Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   Organizacja zapisu na powierzchni dysku

Organizacja zapisu na powierzchni dysku

Data: 2009-07-25 17:46:59
Autor: (c)RaSz
Organizacja zapisu na powierzchni dysku
  1.. Jak się nazywa najmniejsza jednostka danych (odpowiednik bitu) w swej
fizycznej reprezentacji na dysku (też bit? A może piksel?).
  2.. Jak się nazywa najmniejsza jednostka alokacji, przeznaczona do
zapisania jednego (co najwyżej) najmniejszego nawet zbioru, sektor?
  3.. Jak wygląda ona "fizycznie" na HD - czy jest to "cylinder danych" -
czyli taka ich porcja, która jest rozłożona na zbiorze tych ścieżek, które
znajdują się ponad sobą, a więc na różnych powierzchniach, ale w równej
odległości od osi obrotu? Czy też może owe ścieżki są całkiem niezależne?
  4.. Można dostrzec, że zapis na nośnikach dookolnych (HD, CD, DVD, czy
Blue-Ray) niesie ze sobą pewien problem: otóż ścieżki wewnętrzne, położone
blisko osi obrotu - mają znacznie mniejszą długość, niż ścieżki zewnętrzne.
Onegdaj czytałem, że w pierwszych Mac'ach stosowano nawet sprytną metodę, w
której dysk obracał się z różną prędkością, w zależności od tego, w jakiej
odległości jest głowica od środka obrotu. A jak sobie radzą z ową
niewspółmiernością długości ścieżek - dyski najnowszej generacji?
  5.. Jak są zorganizowane dane na powierzchniach dookolnych nośników danych,
dla pokonania wskazanego powyżej kłopotu?
  6.. Czy liniowa gęstość zapisu jest dla ścieżek będących w różnych
odległościach od środka obrotu - taka sama, czy też raczej identyczna jest
"gęstość kątowa" - a więc fizyczne plamki bitów są na zewnętrznych ścieżkach
większe, niż na wewnętrznych. Byłaby to spora rozrzutność!

Pozdrawiam (c)RaSz --


Data: 2009-07-25 18:13:08
Autor: tg
Organizacja zapisu na powierzchni dysku
"(c)RaSz" <barra6WYTNIJTO@poczta.onet.pl> wrote in message news:0560.000003c2.4a6b28f3newsgate.onet.pl...
 1.. Jak się nazywa najmniejsza jednostka danych (odpowiednik bitu) w swej
fizycznej reprezentacji na dysku (też bit? A może piksel?).

zapewne bit

 2.. Jak się nazywa najmniejsza jednostka alokacji, przeznaczona do
zapisania jednego (co najwyżej) najmniejszego nawet zbioru, sektor?

sektor

 3.. Jak wygląda ona "fizycznie" na HD - czy jest to "cylinder danych" -

wycinek cylinda - czesc okregu mieszczaca okreslona ilosc bitow

 5.. Jak są zorganizowane dane na powierzchniach dookolnych nośników danych,
dla pokonania wskazanego powyżej kłopotu?

maja rozna ilosc sektorow?

 6.. Czy liniowa gęstość zapisu jest dla ścieżek będących w różnych
odległościach od środka obrotu

roznia sie iloscia sektorow a wiec i bitow na cylindrze - gestosc zapisu
jest stala

Data: 2009-07-25 19:58:25
Autor: JoteR
Organizacja zapisu na powierzchni dysku
"tg" napisał:

 2.. Jak się nazywa najmniejsza jednostka alokacji, przeznaczona do
zapisania jednego (co najwyżej) najmniejszego nawet zbioru, sektor?

sektor

Ekhm...

JoteR

Data: 2009-07-25 19:50:39
Autor: tg
Organizacja zapisu na powierzchni dysku
"JoteR" <joter@pf.pl> wrote in message news:h4fh48$r6i$1inews.gazeta.pl...
"tg" napisał:
 2.. Jak się nazywa najmniejsza jednostka alokacji, przeznaczona do
zapisania jednego (co najwyżej) najmniejszego nawet zbioru, sektor?

sektor

Ekhm...
ze co? fizycznie, sprzetowo, zapisywany jest zawsze caly 512 bajtowy sektor
z jakims swoim crc

a jezeli przez zbior rozumiemy dane usera w systemie plikow to klaster,
ale chyba tez zapisywane sa tylko potrzebne sektory? w przypadku np.
zapisywania bitowego pliku w klastrze 4kb uzywa sie tylko jednego sektora?

Data: 2009-07-25 21:08:33
Autor: JoteR
Organizacja zapisu na powierzchni dysku
"tg" napisał:

 2.. Jak się nazywa najmniejsza jednostka alokacji, przeznaczona do
zapisania jednego (co najwyżej) najmniejszego nawet zbioru, sektor?

sektor

Ekhm...

a jezeli przez zbior rozumiemy dane usera w systemie plikow to klaster,

Tak to właśnie rozumiemy ;-)

JoteR

Data: 2009-07-26 02:08:16
Autor: tg
Organizacja zapisu na powierzchni dysku
"JoteR" <joter@pf.pl> wrote in message news:h4fl7m$g0l$1inews.gazeta.pl...
a jezeli przez zbior rozumiemy dane usera w systemie plikow to klaster,

Tak to właśnie rozumiemy ;-)

no ale na tej grupie to domyslnie bylby raczej sektor, klaster to juz
pochodna systemu plikow zalezna od systemu :-P

Data: 2009-07-26 18:06:49
Autor: (c)RaSz
Organizacja zapisu na powierzchni dysku
Dyskutowane (z grubsza) było:
 2.. Jak się nazywa najmniejsza jednostka alokacji, przeznaczona do
zapisania jednego (co najwyżej) najmniejszego nawet zbioru, sektor?

sektor

a jezeli przez zbior rozumiemy dane usera w systemie plikow to klaster,
(...)
[klastry] maja rozna ilosc sektorow?

No właśnie?

 3.. Jak wygląda on [sektor] "fizycznie" na HD - czy
jest to "cylinder danych" - czy wycinek cylindra - czesc
 okregu mieszczaca okreslona ilosc bitow
 - z waszych odpowiedzi wnioskuję, że zapis jest niesłychani rozrzutny!

(...)
 6.. Czy liniowa gęstość zapisu jest dla ścieżek będących w różnych
odległościach od środka obrotu [się różni]
(...)

roznia sie iloscia sektorow a wiec i bitow na cylindrze - gestosc
zapisu jest stala
______________ ^^^^^

Ale! Ale: stała liniowo, czy kątowo?! Wszak głównie o to rozróżnienie mi chodzi... Domyślam się jednak, że gęstość jest {stała liniowo} - a więc fizyczne kolejne ścieżki mają na krążkach równą gęstość liniową, zaś różną kątową (w przeliczeniu na określony kąt obrotu, np. 1/4-ta okręgu), oraz różną pojemność całkowitą. Ale, ale: wszak owa pojemność nie zmienia się o kilka bitów ze ścieżki na ścieżkę, tylko CO NAJMNIEJ o jeden sektor. A to implikuje znaczną rozrzutność w zagospodarowaniu powierzchni nośnika!

Coś chyba koledzy mętnie zeznają (bez obrazy!)

--


Data: 2009-07-27 19:40:20
Autor: tg
Organizacja zapisu na powierzchni dysku
" (c)RaSz " <barra6WYTNIJTO@poczta.onet.pl> wrote in message news:0560.00000496.4a6c7f19newsgate.onet.pl...
Dyskutowane (z grubsza) było:
 2.. Jak się nazywa najmniejsza jednostka alokacji, przeznaczona do
zapisania jednego (co najwyżej) najmniejszego nawet zbioru, sektor?

sektor a z punktu widzenia os klaster czyli kilka sektorow (klaster ma
stala ilosc sektorow dla danej partycji)

 3.. Jak wygląda on [sektor] "fizycznie" na HD - czy
jest to "cylinder danych" - czy wycinek cylindra - czesc
 okregu mieszczaca okreslona ilosc bitow
- z waszych odpowiedzi wnioskuję, że zapis jest niesłychani rozrzutny!

cylinder ma rozna ilosc 512 bajtowych sektorow w zaleznosci od
miejsca na talerzu

 6.. Czy liniowa gęstość zapisu jest dla ścieżek będących w różnych
odległościach od środka obrotu [się różni]

nie

roznia sie iloscia sektorow a wiec i bitow na cylindrze - gestosc
zapisu jest stala
Ale! Ale: stała liniowo, czy kątowo?! Wszak głównie o to rozróżnienie mi
chodzi... Domyślam się jednak, że gęstość jest {stała liniowo} - a więc
fizyczne kolejne ścieżki mają na krążkach równą gęstość liniową, zaś różną
kątową (w przeliczeniu na określony kąt obrotu, np. 1/4-ta okręgu), oraz
różną pojemność całkowitą.

zgadza sie

Ale, ale: wszak owa pojemność nie zmienia się o
kilka bitów ze ścieżki na ścieżkę, tylko CO NAJMNIEJ o jeden sektor. A to
implikuje znaczną rozrzutność w zagospodarowaniu powierzchni nośnika!

dlaczego??
sektor ma 512 bajtow i maksimum tyle (gdybanie, praktyki nie znam, z roznych
wzgledow moga byc to wieksze ilosci) tracisz na cylindrze, czemu ma to byc
jakas istotna strata w dobie zapisu 300 gigabitow na cal kwadratowy?

Data: 2009-07-27 20:58:31
Autor: (c)RaSz
Organizacja zapisu na powierzchni dysku
Odpowiednie nośniki wymienne, poczynając od CD-ROMu, stosują zazwyczaj (ale
nie wiem czy tylko) spiralny zapis danych, zorganizowanych w Ramki, których
przypada po kilka na sektor. Spiralny zapis skutkuje tym, że drajwy wolniej
przeszukują sektory w poszukiwaniu lokalizacji jakiegoś pliku. Natomiast
znacznie lepiej jest wykorzystywana powierzchnia nośnika. Prędkość obrotu
krążka zmienia się tu w zależności od tego, jaką pozycję wskazuje głowica -
tak, aby zachowana została szybkość liniowa, z jaką bity śmigają przed
elektronicznym okiem. To zaś wygląda nieco podobnie jak w rozwiązaniu
zastosowanym kiedyś w Mac'kach, o czym pisałem na początku. Jednak dodatkowym
minusem zmiennej prędkości kątowej jest to, że przy przeszukiwaniu nośnika -
musimy stracić nieco czasu na dostrojenie prędkości obrotowej.

             Nie wiem jak to wygląda w przypadku nowszych nośników (DVD,
BRay) tudzież innych niż muzyczny lub CD-ROM - formatów zapisu danych, może
gdzieś nie jest on spiralny.

Wrócę do HDysków: tam zapis jest dokonywany na współ-koncentrycznych
ścieżkach, a nie po spirali. W efekcie konstruktor dysku musi wybierać
pomiędzy dwiema różnymi, możliwymi gęstościami zapisu: stałą liniowo, lub
stałą kątowo. Ta druga oznacza że silnik obraca talerzami ze stałą
prędkością, zaś w przypadku pierwszym stała jest szybkość przesuwu
powierzchni pod głowicą. A to oznacza, że w zależności od tego, która ścieżka
jest czytana - dysk musi wirować z inną prędkością kątową.

             Zmienia się też pojemność ścieżek, wszak ich długość jest różna,
w zależności od tego, jak daleko od środka dana ścieżka leży! Choć te
rozważania niby nie interesują zwykłego użytkownika, wszak dzieje się to
gdzieś głęboko w obudowie dysku - to jednak mi się wydają dość ważne, ze
względu na sam problem wykorzystania powierzchni dysku. Wszak jeśli zapis
jest ze Stałą Prędkością Kątową (nazwę to właśnie SPK, zaś dla Liniowej
będzie SPL), to znaczy, że pojemność najbardziej wewnętrznej, a więc
najkrótszej ścieżki - limituje nam tę samą wartość na pozostałych, znacznie
przecież dłuższych ścieżkach! Czyli że każdy tak zorganizowany dysk jest w
znacznych %-tach niedostępny! Bowiem w miarę oddalania się głowicy od
środka - drastycznie spada gęstość linowa faktyczne zapisywanej informacji.
Rosną bowiem (całkiem bezużyteczne!) przerwy pomiędzy bitami. Albo jak kto
woli: zupełnie niepotrzebnie fizyczna reprezentacja bitu na dysku - powiększa
swe rozmiary.

Jeszcze raz ponawiam więc pytanie:

Jak producenci HDysków (różnorodni) radzą sobie z ową niewspółmiernością
(różną długością) ścieżek wewnętrznych i bardziej zewnętrznych? Bowiem sądzę,
że robią to różnie, jako że z punktu widzenia użytkownika jest to zupełnie
"przezroczysty" aspekt funkcjonowania dysku... Co innego z nośnikami
wymiennymi.

Oczekuję więc wielu różnych opisów tegoż.

Pozdrawiam (c)RaSz

--


Data: 2009-07-27 22:12:31
Autor: tg
Organizacja zapisu na powierzchni dysku
"(c)RaSz" <barra6WYTNIJTO@poczta.onet.pl> wrote in message news:0560.000005aa.4a6df8d7newsgate.onet.pl...
Jak producenci HDysków (różnorodni) radzą sobie z ową niewspółmiernością
(różną długością) ścieżek wewnętrznych i bardziej zewnętrznych? Bowiem sądzę,
że robią to różnie, jako że z punktu widzenia użytkownika jest to zupełnie
"przezroczysty" aspekt funkcjonowania dysku... Co innego z nośnikami
wymiennymi.

uparles sie
cylinder jest podzielony na sektory, najmniejszy cylinder ma ich najmniej
a ten najblizej zewnetrznej czesci talerza - najwiecej

gestosc liniowa jest stala

predkosc zapisu i odczytu NIE JEST - zalezy od polozenia sektora czyli
predkosci linowej owego wzgledem glowicy

wszystko jasne?

Data: 2009-07-28 19:13:43
Autor: \(c\)RaSz
Organizacja zapisu na powierzchni dysku

Użytkownik "tg" napisał w news:48d9b$4a6e1863$59641b7f$4232news.upc.ie...
"(c)RaSz" wrote in message news:0560.000005aa.4a6df8d7newsgate.onet.pl...
Jak producenci HDysków (różnorodni) radzą sobie z ową niewspółmiernością
(różną długością) ścieżek wewnętrznych i bardziej zewnętrznych?

uparles sie
cylinder jest podzielony na sektory, najmniejszy cylinder ma ich najmniej
a ten najblizej zewnetrznej czesci talerza - najwiecej

gestosc liniowa jest stala

predkosc zapisu i odczytu NIE JEST - zalezy od polozenia sektora czyli
predkosci linowej owego wzgledem glowicy

wszystko jasne?

Faktycznie - uparłem się. Bowiem... Ale może jeszcze doprecyzuję: dla
dalszych rozważań nieco mniejsze znaczenie ma istnienie w HDysku - mnogości
talerzy, więc prowadźmy rozważania bez ich udziału, czyli tak, jakby wszystko
działo się na jednym krążku, i to jednej, jedynej powierzchni. Jak to
uzgodniliśmy (krótkie podsumowanie): podstawową jednostką organizacyjną są tu
klastry, zawierające po kilka sektorów, przy czym to, ile tych sektorów
jest - zależy indywidualnie od danego dysku.

Zgaduję jednak, że na każdej ścieżce klastry mają po tyle samo sektorów?

W takim razie "podstawową jednostką dopasowania" - dopasowania ilości
klastrów do długości ścieżek - nie będzie sektor, lecz klaster właśnie? Jeśli
tak, to trzeba zauważyć, że JEDNAK prowadzi to do znacznej rozrzutności,
wszak klastry są długości dość sporej. Zaś długość sąsiadujących ścieżek
zmienia się proporcjonalnie do odległości między ścieżkami - oznaczę ją jako
delta-R (dR ) - według znanego z podstawowej geometrii wzoru (już po
przekształceniu):

 dL = 2 Pi * dR  gdzie dL to różnica długości ścieżek, zaś Pi - to oczywiście
ludolfina.

Jako że odległości między ścieżkami są (zapewne) NIECO większe niż między
bitami (zapisanymi w danej ścieżce), więc dla określenia zmiany użytecznej
pojemności całkowitej (dla kolejnej ścieżki) - trzeba by jeszcze pomnożyć to
przez odpowiedni czynnik proporcjonalności. Ale, tak czy siak, pojemność
"faktycznie używana" - nie może się zmieniać niemal płynnie, czyli tak jak
sama długość ścieżki, lecz znacznie bardziej skokowo: jako że proporcja
pomiędzy użyteczną długością ścieżki, a wielkością klastra - musi być
zaokrąglana W DÓŁ, do wielkości całkowitej. To zaś oznacza, że po kilka
sąsiednich ścieżek będzie miało n klastrów, zaś dopiero następne kilka - po
n+1, etc. Bowiem nieunikniona jest niewspółmierność pomiędzy przyrostem
długości dla kolejnych ścieżek, a długością dość przecież obszernego klastra,
i trzeba kilku skoków głowicy, aby nazbierało się miejsce na kolejny klaster.
Czyli jednak znaczna część powierzchni - nie będzie używana, albo też
inaczej: powierzchnia ta będzie zagospodarowana w sposób nieoptymalny.
Nieoptymalność będzie rzędu (Pi razy oko) połowy klastra na KAŻDĄ ścieżkę!
Czyli dość spora...

I do tego sprowadza się moje spostrzeżenie. Dzieląc sumaryczną liczbę
klastrów na wszystkich ścieżkach, przez ilość ścieżek pomnożoną przez dwa -
uzyskamy współczynnik niegospodarności.

Oczywiście jest to dla zwykłego użytkownika rzecz "przezroczysta" - bo nie ma
on jakiejś styczności z opisanym tu problemem, ale wskazuje to, że
powierzchnię dysku można by zwiększyć przez zmiany konstrukcyjne, np.
używanie zapisu spiralnego. Taki format spowolniłby jednak (i to dość
znacznie!) operacje wyszukiwania (danego miejsca pod zapis, lub dla odczytu),
oraz (zapewne) zmniejszyłby trwałość silnika pozycjonera. Ale... są możliwe
jeszcze inne zmiany konstrukcyjne HDysków, co - oczywiście - ma dla
użytkownika konkretnego dysku znaczenie jedynie jako potencjalna, zakupowa
przyszłość.

Jednak przy lepszym zorganizowaniu zapisu danych na dysku, to przy tych
samych głowicach, oraz identycznej jakości warstwy magnetycznej - pojemność
dysków znacznie by wzrosła, CBDO...

--
Pozdrawiam  -  (c)RaSz
Moje "rzeszoto" - do znajdywania liczb pierwszych - dostępne pod:
http://republika.pl/c_rasz/index.htm

Data: 2009-07-28 20:43:46
Autor: GLaF
Organizacja zapisu na powierzchni dysku
Dnia Tue, 28 Jul 2009 19:13:43 +0200, (c)RaSz napisał(a):

Jednak przy lepszym zorganizowaniu zapisu danych na dysku, to przy tych
samych głowicach, oraz identycznej jakości warstwy magnetycznej - pojemność
dysków znacznie by wzrosła, CBDO...

Czy znacznie, to nie wiem. Ale zastanawia mnie nieco inna sprawa:
Czy się stosuje (a jeśli nie to dlaczego) coś w rodzaju raid0 rozdzielone
pomiędzy głowicami? Większość dysków ma parzystą liczbę głowic. Dane
spływałyby z dwóch (4-rech, 6-ciu) głowic jednocześnie do kontrolera dysku,
gdzie byłyby łączone i wysyłane. Wzrost wydajności mógłby być nawet troszkę
większy niż w dyskowym raid0, czas dostępu by się nie zmienił, awaryjność
również nie powinna wzrosnąć.

--
GLaF

Data: 2009-07-28 22:33:33
Autor: (c)RaSz
Organizacja zapisu na powierzchni dysku
Masz rację GLaF, mnogość talerzy na pewno sprzyja takiej możliwości: klastry
z jednego cylindra można by konfigurować zarówno w układ RAID 0, jak i RAID
1. Sądzę, że ta pierwsza możliwość jest wykorzystywana w pełni, natomiast
druga - w postaci przeznaczania pewnych obszarów na sumy kontrolne. Warto
przy tym zauważyć, że najlepsze stosowanie sum kontrolnych zachodziłoby
wtedy, gdyby funkcjonowały one "krzyżowo", czyli ten sam obszar danych byłby
sumowany "w poprzek", a osobno "wzdłuż" - i do tego jeszcze "pionowo".
Oczywiście przeznaczenie pewnego użytecznego obszaru na sumy kontrolne - to
pewna rozrzutność, ale... uzasadniona! Wszak dawałaby wymierną korzyść, w
postaci wzrostu bezpieczeństwa dla przechowywanych danych, zwiększając
możliwość ich wykorzystania. Jednak wadą tej metody byłoby silne związanie
jej z danym typem dysku. Czyli działać by to mogło raczej jako "firmware".
Dodatkowo sam dysk (a nie kontroler!) musiałby w swym wnętrzu zawierać nieco
więcej elektroniki, do tego: programowalnej, z możliwością apdejtów...
--
Pozdrawiam  -  (c)RaSz
Moje "rzeszoto" - do znajdywania liczb pierwszych - dostępne pod:
http://republika.pl/c_rasz/index.htm --


Data: 2009-07-28 23:30:20
Autor: tg
Organizacja zapisu na powierzchni dysku
" (c)RaSz" <barra6@WYTNIJTOpoczta.onet.pl> wrote in message news:h4ncp6$n72$1news.onet.pl...
Faktycznie - uparłem się. Bowiem... Ale może jeszcze doprecyzuję: dla
dalszych rozważań nieco mniejsze znaczenie ma istnienie w HDysku - mnogości
talerzy, więc prowadźmy rozważania bez ich udziału, czyli tak, jakby wszystko
działo się na jednym krążku, i to jednej, jedynej powierzchni. Jak to
uzgodniliśmy (krótkie podsumowanie): podstawową jednostką organizacyjną są tu
klastry, zawierające po kilka sektorów, przy czym to, ile tych sektorów
jest - zależy indywidualnie od danego dysku.

nie, klaster to sprawa systemu plikow!
podstawowa rzecza jest cylinder - okrag na nosniku podzielony na 512 bajtowe
sektory!

W takim razie "podstawową jednostką dopasowania" - dopasowania ilości
klastrów do długości ścieżek - nie będzie sektor,

bedzie sektor!
sektorow na cylinder w jakimstam typowym dysku 20GB ibm 40gv wypada
od 792 do 320 obecne dyski maja pojemosc 100 razy wieksza, przelicz
sobie sam jaka jest strata na kilku-kilkunastu-kilkudziesieciu sektorach

Oczywiście jest to dla zwykłego użytkownika rzecz "przezroczysta" - bo nie ma
on jakiejś styczności z opisanym tu problemem, ale wskazuje to, że
powierzchnię dysku można by zwiększyć przez zmiany konstrukcyjne, np.
używanie zapisu spiralnego. Taki format spowolniłby jednak (i to dość
znacznie!) operacje wyszukiwania (danego miejsca pod zapis, lub dla odczytu),
oraz (zapewne) zmniejszyłby trwałość silnika pozycjonera. Ale... są możliwe
jeszcze inne zmiany konstrukcyjne HDysków, co - oczywiście - ma dla
użytkownika konkretnego dysku znaczenie jedynie jako potencjalna, zakupowa
przyszłość.

hdd nie ma zadnej przyszlosci, sa rozwijane rownolegle przez kilka roznych
firm, gdyby bylo tam do wycisniecia wiecej niz kilka procent extra, juz
dawno byloby to zrobione, o ile sie orientuje to na chwile obecna w hdd
juz nikt nie zapowiada zadnych rewolucji, co najwyzej czeka nas spokojna
ewolucja do kilku tb na dysk zanim sdd bedzie moglo konkurowac cenowo

Jednak przy lepszym zorganizowaniu zapisu danych na dysku, to przy tych
samych głowicach, oraz identycznej jakości warstwy magnetycznej - pojemność
dysków znacznie by wzrosła, CBDO...

nie umiem juz prosciej, zacznij moze od definicji na wikipedii a potem
kontynuuj np. tutaj http://www.dewassoc.com/kbase/hard_drives/hard_disk_sector_structures.htm
chyba ze poprostu trollujesz

Data: 2009-07-27 22:26:25
Autor: GLaF
Organizacja zapisu na powierzchni dysku
Dnia Mon, 27 Jul 2009 20:58:31 +0200, (c)RaSz napisał(a):

Odpowiednie nośniki wymienne, poczynając od CD-ROMu, stosują zazwyczaj (ale
nie wiem czy tylko) spiralny zapis danych, zorganizowanych w Ramki, których
przypada po kilka na sektor. Spiralny zapis skutkuje tym, że drajwy wolniej
przeszukują sektory w poszukiwaniu lokalizacji jakiegoś pliku. Natomiast
znacznie lepiej jest wykorzystywana powierzchnia nośnika. Prędkość obrotu
krążka zmienia się tu w zależności od tego, jaką pozycję wskazuje głowica -
tak, aby zachowana została szybkość liniowa, z jaką bity śmigają przed
elektronicznym okiem. To zaś wygląda nieco podobnie jak w rozwiązaniu
zastosowanym kiedyś w Mac'kach, o czym pisałem na początku. Jednak dodatkowym
minusem zmiennej prędkości kątowej jest to, że przy przeszukiwaniu nośnika -
musimy stracić nieco czasu na dostrojenie prędkości obrotowej.

Już daaawno cd-romy nie muszą mieć stałej prędkości liniowej. Przeważnie
pracują w trybie cav (po Twojemu spk), zarówno przy odczycie jak i zapisie
(nowsze nagrywarki).

Wrócę do HDysków: tam zapis jest dokonywany na współ-koncentrycznych
ścieżkach, a nie po spirali. W efekcie konstruktor dysku musi wybierać
pomiędzy dwiema różnymi, możliwymi gęstościami zapisu: stałą liniowo, lub
stałą kątowo. Ta druga oznacza że silnik obraca talerzami ze stałą
prędkością, zaś w przypadku pierwszym stała jest szybkość przesuwu
powierzchni pod głowicą. A to oznacza, że w zależności od tego, która ścieżka
jest czytana - dysk musi wirować z inną prędkością kątową.

Podstawowa sprawa: wcale nie musi być stała prędkość przesuwu bitów pod
głowicą. Z benchmarków wynika, że zapis na dysku jest ze stałą gęstością
liniową (jak na cd-romie), a odczyt ze stałą prędkością kątową (jak w
nie-archaicznych cd-romach).

Spójrz na przykładowe benchmarki:
cd-rom:
http://www.cdrinfo.pl/artykuly/obrazek.php?obrazek=recenzja-pioneer-bdr-203/3.01-odczyt_cdr80.png
( http://tiny.pl/hhdwc )
hdd:
http://forum.purepc.pl/index.php?s=&showtopic=288859&view=findpost&p=3329617
( http://tiny.pl/hhdw9 )

--
GLaF

Data: 2009-07-28 06:27:03
Autor: jureq
Organizacja zapisu na powierzchni dysku
Dnia Mon, 27 Jul 2009 20:58:31 +0200, (c)RaSz napisał(a):

Wrócę do HDysków: tam zapis jest dokonywany na współ-koncentrycznych
ścieżkach, a nie po spirali. W efekcie konstruktor dysku musi wybierać
pomiędzy dwiema różnymi, możliwymi gęstościami zapisu: stałą liniowo,
lub stałą kątowo. Ta druga oznacza że silnik obraca talerzami ze stałą
prędkością, zaś w przypadku pierwszym stała jest szybkość przesuwu
powierzchni pod głowicą. A to oznacza, że w zależności od tego, która
ścieżka jest czytana - dysk musi wirować z inną prędkością kątową.

Tu się mylisz. Nie bierzesz pod uwagę jeszcze jednego czynnika: zmian szybkości zapisu w sensie bitĂłw na sekundę a nie bitĂłw na cal. Nikt nie prĂłbuje obecnie (w  kaĹźdym razie w typowych dyskach) zmieniać szybkości "obracania talerzami". Wszyscy utrzymują zapis w bitach/cal w pewnym załoĹźonym zakresie. Wniosek jest taki, Ĺźe szybkość zapisu w bitach/sek musi być zmienna.

Data: 2009-07-28 06:07:33
Autor: jureq
Organizacja zapisu na powierzchni dysku
Dnia Mon, 27 Jul 2009 19:40:20 +0100, tg napisał(a):

sektor a z punktu widzenia os klaster czyli kilka sektorow (klaster ma
stala ilosc sektorow dla danej partycji)

Z zastrzeĹźeniem: w najpopularniejszych systemach plikĂłw

 6.. Czy liniowa gęstość zapisu jest dla ścieĹźek będących w róşnych
odległościach od środka obrotu [się różni]

nie

Przeważnie różni się ale minimalnie. Z tego co wiem to zazwyczaj dysk dzieli się na kilka lub kilkanaście obszarów. W ramach każdego z nich zapis następuje ze stałą gęstością kątową.

Ale, ale: wszak owa pojemność nie zmienia się o kilka bitów ze ścieżki
na ścieżkę, tylko CO NAJMNIEJ o jeden sektor. A to implikuje znaczną
rozrzutność w zagospodarowaniu powierzchni nośnika!

Dlaczego znaczną? Typowa ścieżka na współczesnym dysku zawiera około 10 MB. Proponuje trochę samodzielnych obliczeń ile wynoszą te straty. Przyjmij np podział dysku na 10 obszarów. Acha i jedna ważna informacja. Promień końca obszaru zapisywalnego jest mniej więcej dwukrotnie mniejszy od promienia jego początku.

Data: 2009-07-28 09:34:38
Autor: tg
Organizacja zapisu na powierzchni dysku
"jureq" <jureq@Xusun.to.z.adresu.Xop.pl> wrote in message news:h4m4j4$50q$1news.onet.pl...
sektor a z punktu widzenia os klaster czyli kilka sektorow (klaster ma
stala ilosc sektorow dla danej partycji)

Z zastrzeĹźeniem: w najpopularniejszych systemach plikĂłw
 6.. Czy liniowa gęstość zapisu jest dla ścieĹźek będących w róşnych
odległościach od środka obrotu [się różni]
nie

narazie jestesmy na etapie w ktorym kolega lapie zalozenia, informacje jaka
naprawde jest wielkosc sektora i dlaczego, co jest przed nim i jakie dodatkowe informacje zawiera, w jakim stopniu jego dane moga byc nieprawidlowo
odczytane (mozliwosc korekty do 200B jak gdzies wyczytalem niedawno)
bez konsekwencji dla tego co wychodzi z interfejsu  zajmiemy sie
z czasem ;) gdyby sie dowiedzial w tym momencie ze sektor ma zazwyczaj
ponad 600B z czego tylko 512 da sie uzywac zaplakalby nad 20% strata, tak
samo z miejscem na markery i sygnal synchronizujacy, oraz faktem ze w sumie
jak sie chce byc purysta to to nie sa sektory tylko bloki ;)

Data: 2009-07-25 20:42:06
Autor: ToMasz
Organizacja zapisu na powierzchni dysku
(c)RaSz pisze:
  1.. Jak się nazywa najmniejsza jednostka danych (odpowiednik bitu) w swej
fizycznej reprezentacji na dysku (też bit? A może piksel?).
najmniejsza to domena magnetyczna.
(...)

Ciekawe pytania ale to raczej zakres historii informatyki. Troszke to
ewoluowało, (poczytaj o CHS LBA) zakonczyło sie na tym ze w biosie dysk
widziany jest jak chce, a system korzysta z niego w najbardziej wydajny
sposób. Tak czy siak masz znikomy dostęp do struktury dysku, bo wszystko
co mozesz zrobić to ingerencja w system zapisu plików. To mniejwiecej
tak jak byś chciał z miernikiem odcztyać coś z gniazda monitora albo RJ45.

PRzesadziłęm troche z uproszczeniem, bo są programy którymi mozna mocno
zaingerować w sam dysk, ale to wykracza poza "użytkowanie" komputera, a
dwa taki dysk "dotkniety ręką fachowca" moze umrzeć albo odmównić
działania w naj mniej spodziewanym momencie.



ToMasz

Data: 2009-07-27 11:08:45
Autor: jg
Organizacja zapisu na powierzchni dysku
Dnia Sat, 25 Jul 2009 17:46:59 +0200, (c)RaSz napisał(a):

  1.. Jak się nazywa najmniejsza jednostka danych (odpowiednik bitu) w swej
fizycznej reprezentacji na dysku (też bit? A może piksel?).

dipol

--
jg

Organizacja zapisu na powierzchni dysku

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona