Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Ostra choroba lokomocyjna

Ostra choroba lokomocyjna

Data: 2011-10-02 12:11:06
Autor: Lewis
Ostra choroba lokomocyjna
W dniu 2011-10-02 10:30, Kwik pisze:
Czolem,

Mam w rodzinie przypadek ostrej choroby lokomocyjnej - rzeczona osoba
(dorosla, ok 50 lat) musi sie zatrzymac np. co 100km, przezywa powazne
torsje zoladkowe, dostaje drgawek i goraczki - ogolnie rzecz biorac
rozne nieciekawe historie. "Z bliska" wyglada to bardzo nieciekawie.
Trzeba sie zatrzymac, rozstawic lozko, odpoczac np godzine i mozna
przejechac nastepne 100km. Z tego powodu podroz na wakacje nie tylko
jest koszmarem ale takze potrafi trwac 20h (w miejsce normalnych 12).

Ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem i ma jakies rady/sugestie
jak sobie z tym radzic, lub gdzie to leczyc? Naszpikowanie sie
aviomarinem nie przynosi pozadanych rezultatow.

TeĹź mam w rodzinie podobny przypadek, tylko Ĺźe nie aĹź tak drastyczny.
Jako pasażer po kilkudziesięciu kilometrach już ma problemy, natomiast jako kierowca może jechać i kilkaset km bezproblemowo. Może warto spróbować o ile ma prawo jazdy i czuje się na siłach prowadzić.


--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2011-10-02 12:57:17
Autor: Jacek Maciejewski
Ostra choroba lokomocyjna
Dnia Sun, 02 Oct 2011 12:11:06 +0200, Lewis napisał(a):

Jako pasażer po kilkudziesięciu kilometrach już ma problemy, natomiast jako kierowca może jechać i kilkaset km bezproblemowo

Zgadza się, mam podobne doświadczenia z szybownictwa. Praca umysłowa w
trakcie jazdy znakomicie pomaga. Niech próbuje sie kopncentrować powiedzmy
na dobrym kryminale :) czy innym plejboju.
--
Jacek

Data: 2011-10-02 13:28:28
Autor: Rafał Grzelak
Ostra choroba lokomocyjna
Jacek Maciejewski wrote:

Dnia Sun, 02 Oct 2011 12:11:06 +0200, Lewis napisał(a):

> Jako pasażer po kilkudziesięciu kilometrach już ma problemy,
> natomiast jako kierowca może jechać i kilkaset km bezproblemowo

Zgadza się, mam podobne doświadczenia z szybownictwa. Praca umysłowa w
trakcie jazdy znakomicie pomaga. Niech próbuje sie kopncentrować
powiedzmy na dobrym kryminale :) czy innym plejboju.

Posadzic obok kierowcy i kazac wyszukiwac fotoradarow i patroli z
suszarka.

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

Data: 2011-10-02 13:31:45
Autor: J.F.
Ostra choroba lokomocyjna
Dnia Sun, 2 Oct 2011 12:57:17 +0200, Jacek Maciejewski napisał(a):
Dnia Sun, 02 Oct 2011 12:11:06 +0200, Lewis napisał(a):
Jako pasażer po kilkudziesięciu kilometrach już ma problemy, natomiast jako kierowca może jechać i kilkaset km bezproblemowo

Zgadza się, mam podobne doświadczenia z szybownictwa. Praca umysłowa w
trakcie jazdy znakomicie pomaga. Niech próbuje sie kopncentrować powiedzmy
na dobrym kryminale :) czy innym plejboju.

No nie wiem, nie wiem. Kolega narzeka ze wtedy wlasnie robi mu sie nie
dobrze.

Ogolnie choroba lokomocyjna bierze sie z tego ze sygnaly dochodzace do
mozgu z blednika i oczu, mu sie nie zgadzaja, w tym nie zgadzaja z nabytym
doswiadczeniem.
I takie ogolne rady na to - posadzic z przodu, niech widzi droge, zakrety,
przyczyny hamowan. Moze nawet posadzic za kierownica i niech sama prowadzi.
A nie dawac kryminal i niech widzi trzesaca sie ksiazke.
A dodatkowo - duzo swiezego powietrza a nie zapach spalin i oleju.

Mozna sklonic do spania - czy to naturalnie, czy srodkami nasennymi.

I bardzo jestem ciekaw czy ten plaster na pepku pomoze - prosze o
sprawozdanie :-)

J.

Data: 2011-10-02 23:21:37
Autor: Krzysiek Kielczewski
Ostra choroba lokomocyjna
On 2011-10-02, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Ogolnie choroba lokomocyjna bierze sie z tego ze sygnaly dochodzace do
mozgu z blednika i oczu, mu sie nie zgadzaja, w tym nie zgadzaja z nabytym
doswiadczeniem.
I takie ogolne rady na to - posadzic z przodu, niech widzi droge, zakrety,
przyczyny hamowan. Moze nawet posadzic za kierownica i niech sama prowadzi.
A nie dawac kryminal i niech widzi trzesaca sie ksiazke.
A dodatkowo - duzo swiezego powietrza a nie zapach spalin i oleju.

Mozna sklonic do spania - czy to naturalnie, czy srodkami nasennymi.

Z moich doświadczeń (obserwacji innych osób): Podpisuję się po kolei pod
każdym zdaniem.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Ostra choroba lokomocyjna

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona