Data: 2013-07-31 19:11:02 | |
Autor: Jan45 | |
Ostrzegam przed kanciarzami z CS West Bikes | |
W dniu 2011-04-11 14:24, Tomasz Minkiewicz pisze:
Jak w temacie. Gdyby Wam kiedyś przyszła ochota kupować coś przez sieć Coś ty taki gorączka człowiek? To nie są żadni kanciarze. Sam to zresztą odwołujesz, osłabiasz zarzut, nazywając ich krętaczami (jako że kanciarze=oszuści). Wg mnie to nawet nie są krętacze. Przyjemniej by było co prawda, gdyby się usprawiedliwili, ale przy takiej cenie można im wybaczyć ten nietakt. To, czego doświadczyłeś, to normalny koszt ryzyka, te całe osiem złotych za przelew. Ryzyko takie jest normalne, kiedy szuka się jakichś szczególnie niskich cen i tp. okazji. Trzeba się z tym liczyć i nie boleć nad stratą. A oszustwa? Owszem zdarzają się, ale jeśli zachować zdrowy rozsądek i pewną dozę przezorności, można uniknąć strat. Tych prawdziwych, czyli dużych. Mnie się zdarzyło kilka lat temu trafić na znakomitą z pozoru okazję kupna markowego aparatu, lustrzanki nawiasem pisząc, i to z tych droższych, za cenę równą połowie ceny krajowej. Sprzedawca miał rezydencję w Anglii i całkiem przyzwoitą witrynę internetową. Coś mnie jednak tknęło, kiedy nie mogłem na tej witrynie znaleźć nazwiska i adresu sprzedawcy. Nawiązałem z nim kontakt za pośrednictwem tejże witryny w okienku dialogowym i sprowokowałem do tego, że podał mi swoje namiary. No i tu go miałem. Sprawdzając te namiary zadałem następne pytania uściślające wiarygodność, a także popytałem ludzi w sieci. I co się stało? W jednym dniu wszystko znikło, i ta witryna, i adres mejlowy stał się nieaktualny. A ja z pewnym żalem stwierdziłem, że takie świetne okazje to jednak sfera bajkowa. Może czasem się coś takiego trafi, ale na pewno nie jako sklep, a raczej na allegro, kiedy komuś potrzebna jest szybka gotówka. Pozdrawiam, Jan |
|