|
Data: 2020-11-06 14:52:33 |
Autor: Monika Głowacka |
Organizacja nauki zdalnej |
Czy są jakieś przepisy, że dzieci do któregoś roku życia mogą obsługiwać urządzenia elektryczne tylko pod nadzorem osób powyżej jakiegoś wieku ?
Komputer jest podłączony do sieci 230V.
chodzi mi o przepis analogiczny do kodeksu drogowego:
Art. 43. 1. Dziecko w wieku do 7 lat może korzystać z drogi tylko pod opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat. Nie dotyczy to strefy zamieszkania.
|
|
|
Data: 2020-11-06 18:46:03 |
Autor: Michal Jankowski |
Organizacja nauki zdalnej |
W dniu 06.11.2020 o 14:52, Monika Głowacka pisze:
Czy są jakieś przepisy, że dzieci do któregoś roku życia mogą obsługiwać urządzenia elektryczne tylko pod nadzorem osób powyżej jakiegoś wieku ?
Komputer jest podłączony do sieci 230V.
chodzi mi o przepis analogiczny do kodeksu drogowego:
Art. 43. 1. Dziecko w wieku do 7 lat może korzystać z drogi tylko pod opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat. Nie dotyczy to strefy zamieszkania.
Czy w ogóle jest jakiś przepis, od jakiego wieku dziecko może samo być w domu?
MJ
PS. Laptop może działać (jakiś czas) z baterii. Lampka nocna to też prąd...
|
|
|
Data: 2020-11-06 19:26:02 |
Autor: Ä
ÄÄĹĹóşş |
Organizacja nauki zdalnej |
W Anglii to zdaje się nie można dzieci zostawić w domu pod opieką młodszego niż 16 lat.
A u nas na dwa uda.
-- -- -
Czy w ogóle jest jakiś przepis, od jakiego wieku dziecko może samo być w domu?
|
|
|
Data: 2020-11-06 22:56:10 |
Autor: Krzysztof-kw1618 |
Organizacja nauki zdalnej |
W dniu 06.11.2020 o 18:46, Michal Jankowski pisze:
Art. 43. 1. Dziecko w wieku do 7 lat może korzystać z drogi tylko pod opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat. Nie dotyczy to strefy zamieszkania.
Czy w ogóle jest jakiś przepis, od jakiego wieku dziecko może samo być w domu?
MJ
PS. Laptop może działać (jakiś czas) z baterii. Lampka nocna to też prąd...
jakiegoś przepisu nie znalazłem, ale jeśli ustawodawca wymyślił, że osoba co najmniej 10 letnia umie się zaopiekować dzieckiem do lat 7, to chyba osoba 10 letnia samą sobą też umie się zaopiekować.
--
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https:// www.avast.com/antivirus
|
|
Data: 2020-11-07 00:34:29 |
Autor: Animka |
Organizacja nauki zdalnej |
W dniu 2020-11-06 o 22:56, Krzysztof-kw1618 pisze:
W dniu 06.11.2020 o 18:46, Michal Jankowski pisze:
Art. 43. 1. Dziecko w wieku do 7 lat może korzystać z drogi tylko pod opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat. Nie dotyczy to strefy zamieszkania.
Czy w ogóle jest jakiś przepis, od jakiego wieku dziecko może samo być w domu?
MJ
PS. Laptop może działać (jakiś czas) z baterii. Lampka nocna to też prąd...
jakiegoś przepisu nie znalazłem, ale jeśli ustawodawca wymyślił, że osoba co najmniej 10 letnia umie się zaopiekować dzieckiem do lat 7, to chyba osoba 10 letnia samą sobą też umie się zaopiekować.
Te wszystkie złośliwe przepisy dot.dzieci ustalają jacyś ludzie co nie mają dzieci bo są bezpłodni. Nie wiedzą co to male dziecko. !0 latek to też jeszcze małe dziecko i potrzebuje opieki, a nie siedzieć zamknięty na klucz w mieszkaniu i jak pies czekać aż się jaśni państwo zjawią.
--
animka
|
|
|
Data: 2020-11-09 07:18:20 |
Autor: Tomasz Kaczanowski |
Organizacja nauki zdalnej |
W dniu 07-11-2020 o 00:34, Animka napisała:
W dniu 2020-11-06 o 22:56, Krzysztof-kw1618 pisze:
W dniu 06.11.2020 o 18:46, Michal Jankowski pisze:
Art. 43. 1. Dziecko w wieku do 7 lat może korzystać z drogi tylko pod opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat. Nie dotyczy to strefy zamieszkania.
Czy w ogóle jest jakiś przepis, od jakiego wieku dziecko może samo być w domu?
MJ
PS. Laptop może działać (jakiś czas) z baterii. Lampka nocna to też prąd...
jakiegoś przepisu nie znalazłem, ale jeśli ustawodawca wymyślił, że osoba co najmniej 10 letnia umie się zaopiekować dzieckiem do lat 7, to chyba osoba 10 letnia samą sobą też umie się zaopiekować.
Te wszystkie złośliwe przepisy dot.dzieci ustalają jacyś ludzie co nie mają dzieci bo są bezpłodni. Nie wiedzą co to male dziecko. !0 latek to też jeszcze małe dziecko i potrzebuje opieki, a nie siedzieć zamknięty na klucz w mieszkaniu i jak pies czekać aż się jaśni państwo zjawią.
Jasne... Na przełomie lat 70 i 80 z "0" musiał odbierać ktoś dorosły dzieciaki. My dogadaliśmy się z 2 lata starszym sąsiadem, że nas odbierał. 10 latek to już ogarnięty dzieciak, pod warunkiem, że od początku odpowiednio wychowywany.
--
http://kaczus.ppa.pl
|
|
|
Data: 2020-11-09 14:00:45 |
Autor: Animka |
Organizacja nauki zdalnej |
W dniu 2020-11-09 o 07:18, Tomasz Kaczanowski pisze:
W dniu 07-11-2020 o 00:34, Animka napisała:
W dniu 2020-11-06 o 22:56, Krzysztof-kw1618 pisze:
W dniu 06.11.2020 o 18:46, Michal Jankowski pisze:
Art. 43. 1. Dziecko w wieku do 7 lat może korzystać z drogi tylko pod opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat. Nie dotyczy to strefy zamieszkania.
Czy w ogóle jest jakiś przepis, od jakiego wieku dziecko może samo być w domu?
MJ
PS. Laptop może działać (jakiś czas) z baterii. Lampka nocna to też prąd...
jakiegoś przepisu nie znalazłem, ale jeśli ustawodawca wymyślił, że osoba co najmniej 10 letnia umie się zaopiekować dzieckiem do lat 7, to chyba osoba 10 letnia samą sobą też umie się zaopiekować.
Te wszystkie złośliwe przepisy dot.dzieci ustalają jacyś ludzie co nie mają dzieci bo są bezpłodni. Nie wiedzą co to male dziecko. !0 latek to też jeszcze małe dziecko i potrzebuje opieki, a nie siedzieć zamknięty na klucz w mieszkaniu i jak pies czekać aż się jaśni państwo zjawią.
Jasne... Na przełomie lat 70 i 80 z "0" musiał odbierać ktoś dorosły dzieciaki. My dogadaliśmy się z 2 lata starszym sąsiadem, że nas odbierał. 10 latek to już ogarnięty dzieciak, pod warunkiem, że od początku odpowiednio wychowywany.
Tak, ale jak w mieszkaniu jest gaz z butli to już jest spore ryzyko.
Pamiętam, że odbierałam często z przedszkola swoja siostrę cioteczną 3 lata młodszą ode mnie. Przedszkole było niedaleko, a ja aż się prosilam, żeby iść po Małgosię :-)
Teraz przedszkola i szkoły to jak więzienia.
--
animka
|
|
|
Data: 2020-11-09 15:12:08 |
Autor: Tomasz Kaczanowski |
Organizacja nauki zdalnej |
W dniu 09-11-2020 o 14:00, Animka napisała:
W dniu 2020-11-09 o 07:18, Tomasz Kaczanowski pisze:
W dniu 07-11-2020 o 00:34, Animka napisała:
W dniu 2020-11-06 o 22:56, Krzysztof-kw1618 pisze:
W dniu 06.11.2020 o 18:46, Michal Jankowski pisze:
Art. 43. 1. Dziecko w wieku do 7 lat może korzystać z drogi tylko pod opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat. Nie dotyczy to strefy zamieszkania.
Czy w ogóle jest jakiś przepis, od jakiego wieku dziecko może samo być w domu?
MJ
PS. Laptop może działać (jakiś czas) z baterii. Lampka nocna to też prąd...
jakiegoś przepisu nie znalazłem, ale jeśli ustawodawca wymyślił, że osoba co najmniej 10 letnia umie się zaopiekować dzieckiem do lat 7, to chyba osoba 10 letnia samą sobą też umie się zaopiekować.
Te wszystkie złośliwe przepisy dot.dzieci ustalają jacyś ludzie co nie mają dzieci bo są bezpłodni. Nie wiedzą co to male dziecko. !0 latek to też jeszcze małe dziecko i potrzebuje opieki, a nie siedzieć zamknięty na klucz w mieszkaniu i jak pies czekać aż się jaśni państwo zjawią.
Jasne... Na przełomie lat 70 i 80 z "0" musiał odbierać ktoś dorosły dzieciaki. My dogadaliśmy się z 2 lata starszym sąsiadem, że nas odbierał. 10 latek to już ogarnięty dzieciak, pod warunkiem, że od początku odpowiednio wychowywany.
Tak, ale jak w mieszkaniu jest gaz z butli to już jest spore ryzyko.
No i co z tego, kiedyś też był. Normalnym było, że rodzice byli w pracy, a dzieciaki z kluczem na szyi były same, tak w domu jak i na podwórku.
--
http://zrzeda.pl
|
|
|
Data: 2020-11-09 18:16:42 |
Autor: Animka |
Organizacja nauki zdalnej |
W dniu 2020-11-09 o 15:12, Tomasz Kaczanowski pisze:
W dniu 09-11-2020 o 14:00, Animka napisała:
W dniu 2020-11-09 o 07:18, Tomasz Kaczanowski pisze:
W dniu 07-11-2020 o 00:34, Animka napisała:
W dniu 2020-11-06 o 22:56, Krzysztof-kw1618 pisze:
W dniu 06.11.2020 o 18:46, Michal Jankowski pisze:
Art. 43. 1. Dziecko w wieku do 7 lat może korzystać z drogi tylko pod opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat. Nie dotyczy to strefy zamieszkania.
Czy w ogóle jest jakiś przepis, od jakiego wieku dziecko może samo być w domu?
MJ
PS. Laptop może działać (jakiś czas) z baterii. Lampka nocna to też prąd...
jakiegoś przepisu nie znalazłem, ale jeśli ustawodawca wymyślił, że osoba co najmniej 10 letnia umie się zaopiekować dzieckiem do lat 7, to chyba osoba 10 letnia samą sobą też umie się zaopiekować.
Te wszystkie złośliwe przepisy dot.dzieci ustalają jacyś ludzie co nie mają dzieci bo są bezpłodni. Nie wiedzą co to male dziecko. !0 latek to też jeszcze małe dziecko i potrzebuje opieki, a nie siedzieć zamknięty na klucz w mieszkaniu i jak pies czekać aż się jaśni państwo zjawią.
Jasne... Na przełomie lat 70 i 80 z "0" musiał odbierać ktoś dorosły dzieciaki. My dogadaliśmy się z 2 lata starszym sąsiadem, że nas odbierał. 10 latek to już ogarnięty dzieciak, pod warunkiem, że od początku odpowiednio wychowywany.
Tak, ale jak w mieszkaniu jest gaz z butli to już jest spore ryzyko.
No i co z tego, kiedyś też był. Normalnym było, że rodzice byli w pracy, a dzieciaki z kluczem na szyi były same, tak w domu jak i na podwórku.
Nawet im imponowało chodzenia z kluczem na szyi.
Raz po szkole poszło parę osób z klasy do kolegi w bloku obok. Siedzieli na dywanie i palili świeczki, a na dywanie sporo zgaśniętych już zapałek. Takie mieli pomysły.
--
animka
|
|
|
Data: 2020-11-10 13:49:29 |
Autor: Ä
ÄÄĹĹóşş |
Organizacja nauki zdalnej |
Animka, to Ty??
-- -- -
Raz po szkole poszło parę osób z klasy do kolegi w bloku obok.
Siedzieli na dywanie i palili świeczki, a na dywanie sporo zgaśniętych już zapałek.
|
|
|
Data: 2020-11-09 15:42:05 |
Autor: Shrek |
Organizacja nauki zdalnej |
W dniu 09.11.2020 o 07:18, Tomasz Kaczanowski pisze:
Jasne... Na przełomie lat 70 i 80 z "0" musiał odbierać ktoś dorosły dzieciaki. My dogadaliśmy się z 2 lata starszym sąsiadem, że nas odbierał. 10 latek to już ogarnięty dzieciak, pod warunkiem, że od początku odpowiednio wychowywany.
ja dla odmiany pamiętam, że jak czarnobyl wywaliło (a w zasadzie to jak do nas wiadomość doszła), to wywalili dzieciaki do domów ze szkoły a mi kazali jeszcze brata z zerówki odebrać. Z tego co mi wiadomo, przed 17 mało który trafił do domu, także ten tego - ogarnięci to może i byliśmy, ale efekty tego ogarnięcia bywały odmienne od oczekiwanych.
BTW = jest jakaś nielegalna godzina policyjna dla dzieciaków - kto ponosi za jej naruszenie odpowiedzialność i jaką?
--
Shrek
|
|
Data: 2020-11-09 18:23:42 |
Autor: Animka |
Organizacja nauki zdalnej |
W dniu 2020-11-09 o 15:42, Shrek pisze:
W dniu 09.11.2020 o 07:18, Tomasz Kaczanowski pisze:
Jasne... Na przełomie lat 70 i 80 z "0" musiał odbierać ktoś dorosły dzieciaki. My dogadaliśmy się z 2 lata starszym sąsiadem, że nas odbierał. 10 latek to już ogarnięty dzieciak, pod warunkiem, że od początku odpowiednio wychowywany.
ja dla odmiany pamiętam, że jak czarnobyl wywaliło (a w zasadzie to jak do nas wiadomość doszła), to wywalili dzieciaki do domów ze szkoły a mi kazali jeszcze brata z zerówki odebrać. Z tego co mi wiadomo, przed 17 mało który trafił do domu, także ten tego - ogarnięci to może i byliśmy, ale efekty tego ogarnięcia bywały odmienne od oczekiwanych.
Ja poszłam po córkę do szkoły. Długo tam czekali na dostawę Lugoli (czy jak jej tam). Okna pozamykane.
Wychowawczyni i mnie zaserwowała przy okazji dawkę.
--
animka
|
|