Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Oszuści z GW

Oszuści z GW

Data: 2012-06-12 04:02:01
Autor: Przemysław W
Oszuści z GW

To było ostatnie zdjęcie Lecha Kaczyńskiego

"Ostatnie zdjęcie" Kaczyńskiego wcale nieostatnie - pisze dziś "Gazeta Wyborcza", powołując się na fakt, że opublikowana niedawno przez "Gazetę Polską" fotografia śp. Prezydenta nosi datę 11 stycznia 2008 r. Dziennik Adama Michnika oczywiście kłamie: oto dowody.

Po pierwsze: autor zdjęcia, śp. Wojciech Seweryn, nigdy przed 10 kwietnia 2010 r. nie leciał samolotem z Lechem Kaczyńskim. Nie mógł więc sfotografować prezydenta 11 stycznia 2008 r. ani żadnego innego dnia.

Po drugie: na fotografii, którą opublikowała "Gazeta Polska", można zidentyfikować inne osoby, które 10 kwietnia 2010 r. leciały Tu-154, np. Bożenę Łojek.

Po trzecie: widoczne na zdjęciu wnętrze tupolewa jest zmienione po remoncie, który odbył się w 2009 r. w Rosji.

Po czwarte: 11 stycznia 2008 r. Lech Kaczyński nie leciał nigdzie Tu-154. Prezydent uczestniczył w tym dniu w seminarium w Lucieniu pod Płockiem. Nawiasem mówiąc - w seminarium tym brali też udział m.in. Dorota Kania, autorka rzekomo nieprawdziwego tekstu o ostatnim zdjęciu Prezydenta, i Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej".

Po piąte: zdjęcie przedstawiające śp. Prezydenta zostało oznaczone w aparacie datą 11 stycznia 2008 r. i godziną 1:19 (w nocy). Drugie zdjęcie autorstwa Wojciecha Seweryna (widoczne poniżej), przedstawiające tupolewa stojącego na płycie lotniska na Okęciu, nosi datę 11 stycznia 2008 r. i godz. 0:51 (zostało wykonane 28 minut wcześniej). Ta druga fotografia też ma więc przypisaną złą datę, bo przecież trudno przypuszczać, że na widocznym poniżej zdjęciu widzimy środek styczniowej nocy.

Nie ma więc żadnych wątpliwości, że ostatnie zdjęcia wykonane przez Wojciecha Seweryna zostały w aparacie oznaczone złą datą. Pozostaje pytanie, czy był to wynik nieustawienia przez właściciela aparatu odpowiedniej daty, np. po wyjęciu na dłuższy czas baterii, czy rezultat działań Rosjan. Jak bowiem ustalili biegli ABW, aparaty fotograficzne należące do ofiar katastrofy smoleńskiej noszą ślady ingerencji. W urządzeniach "grzebano" 11-12 oraz 16-19 kwietnia 2010 r.

Manipulację "Gazety Wyborczej", która w ciągu kilku minut mogła sprawdzić powyższe fakty, pozostawiamy bez komentarza.

http://niezalezna.pl/29751-bylo-ostatnie-zdjecie-lecha-kaczynskiego


--


"Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy
i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej,
bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..."

- Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005

Oszuści z GW

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona