Data: 2010-06-07 11:30:47 | |
Autor: 666 | |
Ostrym kołem po zalanych terench | |
Też jeździłem w weekend po zalanych ścieżkach, co prawda nie głębiej niż do poziomu platform (no trochę w butach mokro ;-))
Jeszcze po paru godzinach podczas postoju z otworów w obręczach na szprychy i spod końcówek dętek wypływała woda. Być może na kolarstwo podwodne lepsze byłyby bezdętkowce ;-) -- -- - Po powrocie, jedynie ścierką wytarłem piasty i krótki psssst WD40 po piastach, łańcuchu i przy widelcu.| Wpadłem w taką dziurę - podrapałem sobie kolano i łokieć. |
|