Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Ostatnie 48 godzin Andrzeja Leppera

Ostatnie 48 godzin Andrzeja Leppera

Data: 2011-08-16 17:32:11
Autor: matusm
Ostatnie 48 godzin Andrzeja Leppera

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4e4a5df3$0$2442$65785112news.neostrada.pl...
Szef Samoobrony nie dostawał już pensji, skończyło się ubezpieczenie, siedzibę partii zajmował na dziko. W ostatniej godzinie nie mógł się zamknąć w pokoju, po odcięciu prądu wysiadły zamki.
Jak szef wsiadał do auta i kazał się gdzieś wieźć, to już wiedziałem, że po pożyczkę. Długi nas żarły. Już nawet nie mogliśmy parkować pod Samoobroną, bo był niezapłacony abonament. Upierdliwy parkingowy przychodził do biura i pytał o szefa. Kłamałem, że musiał pilnie wyjść - mówi najbliższy współpracownik Andrzeja Leppera Mirosław Rudowski, człowiek, który przez ostatnie cztery lata przebywał z nim częściej niż z własną żoną. Był kierowcą, asystentem, ochroniarzem, czasem kucharzem, powiernikiem. Ma 51 lat, w Samoobronie działa od dziesięciu. Warszawiak, prowadzi firmę transportową - trzy ciężarówki. Rozmawiając z nami, sączy mocną kawę, mija czwarta doba, od kiedy nie zmrużył oka. Palcami masuje szczupłą, ziemistą twarz, żeby pobudzić krążenie. To - jak twierdzi - jego pierwsza w życiu rozmowa z dziennikarzami. Nerwowo zerka na ekran milczącej komórki. -Ciągle się na tym łapię. Czekam, aż zadzwoni. Nie było dnia, żeby szef osiem razy czegoś ode mnie nie chciał.
więcej:
http://wyborcza.pl/1,75478,10120320,Ostatnie_48_godzin_Andrzeja_Leppera.html?as=1&startsz=x


Dziwne. Nikogo w tym biurze nie bylo? Przeciez jak sie czlowiek
~dociekliwy

dzisiaj, 17:04

dusi, to nie jest bezglosne! Musi sie szamotac, charczec, kaszlec. Uduszenie nie trwa kilka sekund przeciez. Gdyby to bylo zerwanie rdzenia pod wplywem ciezaru to byloby szybciej i ciszej. Ale uduszenie?!!! A moze PAWULON zwiotczyl miesnie? Moze dlatego czekali z wynikami sekcji tak dlugo?



Jak donosi GW w biurze były cztery osoby a drzwi do gabinetu Leppera były jedynie przymknięte.Nikt nic nie  słyszał albo nie  chciał usłyszeć Każdy mogł  tam wejść


--
-- Sluzba Bezpieczenstwa moze i powinna kreowac rozne stowarzyszenia, kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie gleboko infiltrowac istniejace gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym i wojewodzkim, a takze na szczeblach podstawowych, musza byc one przez nas operacyjnie opanowane. Musimy zapewnic operacyjne mozliwosci oddzialywania na te organizacje, kreowania ich dzialalnosci i kierowania ich polityka." -- Czeslaw Kiszczak, luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa MSW -- -- -- -- -- -- -
pozdrowienia
matusm

Data: 2011-08-16 17:48:05
Autor: u2
Ostatnie 48 godzin Andrzeja Leppera
W dniu 2011-08-16 17:32, matusm pisze:
Jak donosi GW w biurze były cztery osoby a drzwi do gabinetu Leppera były jedynie przymknięte.Nikt nic nie  słyszał albo nie  chciał usłyszeć Każdy mogł  tam wejść


Moze pomagali Endriu w po-wieszeniu sie, ostatnie slowa Endriu mogly byc
n.p. takie : panowie, czy ta linka dobrze na mnie lezy ?

Ostatnie 48 godzin Andrzeja Leppera

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona