OŚWIADCZENIE

 Ja, Anna Wójtowicz (Seweryn), córka Wojciecha Seweryna, autora ostatniego zdjęcia śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, oświadczam, że nigdy nie oskarżyłam "Gazetę Polską" o kradzież tego zdjęcia.

 Chicago, 6 czerwiec 2012  (podpis)
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Oświadczenie w imieniu Dariusza Olszewskiego z Chicago

Zdjęcie śp. Lecha Kaczyńskiego Prezydenta RP zrobione na pokładzie TU-154 w drodze do Smoleńska zostało przekazane Dariuszowi Olszewskiemu przez Panią Anię Wójtowicz-Seweryn, a następnie przesłane do mnie z prośbą o obróbkę cyfrową i dalsze przekazanie do Gazety Polskiej celem publikacji.

 Dariusz Olszewski zwrócił się do Gazety Polskiej z prośbą o jak najszybsze opublikowanie tego zdjęcia, dlatego że istniała obawa opublikowania go przez gazety brukowe.

 Dariusz Olszewski wie, że Pani Ania Wojtowicz-Seweryn w rozmowie z redaktorem naczelnym GP wyraziła zgodę na publikację zdjęcia przez Gazetę Polską pod jedynym warunkiem: że zgodę na to wyrazi Pan Jarosław Kaczyński.

w imieniu Dariusza Olszewskiego
 Jacek Jaśkiewicz

http://niezalezna.pl/29543-oswiadczenie-anny-wojtowicz

==========================================

A ja nic z tego nie pojmuję. Jeśli ta pani przekazała zdjęcie Olszewskiemu, a ten przekazał je Jaśkiewiczowi, by po obróbce przekazać Gazecie Polskiej celem jak najszybszej publikacji, by wyprzedzić inne gazety, to jakim cudem te gazety mogły je opublikować, jeśli to zdjęcie miała tylko Gazeta Polska?
Moim zdaniem - mataczenie.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał

Dariusz Olszewski zwrócił się do Gazety Polskiej z prośbą o jak najszybsze opublikowanie tego zdjęcia, dlatego że istniała obawa opublikowania go przez gazety brukowe.

He, he, he, dobre! A jaką gazetą jest "Gazeta Polska" jak nie brukową?


Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."