On 11 Kwi, 14:24, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:

Paręnaście dni temu trafiłem tam na błotniczki, których poszukuję od
miesięcy, w bardzo dobrej cenie. Przeklikałem się przez formularz
zamówienia, żeby zobaczyć ile sobie doliczą za transport i okazało
się, że nic - przesyłka darmowa (z USA do Polski! dwa razy sprawdzałem,
czy kraj docelowy jest właściwy! no normalnie kocham ten sklep!).
W tej sytuacji nie zwlekając dłużej złożyłem zamówienie, zapłaciłem
podając numer karty i z niecierpliwością czekałem na przesyłkę,
zaglądając co jakiś czas na stronę statusu zamówienia.

Nie bronię postępowania tego sklepu, ale jeśli zobaczyłeś, że wysyłka
z USA do Polski jest za darmo - to powinna Ci się zapalić lampka
ostrzegawcza. Parę razy sprowadzałem rzeczy z USA i jeśli wysyłka
kosztowała 50zł to byłem całkowicie szczęśliwy, norma to koło 100zl.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

On 2011-04-11, Michał Wolff wrote:

On 11 Kwi, 14:24, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:

Paręnaście dni temu trafiłem tam na błotniczki, których poszukuję od
miesięcy, w bardzo dobrej cenie. Przeklikałem się przez formularz
zamówienia, żeby zobaczyć ile sobie doliczą za transport i okazało
się, że nic - przesyłka darmowa (z USA do Polski! dwa razy sprawdzałem,
czy kraj docelowy jest właściwy! no normalnie kocham ten sklep!).
W tej sytuacji nie zwlekając dłużej złożyłem zamówienie, zapłaciłem
podając numer karty i z niecierpliwością czekałem na przesyłkę,
zaglądając co jakiś czas na stronę statusu zamówienia.

Nie bronię postępowania tego sklepu, ale jeśli zobaczyłeś, że wysyłka
z USA do Polski jest za darmo - to powinna Ci się zapalić lampka
ostrzegawcza. Parę razy sprowadzałem rzeczy z USA i jeśli wysyłka
kosztowała 50zł to byłem całkowicie szczęśliwy, norma to koło 100zl.

Ale różnie to bywa. Ostatnio kupowałem 2 czapeczki Walzcaps - i wysłali
do Europy za darmo. ;)

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

On Mon, 11 Apr 2011 05:33:38 -0700 (PDT)
Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> wrote:

On 11 Kwi, 14:24, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:

> Paręnaście dni temu trafiłem tam na błotniczki, których poszukuję od
> miesięcy, w bardzo dobrej cenie. Przeklikałem się przez formularz
> zamówienia, żeby zobaczyć ile sobie doliczą za transport i okazało
> się, że nic - przesyłka darmowa (z USA do Polski! dwa razy sprawdzałem,
> czy kraj docelowy jest właściwy! no normalnie kocham ten sklep!).
> W tej sytuacji nie zwlekając dłużej złożyłem zamówienie, zapłaciłem
> podając numer karty i z niecierpliwością czekałem na przesyłkę,
> zaglądając co jakiś czas na stronę statusu zamówienia.

Nie bronię postępowania tego sklepu, ale jeśli zobaczyłeś, że wysyłka
z USA do Polski jest za darmo - to powinna Ci się zapalić lampka
ostrzegawcza.

A mianowicie dlaczego, skoro dostałem potwierdzenie zamówienia o treści
następującej (podkreślenia moje):

=============================================================================
ORDER CONFIRMATION                    Invoice No. XXXX

Bill To:
Tomasz Minkiewicz
[mĂłj adres]
Lodz  [mĂłj kod]
PL
^^ (w formularzu wybierało się całe słowo „Poland”, dopiero tu podano skrótem)

Ship To:
Tomasz Minkiewicz
[mĂłj adres]
Lodz  [mĂłj kod]
PL
^^

[ciach niepotrzebne detale, nie musicie znać numeru mojej karty ;)]

CS West Bikes Items
1 Planet Bike Cascadia 29er fenders, F/R black    @ $38.29 = $38.29 Sub-Total: $38.29
Shipping: $0.00 ()
          ^^^^^
Sales Tax: $0.00

CS West Bikes Total: $38.29

Store Credit: -$0.00

TOTAL DUE: $38.29
=============================================================================

Co w tym potwierdzeniu jest niejasnego i skłaniającego do zapalania
jakichkolwiek lampek? Kod kraju jest wyraźnie podany, koszta przesyłki
również. Miałem wszelkie podstawy by sądzić, że sprzedawca jest
świadom, że ma mi towar wysłać do Polski i oferuje się to zrobić bez
dodatkowej opłaty. Bo tak mi napisał, a ja mu wierzyłem i traktowałem
poważnie jego zapewnienia, zakładając że mam do czynienia z uczciwym
kontrahentem, a nie jakimś szwindlarzem.

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

On 11 Kwi, 14:48, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:

Co w tym potwierdzeniu jest niejasnego i skłaniającego do zapalania
jakichkolwiek lampek?

Jak tego nie rozumiesz, to nie ma co tego tłumaczyć. Sklepy nie są
instytucjami charytatywnymi, kupowałem w sieci dziesiątki razy i nie
płaciłem za wysyłkę JEDYNIE przy zamówieniach o dużej wartości.
Sytuacje takie jak opisał kolega Janek (i to jeszcze przy wysyłce za
Atlantyk!) są nieprawdopodobnie rzadkie.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

On 11 Kwi, 14:53, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:

Jak tego nie rozumiesz, to nie ma co tego tłumaczyć. Sklepy nie są
instytucjami charytatywnymi, kupowałem w sieci dziesiątki razy i nie
płaciłem za wysyłkę JEDYNIE przy zamówieniach o dużej wartości.

Przesadzasz ;)
np. za free przysylaja http://www.dealextreme.com/p/cycling-stretch-reflective-ankle-band-black-32796

WS

On 2011-04-11, Michał Wolff wrote:

On 11 Kwi, 14:48, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:

Co w tym potwierdzeniu jest niejasnego i skłaniającego do zapalania
jakichkolwiek lampek?

Jak tego nie rozumiesz, to nie ma co tego tłumaczyć. Sklepy nie są
instytucjami charytatywnymi, kupowałem w sieci dziesiątki razy i nie
płaciłem za wysyłkę JEDYNIE przy zamówieniach o dużej wartości.
Sytuacje takie jak opisał kolega Janek (i to jeszcze przy wysyłce za
Atlantyk!) są nieprawdopodobnie rzadkie.

E tam. Parę dni temu zamówiłem sobie w Amazonie futerał na telefon
(coś koło 25 dolarów). Wysyłka również za darmo.

Owszem, moĹźe nie jest to powszechne, ale wcale nie takie rzadkie czy
nietypowe.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

On 11 Kwi, 14:57, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote:

E tam. Parę dni temu zamówiłem sobie w Amazonie futerał na telefon
(coś koło 25 dolarów).

Patrzcie jaki burżuj!
I nie mów hop, jak jeszcze tego futerału nie masz...
:))

Owszem, może nie jest to powszechne, ale wcale nie takie rzadkie czy
nietypowe.

Mam całkowicie odmienne doświadczenia, poza zamówieniami o dużej
wartości NIGDY nie kupiłem nic z wysyłką za darmo; a kupuję przez sieć
wiele. W takim przypadku jak ten - gdybym widział opcję wysyłki aż z
USA za darmo w automatycznym formularzu, lub automatycznym mailu -
skontaktowałbym się po prostu z obsługą sklepu by się upewnić. W
przeciwieństwie do darmowych wysyłek - z błędami w skryptach sklepów
spotykałem się nieraz.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

On 2011-04-11, Michał Wolff wrote:

Owszem, moĹźe nie jest to powszechne, ale wcale nie takie rzadkie czy
nietypowe.

Mam całkowicie odmienne doświadczenia, poza zamówieniami o dużej
wartości NIGDY nie kupiłem nic z wysyłką za darmo; a kupuję przez sieć
wiele. W takim przypadku jak ten - gdybym widział opcję wysyłki aż z
USA za darmo w automatycznym formularzu, lub automatycznym mailu -
skontaktowałbym się po prostu z obsługą sklepu by się upewnić. W
przeciwieństwie do darmowych wysyłek - z błędami w skryptach sklepów
spotykałem się nieraz.

W tym konkretnie przypadku transakcję firmuje Amazon, który ma bardzo
dobrą obsługę klienta. Wedle zapewnień, towar jest już wysłany. :)

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

W dniu 11.04.2011 15:07, Jan Srzednicki pisze:

przeciwieństwie do darmowych wysyłek - z błędami w skryptach sklepów
spotykałem się nieraz.

W tym konkretnie przypadku transakcję firmuje Amazon, który ma bardzo
dobrą obsługę klienta. Wedle zapewnień, towar jest już wysłany. :)

Co do skopanych skryptów to Amazon mógłby obsługiwać zestaw znaków szerszy niż US-ASCII...

Zarówno potwierdzenie zakupu jak i adres na przesyłce:
"Micha&#322; Madziar"
ale sprzedawca w wydruku podsumowującym zamówienie napisał mnie przez "ł", a dane miał przecież od Amazonu...

--
Pozdrawiam
Michoo

On Mon, 11 Apr 2011 05:53:19 -0700 (PDT)
Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> wrote:

On 11 Kwi, 14:48, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:

> Co w tym potwierdzeniu jest niejasnego i skłaniającego do zapalania
> jakichkolwiek lampek?

Jak tego nie rozumiesz, to nie ma co tego tłumaczyć. Sklepy nie są
instytucjami charytatywnymi,

Ale sklepy są podmiotami prawa, zobowiązanymi przestrzegać jego zasad.
Jeśliby nawet ktoś w CS West Bikes popełnił błąd, ustawiając za niski
koszt przesyłki towaru do Polski i sklep miał na takiej transakcji
stracić, to i tak nie byłby upoważniony do wycofania się zawartej
umowy. Zwłaszcza jednostronnego. Pacta sunt servanda, że się tak do
najnowszej preclowej mody dostosuję.

kupowałem w sieci dziesiątki razy i nie
płaciłem za wysyłkę JEDYNIE przy zamówieniach o dużej wartości.
Sytuacje takie jak opisał kolega Janek (i to jeszcze przy wysyłce za
Atlantyk!) są nieprawdopodobnie rzadkie.

Nie kryję – zastanwiałem się, czy ktoś po tamtej stronie się po prostu
nie rąbnął. Ale jeśli nawet, to co z tego?

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

On 11 Kwi, 15:02, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:

Ale sklepy są podmiotami prawa, zobowiązanymi przestrzegać jego zasad.
Jeśliby nawet ktoś w CS West Bikes popełnił błąd, ustawiając za niski
koszt przesyłki towaru do Polski i sklep miał na takiej transakcji
stracić, to i tak nie byłby upoważniony do wycofania się zawartej
umowy. Zwłaszcza jednostronnego. Pacta sunt servanda, że się tak do
najnowszej preclowej mody dostosuję.

Dlatego napisałem, że nie bronię sklepu; słowna instytucja by
przynajmniej wysłała pytanie, poinformowała o błędzie i potrzebie
dopłaty itd. Ale wiedzą, że jesteś w Polsce i możesz im nagwizdać;
Billa Gatesa i jego tresowanych prawników pewnie by tak nie
potraktowali...

Nie kryję - zastanwiałem się, czy ktoś po tamtej stronie się po prostu
nie rąbnął. Ale jeśli nawet, to co z tego?

To z tego, że znając życie - jeśli się nawet rąbnął, to na pewno nie
będzie chciał za to zapłacić :))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

On 2011-04-11, Tomasz Minkiewicz wrote:

On Mon, 11 Apr 2011 05:53:19 -0700 (PDT)
Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> wrote:

On 11 Kwi, 14:48, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:

> Co w tym potwierdzeniu jest niejasnego i skłaniającego do zapalania
> jakichkolwiek lampek?

Jak tego nie rozumiesz, to nie ma co tego tłumaczyć. Sklepy nie są
instytucjami charytatywnymi,

Ale sklepy są podmiotami prawa, zobowiązanymi przestrzegać jego zasad.
Jeśliby nawet ktoś w CS West Bikes popełnił błąd, ustawiając za niski
koszt przesyłki towaru do Polski i sklep miał na takiej transakcji
stracić, to i tak nie byłby upoważniony do wycofania się zawartej
umowy. Zwłaszcza jednostronnego. Pacta sunt servanda, że się tak do
najnowszej preclowej mody dostosuję.

Ten. A jesteś pewien, że wedle prawa amerykańskiego (federalnego lub
stanowego) w tym konkretnie przypadku taka transakcja jest automatycznie
wiążąca dla sklepu?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Jan Srzednicki"

> Co w tym potwierdzeniu jest niejasnego i skłaniającego do zapalania
> jakichkolwiek lampek?
Jak tego nie rozumiesz, to nie ma co tego tłumaczyć. Sklepy nie są
instytucjami charytatywnymi,

Ale sklepy są podmiotami prawa, zobowiązanymi przestrzegać jego zasad.
Jeśliby nawet ktoś w CS West Bikes popełnił błąd, ustawiając za niski
koszt przesyłki towaru do Polski i sklep miał na takiej transakcji
stracić, to i tak nie byłby upoważniony do wycofania się zawartej
umowy. Zwłaszcza jednostronnego. Pacta sunt servanda, że się tak do
najnowszej preclowej mody dostosuję.

Ten. A jesteś pewien, że wedle prawa amerykańskiego (federalnego lub
stanowego) w tym konkretnie przypadku taka transakcja jest automatycznie
wiążąca dla sklepu?

Po pierwsze - ciekawe które prawo obowiązuje. To IIRC nie jest takie
oczywiste.
Po drugie - skoro już pociągnęli pieniądze z karty, to chyba raczej
ciężko twierdzić, że umowy nie było, nieprawdaż?

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,58342761
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Tomasz Minkiewicz pisze:

Nie kryję -- zastanwiałem się, czy ktoś po tamtej stronie się po prostu
nie rąbnął. Ale jeśli nawet, to co z tego?

czy pomyłka w e-sprzedaży po stronie sprzedawcy nie wiąże sprzedającego? Jest tak chyba w aukcjach internetowych w opcji "kup teraz".

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

czy pomyłka w e-sprzedaży po stronie sprzedawcy nie wiąże sprzedającego? Jest tak chyba w aukcjach internetowych w opcji "kup teraz".

nie wiaze.

sz

On 11.04.2011 14:53, Michał Wolff wrote:

On 11 Kwi, 14:48, Tomasz Minkiewicz<tomm...@gmail.com>  wrote:

Co w tym potwierdzeniu jest niejasnego i skłaniającego do zapalania
jakichkolwiek lampek?

Jak tego nie rozumiesz, to nie ma co tego tłumaczyć. Sklepy nie są
instytucjami charytatywnymi, kupowałem w sieci dziesiątki razy i nie
płaciłem za wysyłkę JEDYNIE przy zamówieniach o dużej wartości.
Sytuacje takie jak opisał kolega Janek (i to jeszcze przy wysyłce za
Atlantyk!) są nieprawdopodobnie rzadkie.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

dealextreme.com