Data: 2011-12-02 15:43:33 | |
Autor: Maciej Muran | |
Orange a kwestie bezpieczeństwa [dlugie] | |
Bezpieczeństwo - poważna sprawa...
Dział Bezpieczeństwa Orange podszedł jakiś czas temu do tematu w sposób niezwykle profesjonalny i wymógł wprowadzenie obowiązkowej blokady kodem PIN wszystkich kart SIM w ofertach abonamentowych. Po ludzku to będzie, że z poziomu użytkownika nie da się wyłączyć blokady pinem -> PIN być musi. Gdzieś, kiedyś, od kogoś_tam doszło do mnie, że kartę bez blokady można otrzymać w salonie. Bo jak zgubisz fona i ktoś go znajdzie, to wydzwoni na twoje konto niewiadomoilepieniędzy... A mi generalnie chodzi o możliwość korzystania z karty SIM w bramce do fona biurkowego a bramka nie czai pojęcia pinów. Świadom wszelkich zagrożeń płynących z powyższego udałem się dziś do salonu firmowego przy al. Niepodlegości w W-wie. Na wstępie poprosiłem o przepisanie mojej umowy z działalności gospodarczej na mnie jako osobnika fizycznego. Tu objawił się Niedaś -> nie da się, wobec braku papierowego zaświadczenia o zawieszeniu/zakończeniu DG. Się rozumie, porządek musi być. Nie mam żadnych "ale"! Przystąpiłem więc do kolejnej kwestii, słowami: - Poproszę o wymianę karty SIM na taką, która umożliwia wyłączenie blokady kodem PIN, Tu nastąpił kolejny Niedaś i usłyszałem wykład o bezpieczeństwie i o tym, jak to operator do sprawy poważnie podchodzi - operator po prostu mnie chroni! Czy ja chcę, czy nie... Operator mnie chroni. Po moich słowach "przecież to bez sensu i może warto się zastanowić nad rozwiązaniem umowy z tego powodu" Pani Niedasia zaproponowała, że spróbuje wyłączyć blokadę (bo pan ma starszą kartę, więc może się udać a na nowych kartach to ni chuchu) i zapytała mnie o kod PIN. Odrzekłem, że cztery zera. Wzięła kartę i zniknęła za drzwiami obok ksero. Pani wróciła z kartą, powiedziała, że blokada zdjęta. Trochę jeszcze pogadaliśmy (nerwowo) o kwestiach bezpieczeństwa ;), wstałem i wyszedłem z salonu. A teraz poproszę o protokół z wykonania operacji usunięcia blokady kodem PIN mojej karty SIM. Nie ma? Jak to możliwe? To Pani Niedasia nie sprawdziła czy karta, którą klient jej wręczył na pewno należy do niego i czy numer przypisany do karty jest tym, który klient podał wręczając swój dowód osobisty? Ano nie sprawdziła... A sama karta powycierana tak, że bez lupy to ja nie widzę na niej numeru seryjnego. Wyciągnąłem ją po prostu z portfela... Powinienem zgłosić "incydent dotyczący bezpieczeństwa" czy od razu reklamację wysokości rachunku w związku z zagubieniem karty? No dobra, to by było nie po chrześcijańsku, więc sobie odpuszczę. To nara. -- M. |
|
Data: 2011-12-02 17:26:22 | |
Autor: J.F | |
Orange a kwestie bezpieczeństwa [dlugie] | |
Użytkownik "Maciej Muran" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jbao4u$erb$1@inews.gazeta.pl...
[...] Bo jak zgubisz fona i ktoś go znajdzie, to wydzwoni na twoje konto niewiadomoilepieniędzy... U nas ponoc nie bylo takie nie wiadomo ile, bo jak znalezli wietnamczycy to tylko dzwonili do rodzin, a jak polacy .. to sprzedawali wietnamczykom :-) A mi generalnie chodzi o możliwość korzystania z karty SIM w bramce do fona biurkowego a bramka nie czai pojęcia pinów. A co to za dziwna bramka, pin jest standardem, narzekasz na niedasie, to zacznij od bramki :-) Na wstępie poprosiłem o przepisanie mojej umowy z działalności gospodarczej na mnie jako osobnika fizycznego. Tu objawił się Niedaś -> nie da się, wobec braku papierowego zaświadczenia o zawieszeniu/zakończeniu DG. Się rozumie, porządek musi być. Nie mam żadnych "ale"! przyniesiesz papier, to sie okaze ze nie da sie, bo ma pan taryfe biznesowa :-) Po moich słowach "przecież to bez sensu i może warto się zastanowić nad rozwiązaniem umowy z tego powodu" Pani Niedasia zaproponowała, że spróbuje wyłączyć blokadę (bo pan ma starszą kartę, więc może się udać a na nowych kartach to ni chuchu) i zapytała mnie o kod PIN. Odrzekłem, że cztery zera. Wzięła kartę i zniknęła za drzwiami obok ksero. A to nie wymaga innego kodu ? A teraz poproszę o protokół z wykonania operacji usunięcia blokady kodem PIN mojej karty SIM. Nie ma? Jak to możliwe? To Pani Niedasia nie sprawdziła czy A widzisz .. jeszcze jeden taki klient i juz na pewno niedasie :-) A chwilowo mozna ... jaki protokol ? Z jakiej operacji ? nie bylo takiej operacji, bo u nas niedasie :-) karta, którą klient jej wręczył na pewno należy do niego i czy numer przypisany do karty jest tym, który klient podał wręczając swój dowód osobisty? A skad wiesz co pani na zapleczu robila ? Karte w czytnik, dane klienta sie wyswietlily .. chwile wczesniej jak rozumiem sie legitymowales. J. |
|
Data: 2011-12-02 17:36:37 | |
Autor: Maciej Muran | |
Orange a kwestie bezpieczeństwa [dlugie] | |
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał
A skad wiesz co pani na zapleczu robila ? Aaa... I ten czytnik podłączony do salonowej sieci komputerowej chwila moment porównał nr seryjny karty z nr seryjnym wpisanym w system, który będąc podłączonym do Internetu nie potrafi za cholerę wyświetlić informacji o saldzie? Co oni są k*, robocop? -- M. |
|
Data: 2011-12-02 17:57:12 | |
Autor: Maciej Muran | |
Orange a kwestie bezpieczeństwa [dlugie] | |
Użytkownik "J.F"
A co to za dziwna bramka, pin jest standardem, narzekasz na niedasie, to zacznij od bramki :-) Normalna, chińska. Na 900/1800 i da się do niej podłączyć 2 aparaty biurkowe :) Ale nie chcesz powiedzieć, że aparaty umożliwiające nieposługiwanie się kodem PIN nie są zgodne ze standardem? przyniesiesz papier, to sie okaze ze nie da sie, bo ma pan taryfe biznesowa :-) Dałoby się. Najpierw chciałem zmienić "właściciela". Poza tym na samym początku byłem "fizycznym" a dopiero od jakiegoś czasu jestem jako "biznes". Odrzekłem, że cztery zera. Wzięła kartę i zniknęła za drzwiami obok ksero.A to nie wymaga innego kodu ? No właśnie też się zastanawiam, czy mój PIN był im w ogóle do czegoś potrzebny... Dodatkowa weryfikacja bez spoglądania na nr seryjny karty? Nie wierzę. A widzisz .. jeszcze jeden taki klient i juz na pewno niedasie :-) Da się. Ostatecznie wypadki chodzą po kartach sim a ta zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Ale wtedy wydanie karty bez przymusowej blokady będzie musiało zapewne zostać zaopiniowane przez Dział Techniczny. -- M. |
|
Data: 2011-12-02 18:59:36 | |
Autor: J.F | |
Orange a kwestie bezpieczeństwa [dlugie] | |
Użytkownik "Maciej Muran" napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F" A co to za dziwna bramka, pin jest standardem, narzekasz na niedasie, to zacznij od bramki :-) Normalna, chińska. Na 900/1800 i da się do niej podłączyć 2 aparaty biurkowe Ale nie chcesz powiedzieć, że aparaty umożliwiające nieposługiwanie się kodem PIN nie są zgodne ze standardem? Nie, chce powiedziec ze aparaty/bramki/modemy uniemozliwiajace poslugiwanie sie kodem pin sa niezgodne ze standardem. przyniesiesz papier, to sie okaze ze nie da sie, bo ma pan taryfe biznesowa :-)Dałoby się. Najpierw chciałem zmienić "właściciela". Poza tym na samym początku byłem "fizycznym" a dopiero od jakiegoś czasu jestem jako "biznes". Ale taryfa sie liczy obecna. Nie mozemy pana wypisac bo system nie pozwala, nie mozemy pana dopisac, bo system nie pozwala :-) I calkiem normalne by to bylo :-) J. |
|
Data: 2011-12-02 18:32:19 | |
Autor: Maciej Bebenek | |
Orange a kwestie bezpieczeĹstwa [dlugie] | |
"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Normalna, chiĹska. Na 900/1800 i da siÄ do niej podĹÄ czyÄ 2 aparaty 101% racji :-) |
|
Data: 2011-12-02 19:21:55 | |
Autor: Maciej Muran | |
Orange a kwestie bezpieczeństwa [dlugie] | |
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał
Ale taryfa sie liczy obecna. Nie mozemy pana wypisac bo system nie pozwala, nie mozemy pana dopisac, bo system nie pozwala :-) Po czyjej Ty jesteś stronie, co? ;))) -- M. |
|
Data: 2011-12-03 14:14:03 | |
Autor: J.F. | |
Orange a kwestie bezpieczeństwa [dlugie] | |
Dnia Fri, 2 Dec 2011 19:21:55 +0100, Maciej Muran napisał(a):
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał Po niczyjej. Ale nie po to wprowadzali taryfy prywatne i biznesowe, zeby potem sprzedawac byle komu :-) J. |
|
Data: 2011-12-03 14:45:09 | |
Autor: Maciej Muran | |
Orange a kwestie bezpieczeństwa [dlugie] | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał
Po niczyjej.Ale taryfa sie liczy obecna. Nie mozemy pana wypisac bo system niePo czyjej Ty jesteś stronie, co? ;))) Zgubiłem się i nie rozumiem. - abonament dla fizycznych = sim z blokadą, - abonament dla biznesu = sim z blokadą. - prepaid dla fizycznych = 0 blokad, - prepaid dla biznesu = no chyba też 0 blokad? Czy może operator i tu wie lepiej, czego potrzebuje biznesmen? -- M. |
|
Data: 2011-12-03 13:49:57 | |
Autor: Maciej Bebenek | |
Orange a kwestie bezpieczeĹstwa [dlugie] | |
"Maciej Muran" <mmuran@o2.pl> wrote:
- abonament dla fizycznych = sim z blokadÄ , Nie wiem jak teraz, ale kilka lat temu oprogramowanie modemowe do makĂłwek wywalaĹa siÄ na kartach z pinem. MoĹźe to jest trop? ;-P |
|
Data: 2011-12-04 21:01:47 | |
Autor: John Kołalsky | |
Orange a kwestie bezpieczeństwa [dlugie] | |
Użytkownik "Maciej Muran" <mmuran@o2.pl> .. Wie lepiej |
|
Data: 2011-12-02 17:32:31 | |
Autor: Maciej Muran | |
Orange a kwestie bezpieczeństwa [dlugie] | |
Dodam jeszcze tylko, że:
- zmiana "żądania kodu PIN" z OFF na ON jest Not Allowed, czyli niedostępna po dzisiejszych działaniach salonu Orange, - w efekcie nie mogę zmienić kodu PIN. No nic... Trzeba będzie zajrzeć do Niedasiów po ten protokół, eh! -- M. |
|
Data: 2011-12-02 18:32:19 | |
Autor: Maciej Bebenek | |
Orange a kwestie bezpieczeĹstwa [dlugie] | |
"Maciej Muran" <mmuran@o2.pl> wrote:
BezpieczeĹstwo - powaĹźna sprawa... Ĺwiadom wszelkich zagroĹźeĹ pĹynÄ cych z powyĹźszego udaĹem siÄ dziĹ do W tym momencie wyciÄ gasz na ladÄ Kodeks Karny Skarbowy i mĂłwisz, Ĺźe nieistotne jest czy (lub czy nie) prowadzisz dziaĹalnoĹÄ gospodarczÄ , ale to Ty decydujesz i odpowiadasz gĹowÄ (tu odpowiednia strona KKS) za nieprawdziwe podanie danych do ksiÄ g i zeznania podatkowego. Ten numer przestaĹ byÄ uĹźywany w DG, a pani po drugiej stronie zmusza CiÄ do popeĹnienia przestÄpstawa karno-skarbowego. Powinno pomĂłc :-) |
|
Data: 2011-12-03 11:47:21 | |
Autor: Wojtek | |
Orange a kwestie bezpieczeństwa [dlugie] | |
Maciej Muran wystukał, co następuje:
Bezpieczeństwo - poważna sprawa... patent z wysłaniem podpisanego oświadczenia do BOK orange że jesteś świadom blablabla (gotowa formułka po napisaniu wstępnego zgłoszenia), z dołączonym skanem DO nie działa? w. |
|
Data: 2011-12-03 14:38:49 | |
Autor: Maciej Muran | |
Orange a kwestie bezpieczeństwa [dlugie] | |
Użytkownik "Wojtek" <cos@za.cos> napisał
patent z wysłaniem podpisanego oświadczenia do BOK orange że jesteś Ale czego mam być świadom? Jeżeli idę z dowodem tożsamości i wyrażam wolę (tudzież oświadczam, że nie prowadzę DG) to czego nie jestem świadom? Mam się jeszcze zastanowić czy aby na pewno tej działalności nie prowadzę? Tak naprawdę dziewucha zaczęła się stawiać po tym jak użyłem słów "podstawa do rozwiązania umowy". I pewnie tak to się zakończy. Dochodzę do wniosku, że prościej będzie wypłacić to, co zapisane w umowie niż się jeszcze rok z nimi bujać. Ale najpierw spróbuję recepty Macieja B. To nie może być tak, że tylko klient traci nerwy... -- M. |
|
Data: 2011-12-05 08:13:09 | |
Autor: Wojtek | |
Orange a kwestie bezpieczeństwa [dlugie] | |
Maciej Muran wystukał, co następuje:
Użytkownik "Wojtek" <cos@za.cos> napisał widzimy co zacytowałem? czy było tam coś o DG? A może o wyłączaniu żądania pin? Uzupełniając "świadom niebezpieczeństwa, że jak zgubisz kartę to ktoś ci może konto ogolocic" w. |
|