Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gry.konsole   »   Orange Box

Orange Box

Data: 2009-10-13 09:18:22
Autor: CeSaR
Orange Box
Wszyscy pieją z zachwytu że to takie cool i wogóle.
Oceny: od 100/100 do 80/100 (metacritics.com)
Kupiłem jakiś czas temu, wczoraj było kolejne podejście - nie idzie!!!!! Lipa jak brzoza, flaki z olejem, nuda jak w polskim filmie.
O co tu chodzi? Może ja coś innego kupiłem? No ale są wszystkie te części - HalfLajfy, epizody pierwsze i kolejne i portale i co tam jeszcze.........
Nie mogę....
Na dziś moja ocena to 10/100

Odkładam na półkę. Zrobię podejście znów za jakiś czas.
A jak nie to sprzedam za czapkę śliwek.

C

Data: 2009-10-13 10:01:31
Autor: froggers
Orange Box

Użytkownik "CeSaR" <adres@mail.com> napisał w wiadomości news:hb19jv$hve$1news.onet.pl...
Wszyscy pieją z zachwytu że to takie cool i wogóle.
Oceny: od 100/100 do 80/100 (metacritics.com)
Kupiłem jakiś czas temu, wczoraj było kolejne podejście - nie idzie!!!!! Lipa jak brzoza, flaki z olejem, nuda jak w polskim filmie.
O co tu chodzi? Może ja coś innego kupiłem? No ale są wszystkie te części - HalfLajfy, epizody pierwsze i kolejne i portale i co tam jeszcze.........
Nie mogę....
Na dziś moja ocena to 10/100

Odkładam na półkę. Zrobię podejście znów za jakiś czas.
A jak nie to sprzedam za czapkę śliwek.

C

heheh mam to samo, w ogóle mi to nie podchodzi
pozdr

Data: 2009-10-13 10:06:45
Autor: szczebel
Orange Box
froggers napisał:

heheh mam to samo, w ogóle mi to nie podchodzi

Bo że tak przytoczę staropolską mądrość: gust jest jak dupa - każdy ma
swoją. :) Ja łyknąłem OrangeBox jednym tchem.

--
szczebel

Data: 2009-10-13 12:03:14
Autor: CeSaR
Orange Box
Bo że tak przytoczę staropolską mądrość: gust jest jak dupa - każdy ma
swoją. :)
Ja łyknąłem OrangeBox jednym tchem.

Nie mówię że nie - ale tam się NIC NIE DZIEJE!!!!
Zacząłem i Half-Life, i Episode1 i Episode2 i nie udało mi się doczołgać do jakiejś rozwiniętej akcji. Może ja za bardzo nie chwytam, o co chodzi w tej grze...
No ale jak ktoś pisze "Innovative, imaginative and extraordinarily playable." to albo coś brał albo piszemy o różnych grach...

C

Data: 2009-10-13 11:14:16
Autor: kamil
Orange Box

"CeSaR" <adres@mail.com> wrote in message news:hb1j92$g28$1news.onet.pl...
Bo że tak przytoczę staropolską mądrość: gust jest jak dupa - każdy ma
swoją. :)
Ja łyknąłem OrangeBox jednym tchem.

Nie mówię że nie - ale tam się NIC NIE DZIEJE!!!!
Zacząłem i Half-Life, i Episode1 i Episode2 i nie udało mi się doczołgać do jakiejś rozwiniętej akcji. Może ja za bardzo nie chwytam, o co chodzi w tej grze...
No ale jak ktoś pisze "Innovative, imaginative and extraordinarily playable." to albo coś brał albo piszemy o różnych grach...

Widzisz, z HL2 jest jak z lozkiem. Jeden docenia gre wstepna, drugi chce szybko i glosno podupczyc i spac.




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-10-13 12:22:21
Autor: CeSaR
Orange Box
Widzisz, z HL2 jest jak z lozkiem. Jeden docenia gre wstepna, drugi chce szybko i glosno podupczyc i spac.

Widzę. Tylko że wszystko powinno mieć właściwe proporcje. Bo jak ta gra wstępna będzie za długa to nie zdziw się jak nagle usłyszysz chrapanie....

C

Data: 2009-10-13 11:32:54
Autor: kamil
Orange Box

"CeSaR" <adres@mail.com> wrote in message news:hb1kct$jhg$1news.onet.pl...
Widzisz, z HL2 jest jak z lozkiem. Jeden docenia gre wstepna, drugi chce szybko i glosno podupczyc i spac.

Widzę. Tylko że wszystko powinno mieć właściwe proporcje. Bo jak ta gra wstępna będzie za długa to nie zdziw się jak nagle usłyszysz chrapanie....

Nie przesadzaj, cala zabawa w miescie to kilkanascie minut biegania po budynkach. Zreszta podczas tego poznasz kawalek scenariusza. Nastaw sie po prostu na cos wiecej niz "biegnij przed siebie i strzelaj do alienow/nazistow/arabow i bedziesz zadowolony. :)



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-10-13 12:52:42
Autor: CeSaR
Orange Box
Nie przesadzaj, cala zabawa w miescie to kilkanascie minut biegania po budynkach. Zreszta podczas tego poznasz kawalek scenariusza. Nastaw sie po prostu na cos wiecej niz "biegnij przed siebie i strzelaj do alienow/nazistow/arabow i bedziesz zadowolony. :)

OK. Ale Killzone, które jest w zasadzie TYLKO strzelanką potrafi utrzymać w grze.
Uncharted - jak dla mnie z lekka poplątana przygodówka, zręcznościówka i strzelanka - też w grze potrafiła tym "czymś" zaciekawić i utrzymać. Motorstorm - niby wyścig a wciąga jak chodzenie po bagnach.
Orange Box ma sporo ocen 100/100 między innymi za innowacyjność i nadzwyczajną grywalność.
Poważnie pytam - na czym polega innowacyjność? Może jestem zbyt niecierpliwy ale wczoraj przez ładnych kilkadziesiąt minut szedłem przez jakieś zawalone coś, włączałem jakieś wiszące mosty, wyekspediowałem do lepszego świata może 6 albo 8 dziwnych gości a gra sama z siebie 3 albo 4 razy się autosave-owała. Czyli przeszedłem 3 albo 4 "etapy" albo coś w tym stylu. Na siłę!!!! Bo Zybex na Atari miał więcej fabuły :-)
Gdzie ta nadzwyczajna grywalność? Kurde, chodzi mi o te oceny i zachwyty....

C

Data: 2009-10-13 13:17:40
Autor: Catalyst
Orange Box

"CeSaR" <adres@mail.com> wrote in message news:hb1m5r$oib$1news.onet.pl...
OK. Ale Killzone, które jest w zasadzie TYLKO strzelanką potrafi utrzymać w grze.
CIEBIE potrafi utrzymać

Uncharted - jak dla mnie z lekka poplątana przygodówka, zręcznościówka i strzelanka - też w grze potrafiła tym "czymś" zaciekawić i utrzymać.
CIEBIE

ITP. Po co drążyć temat - chcesz nas przekonać o swojej wyjątkowości? Nie podoba Ci się - super. Graj w co innego. Dla rzeszy ludzi HL2 to jest kamień milowy i tyle. Czy fakt, że HALO jest dla mnie total syfem w który da się grać z piwem i kumplami w COOPie czyni tą grę dziadowską?

C __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 4502 (20091013) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

Data: 2009-10-13 13:18:38
Autor: Catalyst
Orange Box

"Catalyst" <c3a2ta2ly2st@interia.pl> wrote in message news:hb1nko$p8k$1inews.gazeta.pl...

__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 4502 (20091013) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

aaaaaaaaaa gdzie to wyłączyć :D

C __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 4502 (20091013) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

Data: 2009-10-13 13:37:23
Autor: CeSaR
Orange Box
CIEBIE potrafi utrzymać
CIEBIE
ITP. Po co drążyć temat - chcesz nas przekonać o swojej wyjątkowości? Nie podoba Ci się - super.

No MNIE - a kogo? Ktoś tu pisze o odczuciach innych? Bo ja tylko o swoich. Do tego czuję się upoważniony :-)
I nikogo nie chcę przekonywać o wyjątkowości ani mojej ani czyjejś innej. Opisuję SWOJE odczucia które nie zgadzają się z peanami artykułowanymi przez innych.
I zastanawiam się czy JA coś ominąłem czy może jednak ta gra ma tą z lekka przydługą grę wstępną.


C

Data: 2009-10-13 14:12:11
Autor: szczebel
Orange Box
Catalyst napisał:

Czy fakt, że HALO jest dla mnie total syfem (...)

Hmmm... Mam to samo :) Zmuszałem się żeby ją skończyć, skoro zacząłem :)

--
szczebel

Data: 2009-10-13 15:12:53
Autor: dziki
Orange Box
Użytkownik "CeSaR" <adres@mail.com> napisał w wiadomości news:hb1m5r$oib$1news.onet.pl...

Gdzie ta nadzwyczajna grywalność? Kurde, chodzi mi o te oceny i zachwyty....

chyba trzeba bylo drzewiej zagrac w pierwszego HL, wtedy mialbys jako takie pojecie co do Black Mesa incydent i ogolnego zarysu fabuly.
Poza tym wez pod uwage, ze HL 2 wyszedl jakies 3-4 lata temu. To dla niektorych gier szmat czasu. Mi sie podobaly wtedy zabawy z havokiem glownie; teraz ma to kazda gra wiec szalu juz nie ma. Kolejne epizody to ten sam engine, wiec rewolucji nie ma. Technicznie wiec nie odbiega to od obecnych standardow. IMO to gra dla fanow i lubiacych falloutowe, postapokaliptyczne klimaty. No i fabula tez calkiem fajna; wezmy pod uwage, ze to z grubsza FPS jest.
A portal jest swietny; to gra logiczna ze spora dawka humoru i swietna koncowka. Naprawde warto to przejsc.

pozdrawiam,
dziki.

Data: 2009-10-13 15:44:43
Autor: Goomich
Orange Box
"dziki" <ten.adres@jest.nieprawdziwy> naskrobał/a w
news:hb1ucf$g8q$1news.dialog.net.pl:
chyba trzeba bylo drzewiej zagrac w pierwszego HL, wtedy mialbys
jako takie pojecie co do Black Mesa incydent i ogolnego zarysu
fabuly. Poza tym wez pod uwage, ze HL 2 wyszedl jakies 3-4 lata
temu.

5.

--
Pozdrawiam   Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl   UIN: 6750153
"To Win Without Fighting is Best" - Sun Tzu
"Screw that" - Eve Community

Data: 2009-10-13 16:14:06
Autor: dziki
Orange Box
Użytkownik "Goomich" <goomich@usun.to.wp.pl> napisał w wiadomości news:Xns9CA3A02BCB1FBgoomichskrzynkapl127.0.0.1...
"dziki" <ten.adres@jest.nieprawdziwy> naskrobał/a w
news:hb1ucf$g8q$1news.dialog.net.pl:

chyba trzeba bylo drzewiej zagrac w pierwszego HL, wtedy mialbys
jako takie pojecie co do Black Mesa incydent i ogolnego zarysu
fabuly. Poza tym wez pod uwage, ze HL 2 wyszedl jakies 3-4 lata
temu.

5.

ale ten czas leci :D

pozdrawiam,
dziki.

Data: 2009-10-14 15:27:15
Autor: KAM_
Orange Box
kamil pisze:


Widzisz, z HL2 jest jak z lozkiem. Jeden docenia gre wstepna, drugi chce szybko i glosno podupczyc i spac.

No właśnie, tylko gra wstępna w HL2 trwa jakąś pierwszą połowę gry, bo mniej więcej tyle trwa dotarcie wreszcie do tej przeklętej bazy. A w międzyczasie: jedź, zatrzymaj się, wysiądź, pozabijaj/oczyść drogę, jedź dalej. I tak z 10 razy. :)


--

Kamil KAM_ Haczmerian
http://kamson.untergrund.net

Data: 2009-10-13 11:38:18
Autor: Ziomall
Orange Box
A jak nie to sprzedam za czapkę śliwek.

Przekonales mnie. Biore :)

Ziomall

Data: 2009-10-13 12:48:17
Autor: Catalyst
Orange Box

"CeSaR" <adres@mail.com> wrote in message news:hb19jv$hve$1news.onet.pl...
Odkładam na półkę. Zrobię podejście znów za jakiś czas.
A jak nie to sprzedam za czapkę śliwek.

Pamiętam jak grałem to gdy miało premierę (2004?) - od tamtego czasu przelazłem to z 10 razy (podstawkę) i po 2-3 razy każdy epizod (w tym ep2 bez strzelania dla achieva).

Dla mnie HL2 to kwintesencja klimatu, zajebistej historii, klimatu i miodności. I klimatu. Poprostu niektóre momenty w grze oglądałem po 20 razy (zabijałem się i lazłem żeby znowu zobaczyć jakąś "nic nie znaczącą" scenkę, przerywnik, element otoczenia.

Wszsytko w tej grze jest mega-zajebiste IMO

Pozdr
C

Data: 2009-10-14 15:28:29
Autor: KAM_
Orange Box
Catalyst pisze:


Dla mnie HL2 to kwintesencja klimatu, zajebistej historii, klimatu i miodności. I klimatu.

Łoj, to chyba w "jedynkę" nie grałeś. :)


--

Kamil KAM_ Haczmerian
http://kamson.untergrund.net

Data: 2009-10-14 07:54:43
Autor: sialala
Orange Box
On Oct 14, 2:28 pm, KAM_ <karp...@wp.pl.SRAMNASPAM> wrote:
Catalyst pisze:

> Dla mnie HL2 to kwintesencja klimatu, zajebistej historii, klimatu i
> miodności. I klimatu.

Łoj, to chyba w "jedynkę" nie grałeś. :)

+1
pierwsza czesc HL jest jednym z nielicznych FPSow, ktore konczylem z
przyjemnoscia i do ktorych mialem ochote wrocic (i wracalem). HL2
skonczylem raz i do tego na sile. IMO zupelnie inna gra, w ktorej
tworcy poszli troche za bardzo widowki zamiast historyjki. aha - w HL1
gralem na PC i PS2, a w HL2 na PC kilka miesiecy po premierze.

Data: 2009-10-14 17:33:04
Autor: KAM_
Orange Box
sialala pisze:

+1
pierwsza czesc HL jest jednym z nielicznych FPSow, ktore konczylem z
przyjemnoscia i do ktorych mialem ochote wrocic (i wracalem).

A ja nigdy nie pokonałem Nihhilantha, nie miałem motywacji, bo te misje na Xen jakoś w ogóle mi nie podeszły. Natomiast podróż po Black Mesa to po prostu niezapomniana przygoda. :)

--

Kamil KAM_ Haczmerian
http://kamson.untergrund.net

Data: 2009-10-13 12:58:41
Autor: Sarr.
Orange Box
CeSaR wrote:
Wszyscy pieją z zachwytu że to takie cool i wogóle.
Oceny: od 100/100 do 80/100 (metacritics.com)
Kupiłem jakiś czas temu, wczoraj było kolejne podejście - nie idzie!!!!! Lipa jak brzoza, flaki z olejem, nuda jak w polskim filmie.
O co tu chodzi? Może ja coś innego kupiłem? No ale są wszystkie te części - HalfLajfy, epizody pierwsze i kolejne i portale i co tam jeszcze.........
Nie mogę....
Na dziś moja ocena to 10/100

Odkładam na półkę. Zrobię podejście znów za jakiś czas.
A jak nie to sprzedam za czapkę śliwek.

C

a tak z ciekawosci - co z portalem? tez nuda?

BR,
Sarr.

Data: 2009-10-13 13:44:11
Autor: CeSaR
Orange Box
a tak z ciekawosci - co z portalem? tez nuda?

Nie wypowiadam się - wystartowałem go dosłownie na chwilę i nie mogę nic powiedzieć.

C

Data: 2009-10-13 18:04:12
Autor: Mithos
Orange Box
CeSaR pisze:
O co tu chodzi?

To nie gra jest kiepska tylko gracz do dupy. IMO :D


--
Mithos

Data: 2009-10-14 09:04:03
Autor: CeSaR
Orange Box
To nie gra jest kiepska tylko gracz do dupy. IMO :D

Pewnie jest tak, jak mówisz.

C

Data: 2009-10-13 19:31:46
Autor: rickroll_usenet
Orange Box

nikt nic nie wie


--
Monti1991
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Monti1991: http://forum.multihack.pl/member.php?userid=14343
Temat: http://forum.multihack.pl/showthread.php?t=4546

Data: 2009-10-16 16:55:38
Autor: Artur Bross
Orange Box
To nie jest strzelanka, jak wielu mysli - to gra czysto przygodowa z elementami strzelania.

Ma bardzo specyficzny klimat. Albo sie to lubi, albo nie... Jak dla mnie; jedna z najlepszych gier w historii.

Podobnie mialem z pierwsza czescia HL - w ogole nie moglem sie za nia zabrac, chociaz wszyscy krzyczeli, ze to taka fajna gra. Dopiero dwojka okazala sie strzalem w dziesiatke. W tej grze, momentami sa takie akcje, ze az dech zapiera. Wersja na PS3 jest lekko zryta, ale PC/360 to sama przyjemnosc - dla mnie, samo chodzenie i ogladanie wszystkiego w grze jest wystarczajacym powodem by gre uwielbiac.

I na koniec - jesli gra NBA dostanie 10/10, to co z tego, jesli ktos nie przepada za murzynami i koszykowka?

Orange Box

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona