Data: 2011-05-09 20:18:54 | |
Autor: nxs | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
Witam. Szukam nowego roweru i zachciało mi się Herculesa Jump Street.
Ma wszystko co trzeba: błotniki, dzwonek, nóżkę i lampy zasilane dynamem. Jakie jest wasze zdanie na temat oświetlenia rowerowego? Lepsze jest zasilanie bateryjne czy własśnie dynamowe? Pytam, bo moge mieć znacznie tańszego Herculesa Jumpa bez wyposażenia, które mogę sobie już sam dobrać. Czy dynamo w piaście z czasem się nie zużyje? Przecież działa cały czas. Pozdrawiam. nxs |
|
Data: 2011-05-09 17:40:51 | |
Autor: mihau | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
On 9 Maj, 20:18, "nxs" <n...@wp.pl> wrote:
Jakie jest wasze zdanie na temat oświetlenia rowerowego? Lepsze jest W epoce diod LED i baterii litowych nie męczyłbym się dymaniem dynama.. Jak jeszcze lampkę przełączysz w tryb migania, to na jednej zmianie baterii podziała Ci kilkadziesiąt godzin. -- mihau |
|
Data: 2011-05-10 07:29:04 | |
Autor: MichaĹG | |
OĹwietlenie roweru - jakie? | |
W dniu 2011-05-10 02:40, mihau pisze:
On 9 Maj, 20:18, "nxs"<n...@wp.pl> wrote: Dynamo ma tÄ zaletÄ, Ĺźe 'zawsze jest';). Zwykle, kiedy potrzebowaĹem wĹaczyÄ lampke to aku byĹy padniÄte (nawet litowe majÄ krĂłtki czas samorozĹadowania)lub lamka w drugim plecaku....... -- Pozdrawiam MichaĹ |
|
Data: 2011-05-10 04:49:15 | |
Autor: mihau | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
On May 10, 7:29 am, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:
Dynamo ma tą zaletę, że 'zawsze jest';). Zwykle, kiedy potrzebowałem To prawda, litowe szybko gubią zawartość, nawet te o niby przedłużonym terminie przydatności. Ale ostatnio kupiłem w Tesco zwykłe paluszki 8xEnergizer za 10zł. Z całym szacunkiem dla środowiska naturalnego, ale przy takich cenach to nawet nie chce mi się ładowarki podłączać ;) PS: A dynamo się nie psuje? ;> -- mihau |
|
Data: 2011-05-10 12:08:32 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
mihau <michal.salaban@gmail.com> napisał(a):
On May 10, 7:29=A0am, Micha=B3G <grodm...@wp.pl> wrote: Oj, nieprawda jest, jakoby. Eneloopy i Ready2use Varty rzeczywiscie po paru miesiacach lezenia wsadza sie w lampke i swieci. Przetestowane tej zimy. Ale ostatnio kupi=B3em w Tesco zwyk=B3e paluszki 8xEnergizer za 10z=B3. Z A to juz zalezy, ile jezdzisz noca. I od apetytu lampki. PS: A dynamo si=EA nie psuje? ;> Wszystko sie moze zepsuc. Ale jak sie jezdzi zima (1. czesto ciemno, 2. mroz), to zanim mi sie dynamo zepsuje, to lampka bateryjna zezre za wiecej. rmikke -- |
|
Data: 2011-05-10 08:51:39 | |
Autor: mihau | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
On 10 Maj, 14:08, "Ryszard Mikke" <rmi...@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:
Eneloopy i Ready2use Varty rzeczywiscie po paru miesiacach lezenia wsadza sie Eneloop akurat mnie nie zachwycił. Po tygodniu od naładowania nie uruchamiał mi aparatu. No ale mój aparat to akurat był prądożerny smok :) Wszystko sie moze zepsuc. Ale jak sie jezdzi zima (1. czesto ciemno, 2. mroz), Ja przez zimę zużyłem chyba 6 baterii, w tym dwie zgubione razem z lampką. Ale jazdy po ciemku miałem tylko pół godziny dziennie. A jak wygląda odporność dynama na zimowe warunki? Woda z solą chyba mu nie służą, a tym bardziej kablom i ich połączeniom? -- mihau |
|
Data: 2011-05-10 19:51:27 | |
Autor: Marcin Gala | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
On 10-05-2011 17:51, mihau wrote:
On 10 Maj, 14:08, "Ryszard Mikke"<rmi...@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:To jakies dziwne eneloopy trafiles. U mnie w aparacie potrafia wytrzymac 2 miesiace albo i lepiej okazyjnego pstrykania. Aparat to Canon SX110, taka troche lepsza "malpa". Wlasnie kombinuje kupic 2 komplety do przedniego "leda". -- Marcin "Ahmed" Gala - alez wodzu, co wodz??? - to ja juz sobie pojde... |
|
Data: 2011-05-10 12:05:06 | |
Autor: Piotrpo | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
On 10 Maj, 19:51, Marcin Gala <m.gala.maupa@.interia.pyly> wrote:
On 10-05-2011 17:51, mihau wrote:> On 10 Maj, 14:08, "Ryszard Mikke"<rmi....@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote: Możliwe, że ma dziwny aparat po prostu - niby wyłączony, a jednak nie. |
|
Data: 2011-05-11 06:25:36 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
mihau <michal.salaban@gmail.com> napisał(a):
On 10 Maj, 14:08, "Ryszard Mikke" <rmi...@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote: Z aparatami, jak z pszczolami, nigdy nic nie wiadomo. Corki aparat regularnie mowi, ze bateria slaba, nalezy go potraktowac jak Windowsa - i dziala. Raz wyjalem akumulatorki i sprawdzilem napiecie - 1.35V Lampka Sigmy nie narzeka przy 1.28... > Wszystko sie moze zepsuc. Ale jak sie jezdzi zima (1. czesto ciemno, 2. m= To i tak sporo, ale w sumie zima ciezko nie pojezdzic po ciemku. Ja zwykle swice zima ok godziny dziennie, chyba ze pojade jakos naokolo. A jak wygl=B1da odporno=B6=E6 dynama na zimowe warunki? Woda z sol=B1 chyba= Polaczen tez sie obawialem, szczegolnie, ze przy skladaniu roweru wetkneli po prostu druciki za blaszki pradnicy :/ . Ale zanim snieg spadl, skombinowalem i zainstalowalem wtyczke, wszystko jest osloniete, niz mi sol nie zezarla, zadnych przerw w swieceniu nie mialem. No i lampka wali zdrowo :D rmikke -- |
|
Data: 2011-05-10 14:14:50 | |
Autor: MichaĹG | |
OĹwietlenie roweru - jakie? | |
W dniu 2011-05-10 13:49, mihau pisze:
On May 10, 7:29 am, MichaĹG<grodm...@wp.pl> wrote: pierwsze rozleciaĹo sie po 2 godzinach ;) - wtedy rozpoznaĹem nieco temat i kupiĹem Axa-basta- nie pamiÄtam modelu (ma znacznie wiÄkszÄ 'gĹowkÄ'). To jezdi juz czwarty rok... - a uzywane min 2, czeĹciej 3 godz. w tygodniu. Mimo to szukam sensownego aku Ĺźelowego. Byle niezbyt ciÄĹźkiego... ;) -- Pozdrawiam MichaĹ |
|
Data: 2011-05-10 15:05:43 | |
Autor: Bartłomiej Zieliński | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
Użytkownik mihau napisał:
PS: A dynamo się nie psuje? ;> Psuje się, jak wszystko inne ;-) -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - |
|
Data: 2011-05-10 17:36:52 | |
Autor: emil | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
W dniu 2011-05-10 13:49, mihau pisze:
On May 10, 7:29 am, MichałG<grodm...@wp.pl> wrote: Śmiem twierdzić że akumulatorek 18650 po pół roku leżenia w szafie włożony do jakiejś latarki z nową diodą (cree itp.) da więcej światła niż dynamo z typowym dla niego halogenkiem. |
|
Data: 2011-05-11 00:16:42 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
"emil" <emilpromil@gmail.com> wrote in message news:iqbm2g$al8$1opal.futuro.pl... Śmiem twierdzić że akumulatorek 18650 po pół roku leżenia w szafie włożony do jakiejś latarki z nową diodą (cree itp.) da więcej światła niż dynamo z typowym dla niego halogenkiem. Dlaczego typowy dla dynama ma być "halogenek"? Akurat "halogenek" się z dynamem spisuje nieporównanie gorzej niż oświetlenie diodowe. W odróżnieniu od oświetlenia "bateryjnego", gdzie zasilanie diody bez ciut bardziej skomplikowanej elektroniki jest mało sensowne, a zasilanie "halogenka" jest bezpieczniejsze niż przy zasilaniu dynamowym (jeśli dynamo/lampka nie mają zabezpieczenia napięciowego, łatwo jest żarówkę zjarać). Przyzwoity akumulatorek 18650 z ładowarką kosztuje tyle, ile teraz dynamopiasta. Zakładając, że dynamo ładuje w diodę 0,5A, taki akumulatorek poświeci raptem 4h. A dynamopiasta spokojnie może też do u.ś., niezależnie od pogody i temperatury, ładować w diody coś koło 5-6W, zmieniając noc w dzień - ile pociągnie pojedyncze aku przy takiej mocy? Niewiele ponad godzinę, zimą jeszcze mniej. Oświetlenia akumulatorowego używam w skali roku nieporównanie więcej niż dynamowego (i piszę tu o przyzwoitym oświetleniu, nie mrygających popierdułkach), mimo tego w rowerze miejsko-wiejskim, wyprawowym czy przy kilkunastogodzinnym łojeniu w ostrym mrozie - dynamo msz to po prostu znacznie wygodniejsze rozwiązanie. pozdr |
|
Data: 2011-05-11 06:32:30 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
emil <emilpromil@gmail.com> napisał(a):
W dniu 2011-05-10 13:49, mihau pisze: Ja np. mam dynamo z typwa dla niego diodowka. I owszem, bateryjna lampka swiecila jeszcze jasniej, ale na 80km na mrozie zuzylem dwa komplety akumulatorkow i jeszcze musialem bateryjki kupic... A z dynamo - setka na mrozie bez zadnych problemow. Tylko ja wymarzlem ;) rmikke -- |
|
Data: 2011-05-10 18:25:39 | |
Autor: tms | |
OĹwietlenie roweru - jakie? | |
On 2011-05-10 07:29, MichaĹG wrote:
W dniu 2011-05-10 02:40, mihau pisze:Litowe majÄ krĂłtki czas samorozĹadowania??? O jakim typie akumulatora mĂłwisz? Bo klasyczne Li-Ion majÄ ok 8% miesiÄcznie w pokojowej temperaturze. |
|
Data: 2011-05-11 08:56:15 | |
Autor: MichaĹG | |
OĹwietlenie roweru - jakie? | |
W dniu 2011-05-10 18:25, tms pisze:
On 2011-05-10 07:29, MichaĹG wrote:trafiĹeĹ widocznie na lepsze. Ja nie mam ochoty i czasu na eksperymenty.... a poszukiwanie lampki jak juz jest ciemno tez mnie nie bawi, tym bardziej jazda bez swiatĹa. Zestaw dynamo Axa- basta+ B&M Cyo zaĹatwia powroty przez las po ciemku. -- Pozdrawiam MichaĹ |
|
Data: 2011-05-09 20:34:52 | |
Autor: ToMasz | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
Lepsze jest wszystko zależy. JA wole mikroskopijne bateryjne, bo jest lekkie, małe a po nocy jeżdżę tylko oświetlonymi drogami wiec lepszego nie trzeba ( mam w zapasie chińską mocną lampe - używaną od świeta, jesienią właściwie) dynamo w piaście jest "pińcet" razy lepsze od zwykłego dynama. zużywają sie normalnie łożyska na osi, a samo dynamo nie bardzo. jeśli chodzi o stawiany przez koło opór, bez lamp jest taki sam jak zwykłego koła. Nawet jak wiekszy to podobnego rzędu. znaczy ze koło rozpędzone ręką kręci sie dziesiat sekund. dopiero po włączeniu lamp opór stawiany przez koło rośnie. kręci sie parę sekund, kilka kilkanaście obrotów i staje. PRądnica zwykła - kiszka. PRądnica w piaście - jak potrzebujesz - super. diody na baterie - naj wszechstronniejsze. dla niedzielnych kierowców - lampeczki, dla zawodowców - kosztowne szperacze ToMasz |
|
Data: 2011-05-09 12:08:49 | |
Autor: tadek | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
On 9 Maj, 20:34, ToMasz <twitek4@.gazeta.pl> wrote:
> Lepsze jest dynamo w piaście nawet jak nie jest włączone oświetlenie stawia opór. Wynosi on od 0.5 W dla najlepszego i najdroższego SON do ok. 1 W dla Shimano. |
|
Data: 2011-05-09 21:22:43 | |
Autor: nxs | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
Użytkownik "tadek" <tadeklodz@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:44d69b6e-3916-4fc5-b263-4dbf5145ed8dr20g2000yqd.googlegroups.com... On 9 Maj, 20:34, ToMasz <twitek4@.gazeta.pl> wrote: dynamo w piaście nawet jak nie jest włączone oświetlenie stawia opór. W zasadzie to nie wiem po co mi to światło, chyba tylko dla bezpieczeństwa na ulicy. Spodobało mi się to, że naciskam włącznik w lampce przedniej i mam bardzo dobre, mocne oświetlenie kiedy tylko chcę. Ale tak po prawdzie, to raczej po nocy nie jeżdżę. Czy lampki na baterie z diodami LED dobrze oświetlą drogę w nocy (gdybym musiał w nocu jechać?). Pozdrawiam. |
|
Data: 2011-05-10 08:33:54 | |
Autor: Paweł Suwiński | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
Dnia pon, 09 maj 2011 tako rzecze nxs:
dynamo w piaście nawet jak nie jest włączone oświetlenie stawia opór. No to jeszcze jest opcja lampek magnetycznych (magnes na szprychy, lampka do ramy). Nie trzeba się martwić o akumulatorki/ baterie zawsze działa, zawsze jest dostępne, a stawia mniejszy opór niż zwykłe dynamo, a może i niż dynamo w piaście. Podejrzałem takie coś u kumpla, który przywiózł rower z Danii, tam chyba to musi być popularne (?). Znalazłem u nas na allegro (teraz nie widzę). -- Pozdrawiam Paweł Suwiński |
|
Data: 2011-05-09 22:16:36 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
Użytkownik ToMasz napisał:
PRądnica zwykła - kiszka. Zwykłe dynamo dociskane z boku opony zużywa trzy waty na produkcję prądu, czwarty wat na grzanie swoich uzwojeń i rdzenia a kilkanaście watów na darcie gumy - główne straty występują na styku rolka - opona. -- Darek |
|
Data: 2011-05-09 22:51:34 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
"ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> wrote in message news:iq9c4d$365$1inews.gazeta.pl... dynamo w piaście jest "pińcet" razy lepsze od zwykłego dynama. bez przesady. W rowerze miejsko-wiejskim na cieplejszą porę roku wymieniam dynamopiastę na butelczynę i gdyby nie mruczenie dynama i to, że w dłuższym deszczu trzeba zwiększyć docisk do opony, to bym zupełnie nie dostrzegał różnicy (a zdarza mi się i z butelczyną jeździć na światłach po parę godzin). Używam głównie B&M w cenie tańszej dynamopiasty, ale mam też i świetnie sprawującą się Bastę kupioną za 20zł - podejrzewam, że negatywne skojarzenia z dynamami butelkowymi wiążą się z używaniem nietrwałej chińszczyzny (czy dawnych rometowskich prądnic) po 10zł. Przy incydentalnym używaniu oświetlenia i "ciepłosezonowej" jeździe przyzwoite dynamo butelkowe wystarczy. Zwłaszcza jak się łoi długie dystanse, gdy opór nieobciążonej dynamopiasty jakieś tam wymierne negatywne efekty ma. diody na baterie - naj wszechstronniejsze. dla niedzielnych kierowców - baterie czy dynamo to tylko zasilanie - nic nie stoi na przeszkodzie, aby zasilać dynamem kosztownego szperacza, ot choćby to: http://www.supernova-lights.com/en/products/e3_triple.html czy znacznie mniej kosztowne trójdiodowe dynamowe wymiatacze samorobne, prezentowane na preclu lata świetlne temu pozdr |
|
Data: 2011-05-10 15:04:36 | |
Autor: Bartłomiej Zieliński | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
Użytkownik Wojtek Paszkowski napisał:
podejrzewam, że negatywne skojarzenia z dynamami butelkowymi wiążą I tu bym się nie zgodził - w starym rowerze miałem 2 dynama rometowskie, z metalowymi kółkami napędowymi, mimo pełnoletności były całkowicie sprawne. W nowym rowerze (2,5 roku) dynamo zmieniałem już 2 razy... -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - |
|
Data: 2011-05-09 22:29:08 | |
Autor: Marcin Hyła | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
On 2011-05-09 20:18, nxs wrote:
Witam. Szukam nowego roweru i zachciało mi się Herculesa Jump Street. A to zależy do czego. W rowerze wiejskim mam aku/baterie, cały set oświetlenia różnorakiego, wielokrotnie tu na preclu dyskutowanego. Głównie dlatego, żeby świeciło też kiedy stoję/jadę bardzo powoli albo chcę sobie oświetlić drogowskaz lub popatrzyć na mapę. W miejskim mam dynamo w piaście i oświetlenie ledowe (!!!) przód i tył. I ono jest _nie_do_zdarcia_ - działa świetnie, tył ledowy jest jasny praktycznie jak samochodowy/motocyklowy, przód rzecz jasna słabszy - ale raczej się nie przepali, halogeny wymieniałem raz na rok mniej więcej z tego co pamiętam. Mój setup: dynamo Shimano NX32 czy cuś, tył Busch Muller XS coś, przód - Basta Axa coś a obecnie Busch Muller Cyo. Dynamo w piaście używam od kilkunastu (!) lat, absolutnie nie wyobrażam sobie czegoś innego w miejskim rowerze - a eksperymentowałem z czym się dało (z wyjatkiem odszprychowego dynamo Aufa, nie do dostania chyba w PL i generalnie - mało popularne, choć powinno być pozbawione wad dynam butelkowych i innych "od-oponowych"). marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2011-05-09 23:02:53 | |
Autor: geos | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
Marcin Hyła wrote:
W miejskim mam dynamo w piaście i oświetlenie ledowe (!!!) przód i tył. I ono jest _nie_do_zdarcia_ - działa świetnie, tył ledowy jest jasny praktycznie jak samochodowy/motocyklowy co to za model ledowy na rufie? pozdrawiam, geos |
|
Data: 2011-05-09 23:14:20 | |
Autor: Marcin Hyła | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
On 2011-05-09 23:02, geos wrote:
Jak pisałem - Bumm XS albo coś podobnego. Tzn. XS na pewno bo kupowałem sam, teraz mam zdaje się to: http://www.bumm.de/produkte/dynamo-ruecklicht/toplight-flat.html - ale świecą podobnie albo taxamo (XS lepiej dawał na boki), generalnie ta dioda - bo chyba ta sama we wszystkich - daje dużo lepiej niż bateryjne, IMHO. marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2011-05-09 23:21:38 | |
Autor: geos | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
Marcin Hyła wrote:
On 2011-05-09 23:02, geos wrote: dzięki, sprawdzałem przed napisaniem, ale pojawiła mi się wersja z żarówką. teraz widzę, że jest i ledowy wariant. pozdrawiam, geos |
|
Data: 2011-05-10 22:44:02 | |
Autor: ciach | |
OĹwietlenie roweru - jakie? | |
Ja od ponad roku w swoim poziomym Challenge-u uĹźytkujÄ dynamopiastÄ DH-3N80-E wspĂłĹpracujÄ
cÄ
z wykonanÄ
wĹasnorÄczne maĹÄ
lampkÄ
na 1W diodzie HELIXEON â 100 lm z soczewkÄ
15st oraz ĹwiateĹkiem tylnym zrobionym ze âstaroĹźytnejâ lampki bocznej (takie jak pamiÄtam ze skĹadakĂłw Wigry) wyposaĹźonej w diodÄ o wysokiej intensywnoĹci zamontowanym w miejscu starej prÄ
dnicy oraz dodatkowo tylnÄ
bateryjnÄ
AXA Basta Zoom Auto. Lampka przednia zrobiona jest z czÄĹci korpusu latareczki Mactronic (2xAA). OĹwietlenie speĹnia zadanie wzorowo i w nocy jest widoczne z ponad kilkuset metrĂłw. Po zmroku oĹwietla drogÄ dosyÄ dobrze. WadÄ
takiego rozwiÄ
zania jest jednak brak oĹwietlenia przedniego po zatrzymaniu siÄ mimo, Ĺźe zaczyna ĹwieciÄ dosĹownie juĹź od 4-5 km/h. Zestaw zasilany dynamopiastÄ
Ĺwieci bez przerwy â takĹźe w dzieĹ. Nie czujÄ wiÄkszej róşnicy w oporze kóŠprzy wĹÄ
czonym lub wyĹÄ
czonym oĹwietleniu. Bateryjny tyĹ zaĹÄ
czam tylko wieczorami i w nocy. WczeĹniej do zasilania uĹźywaĹem m. inn. w sumie niezĹego dynama AXA Basta HR ale to prawie rozpadĹo siÄ po kilkudziesiÄciu kilometrach intensywnej jazdy. Ostatnio zauwaĹźyĹem, Ĺźe czÄĹÄ bicyklistĂłw jeĹşdzi z wĹÄ
czonymi lampkami/latarkami takĹźe w dzieĹ lub wczesnym wieczorem choÄ bywajÄ
niestety tacy, ktĂłrzy nie uĹźywajÄ
Ĺźadnych odblaskĂłw ani oĹwietlenia nawet w nocy â moĹźna ich spotkaÄ nocÄ
nawet na wiÄkszych drogach wojewĂłdzkich. Dla mnie to samobĂłjcy.
Generalnie do intensywnej jazdy turystycznej takĹźe miejskiej zdecydowanie polecam dynamopiastÄ â nie trzeba martwiÄ siÄ o baterie czy naĹadowanie akumulatorĂłw. Kto raz sprĂłbowaĹ ten wie. Ewentualnie dobre oĹwietlenie bateryjne/aku lub teĹź oba te rozwiÄ zania w zaleĹźnoĹci od konfiguracji. Do âbutelkiâ raczej nie wrĂłcÄ ale - âco kto lubiâ Tak to rozwiÄ zaĹem u siebie: http://img684.imageshack.us/g/21375448.jpg/ |
|
Data: 2011-05-10 23:52:09 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
OĹwietlenie roweru - jakie? | |
On 2011-05-10, ciach wrote:
[..] Tak to rozwiÄ zaĹem u siebie: A powiedz mi, skÄ d masz tÄ obejmÄ? Ona jest z nierdzewki? SzukaĹem (i w sumie dalej szukam) czegoĹ dokĹadnie takiego pod lampkÄ o Ĺrednicy 40mm (Sigma Powerled). Nie znalazĹem. ;) -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2011-05-11 08:01:39 | |
Autor: suxen | |
OĹwietlenie roweru - jakie? | |
W dniu 2011.05.11 01:52, Jan Srzednicki pisze:
To jest zwykĹÄ obejma dĹşwigni hamulca torpedo (mocowana do czÄĹci tylnego trĂłjkÄ ta) taki jak np. w starym Jubilacie. Pomalowana na czarno. Ĺrednica akurat pasowaĹa do korpusu latarki - jakieĹ 15-18 mm. |
|
Data: 2011-05-11 13:42:44 | |
Autor: skuter | |
Oświetlenie roweru - jakie? | |
(z wyjatkiem odszprychowego dynamo Aufa, nie do dostania chyba w PL Przez pare lat było w Polsce dostępne. Obecnie _podobno_ nigdzie nie jest dostepne bo producent nie wytrzymal kryzysu. -- |