Data: 2010-07-30 11:11:38 | |
Autor: Duch Leszka | |
Ostrzeżenie przed "Nektonem" i Pawłem Porębą !!! | |
Witam! Właściciel bazy musi być niespełna rozumu, że Cię zatrudnił, ale to jego prywatna sprawa. Może byś się przeniósł do jakiegoś aeroklubu? Uwaga! Specjalna oferta dla kursantów bentosa, zniesmaczonych tym, że szarga on imię Leszka, do tych wszystkich którzy są ciekawi, czemu bentos ze smokiem robią tak dużo, żeby zniechęcić ludzi do przyjeżdżania tutaj i do kursantów bentosowi podobnych pseudoinstruktórów: Terię za darmo wykłada koleś, który ma problemy z liczebnikami. Może byś tak wpadł na genialny pomysł przeproszenia publicznie Jacka K., za to kure*stwo, które popełniłeś, wklejając jego sygnaturkę do mojego postu: http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.rec.nurkowanie&aid=88369039 Mnie przepraszać nie musisz, ja mam to w dupie. To ty wyszedłeś na ku*wę. Mógłbyś jakoś skomentować poniższą rozmowę z pobocznego wątku, bo parę osób na to czeka: -- -- -- -- -- - > Ile razy wzywano helikopter ratowniczy do ludzi nurkujących bezpośrednio z > Tobą w parze lub grupie? Drrrn. Zła Odpowiedź. Tylko jeden przypadek był podnoszony na grupie. Kwiecień 2002, jez. Hańcza. Nurkujący z Tobą, zamarznięty automat, niekontrolowane wyjście z 40m. Uraz ciśnieniowy płuc. Szpital w Suwałkach, potem helikopter do KOMH. -- -- -- -- A tak swoją drogą, mam do Ciebie pytanie Paweł. Nic nie sugeruję, po prostu nie pamiętam, bo to było 8 lat temu. On wyszedł z tego KOMHu? Jak to się skończyło dla poszkodowanego w tym wypadku na Hańczy? Jeszcze raz podkreślam, że nic nie sugeruję tylko nie pamiętam. Po trupach do celu, po trupach do celu Helikopterem do KOMHu, Helikopterem po Wawelu Duch Leszka tak sobie popierdzi*la Duch Leszka -- |
|