Data: 2017-10-10 22:49:39 | |
Autor: Hinek | |
Opony zimowe :) | |
Dlaczego nie ma jeszcze dyskusji czy już, albo czy w ogóle zakładać opony zimowe?
Czytnik mi się zepsuł? -- Hinek |
|
Data: 2017-10-10 23:04:35 | |
Autor: PiteR | |
Opony zimowe :) | |
na ** p.m.s ** Hinek pisze tak:
Dlaczego nie ma jeszcze dyskusji czy już, albo czy w ogóle Nie mów, że zdejmujesz zimówki na lato? ;) -- Piter http://piterpro.private.pl/xnews/ |
|
Data: 2017-10-10 15:11:03 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
Opony zimowe :) | |
Zdejmowac zimowki na lato kazdy potrafi. Ja nie zdejmuje letnich na zime.
|
|
Data: 2017-10-11 00:17:39 | |
Autor: J.F. | |
Opony zimowe :) | |
Dnia Tue, 10 Oct 2017 15:11:03 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
napisał(a): Zdejmowac zimowki na lato kazdy potrafi. Ja nie zdejmuje letnich na zime. Tez kiedys bylem taki hardy. Az sie przejechalem, tzn poslizgnalem :-) Niestety - nie wsystkie opony letnie na sniegu sa dobre. Niektore wrecz fatalne. J. |
|
Data: 2017-10-10 15:27:48 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
Opony zimowe :) | |
Jezdze tylko po miescie. Jak nasypie sniegu na grubo a pod sniegiem bedzie wyslizgane to tylko lancuchy sa w stanie pomoc. Lancuchy beda tak samo dobre na zimowych, letnich i lysych oponach. Inna sprawa ze jak w miescie nasypie bez opamietania to tylko tramwaje maja szanse jezdzic do czasu odsniezenia. A jak odsnieza to na letnich mozna jezdzic.
|
|
Data: 2017-10-11 10:59:43 | |
Autor: Myjk | |
Opony zimowe :) | |
Tue, 10 Oct 2017 15:27:48 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
Jezdze tylko po miescie. Jak nasypie sniegu na grubo a pod sniegiem Co za brednie. Nic dziwnego że jak w końcu nasypie, to część (a za nimi resta) jedzie jak melepety, bo z miejsca ruszyć nie może... -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2017-10-11 10:01:13 | |
Autor: Budzik | |
Opony zimowe :) | |
Użytkownik Myjk myjkel@nospam.op.pl ...
Jezdze tylko po miescie. Jak nasypie sniegu na grubo a pod sniegiem Potem sie ludzie dziwia skad sie biora korki jak tylko 5 kropli deszczu spadnie... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Nic tak ludzi nie gorszy jak prawda. Czasem nasuwa się myśl, że dla uniknięcia publicznego zgorszenia trzeba unikać prawdy" |
|
Data: 2017-10-11 13:27:15 | |
Autor: Shrek | |
Opony zimowe :) | |
W dniu 11.10.2017 o 12:01, Budzik pisze:
Co za brednie. Nic dziwnego że jak w końcu nasypie, to część (a za A co ma jedno do drugiego, skoro deszcz pada głównie w lato? Chyba że nie załapałem ironii. Z drugiej strony - wystarczy, że trochę zwolnią i już się korkuje. A w sumie lepiej jak się korkuje, bo zwolnili, niż bo wydzwonili;) Shrek |
|
Data: 2017-10-11 19:01:01 | |
Autor: Budzik | |
Opony zimowe :) | |
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...
Deszczu, sniegu - ogólnie ze słabe opony to i potem trzeba zwolnic albo wrecz jest kłopot z przyspieszeniem bo opony sie slizgaja.Co za brednie. Nic dziwnego że jak w końcu nasypie, to część (a za Z drugiej strony - wystarczy, że trochę zwolnią i już się korkuje. AJakby TROCHE zwolnili to przynajmniej w koncu ruch byłby płynny... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Imieniny należy obchodzić - jeżeli nie własne - to szerokim łukiem. |
|
Data: 2017-10-11 21:17:56 | |
Autor: Shrek | |
Opony zimowe :) | |
W dniu 11.10.2017 o 21:01, Budzik pisze:
A co ma jedno do drugiego, skoro deszcz pada głównie w lato? ChybaDeszczu, sniegu - ogólnie ze słabe opony to i potem trzeba zwolnic albo Bez przesady - w deszczy ciężko ruszyć? Zdarza mi się zabuksować całorocznymi, ale nie nazwałby tego "problemem z ruszaniem". W sumie jak się uprę to i bez deszczu zakręcę miejscu;) Z drugiej strony - wystarczy, że trochę zwolnią i już się korkuje. AJakby TROCHE zwolnili to przynajmniej w koncu ruch byłby płynny... Gdzieś czytałem fajną teorię o "przepływie nadgranicznym" czy jakoś tak. Ludzie jeżdzą coraz szybkiej z coraz mniejszymi odstępami aż przekraczają granicę "kiedy powinno pierdolnąć". I o dziwo działa to jeszcze dość długo po przekroczeniu tej granicy, do czasu aż ktoś pierdolnie, albo znajdzie się mniej odważny i odpuści. Wtedy magicznie robi się korek i wszystko wraca do obiektywnego porządku;) Coś jak przegrzana woda - dopóki jest idealnie czysta to nie wrze mimo że już powinna, a potem drobne zanieczyszczenie i się gwałtownie w parę zmienia. Shrek |
|
Data: 2017-10-12 04:00:58 | |
Autor: Budzik | |
Opony zimowe :) | |
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...
Mysle ze to bardziej chodzi o asekuranctwo zwiazane z hamowaniem.A co ma jedno do drugiego, skoro deszcz pada głównie w lato? ChybaDeszczu, sniegu - ogólnie ze słabe opony to i potem trzeba zwolnic Ciekawe. Kidy jednak juz walnie, to pewnie czas spedzony w korku zjada wszystkie zyski z wczesniejszej szybszej jazdy. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Cytaty znanych ludzi tylko w ustach znanych ludzi są pouczajace. Andrzej J. Turowicz |
|
Data: 2017-10-12 06:45:40 | |
Autor: Shrek | |
Opony zimowe :) | |
W dniu 12.10.2017 o 06:00, Budzik pisze:
Bez przesady - w deszczy ciężko ruszyć? Zdarza mi się zabuksowaćMysle ze to bardziej chodzi o asekuranctwo zwiazane z hamowaniem. No ale przed chwilą pisałeś, że takie kijowe to opony, że ruszuć w deszczu ciężko:P Gdzieś czytałem fajną teorię o "przepływie nadgranicznym" czy jakośCiekawe. No tak - ale rzecz w tym, że na ogół nikt wcale tak nie dzwonią;) Shrek |
|
Data: 2017-10-12 10:00:59 | |
Autor: Budzik | |
Opony zimowe :) | |
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...
Bez przesady - w deszczy ciężko ruszyć? Zdarza mi się zabuksowaćMysle ze to bardziej chodzi o asekuranctwo zwiazane z hamowaniem. Odniosłem się bardziej ogólnie, ze po prostu ciężko jechać majac słabe opony w odrobine gorszych warunkach niz suchy asfalt. Ale masz racje - zabrakło precyzji wypowiedzi :)
mozna jeszcze raZ? :-P -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Dzieci stają się podobne do tego, co o nich myślimy." Bird Johnson |
|
Data: 2017-10-12 16:23:51 | |
Autor: Shrek | |
Opony zimowe :) | |
W dniu 12.10.2017 o 12:00, Budzik pisze:
No tak - ale rzecz w tym, że na ogół nikt wcale tak nie dzwonią;) o k... co to ja napisałem - aha - że wbrew pozorom, na ogół jednak się udaje i ilość dzwonów nie jest jakaś spektakularna;) Shrek |
|
Data: 2017-10-12 18:01:11 | |
Autor: Budzik | |
Opony zimowe :) | |
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...
To chyba zalezy od miejsca.No tak - ale rzecz w tym, że na ogół nikt wcale tak nie dzwonią;) Przykładowo poznański obwodnicowy fragment A2 - ludzie czesto gesto jada na zderzaku, a kolizji co niemiara i nie ma tygodnia zeby nie było sporego korka bo sie komus zdawało ze sie pospieszy. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." Bertrand Russell |
|
Data: 2017-10-12 20:35:03 | |
Autor: Shrek | |
Opony zimowe :) | |
W dniu 12.10.2017 o 20:01, Budzik pisze:
To chyba zalezy od miejsca. W Warszawie mamy zakręty idiotów. Ogólnie S8 na odcinku od Powązkowskiej do Targówka to jedno wielkie pobojowisko. Ale to tylko częściowo wina kierowców, a częściowo pomysłodawców prowadzenia autostrady Wschód - Zachód przez miasto, między dwoma dzielnicami. I że niby da się pogodzić eskę z ruchem miejskim. Jedyna obwodnica w europie z ograniczeniami dla tirów;) Shrek |
|
Data: 2017-10-13 09:11:14 | |
Autor: spider | |
Opony zimowe :) | |
W dniu 2017-10-12 o 20:35, Shrek pisze:
W Warszawie mamy zakręty idiotów. Ogólnie S8 na odcinku od Powązkowskiej do Targówka to jedno wielkie pobojowisko. Ale to tylko częściowo wina kierowców, a częściowo pomysłodawców prowadzenia autostrady Wschód - Zachód przez miasto, między dwoma dzielnicami. I że niby da się pogodzić eskę z ruchem miejskim. Jedyna obwodnica w europie z ograniczeniami dla tirów;) Ale prawda taka że gdyby ludzie tam jeździli przepisowo to byłby spokój. Tam jest za duży ruch żeby zapierdalać, są nawet odcinki z ograniczeniem do 90, a mimo to niektórzy uważają że 3 pasy: V = 140+ |
|
Data: 2017-10-13 15:32:01 | |
Autor: Shrek | |
Opony zimowe :) | |
W dniu 13.10.2017 o 09:11, spider pisze:
Ale prawda taka że gdyby ludzie tam jeździli przepisowo to byłby spokój. Gdyby nie to, że główna droga wschód-zachód przebiega przez trasę, która przed przebudową na eskę i budową autostrady A2 do granic Warszawy, była _najbardziej_ obciążonym ruchem odcinkiem w kraju (chyba coś kolo 140 tysi na dobę) z czego większość to był ruch lokalny, to też by problemu nie było. S8 na tym odcinku jest jakąś fantasmagorią - niby eska, a tak naprawdę to więcej tam odstępstw niż przepisów dotyczących esek. I pomieszanie największych chyba w kraju potoków miejskich i tranzytowych - no dobra - większy tranzyt jest tylko na samej autostradzie Łódź - wawa. To musiało się źle skończyć. Znasz jakąkolwiek (jedyną) obwodnicę miasta (nawet nie stołecznego, ale powiedzmy 200 tyś+) z ograniczeniami ruchu dla tirów? Przecież to już samo w sobie pokazuje jaki to absurd! Tam jest za duży ruch żeby zapierdalać, są nawet odcinki z ograniczeniem do 90, a mimo to niektórzy uważają że 3 pasy: V = 140+ Co by nie uważali - ten odcinek jest absurdalny - zwłaszcza między węzłami Powązkowska-Wisłostrada, gdzie ruch miejski i tranzytowy jest pomieszany na trzech pasach defacto. Most poszerzyli, co wiązało się z jego totalną przebudową, a ten odcinek zostawili jakby co najmniej był przejściem mojrzeszowym przez morze:) Mistrzostwem jest bez sensu wyłaczony pas ruchu pod Powązkowską w stronę Wisły - co ciekawe w drugą stronę jest normalnie. Shrek |
|
Data: 2017-10-14 10:53:58 | |
Autor: spider | |
Opony zimowe :) | |
W dniu 2017-10-13 o 15:32, Shrek pisze:
Co by nie uważali - ten odcinek jest absurdalny - zwłaszcza między węzłami Powązkowska-Wisłostrada, gdzie ruch miejski i tranzytowy jest pomieszany na trzech pasach defacto. Most poszerzyli, co wiązało się z jego totalną przebudową, a ten odcinek zostawili jakby co najmniej był przejściem mojrzeszowym przez morze:) Mistrzostwem jest bez sensu wyłaczony pas ruchu pod Powązkowską w stronę Wisły - co ciekawe w drugą stronę jest normalnie. Fakt, coś tam musi być nie do końca dobrze zaprojektowane bo na tym odcinku zawsze jest sajgon. Inna sprawa to oznakowanie pasów/zjazdów, wg mnie mało czytelne i powodujące nerwowe ruchy kierowców. Nie każdy ma w nawigacji asystenta pasa ruchu :) Jakoś w Niemczech da się w miarę wcześnie i czytelnie oznakować kierunki pasów. |
|
Data: 2017-10-14 10:00:55 | |
Autor: Budzik | |
Opony zimowe :) | |
Użytkownik spider "spajder78[wytnij]"@wp.pl ...
Co by nie uważali - ten odcinek jest absurdalny - zwłaszcza między węzłami Powązkowska-Wisłostrada, gdzie ruch miejski i tranzytowy Dokładnie, Niemcy, Austria - niby jedziesz pierwszy raz a jakos wszystko jasne i czytelne. A u nas róznie to bywa... W Poznaniu zjazd z S11 na A2 jest tak wyprofilowany ze nascie ciezarówek albo przywaliło tam w barierki albo wrecz spadło. Ostatnio jest lepiej - postawili mrugajace ograniczenie do 40, słupki biało czerwone niemniej sam zakret jest zdecydowanie zle zaprojektowany bo wjezdzajac w niego w pewnym moencie dosc mocno sie zaciesnia. A droga nowa, rozjazd nowy... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Nowa Kobieta chce być taka sama, jak Dawny Mężczyzna. A może nawet jeszcze gorsza." Benjamin Hoff |
|
Data: 2017-10-14 23:42:09 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
Opony zimowe :) | |
Od każdej reguły są wyjątki. Zjazd z A20 na Berlin oznakowany jest prawidłowo a zjazd na Szczecin to ograniczenie do 100 km/h i rozwalona co jakiś czas barierka jak ktoś pierwszy raz jedzie. Krzywizny porównywalne można sobie w Google obejrzeć. Taki żarcik niemieckich drogowców.
|
|
Data: 2017-10-15 09:41:05 | |
Autor: Shrek | |
Opony zimowe :) | |
W dniu 14.10.2017 o 10:53, spider pisze:
Fakt, coś tam musi być nie do końca dobrze zaprojektowane bo na tym odcinku zawsze jest sajgon. Inna sprawa to oznakowanie pasów/zjazdów, wg mnie mało czytelne i powodujące nerwowe ruchy kierowców.Jest mało czytelne, ale z drugiej strony przy takiej ilości i węzłów i "przelotek" ciężko zrobić to dobrze. Choć napewno można było lepiej. Samemu mi się tam kilka razy zdażyło pojechać nie tam gdzie trzeba. Shrek |
|
Data: 2017-10-11 01:03:31 | |
Autor: J.F. | |
Opony zimowe :) | |
Dnia Tue, 10 Oct 2017 15:27:48 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
napisał(a): Jezdze tylko po miescie. Jest miasto i jest Bielsko-Biala :-) (Zakopane, Karpacz). Jak nasypie sniegu na grubo a pod sniegiem Ale ich nie zalozysz, bo Ci sie nie bedzie chcialo, i skonczysz jak w Szczecinie (Ale Urwal) Inna Hm, tak do 20cm swiezego sniegu to mysle ze przejade. A tramwaje niekoniecznie. A jak odsnieza to na letnich mozna jezdzic. Niedawna zima mnie przesadzila do tramwaju. Przy okazji odsniezania zasypali parkingi i nie bylo po co jechac :-( A odsniezyli tylko glowne drogi - na reszte nie bylo pieniedzy, to sie potem okazalo ze jak taki snieg troche postoi, to sie zamienia w lod i dopiero jest niebezpiecznie, szczegolnie na letnich :-) J. |
|
Data: 2017-10-11 02:03:44 | |
Autor: Jimiasty | |
Opony zimowe :) | |
W dniu środa, 11 października 2017 01:04:03 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Hm, tak do 20cm swiezego sniegu to mysle ze przejade. A tramwaje Jak nasypie 20cm, a nawet wystarczy 5cm, to w mieście jest kompletny paraliż. Nie da się przejechać niczym, tylko tramwaj faktycznie ma szansę po wydzielonym torowisku. -- Pozdro. Jimiasty |
|
Data: 2017-10-11 13:11:06 | |
Autor: J.F. | |
Opony zimowe :) | |
Użytkownik "Jimiasty" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5b961060-f1d6-4867-8db3-5281b6a75053@googlegroups.com...
W dniu środa, 11 października 2017 01:04:03 UTC+2 użytkownik J.F. napisał: Hm, tak do 20cm swiezego sniegu to mysle ze przejade. A tramwaje Jak nasypie 20cm, a nawet wystarczy 5cm, to w mieście jest kompletny paraliż. To chyba jakies godziny szczytu i to po poludniu masz na mysli. Bo poza tym jedzie sie normalnie, tylko trzeba miec dobre opony :-) J. |
|
Data: 2017-10-11 13:24:22 | |
Autor: Shrek | |
Opony zimowe :) | |
W dniu 11.10.2017 o 13:11, J.F. pisze:
To chyba jakies godziny szczytu i to po poludniu masz na mysli. Ale tak się pechowo składa, ze właśnie godziny szczytu stanowią reprezentatywny obraz dla większości zmotoryzowanych. PS - dobrze jeżdzi się przy pierwszych mrozach, jak dizle nie poodpalają:) Shrek |
|
Data: 2017-10-11 17:19:33 | |
Autor: RadoslawF | |
Opony zimowe :) | |
W dniu 2017-10-11 o 13:11, J.F. pisze:
W dniu środa, 11 października 2017 01:04:03 UTC+2 użytkownik J.F. napisał: I w czym dobre opony pomogą jak każdy podjazd pod górkę jest zastawiony tymi co twierdzą że w mieście na letnich bez problemu cały rok da się jeździć. No chyba że masz szczęście i na płaskim mieszkasz. Pozdrawiam |
|
Data: 2017-10-11 10:50:49 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
Opony zimowe :) | |
Z moich skromnych wieloletnich obserwacji wynika ze ci w dobrych brykach na bank z zimowymi oponami maja najwieksze problemy. A to za sprawa dawania na sliskim w pedal co by silowo i po zlosci ruszyc czy podjechac pod gorke.
|
|
Data: 2017-10-11 20:13:29 | |
Autor: RadoslawF | |
Opony zimowe :) | |
W dniu 2017-10-11 o 19:50, Zenek Kapelinder pisze:
Z moich skromnych wieloletnich obserwacji wynika ze ci w dobrych brykach na bank z zimowymi oponami maja najwieksze problemy. A to za sprawa dawania na sliskim w pedal co by silowo i po zlosci ruszyc czy podjechac pod gorke. Dobre bryki lubią mieć napęd na cztery. A jak nie mają to nawet tuman zauważy że jednak nie jedzie i spróbuje na małym gazie. A tuman z letnimi oponami nawet na małym nie ruszy i stąd problem. Pozdrawiam |
|
Data: 2017-10-11 20:16:00 | |
Autor: Tomasz Gorbaczuk | |
Opony zimowe :) | |
W dniu .10.2017 o 19:50 Zenek Kapelinder <4kogutek44@gmail.com> pisze:
Z moich skromnych wieloletnich obserwacji wynika ze ci w dobrych brykach na bank z zimowymi oponami maja najwieksze problemy. A to za sprawa dawania na sliskim w pedal co by silowo i po zlosci ruszyc czy podjechac pod gorke. W dobrych brykach masz na 100% ASR,ESP i XXX - jakbyś tego pedału nie cisnął to komputer wie lepiej ile trzeba przekazać momentu i na które koło aby mieć max przyczepności. TG |
|
Data: 2017-10-11 11:35:40 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
Opony zimowe :) | |
To dlaczego takie bryki stoja i sie slizgaja a nie jada?
|
|
Data: 2017-10-11 20:43:31 | |
Autor: Tomasz Gorbaczuk | |
Opony zimowe :) | |
W dniu .10.2017 o 20:35 Zenek Kapelinder <4kogutek44@gmail.com> pisze:
To dlaczego takie bryki stoja i sie slizgaja a nie jada? Pewnie myśli taki kierownik, że jak ma wypasioną brykę to i na letnich da radę :-) Każdej zimy w Wawie jak spadnie 3cm świeżego śniegu to jest armagedon przez takich co uważają, że w mieście zimówki to zbytek. Co prawda trwa to z pól dnia (zanim piaskarki nie "udrożnią") ale zdarza się 3-4 razy w sezonie zimowym. Więc może mają rację? TG |
|
Data: 2017-10-11 21:24:21 | |
Autor: Cavallino | |
Opony zimowe :) | |
W dniu 11-10-2017 o 20:43, Tomasz Gorbaczuk pisze:
W dniu .10.2017 o 20:35 Zenek Kapelinder <4kogutek44@gmail.com> pisze: Ale też dlatego, że w dobrych brykach często jest napęd na tył, który zimą nie nadaje się do niczego. |
|
Data: 2017-10-12 11:25:44 | |
Autor: LEPEK | |
Opony zimowe :) | |
W dniu 11.10.2017 o 21:24, Cavallino pisze:
Ale też dlatego, że w dobrych brykach często jest napęd na tył, który zimą nie nadaje się do niczego. Nadaje się zimą, jak najbardziej :) No, może nie do sprawnego poruszania się, szczególnie pod wzniesienia ;) Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01 Avensis ADT270 1ADFTV sedan'08 MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03 |
|
Data: 2017-10-13 17:47:21 | |
Autor: Marcin N | |
Opony zimowe :) | |
W dniu 2017-10-12 o 11:25, LEPEK pisze:
Ale też dlatego, że w dobrych brykach często jest napęd na tył, który zimą nie nadaje się do niczego. Właśnie pod górę lepiej podjeżdża napęd tylni. Co robiłeś na lekcjach fizyki? -- MN |
|
Data: 2017-10-13 11:56:43 | |
Autor: Kris | |
Opony zimowe :) | |
W dniu piątek, 13 października 2017 17:47:13 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
Właśnie pod górę lepiej podjeżdża napęd tylni. Co robiłeś na lekcjach fizyki?Jeżdziłes kiedyś duzym Fiatem? Ja miałem 3 lub 4 i zimą również nimi jeździłem Spory worek żwiru lub kilka pustaków w bagażnik nieprzypadkowo na zime wkładałem |
|
Data: 2017-10-13 22:55:42 | |
Autor: RadoslawF | |
Opony zimowe :) | |
W dniu 2017-10-13 o 20:56, Kris pisze:
Właśnie pod górę lepiej podjeżdża napęd tylni. Co robiłeś na lekcjachJeżdziłes kiedyś duzym Fiatem? Się nie masz czym chwalić. Pustaki były lekkie i tylko miejsce zajmowały, worki się darły lub pękały. Krawężnik to było to. :-) Pozdrawiam |
|
Data: 2017-10-14 09:08:07 | |
Autor: Marcin N | |
Opony zimowe :) | |
W dniu 2017-10-13 o 20:56, Kris pisze:
W dniu piątek, 13 października 2017 17:47:13 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał: Ale czemu nagle wszyscy wyskakują z dużym fiatem? Czemu nie z maluchem albo polonezem? Zaproponujcie jakieś BMW do porównania. -- MN |
|
Data: 2017-10-13 17:53:40 | |
Autor: J.F. | |
Opony zimowe :) | |
Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:59e0dffe$0$15198$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2017-10-12 o 11:25, LEPEK pisze: Ale też dlatego, że w dobrych brykach często jest napęd na tył, który zimą nie nadaje się do niczego. Właśnie pod górę lepiej podjeżdża napęd tylni. Co robiłeś na lekcjach fizyki? Teoretycznie. Bo w praktyce to niezbyt :-) J. |
|
Data: 2017-10-13 11:59:43 | |
Autor: Kris | |
Opony zimowe :) | |
W dniu piątek, 13 października 2017 17:53:44 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Teoretycznie. Bo w praktyce to niezbyt :-) Młody jest fso1500 nigdy nie jeździł zimą;) |
|
Data: 2017-10-13 23:39:59 | |
Autor: Maciek | |
Opony zimowe :) | |
Teoretycznie. Bo w praktyce to niezbyt :-) Tak? W praktyce odjeżdżałem f126p duuużo mocniejszym brykom spod świateł przy śliskiej nawieżchni (tym co się chcieli ścigać :-D ). Inna sprawa, że do 50km/h bo potem mocy brakowało na kolejne odejście ;-) Z tym, że w maljuchu silnik wisiał na tylniej osi, więc była dobrze dociążona. No i przy ruszaniu dociskana a nie odrywana jak w FWD. |
|
Data: 2017-10-13 19:00:55 | |
Autor: Budzik | |
Opony zimowe :) | |
Użytkownik Marcin N marcin5.usun.wykasuj@onet.pl ...
Ale też dlatego, że w dobrych brykach często jest napęd na tył, Kiedys bedac w górach starym autem bez hiper systemów zjechałem nieopatrznie w dół pod hotel. Kiedy probowałem wyjechac - auto zaczeło się slizgac i dupa. No to nawrotka i podjazd tyłem - było lepiej, byłem w stanie podjechac wyzej ale nie wystarczajaco wysoko. :) -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował." Mark Twain |
|
Data: 2017-11-11 19:48:20 | |
Autor: jerzu.xyz | |
Opony zimowe :) | |
On Fri, 13 Oct 2017 17:47:21 +0200, Marcin N
<marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote: Właśnie pod górę lepiej podjeżdża napęd tylni. Co robiłeś na lekcjach fizyki? Jeździłem Transitem z napędem na tył, zastępczym z ASO. Nie wiem co z tą fizyką było nie tak, ale praktyka pokazała, że jednak ciężko się pod górę wjeżdzało. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2017-11-11 20:06:09 | |
Autor: J.F. | |
Opony zimowe :) | |
Dnia Sat, 11 Nov 2017 19:48:20 +0100, jerzu.xyz@irc.pl napisał(a):
On Fri, 13 Oct 2017 17:47:21 +0200, Marcin N Pusty czy pelny ? A normalnie to czym wjezdzales ? Jazda pod gore dociaza tylne kola, a odciaza przednie, lepiej miec naped na bardziej obciazonej osi. Ale: -wspolczesne samochody maja ciezki przod i lekki tyl, nawet pod gore przednia os ma wiekszy docisk. -w transicie/dostawczakach moze to byc jeszcze bardziej widoczne ... o ile puste. Bo jak wrzucisz dwie tony na pake, to juz nie :-) -IMO - w FWD na sniegu masz jeszcze jakas resztke manewrowosci, mozna sie obrocic, ustawic pod katem, ruszyc. W RWD tyl przy buksowaniu lata jak on chce. J. |
|
Data: 2017-10-11 11:03:44 | |
Autor: Myjk | |
Opony zimowe :) | |
Wed, 11 Oct 2017 01:03:31 +0200, J.F.
Ale ich nie zalozysz, bo Ci sie nie bedzie chcialo, i skonczysz jak w Ja mam paski Put&Go, zakładają się sprawnie. :P Inna sprawa, że przez 5 lat założyłem je RAZ, jak ze cztery lata temu na Wawę spadł marznacy deszcz. Na normalne warunki śniegowe wystarczą zimowe opony, na letniakach tylko "oświeceni inaczej" jeżdżą. Przepaść pomiędzy letnimi a zimowymi na śniegu (ba, nawet na mokrym przy niższej teperaturze) jest ogromna i tylko skrajny dyletant może twierdzić inaczej. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2017-10-11 13:08:02 | |
Autor: J.F. | |
Opony zimowe :) | |
Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:az1a4oz2l9r8.dlg@myjk.org...
Wed, 11 Oct 2017 01:03:31 +0200, J.F. Ale ich nie zalozysz, bo Ci sie nie bedzie chcialo, i skonczysz jak w Ja mam paski Put&Go, zakładają się sprawnie. :P Ale tez ci sie nie bedzie chcialo, widzac takie male wzniesienie ... a potem juz nie mozna sie zatrzymac :-) P.S. Gdzie to kupic ? Inna sprawa, że przez 5 lat I pomogly ? maja jakies metalowe kolce ? Bo sam plastik to wydaje mi sie ze kiepsko na lodzie sobie radzi ... ale deszcz to jeszcze malo lodu. Ja stary narciarz, lancuchy w bagazniku mam, a uzylem raptem poltora raza. Na normalne warunki śniegowe wystarczą zimowe opony, Caloroczne tez bywaja dobre. na letniakach tylko "oświeceni inaczej" jeżdżą. A z letnimi roznie bywa. Jedne sobie radza, a inne wcale nie. Najgorzej, jak zadufany kierowca trafi w koncu na takie prawdziwe letnie opony i nieswiadomy w prawdziwy snieg pojedzie :-) J. |
|
Data: 2017-10-11 14:48:02 | |
Autor: Myjk | |
Opony zimowe :) | |
Wed, 11 Oct 2017 13:08:02 +0200, J.F.
Ja mam paski Put&Go, zakładają się sprawnie. :PAle tez ci sie nie bedzie chcialo, widzac takie male wzniesienie ... a potem juz nie mozna sie zatrzymac :-) Na małe wzniesienie to wystarczy po jednym per koło. Na wspomnianą ślizgawkę po dwa na koło zapiąłem, co było niestety ze szkodą dla pasków, bo za duże przeciążenie, przez poślizg, szło na nie i się ponadrywały (też trochę przez to, że w śniegu po kolana zapinałem i za słabo naprężyłem). P.S. Gdzie to kupic ? Na ich stornie, z tego co widzę cena się nie zmieniła i kosztują 99E. Ja mam chyba jeszcze w garażu dwa albo trzy nowe komplety, swego czasu ściągnąłem więcej dla siebie i w ramach rozdania jako prezenty pod choinkę dla rodzinnych fanbojów motoryzacyjnych... :P I pomogly ? maja jakies metalowe kolce ? Pomogły jak najbardziej, przejechałem tak z 15km. Hałas jest, bo to jednak na kole dosyć mocno sterczy. To ma elementy metalowe poza plastikiem... http://www.put-and-go.com/images/stories/putandgo/newputgo2.jpg Bo sam plastik to wydaje mi sie ze kiepsko na lodzie sobie radzi ... ale deszcz to jeszcze malo lodu. Na mokry asfalt to nie jest najlepszy pomysł. Słabo się tym jedzie. To tylko na lód/śnieg. Niby o błocie i piasku też piszą, ale z takim przeznaczeniem ich nie kupowałem. Ja stary narciarz, lancuchy w bagazniku mam, a uzylem raptem poltora raza. Też za każdym razem biorę w Alpy i jeszcze ani razu ich nie użyłem. :P Znaczy raz by się przydały, ale akurat leciałem wtedy samolotem, auto wynajmowałem i się na miejscu okazało, że było na letnich -- bo wiadomo, jak do Werony leci w styczniu, to z pewnością potem na południe Włoch się jedzie a nie w góry. :P Na szczycie bokiem zjeżdżałem pomimo auta z napędem na cztery łapy, kumpel mnie gonił z górki i butami hamował, heh. :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2017-10-11 15:10:38 | |
Autor: J.F. | |
Opony zimowe :) | |
Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1onacmahz463k$.dlg@myjk.org...
Wed, 11 Oct 2017 13:08:02 +0200, J.F. Ja mam paski Put&Go, zakładają się sprawnie. :PAle tez ci sie nie bedzie chcialo, widzac takie male wzniesienie ... Na małe wzniesienie to wystarczy po jednym per koło. A moze wcale nie trzeba ... i sprobujesz bez :-) P.S. Gdzie to kupic ? Na ich stornie, z tego co widzę cena się nie zmieniła i kosztują 99E. Lancuchy tansze, zmiana opon tansza, a nawet caloroczne tansze :-) Ja stary narciarz, lancuchy w bagazniku mam, a uzylem raptem poltoraTeż za każdym razem biorę w Alpy i jeszcze ani razu ich nie użyłem. :P nie chcialo sie paskow z garazu zabrac, nie chcialo schylic i zalozyc :-P J. |
|
Data: 2017-10-11 15:45:02 | |
Autor: Myjk | |
Opony zimowe :) | |
Wed, 11 Oct 2017 15:10:38 +0200, J.F.
nie chcialo sie paskow z garazu zabrac, nie chcialo schylic i zalozyc :-P Szczególnie do samolotu się nie chciało i gdy się rezerwowało auto z oponami zimowymi... :P Wyjaśniając, ja tym autem na letniakach jechałem z przypadku, gdyż najęła go panienka z tego samego samolotu, jadąca w to samo miejsce co my i poprosiła o pomoc (twierdząc że się trochę boi gdyż piekielnie słabo jeździ -- tym bardziej jak zobaczyła, że auto miało nalot 4km, raptem z salonu wyjechało, a nie wykupiła ubezpieczenia -- i chyba tylko dzięki temu nie wylądowała z dwójką swoich dzieci w rowie). Kumpel co to mieliśmy pierwotnie razem jechać i co mnie łapał z górki, dostał przednionapędowego Focusa na zimówkach (albo inaczej, takiego sobie zarezerwowaliśmy, w sensie z zastrzeżenim że ma być na zimowych, też nie myśląc w sumie, że mogą dać w zimie i obszarze około górskim letnie opony) i wjechał bez najmniejszych problemów gdy ja z napędem na cztery koła jechałem 100m w dół bokiem i nic nie mogłem zrobić z tym fantem... Więc MY nie potrzebowaliśmy ani pasków ani łańcuchów, bo zimowe opony dały sobie spokojnie radę. :P Żeby było pikantniej, to jadąc na lotnisko posiałem w taksówce prawo jazdy. Oczywiście prawko znalazło się jeszcze tego samego dnia u mnie w domu, ale przez Włochy prowadziłem bez papirów, z czego nieświadomie tylko w jedną stronę. :p -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2017-10-10 23:12:04 | |
Autor: J.F. | |
Opony zimowe :) | |
Dnia Tue, 10 Oct 2017 22:49:39 +0200, Hinek napisał(a):
Dlaczego nie ma jeszcze dyskusji czy już, albo czy w ogóle zakładać opony zimowe? serwerow ubylo, ludzi ubylo, i sniegu nie ma ... ale w Beskidach Zamierzalem kupic caloroczne crossclimate, ale popatrzylem na ceny, waz mi sie w kieszeni odezwal ... i chyba znow beda Debice :-) J. |
|
Data: 2017-10-11 10:56:56 | |
Autor: Myjk | |
Opony zimowe :) | |
Tue, 10 Oct 2017 23:12:04 +0200, J.F.
Zamierzalem kupic caloroczne crossclimate, ale popatrzylem na ceny, waz mi sie w kieszeni odezwal ... Mam to samo od dwóch sezonów -- też się zasadam na całoroczne CC. Ale wąż syczy wyjątkowo głośno, bo jeżdżę ostatnio tyle co kot napłakał. ;P Ale muszę zmienić, bo letnie Potenzy na deszczu się już ślizgają przeraźliwie. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2017-10-11 13:16:57 | |
Autor: J.F. | |
Opony zimowe :) | |
Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pt6l379nvbck.dlg@myjk.org...
Tue, 10 Oct 2017 23:12:04 +0200, J.F. Zamierzalem kupic caloroczne crossclimate, ale popatrzylem Mam to samo od dwóch sezonów -- też się zasadam na całoroczne CC. Ale wąż Ja sobie przed laty wzialem do serca rade gumiarza "panie, za te cene to pan u mnie 5 razy zmienisz opony". No i kupilem wtedy navigatory i bylem z nich zadowolony, takze w prawdziwie zimowych warunkach. Czasy sie troche zmienily, a rada ciagle aktualna :-) A teraz patrze, ze Navigatory2 205/55R16 maja na etykiecie przyczepnosc na mokrym B ... wiec po co przeplacac ... J. |
|
Data: 2017-10-10 23:12:17 | |
Autor: Uncle Pete | |
Opony zimowe :) | |
On 2017-10-10 22:49, Hinek wrote:
Dlaczego nie ma jeszcze dyskusji czy już, albo czy w ogóle zakładać opony zimowe? No właśnie, czy już, czy w ogóle? ;) |