Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Oszczerstwa rzucane na pilotów są obrzydliwe

Oszczerstwa rzucane na pilotów są obrzydliwe

Data: 2010-04-13 14:33:56
Autor: Antenka
Oszczerstwa rzucane na pilotów są obrzydliwe
Według kacapów byli "ofiarami losu" - nie potrafili latać. Dodatkowo
byli zupełnie niekumaci - nie znali żadnego cywilizowanego języka,
czyli ruskiego. Co innego na ich temat mówi dr inż. Drozdowicz.

Piloci nie zawiedli
============Nasz Dziennik, 2010-04-13

Z dr. inż. Ryszardem Drozdowiczem z Laboratorium Aerodynamicznego
Politechniki Szczecińskiej rozmawia Marcin Austyn

Pana zdaniem, czynnik ludzki miał najmniejsze znaczenie w katastrofie,
sugeruje Pan awarię lub sabotaż. Z relacji dziennikarzy lądujących
nieco wcześniej na lotnisku wynika, że pułap chmur był bardzo niski i
byli zdziwieni, kiedy nagle zobaczyli pas startowy. Czy możliwe jest,
by pilot podjął decyzję o lądowaniu, nie mając pewności, gdzie
znajduje się pas startowy?

- Taką możliwość zupełnie błędnej lokalizacji pasa startowego przez
dwóch doświadczonych pilotów, którzy wykonali dodatkowe kręgi
nadlotniskowe, należy całkowicie wykluczyć. Już po jednym kręgu piloci
dokładnie wiedzieli, nie tylko gdzie jest pas, ale jaką ma długość,
jak daleko zaczyna się on od przeszkód typu drzewa, jaki jest kierunek
i prędkość wiatru. A więc wiedzieli, z której strony pasa należy
podejść pod wiatr oraz jaka jest widoczność i zaleganie mgły.
Wszystkie dane otrzymuje się w obowiązkowej procedurze korespondencji
radiowej z wieżą kontrolną lotniska. Dla pasażerów mogło być
zaskoczeniem nagłe pojawienie się pasa, ale w żadnym razie nie dla
pilotów, którzy dokładnie wiedzieli, jakie muszą mieć parametry na
podejściu, a nawet znali z bardzo małym błędem punkt przyziemienia w
osi pasa.

W jaki sposób w trudnych warunkach naprowadzane są samoloty na
lotniskach takich jak w Smoleńsku, gdzie nie ma zaawansowanych
systemów?

- Przy świetle dziennym każdy pilot bez problemu znajdzie docelowe
lotnisko na podstawie mapy i własnych przyrządów pokładowych. W tym
przypadku naprowadzanie systemem radarowym nie było niezbędne, mogło
być tylko pomocnicze. TU-154M miał własny system klasy II, dla pułapu
chmur powyżej 30 m i widoczności poziomej minimum 350 m, który
prawdopodobnie i tak nie był wykorzystany ze względu na istniejący na
lotnisku w Smoleńsku system o klasę niższy. A więc piloci wiedząc o
tym, musieli się upewnić co do warunków lądowania na podstawie oceny
wzrokowej oraz własnych przyrządów i doświadczenia.

Możliwe jest, że obsługa lotniska mogła wprowadzić w błąd pilotów
podczas lądowania, czy też piloci mogą bezpiecznie lądować, bazując na
odczytach urządzeń w samolocie?

- Piloci podjęli decyzję o lądowaniu na podstawie własnej oceny
warunków, bez względu na informacje z kontroli lotów.

Pojawiają się informacje, że pilot otrzymał z wieży złe parametry lotu
- był niżej, niż mu się wydawało, i schodził zbyt ostro, i nie zdołał
wyciągnąć maszyny...


- Pilot takiej maszyny ma duże możliwości natychmiastowej weryfikacji
parametrów podawanych z wieży kontrolnej i w razie potrzeby
natychmiast zgłasza ewentualne rozbieżności lub podejmuje decyzję o
przejściu na drugi krąg.

Kontrolerzy lotu twierdzą, że odradzali lądowanie - jak w takich
przypadkach zachowuje się pilot?

- Jeżeli pilot podał swoją decyzję o lądowaniu w formie: "proszę o
zgodę na lądowanie", to kontroler ma tylko dwie możliwości, albo ją
wyrazić w formie: "ląduj, pas wolny", albo nie wyrazić zgody,
nakazując oczekiwanie na zwolnienie pasa. Natomiast odradzanie
lądowania nie ma charakteru procedury i jest tylko niewiążącą
informacją dla pilota.

Czy w przypadku, gdy warunki pogodowe są bardzo złe, lotnisko może
przyjmować samoloty, czy też jest ono bezwzględnie zamykane dla ruchu
lotniczego?

- Przy bardzo złych warunkach dokładnie określonych w przepisach
lotniska na całym świecie są czasowo wyłączane z ruchu lotniczego, z
wyjątkiem sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zgłaszanych przez
pilota w formie "mayday mayday mayday" lub awaryjnych w formie "pan-
pan".

Można opisać trajektorię lotu prezydenckiego samolotu na podstawie
dotychczasowych doniesień?

- Przygotowanie takiej prawdopodobnej trajektorii lotu na podejściu z
uwzględnieniem awaryjnego przechylenia samolotu o mniej więcej 450
stopni jest możliwe. Jednak odczyty z czarnych skrzynek będą
precyzyjne i powinny być wkrótce opublikowane.

Dziękuję za rozmowę.


Antenka

Data: 2010-04-13 18:30:22
Autor: Bruner
Oszczerstwa rzucane na pilotów są obrzydliwe
Antena co ty za glupoty nadajesz, kontroler z lotniska zasugerowal ze "moze" nie rozumieli jezyka bo nie odpowiadali.


No i plotka sie rozeszla.

Data: 2010-04-14 00:05:23
Autor: jadrys
Oszczerstwa rzucane na pilotów są obr zydliwe
W dniu 2010-04-13 23:33, Antenka pisze:
Według kacapów byli "ofiarami losu" - nie potrafili latać. Dodatkowo
byli zupełnie niekumaci - nie znali żadnego cywilizowanego języka,
czyli ruskiego. Co innego na ich temat mówi dr inż. Drozdowicz.

Piloci nie zawiedli
=============
Nasz Dziennik, 2010-04-13

Z dr. inż. Ryszardem Drozdowiczem z Laboratorium Aerodynamicznego
Politechniki Szczecińskiej rozmawia Marcin Austyn

Pana zdaniem, czynnik ludzki miał najmniejsze znaczenie w katastrofie,
sugeruje Pan awarię lub sabotaż. Z relacji dziennikarzy lądujących
nieco wcześniej na lotnisku wynika, że pułap chmur był bardzo niski i
byli zdziwieni, kiedy nagle zobaczyli pas startowy. Czy możliwe jest,
by pilot podjął decyzję o lądowaniu, nie mając pewności, gdzie
znajduje się pas startowy?

- Taką możliwość zupełnie błędnej lokalizacji pasa startowego przez
dwóch doświadczonych pilotów, którzy wykonali dodatkowe kręgi
nadlotniskowe, należy całkowicie wykluczyć. Już po jednym kręgu piloci
dokładnie wiedzieli, nie tylko gdzie jest pas, ale jaką ma długość,
jak daleko zaczyna się on od przeszkód typu drzewa, jaki jest kierunek
i prędkość wiatru. A więc wiedzieli, z której strony pasa należy
podejść pod wiatr oraz jaka jest widoczność i zaleganie mgły.
Wszystkie dane otrzymuje się w obowiązkowej procedurze korespondencji
radiowej z wieżą kontrolną lotniska. Dla pasażerów mogło być
zaskoczeniem nagłe pojawienie się pasa, ale w żadnym razie nie dla
pilotów, którzy dokładnie wiedzieli, jakie muszą mieć parametry na
podejściu, a nawet znali z bardzo małym błędem punkt przyziemienia w
osi pasa.

W jaki sposób w trudnych warunkach naprowadzane są samoloty na
lotniskach takich jak w Smoleńsku, gdzie nie ma zaawansowanych
systemów?

- Przy świetle dziennym każdy pilot bez problemu znajdzie docelowe
lotnisko na podstawie mapy i własnych przyrządów pokładowych. W tym
przypadku naprowadzanie systemem radarowym nie było niezbędne, mogło
być tylko pomocnicze. TU-154M miał własny system klasy II, dla pułapu
chmur powyżej 30 m i widoczności poziomej minimum 350 m, który
prawdopodobnie i tak nie był wykorzystany ze względu na istniejący na
lotnisku w Smoleńsku system o klasę niższy. A więc piloci wiedząc o
tym, musieli się upewnić co do warunków lądowania na podstawie oceny
wzrokowej oraz własnych przyrządów i doświadczenia.

Możliwe jest, że obsługa lotniska mogła wprowadzić w błąd pilotów
podczas lądowania, czy też piloci mogą bezpiecznie lądować, bazując na
odczytach urządzeń w samolocie?

- Piloci podjęli decyzję o lądowaniu na podstawie własnej oceny
warunków, bez względu na informacje z kontroli lotów.

Pojawiają się informacje, że pilot otrzymał z wieży złe parametry lotu
- był niżej, niż mu się wydawało, i schodził zbyt ostro, i nie zdołał
wyciągnąć maszyny...


- Pilot takiej maszyny ma duże możliwości natychmiastowej weryfikacji
parametrów podawanych z wieży kontrolnej i w razie potrzeby
natychmiast zgłasza ewentualne rozbieżności lub podejmuje decyzję o
przejściu na drugi krąg.

Kontrolerzy lotu twierdzą, że odradzali lądowanie - jak w takich
przypadkach zachowuje się pilot?

- Jeżeli pilot podał swoją decyzję o lądowaniu w formie: "proszę o
zgodę na lądowanie", to kontroler ma tylko dwie możliwości, albo ją
wyrazić w formie: "ląduj, pas wolny", albo nie wyrazić zgody,
nakazując oczekiwanie na zwolnienie pasa. Natomiast odradzanie
lądowania nie ma charakteru procedury i jest tylko niewiążącą
informacją dla pilota.

Czy w przypadku, gdy warunki pogodowe są bardzo złe, lotnisko może
przyjmować samoloty, czy też jest ono bezwzględnie zamykane dla ruchu
lotniczego?

- Przy bardzo złych warunkach dokładnie określonych w przepisach
lotniska na całym świecie są czasowo wyłączane z ruchu lotniczego, z
wyjątkiem sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zgłaszanych przez
pilota w formie "mayday mayday mayday" lub awaryjnych w formie "pan-
pan".

Można opisać trajektorię lotu prezydenckiego samolotu na podstawie
dotychczasowych doniesień?

- Przygotowanie takiej prawdopodobnej trajektorii lotu na podejściu z
uwzględnieniem awaryjnego przechylenia samolotu o mniej więcej 450
stopni jest możliwe. Jednak odczyty z czarnych skrzynek będą
precyzyjne i powinny być wkrótce opublikowane.

Dziękuję za rozmowę.


Antenka
  

Myślę że na dzień dzisiejszy nie ma co wyciągać daleko idących wniosków.. Można łatwo skrzywdzić kogoś niewinnego.  Druga sprawa że kacapy tez nie powinni tak się wyrażać o naszych pilotach.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-04-14 09:51:45
Autor:
Oszczerstwa rzucane na pilotów są obrzydliwe
On Tue, 13 Apr 2010 14:33:56 -0700 (PDT), Antenka
<sweet.blue_eyes@wp.pl> wrote:

Według kacapów byli "ofiarami losu" - nie potrafili latać. Dodatkowo
byli zupełnie niekumaci - nie znali żadnego cywilizowanego języka,
czyli ruskiego. Co innego na ich temat mówi dr inż. Drozdowicz.

 to proste. byc moze winny jest ktos inny ale taka prawda
 nie pozwolilaby na pochowanie go na wawelu. obrzydliwe.






--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/

Data: 2010-04-14 10:19:56
Autor: Tomy M.
Oszczerstwa rzucane na pilot ów są obrzydliwe
Użytkownik "".<he®sk>."" <.WC15€bigbrednie@interia.pl> napisał w wiadomości news:aeras5l1pe93dpp8ku01mtbdtlgs717ol44ax.com...

to proste. byc moze winny jest ktos inny ale taka prawda
nie pozwolilaby na pochowanie go na wawelu. obrzydliwe.

Chcesz się założyć że nie miłaby to kompletnie
Ĺźadnego znaczenia?

--

Tomy M. www.ansibl.com

Data: 2010-04-14 10:25:08
Autor:
Oszczerstwa rzucane na pilotów są obrzydliwe
On Wed, 14 Apr 2010 10:19:56 +0200, "Tomy M." <tomy@ansibl.com> wrote:

Użytkownik "".<he®sk>."" <.WC15€bigbrednie@interia.pl> napisał w wiadomości news:aeras5l1pe93dpp8ku01mtbdtlgs717ol44ax.com...

>to proste. byc moze winny jest ktos inny ale taka prawda
>nie pozwolilaby na pochowanie go na wawelu. obrzydliwe.

Chcesz się założyć że nie miłaby to kompletnie
Ĺźadnego znaczenia?

 sadzisz, ze amok siegnal szczytow ?


--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan drĂłg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/

Oszczerstwa rzucane na pilotów są obrzydliwe

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona