Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Ostra choroba lokomocyjna

Ostra choroba lokomocyjna

Data: 2011-10-02 10:30:46
Autor: Kwik
Ostra choroba lokomocyjna
Czolem,

Mam w rodzinie przypadek ostrej choroby lokomocyjnej - rzeczona osoba (dorosla, ok 50 lat) musi sie zatrzymac np. co 100km, przezywa powazne torsje zoladkowe, dostaje drgawek i goraczki - ogolnie rzecz biorac rozne nieciekawe historie. "Z bliska" wyglada to bardzo nieciekawie. Trzeba sie zatrzymac, rozstawic lozko, odpoczac np godzine i mozna przejechac nastepne 100km. Z tego powodu podroz na wakacje nie tylko jest koszmarem ale takze potrafi trwac 20h (w miejsce normalnych 12).

Ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem i ma jakies rady/sugestie jak sobie z tym radzic, lub gdzie to leczyc? Naszpikowanie sie aviomarinem nie przynosi pozadanych rezultatow.

Dzieki,
Kwik

Data: 2011-10-02 08:42:20
Autor: to
Ostra choroba lokomocyjna
begin Kwik
Ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem i ma jakies rady/sugestie
jak sobie z tym radzic, lub gdzie to leczyc? Naszpikowanie sie
aviomarinem nie przynosi pozadanych rezultatow.

U psychiatry -- poważnie.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-10-02 10:34:25
Autor: DoQ
Ostra choroba lokomocyjna
W dniu 02-10-2011 10:30, Kwik pisze:
Ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem i ma jakies rady/sugestie
jak sobie z tym radzic, lub gdzie to leczyc? Naszpikowanie sie
aviomarinem nie przynosi pozadanych rezultatow.

Czêsto pomaga zmiana stylu jazdy.

Pozdrawiam
Pawe³

Data: 2011-10-02 10:40:39
Autor: Inead
Ostra choroba lokomocyjna

"DoQ" <pawel.doq@gmail.com> wrote in message news:j697mm$hs$2mx1.internetia.pl...
W dniu 02-10-2011 10:30, Kwik pisze:
Ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem i ma jakies rady/sugestie
jak sobie z tym radzic, lub gdzie to leczyc? Naszpikowanie sie
aviomarinem nie przynosi pozadanych rezultatow.

Czêsto pomaga zmiana stylu jazdy.

i wymiana amortyzatorów ;-)

Jak wy¿ej wymienione nic nie dadz± wlej kielicha - powiedzmy setkê na ka¿de przejechane 100 km, w ten sposób przejedziesz nawet wiecej ni¿1000 km jednego dnia

Data: 2011-10-02 09:34:25
Autor: masti
Ostra choroba lokomocyjna
Dnia pięknego Sun, 02 Oct 2011 10:40:39 +0200 osobnik zwany Inead
wystukał:

"DoQ" <pawel.doq@gmail.com> wrote in message
news:j697mm$hs$2mx1.internetia.pl...
W dniu 02-10-2011 10:30, Kwik pisze:
Ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem i ma jakies
rady/sugestie jak sobie z tym radzic, lub gdzie to leczyc?
Naszpikowanie sie aviomarinem nie przynosi pozadanych rezultatow.

Często pomaga zmiana stylu jazdy.

i wymiana amortyzatorów ;-)

moja koleżanka kiedyś mogła jeździć tylko trabantem.
Wszystkie inne miały za miekkie zawieszenie i natychmiast wywoływały chorobę lokomocyjną :)



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-10-03 10:24:09
Autor: Jakub Witkowski
Ostra choroba lokomocyjna
W dniu 2011-10-02 11:34, masti pisze:

moja koleżanka kiedyś mogła jeździć tylko trabantem.
Wszystkie inne miały za miekkie zawieszenie i natychmiast wywoływały
chorobÄ™ lokomocyjnÄ… :)

Moja żona potrafi jeździć tylko naszą primerą - a jej standardowe dość twarde
zawieszenie zostało zmienione przez poprzedniego właścicela na jeszcze twardsze...
Generalnie plomby wypadają na byle dziurze, ale nudności nie ma.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogÄ… być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub caÅ‚oÅ›ci poglÄ…dom ich Autora.

Data: 2011-10-02 11:29:34
Autor: MZ
Ostra choroba lokomocyjna
W dniu 2011-10-02 10:30, Kwik pisze:
Czolem,

Mam w rodzinie przypadek ostrej choroby lokomocyjnej - rzeczona osoba
(dorosla, ok 50 lat) musi sie zatrzymac np. co 100km, przezywa powazne
torsje zoladkowe, dostaje drgawek i goraczki - ogolnie rzecz biorac

Jeśli aviomarin nie działa, to spróbować innych leków, w tym tych dla
dzieci. Ale koledzy wspomnieli o technice jazdy i to może być również
wskazówka: gwałtowne przyspieszenia i hamowania znacznie zwiększają
ryzyko wystąpienia dolegliwości (przerobiłem to na swojej rodzince). Tak
źle wpływa specyficzny sposób jazdy który zaobserwowałem u kilku
znajomych: sekwencyjne (parÄ™ razy na minutÄ™) wciskanie gazu po czym
niemal całkowite zdejmowanie nogi z pedału (hamowanie silnikiem), po
godzinie takiej jazdy błędnik głupieje, nawet u tych co normalnie nie
mają problemów.

--
MZ

Data: 2011-10-02 11:55:41
Autor: Olo
Ostra choroba lokomocyjna
W dniu 2011-10-02 10:30, Kwik pisze:
Czolem,

Mam w rodzinie przypadek ostrej choroby lokomocyjnej - rzeczona osoba
(dorosla, ok 50 lat) musi sie zatrzymac np. co 100km, przezywa powazne
torsje zoladkowe, dostaje drgawek i goraczki - ogolnie rzecz biorac
rozne nieciekawe historie. "Z bliska" wyglada to bardzo nieciekawie.
Trzeba sie zatrzymac, rozstawic lozko, odpoczac np godzine i mozna
przejechac nastepne 100km. Z tego powodu podroz na wakacje nie tylko
jest koszmarem ale takze potrafi trwac 20h (w miejsce normalnych 12).

Ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem i ma jakies rady/sugestie
jak sobie z tym radzic, lub gdzie to leczyc? Naszpikowanie sie
aviomarinem nie przynosi pozadanych rezultatow.

i co ¿adne leki nie dzia³aj±? Nawet Aviomarin? No i mo¿e czas na remont zawieszenia :P

Data: 2011-10-02 12:11:06
Autor: Lewis
Ostra choroba lokomocyjna
W dniu 2011-10-02 10:30, Kwik pisze:
Czolem,

Mam w rodzinie przypadek ostrej choroby lokomocyjnej - rzeczona osoba
(dorosla, ok 50 lat) musi sie zatrzymac np. co 100km, przezywa powazne
torsje zoladkowe, dostaje drgawek i goraczki - ogolnie rzecz biorac
rozne nieciekawe historie. "Z bliska" wyglada to bardzo nieciekawie.
Trzeba sie zatrzymac, rozstawic lozko, odpoczac np godzine i mozna
przejechac nastepne 100km. Z tego powodu podroz na wakacje nie tylko
jest koszmarem ale takze potrafi trwac 20h (w miejsce normalnych 12).

Ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem i ma jakies rady/sugestie
jak sobie z tym radzic, lub gdzie to leczyc? Naszpikowanie sie
aviomarinem nie przynosi pozadanych rezultatow.

Też mam w rodzinie podobny przypadek, tylko że nie aż tak drastyczny.
Jako pasażer po kilkudziesięciu kilometrach już ma problemy, natomiast jako kierowca może jechać i kilkaset km bezproblemowo. Może warto spróbować o ile ma prawo jazdy i czuje się na siłach prowadzić.


--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2011-10-02 12:57:17
Autor: Jacek Maciejewski
Ostra choroba lokomocyjna
Dnia Sun, 02 Oct 2011 12:11:06 +0200, Lewis napisa³(a):

Jako pasa¿er po kilkudziesiêciu kilometrach ju¿ ma problemy, natomiast jako kierowca mo¿e jechaæ i kilkaset km bezproblemowo

Zgadza siê, mam podobne do¶wiadczenia z szybownictwa. Praca umys³owa w
trakcie jazdy znakomicie pomaga. Niech próbuje sie kopncentrowaæ powiedzmy
na dobrym kryminale :) czy innym plejboju.
--
Jacek

Data: 2011-10-02 13:28:28
Autor: Rafa³ Grzelak
Ostra choroba lokomocyjna
Jacek Maciejewski wrote:

Dnia Sun, 02 Oct 2011 12:11:06 +0200, Lewis napisa³(a):

> Jako pasa¿er po kilkudziesiêciu kilometrach ju¿ ma problemy,
> natomiast jako kierowca mo¿e jechaæ i kilkaset km bezproblemowo

Zgadza siê, mam podobne do¶wiadczenia z szybownictwa. Praca umys³owa w
trakcie jazdy znakomicie pomaga. Niech próbuje sie kopncentrowaæ
powiedzmy na dobrym kryminale :) czy innym plejboju.

Posadzic obok kierowcy i kazac wyszukiwac fotoradarow i patroli z
suszarka.

--
Pozdrawiam, Rafa³.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

Data: 2011-10-02 13:31:45
Autor: J.F.
Ostra choroba lokomocyjna
Dnia Sun, 2 Oct 2011 12:57:17 +0200, Jacek Maciejewski napisa³(a):
Dnia Sun, 02 Oct 2011 12:11:06 +0200, Lewis napisa³(a):
Jako pasa¿er po kilkudziesiêciu kilometrach ju¿ ma problemy, natomiast jako kierowca mo¿e jechaæ i kilkaset km bezproblemowo

Zgadza siê, mam podobne do¶wiadczenia z szybownictwa. Praca umys³owa w
trakcie jazdy znakomicie pomaga. Niech próbuje sie kopncentrowaæ powiedzmy
na dobrym kryminale :) czy innym plejboju.

No nie wiem, nie wiem. Kolega narzeka ze wtedy wlasnie robi mu sie nie
dobrze.

Ogolnie choroba lokomocyjna bierze sie z tego ze sygnaly dochodzace do
mozgu z blednika i oczu, mu sie nie zgadzaja, w tym nie zgadzaja z nabytym
doswiadczeniem.
I takie ogolne rady na to - posadzic z przodu, niech widzi droge, zakrety,
przyczyny hamowan. Moze nawet posadzic za kierownica i niech sama prowadzi.
A nie dawac kryminal i niech widzi trzesaca sie ksiazke.
A dodatkowo - duzo swiezego powietrza a nie zapach spalin i oleju.

Mozna sklonic do spania - czy to naturalnie, czy srodkami nasennymi.

I bardzo jestem ciekaw czy ten plaster na pepku pomoze - prosze o
sprawozdanie :-)

J.

Data: 2011-10-02 23:21:37
Autor: Krzysiek Kielczewski
Ostra choroba lokomocyjna
On 2011-10-02, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Ogolnie choroba lokomocyjna bierze sie z tego ze sygnaly dochodzace do
mozgu z blednika i oczu, mu sie nie zgadzaja, w tym nie zgadzaja z nabytym
doswiadczeniem.
I takie ogolne rady na to - posadzic z przodu, niech widzi droge, zakrety,
przyczyny hamowan. Moze nawet posadzic za kierownica i niech sama prowadzi.
A nie dawac kryminal i niech widzi trzesaca sie ksiazke.
A dodatkowo - duzo swiezego powietrza a nie zapach spalin i oleju.

Mozna sklonic do spania - czy to naturalnie, czy srodkami nasennymi.

Z moich do¶wiadczeñ (obserwacji innych osób): Podpisujê siê po kolei pod
ka¿dym zdaniem.

Pzdr,
Krzysiek Kie³czewski

Data: 2011-10-02 12:17:38
Autor: megrims
Ostra choroba lokomocyjna
W dniu 2011-10-02 10:30, Kwik pisze:
Czolem,

Mam w rodzinie przypadek ostrej choroby lokomocyjnej - rzeczona osoba
(dorosla, ok 50 lat) musi sie zatrzymac np. co 100km, przezywa powazne
torsje zoladkowe, dostaje drgawek i goraczki - ogolnie rzecz biorac
rozne nieciekawe historie. "Z bliska" wyglada to bardzo nieciekawie.
Trzeba sie zatrzymac, rozstawic lozko, odpoczac np godzine i mozna
przejechac nastepne 100km. Z tego powodu podroz na wakacje nie tylko
jest koszmarem ale takze potrafi trwac 20h (w miejsce normalnych 12).

Ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem i ma jakies rady/sugestie
jak sobie z tym radzic, lub gdzie to leczyc? Naszpikowanie sie
aviomarinem nie przynosi pozadanych rezultatow.

Dzieki,
Kwik

Zolpidem zamiast Aviomarinu.
2 tabsy po 10mg i masz gościa na 6 h z głowy.

Data: 2011-10-02 13:07:58
Autor: Kuba \(aka cita\)
Ostra choroba lokomocyjna

Użytkownik "megrims" <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości news:j69do2$fbn$1usenet.news.interia.pl...

Zolpidem zamiast Aviomarinu.
2 tabsy po 10mg i masz gościa na 6 h z głowy.

albo piątka relanium i ma go z głowy przy dobrych wiatrach na te 20h ;-)

a tak poważnie - byliście u lekarza z tą osobą?


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Data: 2011-10-02 13:19:55
Autor: Olo
Ostra choroba lokomocyjna
W dniu 2011-10-02 10:30, Kwik pisze:
Czolem,

Mam w rodzinie przypadek ostrej choroby lokomocyjnej - rzeczona osoba
(dorosla, ok 50 lat) musi sie zatrzymac np. co 100km, przezywa powazne
torsje zoladkowe, dostaje drgawek i goraczki - ogolnie rzecz biorac
rozne nieciekawe historie. "Z bliska" wyglada to bardzo nieciekawie.
Trzeba sie zatrzymac, rozstawic lozko, odpoczac np godzine i mozna
przejechac nastepne 100km. Z tego powodu podroz na wakacje nie tylko
jest koszmarem ale takze potrafi trwac 20h (w miejsce normalnych 12).

Ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem i ma jakies rady/sugestie
jak sobie z tym radzic, lub gdzie to leczyc? Naszpikowanie sie
aviomarinem nie przynosi pozadanych rezultatow.

Dzieki,
Kwik
To co napiszę zabrzmi trochę dziwnie ale działa.
Moja córka ma chorobę lokomocyjną, przed podróżą zawsze dawaliśmy jej jakieś aviomariny, lokomotiv itp. Nic nie działało, rzygała dalej niż widziała (nawet jak kiedyś zjadła cały listek aviomarinu), w końcu ktoś poradził (znajomy znachor), aby na drogę zaklejać jej pępek na brzuchu zwykłym kawałkiem plastra (takiego bez opatrunku). Od momentu zastosowania tego dziwnego środka, rzyganie przeszło jak ręką odjął. Co prawda wspomina,że jest jej czasami niedobrze ale nie rzyga bez względu na to ile kilometrów jedzie (czy to 50 czy 500, u niej działa to również w samolocie.
Polecam spróbować i nie wnikać dlaczego działa.

--
Pozdrawiam
Olo
Mój adres zakodowany ROT13.

Data: 2011-10-03 10:29:06
Autor: Jakub Witkowski
Ostra choroba lokomocyjna
W dniu 2011-10-02 13:19, Olo pisze:

Moja córka ma chorobę lokomocyjną, przed podróżą zawsze dawaliśmy jej jakieś aviomariny, lokomotiv itp. Nic nie działało, rzygała dalej niż widziała (nawet jak kiedyś zjadła cały listek aviomarinu), w końcu ktoś poradził (znajomy znachor), aby na drogę zaklejać jej pępek na brzuchu zwykłym kawałkiem plastra (takiego bez opatrunku). Od momentu zastosowania tego dziwnego środka, rzyganie przeszło jak ręką odjął. Co prawda wspomina,że jest jej czasami niedobrze ale nie rzyga bez względu na to ile kilometrów jedzie (czy to 50 czy 500, u niej działa to również w samolocie.

Plasterek powoduje również, że stłuczone kolano itp. magicznie przestaje boleć.
Ale to działa głównie na dzieci.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogÄ… być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub caÅ‚oÅ›ci poglÄ…dom ich Autora.

Data: 2011-10-03 23:08:48
Autor: Olo
Ostra choroba lokomocyjna
W dniu 2011-10-03 10:29, Jakub Witkowski pisze:


Plasterek powoduje również, że stłuczone kolano itp. magicznie przestaje
boleć.
Ale to działa głównie na dzieci.

Chyba nie do końca tak jest, bo nie wierzę że możesz dziecku 3 letniemu wmówić, iż pomoże mu na rzyganie plasterek nalepiony na pępek.

--
Pozdrawiam
Olo
Mój adres zakodowany ROT13.

Data: 2011-10-03 10:39:03
Autor: CeSaR
Ostra choroba lokomocyjna
Polecam spróbowaæ i nie wnikaæ dlaczego dzia³a.

Placebo.

C

Data: 2011-10-02 13:24:30
Autor: glang
Ostra choroba lokomocyjna
Mam w rodzinie przypadek ostrej choroby lokomocyjnej - rzeczona osoba (dorosla, ok 50 lat) musi sie zatrzymac np. co 100km, przezywa powazne torsje zoladkowe, dostaje drgawek i goraczki - ogolnie rzecz biorac rozne nieciekawe historie. "Z bliska" wyglada to bardzo nieciekawie. Trzeba sie zatrzymac, rozstawic lozko, odpoczac np godzine i mozna przejechac nastepne 100km. Z tego powodu podroz na wakacje nie tylko jest koszmarem ale takze potrafi trwac 20h (w miejsce normalnych 12).

Ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem i ma jakies rady/sugestie jak sobie z tym radzic, lub gdzie to leczyc? Naszpikowanie sie aviomarinem nie przynosi pozadanych rezultatow.

są takie specjalne opaski na nadgarstki. ostatnio widziałem nawet w biedronce :)
może warto spróbować??
a na marginesie to nie wiem jaki sens się tak męczyć samochodem?? nie ma PKP itp??
pzdr
GL

Data: 2011-10-02 12:33:28
Autor: Waldek Godel
Ostra choroba lokomocyjna
Dnia Sun, 2 Oct 2011 13:24:30 +0200, glang napisa³(a):

a na marginesie to nie wiem jaki sens siê tak mêczyæ samochodem?? nie ma PKP itp??

1. nie po darmo to siê nazywa choroba LOKOMOCYJNA a nie samochodowa
2. smród z kibli w pekape tylko potêguje problem
3. ³atwiej wytrzymaæ 4/5/6 godzin w samochodzie ni¿ 8/10/12 w poci±gu
4. ³atwiej wytrzymaæ siedz±c ni¿ stoj±c na jednej nodze.

choæ w zasadzie jest to jakie¶ rozwi±zanie - jak znów zgubi± poci±g to nie
bêdzie problemu z chorob±. Tylko szkoda nerwów innych cz³onków rodziny.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-10-02 23:20:04
Autor: Krzysiek Kielczewski
Ostra choroba lokomocyjna
On 2011-10-02, Kwik <kwik@interia.pl> wrote:

Ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem i ma jakies rady/sugestie jak sobie z tym radzic, lub gdzie to leczyc? Naszpikowanie sie aviomarinem nie przynosi pozadanych rezultatow.

Które miejsce w samochodzie zajmuje i co robi w czasie jazdy?

Pzdr,
Krzysiek Kie³czewski

Data: 2011-10-03 08:00:27
Autor: Kwik
Ostra choroba lokomocyjna
W dniu 2011-10-02 23:20, Krzysiek Kielczewski pisze:

(ciach!)

Czolem,

Dzieki wszystkim za odpowiedzi i podpowiedzi. Adresujac kilka uwag, ktore sie tu pojawily:
- osoba zawsze siedzi z przodu na siedzeniu pasazera, nie czyta ani nie zajmuje sie "dodatkowymi rzeczami", ma pj ale nie ma szans zeby prowadzila na takim dystansie;
- problem przeszkadza w codziennym zyciu, zdarza sie ze wystepuje przy 50-kilometrowym wypadzie, ale najgorzej jest z wyjazdem na coroczne wakacje gdy trzeba pokonac trase np. 1200 km; co ciekawe - trasa NA wakacje zazwyczaj przebiega spokojnie, podczas gdy trasa Z wakacji zazwyczaj jest koszmarem;
- argumenty o stylu jazdy sa raczej nietrafione, bo powrot z wakacji odbywa sie autostradami - raczej nie ma mowy o gwaltownych hamowaniach i przyspieszeniach, po prostu monotonna jazda 140-150 km/h;
- argumenty o zawieszeniu - raczej tez nietrafione bo auto to Nissan Navara, no i znowu te autostrady (nie polskie ;-);

Z tym plastrem na pepek - ciekawa sprawa, nic nie zaszkodzi sprobowac.

Pozdrawiam,
Kwik

Data: 2011-10-03 10:42:14
Autor: Maciej Browarczyk
Ostra choroba lokomocyjna
W dniu 11-10-03 08:00, Kwik pisze:

bo auto to Nissan Navara, no i znowu te autostrady (nie polskie ;-);
              ^^^^^^^^^^^^^

To wszystko wyja¶nia. Te¿ nie chcia³bym byæ wo¿onym 1200km taczk± budowlano - obornikow± :)

--
Pozdrawiam,
Maciej

Data: 2011-10-03 11:24:27
Autor: Michal Jankowski
Ostra choroba lokomocyjna
Kwik <kwik@interia.pl> writes:

Z tym plastrem na pepek - ciekawa sprawa, nic nie zaszkodzi sprobowac.

Spróbuj, wielu osobom to pomaga. Trzeba przed zaklejeniem najpierw
¶cisn±æ skórê wokó³ pêpka do wewn±trz - tak, ¿eby po naklejeniu
plaster by³ nieco naprê¿ony.

  MJ

Data: 2011-10-03 17:48:29
Autor: DoQ
Ostra choroba lokomocyjna
W dniu 03-10-2011 08:00, Kwik pisze:

- argumenty o zawieszeniu - raczej tez nietrafione bo auto to Nissan
Navara, no i znowu te autostrady (nie polskie ;-);

Ooo masz, 1000+km czym¶ takim to chyba za kare :)


Pozdrawiam
Pawe³

Data: 2011-10-03 08:18:09
Autor:
Ostra choroba lokomocyjna
Użytkownik "Kwik" <kwik@interia.pl> napisał w wiadomości news:j697gm$54i$1usenet.news.interia.pl...
Czolem,
Ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem i ma jakies rady/sugestie jak sobie z tym radzic, lub gdzie to leczyc? Naszpikowanie sie aviomarinem nie przynosi pozadanych rezultatow.

Ja mam tak - cierpię na chorobę lokomocyjną jeżeli nie widzę drogi. Innymi śłowy jako kierowca, pasażer z prawej strony lub środkowy pasażer z tyłu - moge przejechać nawet i 700 km (więcej nie próbowałem). Jako pasażer z tyłu, który nie widzi drogi wytrzymuję ok. 50-70 km.
Jedno z moich dzieci ma podobnie, drugie zaś znosi podróże bez problemu, właściwe rozsadzenie towarzystwa w pojeździe problem rozwiązuje.

--
MW

Data: 2011-10-03 11:55:14
Autor: z
Ostra choroba lokomocyjna
Kwik pisze:
Czolem,

Mam w rodzinie przypadek ostrej choroby lokomocyjnej - rzeczona osoba (dorosla, ok 50 lat) musi sie zatrzymac np. co 100km, przezywa powazne torsje zoladkowe, dostaje drgawek i goraczki - ogolnie rzecz biorac rozne nieciekawe historie.

Mój przypadek nie aż tak drastyczny.
Najlepszym dla mnie lekarstwem jest posadzenie mnie za kierownicÄ…. :-)
Jak jadę jako pasażer to bywa różnie.

z

Ostra choroba lokomocyjna

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona