Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Oprocentowanie lokat- dlaczego ludzie postępuja głupio

Oprocentowanie lokat- dlaczego ludzie postępuja głupio

Data: 2011-11-04 18:40:40
Autor: Kris
Oprocentowanie lokat- dlaczego ludzie postępuja głupio
Użytkownik  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j90js6$f8u$1@inews.gazeta.pl...



popatrz na ta grupę- znacząca część to wypowiedzi osób które lokują kasę na lokatach, poszukują najkorzystniejszych lokat itp.
A przecież lokowanie pieniędzy w bankach uwzględniając inflacje itp. wcale się nie opłaca
Czy w związku z tym postępują nieracjonalnie albo inaczej są głupi?

Data: 2011-11-04 18:54:40
Autor: !sp
Oprocentowanie lokat- dlaczego ludzie postępuja głupio

Użytkownik "Kris" <kszysztofcWYWAL@WP.PL> napisał w wiadomości news:j9182o$5hm$1news.onet.pl...
A przecież lokowanie pieniędzy w bankach uwzględniając inflacje itp. wcale się nie opłaca
Czy w związku z tym postępują nieracjonalnie albo inaczej są głupi?

Oczywiście, ze są "głupi" :-)
Przecież powinni zainwestować i zarobić!
Jest mnóstwo doradców, funduszy inwestycyjnych, ubezpieczycieli.
Każdy obiecuje. Ilu obietnice spełniło? Ilu ma w dupie swoich klientów po pozyskaniu ich pieniędzy i prowizji?

Data: 2011-11-06 22:15:59
Autor: z
Oprocentowanie lokat- dlaczego ludzie postępuja głupio
!sp pisze:
Oczywiście, ze są "głupi" :-)
Przecież powinni zainwestować i zarobić!
Jest mnóstwo doradców, funduszy inwestycyjnych, ubezpieczycieli.
Każdy obiecuje. Ilu obietnice spełniło? Ilu ma w dupie swoich klientów po pozyskaniu ich pieniędzy i prowizji?


Ja zwykły Kowalski trzymam pieniądze w banku tylko dlatego że nie mam ich tyle żeby zainwestować z zyskiem i na tyle dużo żeby ich nie przepić :-)
Kombinuję i kombinuję i zawsze mi wychodzi że jednak lepiej je wydać jak najlepiej mądrze. I tak właśnie robię. :-)
Trzymanie na lokacie to przejściowa ostateczność, to po prostu utrata ich wartości = STRATA!!!
To całe larum że Polacy nie oszczędzają raz śmieszy mnie dlatego że nie mają z czego a dwa że jak już mają to nie ma sensu ekonomicznego.

A jak się spojrzy co te "instytucje zaufania publicznego" ostatnio wyprawiają...

z

Data: 2011-11-06 23:40:20
Autor: f
Oprocentowanie lokat- dlaczego ludzie postępuja głupio

Użytkownik "z" <zch280672@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:j96teh$1es$1inews.gazeta.pl...
Ja zwykły Kowalski trzymam pieniądze w banku tylko dlatego że nie mam ich tyle żeby zainwestować z zyskiem i na tyle dużo żeby ich nie przepić :-)

Inwestować wszystkiego nie należy. Inwestycje mają to do siebie, ze czasem dają stratę, a nie zysk, lub zysk pojawia się poóźniej niz zakładano na wstepie. Trzeba mieć na biezące wydatki, dofinansowanie inwestycji. Lokata do tego celu jest w sam raz. Jak kwota większa to PKO ma rację bytu.

Data: 2011-11-07 07:35:33
Autor: Maruda
Oprocentowanie lokat- dlaczego ludzie postępuja głupio
W dniu 2011-11-06 23:40, f pisze:

Użytkownik "z" <zch280672@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:j96teh$1es$1inews.gazeta.pl...
Ja zwykły Kowalski trzymam pieniądze w banku tylko dlatego że nie mam
ich tyle żeby zainwestować z zyskiem i na tyle dużo żeby ich nie
przepić :-)

Odpowiem najpierw "zwykłemu Kowalskiemu" :)
Każdy kij ma dwa końce. Jeśli chodzi o trzymanie pieniędzy zwykle jednym końcem jest tych pieniędzy dostępność, a drugim - bezpieczeństwo. Można trzymać w skarpecie, w sejfie, zakopane w ogródku, albo w banku (drugi koniec? choć może jeszcze nie koniec). Te w skarpecie, sejfie i ogródku - topnieją wskutek inflacji. Po to wymyślono (i wdraża się) inflację, żeby ludzie nie trzymali w skarpecie. A więc w tym sensie lokata daje już pewien zysk.

A oszczędzać - należy zawsze. Bez względu na to jak małe się ma dochody, trzeba ustawić konsumpcję na poziomie nieco niższym, aby tworzyć rezerwy na okoliczność nieprzewidzianych zdarzeń.
Ciekawe, ale wiele ludzi twierdzi, że "nie mają z czego oszczędzać", a spokojnie płacą kilkaset zł miesięcznie na rozmaite ubezpieczenia, od ZUSu poczynając, przez AC po rozmaite CU itp.

Dalej - Kowalski oszczędzający do  skarpety jest "wrogiem gospodarki", bo zapewnia sobie jakiś-tam komfort i bezpieczną (?) przyszłość (g. tam - państwo, jak będzie chciało, to mu się i tak do jego skarpety dobierze dodrukowując takich samych walorów) zamiast te pieniądze wydać, dać innym zarobić i gospodarkę nakręcać. Gdyby wszyscy tylko oszczędzali, zamiast szaleć po Seszelach, to większość geszefciarzy musiałaby zwinąć biznes. Konsumpcja, zwłaszcza ta "rozrzutna" jest redystrybucją. Zarabiają sprzątaczki w salonach samochodowych i biurach turystycznych, wszyscy są zadowoleni.


Inwestować wszystkiego nie należy. Inwestycje mają to do siebie, ze
czasem dają stratę, a nie zysk, lub zysk pojawia się poóźniej niz
zakładano na wstepie.

Lokata bankowa też jest inwestycją. :) Bank inwestuje pozyskane środki udzielając kredytów inwestycyjnych już na % dużo wyższy od inflacji. On (bank) szacuje i bierze na siebie to ryzyko, o którym piszesz. W zamian za to odcina sobie marżę czy prowizję.

Trzeba mieć na biezące wydatki, dofinansowanie
inwestycji. Lokata do tego celu jest w sam raz. Jak kwota większa to PKO
ma rację bytu.

Racją bytu PKO jest jedynie wspomniana tu wcześniej wielokrotnie niechęć wielu osób (klientów) do dokonywania zmian lub wykonywania mało efektywnych ruchów.


--

Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

Data: 2011-11-07 11:05:53
Autor: z
Oprocentowanie lokat- dlaczego ludzie postępuja głupio
Maruda pisze:

Każdy kij ma dwa końce. Jeśli chodzi o trzymanie pieniędzy zwykle jednym końcem jest tych pieniędzy dostępność, a drugim - bezpieczeństwo.

Piszę tu o kwotach większych niż potrzebne na co dzień.
Serce się kraje i scyzoryk się otwiera jeśli te sumy marnieją. Oczywiście jak się ma cokolwiek rozeznanie w inflacjach itd.
Bo jak nie to "Kowalski" cieszy się że mu rośnie i jest reklamami utwierdzany w tym przekonaniu :-)
Jeśli mowa o bezpieczeństwie to oczywiście trzymanie w skarpecie jest najgorsze ale to tylko trochę gorsze od lokaty.
Taka sama równia pochyła.
Już jakaś nieruchomość, wykształcenie dziecka... cokolwiek ale nie lokata :-)

Tak wiem. Jak kupię nieruchomość to mogę stracić i takie tam ...
Ale w tych ostrzeżeniach czuję obawę lobby bankowego że mniejszymi sumami będą obracać a nie troskę o moje bezpieczeństwo.
Spokojna głowa. Też potrafię już w 50% przewidzieć trafność inwestycji. Też potrafię rzucać monetą jak "specjaliści" z branży. ;-)

z

Data: 2011-11-07 12:19:06
Autor: !sp
Oprocentowanie lokat- dlaczego ludzie postępuja głupio

Użytkownik "z" <zch280672@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:j98ai3$efg$1inews.gazeta.pl...
Już jakaś nieruchomość, wykształcenie dziecka... cokolwiek ale nie lokata :-)
Spokojna głowa. Też potrafię już w 50% przewidzieć trafność inwestycji. Też potrafię rzucać monetą jak "specjaliści" z branży. ;-)


Inwestycja we wdzięczne dzieci wydaje się być najsensowniejsza. Nie wszystkie dzieci troszczą się o rodziców -może być strata.
Banki żyją z lichwy. Muszą wmawiać klientom by żyli ponad stan, a jak nie spłacą to się im zabiera i sprzedaje za bezcen następnym kredytobiorcom.
Na szczeblach państw, można kolejne złupić wysyłając armie , lamentując, gdy chcą się ubezpieczyć, nabywając lepszą broń (np. medialny Iran)

Data: 2011-11-08 23:39:08
Autor: Krzysztof Halasa
Oprocentowanie lokat- dlaczego ludzie postępuja głupio
Maruda <maruda@null.com> writes:

Lokata bankowa też jest inwestycją. :) Bank inwestuje pozyskane środki
udzielając kredytów inwestycyjnych już na % dużo wyższy od inflacji.
On (bank) szacuje i bierze na siebie to ryzyko, o ktĂłrym piszesz.

Tak normalnie niby bylo, ale mam wrazenie, ze obecnie takie twierdzenie
nie jest juz nijak prawdziwe.
--
Krzysztof Halasa

Oprocentowanie lokat- dlaczego ludzie postępuja głupio

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona