie jestem jestem tylko przede wszystkim s± ca³kiem widowiskowe. Z aspektów praktycznych to mo¿e jest co po najwy¿ej ten, ¿e kierowca, doje¿d¿aj±cy do skrzy¿owania czy przejazdu rowerowego, po zobaczeniu takiej choinki siê zastanowi, czy przypadkiem zaraz kolejny rowerzysta siê w tym miejscu nie pojawi. pozdr |
|
Data: 2009-11-09 18:38:40 | |
Autor: artek | |
Opony z paskiem odblaskowym. | |
Jan Cytawa pisze:
Sprawdz sobie dokladnie. Te swiatelka widac tylko wtedy, gdy rower jest owszem, widywa³em takie sytuacje i to siedz±c w samochodzie, dlatego wiem co piszê. a zwracam na takie przypadki szczególn± uwagê, bo sam bardzo du¿o je¿d¿ê na rowerze po zmroku i lubiê wiedzieæ jak to wygl±da z tej drugiej strony. lepiej widzieæ rower z wiêkszej odleg³o¶ci ni¿ siê weñ na ¶lepo wpakowaæ - szczególnie wyje¿d¿aj±c na zdawa³oby siê puste skrzy¿owanie z drogi podporz±dkowanej. i nie jest to kwestia widoczno¶ci bezpo¶rednio przed kierowc±, bo dobre odblaski za¶wiec± i z wiêkszej odleg³o¶ci, i to nie tylko pod¶wietlone ¶wiat³em na wprost. a nawet je¶li jest to kwestia kilkudziesiêciu metrów, to jest to wystarczaj±ca odleg³o¶æ aby bezpiecznie zwolniæ. dlatego na jesieñ i zimê zak³adam widoczne z boku odblaski, a na lewym rêkawie przypinam odblaskow± opaskê - na wypadek sygnalizowania skrêtu w lewo. te¿ siê przydaje ... -- artek |