Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Ortlieb czy Crosso

Ortlieb czy Crosso

Data: 2012-05-17 20:53:54
Autor: Titus Atomicus
Ortlieb czy Crosso
Witam,
W watku o mocowaniu sakwy byla mowa o sakwach Ortlieb i Crosso.
No i z jednej strony powtorzona zostala opinia (chyba obiegowa) o Ortliebach, ze drogie. Ale super wytrzymale.
 Crosso - tanie, ale z trwaloscia cos z nimi nie tak.

Tymczasem widze ze Ortlieby kosztuja niewiele wiecej niz Crosso.

A co do trwalosci/nietrwalosci Crosso to w watku pojawialy sie glosy nt cordury.
Tylko ze Crosso juz od dobrych kilku sezonow robi sakwy z grubego PVC.
One tez sa nietrwale????

--
TA

Data: 2012-05-17 21:02:40
Autor: Marcin Hyła
Ortlieb czy Crosso
On 2012-05-17 20:53, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
A co do trwalosci/nietrwalosci Crosso to w watku pojawialy sie glosy nt
cordury.
Tylko ze Crosso juz od dobrych kilku sezonow robi sakwy z grubego PVC.
One tez sa nietrwale????

Jedna uwaga: Crosso robi też z kordury - sam takie mam. Te wielkie :-) Ale ze względu na wspomniany problem z piętą używam tylko w extrawheelu i dość okazyjnie.

Ortlieby są zarówno z PCV (albo podobnego) jak i z cordury, te pierwsze jest IMHO ciut mniej trwałe (i tańsze), znajomy używa sakwy ortlieba non-stop jako miejskiego kosza (nawet nie ściąga jak rower zostawia na ulicy) i pomału mu po paru zimach i używania 365/365 je szlag trafił i zamiast żółte były ciemnobure, zdaje sie że po 5 czy 7 latach ostatnio kupoił nowe, ja mam ortliebową torbę na kierę z PCV i po 7 chyba latach przetarła się trochę na jednym rogu/załamaniu (ale nie przecieka),

Dla mnie liczy się ergonomia, problem odstępu sakwa/pięta które Ortlieby rozwiązują przekrzywieniem mocowania QR2 i FANTASTYCZNY sposób mocowania/zdejmowania jednym ruchem, co przy załadunku/wyładunku z pociągu jest mega korzystne.

A, mogę je również nosić jako plecak, bo mam przejściówkę z szelkami ;-) Ale to już gadżetomania rzecz jasna.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2012-05-17 20:32:00
Autor: piecia aka dracorp
Ortlieb czy Crosso
Moje crosso (Dry) jak zamontuję na końcu bagażnika to nie haczę piętą. Ale nie wiem dlaczego mocowanie na końcu bagażnika jest trudniejsze, ciężej jest naciągnąć. Swoją drogą te haczenie piętą to wina sakw czy geometrii ramy/bagażnika?



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2012-05-17 22:41:29
Autor: Marcin Hyła
Ortlieb czy Crosso
On 2012-05-17 22:32, piecia aka dracorp wrote:
Moje crosso (Dry) jak zamontuję na końcu bagażnika to nie haczę piętą.
Ale nie wiem dlaczego mocowanie na końcu bagażnika jest trudniejsze,
ciężej jest naciągnąć. Swoją drogą te haczenie piętą to wina sakw czy
geometrii ramy/bagażnika?

Rozmiaru buta (46) przede wszystkim.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2012-05-17 23:59:16
Autor: karbar
Ortlieb czy Crosso
On 17.05.2012 22:41, Marcin Hyła wrote:
On 2012-05-17 22:32, piecia aka dracorp wrote:
 Swoją drogą te haczenie piętą to wina sakw czy
geometrii ramy/bagażnika?

Rozmiaru buta (46) przede wszystkim.

Bo ja wiem. Ja mam skromne 42, sakwy Crosso Dry i czasem jak napcham rzeczy do sakw zdarza się zahaczać piętą (pedały spd).

pozdrawiam
karbar

--
[wro][Leniwa MuShellka]
rower: GT Avalanche Expert, RS Psylo SL
blog: http://szosaimtb.blog.pl gg:2240510

Data: 2012-05-18 12:31:57
Autor: piecia aka dracorp
Ortlieb czy Crosso
Dnia Thu, 17 May 2012 23:59:16 +0200, karbar napisał(a):

Rozmiaru buta (46) przede wszystkim.

Bo ja wiem. Ja mam skromne 42, sakwy Crosso Dry i czasem jak napcham
rzeczy do sakw zdarza się zahaczać piętą (pedały spd).

U mnie to samo. Ale nawet bez napakowania.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2012-05-18 01:57:07
Autor: rmikke
Ortlieb czy Crosso
On Thursday, May 17, 2012 10:41:29 PM UTC+2, Marcin Hyła wrote:
On 2012-05-17 22:32, piecia aka dracorp wrote:
> Moje crosso (Dry) jak zamontuję na końcu bagażnika to nie haczę piętą.
> Ale nie wiem dlaczego mocowanie na końcu bagażnika jest trudniejsze,
> ciężej jest naciągnąć. Swoją drogą te haczenie piętą to wina sakw czy
> geometrii ramy/bagażnika?

Rozmiaru buta (46) przede wszystkim.

Trochę dziwne, ja mam 45 i jak zahaczę piętą, to znaczy, że sakwa wisi na jednym haku. Z tym, że po jakichś noname'ach odruchowo zakładam sakwy na sam koniec bagażnika...

Data: 2012-05-18 13:10:13
Autor: Marcin Hyła
Ortlieb czy Crosso
On 2012-05-18 10:57, rmikke wrote:
Ale nie wiem dlaczego mocowanie na końcu bagażnika jest
trudniejsze, ciężej jest naciągnąć. Swoją drogą te haczenie piętą
to wina sakw czy geometrii ramy/bagażnika?

Rozmiaru buta (46) przede wszystkim.

Trochę dziwne, ja mam 45 i jak zahaczę piętą, to znaczy, że sakwa
wisi na jednym haku. Z tym, że po jakichś noname'ach odruchowo
zakładam sakwy na sam koniec bagażnika...

Być może istotnie problemem jest też sam bagażnik - na tubusie (a wcześniej na SL bike Touring czy Trekking sakwy wiesza na rurach poniżej platformy bagażnika i to moze powodować, że sakwa styka się z piętą, bo wisi niżej. Ale wcześniej miałem jakiś noname stalowy (dalej mam, czekam aż mi sie połamie obecny alubagażnik w obecnym mieszczuchu ;-) o dość klasycznym kształcie i pamiętam, że tam też były problemy z sakwami, ortliebem z QR1 - ten system nie da się przestawiać.

Dlatego kupiłem najpierw bagażnik SL Bike, na którym można było sakwy wieszać daleko bardziej z tyłu, a potem - jak się SL bike połamał - tubusa. A jednocześnie kupiłem też Ortlieby z QR2 (tamte dałem mojej dziewczynie) i odkryłem, że nie trzeba było kupować bagażników które umożliwiają wieszanie sakw "bardziej z tyłu", bo QR2 pozwala "przekręcać" sakwę i to rozwiązuje problem z piętą, przynajmniej u mnie ;-)

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2012-05-18 00:30:29
Autor: szaman (Baker)
Ortlieb czy Crosso
On 05/17/2012 10:32 PM, piecia aka dracorp wrote::
  Swoją drogą te haczenie piętą to wina sakw czy
geometrii ramy/bagaĹźnika?

Chyba geometrii - ja nic nie chaczę:) Przy sakwach noname chaczyłem...


--
pozdrawiam,
Bartek "Baker" Piekaruś
www.schamane.cba.pl

Data: 2012-05-18 20:53:34
Autor: Titus Atomicus
Ortlieb czy Crosso
In article <jp3i0e$5s3$1@inews.gazeta.pl>,
 Marcin Hyła <cinek@rowery.org.pl.niespammuj.pi> wrote:

On 2012-05-17 20:53, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
> A co do trwalosci/nietrwalosci Crosso to w watku pojawialy sie glosy nt
> cordury.
> Tylko ze Crosso juz od dobrych kilku sezonow robi sakwy z grubego PVC.
> One tez sa nietrwale????

Jedna uwaga: Crosso robi też z kordury - sam takie mam. Te wielkie :-)
E, to, to wiem.
Moze skupmy sie na produktach plastikowych obydwu firm.

--
TA

Data: 2012-05-20 08:48:11
Autor: Robert Ostrowski
Ortlieb czy Crosso
Problem haczenia w sakwach Ortliena nie powinien mieć nigdy miejsca gdy haki
gorne są usytuowane na szynach i można dowolnie odsunąć/przysunąc całą sakwę
na bagażniku i to dotyczy obydwu systemów nośnych czyli QL1 i QL2.

Sakwy Crosso haki mają na sztywno.

--


Ortlieb czy Crosso

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona