Data: 2012-12-09 17:16:29 | |
Autor: rmikke | |
Opony zimowe | |
W dniu niedziela, 9 grudnia 2012 08:30:12 UTC+1 użytkownik mbut napisał:
Witam wszystkich koleżanek i kolegów Są opony z kolcami bardziej po bokach, przy normalnej jeździe nie mającymi styczności z podłożem - np. wymieniane już w wątku Snow Study i Marathony Winter. Jak jeździsz głównie po TPK, to wybrałbym te pierwsze, na miasto, asfalt - raczej Marathony (po dwóch zimach na Snow Studach ;) ). |
|
Data: 2012-12-14 03:55:57 | |
Autor: Wilk | |
Opony zimowe | |
On 10 Gru, 02:16, rmikke <spamca...@mailinator.com> wrote:
Są opony z kolcami bardziej po bokach, przy normalnej jeździe nie Bajki opowiadasz, nie ma opon kolcowanych nie mających styku z podłożem przy normalnej jeździe. Mogą być co najwyżej takie co robią te opory nieco mniejsze. Marathon Winter robi opory jak najbardziej, efekt to 1-2km/h spadku prędkości na normalnym asfalcie (i to raczej bliżej tych 2km/h). -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-12-14 04:49:55 | |
Autor: rmikke | |
Opony zimowe | |
W dniu piątek, 14 grudnia 2012 12:55:57 UTC+1 użytkownik Wilk napisał:
On 10 Gru, 02:16, rmikke <spamca...@mailinator.com> wrote: Obejrzyj sobie SnowStudy, choćby na zdjęciu, zobacz, gdzie mają kolce, potem porozmawiamy. Jak sobie jeździłem po garażu w ramach testowania hamulców, to wręcz słychać, przy jakim nachyleniu kolce zaczynają stukać w podłoże. A opór to osobna sprawa, klocki go robią... |
|
Data: 2012-12-14 05:03:56 | |
Autor: Wilk | |
Opony zimowe | |
On 14 Gru, 13:49, rmikke <spamca...@mailinator.com> wrote:
Obejrzyj sobie SnowStudy, choćby na zdjęciu, zobacz, gdzie mają kolce, SnowStudów używał kolega i jak najbardziej wspominał o oporach i dzwonieniu kolców, Marcin Hyła też pisał w tym wątku, że robią wielkie opory, nawet większe niż Wintery. A że Marathon Winter robią je jak najbardziej - to wiem doskonale bo ich używam. I nie są to żadne opory od klocków, a od kolców; nie wiem jak można twierdzić, że tego się nie odczuwa skoro doskonale i głośno słychać jak metalowe kolce dzwonią o asfalt, przejechałem we wtorek 230km na tych oponach, a głuchy jeszcze nie jestem. Obejrzyj sobie na zdjęciu Marathon Winter, zobacz gdzie ma kolce, jak blisko środka bieżnika, to nie będziesz wypisywać takich głupot. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-12-14 17:51:54 | |
Autor: Marcin Hyła | |
Opony zimowe | |
On 2012-12-14 14:03, Wilk wrote:
SnowStudów używał kolega i jak najbardziej wspominał o oporach i Wintery robią opory, ale IMHO nie aż takie wielkie (choć pewnie jak ktoś jeździ na co dzień na oponach szosowych to może mieć inne zdanie - ja porównuję z klasycznymi Marathonami). Owszem, Wintery dzwonią kolcami nawet napompowane na twardo i przy jeździe na wprost (chyba kiedys pisałem że jest inaczej, ale mi sie mogło pomylić z Snow Studami) - ale nie przesadzałbym z tym. IMHO kolce (przynajmniej te fabryczne, nie wiem jak samoróbki) nie stanowią o oporach toczenia. O nich stanowi jednak przede wszystkim bieżnik. Snow Study mają mniej kolców, ułożonych inaczej (bardziej z boków) i podczas jazdy na wprost te kolce nie "dzwonią" (owszem, słychać je przy wejściu w zakręt). A opory są w SS większe niż w Winterach. IMHO właśnie ze względu na bieżnik. Coś za coś - SS się dużo lepiej same oczyszczają ze śniegu, czego o winterach niestety powiedzieć nie można. Po prostu SS klocki mają większe/wyższe i rzadziej ułożone. Wintery to na dobrą sprawę niemal wariant "odwróconego bieżnika" (inverted thread), przynajmniej w porównaniu z SS. Marathon Winter: http://www.schwalbe.com/cache/bilder/produktBilderZoom/product_139.png "Winter" (nie Marathon, nie wiem co to jest - opona na 2013 rok): http://www.schwalbe.com/cache/bilder/produktBilderZoom/product_295.png Snow Stud: http://www.miastadlarowerow.pl/imgekoprojekty/image/oponazkolcami2s.jpg lub http://media.cyklotur.com/public/files/productimages/big/fe4b6c8e388877224a9b337623ec44b6.jpg - tu chyba najlepiej widać różnicę w bieżniku. marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl |
|
Data: 2012-12-15 03:21:55 | |
Autor: Wilk | |
Opony zimowe | |
On 14 Gru, 17:51, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespammuj.tu.pl>
wrote: IMHO kolce (przynajmniej te fabryczne, nie wiem jak samoróbki) nie Ja mam inne zdanie w tej kwestii. Różnica pomiędzy MW a oponami bez kolców o podobnym bieżniku jest zauważalna - i spowalnia o 1-2km/h. Trzeba przy tym pamiętać, że opony kolcowane oprócz kolców mają też sporo większą wagę, sztuka prawie 1kg, czyli często tyle co 2 zwykłe opony, oraz tyle co 5 szosowych ;)) W rowerze górskim jeździłem wielokrotnie po asfalcie na szerokich, mocno klockowanych oponach 2,25 - i IMO robią na asfalcie zauważalnie mniejsze opory niż Marathon Winter. Widać to dość dobrze na szybszych zjazdach, kolce zwalniają tu wyraźnie, na trasie w Górach Świętokrzyskich jechałem koło 50km/h z lekkim wiatrem, na tych samych górkach w zbliżonych warunkach na szosie przekracza się bez problemu 60km/h, na trekingu czy MTB pod 60km/h. Szerokie opony MTB spowalniają na zjazdach tylko w niewielkim stopniu, mój rekord prędkości ustanowiłem właśnie na takich oponach z pancernym bieżnikiem "Winter" (nie Marathon, nie wiem co to jest - opona na 2013 rok):http://www.schwalbe.com/cache/bilder/produktBilderZoom/product_295.png Winter to taki Snow Stud po drobnym liftingu, obecnie SS już nie produkują, głupią tę nazwę wymyślili, bo będzie się mylić z Marathon Winter. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-12-15 17:38:28 | |
Autor: artek | |
Opony zimowe | |
W dniu 2012-12-15 12:21, Wilk pisze:
"Winter" (nie Marathon, nie wiem co to jest - opona na 2013 rok):http://www.schwalbe.com/cache/bilder/produktBilderZoom/product_295.png to raczej marathon winter bez zewnÄtrznego wianka kolcĂłw. przypatrz siÄ proszÄ uwaĹźnie bieĹźnikom.... prawdÄ mĂłwiÄ c, Ĺlepy by zauwaĹźyĹ róşnicÄ ... -- artek |
|
Data: 2012-12-15 08:56:50 | |
Autor: Wilk | |
Opony zimowe | |
On 15 Gru, 17:38, artek <ar...@usunto.wro.vectranet.pl> wrote:
to raczej marathon winter bez zewnętrznego wianka kolców. przypatrz się Pisałem o zamianie modelu, a nie właściwościach opon, więc zanim zaczniesz pisać o ślepocie poćwicz czytanie ze zrozumieniem -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-12-15 21:48:38 | |
Autor: artek | |
Opony zimowe | |
W dniu 2012-12-15 17:56, Wilk pisze:
On 15 Gru, 17:38, artek <ar...@usunto.wro.vectranet.pl> wrote: sory, wilku, napisaĹeĹ wyraĹşnie, Ĺźe "Winter to taki Snow Stud po drobnym liftingu". zdaje siÄ, Ĺźe sam nie wiesz co piszesz, albo pop prostu nie potrafisz przelaÄ swej myĹli w odpowiednie sĹowa. ale tradycyjnie brniesz w zaparte. cóş, niech ci bÄdzie, nie mam zamiaru biÄ o to piany, to twoje ulubione zajÄcie... zatem - zliftowali snow studa usuwajÄ c zewnÄtrzny wianek kolcĂłw z maraton wintera i maraton z nazwy. -- artek |
|
Data: 2012-12-15 13:27:36 | |
Autor: Wilk | |
Opony zimowe | |
On 15 Gru, 21:48, artek <ar...@usunto.wro.vectranet.pl> wrote:
sory, wilku, napisałeś wyraźnie, że "Winter to taki Snow Stud po drobnym Bo to akurat jest prawda, zmienił się lekko bieżnik i ustawienie kolców, pozostała ich ilość, drastycznej zmiany to nie spowoduje. Ale wypowiedź której nie zrozumiałeś dotyczyła akurat kosmetycznej zamiany modelu - co ostatnio jest normą u Schwalbe, takich "epokowych" zmian pojawia się co sezon kilka, zmienili XR na Mondial, teraz Dureme na Deluxe itd. Zmiany są z reguły kosmetyczne, służą głównie marketingowi - bo ile można wymyślać w segmencie opon? Bieżnik uważam za mało istotną część opony na asfalt, to ma znaczenie głównie w terenie, a i tutaj też jak dla mnie wpływ bieżnika jest przereklamowany. Jeździłem na 3 różnych oponach MTB z zupełnie innymi bieżnikami, żadnych wielkich różnic nie czuję. IMO najważniejszy parametr opony to jej szerokość, na tym się najwięcej zyskuje w trudniejszym terenie i traci na asfalcie -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-12-15 23:51:54 | |
Autor: biodarek | |
Opony zimowe | |
W dniu 2012-12-15 22:27, Wilk pisze:
BieĹźnik uwaĹźam za maĹo istotnÄ czÄĹÄ opony na asfalt, to ma znaczenie AleĹ siÄ teraz pogrÄ ĹźyĹ z tym bieĹźnikiem w terenie. Ale dla ciebie pewnie teren to zjazd z asfaltu i juĹź jest ten teren. Raz przeczytaĹem twojÄ relacjÄ, kiedy kupiĹeĹ sobie rower MTB i pojechaĹeĹ w Beskid Ĺťywiecki, i miaĹem nadziejÄ, Ĺźe przeczytam coĹ ciekawego z tras, ktĂłre znam. Jednak ty potraktowaĹeĹ to jako zwykĹy wyjazd szosowy na rowerze MTB i nie na asfalcie. Raz siÄ przejechaĹeĹ po gĂłrkach, ktĂłre zresztÄ nie spodobaĹy ci siÄ, i od tej chwili prĂłbujesz wypowiadaÄ siÄ jako autorytet w sprawach MTB. Dla mnie sprawa jest oczywista: nie czujesz róşnic wpĹywu bieĹźnika opon MTB - nie jeĹşdzisz w terenie do jakiego te opony sÄ przeznaczone. Proste. WidziaĹem posty z tytuĹem "Transalp" - podejrzewam, Ĺźe jeĹşdziĹeĹ szutrĂłwkami i asfaltami, a w innych miejscach prowadziĹeĹ rower. Podobnie w sprawach sportu, ktĂłre akurat sÄ mi trochÄ znane. GdzieĹ przeczytasz jakieĹ hasĹo na portalu i juĹź jesteĹ autorytetem i historiÄ kolarstwa masz lepiej opanowanÄ niĹź np. Adam Probosz. Kim byĹbyĹ gdyby wyĹÄ czono Google? Czy masz jakÄ Ĺ misjÄ bycia autorytetem we wszystkim co jest zwiÄ zane z rowerami? Nie moĹźesz po prostu dzieliÄ siÄ swoim bogatym doĹwiadczeniem z tego co robisz? Z pokonywania dĹugich tras? ChociaĹź i nawet w tym wypadku mam wÄ tpliwoĹci... skoro jeĹşdzisz tylko po to, aby przeskoczyÄ kogoĹ w Top 10 statystyk. Mnie to smuci. -- biodarek |
|
Data: 2012-12-15 17:35:01 | |
Autor: Wilk | |
Opony zimowe | |
On 15 Gru, 23:51, biodarek <darkm_usu...@poczta.onet.pl> wrote:
Widziałem posty z tytułem "Transalp" - podejrzewam, że jeździłeś Na tym wyjeździe to zaliczyliśmy kilkadziesiąt kilometrów singli , w tym mnóstwo zjazdów po kamieniach, do tego jadąc z pełnym sprzętem biwakowym (wyjazd trwał 3 tygodnie a nie 3 dni jak 95% wrzucanych tu wyjazdów terenowych) z których to singli każdy atrakcyjnością, widokami, długością zjazdów i podjazdów przerasta Beskidy o 3 półki; ale Ty oczywiście wiesz lepiej... To co zaprezentowałeś, przyznając się że nawet relacji nie przeczytałeś, zdjęć nie widziałeś - to jest po prostu szczyt bezczelności; żeby zobaczyć po jakich drogach jeździliśmy - wystarczy przeczytać relację. Ale to nie bardzo by do Twojej koncepcji mojej osoby pasowało - więc w swoim poście usiłujesz pisać tę relację za mnie; niestety masz pecha - mieliśmy na trasie aparaty i każdy może zobaczyć jak te single wyglądały i ile ich było https://picasaweb.google.com/112049258709272112752/TransAlp2012?noredirect=1 Czy masz jakąś misję bycia autorytetem we wszystkim co jest związane z A mnie smuci to, że zamiast polemizować z tym co napisałem o oponach, o tym jak oceniam znaczenie bieżnika na asfalcie i w terenie - rozpoczynasz chamski osobisty atak. Przemyśl całą swoją wypowiedź pod tym kątem, bo zrobiłeś właśnie to co mi zarzucasz. Nie masz zielonego pojęcia dlaczego ja jeżdżę, a mimo to insynuujesz, że walczę o miejsca w rankingu Top10, co jest komedią dla każdego kto wnikliwiej śledzi Bikestats i mojego bloga. W 2010 jak sobie możesz sprawdzić figuruję na pierwszym miejscu, czego pies z kulawą nogą wtedy nie zauważył, bo wpisy z lutego 2010 z wyjazdu do Finlandii dodałem w lutym 2011 po kolejnym wyjeździe do Finalndii i 1.I.2011 byłem na drugim miejscu, a w tył ten ranking mało kto sprawdza. To pokazuje najlepiej jak to jeżdżę żeby kogoś w statystykach przeskoczyć. Ale podobnie jak w przypadku TransAlpu - pan Biodarek oczywiście wie wszystko lepiej, wie dlaczego inni jeżdżą. Na przyszłość dobra rada - zajmuj się tym dlaczego Ty jeździsz, a nie bierzesz się za ocenianie dlaczego jeżdżą inni, zamiast fantazjować na temat wyjazdów innych - zacznij planować i przygotowywać swoje własne, to może pojedziesz wreszcie w rejony trochę atrakcyjniejsze od naszych gór. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-12-16 14:14:17 | |
Autor: rmikke | |
Opony zimowe | |
W dniu niedziela, 16 grudnia 2012 02:35:01 UTC+1 użytkownik Wilk napisał:
To co zaprezentowałeś, przyznając się że nawet relacji nie Tak szczerze mówiąc, to akurat na tych zdjęciach nie ma ani kawałka, na który bym się bał pojechać z dzieciakami... |
|
Data: 2012-12-16 15:01:13 | |
Autor: Wilk | |
Opony zimowe | |
On 16 Gru, 23:14, rmikke <spamca...@mailinator.com> wrote:
Tak szczerze mówiąc, to akurat na tych zdjęciach nie ma ani kawałka, To oczywiste - skoro dysponujesz kolcowanymi oponami co nie trą na asfalcie, to zakładam, że musisz mieć i takie co się przylepią do każdej skały, a w razie potrzeby same wyhamują na 30% ściance Ale przed wyjazdem w Alpy - najpierw potrenujcie zjazdy w Lasku Kabackim, jak to wytrzymacie to uderzajcie na Transalpa jak w dym, z grubsza ten sam poziom trudności. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-12-16 15:10:06 | |
Autor: rmikke | |
Opony zimowe | |
W dniu poniedziałek, 17 grudnia 2012 00:01:13 UTC+1 użytkownik Wilk napisał:
On 16 Gru, 23:14, rmikke <spamca...@mailinator.com> wrote: 1. Czytaj ze zrozumieniem, podkreśliłem że chodzi mi o to, co widać na zdjęciach. Ja tam 30% ścianek nie widzę. Następnym razem pstryknij jakąś, jak się chcesz potem na zdjęcia powoływać. 2. Dzieciaki jeździły już znacznie trudniejsze trasy, niż Lasek. |
|
Data: 2012-12-16 15:20:35 | |
Autor: Wilk | |
Opony zimowe | |
On 17 Gru, 00:10, rmikke <spamca...@mailinator.com> wrote:
2. Dzieciaki jeździły już znacznie trudniejsze trasy, niż Lasek. No to dlatego piszę na Transalpa możecie spokojnie jechać, powiedziałbym, że Lasek chwilami jest nawet bardziej wymagający; jeśli dzieciaki dawały sobie radę na znacznie trudniejszych trasach - to Alpy łykną jak młode pelikany. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-12-17 05:43:51 | |
Autor: tadeklodz | |
Opony zimowe | |
zazdroszczę Tobie kondycji i chęci podróżowania na rowerze. Dla mnie to tylko już marzenia / 65lat/. Niemniej cała ta dyskusja o oponach z kolcami jest śmieszna. Klientela chciałaby opory toczenia opon 23 szosowych i przyczepność opon 2,25 z potężnym bieżnikiem + kolce. To jest nierealne. Musi być kompromis .
|
|
Data: 2012-12-17 06:01:18 | |
Autor: Wilk | |
Opony zimowe | |
On 17 Gru, 14:43, tadekl...@poczta.onet.pl wrote:
zazdroszczę Tobie kondycji i chęci podróżowania na rowerze. Dla mnie to tylko już marzenia / 65lat/. Niemniej cała ta dyskusja o oponach z kolcami jest śmieszna. Klientela chciałaby opory toczenia opon 23 szosowych i przyczepność opon 2,25 z potężnym bieżnikiem + kolce.. To jest nierealne. Musi być kompromis . I otóż to. Decydując się na opony kolcowane - otrzymujemy lepszą przyczepność, większe bezpieczeństwo na lodzie, ale "w zestawie" otrzymujemy też spore opory i kolce trące o asfalt. Zimą i tak się za szybko nie jeździ, więc to nie ma aż takiego znaczenia; to bardziej "boli" dopiero na bardzo długich trasach, jak te moje ponad 200km, gdzie na samych oponach traci się już koło godziny, co oznacza konieczność dłuższej jazdy nocą itd. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-12-16 21:34:50 | |
Autor: biodarek | |
Opony zimowe | |
W dniu 2012-12-16 02:35, Wilk pisze:
mnie; niestety masz pecha - mieliĹmy na trasie aparaty i kaĹźdy moĹźe Nie zaglÄ dam - Twoje relacje nie sÄ interesujÄ ce. Ciekawych zdjÄÄ teĹź siÄ nie spodziewam. Pewnie sÄ tam same wpisy jak ci ludzie gratulujÄ . No i nie chcÄ siÄ zraziÄ, tak jak kiedyĹ do zaliczania dĹugich tras asfaltowych. A mnie smuci to, Ĺźe zamiast polemizowaÄ z tym co napisaĹem o oponach, WeĹş bÄ dĹş facet i siÄ po prostu przyznaj, Ĺźe nie umiesz jeĹşdziÄ rowerem MTB. Potem przeproĹ Ĺadnie i moĹźemy wrĂłciÄ do merytorycznej dyskusji. Na przyszĹoĹÄ dobra rada - zajmuj siÄ tym dlaczego Ty jeĹşdzisz, a nie Co? Nie znalazĹeĹ moich relacji i zdjÄÄ z Alp? A pisaĹem przed chwilÄ , o tym co zrobisz, kiedy zabraknie googla. LeĹźysz na Ĺopatkach :) -- biodarek |
|
Data: 2012-12-16 14:46:29 | |
Autor: Wilk | |
Opony zimowe | |
On 16 Gru, 21:34, biodarek <darkm_usu...@poczta.onet.pl> wrote:
Nie zaglądam - Twoje relacje nie są interesujące. Ciekawych zdjęć też Nie chodzi tu o to czy relacja i zdjęcia są dla Ciebie interesujące czy nie są; chodzi o to że skoro ich nie przeczytałeś i nie widziałeś - to jak możesz się w ogóle wypowiadać na temat tej wyprawy, po jakich drogach się odbywała, czy była trudna czy łatwa? O czym mam gadać w tej sprawie z takim gościem jak Ty, który uroił sobie coś w swoim łebku - i wie lepiej jak ta wyprawa wyglądała ode mnie, mimo że nawet zdjęć nie widział? Czysty Monty Python ;)) Weź bądź facet i się po prostu przyznaj, że nie umiesz jeździć rowerem Nie ja tu odpływam w świat fantazji, jak wrócisz do rzeczywistości - to możemy porozmawiać, bo na razie to żyjesz w wirtualnej rzeczywistości, gdzie na MTB jeżdżą tylko ci z certyfikatem dzielnego pana Biodarka. Wiem, że Cię bardzo drażni, że mój wyjazd w Alpy był najciekawszym wyjazdem MTB tu wrzuconym w tym roku - ale są pewne granice absurdu... Co? Nie znalazłeś moich relacji i zdjęć z Alp? A pisałem przed chwilą, o Nie myśl, że ja obgryzam palce żeby wyszukiwać galerie gościa takiego jak Ty, z którym może trzy razy na krzyż tu rozmawiałem. Jedyne co kojarzę, że tu wrzucałeś to krótkie wypady terenowe w polskie góry i jakieś krótkie trasy z Twoich okolic, w Twojej galerii innych nie widziałem. Tak więc czekam na te Alpy królu Pienin i okolic... A zarzuty odnośnie mojej wiedzy nt. kolarstwa sportowego i google - to Twój kolejny popis odpływania w odmienną rzeczywistość, nie wiem co za zioła tam popalasz i jakie pastylki w ramach swoich kolarskich diet przyjmujesz; ale uważaj - bo o główkę trzeba dbać, sam kask chroni jedynie czaszkę, ale jej zawartość łatwo zlasować. Te parę lat pewnie jestem od Ciebie starszy, więc jeszcze pamiętam czasy gdy google w ogóle nie było, uczyłem się w czasach gdy wiadomości się brało nie z Wikipedii, a z takich, nie wiem czy kojarzysz - papierowych prostokątów zwanych książkami; z wyprawy do domu dzwoniło się z budek telefonicznych, nie komórek; GPS trzeba było mieć w główce itd. Miałem też to szczęście, że byłem już świadomym kibicem w czasach sukcesów Piaseckiego i Jaskuły; pamiętam ostatnie lata, gdy Wyścig Pokoju rozpalał cały kraj, gdy na podwórku wszystkie chłopaki grały kapslami z nazwiskami kolarzy jak Piasecki, Mierzejewski, Ludwig, Raab czy Ampler, gdy każdy etap pół Polski oglądało, gdy nazwiska polskich kolarzy nawet gospodynie domowe znały; wtedy to właśnie zaraziłem się długoletnią pasją do kolarstwa. Jakbym dobrze poszukał to bym jeszcze znalazł w domu pożółkłe zeszyciki, gdzie zbierałem wyniki z Giro d'Italia, gdy Halupczok jechał w samym czubie. A wtedy to o te wyniki wcale prosto nie było, w Polsce jedynie "Przegląd Sportowy" je drukował. Ale o tym to goście tacy jak Ty pewnie niewiele słyszeli; takich barwnych książek o historii polskiego kolarstwa jak "50 razy Tour de Pologne" Bogdana Tuszyńskiego pewnie nie czytali, nie słyszeli o czasach, gdy ten wyścig nazywał się "Biegiem Dookoła Polski", a jego pierwszą edycję wygrał czeladnik masarski (nazywanie go rzeźnikiem nie było więc żadnym nadużyciem!). O legendarnych 325km etapach Kraków- Lwów też wujek google Ci nie wyśpiewa, gdy kolarze ruszali jeszcze ciemną nocą, a na deszcz niektórzy zakładali zwykłe płócienne worki, o tym jak to peleton wyjeżdżając o 3 w nocy w potężnej ulewie z Krakowa dla dodania sobie otuchy śpiewał "Tango Milonga". O 5km finiszach na obręczach po gumach łapanych w końcówce też google nie poinformuje. Nie będę Cię już więcej dobijał takimi szczegółami, nie chcę zburzyć Twojej równowagi psychicznej, myślę, ze bezpieczniejszy będzie dla Ciebie świat, gdzie Wilk nie umie jeździć na rowerze MTB, a wszystkie wiadomości o kolarstwie czerpie z google... -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-12-17 10:51:06 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Opony zimowe | |
Wilk napisał:
Wiem, że Cię bardzo drażni, że mój wyjazd w Alpy był najciekawszym wyjazdem MTB tu wrzuconym w tym roku(...) co jest komedią dla każdego kto wnikliwiej śledzi Bikestats i mojego bloga(...) Po weekendzie odpaliłem precla, przeleciałem ten wątek i napisałem 3 akapity odpowiedzi, po czym po dłuższej chwili zastanowienia skasowałem, chociaż ciężko było się powstrzymać. Pl.rec.rowery, czy jesteście dumni z mojej postawy? ;-) A. |
|
Data: 2012-12-17 05:56:33 | |
Autor: Wilk | |
Opony zimowe | |
On 17 Gru, 10:51, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
Po weekendzie odpali em precla, przelecia em ten w tek i napisa em 3 akapity No ale drogi Alferku - albo rybka, albo pipka. Albo kasujesz odpowiedź, albo piszesz ironiczne posty; nie można mieć ciastka i zjeść ciastka. Jak kasujesz - to kasuj i d. nie zawracaj; a nie jak pensjonarka musisz o tym jak to jesteś ponad całe zło wszystkich poinformować. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-12-17 15:13:48 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Opony zimowe | |
Wilk napisał:
No ale drogi Alferku - albo rybka, albo pipka. Albo kasujesz odpowiedź, albo piszesz ironiczne posty; nie można mieć ciastka izjeść ciastka. Jak kasujesz - to kasuj i d. nie zawracaj; a nie jak pensjonarka musisz o tym jak to jesteś ponad całe zło wszystkich poinformować. Jeszcze nie teraz. Jestem już na dobrej drodze żeby móc Cię całkiem zignorować, ale sam rozumiesz - to bardziej ewolucja niż gwałtowna zmiana. Twoje zdolności do prowokowania są istotnie dość spore i wyrobienie sobie całkowitej blokady jest niezmiernie trudne. Daj mi jeszcze troszkę czasu. Dziękuję z góry. A. |
|
Data: 2012-12-17 13:59:00 | |
Autor: coaster | |
Opony zimowe | |
W dniu 2012-12-17 10:51, Alfer_z_pracy pisze:
Wilk napisał: Taaaak! PS. Nie jestes sam ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-12-17 15:03:16 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Opony zimowe | |
coaster napisał:
Taaaak! Pozwolisz, że w odpowiedzi - mam nadzieję nie naruszając prawa autorskiego - posłużę się wypowiedziami naszego Kolegi z grupy, które udało mu się tutaj opublikować w przeciągu 36 godzin przed weekendem: "Bajki opowiadasz. Poćwicz polski. Wystarczy trochę wysilić mózgownicę to nie będziesz wypisywać takich głupot. Pomyśl chwilę co piszesz. A zanim zaczniesz pisać o ślepocie poćwicz czytanie ze zrozumieniem. To jest po prostu szczyt bezczelności. Przemyśl całą swoją wypowiedź pod tym kątem. O czym mam gadać w tej sprawie z takim gościem jak Ty, który uroił sobie coś w swoim łebku. Nie chcę zburzyć Twojej równowagi psychicznej. Na przyszłość dobra rada. Nie filozuj kolego tylko rusz główką." Pzdr! A. |
|
Data: 2012-12-17 06:49:23 | |
Autor: Wilk | |
Opony zimowe | |
On 17 Gru, 15:03, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
"Bajki opowiadasz. Poćwicz polski. Wystarczy trochę wysilić mózgownicę to Dobre, dobre! To pewnie w ramach tego kasowania i pracy na sobą? Zawsze Cię uważałem za podręcznikowego hipokrytę, rzadko zawodziłeś moje oczekiwania... To jest właśnie coś co opanowałeś do perfekcji, Twój znak firmowy, n- razy to już tu robiłeś - jednocześnie komuś dokopujesz i jednocześnie stawiasz siebie na pozycji tego dbającego o dobre obyczaje grupy. Tylko takie zagrania to nietrudno jest rozszyfrować, już Ci pisałem wiele razy że zdecydowanie za dużo masz za uszami, tyle chamskich czysto personalnych akcji, żeby udawać arbitra elegantiarum. Tutaj mamy tego kliniczny przykład - wszystkie Twoje posty w tym wątku to absolutne zero merytoryki, słowa o zimowych oponach nie napisałeś, tylko plujesz na mnie, jeszcze w Twoim firmowym stylu usiłując udawać że nie plujesz. Ja się w tym wątku z rozmaitymi osobami spierałem, ale zamieściłem szereg rzeczowych informacji, Ty zostawiłeś jedynie swoje plwociny. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-12-17 16:13:22 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Opony zimowe | |
Wilk napisał:
tylko plujesz na mnie Oj słońce, a gdzieżbym śmiał pluć. Przecież to tylko Twoje własne słowa. Niewinny cytacik, który nie powinien nawet przez sekundę zmącić Twojego opanowania :))) Ty zostawiłeś jedynie swoje plwociny Kochanie, nie "moje". Tylko i wyłącznie Twoje. Ot wężykiem je podkreśliłem, bez dodania oceny własnej. Doceń to :) A. |
|
Data: 2012-12-17 07:36:03 | |
Autor: Wilk | |
Opony zimowe | |
On 17 Gru, 16:13, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
Kochanie, nie "moje". Tylko i wy cznie Twoje. Ot w ykiem je podkre li em, Kolejny raz apeluję - nie bądź hipokrytą, chcesz komuś dokopać - to po prostu to zrób otwarcie, a nie jak tchórz udajesz że tego nie robisz. Zebranie szeregu cytatów powyjmowanych z kontekstu bez cytowania postów na które były odpowiedzią - to jest klasyka manipulacji. Poza tym jak pisałem - cała Twoja działalność w tym wątku nie ma nic wspólnego z jego tematem, to Ty go bardziej rozwalasz, nie ja. Ja po prostu nigdy nie ustępuję takim złośliwym gościom jak Ty, co gdzie mogą to gryzą w kostki i dlatego bardzo często się wkręcam w takie dyskusje nie na temat; ale jak wspominałem zamieściłem tu ileś wartościowych doświadczeń z paru lat używania opon z kolcami; z moje posty w tej mierze komuś mogą pomóc, a co mu przyjedzie z Twoich? Co tu zrobiłeś? Rozkręciłeś tylko czysto osobistego flame'a, to Twoja cała działalność w tym wątku drogi Hipokryto. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-12-17 16:52:41 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Opony zimowe | |
Wilk napisał:
Kolejny raz apeluję (...trrach, ciach bełkocik!) Ależ Kochanie, nawet nie chcę z Tobą rozmawiać a cóż dopiero korzystać z Twoich uwag. Przez lata wyrobiłeś sobie taki wizerunek, że aktualnie Twoja ocena mojej osoby nie dość, że powtarzalna, nie znaczy dla mnie niestety już nic, choćbyś nawet napisał to łaciną. Podejrzewam że z wzajemnością, dlatego też jak być może zauważyłeś praktycznie wcale z Tobą nie dyskutuję gdyż jest to absolutnie bezcelowe. Mądrej głowie... Natomiast z pewnością znajdziesz na tym forum świeżaków o wiele bardziej zaciekłych, naiwnych i chętnych do (nudnych jak flaki z olejem) dywagacji z Tobą, więc zdecydowanie efektywniej będzie oszczędzać swą energię na nich. Wiem że dasz radę! Całuję, Najdroższy! A. |
|
Data: 2012-12-17 08:33:25 | |
Autor: Wilk | |
Opony zimowe | |
On 17 Gru, 16:52, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
Ależ Kochanie, nawet nie chcę z Tobą rozmawiać a cóż dopiero korzystać z Prosta rada - nie chcesz ze mną rozmawiać NIE ODPOWIADAJ NA MOJE POSTY, bo kolejny raz zaprezentowałeś się jak pipa, nie facet. Nie chcesz gadać - to nie gadaj, a nie piszesz że nie chcesz i kolejny raz plujesz. Jak to usłyszał król Jan III Sobieski - słowo się rzekło kobyłka u płota; tylko słowo już u niewielu jest w cenie. Dam Ci więc dobry przykład tego czym jest dane słowo - i nie odpowiem już w tym wątku na żaden Twój tekst, nieważne jak obraźliwy, nie odpowiem też w formie odpowiedzi na wypowiedź innej osoby. Zresztą idą święta, nawet hipokryci i zwierzęta przemawiają ludzkim głosem - tak więc Pax Vobiscum -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-12-18 10:21:57 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Opony zimowe | |
Wilk napisał:
bo kolejny raz zaprezentowałeś się jak pipa, nie facet Ależ Michasiu mój najdroższy, jeżeli sprawi Ci to przyjemność, dla Ciebie mogę być pipą lub czymkolwiek sobie wymyślisz. Naprawdę nie ma problemu :) BTW, o co chodzi z tą Twoją pogardą dla bycia niemęskim, dla "francuskich piesków" etc.? Czy to aby nie następstwo braku miłości rodziców, zbyt wymagających opiekunów w dzieciństwie itd.? i nie odpowiem już w tym wątku na żaden Twój tekst, nieważne jak obraźliwy, nie odpowiem też w formie odpowiedzi na wypowiedź innej osoby Ale tylko w tym wątku? ROTFL! Kochanie, to dopiero jest deklaracja godna "pipy, nie faceta". Chcesz zachować się jak prawdziwy mężczyzna? Więc zignoruj mnie całkowicie, na zawsze. Ale ograniczenie się do _tego_ wątku jest niepoważne, nieskuteczne i bezsensowne. Be a man, dude! Całuję Wilczku! A. |
|
Data: 2012-12-18 11:35:23 | |
Autor: coaster | |
Nowy 'nie ten' watek - Opony zimowe | |
W dniu 2012-12-18 10:21, Alfer_z_pracy pisze:
Wilk napisał: Pozalowalem kolegi i oto _nowy_nie_ten_watek_... P.S. Juz mozna! ;-)) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-12-17 20:51:29 | |
Autor: biodarek | |
Opony zimowe | |
W dniu 2012-12-16 23:46, Wilk pisze:
Nie zaglÄ dam - Twoje relacje nie sÄ interesujÄ ce. Ciekawych zdjÄÄ teĹź PisaĹem - przeczytaĹem kiedyĹ TwojÄ relacjÄ z Beskidu Ĺťywieckiego i mam juĹź wyrobione zdanie. A zarzuty odnoĹnie mojej wiedzy nt. kolarstwa sportowego i google - to Jak ja marzÄ o tym, Ĺźeby siÄ kiedyĹ z TobÄ zgodziÄ. Ale nijak nie mogÄ. Nawet w kwestii takiego "argumentu" jak wiek. NiedĹugo dojadÄ do piÄÄdziesiÄ tki i jakoĹ nie mogÄ sobie wyobraziÄ, Ĺźe jesteĹ starszy ode mnie. Gdyby tak byĹo, to jako doĹwiadczony czĹowiek, zdobywca wielu szczytĂłw i gmin po prostu uĹmiechnÄ ĹbyĹ siÄ tylko do mnie - maluczkiego. Ale Ty reagujesz jak Ĺźuk przewrĂłcony na plecy :) ChociaĹź... "argument" wieku przyjmujÄ jako komplement, wiÄc dziÄki! MiaĹem Za to Ci dziÄkujÄ! PowaĹźnie. Za to, Ĺźe pamiÄtasz mojego ziomka :) MiaĹem kiedyĹ taki krĂłtki epizod w Ĺźyciu, Ĺźe trenowaĹem kolarstwo. Na poczÄ tku lat osiemdziesiÄ tych jeĹşdziĹem w Agromelu. W grupie z Mierzejewskim. WiÄc buziak dla Ciebie za pamiÄÄ :) Ciekawe jak potoczyĹyby siÄ losy, gdybym siÄ wtedy nie zniechÄciĹ. MoĹźe byĹbyĹ teĹź i moim kibicem i machaĹ do mnie kolorowÄ chorÄ giewkÄ na trasie TdP ;) I moĹźe dlatego, Ĺźe trochÄ liznÄ Ĺem kolarstwo od Ĺrodka, to bulwersujÄ mnie opinie jakie pojawiajÄ siÄ w popularnych mass mediach, i jakie sam na tej grupie prezentowaĹeĹ, krytykujÄ ce powiedzmy polskiego kolarza za to, Ĺźe zajÄ Ĺ jedno z ostatnich miejsc w klasyfikacji generalnej wyĹcigu zapominajÄ c lub nie wiedzÄ c, Ĺźe kolarstwo szosowe to dyscyplina zespoĹowa. I nawet ten ostatni w generalce moĹźe byÄ wybitnym sportowcem, ktĂłry wĹoĹźyĹ lata pracy i poĹwiÄciĹ na to caĹe Ĺźycie. No, ale dla Ciebie, jak sam kiedyĹ przyznaĹeĹ, ta grupa to tylko Ĺmietnik, miejsce przepychanek sĹownych i innych pyskĂłwek i moĹźna tu pisaÄ, co Ĺlina na jÄzyk przyniesie, a tej Ci nie brakuje ;) Mi juĹź zaschĹo w gardle. -- biodarek |
|
Data: 2012-12-19 22:51:24 | |
Autor: biodarek | |
Opony zimowe | |
W dniu 2012-12-16 23:46, Wilk pisze:
On 16 Gru, 21:34, biodarek <darkm_usu...@poczta.onet.pl> wrote: NajdĹuĹźsze noce w roku, wiÄc obejrzaĹem wszystkie 313 zdjÄcia. Od razu mĂłwiÄ - nie odmawiam Ci zaliczenia Ĺwietnej trasy, zmierzenia siÄ z najwyĹźszymi szczytami i przeĹÄczami oraz z podziwianiem wspaniaĹych widokĂłw. Nie odmawiam Ci teĹź tego, Ĺźe pokonaĹeĹ mordercze podjazdy i caĹoĹÄ wymagaĹa bardzo duĹźego wysiĹku. Nie odmawiam Ci teĹź Twojego sposobu na rower chociaĹź róşni siÄ on od mojego. SwĂłj okreĹliĹbym jako radoĹÄ z jazdy rowerem, a TwĂłj jako zaliczanie. Najlepiej to widaÄ po zdjÄciach robionych przy tablicach. Skoro mamy to juĹź zdefiniowane ;) to przejdĹşmy na spokojnie do tego, od czego zaczÄĹo siÄ moje wtrÄ cenie w odpowiedzi na TwojÄ tezÄ: "JeĹşdziĹem na 3 róşnych oponach MTB z zupeĹnie innymi bieĹźnikami, Ĺźadnych wielkich róşnic nie czujÄ." WiÄc na zdjÄciach z Alp, na ktĂłre siÄ powoĹujesz, widzÄ same drogi szutrowe i chyba poĹowÄ (tak na oko) asfaltu. Gdzie siÄ pojawia teren widzÄ lub czytam komentarz "mordercze _podejĹcie_". Dlatego rozumiem czemu nie czujesz róşnicy w rodzaju bieĹźnika. BieĹźnik nie ma znaczenia w czasie noszenia roweru :) Nie dziwiÄ siÄ, Ĺźe na takiej drodze: https://picasaweb.google.com/112049258709272112752/TransAlp2012?noredirect=1#5792104434324252930 nie czujesz róşnicy pomiÄdzy Crossmarkami a Nobby Nic (nie wiem o jakich trzecich oponach pisaĹeĹ). Do tego, skoro sporo jeĹşdziĹeĹ asfaltami, podejrzewam, Ĺźe miaĹeĹ wysokie ciĹnienie w oponach, a to jest kluczowy element w jeĹşdzie terenowej. Ale tutaj tylko gdybam. Jak pisaĹem wczeĹniej, dla Ciebie teren to zjazd z asfaltu: https://picasaweb.google.com/112049258709272112752/TransAlp2012?noredirect=1#5792105611359470482 Tutaj chyba nowa definicja: "Ĺcianka 20%" https://picasaweb.google.com/112049258709272112752/TransAlp2012?noredirect=1#5792106542569957522 Albo 20% albo Ĺcianka :) "Mocno kamienisty zjazd": https://picasaweb.google.com/112049258709272112752/TransAlp2012?noredirect=1#5792107380542786002 Dla mnie to droga na crossa. Tutaj akurat fajniejsze miejsce: https://picasaweb.google.com/112049258709272112752/TransAlp2012?noredirect=1#5792107957362449186 Pozowane? "Dlatego 95% osĂłb wjeĹźdĹźa tu niemal caĹoĹÄ asfaltem lub samochodem i rusza na szlak w odwrotnym kierunku" https://picasaweb.google.com/112049258709272112752/TransAlp2012?noredirect=1#5792109991925543138 Po prostu lubisz ĹoiÄ podjazdy - nie mĂłwiÄ, Ĺźe to Ĺşle. No ale generalnie podtrzymujÄ swoje zdanie sprzed obejrzenia tej galerii - nie zmieniam zdania. PorĂłwnaĹeĹ Alpy do BeskidĂłw: "Na tym wyjeĹşdzie to zaliczyliĹmy kilkadziesiÄ t kilometrĂłw singli , w tym mnĂłstwo zjazdĂłw po kamieniach, do tego jadÄ c z peĹnym sprzÄtem biwakowym (wyjazd trwaĹ 3 tygodnie a nie 3 dni jak 95% wrzucanych tu wyjazdĂłw terenowych) z ktĂłrych to singli kaĹźdy atrakcyjnoĹciÄ , widokami, dĹugoĹciÄ zjazdĂłw i podjazdĂłw przerasta Beskidy o 3 pĂłĹki; ale Ty oczywiĹcie wiesz lepiej..." Zgadzam siÄ z atrakcyjnoĹciÄ singli, widokami, dĹugoĹciÄ zjazdĂłw i podjazdĂłw w Alpach. Tylko teraz, skoro przejechaĹeĹ Alpy, a w Beskidach prowadziĹeĹ rower... https://picasaweb.google.com/112049258709272112752/GraniaTatr?noredirect=1#5657040778081290018 WrĂłciĹem do Twojej relacji, ktĂłrÄ kiedyĹ jako jedynÄ przeczytaĹem: http://wilk.bikestats.pl/590305,Grania-Tatr-2.html KupiĹeĹ sobie wtedy fulla i od razu postanowiĹeĹ zaliczyÄ caĹe Beskidy. Prawie zrobiĹeĹ sobie krzywdÄ. JuĹź sam pomysĹ trasy byĹ chybiony -> trasa w stylu "zaliczenia" GSB a nie pojeĹźdĹźenia po gĂłrach. "Za WÄgierskÄ GĂłrkÄ jedzie siÄ fajnym asfaltem przez ĹťabnicÄ, wyĹźej jest Ĺcianka aĹź 19%, nastÄpnie droga przechodzi w przyjemny szuter z kamieniami, teĹź mocno nachylony, prowadzi tu jakiĹ szlak rowerowy - takÄ terenowÄ jazdÄ to ja rozumiem! Ale przyjemnoĹÄ koĹczy siÄ na ok. 850m gdy wracam na ten zakichany czerwony szlak. A na nim standardowo - pod gĂłrÄ gĹĂłwnie z buta, droga za mocno nachylona i kamienista na jazdÄ" "na Pilsko idÄ na piechotÄ, bo wciÄ gaÄ roweru na szczyt nie byĹo sensu. Z Pilska wreszcie mam widok na jaki czekaĹem - szeroka panorama, piÄkne widoki na BabiÄ GĂłrÄ - niestety takich miejsc jest w Beskidach co kot napĹakaĹ." "nie po to kupiĹem rower gĂłrski by go prowadziÄ, tylko by na nim jeĹşdziÄ" NastÄpnego dnia zrozumiaĹeĹ swĂłj bĹÄ d: http://wilk.bikestats.pl/590312,Grania-Tatr-3.html "Po wczorajszych doĹwiadczeniach na czerwonym szlaku dziĹ postanawiam zupeĹnie zmieniÄ trasÄ, daÄ sobie spokĂłj z dziadowskimi Beskidami, ktĂłre na rower niespecjalnie siÄ nadajÄ . PrzypomniaĹo mi siÄ, Ĺźe przecieĹź istnieje szlak rowerowy, ktĂłrego jeszcze nie zaliczaĹem - najwyĹźszy w polskich Tatrach, czyli droga do MurowaĹca." Na tym podjeĹşdzie do MurowaĹca: "W pierwszej czÄĹci jest ostro - duĹźo bĹota i nachylenia do 13%, duĹźÄ klasÄ pokazujÄ moje opony (Nobby Nic 2,25), zadowolony jestem, Ĺźe zakupiĹem je by wymieniÄ model zamontowany firmowo w rowerze (Maxxis Crossmark 2,1). RzeczywiĹcie sÄ bardzo uniwersalne, dobrze trzymajÄ i na szutrze i na kamieniach, a nawet jak tu - w bĹocie na ponad 10% koĹo mi jeszcze nie buzowaĹo." A na koniec postanowiĹeĹ resztÄ trasy przejĹÄ graniÄ Tatr, aby niepowodzenie przekuÄ na sukces i obnosiÄ siÄ z tym po Internecie. Bo skoro juĹź trzeba ten rower nosiÄ, to lepiej to robiÄ tam gdzie sÄ piÄkne widoki. Dlatego rozumiem, Ĺźe nie czujesz róşnicy w rodzaju bieĹźnika :D Nie myĹl, Ĺźe piszÄ to z pozycji superbikera. Ja po latach jeĹźdĹźenia rowerem ciÄ gle mam technikÄ worka kartofli, a jeĹli uda mi siÄ coĹ fajnego ĹyknÄ Ä, to jest to raczej zasĹuga roweru, ktĂłry wybacza wiele moich bĹÄdĂłw. No to sobie pojeĹşdziĹem po Tobie ;) Jak spojrzaĹem teraz na to co napisaĹem (a planowaĹem jedno zdanie), to chyba muszÄ teraz pojeĹşdziÄ po sobie - po co ja to napisaĹem? Ale jestem twardszy niĹź Alfer i nie kasujÄ ;) MoĹźe teĹź miaĹem trudne dzieciĹstwo? Ojciec zakĹadaĹ mi opaski filcowe na piasty i przez to nie mogĹem wygrywaÄ ;D Ale moĹźe to jednak ja zgaszÄ ĹwiatĹo na pl.rec.rowery? MoĹźe Majowie nie przewidzieli koĹca Ĺwiata na pojutrze, tylko koniec precla? Pozdrawiam wszystkich, ktĂłrzy to jeszcze czytajÄ i dziÄkujÄ tym, ktĂłrzy mnie tu uczyli i bawili przez lata. To byĹy dobre lata. WĹaĹnie wymyĹliĹem pierwszy plan na wiosnÄ. To bÄdzie 10 lat od Zlotu pl.rec.rowery na ĹlÄĹźy i postanowiĹem uczciÄ to eksploracjÄ Wielkiej Sowy. Jak tylko zejdzie Ĺnieg. -- biodarek |
|
Data: 2012-12-19 15:31:33 | |
Autor: Ignac | |
Opony zimowe | |
W dniu środa, 19 grudnia 2012 22:51:24 UTC+1 użytkownik biodarek napisał:
Pozdrawiam wszystkich, którzy to jeszcze czytają i dziękuję tym, którzy mnie tu uczyli i bawili przez lata. To były dobre lata. Właśnie wymyśliłem pierwszy plan na wiosnę. Darek,czy Ty aby nie przesadzasz,muszę Cię przywołać do porządku, nie wiesz jaki precel jest,nie możesz brać do Siebie wszystkiego tak na serio i kategorycznie-wyluzuj z deka i nie przejmuj się. Nie uprzedzaj się do ludzi,pomimo tego,że ciężko jest tu znaleźć jednomyślność,ja tak do precla właśnie pochodzę. |
|
Data: 2012-12-20 10:49:32 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Opony zimowe | |
biodarek napisaĹ:
No to sobie pojeĹşdziĹem po Tobie ;) MuszÄ wziÄ Ä w obronÄ kolegÄ W., zastosowaĹeĹ chwyt poniĹźej pasa gdyĹź piszÄ c w tym wÄ tku nie dajesz mu moĹźliwoĹci choÄby skomentowania Twojej wypowiedzi. A byĹoby ciekawie, oj byĹoby... ;) postanowiĹem uczciÄ to eksploracjÄ Wielkiej Sowy Zacny pomysĹ. JuĹź chyba do koĹca Ĺźycia bÄdÄ jÄ kojarzyĹ z zarÄ bistym bĂłlem gĹowy (wjeĹźdĹźaliĹmy tam po nocnej imprezie z duĹźÄ iloĹciÄ wina) ale jednoczeĹnie tego samego dnia przekonaĹem siÄ, Ĺźe na kaca nie jest najlepszy sok z ogĂłrkĂłw czy aspiryna ale wĹaĹnie wysiĹek fizyczny. Na szczycie czuĹem siÄ juĹź jak mĹody bĂłg! Taaaa, teĹź juĹź czekam na wiosnÄ kiedy bÄdzie moĹźna jak biaĹy czlowiek wjechaÄ w teren a nie buksowaÄ w zaspach z soplami na brwiach. A dziĹ po raz kolejny ta p*&^% Sigma zatrzymaĹa siÄ na -10*C i zepsuĹa dobrÄ zabawÄ ;) A skoro juĹź siÄ tu pojawiĹem to jeszcze 3 grosze w temacie wÄ tku. A konkretniej opony zimowe w aspekcie jazdy po mieĹcie. JeĹşdziĹem w zimy od Ĺysych jednocalĂłwek po 2,35 z terenowym bieĹźnikiem. Obecnie chyba z lenistwa ciÄ gnÄ na Racing Ralphach z symbolicznym bieĹźnikiem. I wnioski mam takie, Ĺźe w mieĹcie nie ma wiÄkszego znaczenia co masz zaĹoĹźone. Da siÄ jechaÄ na _wszystkim_ a najwaĹźniejsze jest wĹÄ czyÄ mĂłzg i oczy. Oczywistym jest Ĺźe jak wjeĹźdĹźasz na oblodzone tory tramwajowe to trzeba zwolniÄ i uwaĹźaÄ. I lepiej nie pakowaÄ siÄ bezmyĹlnie w zaspy, bo pod Ĺniegiem moĹźe czekaÄ betonowy kosz na Ĺmieci :-) Poza tym, to chyba kaĹźdy rower nada siÄ do przejazdu przez miasto, tym bardziej Ĺźe przynajmniej obecnie w mieĹcie /WAW/ ulice majÄ doskonaĹÄ przyczepnoĹÄ bo miasto wali solÄ na maksa. A przez drobniejsze nieodĹnieĹźone osiedlowe uliczki teĹź przy odrobinie samozaparcia da siÄ przebrnÄ Ä. Innymi sĹowy, jeĹli ktoĹ rezygnuje z miejskiej jazdy rowerem _tylko_ ze wzglÄdu na "brak dobrych zimowych opon" to raczej jest to wymĂłwka. Zdecydowanie Ĺatwiej znaleĹşÄ kilka innych powodĂłw, dla ktĂłrych jazda zimÄ jest upierdliwa i nieprzyjemna, niĹź same opony. Rzecz jasna caĹy ten wywĂłd traci na sensie kiedy wjeĹźdĹźamy w teren, ale to zupeĹnie insza inszoĹÄ. A. |
|
Data: 2012-12-20 03:41:54 | |
Autor: tadeklodz | |
Opony zimowe | |
|
|
Data: 2012-12-20 03:45:20 | |
Autor: rmikke | |
Opony zimowe | |
W dniu czwartek, 20 grudnia 2012 12:41:54 UTC+1 użytkownik tade...@poczta..onet.pl napisał:
> > > Rzecz jasna cały ten wywód traci na sensie kiedy wjeżdżamy w teren, ale to > > zupełnie insza inszość. Wow, Starożytna Sztuka Cytowania konratakuje! |
|
Data: 2012-12-20 12:57:30 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Opony zimowe | |
Użytkownik Tadek z Łodzi napisał:
wolę jechać na kolcowanych SS przynajmniej bezpieczniej się wraca. Banałem jest, że są opony lepsze oraz mniej skuteczne zimą, nawet w mieście. Przy kolcach i oblodzonej nawierzchni czujesz się o wiele pewniej, to jasne. Natomiast swoim wywodem chciałem tylko nadmienić, że aby jeździć zimą nie trzeba mieć opon po 200 zł za sztukę. Da się na każdej, kwestia umiejętności / zmiany przyzwyczajeń / zmiany specyfiki jazdy. Może dojedziesz wolniej, może będzie więcej adrenaliny ale się jak najbardziej da. Zresztą wystarczy rzucić okiem na zaśnieżone ulice w Holandii i wszystko jasne :-) http://bellespedalsandchains.blogspot.com/2011/08/winter-bike-inspiration-no-4amsterdam.html http://www.copenhagenize.com/2012/01/overcomplicating-winter-cycling-why-its.html A. |
|
Data: 2012-12-20 23:23:36 | |
Autor: live_evil | |
Opony zimowe | |
On 20.12.2012 12:57, Alfer_z_pracy wrote:
To Kopenhaga jest w Holandii? Człowiek uczy się całe życie :P -- live_evil |
|
Data: 2012-12-21 09:46:22 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Opony zimowe | |
live_evil napisał:
Zresztą wystarczy rzucić okiem na zaśnieżone ulice w Holandii i wszystko http://bellespedalsandchains.blogspot.com/2011/08/winter-bike-inspiration-no-4amsterdam.html To Kopenhaga jest w Holandii? Ej Panie Czepialski, dobrze wiesz że chodziło o ideę a nie lekcję geografii :-) Zresztą z formalnego punktu widzenia nieprawdy nie napisałem, bo nie musisz interpretować obu linków jako ilustracji zdania o Holandii. A dzisiaj w mieście stołecznym -12, piękne słońce i aż jechało się z uśmiechem. Bez kolców :-) A. |
|
Data: 2012-12-18 14:28:59 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Opony zimowe | |
In article <94728d73-7975-4462-9a38-6a25ef3a1db9@t5g2000vba.googlegroups.com>,
Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote: On 15 Gru, 23:51, biodarek <darkm_usu...@poczta.onet.pl> wrote:'jadac z pelnym sprzetem biwakowym' ROTLF To co zaprezentowałeś, przyznając się że nawet relacji nie[...] Bezczelnosc, chamskie ataki, insynuacje to jest twoja specjalnosc, Wilku. zacznij planować i przygotowywać swoje A to typowy juz 'typowy Wilk' LOL -- TA |
|
Data: 2012-12-18 06:00:09 | |
Autor: blount | |
Opony zimowe | |
Przestańcie już kłapać dziobami, człowiek by sobie czasem poczytał coś o rowerach na preclu!
J |
|
Data: 2012-12-18 15:44:46 | |
Autor: coaster | |
Opony zimowe | |
W dniu 2012-12-18 15:00, blount pisze:
Przestańcie już kłapać dziobami, człowiek by sobie czasem poczytał coś o rowerach na preclu! W temacie - w zime, bez wzgledu na warunki pogodowe jezdze w miescie i pod na takich samych oponach jak w lecie. Po prostu nie nalezy szalec tak jak w lecie i jezdzic technicznie. IMHO kolcowane opony sa dla francuskich pieskow... ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-12-18 07:28:25 | |
Autor: rmikke | |
Opony zimowe | |
W dniu wtorek, 18 grudnia 2012 15:44:46 UTC+1 użytkownik coaster napisał:
W dniu 2012-12-18 15:00, blount pisze: Zapraszam na Lodowisko Siekierkowskie http://goo.gl/maps/ATj4S (acz nie sprawdzałem, czy już jest tej zimy). |
|
Data: 2012-12-18 16:42:16 | |
Autor: coaster | |
Opony zimowe | |
W dniu 2012-12-18 16:28, rmikke pisze:
W dniu wtorek, 18 grudnia 2012 15:44:46 UTC+1 użytkownik coaster napisał: Spoko, dawno temu mialem kursy i egzamin na moto w zimie, na boisku zamienionym w lodowisko. WSK-12,5 opony letnie, zuzyte na maksa. Przyzwyczailem sie... :-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-12-18 16:59:36 | |
Autor: coaster | |
Opony zimowe | |
W dniu 2012-12-18 16:42, coaster pisze:
W dniu 2012-12-18 16:28, rmikke pisze: Oczywiscie WSK-125 -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-12-18 16:27:16 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Opony zimowe | |
In article <kapvgu$fm5$1@news.supermedia.pl>,
coaster <manypeny@mac.com> wrote: W dniu 2012-12-18 15:00, blount pisze: Wczoraj po polnocy wracalem z pracy. Zima mnie zaskoczyla. Ale na Wislostradzie [WAW]bylo ok, choc musialem jechac na najnizszym biegu. I jecalem wolno. Jak skrecilem w calkiem nieodsniezana Podchorazych, to bylo nieco gorzej. Najtrudniejsze byly przejazdy po lezacych policjantach - lekkie oblodzenie pod sniegiem powodowalo niekontrolowane uslizgi przy nieprostopadlym najezdzie. Rower pseudoholender - Kross-Classic, opony - prawie lyse 26x1.75 Debica Agama. -- TA |
|
Data: 2012-12-18 16:36:19 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Opony zimowe | |
In article <Titus_Atomicus-BF6FE9.16271618122012@news.atman.pl>,
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote: Poprawka, gwoli scislosci - Kross-Jantar. -- TA |
|
Data: 2012-12-18 16:58:29 | |
Autor: coaster | |
Opony zimowe | |
W dniu 2012-12-18 16:27, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
In article <kapvgu$fm5$1@news.supermedia.pl>, Kilka zim przejezdzilem bezproblemowo na takich semislikach Debicy: http://www.hot.ee/debika/waran.gif -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-12-18 09:44:54 | |
Autor: blount | |
Opony zimowe | |
Ja na czymś podobnym zaliczyłem w styczniu niespodziewaną glebę;( (do dziś mam śruby w obojczyku) Przydaje się choć odrobina bieżnika na obwodzie + nieustanna uwaga. J
|
|
Data: 2012-12-18 16:35:33 | |
Autor: live_evil | |
Opony zimowe | |
On 18.12.2012 15:44, coaster wrote:
Ja jeżdżę na jakiś slickach Kendy 26x1.25 i dają radę, trzeba tylko przyzwyczaić się do niekorzystania z przedniego hamulca. Ja na zimę przełożyłem koło na ostre. Dużo łatwiej wyczuć moment uślizgu niż przy wolnym. -- live_evil |
|
Data: 2012-12-18 16:54:18 | |
Autor: coaster | |
Opony zimowe | |
W dniu 2012-12-18 16:35, live_evil pisze:
On 18.12.2012 15:44, coaster wrote: To norma. Ja nie mam problemu z naduzywaniem hamulcow, poniewaz mialem zawsze w szosowkach raczej 'spowalniacze'. ;-) Ja na zimę przełożyłem koło na ostre. Dużo łatwiej wyczuć moment uślizgu niż przy A ja wciaz z braku czasu nie zlozylem ostrego na zime a mialo byc w tym sezonie... :-/ -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-12-17 17:12:03 | |
Autor: artek | |
Opony zimowe | |
W dniu 2012-12-15 22:27, Wilk pisze:
On 15 Gru, 21:48, artek <ar...@usunto.wro.vectranet.pl> wrote: bieĹźnik nie ma nic wspĂłlnego ze snow stud, za to wszystko z marathon winter i ustawienie kolcĂłw, pozostaĹa ich iloĹÄ, snow stud ma kolce na zewnÄ trz, winter na Ĺrodkowej czÄĹci opony > drastycznej zmiany to nie spowoduje. tak, tak, naturalnie, nikt nam nie bÄdzie wpieraÄ Ĺźe czarne jest czarne, a biaĹe jest biaĹe. > wypowiedĹş ktĂłrej nie zrozumiaĹeĹ dotyczyĹa akurat kosmetycznej zamiany > modelu - co ostatnio jest normÄ u Schwalbe, takich "epokowych" zmian > pojawia siÄ co sezon kilka, zmienili XR na Mondial, teraz Dureme na > Deluxe itd. Zmiany sÄ z reguĹy kosmetyczne, sĹuĹźÄ gĹĂłwnie marketingowi > - bo ile moĹźna wymyĹlaÄ w segmencie opon? gdybyĹ napisaĹ, Ĺźe winter to zliftowany marathon winter, miaĹbyĹ 100% racji. ale napisaĹeĹ o snow studach i tu mylisz siÄ w 100 %. ale to wyĹÄ cznie twĂłj problem, jak dla mnie moĹźesz wierzyÄ w cokolwiek zechcesz. albo brnÄ Ä z baranim uporem w zaparte ile chcesz. ja dyskusji w zakresie twoich iluzji podejmowaÄ nie mam zamiaru. -- artek |
|
Data: 2012-12-17 08:45:46 | |
Autor: Wilk | |
Opony zimowe | |
On 17 Gru, 17:12, artek <ar...@usunto.wro.vectranet.pl> wrote:
W dniu 2012-12-15 22:27, Wilk pisze: > Bo to akurat jest prawda, zmienił się lekko bieżnik Czyli sformułowanie "zmienił się lekko bieżnik" nie jest nieprawdą nieprawdaż? ;) > i ustawienie kolców, pozostała ich ilość, I zbliżoną ilość kolców do Snow Stud, nie Marathon Winter, czyli sformułowanie "i ustawienie kolców, pozostała ich ilość" nie jest nieprawdą nieprawdaż? ;) > drastycznej zmiany to nie spowoduje. Bądź łaskaw nie mówić "nam", a "mi". Twoja opinia jest taka, że to poważne i epokowe zmiany bieżnika i kolców tworzące zupełnie nową jakość; moja że to kosmetyczny lifting bieżnika i ustawienia kolców, który nie powoduje drastycznych różnic. Koniec kropka, nie musisz się ze mną zgadzać, ja nie muszę się zgadzać z Tobą, użytkownicy tych opon sami to sobie ocenią. gdybyś napisał, że winter to zliftowany marathon winter, miałbyś 100% Nie drogi kolego, to jest tylko kwestia tego co ja uznaję za pojęcie "lifting" i co uważam za poważną zmianę. Poważną zmianą to IMO było wprowadzenie np. leciutkich, wąziutkich i jednocześnie wytrzymałych Marathon Supreme jako konkurencji dla klockowatych Marthonów, a nie zmiana bieżnika i ustawienia kolców w oponie zimowej; uważam, że tamtą zmianę odczuje się natychmiast, a te wielkich różnic nie zrobi, Snow Stud był przyzwoitą oponą zimową, nieco gorszą od MW, teraz uważam że model Winter będzie minimalnie bardziej przyzwoitą oponą zimową, dalej nieco gorszą od Marathon Winter. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-12-17 20:46:23 | |
Autor: artek | |
Opony zimowe | |
W dniu 2012-12-17 17:45, Wilk pisze:
Bo to akurat jest prawda, zmieniĹ siÄ lekko bieĹźnik rotfl i ustawienie kolcĂłw, pozostaĹa ich iloĹÄ, tak, tak, jasne ... gdybyĹ napisaĹ, Ĺźe winter to zliftowany marathon winter, miaĹbyĹ 100% czyli wedĹug ciebie, lifting jednego modelu opony polega na przerobieniu zupeĹnie innego modelu poprzez pousuwanie iluĹ tam kolcĂłw. bardzo to nowatorskie podejĹcie, jak dla mnie ... zmianÄ odczuje siÄ natychmiast, a te wielkich róşnic nie zrobi, Snow byĹ kiepskÄ oponÄ , po kilku zimach na ss w obu wersjach i po 3 zimach na mw, mogÄ stanowczo stwierdziÄ, Ĺźe duĹźo gorszÄ od mw. model Winter bÄdzie minimalnie bardziej przyzwoitÄ oponÄ zimowÄ , jest nieco inaczej. sprawdĹş jakie sÄ dostÄpne rozmiary dla mw i w - mw jest oponÄ szerszÄ , do 2.0" w obu wersjach 26 i 28" , zaĹ winter najwÄĹźszy rozmiar ma 28x1,2, czyli w praktyce da siÄ upchnÄ Ä nawet do szosĂłwki. czyli, jak mi siÄ zdaje, jest to nieco inny target. -- artek |
|
Data: 2012-12-15 11:08:51 | |
Autor: artek | |
Opony zimowe | |
W dniu 2012-12-14 12:55, Wilk pisze:
Bajki opowiadasz, nie ma opon kolcowanych nie majÄ cych styku z wilk jak zwykle wie wszystko najlepiej ... nawet jeĹli rzeczywistoĹÄ jest nieco inna. snowstudy majÄ tylko dwa rzÄdy kolcĂłw, po bokach. majÄ one stycznoĹÄ z podĹoĹźem gĹĂłwnie na zakrÄtach - aczkolwiek wiele zaleĹźy od stopnia napompowania - schwalbe zresztÄ zaleca, Ĺźeby na miasto (na asfalty) pompowaÄ mocniej, a na Ĺnieg mniej. mw z kolei majÄ kolce w czterech rzÄdach - jakby ich nie napompowaÄ, te dwa Ĺrodkowe rzÄdy zawsze stycznoĹÄ z podĹoĹźem mieÄ bÄdÄ . dlatego jak dla mnie sÄ one duĹźo skuteczniejsze na zalodzonych nawierzchniach i dlatego sÄ sensowniejsze na miasto. ja zakĹadam je na przĂłd. a ss majÄ ze wzglÄdu na ksztaĹt bieĹźnika duĹźe opory toczenia, zarĂłwno na asfaltach jak i na Ĺniegu. dlatego kilka lat temu dokupiĹem mw, a ss uĹźywam wyĹÄ cznie jako napÄdowe, z tyĹu. nawiasem mĂłwiÄ c uĹźywaĹem ss zarĂłwno w wersji 28" jak i 26". w obu byĹo rĂłwnie Ĺşle, ale i tak nieporĂłwnywalnie lepiej niĹź w niekolcowanych. -- art3k |
|
Data: 2012-12-15 03:06:04 | |
Autor: Wilk | |
Opony zimowe | |
On 15 Gru, 11:08, artek <ar...@usunto.wro.vectranet.pl> wrote:
W dniu 2012-12-14 12:55, Wilk pisze: Pomyśl chwilę co piszesz. Gdyby kolce nie miały styku z podłożem - to takie opony nie miałyby żadnego sensu, bo nic by nie dawały. Opory od kolców w oponach z mniejszą ilością kolców jak Snow Study - są po prostu nieco mniejsze, ale nie ma mowy by ich nie było w ogóle. Tutaj masz test użytkownika Snow Studów: http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=883.msg88144#msg88144 Cytuję: "Pozostaje jeszcze kwestia jazdy po suchym asfalcie. Tu producent się nieco rozminął z prawdą, bo opona nawet nabita na 5 atmosfer (jej maks) wciąż chrobocze kolcami po asfalcie. Nie jest to w żadnym razie niebezpieczne (nie zauważyłem, aby kolce pogarszały przyczepność do asfaltu), natomiast jest nieco denerwujące (hałas) oraz niewątpliwie szkodzi samym kolcom." -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-12-15 07:52:57 | |
Autor: rmikke | |
Opony zimowe | |
W dniu sobota, 15 grudnia 2012 12:06:04 UTC+1 użytkownik Wilk napisał:
On 15 Gru, 11:08, artek <ar...@usunto.wro.vectranet.pl> wrote: Pitolicie, Hipolicie. Oczywiście, że dają, pozwalają uratować d4, jak koło odjeżdża w bok. Opisywałem już kiedyś, jak dzięki nim udało mi się przejechać, z jedną podpórką, lód na zjeździe z Siekierkowskiego na Wał w stronę Fieldorfa. W przeciwieństwie do jadącego za mną kuriera, posiadającego, jak mniemam, większe doświadczenie i lepszą technikę jazdy ode mnie.. Dla porównania - w tym roku, zanim spadł śnieg, a mróz już złapał i zrobił piękną szklankę, na oponach bez kolców, po przekroczeniu pewnego kąta nachylenia roweru wylądowałem na asfalcie w takim tempie, że sam Baumgartner by się nie powstydził. Opory od Nie wiem, co gość testował, na moich SnowStudach jest napisane max. 4,5 na asfalt i max 3 na śnieg. Oraz, jak już pisałem, jeździłem na tych oponach po garażu i słuchałem - kolce stykały się z podłożem dopiero przy pewnym nachyleniu roweru (na pewno powyżej 10 stopni), co było bardzo wyraźnie słychać. Tyle razy podkreślałeś wagę własnego doświadczenia - może byś to kiedyś przeczytał, zanim zaczniesz pitolić o czymś, o czym tylko gdzieś przeczytałeś? |
|
Data: 2012-12-15 08:22:12 | |
Autor: Wilk | |
Opony zimowe | |
On 15 Gru, 16:52, rmikke <spamca...@mailinator.com> wrote:
Nie wiem, co gość testował, na moich SnowStudach jest napisane max. 4,5 Nie filozuj kolego tylko rusz główką. Opony na 28 cali mają niemal zawsze większe dopuszczalne ciśnienia, zależy to również od szerokości modelu; a Ty już założyłeś że Twoje to jedyna odmiana Snow Studów Tyle razy podkreślałeś wagę własnego doświadczenia - może Tylko ta drobna różnica między tymi opiniami polega na tym, że ja z tym gościem przejechałem dwie długie wyprawy, wiem jak jest zaawansowanym rowerzystą, a wiem jak "zaawansowany" jesteś Ty. Dlatego to jego opinia jest dla mnie znacznie bardziej przekonująca, tym bardziej że całkowicie pokrywa się z moim doświadczeniem z kolcami. Nie twierdzę że takie opory są takie same jak przy oponach mocno kolcowanych, ale teksty że nie ma żadnych i kolce w ogóle nie dotykają jezdni poza skrętami mnie nie przekonują. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-12-19 02:25:32 | |
Autor: rmikke | |
Opony zimowe | |
W dniu sobota, 15 grudnia 2012 17:22:12 UTC+1 użytkownik Wilk napisał:
On 15 Gru, 16:52, rmikke <spamca...@mailinator.com> wrote: Ja opisuję, co sam sprawdziłem i naprawdę nie było żadną filozofią to stwierdzić. Ale Ty wiesz lepiej, bo Twój kumpel testował podobne opony, tylko na wieksze koła, węższe i z innymi ciśnieniami. Cóż, Twój problem. |
|
Data: 2012-12-19 12:26:18 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Opony zimowe | |
In article <b6f9a1ad-d37d-46fb-bbeb-cf425cef0362@googlegroups.com>,
rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote: W dniu sobota, 15 grudnia 2012 17:22:12 UTC+1 użytkownik Wilk napisał: E, co ty? Wilk dzieki nadludzkim zdolnosciom analitycznym popartym DOSWIADCZENIEM niedostepnym zwyklym smiertelnikom wyglosil nieomylna opinie. On jest bardziej nieomylny niz Papiez (na dodatek w kazdej dziedzinie). -- TA |
|
Data: 2012-12-15 08:28:16 | |
Autor: rmikke | |
Opony zimowe | |
W dniu sobota, 15 grudnia 2012 16:52:57 UTC+1 użytkownik rmikke napisał:
W dniu sobota, 15 grudnia 2012 12:06:04 UTC+1 użytkownik Wilk napisał: Aaaa, 28"... Tych to ja też nie znam, i ciśnienie może się różnić (skoro cieńsze), i wrażenia z jazdy mogą być inne. Z tym, że kolce po bokach to jedna z głównych idei SnowStudów, więc spoodziewałbym się, że właśnie po to mają większe ciśnienie, żeby uzyskać ten sam efekt. Ale co ja tam wiem - na tych nie jeździłem. |
|
Data: 2012-12-15 17:14:55 | |
Autor: artek | |
Opony zimowe | |
W dniu 2012-12-15 12:06, Wilk pisze:
On 15 Gru, 11:08, artek <ar...@usunto.wro.vectranet.pl> wrote: bzdura. one sÄ skonstruowane tak, Ĺźe inaczej reagujÄ na prostym odcinku asfaltu, a inaczej na zakrÄtach. przecieĹź wĹaĹnie na oblodzonych zakrÄtach najĹatwiej siÄ wywaliÄ poprzez uĹlizg przedniej opony. wystarczy zrobiÄ prosty test - przesunÄ Ä koĹo w bok na Ĺliskiej nawierzchni - wyprostowane, i lekko pochylone. robiĹem takie rzeczy, jest duĹźa róşnica w przyczepnoĹci. to jest uniwersalna miejska zimowa opona, na kaĹźdÄ zimowÄ nawierzchniÄ, nawet tÄ bez Ĺniegu i lodu - czytaj: odĹnieĹźanÄ jezdniÄ czy ddr. i pewnie z powodu tej uniwersalnoĹci kiepsko siÄ sprawujÄ na kaĹźdej z nich, a na bity lĂłd nie nadajÄ siÄ w ogĂłle. dlatego wolÄ konkretniejsze mw. prostu nieco mniejsze, ale nie ma mowy by ich nie byĹo w ogĂłle. Tutaj jeĹşdziĹem zarĂłwno na 26" jak i 28" - uĹźywam ich gdzieĹ tak od 10-lat. objeĹźdĹźaĹem je na róşne sposoby, napompowane na max i minimalnie, z rotacjÄ zgodnÄ ze strzaĹkami, z rotacjÄ odwrotnÄ , po ĹwieĹźym leĹnym Ĺniegu i po miejskich przylodzonych drogach. nie udowadniaj mi proszÄ rzeczy, o ktĂłrych ty tylko czytaĹeĹ, a ja wiele lat oĹwiadczaĹem na wĹasnej skĂłrze. nawiasem mĂłwiÄ c opony 26" sÄ szersze, majÄ 1,9", a 28" o ktĂłrych czytaĹeĹ opiniÄ to tylko 1,5 - te 0,4" to spora róşnica. a chrobotanie owszem, sĹychaÄ, ale na asfalcie terkoczÄ nawet moje wybitnie bezkolcowe nobynice. -- artek |
|
Data: 2012-12-15 08:54:09 | |
Autor: Wilk | |
Opony zimowe | |
On 15 Gru, 17:14, artek <ar...@usunto.wro.vectranet.pl> wrote:
bzdura. one są skonstruowane tak, że inaczej reagują na prostym odcinku Taka to jest teoria, tylko w praktyce wykonać takie opony nie sposób, kolce żeby były skuteczne muszą być przy samej drodze, opony przy normalnym skręcie odchylają się minimalnie a chrobotanie owszem, słychać, ale na asfalcie terkoczą nawet moje Akapit wyżej udowadniasz mi że te kolce nie obcierają na asfalcie, a tutaj mi piszesz, że jednak chroboczą? To z czego się bierze ten chrobot? Bezprzewodowe ultradźwięki? ;)) Nie ma co ciągnąć tej dyskusji, przedstawiłeś swoją opinię, ja przedstawiłem opinię mojego kolegi, która dla mnie z oczywistych powodów jest istotniejsza, bo znam osobę, która to wygłasza, wiem jak dużo jeździ, a o Tobie nie wiem nic. A czytający tę dyskusję sami uznają czyje zdanie jest więcej warte. Filmu z dźwiękiem SnowStudów nie udało mi się znaleźć; ale tak głośno trą o asfalt metalowe kolce Marathon Winter, o których rmikke niedawno twierdził że nie przycierają: http://www.youtube.com/watch?v=HCfZcud4gwQ -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-12-15 21:51:54 | |
Autor: artek | |
Opony zimowe | |
W dniu 2012-12-15 17:54, Wilk pisze:
a chrobotanie owszem, sĹychaÄ, ale na asfalcie terkoczÄ nawet moje widaÄ taki to chroboczÄ cy bieĹźnik. gdybyĹ przeczytaĹ ze zrozumieniem to co napisaĹem o nobynicach, zrozumiaĹbyĹ, ze do chrobotania kolce nie sÄ konieczne. -- artek |
|
Data: 2012-12-15 13:33:15 | |
Autor: Wilk | |
Opony zimowe | |
On 15 Gru, 21:51, artek <ar...@usunto.wro.vectranet.pl> wrote:
widać taki to chroboczący bieżnik. gdybyś przeczytał ze zrozumieniem to Poćwicz polski. Słowo "chrobot" jest związane z hałasem jaki wydaje metal, ewentualnie mysz, dźwięk jaki wydaje gumowy bieżnik pod to niełatwo podciągnąć. http://pl.wiktionary.org/wiki/chrobot Mam NN - i wiem jak hałasują, to jest zupełnie inny dźwięk niż kolce, nie da się pomylić jednego z drugim; chrobot kolców o asfalt jest na tyle charakterystyczny że nie da się go nie usłyszeć. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|