Data: 2012-04-03 10:21:59 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Orban i kumpel Orbana | |
Jeszcze nie tak dawno, a może nawet kilkanaście dni temu, premier Orban a także prezydent Schmitt, to byli Wielcy Węgrzy, wspaniali ludzie, bohaterowie i obiekty platonicznej miłości Wolaków. Teraz okazało się jednak, że prezydent Węgier to złodziej, który dopuścił się plagiatu i musiał zrezygnować z prezydenckiego urzędu. Za sprawą zreszta nalegań opozycji i nieugiętej postawie uczelni. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, bataliony Wolaków zmieniły błyskawicznie front.
Nagle się okazuje, że ten Schmitt to postkomunistyczny lewak, szowinista i członek estabiliszmentu epoki Kadara. Jeszcze wczoraj im to nie przeszkadzało, dziś wywołuje u nich torsje. Jeszcze wczoraj nazwanie Schmitta lewakiem i oszustem skutkować mogło rękoczynami, dziś wszyscy zgodnie twierdzą: "myśmy to od dawna wiedzieli, że Orban przygarnął zdrajcę i niegodziwca, ale wiecie siła wyższa.". No i bądź tu mądry i zrozum przeciętnego Wolaka. A do tego jeszcze, żeby był już pełen ogląd sytuacji, ten ich ukochany Orban, bardzo się zaangażował w obronę swojego kolegi. Uaktywnił państwowy aparat represji i próbował wszelkimi sposobami zniechęcić uczelnię do podjęcia prawnych działań. Prześladował rektora, odsyłał jego pisma, naciskał jak mógł by sprawie ukręcić łeb. A i tak pół Węgier wiedziało, że mleko się wylało. Bohater naszych czasów i samotny biały żagiel węgierskiej niezależności i niepodległości, demokrata w każdym calu Orban, okazuje się być specjalistą od niedemokratycznych i esbeckich metod. Oj, Wolacy, Wolacy, żeście sobie bohaterów wybrali. No, ale jak bohaterem bywa Kaczyński to i Orban nie dziwi.? wtorek, 03 kwietnia 2012, revelstein http://revelstein.blox.pl/2012/04/2644-Orban-i-kumpel-Orbana.html -- Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" |
|
Data: 2012-04-03 19:44:37 | |
Autor: Leprechaun | |
Orban i kumpel Orbana | |
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4f7ab329$0$1318$65785112news.neostrada.pl... Jeszcze nie tak dawno, a może nawet kilkanaście dni temu, premier Orban a także prezydent Schmitt, to byli Wielcy Węgrzy, wspaniali ludzie, bohaterowie i obiekty platonicznej miłości Wolaków. Teraz okazało się jednak, że prezydent Węgier to złodziej, który dopuścił się plagiatu i musiał zrezygnować z prezydenckiego urzędu. Za sprawą zreszta nalegań opozycji i nieugiętej postawie uczelni. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, bataliony Wolaków zmieniły błyskawicznie front. Brawo prezes PiS. Kogo pochwali to zaraz ten kończy marnie! Faktycznie, watahy pisowców jakoś przycichły! ;)))) BomBel |
|