Data: 2011-07-05 13:43:52 | |
Autor: z | |
Orange nowa jakość ? | |
"Jest Pan naszym stałym długoletnim klientem i dlatego proponujemy mniejszą stawkę za min. więcej minut dostępnych abonamencie + prezenty.
Umowy nie trzeba przedłużać ani więcej kasy nie trzeba wydawać. Wieczory i weekendy też zostają w tej samej cenie." Do tej po dzwonili do mnie z bzdurami o ubezpieczeniu tel. o darmowym numerze w orange za x zł/mies. i takie tam bzdury żeby tylko więcej kasy wyrwać. Abonament dobrałem sobie optymalnie i nie zamierzam wydać więcej ani złotówki. Mam to tradycyjnie olać czy faktycznie operatorowi zależy nie tylko na dojeniu mnie :-) Bo jakość połączeń ostatnio nędzna. z |
|
Data: 2011-07-05 14:48:18 | |
Autor: margonos52 | |
Orange nowa jakość ? | |
W dniu 2011-07-05 13:43, z pisze:
Do tej po dzwonili do mnie z bzdurami o ubezpieczeniu tel. o darmowym Ale skoro nic nie musisz robić to gdzie jest problem ? Jak dają, to bierz. |
|
Data: 2011-07-05 20:36:48 | |
Autor: z | |
Orange nowa jakość ? | |
W dniu 05.07.2011 14:48, margonos52 pisze:
Ale skoro nic nie musisz robić to gdzie jest problem ? Jak dają, to bierz. Muszę udać się (bo tak bezpieczniej) do salonu. Przeczytać wszystko co dokładnie wysmarowali w umowie bo to ma być nowy-inny plan taryfowy i szukać drobnych druczków :-) Chciałbym się pozytywnie zdziwić ale za dużo mam złych doświadczeń żeby tak po prostu uwierzyć w to co mi "ładna pani z infolinii" mówi Wiem... marudzę :-) z |
|
Data: 2011-07-05 22:50:37 | |
Autor: Irek N. | |
Orange nowa jakość ? | |
Chciałbym się pozytywnie zdziwić ale za dużo mam złych doświadczeń żeby tak po prostu uwierzyć w to co mi "ładna pani z infolinii" mówi Ja miałem z O. tak samo. Obiecywali, ale jak przyszło co do czego to zostałem oszukany*, więc współpracę zakończyłem. Tak było około rok temu. Teraz widzę, że wreszcie zauważyli ile osób odeszło z sieci i w końcu zaczęli myśleć jak ich zatrzymać. Późno, ale zawsze coś. W każdym razie nie ufaj w żadne słowo niepisane. Czytaj i jeszcze raz czytaj! __ Irek.N. * umowa wygasła, a ja przez 3 miechy (słabo się starałem bo czasu nie było) szukałem nowego planu dla siebie. W końcu zaproponowano mi coś sensownego, ale jak dokumenty na stole wylądowały, to okazało się że to nowy numer, a rozmawiałem że koniecznie zostaję przy starym. Myśleli że nie zauważę? Straciłem tylko czas i zaufanie. |
|
Data: 2011-07-10 21:49:42 | |
Autor: Jawi | |
Orange nowa jakość ? | |
W dniu 2011-07-05 22:50, Irek N. pisze:
Tak było około rok temu. Teraz widzę, że wreszcie zauważyli ile osób:) nie zaczęli myśleć, nie zaczęli Dali pracownikom dwa lata temu wszystkim służbowe, bo zwolnienia się szykowały większe i szykują. Tak TP/Orange naprawia wskaźniki:)) Połowa pracowników te numery zostawia po odejściu na jakiś czas przynajmniej. -- |
|
Data: 2011-07-07 00:27:34 | |
Autor: z | |
Orange nowa jakość ? | |
Zaszedłem do punktu po drodze i dowiedziałem się że "dzwonią i namawiają na zmianę z 50 zł na 55zł :-) Żeby dowiedzieć się jaki mam numer abonencki albo go zmienic (po cho... to wprowadzili) muszę przejechać pół miasta bo są tylko 3 takie miejsca w Lublinie. Podobno można to zrobić meilowo tylko że to nie działa. Ech szkoda gadać... z |
|
Data: 2011-07-10 14:49:07 | |
Autor: Marzena | |
Orange nowa jakość ? | |
Użytkownik "z" <zch280672@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iv2ngn$qpt$1inews.gazeta.pl... (...) Numer abonencki powinien byc wpisany w umowie. W salonie mozna go zmienić na inny. A jeśli chodzi o cudowne oferty proponowane przez infolinię - to lepiej uważać. Ja się ostatnio nacięłam, choć jeszcze jestem w szoku, gdyż uznano mi reklamację. Może faktycznie idzie nowe? http://mojezakupycodzienne.blox.pl/2011/06/Satysfakcja-klienta-Orange.html marzatela -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - http://mojezakupycodzienne.blox.pl |
|
Data: 2011-07-11 17:35:36 | |
Autor: z | |
Orange nowa jakość ? | |
Marzena pisze:
Numer abonencki powinien byc wpisany w umowie. W salonie mozna go zmienić na inny.Racja tylko że na pierwszej umowie z przed 6 lat. Na aneksach nie ma :-( Upoważnionych SALONÓW jest w moim mieście aż 3 :-) http://mojezakupycodzienne.blox.pl/2011/06/Satysfakcja-klienta-Orange.htmlJestem pod wrażeniem. Dobry operator, dobry operator, mógł wydoić a tylko napędził stracha :-) z |
|
Data: 2011-07-11 20:27:57 | |
Autor: Marzena | |
Orange nowa jakość ? | |
Użytkownik "z" <zch280672@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ivf589$3jn$1inews.gazeta.pl... Jestem pod wrażeniem. Dobry operator, dobry operator, mógł wydoić a tylko napędził stracha :-)(...) Dokładnie. Od strony prawnej byłam przegrana. A u nas normą niestety jest to, że "operator ma zawsze rację". Mój przypadek odbiega od tej normy i dlatego go nagłośniłam. Czy nie tak powinno być u każdego operatora? marzatela -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - http://mojezakupycodzienne.blox.pl |
|
Data: 2011-07-11 22:45:30 | |
Autor: z | |
Orange nowa jakość ? | |
Marzena pisze:
Dokładnie. Od strony prawnej byłam przegrana. A u nas normą niestety jest to, że "operator ma zawsze rację". Jesteś w mylnym błędzie :-) Normą jest że operator nie daje Ci podstępnie do podpisania niekorzystnej umowy. Myślisz że to przez błąd, bałagan przypadek? Marketingowcy jak zawsze podliczyli rachunek zysków i strat. Część osób będzie reklamowała, część machnie ręką bo przecież i tak nie wygra albo będzie się wstydziła takiego wmanewrowania a część nawet tego nie zauważy. Dajemy sobie wmawiać jak lemingi co jest normą przez tych żałosnych "cfaniaczków z pod budki z piwem" bo na miano biznesmenów nie zasługują. z PS. Wypisz wymaluj wprowadzenie w błąd w celu niekorzystnego rozporządzenia mieniem a tu już nie wystarczy się wycofać i powiedzieć przepraszam czy wykazać dobroduszność. Tu trzeba ponieść konsekwencje prawne. |
|
Data: 2011-07-12 06:06:36 | |
Autor: Marzena | |
Orange nowa jakość ? | |
Użytkownik "z" <zch280672@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ivfndd$2e8$1inews.gazeta.pl... Jesteś w mylnym błędzie :-) Owszem, masz rację. Tylko jak udowodniłabym przebieg rozmowy? Nie nagrywałam jej. Przede wszystkim jednak - zachowałam sie kompletna idiotka podpisując umowe i wręczając ja kurierowi. Tu już trudno się tłumaczyć, że nie widziałam co podpisuję. Ta nasza "norma" jest fatalna i z pewnością odbiega od standardów, ale jest, niestety. Gdy dostałam SMS-a z wysokością faktury, obiecałam siebie, że co miesiąc płacąc rachunek - będę umieszczać na blogu notkę ostrzegającą innych. Po uznaniu reklamacji napisałam o tym dlatego, żeby z jednej strony ostrzec, ale z drugiej strony dlatego, żeby pokazać, że zbliżanie się do standardów cywilizowanego świata też może się opłacać. marzatela -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- http://mojezakupycodzienne.blox.pl |
|