Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Osiedlowy 'cfaniak'

Osiedlowy 'cfaniak'

Data: 2017-01-02 19:42:14
Autor: Cavallino
Osiedlowy 'cfaniak'
W dniu 02-01-2017 o 19:32, LinFanQri pisze:
Witam.

Wyjeżdżam z osiedla i chcę włączyć się do ruchu. Prawo, lewo, prawo...
jadę... i bum! Gość z kombiaka stanął za moją tylną osią (BUS) i chcąc
nie chcąc ja straciłem listwę a On lewe nadkole.

Czy dobrze rozumiem, że on był na głównej, Ty na podporządkowanej i wymusiłeś pierwszeństwo, czy tam dwa pasy były?
Bo ciężko stwierdzić co się kryje w Twoim
"Gość z kombiaka stanął za moją tylną osią (BUS)"....

Data: 2017-01-02 19:46:50
Autor: LinFanQri
Osiedlowy 'cfaniak'
W dniu 02.01.2017 o 19:42, Cavallino pisze:

Czy dobrze rozumiem, że on był na głównej, Ty na podporządkowanej i
wymusiłeś pierwszeństwo, czy tam dwa pasy były?
Bo ciężko stwierdzić co się kryje w Twoim

Źle napisałem. Oboje stoimy na podporządkowanej i chcemy włączyć się do ruchu. Ja pierwszy, on drugi - za mną, z boku po prawej.

Data: 2017-01-02 20:20:54
Autor: Maciek
Osiedlowy 'cfaniak'
W dniu 2017-01-02 o 19:46, LinFanQri pisze:
Źle napisałem. Oboje stoimy na podporządkowanej i chcemy włączyć się do ruchu. Ja pierwszy, on drugi - za mną, z boku po prawej.
I? Wjechał Ci w tył? Przyznałeś się do winy? Możesz podać mi swoje dane,
bo szukam sponsora na parę napraw w mojej furze :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2017-01-02 20:26:06
Autor: Shrek
Osiedlowy 'cfaniak'
W dniu 02.01.2017 o 20:20, Maciek pisze:
W dniu 2017-01-02 o 19:46, LinFanQri pisze:
Źle napisałem. Oboje stoimy na podporządkowanej i chcemy włączyć się do
ruchu. Ja pierwszy, on drugi - za mną, z boku po prawej.
I? Wjechał Ci w tył? Przyznałeś się do winy? Możesz podać mi swoje dane,
bo szukam sponsora na parę napraw w mojej furze :->

Obstawiam, że koleś ustawił się koło niego z tyłu, więc jak ruszył na kołach skręconych w prawo do przodu to mu środek "zaszedł" na zakręcie i puknął gop swoim prawym bokiem w "lewy przód".

Data: 2017-01-02 20:33:17
Autor: Cavallino
Osiedlowy 'cfaniak'
W dniu 02-01-2017 o 19:46, LinFanQri pisze:
W dniu 02.01.2017 o 19:42, Cavallino pisze:

Czy dobrze rozumiem, że on był na głównej, Ty na podporządkowanej i
wymusiłeś pierwszeństwo, czy tam dwa pasy były?
Bo ciężko stwierdzić co się kryje w Twoim

Źle napisałem. Oboje stoimy na podporządkowanej i chcemy włączyć się do
ruchu. Ja pierwszy, on drugi - za mną, z boku po prawej.

On wjechał po Tobie między Ciebie a krawężnik, gdy Ty już skręcałeś w prawo, a przynajmniej miałeś włączony kierunkowskaz?
I co dalej, stał tam gdy go ze sobą zabrałeś, czy ruszył razem z Tobą?

Tak czy tak - jak dla mnie na pewno nie jesteś jedynym winnym tej sytuacji, a jeśli próbował Cię po prawej objechać na skrzyżowaniu, to może w ogóle nie jesteś winny.

Data: 2017-01-02 12:11:03
Autor: WS
Osiedlowy 'cfaniak'
On Monday, January 2, 2017 at 8:33:18 PM UTC+1, Cavallino wrote:

On wjechał po Tobie między Ciebie a krawężnik, gdy Ty już skręcałeś w prawo, a przynajmniej miałeś włączony kierunkowskaz?
I co dalej, stał tam gdy go ze sobą zabrałeś, czy ruszył razem z Tobą?

Znaczy sie skret w prawo z lewego pasa?  Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1) do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;

Data: 2017-01-02 22:48:42
Autor: Cavallino
Osiedlowy 'cfaniak'
W dniu 02-01-2017 o 21:11, WS pisze:
On Monday, January 2, 2017 at 8:33:18 PM UTC+1, Cavallino wrote:

On wjechał po Tobie między Ciebie a krawężnik, gdy Ty już skręcałeś w
prawo, a przynajmniej miałeś włączony kierunkowskaz?
I co dalej, stał tam gdy go ze sobą zabrałeś, czy ruszył razem z Tobą?

Znaczy sie skret w prawo z lewego pasa?

Raczej fakt, że BUS nie złamie się na centymetrach, tak jak osobówka.
Musiał się pewnie trochę zadać przed skrętem, a cwaniak próbował to wykorzystać i się wcisnąć w powstałą lukę.

Jeśli był w ruchu w momencie zdarzenia, a skręt był przez busa prawidłowo sygnalizowany, to mamy próbę wyprzedzenia z prawej strony pojazdu skręcającego prawo.
Ewidetnie zakazana czynność.

Data: 2017-01-03 00:23:09
Autor: WS
Osiedlowy 'cfaniak'
On Monday, January 2, 2017 at 10:48:43 PM UTC+1, Cavallino wrote:

Jeśli był w ruchu w momencie zdarzenia, a skręt był przez busa prawidłowo sygnalizowany, to mamy próbę wyprzedzenia z prawej strony

Tylko raczej nie da sie tego udowodnic. Facet z osobowki powie, ze bylo miejsce, to wjechal i stal, bus go zahaczyl...
Kierca busa jesli powie, ze go widzial w lusterku, to nie powinien ruszac, jechac, skrecac - zeby kolizji nie spowodowac wjezdzajac na jego pas (niewyznaczony, ale samochod tam sie miescil w praktyce), a jak powie, ze nie widzial, to nie ma raczej podstawy twierdzic, ze osobowka nie stala w chwili kolizji... A jak stala, to powinien wiedziec, ze tyl mu "zachodzi" i uwazac....

WS

Data: 2017-01-03 18:12:07
Autor: LinFanQri
Osiedlowy 'cfaniak'
W dniu 03.01.2017 o 09:23, WS pisze:


Tylko raczej nie da sie tego udowodnic. Facet z osobowki powie, ze
bylo miejsce, to wjechal i stal, bus go zahaczyl... Kierca busa jesli
powie, ze go widzial w lusterku, to nie powinien ruszac, jechac,
skrecac - zeby kolizji nie spowodowac wjezdzajac na jego pas
(niewyznaczony, ale samochod tam sie miescil w praktyce), a jak
powie, ze nie widzial, to nie ma raczej podstawy twierdzic, ze
osobowka nie stala w chwili kolizji... A jak stala, to powinien
wiedziec, ze tyl mu "zachodzi" i uwazac....


Ciężko mi teraz przekopać pms ale przypadkiem nie ma paragrafu który mówi o tym, że należy powstrzymać się od kolizji/stłuczki jeżeli jesteśmy w stanie zaeragować? Wydaje mi się, że już ktoś powoływał się na coś takiego.

Data: 2017-01-03 18:52:04
Autor: Cavallino
Osiedlowy 'cfaniak'
W dniu 03-01-2017 o 09:23, WS pisze:
On Monday, January 2, 2017 at 10:48:43 PM UTC+1, Cavallino wrote:

Jeśli był w ruchu w momencie zdarzenia, a skręt był przez busa
prawidłowo sygnalizowany, to mamy próbę wyprzedzenia z prawej strony

Tylko raczej nie da sie tego udowodnic. Facet z osobowki powie, ze bylo miejsce, to wjechal i stal, bus go zahaczyl...
Kierca busa jesli powie, ze go widzial w lusterku, to nie powinien ruszac, jechac, skrecac - zeby kolizji nie spowodowac wjezdzajac na jego pas (niewyznaczony, ale samochod tam sie miescil w praktyce), a jak powie, ze nie widzial, to nie ma raczej podstawy twierdzic, ze osobowka nie stala w chwili kolizji... A jak stala, to powinien wiedziec, ze tyl mu "zachodzi" i uwazac....

Ale jeśli dobrze zrozumiałem, to nie przypadek zachodzącego tyłu, tylko wpierdzielenia się bezprawnie w czyjś promień skrętu, wewnątrz łuku.
Czyli druga strona.

Data: 2017-01-02 20:47:58
Autor: LinFanQri
Osiedlowy 'cfaniak'
W dniu 02.01.2017 o 20:33, Cavallino pisze:

Tak czy tak - jak dla mnie na pewno nie jesteś jedynym winnym tej
sytuacji, a jeśli próbował Cię po prawej objechać na skrzyżowaniu, to
może w ogóle nie jesteś winny.

Jest jakaś inna droga "odkręcenia" sprawy aniżeli sprawa w sądzie?

Data: 2017-01-02 22:52:37
Autor: Cavallino
Osiedlowy 'cfaniak'
W dniu 02-01-2017 o 20:47, LinFanQri pisze:
W dniu 02.01.2017 o 20:33, Cavallino pisze:

Tak czy tak - jak dla mnie na pewno nie jesteś jedynym winnym tej
sytuacji, a jeśli próbował Cię po prawej objechać na skrzyżowaniu, to
może w ogóle nie jesteś winny.

Jest jakaś inna droga "odkręcenia" sprawy aniżeli sprawa w sądzie?

Zależy co chcesz ugrać.
Jeśli zaprzeczysz swojej winie, to Twoje TU zapewne samo przeanalizuje sytuację i nie wypłaci odszkodowania, jeśli nie ustali że byłeś winny.

Zresztą pewnie i tak to zrobi, jeśli opiszesz im sytuację w sposób który wzbudza wątpliwości co do winy, tak jak nam tutaj.

Twoje przyznanie się na miejscu zdarzenia, nie przesądza o Twojej winie.
Ale jeśli gość pójdzie w zaparte, to skieruje sprawę na policję, ta pewnie do sądu, a jak nie, to i on sam, więc tak czy tak to Cię pewnie nie minie.

Data: 2017-01-03 18:17:50
Autor: LinFanQri
Osiedlowy 'cfaniak'
W dniu 02.01.2017 o 22:52, Cavallino pisze:

Jest jakaś inna droga "odkręcenia" sprawy aniżeli sprawa w sądzie?

Zależy co chcesz ugrać.
Jeśli zaprzeczysz swojej winie, to Twoje TU zapewne samo przeanalizuje
sytuację i nie wypłaci odszkodowania, jeśli nie ustali że byłeś winny.

Nie chcę "poszkodowanemu" remontować 20-letniego trupa na mój koszt. Samochód służbowy także zniżki nie polecą na jedno auto... a 6-7... i chyba to najbardziej boli.

P.S.
Właśnie... zniżki traci sprawca czy właściciciel pojazdu prowadzący DG? TU przysłało dokumenty do wypelnienia zarówno jednemu jak i drugiemu.

Data: 2017-01-03 18:50:39
Autor: Cavallino
Osiedlowy 'cfaniak'
W dniu 03-01-2017 o 18:17, LinFanQri pisze:
W dniu 02.01.2017 o 22:52, Cavallino pisze:

Jest jakaś inna droga "odkręcenia" sprawy aniżeli sprawa w sądzie?

Zależy co chcesz ugrać.
Jeśli zaprzeczysz swojej winie, to Twoje TU zapewne samo przeanalizuje
sytuację i nie wypłaci odszkodowania, jeśli nie ustali że byłeś winny.

Nie chcę "poszkodowanemu" remontować 20-letniego trupa na mój koszt.
Samochód służbowy także zniżki nie polecą na jedno auto... a 6-7... i
chyba to najbardziej boli.

P.S.
Właśnie... zniżki traci sprawca czy właściciciel pojazdu prowadzący DG?
TU przysłało dokumenty do wypelnienia zarówno jednemu jak i drugiemu.

Generalnie właściciel.
Ale różne TU mogą sprawcy też przywalać, już słyszałem w rozmowie z AXA o tego typu przypadkach.

Data: 2017-01-03 19:04:41
Autor: ąćęłńóśźż
Osiedlowy 'cfaniak'
Przy firmowym to chyba nie ma podwyżki na wszystkie auta, ale też i nie ma zniżek?
Zalezy od TU?
I do OC lub AC?


-- -- -
Samochód służbowy także zniżki nie polecą na jedno auto... a 6-7

Data: 2017-01-03 00:03:44
Autor: Tomasz Pyra
Osiedlowy 'cfaniak'
Dnia Mon, 2 Jan 2017 19:46:50 +0100, LinFanQri napisał(a):

W dniu 02.01.2017 o 19:42, Cavallino pisze:

Czy dobrze rozumiem, że on był na głównej, Ty na podporządkowanej i
wymusiłeś pierwszeństwo, czy tam dwa pasy były?
Bo ciężko stwierdzić co się kryje w Twoim

Źle napisałem. Oboje stoimy na podporządkowanej i chcemy włączyć się do ruchu. Ja pierwszy, on drugi - za mną, z boku po prawej.

Chyba musisz to narysować :)
Bo on w końcu był za Tobą czy obok Ciebie?

Osiedlowy 'cfaniak'

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona