Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Ostrym kołem po zalanych terench

Ostrym kołem po zalanych terench

Data: 2010-06-06 22:29:20
Autor: Podmiejski
Ostrym kołem po zalanych terench
Trzy dni jadzy po południowej Warszawie, zwiedzając najbardziej
podtopione miejsca w mojej okolicy. Co do wyboru roweru na podwodne
wyprawy - jedynie ostre koło.

http://jeziorki.blogspot.com/2010/06/jeziorkis-flood-of-floods-ul-puawska.html
(trzecie zdjęcie)

http://jeziorki.blogspot.com/2010/06/jeziorkis-flood-of-floods-todays.html
(czwarte zdjęcie)

Po powrocie (w sumie siedem krótkich wypraw), jedynie ścierką wytarłem
piasty i krótki psssst WD40 po piastach, łańcuchu i przy widelcu (fork
crown ball-race).

Jazda po zalanych terenach - uwaga na głębokie dziury wyryte w
asfalcie które leżą pod wodą. Wpadłem w taką dziurę - podrapałem sobie
kolano i łokieć. Biorąc pod uwagę że woda pełna nieczystości z
wylanych szamb, od razu wróciłem do domu rany wymyć.

Widzę, że wojewoda Mazowieckiego ostrzega przeciwko turystyce
powodziowej. Gapcie którzy ładują rodzinkę do SUVu i wjeżdzają na wał
powinny być mocno ukarani. Rowerkiem chyba najlepiej, nie?

Data: 2010-06-07 08:12:14
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Ostrym kołem po zalanych terench
Podmiejski pisze:
Trzy dni jadzy po południowej Warszawie, zwiedzając najbardziej
podtopione miejsca w mojej okolicy. Co do wyboru roweru na podwodne
wyprawy - jedynie ostre koło.

http://jeziorki.blogspot.com/2010/06/jeziorkis-flood-of-floods-ul-puawska.html
(trzecie zdjęcie)

Dobra fota :-) Ale rower będzie wdzięczny za smarowanie smarem stałym piast, suportu i sterów. Na pewno przedłuży to ich żywot :)

  > Jazda po zalanych terenach - uwaga na głębokie dziury wyryte w
asfalcie które leżą pod wodą. Wpadłem w taką dziurę - podrapałem sobie
kolano i łokieć. Biorąc pod uwagę że woda pełna nieczystości z
wylanych szamb, od razu wróciłem do domu rany wymyć.

W TV mówią o szczepieniach przeciwtężcowych. Może powinieneś?
Aczkolwiek nie wiem czy jest taka konieczność.

Widzę, że wojewoda Mazowieckiego ostrzega przeciwko turystyce
powodziowej. Gapcie którzy ładują rodzinkę do SUVu i wjeżdzają na wał
powinny być mocno ukarani. Rowerkiem chyba najlepiej, nie?


Tych z SUVa powinni zatłuc.

Seco

Data: 2010-06-07 11:30:47
Autor: 666
Ostrym kołem po zalanych terench
Też jeździłem w weekend po zalanych ścieżkach, co prawda nie głębiej niż do poziomu platform (no trochę w butach mokro ;-))

Jeszcze po paru godzinach podczas postoju z otworów w obręczach na szprychy i spod końcówek dętek wypływała woda.

Być może na kolarstwo podwodne lepsze byłyby bezdętkowce ;-)


-- -- -

Po powrocie, jedynie ścierką wytarłem piasty i krótki psssst WD40 po piastach, łańcuchu i przy widelcu.
Jazda po zalanych terenach - uwaga na głębokie dziury wyryte w asfalcie które leżą pod wodą.
| Wpadłem w taką dziurę - podrapałem sobie kolano i łokieć.

Data: 2010-06-07 12:06:37
Autor: Marcin
Ostrym kołem po zalanych terench
Biorąc pod uwagę że woda pełna nieczystości z wylanych szamb, od razu wróciłem do domu rany wymyć.

Bakterie na pewno zaczekały, aż dotrzesz do domu i potraktujesz je mydełkiem :)
Lepiej byś zrobił, gdybyś popedałował na ostry dyżur, zaszczepił sie przeciwko tężcowi i kontynuował wycieczkę...

M.

Data: 2010-06-07 12:24:55
Autor: Tomasso
Ostrym kołem po zalanych terench
Użytkownik "Podmiejski" napisał:

Po powrocie (w sumie siedem krótkich wypraw), jedynie ścierką wytarłem
piasty i krótki psssst WD40 po piastach, łańcuchu i przy widelcu (fork
crown ball-race).

*********
Mimo wszystko - proponowałbym Ci sprawdzić piasty, suport i wszelkie inne ew. łożyska - błoto które się tam dostanie działa jak środek ścierny i błyskawicznie je zabija (na smierć).

t

Data: 2010-06-07 11:47:36
Autor: Podmiejski
Ostrym kołem po zalanych terench
On Jun 7, 12:24 pm, "Tomasso" <t_dabrowski@USUN_TOpoczta.onet.pl>
wrote:
Użytkownik "Podmiejski" napisał:

Po powrocie (w sumie siedem krótkich wypraw), jedynie ścierką wytarłem
piasty i krótki psssst WD40 po piastach, łańcuchu i przy widelcu (fork
crown ball-race).

*********
Mimo wszystko - proponowałbym Ci sprawdzić piasty, suport i wszelkie inne
ew. łożyska - błoto które się tam dostanie działa jak środek ścierny i
błyskawicznie je zabija (na smierć).

t

Och - tak. Sprawdziłem suport po dzisiajszej wycieczki do pracy i
spowrotem.

Tężec - miałem dwie szczepionki w listopadzie, po wypadku
samochodowym, ale to inna historia...

I nadal dziś po pracy wróciłem ul. Trombity - nadal pompuje straż,
nadal część ulicy pod wodą - a ja w eleganckich spodniach :-(

Ostrym kołem po zalanych terench

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona