Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Dobre ukoronowanie dyskusji sprzed tygodnia.
Dzisiaj osły poruszające się na letnich oponach sparaliżowały cały
Poznań. Śmiać mi się chciało, gdy się okazywało, że nie mając zimówek,
a tylko wielosezonowe Navigatory, kosztujące 10% więcej niż najtańsze
letnie Dębice w tym rozmiarze, byłem jednym z najsprawniej
poruszających się na drogach. Na bezmyślne bydło i głupotę nie da
rady, przecież wiadomo, że w grudniu śnieg się nie zdarza, więc po co
zakładać zimówki, nawet jak od kilku dni trąbią w każdej tv o
śnieżycach w piątek. A skoro nie da rady, to trzeba wprowadzić nakaz -
właśnie na takie dni. Debili uważających inaczej prosi się o darowanie sobie przekazywania
swoich mądrości.

Spadl im marznący deszcz, to sie nagle okazało, ze nie maja zimowych w bagazniku, jak to ktos tu przytaczał.
Ale podobno duzo blokowały cięzarówki?
Niestety na lod to i na zimówkach ciężko.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nigdy nie rozcinaj tego co można rozwiązać"
H. Jackson Brown, Jr.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:06122013.03F3998C@budzik61.poznan.pl...

Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Dobre ukoronowanie dyskusji sprzed tygodnia.
Dzisiaj osły poruszające się na letnich oponach sparaliżowały cały
Poznań. Śmiać mi się chciało, gdy się okazywało, że nie mając zimówek,
a tylko wielosezonowe Navigatory, kosztujące 10% więcej niż najtańsze
letnie Dębice w tym rozmiarze, byłem jednym z najsprawniej
poruszających się na drogach. Na bezmyślne bydło i głupotę nie da
rady, przecież wiadomo, że w grudniu śnieg się nie zdarza, więc po co
zakładać zimówki, nawet jak od kilku dni trąbią w każdej tv o
śnieżycach w piątek. A skoro nie da rady, to trzeba wprowadzić nakaz -
właśnie na takie dni.

Debili uważających inaczej prosi się o darowanie sobie przekazywania
swoich mądrości.

Spadl im marznący deszcz, to sie nagle okazało, ze nie maja zimowych w
bagazniku, jak to ktos tu przytaczał.
Ale podobno duzo blokowały cięzarówki?

Też, ale nie tylko.
Osobówki jadące 20 km/h, na czele kolumny, z kołami kręcącymi się w miejscu też widziałem.

Dnia pięknego Fri, 06 Dec 2013 21:23:14 +0100 osobnik zwany Cavallino
napisał:

TeĹź, ale nie tylko.
Osobówki jadące 20 km/h, na czele kolumny, z kołami kręcącymi się w
miejscu też widziałem.

jak nie zmieniłeś to tak masz



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

W dniu 2013-12-06 21:23, Cavallino pisze:

Osobówki jadące 20 km/h, na czele kolumny, z kołami kręcącymi się w miejscu też widziałem.

O! To właśnie ja! Tak miałem wczoraj.

PS: Mam zimówki od listopada.


--
Pozdrawiam
Maciek

Osobnik posiadający mail maciek@nospam.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Osobówki jadące 20 km/h, na czele kolumny, z kołami kręcącymi się w
miejscu też widziałem.

O! To właśnie ja! Tak miałem wczoraj.

PS: Mam zimówki od listopada.

Nalezy ci sie mandat za oblodzenie miasta...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Tylko jednego w życiu żałuję: że nie jestem kimś innym.

On Fri, 6 Dec 2013 17:43:21 +0000 (UTC), Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

Niestety na lod to i na zimówkach ciężko.

Jak i na marznący deszcz. Nawet najlepsze zimówki. Taka prawda. Ale
superzajebiste Navigatory dają radę. Tylko jak długo?

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

On Sat, 07 Dec 2013 10:14:46 +0100, jerzu wrote:

Ale
superzajebiste Navigatory dają radę. Tylko jak długo?

Nie mogę... Mam to gówno (navigatory) w jednym złomwozie. Przyczepność w skali od 0 do 5 oceniam na 0,5. W zimie praktycznie nie da się na tym jeździć. Letem niestety też jest dramat. Kupowane oczywiście nowe, teraz mają trzeci sezon. Przebieg znikomy, bo około 15k do tej pory. Po prostu masakra. Nigdy więcej nie kupię tego gówna. Okeślenie używane z całą premedytacją. To są najgorsze opony jakie kiedykolwiek miałem.

Jeśli już jesteśmy przy Dębicy, to w drugim złomwozie mam zestaw Frigo/
Passio i jest o niebo lepiej. Frigo zimą są dramatycznie lepsze od navigatorów. Dałbym im powiedzmy 3/5. Passio latem spokojnie 4/5 jak na potrzeby złomwozu podczas gdy navigatory najwyżej 2,5/5.

W jeszcze innym złomwozie mam Nokiany WR, też kupione nowe, przejechały może z 10k. To ich trzeci sezon i wczoraj o 16:30 po śnieżycy na lodzie był dramat, bałem się rozpędzać do 20km/h. Oczywiście zjazd z lodowych kolein na świerzy nieubity śnieg dawał dramatyczna różnicę przyczepności. Te Nokiany generalnie są niezłe. Powiedzmy 4/5 z jednym zastrzeżeniem. W porównaniu do Yokohamy AVS dB na których jeżdzę latem, są znacznie głośniejsze - ale tego chyba nie da się przeskoczyć. Tomek

Dnia Sat, 7 Dec 2013 10:32:39 +0000 (UTC), Tomasz Stiller napisał(a):

Nie mogę... Mam to gówno (navigatory) w jednym złomwozie. Przyczepność w skali od 0 do 5 oceniam na 0,5. W zimie praktycznie nie da się na tym jeździć. Letem niestety też jest dramat. Kupowane oczywiście nowe, teraz mają trzeci sezon. Przebieg znikomy, bo około 15k do tej pory. Po prostu masakra. Nigdy więcej nie kupię tego gówna. Okeślenie używane z całą premedytacją. To są najgorsze opony jakie kiedykolwiek miałem.

Hm, ciekawe. Ja chwale, Cavallino chwali, a Ty ganisz.
Taka roznica subiektywnych odczuc, czy sa tak roznej jakosci ?
Bo jakos nie chce mi sie wierzyc ze to od rozmiaru zalezy.
Z roznych fabryk, z roznych krajow ? Sprawdzalem w zimowych gorskich warunkach i na sniegu nie bylo powodow
do narzekan. Na lodzie juz bywalo zle ... ale koledzy odmowili
przeciagania liny, to i porownania nie ma :-)

Jeśli już jesteśmy przy Dębicy, to w drugim złomwozie mam zestaw Frigo/
Passio i jest o niebo lepiej. Frigo zimą są dramatycznie lepsze od navigatorów. Dałbym im powiedzmy 3/5. Passio latem spokojnie 4/5 jak na potrzeby złomwozu podczas gdy navigatory najwyżej 2,5/5.

W jeszcze innym złomwozie mam Nokiany WR, też kupione nowe, przejechały może z 10k. To ich trzeci sezon i wczoraj o 16:30 po śnieżycy na lodzie był dramat, bałem się rozpędzać do 20km/h. Oczywiście zjazd z lodowych kolein na świerzy nieubity śnieg dawał dramatyczna różnicę przyczepności.

A jechales w tej sniezycy na innych oponach ? J.

W dniu sobota, 7 grudnia 2013 12:42:00 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

(...)

Hm, ciekawe. Ja chwale, Cavallino chwali, a Ty ganisz.
Taka roznica subiektywnych odczuc, czy sa tak roznej jakosci ?
Bo jakos nie chce mi sie wierzyc ze to od rozmiaru zalezy.

Ja też narzekam na Dębicę - 185/65 R15. Na Fuldach 195/55 R15 jeździ mi się dużo, dużo lepiej i pewniej (Peugeot 306 z ciężkim dieslem 2.0 HDI).

Tak swoją drogą to w piątek miałem (nie)przyjemność jeździć przez ~12 godzin po zachodniopomorskim/pomorskim (Słupsk, Koszalin, Starogard Gd., Tczew) - jakbym miał kamerkę, to materiału by starczyło na kilka odcinków "Car Crash Compiliation" :) Miejscami musiałem zwalniać poniżej 40km/h bo wiatr usilnie chciał mnie znieść do rowu i/lub na drzewo (Transit z podwyższonym dachem). Standardowo w domu jestem przed 17, tego dnia byłem po godzinie 20 ;)

Dnia Sat, 7 Dec 2013 12:42:00 +0100, J.F. napisał(a):

Dnia Sat, 7 Dec 2013 10:32:39 +0000 (UTC), Tomasz Stiller napisał(a):

Nie mogę... Mam to gówno (navigatory) w jednym złomwozie. Przyczepność w skali od 0 do 5 oceniam na 0,5. W zimie praktycznie nie da się na tym jeździć. Letem niestety też jest dramat. Kupowane oczywiście nowe, teraz mają trzeci sezon. Przebieg znikomy, bo około 15k do tej pory. Po prostu masakra. Nigdy więcej nie kupię tego gówna. Okeślenie używane z całą premedytacją. To są najgorsze opony jakie kiedykolwiek miałem.

Hm, ciekawe. Ja chwale, Cavallino chwali, a Ty ganisz.
Taka roznica subiektywnych odczuc, czy sa tak roznej jakosci ?
Bo jakos nie chce mi sie wierzyc ze to od rozmiaru zalezy.
Z roznych fabryk, z roznych krajow ?

Ja zajeździłem już ładnych parę kompletów różnych Dębic (Navigatory i różne
Frigo) i wrażenie mam takie że one szybko tracą właściwości, które są
niezłe jak opona jest nowa.

Frigo to najlepsza niekolcowana opona na śnieg - na łeb bije wszystkie inne
zimówki, z najdroższymi włącznie.
Ale to pod warunkiem że jest w miarę nowa - bo z każdym zużytym milimetrem
bieżnika robi się wyraźnie gorzej.

Droższe opony innych marek z kolei całkiem nieźle trzymają parametry nawet
jak bieżnik ma już 5 czy 6mm, kiedy Frigo nadaje się tylko do tego żeby je
dobić na treningu.

On Sat, 07 Dec 2013 12:42:00 +0100, J.F. wrote:

Hm, ciekawe. Ja chwale, Cavallino chwali, a Ty ganisz.
Taka roznica subiektywnych odczuc, czy sa tak roznej jakosci ?
Bo jakos nie chce mi sie wierzyc ze to od rozmiaru zalezy.
Z roznych fabryk, z roznych krajow ?

Trudno mi powiedzieć z czego to wynika. Ja kupiłem po namowie znajomego, który również je bardzo chwali. Moje są w rozmiarze 165/70/R13 jeśli to ma jakiekolwiek znaczenie. Zestaw Frigo/Passio to 145/70/R13 w wspomniane nokiany 205/55/R16.

A jechales w tej sniezycy na innych oponach ?

Niestety nie. Niemniej jeździłem w dużo lepszych warunkach gdzie na navigatorach czułem się jak na lodzie, a nokiany trzymały się idealnie. Faktem jest, że te oponki są założone na zupełnie różnych samochodach. Moc/masa/itp. Może z tego wynika taka rozbierzność? Tomek

Użytkownik "Tomasz Stiller" <kaszel@lexx.eu.org> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:l8063g$flt$1@dont-email.me...

On Sat, 07 Dec 2013 12:42:00 +0100, J.F. wrote:

Hm, ciekawe. Ja chwale, Cavallino chwali, a Ty ganisz.
Taka roznica subiektywnych odczuc, czy sa tak roznej jakosci ?
Bo jakos nie chce mi sie wierzyc ze to od rozmiaru zalezy.
Z roznych fabryk, z roznych krajow ?

Trudno mi powiedzieć z czego to wynika. Ja kupiłem po namowie znajomego,
który również je bardzo chwali. Moje są w rozmiarze 165/70/R13 jeśli to
ma jakiekolwiek znaczenie.

No to ja jeździłem wczoraj na praktycznie takich samych, nieco tylko szerszych, bo 175.
MoĹźe masz juĹź zuĹźyte po prostu?

W dniu 07.12.2013 23:05, Tomasz Stiller pisze:

Niestety nie. Niemniej jeździłem w dużo lepszych warunkach gdzie na
navigatorach czułem się jak na lodzie, a nokiany trzymały się idealnie.
Faktem jest, że te oponki są założone na zupełnie różnych samochodach.
Moc/masa/itp. Może z tego wynika taka rozbierzność?

Też możliwe. Parę lat temu w Pandzie na zimowych jechało mi się po śniegu z warstwą lodu pod spodem dużo gorzej niż w starej Corsie diesel na letnich!

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

On Sat, 07 Dec 2013 23:11:48 +0100, Cavallino wrote:

No to ja jeździłem wczoraj na praktycznie takich samych, nieco tylko
szerszych, bo 175.
MoĹźe masz juĹź zuĹźyte po prostu?

Może..., tylko w moim odczuciu one zachowują się tak jak zużyte od nowości :)

Tomek

Osobnik posiadający mail kaszel@lexx.eu.org napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

No to ja jeździłem wczoraj na praktycznie takich samych, nieco tylko
szerszych, bo 175.
Może masz już zużyte po prostu?

Może..., tylko w moim odczuciu one zachowują się tak jak zużyte od nowości :)

Hmm, jezdze na nowych navigatorach w moim wiekowym ZX.
Byłem w gorach, na nartach, auto dawało rade, wszedzie wjezdzalo bez problemu (ba, nawet w miejsca, gdzie wypasione bryki z systemami wymiekały) ale fakt jest faktem, ze na drodze jade raczej ostroznie wiec nie przetestowałem ich przy 80 na godzine na osnieżonej drodze :)

Za to na osniezonym zbitym sniegu przetestowałem kiedys jakies zimowe good yeary przy 80 na godzine. Nie dały rady, wyciągałem sie z rowu :)
Ta sytuacja wiele mnie nauczyła :)
co ciekawe auto wyszło z tego "rowowania" prawie bez zadnego uszczerbku. Tylko opona spadła z felgi, poza tym ani ryski...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiedza to władza. Ale niewiedza, niestety, nie oznacza jeszcze
braku władzy."   Niels Bohr

Dnia Sun, 8 Dec 2013 13:00:47 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Hmm, jezdze na nowych navigatorach w moim wiekowym ZX.
Byłem w gorach, na nartach, auto dawało rade, wszedzie wjezdzalo bez problemu (ba, nawet w miejsca, gdzie wypasione bryki z systemami wymiekały) ale fakt jest faktem, ze na drodze jade raczej ostroznie wiec nie przetestowałem ich przy 80 na godzine na osnieżonej drodze :)

Za to na osniezonym zbitym sniegu przetestowałem kiedys jakies zimowe good yeary przy 80 na godzine. Nie dały rady, wyciągałem sie z rowu :)
Ta sytuacja wiele mnie nauczyła :)
co ciekawe auto wyszło z tego "rowowania" prawie bez zadnego uszczerbku. Tylko opona spadła z felgi, poza tym ani ryski...

Znaczy sie przyczepnosc opony do drogi byla wieksza niz do felgi :-)

J.

Osobnik posiadający mail jfox_xnospamx@poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Znaczy sie przyczepnosc opony do drogi byla wieksza niz do felgi :-)

Zwłaszcza w czasie jazdy bokiem.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błąd łatwiej można dostrzec niż prawdę,
bo błąd leży na wierzchu, a prawda w głębi"

Użytkownik "Tomasz Stiller" <kaszel@lexx.eu.org> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:l81l7f$gli$1@dont-email.me...

On Sat, 07 Dec 2013 23:11:48 +0100, Cavallino wrote:

No to ja jeździłem wczoraj na praktycznie takich samych, nieco tylko
szerszych, bo 175.
MoĹźe masz juĹź zuĹźyte po prostu?

Może..., tylko w moim odczuciu one zachowują się tak jak zużyte od
nowości :)

Względnie może auto masz czterośladowe i nawet o tym nie wiesz.
Jaką ma przeszłość?
Czy jakiekolwiek opony zimowe zachowywały się na nim lepiej?

On Sun, 08 Dec 2013 13:02:17 +0100, Cavallino wrote:

Względnie może auto masz czterośladowe i nawet o tym nie wiesz.
Jaką ma przeszłość?
Czy jakiekolwiek opony zimowe zachowywały się na nim lepiej?

Przeszłość nieznana jak większości złomwozów z tego okresu. A tak serio, mam go od trzech lat i o takie sprawy jak zawieszenie, układ hamulcowy i zbierzność mocno dbam. W końcu od tego zależy ostatecznie bezpieczeństwo. Generalnie auto prowadzi się bardzo dobrze, nie ściąga go w żadną stronę ani podczas jazdy ani przy hamowaniu. Mogę puścić kierownicę i przejechać spokojnie ze 200m na prostej drodze bez potrzeby korekty toru jazdy. Wszystko potwierdza się na przeglądach, co jak na auto z 1997r wcale nie jest regułą. Tylko przyczepność na navigatorach woła po pomstę do nieba :(

Tomek

Użytkownik "Tomasz Stiller" <kaszel@lexx.eu.org> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:l81uj8$gli$2@dont-email.me...

On Sun, 08 Dec 2013 13:02:17 +0100, Cavallino wrote:

Względnie może auto masz czterośladowe i nawet o tym nie wiesz.
Jaką ma przeszłość?
Czy jakiekolwiek opony zimowe zachowywały się na nim lepiej?

Przeszłość nieznana jak większości złomwozów z tego okresu. A tak serio,
mam go od trzech lat i o takie sprawy jak zawieszenie, układ hamulcowy i
zbierzność mocno dbam. W końcu od tego zależy ostatecznie bezpieczeństwo.
Generalnie auto prowadzi się bardzo dobrze, nie ściąga go w żadną stronę
ani podczas jazdy ani przy hamowaniu. Mogę puścić kierownicę i przejechać
spokojnie ze 200m na prostej drodze bez potrzeby korekty toru jazdy.

Nie wiem czy to oznacza również brak podatności na dziwne zachowanie na śliskim, ale mniejsza z tym.

Wszystko potwierdza się na przeglądach, co jak na auto z 1997r wcale nie
jest regułą. Tylko przyczepność na navigatorach woła po pomstę do nieba :(

No to się poddaję, skoro już 3 osoby potwierdzają, że Navigatory są bardzo dobre, zwłaszcza jak na wielozesonowe, to coś jest nie tak z Twoimi raczej.

On Sun, 08 Dec 2013 16:00:16 +0100, Cavallino wrote:

No to się poddaję, skoro już 3 osoby potwierdzają, że Navigatory są
bardzo dobre, zwłaszcza jak na wielozesonowe, to coś jest nie tak z
Twoimi raczej.

Być może. Tylko co mogło się z nimi stać? Kupione z normalnej dystrybucji nowe, nie ujeżdzane jakoś super mocno, złomwóz sprawny, ciśnienie sprawdzam regularnie. W takim razie co? Raczej nie kupię kolejnego zestawu żeby sprawdzić jakie to one są super :)

Tomek

Dnia Mon, 9 Dec 2013 20:02:09 +0000 (UTC), Tomasz Stiller napisał(a):

On Sun, 08 Dec 2013 16:00:16 +0100, Cavallino wrote:

No to się poddaję, skoro już 3 osoby potwierdzają, że Navigatory są
bardzo dobre, zwłaszcza jak na wielozesonowe, to coś jest nie tak z
Twoimi raczej.

Być może. Tylko co mogło się z nimi stać? Kupione z normalnej dystrybucji nowe, nie ujeżdzane jakoś super mocno, złomwóz sprawny, ciśnienie sprawdzam regularnie. W takim razie co? Raczej nie kupię kolejnego zestawu żeby sprawdzić jakie to one są super :)

Przeciaganie liny ? Moze doswiadzenie prawde powie :-)

J.

Hello jerzu,

Saturday, December 7, 2013, 10:14:46 AM, you wrote:

Niestety na lod to i na zimówkach ciężko.

Jak i na marznący deszcz. Nawet najlepsze zimówki. Taka prawda. Ale
superzajebiste Navigatory dają radę. Tylko jak długo?

To nie Navigatory dają radę tylko Ty dajesz radę. Bo potrafisz jechać
tak, żeby się nie ślizgać.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Dnia Sat, 7 Dec 2013 12:28:40 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Hello jerzu,

Niestety na lod to i na zimówkach ciężko.

Jak i na marznący deszcz. Nawet najlepsze zimówki. Taka prawda. Ale
superzajebiste Navigatory dają radę. Tylko jak długo?

To nie Navigatory dają radę tylko Ty dajesz radę. Bo potrafisz jechać
tak, żeby się nie ślizgać.

Nie RoManie, na ch* oponie kazdy kierowca d*.

Po plaskim moze jeszcze umiejetnosci pomoga, ale na pochylosci to za
malo.

J.