http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,12329791,Oswietlali_szlak_latarkami_z_telefonow__Interwencja.html

 W ciągu weekendu ratownicy górscy musieli interweniować cztery razy. Jak
informuje "Gazeta Krakowska", w sobotę ratownicy sprowadzili z gór grupę
nieprzygotowanych turystów. Późnym wieczorem turyści chcieli oświetlić
sobie drogę jedynie za pomocą telefonu komórkowego.
Ratownicy dostali zgłoszenie o problemach turystów kilka minut po godzinie
20. Grupa zabłądziła w rejonie Kopy Kondrackiej. Jeden z turystów był
odwodniony. - Na pytanie początkowe, czy mają ze sobą latarki, mówili, że
mają. Potem okazało się, że mieli, ale w telefonach komórkowych, które
szybko przestały działać - powiedział "Gazecie Krakowskiej" ratownik Jakub
Horawski. Ostatecznie odwodniony turysta przy pomocy ratowników zszedł o
własnych siłach. Jednak w tym przypadku okazało się, że w stosunku do
ratowników pojawiły się pretensje turystów. Jedna z turystek obraziła się o
to, że ratownicy śmiali zapytać turystę, czy nie pił alkoholu. - Okazało
się jednak, że pan pił piwo rano. Picie alkoholu szybko odwadnia organizm.
Więc nasze pytanie było zasadne - podsumowuje Jakub Hornowski.

Ponadto w niedzielę rano mężczyzna wędrujący z Doliny Pięciu Stawów na
Krzyżne poinformował ratowników, że zgubił się na szlaku. Sytuacja była na
tyle dramatyczna, że TOPR-owcy postanowili użyć śmigłowca do ściągnięcia
mężczyzny. Poza lekkimi otarciami nic mu się nie stało.

W niedzielę ratownicy wzywani byli do jeszcze dwóch niegroźnych wypadków. --
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
żeby rozpalić grilla."
autor nieznany

http://picasaweb.google.com/gtracz64

On 20 Sie, 09:41, Olin <k...@adres.w.stopce> wrote:

 W ci gu weekendu ratownicy g rscy musieli interweniowa cztery razy.

To chyba nie tak źle? Ile ludzi wyszło w Tatry w słoneczny wakacyjny
wikend? 100tyś?

Olin, Mon, 20 Aug 2012 09:41:22 +0200, pl.rec.gory:

W niedzielę ratownicy wzywani byli do jeszcze dwóch niegroźnych wypadków.

Pytam, kiedy dojdziemy do słowackiego modelu ratownictwa w Tatrach? :-/ --
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Olin, Mon, 20 Aug 2012 09:41:22 +0200, pl.rec.gory:

W niedzielę ratownicy wzywani byli do jeszcze dwóch niegroźnych wypadków.

Pytam, kiedy dojdziemy do słowackiego modelu ratownictwa w Tatrach? :-/

Myślisz że jak będzie trzeba płacić za akcję to się wiele zmieni? I
tak będzie "ale ja nie wiedziałem że to płatne" albo "to jak to trzeba
zapłacić, to my nie chcemy ratunku...poradzimy sobie sami" i wtedy
może się to już skończyć tragicznie. Polski naród (nie obrażając
nikogo) jest dosyć skąpy i jeśli ma zapłacić za ubezpieczenie to
wychodzi z założenia że może jednak nic się nie stanie...
Oczywiście nie mówię o wszystkich, bo np. alpenverein jest coraz
popularniejsze i u nas także i ludzie to wykupują...ale Ci świadomi
(niestety).

Pozdrawiam.
Tomek.

--
Tomasz Zięć aka m4sh, xmpp:m4sh@m4sh.com

W dniu 2012-08-20 12:19, Tomasz Ziec pisze:

zapłacić, to my nie chcemy ratunku...poradzimy sobie sami" i wtedy
może się to już skończyć tragicznie.

No i co z tego? Za wyeliminowanie swoich genów z puli genowej dostaną najwyżej Nagrodę Darwina - nic tylko się cieszyć!

Ja się bardziej boje takich, którzy chcieliby zbawiać ludzi na siłę.


--
bans

Tomasz Ziec, Mon, 20 Aug 2012 12:19:44 +0200, pl.rec.gory:

Olin, Mon, 20 Aug 2012 09:41:22 +0200, pl.rec.gory:

W niedzielę ratownicy wzywani byli do jeszcze dwóch niegroźnych wypadków.

Pytam, kiedy dojdziemy do słowackiego modelu ratownictwa w Tatrach? :-/

Myślisz że jak będzie trzeba płacić za akcję to się wiele zmieni? I
tak będzie "ale ja nie wiedziałem że to płatne"

Ignorantia juris nocet. Czy jakoś tak to szło.

albo "to jak to trzeba
zapłacić, to my nie chcemy ratunku...poradzimy sobie sami"

Ale wiesz, że można za jakieś grosze kupić ubezpieczenie w TANAP? SMS-em za
1,46 euro/dzień, czyli π*drzwi 6 zł. 6 zł przy całkowitych kosztach
wyjazdu, kiedy w Tatrach będą chyba niedługo kasować za puszczenie bąka...?

No i, jak pisał bans - niech giną durnie. TOPR pośmiertnie powinien
wystawiać delikwentowi (de facto: spadkobiercom) rachunek za ściąganie
ciała. --
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

W dniu 2012-08-20 13:55, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Ale wiesz, że można za jakieś grosze kupić ubezpieczenie w TANAP? SMS-em za
1,46 euro/dzień, czyli π*drzwi 6 zł.

Jakies szczegoly?


--
bans

bans, Mon, 20 Aug 2012 14:30:38 +0200, pl.rec.gory:

W dniu 2012-08-20 13:55, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Ale wiesz, że można za jakieś grosze kupić ubezpieczenie w TANAP? SMS-em za
1,46 euro/dzień, czyli π*drzwi 6 zł.

Jakies szczegoly?

O matko... Tak to jest, jak się tylko rzuci okiem na stronę internetową, a
nie przeczyta:

http://www.smspoistenie.sk/produkty-sms-poistenia2.html
"Ubezpieczenie na pokrycie kosztĂłw akcji GĂłrskiego Pogotowia Ratunkowego
(GPR) - ubezpieczenie w górach na terenie Słowacji
Jeżeli przygotowujesz się do urlopu w górach na Słowacji, radzimy się
ubezpieczyć. Ubezpieczenie obowiązuje na terenie Słowacji w regionach
górskich, gdzie działa GPR, to znaczy: Tatry Bielskie, Tatry Wysokie,
Niskie Tatry i Tatry Zachodnie, Wielka i Mała Fatra, Beskidy Środkowe,
Słowacji raj i w Pieninach. [...]
Górskie ubezpieczenie SMS pokrywa koszty, które powstaną w czasie akcji
poszukiwawczych oraz ratunkiem wraz z transportem drogą lądową lub
powietrzną do szpitala, a w przypadku śmierci - koszty transportu zwłok, do
wysokości 10 000 euro. -oferta TURYSTA: jeżeli jedziesz w góry jako normalny, "rekreacyjny"
turysta, który porusza się w terenie pieszo lub znakowanym szlakami, cena
za 1 dzień: 0,50 euro
-oferta SPORT: w przypadku planowania poruszania się poza szlakami, w
terenie wspinaczkowym do I stopnia trudności, albo uprawiania sportów
zimowych poza wyznaczonymi trasami narciarskimi (z wyłączeniem ski
alpinizmu), polecamy ubezpieczenie gĂłrskie sportowe, ktĂłre kosztuje 1 euro
za dzień"

GPR - HZS.

Tłumaczenie na szybko, jeżeli komuś trzeba dokładnego, całościowego
(pominąłem dwa zdania, które nic nie wnoszą ;-) ) i ładnego - proszę o
maila.
Cennik na dole strony chyba zrozumiały :-)

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Marek 'marcus075' Karweta, Mon, 20 Aug 2012 15:09:04 +0200, pl.rec.gory:

http://www.smspoistenie.sk/produkty-sms-poistenia2.html

To jest strona firmy ubezpieczeniowej. Za to strona
<http://www.vysoke-tatry.travel/informacie/informacie/sos-poistenie-na-horach/>
twierdzi, że ubezpieczenie kosztuje 0,70 euro i pokrywa koszty do 12500
euro.
Ponownie: jak komuś trzeba, to mogę potłumaczyć.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Dnia Mon, 20 Aug 2012 15:11:44 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

 jak komuś trzeba, to mogę potłumaczyć.

Można se zainstalować Chrome i wtedy automat tłumaczy, jeśli tylko
przeglądacz sobie tego zażyczy.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
żeby rozpalić grilla."
autor nieznany

http://picasaweb.google.com/gtracz64

Olin, Mon, 20 Aug 2012 15:36:31 +0200, pl.rec.gory:

Dnia Mon, 20 Aug 2012 15:11:44 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

 jak komuś trzeba, to mogę potłumaczyć.

Można se zainstalować Chrome i wtedy automat tłumaczy, jeśli tylko
przeglądacz sobie tego zażyczy.

Ta, tylko to się nieco mija z językiem polskim...

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał w wiadomości news:vrunmes06wp2$.dlgpedaluje.ile.moze...

Olin, Mon, 20 Aug 2012 15:36:31 +0200, pl.rec.gory:

Dnia Mon, 20 Aug 2012 15:11:44 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

 jak komuś trzeba, to mogę potłumaczyć.

Można se zainstalować Chrome i wtedy automat tłumaczy, jeśli tylko
przeglądacz sobie tego zażyczy.

Ta, tylko to się nieco mija z językiem polskim...

Nieco...
--
A

Dnia Mon, 20 Aug 2012 16:23:13 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

Ta, tylko to się nieco mija z językiem polskim...

W istocie, kompletnie nie można nic zrozumieć.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Najpierw kibicujemy Polakom, potem krajom katolickim, wreszcie
chrześcijańskim. I tu wolimy prawosławie niż heretyków. Jeśli nie grają
chrześcijanie, kibicujemy monoteistom. A na końcu wszystkim, byle nie
Niemcom..."
Marian Piłka

http://picasaweb.google.com/gtracz64

W dniu 2012-08-20 15:09, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Tłumaczenie na szybko, jeżeli komuś trzeba dokładnego, całościowego
(pominąłem dwa zdania, które nic nie wnoszą ;-) ) i ładnego - proszę o
maila.
Cennik na dole strony chyba zrozumiały :-)

http://www.smspoistenie.sk/ako-to-funguje1.html

Ten link wazniejszy.

I "rodni cislo bez lomky" to "data urodzenia bez..." - bez czego? :)


--
bans

bans, Mon, 20 Aug 2012 15:52:15 +0200, pl.rec.gory:

W dniu 2012-08-20 15:09, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Tłumaczenie na szybko, jeżeli komuś trzeba dokładnego, całościowego
(pominąłem dwa zdania, które nic nie wnoszą ;-) ) i ładnego - proszę o
maila.
Cennik na dole strony chyba zrozumiały :-)

http://www.smspoistenie.sk/ako-to-funguje1.html

Ten link wazniejszy.

I "rodni cislo bez lomky" to "data urodzenia bez..." - bez czego? :)

Bez tego: /
Poza tym, to nie data urodzenia, tylko ich odpowiednik numeru PESEL.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

W dniu 2012-08-20 16:22, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Poza tym, to nie data urodzenia, tylko ich odpowiednik numeru PESEL.

To co ma wpisac Polak? PESEL?

Eee, a juz myslalem, ze to jakas sensowna metoda, a tu same problemy.


--
bans

bans, Mon, 20 Aug 2012 21:03:17 +0200, pl.rec.gory:

W dniu 2012-08-20 16:22, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Poza tym, to nie data urodzenia, tylko ich odpowiednik numeru PESEL.

To co ma wpisac Polak? PESEL?

Postaram się ustalić, jak ustalę to dam znać.
W każdym razie, koleżanka kupowała kiedyś numer pre-paid na Słowacji i
miała problem, bo ichnie "rodné číslo" jest o cyferkę krótsze od PESEL... W
każdym razie, Słowacy coś wyrzeźbili ;-)

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

bans, Mon, 20 Aug 2012 21:03:17 +0200, pl.rec.gory:

W dniu 2012-08-20 16:22, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Poza tym, to nie data urodzenia, tylko ich odpowiednik numeru PESEL.

To co ma wpisac Polak? PESEL?

Eee, a juz myslalem, ze to jakas sensowna metoda, a tu same problemy.

Metoda SMS-owa niestety odpada, bo trzeba mieć słowacki "PESEL" i słowacki
numer telefonu. Za to sensownym rozwiązaniem jest ubezpieczenie on-line:
https://www.union.sk/poistenie-nakladov-na-zasah-hzs.html

Na pierwszej stronie wybieramy kolejno:
-liczbę osób
-typ ubezpieczenia (to, co tłumaczyłem w poprzednim poście)
-długość (domyślnie zaznaczone jest "krótkoterminowe", można wybrać
całoroczne)
-początek
-koniec

Na drugiej stronie mamy kalkulację ceny.

Na trzeciej stronie:
1. sekcja:
-wypełnia ubezpieczający się
-wypełnia inna osoba

2. sekcja:
-obywatel Słowacji
-cudzoziemiec (w przypadku cudzoziemców w miejsce "Rodné číslo" wpisać datę
urodzenia)

3. sekcja:
meno - imię; priezvisko - nazwisko; obec - miasto; ulica - ulica; PSČ - kod
pocztowy (bez dostępów i pauz); e-mail - e-mail; telefon - telefon; rodné
číslo - PESEL (w naszym przypadku: data urodzenia); Štátna príslušnosť -
obywatelstwo (poszukujemy "Pol`sko); spôsob platby - metoda płatności
("VISA EC/MC" - kartą Visa, Visa Electron, MasterCard)

4. sekcja:
[ ] zgadzam się z ogólnym warunkami ubezpieczenia
[ ] potwierdzam, że przed zawarciem umowy ubezpieczeniowej zapoznałem się z
formularzem z istotnymi warunkami zawieranej umowy (gdyby ktoś był w
potrzebie - proszę uderzyć mailem, mogę przetłumaczyć ten formularz).

Klikamy "d`alej" i mamy do wydrukowania formularz o którym mowa wyżej,
przenosimy się na stronę płatności.

Chyba wszystko - płatności nie dokonałem więc nie wiem, co jest dalej.
Podejrzewam, że na ostatniej stronie jest tylko potwierdzenie.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Użytkownik "Tomasz Ziec" <mash@elsat.net.pl> napisał w wiadomości news:549281966.20120820121944elsat.net.pl...

Olin, Mon, 20 Aug 2012 09:41:22 +0200, pl.rec.gory:

W niedzielę ratownicy wzywani byli do jeszcze dwóch niegroźnych wypadków.

Pytam, kiedy dojdziemy do słowackiego modelu ratownictwa w Tatrach? :-/

Myślisz że jak będzie trzeba płacić za akcję to się wiele zmieni? I
tak będzie "ale ja nie wiedziałem że to płatne" albo "to jak to trzeba
zapłacić, to my nie chcemy ratunku...poradzimy sobie sami" i wtedy
może się to już skończyć tragicznie. Polski naród (nie obrażając
nikogo) jest dosyć skąpy i jeśli ma zapłacić za ubezpieczenie to
wychodzi z założenia że może jednak nic się nie stanie...
Oczywiście nie mówię o wszystkich, bo np. alpenverein jest coraz
popularniejsze i u nas także i ludzie to wykupują...ale Ci świadomi
(niestety).

Demokracja polega między innymi na tym, że każdy może na skutek swoich dobrowolnych działań skończyć pod mostem, jak i skończyć w górach. Za głupotę (swoją) powinno się płacić.
--
A

W dniu 2012-08-20 20:29, Aleksander Boberski napisał(a)::

Demokracja polega między innymi na tym, że każdy może na skutek swoich
dobrowolnych działań skończyć pod mostem, jak i skończyć w górach. Za
głupotę (swoją) powinno się płacić.

Mam wątpliwości czy tak należy podchodzić do ratowania zdrowia i życia ludzkiego. A dlaczego nie wprowadzić wobec tego obowiązkowego ubezpieczenia lub pełnej odpłatności od akcji ratowniczych na terenach innych niż góry ? Wypadki na wodzie, pożary, wypadki drogowe itd. itp. - wiele z nich spowodowane również nieodpowiedzialnością lub głupotą, jak niektóre wypadki i wezwania o pomoc w górach. Właśnie zobaczyłem w TV reportaż o pogotowiu lotniczym (nie górskim), które wykonuje rocznie ok 9000 lotów. W Tatrach wykonuje się ponoć ok 400, w innych polskich górach pewnie dużo mniej.
Jeśli pójdziesz z kumplem w góry i ulegnie on wypadkowi lub zachoruje i okaże się, że nie ma ubezpieczenia, to co zrobisz ? Zostawisz go - bo skoro głupi to niech ginie, czy narazisz na bankructwo wzywając GOPR ?
To jest proste tylko w teorii.
--
Jacek G.

Jacek G., Wed, 22 Aug 2012 21:06:18 +0200, pl.rec.gory:

A dlaczego nie wprowadzić wobec tego obowiązkowego ubezpieczenia lub pełnej odpłatności od akcji ratowniczych na terenach innych niż góry ?

Głównie dlatego, że już zostało wprowadzone.
("składka zdrowotna", mówi Ci to coś?)

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

W dniu 2012-08-22 21:56, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a)::

Jacek G., Wed, 22 Aug 2012 21:06:18 +0200, pl.rec.gory:

A dlaczego nie wprowadzić wobec tego obowiązkowego
ubezpieczenia lub pełnej odpłatności od akcji ratowniczych na terenach
innych niż góry ?

Głównie dlatego, że już zostało wprowadzone.
("składka zdrowotna", mówi Ci to coś?)

Ależ zgadza się, tylko dlaczego nie ma ona nadal obejmować również działalności i wypadków w górach. Że w góry, to dla przyjemności ?  A nad wodę, a autem na wczasy, motocyklem, żeby sobie pojeździć, to w innym celu ?
--
Jacek G.

Jacek G., Wed, 22 Aug 2012 22:49:18 +0200, pl.rec.gory:

W dniu 2012-08-22 21:56, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a)::

Jacek G., Wed, 22 Aug 2012 21:06:18 +0200, pl.rec.gory:

A dlaczego nie wprowadzić wobec tego obowiązkowego
ubezpieczenia lub pełnej odpłatności od akcji ratowniczych na terenach
innych niż góry ?

Głównie dlatego, że już zostało wprowadzone.
("składka zdrowotna", mówi Ci to coś?)

Ależ zgadza się, tylko dlaczego nie ma ona nadal obejmować również działalności i wypadków w górach. Że w góry, to dla przyjemności ?

Najwyraźniej.

 A nad wodę, a autem na wczasy, motocyklem, żeby sobie pojeździć, to w innym celu ?

Nad wodę? Oczywiście, że z przymusu. Motocyklem to już w ogóle.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Użytkownik "Jacek G." <"jginter[wytnij]"@wp.pl> napisał w wiadomości news:50352dac$0$26682$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2012-08-20 20:29, Aleksander Boberski napisał(a)::

Demokracja polega między innymi na tym, że każdy może na skutek swoich
dobrowolnych działań skończyć pod mostem, jak i skończyć w górach. Za
głupotę (swoją) powinno się płacić.

Mam wątpliwości czy tak należy podchodzić do ratowania zdrowia i życia ludzkiego. A dlaczego nie wprowadzić wobec tego obowiązkowego ubezpieczenia lub pełnej odpłatności od akcji ratowniczych na terenach innych niż góry ? Wypadki na wodzie, pożary, wypadki drogowe itd. itp. - wiele z nich spowodowane również nieodpowiedzialnością lub głupotą, jak niektóre wypadki i wezwania o pomoc w górach. Właśnie zobaczyłem w TV reportaż o pogotowiu lotniczym (nie górskim), które wykonuje rocznie ok 9000 lotów. W Tatrach wykonuje się ponoć ok 400, w innych polskich górach pewnie dużo mniej.
Jeśli pójdziesz z kumplem w góry i ulegnie on wypadkowi lub zachoruje i okaże się, że nie ma ubezpieczenia, to co zrobisz ? Zostawisz go - bo skoro głupi to niech ginie, czy narazisz na bankructwo wzywając GOPR ?
To jest proste tylko w teorii.

I słusznie - WOPR (jak i GOPR) nie powinien być dotowany. Tam, gdzie jest ratownik, można pobierać opłatę, tam gdzie go nie ma - kąpiesz się na własną odpowiedzialność. A to dlatego, by nie dokładali się do czyjejś działalności rekreacyjnej ci, którzy w niej nie biorą udziału.
--
A

Aleksander Boberski pisze:

Użytkownik "Jacek G." <"jginter[wytnij]"@wp.pl> napisał w wiadomości news:50352dac$0$26682$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2012-08-20 20:29, Aleksander Boberski napisał(a)::

Demokracja polega między innymi na tym, że każdy może na skutek swoich
dobrowolnych działań skończyć pod mostem, jak i skończyć w górach. Za
głupotę (swoją) powinno się płacić.

Mam wątpliwości czy tak należy podchodzić do ratowania zdrowia i życia ludzkiego. A dlaczego nie wprowadzić wobec tego obowiązkowego ubezpieczenia lub pełnej odpłatności od akcji ratowniczych na terenach innych niż góry ? Wypadki na wodzie, pożary, wypadki drogowe itd. itp. - wiele z nich spowodowane również nieodpowiedzialnością lub głupotą, jak niektóre wypadki i wezwania o pomoc w górach. Właśnie zobaczyłem w TV reportaż o pogotowiu lotniczym (nie górskim), które wykonuje rocznie ok 9000 lotów. W Tatrach wykonuje się ponoć ok 400, w innych polskich górach pewnie dużo mniej.
Jeśli pójdziesz z kumplem w góry i ulegnie on wypadkowi lub zachoruje i okaże się, że nie ma ubezpieczenia, to co zrobisz ? Zostawisz go - bo skoro głupi to niech ginie, czy narazisz na bankructwo wzywając GOPR ?
To jest proste tylko w teorii.

I słusznie - WOPR (jak i GOPR) nie powinien być dotowany. Tam, gdzie jest ratownik, można pobierać opłatę, tam gdzie go nie ma - kąpiesz się na własną odpowiedzialność. A to dlatego, by nie dokładali się do czyjejś działalności rekreacyjnej ci, którzy w niej nie biorą udziału.

ale to takie antysocjalistyczne..... ;)


--
Pozdrawiam
Michał

Użytkownik "Tomasz Ziec"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:549281966.20120820121944@elsat.net.pl...

Pytam, kiedy dojdziemy do słowackiego modelu ratownictwa w Tatrach? :-/

Myślisz że jak będzie trzeba płacić za akcję to się wiele zmieni? I
tak będzie "ale ja nie wiedziałem że to płatne" albo "to jak to trzeba
zapłacić, to my nie chcemy ratunku...poradzimy sobie sami" i wtedy
może się to już skończyć tragicznie. Polski naród (nie obrażając
nikogo) jest dosyć skąpy i jeśli ma zapłacić za ubezpieczenie to
wychodzi z założenia że może jednak nic się nie stanie...
Oczywiście nie mówię o wszystkich, bo np. alpenverein jest coraz
popularniejsze i u nas także i ludzie to wykupują...ale Ci świadomi
(niestety).

Ale tez inna jest swiadomosc mozliwego wypadku jak sie jedzie na narty czy wspinaczke w Alpy, a inna jak sie "wspina" na Giewont.

Poza tym ... czy to by cos zmienilo ?
Ubezpieczylem sie, zaplacilem, to teraz mi pomagajcie :-)

J.