A oto mały foto-reportaż

http://fotoforum.gazeta.pl/a/40288.html

--

Roberto pisze:

A oto mały foto-reportaż

http://fotoforum.gazeta.pl/a/40288.html

Boże.. .zebym ja mial tylko takie problemy w zyciu jak lampa na siezce...

kierownicy nie masz? skrecac i wymijac nie potrafisz czy co ?
gubisz sie, ze sciezka raz po lewej raz po prawej?

litosci

FD napisał:

zebym ja mial tylko takie problemy w zyciu jak lampa na siezce...
kierownicy nie masz? skrecac i wymijac nie potrafisz czy co ?

Też tak myślałem, dopóki w nocy, oślepiony światłami aut jadących z
przeciwka nie przydzwoniłem w drzewo na środku drogi dla rowerów.
Niewiele brakowało by wpaść na jezdnię. Ale może tu chociaż okleją
lampy jakimś trwałym, wandaloodpornym materiałem odblaskowym?

Żal patrzeć, jak znów wywala się niemałą kasę na rowerowy tor
przeszkód i pole bitwy z pieszymi.

--
Marek

Marek pisze:

FD napisał:

zebym ja mial tylko takie problemy w zyciu jak lampa na siezce...
kierownicy nie masz? skrecac i wymijac nie potrafisz czy co ?

Też tak myślałem, dopóki w nocy, oślepiony światłami aut jadących z
przeciwka nie przydzwoniłem w drzewo na środku drogi dla rowerów.
Niewiele brakowało by wpaść na jezdnię. Ale może tu chociaż okleją
lampy jakimś trwałym, wandaloodpornym materiałem odblaskowym?

Żal patrzeć, jak znów wywala się niemałą kasę na rowerowy tor
przeszkód i pole bitwy z pieszymi.

Teoretycznie coś takiego podpada pod paragraf.

Marek

--
Maciej "johnkelly" Różalski ..... gg:1716136 ..... johnkelly(at)wp.pl
blog: www.maciejrozalski.eu .........................................

johnkelly wrote:

Marek pisze:

FD napisał:

zebym ja mial tylko takie problemy w zyciu jak lampa na siezce...
kierownicy nie masz? skrecac i wymijac nie potrafisz czy co ?

Też tak myślałem, dopóki w nocy, oślepiony światłami aut jadących z
przeciwka nie przydzwoniłem w drzewo na środku drogi dla rowerów.
Niewiele brakowało by wpaść na jezdnię. Ale może tu chociaż okleją
lampy jakimś trwałym, wandaloodpornym materiałem odblaskowym?

Żal patrzeć, jak znów wywala się niemałą kasę na rowerowy tor
przeszkód i pole bitwy z pieszymi.

Teoretycznie coś takiego podpada pod paragraf.

Proponujesz poczekać na oddanie do użytku i zgłoszenie podejrzenia popełnienia przestępstwa?

Fabian.

Fabian pisze:

johnkelly wrote:

Marek pisze:

FD napisał:

zebym ja mial tylko takie problemy w zyciu jak lampa na siezce...
kierownicy nie masz? skrecac i wymijac nie potrafisz czy co ?

Też tak myślałem, dopóki w nocy, oślepiony światłami aut jadących z
przeciwka nie przydzwoniłem w drzewo na środku drogi dla rowerów.
Niewiele brakowało by wpaść na jezdnię. Ale może tu chociaż okleją
lampy jakimś trwałym, wandaloodpornym materiałem odblaskowym?

Żal patrzeć, jak znów wywala się niemałą kasę na rowerowy tor
przeszkód i pole bitwy z pieszymi.

Teoretycznie coś takiego podpada pod paragraf.

Proponujesz poczekać na oddanie do użytku i zgłoszenie podejrzenia popełnienia przestępstwa?

Proponuję działać nawet już teraz wysyłając do inwestora pismo ze wskazaniem uchybień, wskazaniem jakie przepisy one łamią, wskazaniem czego w związku z tym nie dopełniono oraz wskazaniem jakie to może nieść konsekwencje dla inwestora.

Fabian.

--
Maciej "johnkelly" Różalski ..... gg:1716136 ..... johnkelly(at)wp.pl
blog: www.maciejrozalski.eu .........................................

On Mon, 9 Nov 2009, johnkelly wrote:

Proponuję działać nawet już teraz wysyłając do inwestora pismo ze wskazaniem uchybień,

....ale chyba "najtrudniejsze" utrudnienie do jazdy w dzień przy małym
ruchu (kiedy rowerzysta te slalomy "wyrobi"), czyli kostka, nie da
się podciągnąć pod "uchybienie" - jakbyś to ugryzł?

pzdr, Gotfryd
"kostka na autostrady!"

Gotfryd Smolik news pisze:

On Mon, 9 Nov 2009, johnkelly wrote:

Proponuję działać nawet już teraz wysyłając do inwestora pismo ze wskazaniem uchybień,

....ale chyba "najtrudniejsze" utrudnienie do jazdy w dzień przy małym
ruchu (kiedy rowerzysta te slalomy "wyrobi"), czyli kostka, nie da
się podciągnąć pod "uchybienie" - jakbyś to ugryzł?

Nijak. Bo usiłując to ugryźć u siebie dotarłem do punktu, z którego wynika, iż kostka grubości nawet 6cm jest odpowiednia na DDR. Jedyne co można to powoływać się na potencjalną niegospodarność poprzez stosowanie rozwiązań droższych i nie gwarantujących właściwej trwałości. Ale to raczej ślepy zaułek jeśli dotyczy tylko nawierzchni.

pzdr, Gotfryd
"kostka na autostrady!"

--
Maciej "johnkelly" Różalski ..... gg:1716136 ..... johnkelly(at)wp.pl
blog: www.maciejrozalski.eu .........................................

Gotfryd Smolik news pisze:

On Mon, 9 Nov 2009, johnkelly wrote:

Proponuję działać nawet już teraz wysyłając do inwestora pismo ze wskazaniem uchybień,

....ale chyba "najtrudniejsze" utrudnienie do jazdy w dzień przy małym
ruchu (kiedy rowerzysta te slalomy "wyrobi"), czyli kostka, nie da
się podciągnąć pod "uchybienie" - jakbyś to ugryzł?

A ogólnie zmienić przepisy w tym zakresie poprzez wykluczenie stosowania kostki z DDR. A to z kolei jest mało prawdopodobne.

pzdr, Gotfryd
"kostka na autostrady!"

--
Maciej "johnkelly" Różalski ..... gg:1716136 ..... johnkelly(at)wp.pl
blog: www.maciejrozalski.eu .........................................

Dnia Sun, 08 Nov 2009 18:48:49 +0100, FD napisał(a):

Boże.. .zebym ja mial tylko takie problemy w zyciu jak lampa na siezce...

kierownicy nie masz? skrecac i wymijac nie potrafisz czy co ?
gubisz sie, ze sciezka raz po lewej raz po prawej?

Tak jest! Budujmy latarnie na środku każdej jezdni! Na autostradzie też,
zaoszczędzi się na szerokości pasa oddzielającego jezdnie. Słyszałeś może o pojęciu skrajni? Ta droga jest do poprawy. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Boże.. .zebym ja mial tylko takie problemy w zyciu jak lampa na siezce...

kierownicy nie masz? skrecac i wymijac nie potrafisz czy co ?
gubisz sie, ze sciezka raz po lewej raz po prawej?

litosci

Gdybym był miłośnikiem sportów grawitacyjnych to wówczas taka infrastruktura
byłaby rajem. Tymczasem DDR buduje się nie dla najsilniejszych i
najsprawniejszych rowerzystów tylko dla najsłabszych, np dla dzieci a dla nich
lawirowanie między latarniami, skakanie po krawężnikach i ściganie się na
przejazdach rowerowych to sztuka nie do pokonania. Tak więc na przyszłość zanim
coś napiszesz to przemyśl to i nie oceniaj nigdy innych ludzi przez pryzmat
swojej osoby. OK?

--

Boże.. .zebym ja mial tylko takie problemy w zyciu jak lampa na siezce...

kierownicy nie masz? skrecac i wymijac nie potrafisz czy co ?
gubisz sie, ze sciezka raz po lewej raz po prawej?

litosci

Gdybym był miłośnikiem sportów grawitacyjnych to wówczas taka infrastruktura
byłaby rajem. Tymczasem DDR buduje się nie dla najsilniejszych i
najsprawniejszych rowerzystów tylko dla najsłabszych, np dla dzieci a dla nich
lawirowanie między latarniami, skakanie po krawężnikach i ściganie się na
przejazdach rowerowych to sztuka nie do pokonania. Tak więc na przyszłość zanim
coś napiszesz to przemyśl to i nie oceniaj nigdy innych ludzi przez pryzmat
swojej osoby. OK?

--

FD pisze:

Roberto pisze:

A oto mały foto-reportaż

http://fotoforum.gazeta.pl/a/40288.html

Boże.. .zebym ja mial tylko takie problemy w zyciu jak lampa na siezce...

kierownicy nie masz? skrecac i wymijac nie potrafisz czy co ?
gubisz sie, ze sciezka raz po lewej raz po prawej?

litosci

No właśnie. Czym się tutaj przejmować? Przecież to jakiś histeryk. Nie rozumiem tylko dlaczego, podczas budowy, usuwa się takie słupy, wycina drzewa itd z jezdni.


--
Maciej "johnkelly" Różalski ..... gg:1716136 ..... johnkelly(at)wp.pl
blog: www.maciejrozalski.eu .........................................

Roberto schrieb:

A oto mały foto-reportaż

http://fotoforum.gazeta.pl/a/40288.html

Czy to nowy wytwór czy stary?

Michał

Roberto schrieb:
> A oto mały foto-reportaż
> > http://fotoforum.gazeta.pl/a/40288.html
> Czy to nowy wytwór czy stary?

Nowy. Zdjecia mają zaledwie 2 tygodni.


--

Roberto wrote:

Czy to nowy wytwór czy stary?

Nowy. Zdjecia mają zaledwie 2 tygodni.

A ścieżyna?

Świstak <swistak7@gazeta.pl> napisał(a):

Roberto wrote:
>> Czy to nowy wytwór czy stary?
>>
> > Nowy. Zdjecia mają zaledwie 2 tygodni.
> A ścieżyna?

Niewiele więcej, widać, że jeszcze w budowie.

Mieszkam niedaleko i nawet nie wiedziałem, że już tam coś kładą.

rmikke

--

Dnia Sun, 08 Nov 2009 22:00:05 +0100, Świstak napisał(a):

Czy to nowy wytwór czy stary?

Nowy. Zdjecia mają zaledwie 2 tygodni.

A ścieżyna?

Ścieżyna jak widać jeszcze nie powstała do końca :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Roberto <rostrowskiWYTNIJTO@interia.pl> napisał(a):

A oto mały foto-reportaż

http://fotoforum.gazeta.pl/a/40288.html

Dowiedziałem się u źródła, że te słupy znikną więc z awanturą można się wstrzymać do zakończenia inwestycji.

--

Menel pisze:

Roberto <rostrowskiWYTNIJTO@interia.pl> napisał(a):

A oto mały foto-reportaż

http://fotoforum.gazeta.pl/a/40288.html

Dowiedziałem się u źródła, że te słupy znikną więc z awanturą można się wstrzymać do zakończenia inwestycji.

Też zwykle słyszę takie zapewnienia. Niemniej nie rozumiem JAK mają być zniknięte słupy zasilane kablem podziemnym PO ułożeniu chodnika.


--
Maciej "johnkelly" Różalski ..... gg:1716136 ..... johnkelly(at)wp.pl
blog: www.maciejrozalski.eu .........................................

johnkelly pisze:

Też zwykle słyszę takie zapewnienia. Niemniej nie rozumiem JAK mają być zniknięte słupy zasilane kablem podziemnym PO ułożeniu chodnika.

MAGICZNIE!!
;)

Roberto pisze:

A oto mały foto-reportaż
http://fotoforum.gazeta.pl/a/40288.html

Oczywiście wibratory bauma. Podobno mieli już takich nie budować?

--
Pozdr.
wojtas(at)rubikon.pl

"Bujać - to my, panowie szlachta!"