Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Oszust, kameralna salka, antysemita i stary peerelowiec - obrona Rydzyka, he, he, he!

Oszust, kameralna salka, antysemita i stary peerelowiec - obrona Rydzyka, he, he, he!

Data: 2009-10-09 08:20:53
Autor: Jarek - akwizytor z Jasnej Góry
Oszust, kameralna salka, antysemita i stary peerelowiec - obrona Rydzyka, he, he, he!
 To jedna z najlepszych prac, jaką czytałem - przekonywał promotor rozprawy doktorskiej ojca Tadeusza Rydzyka. Wczoraj na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego odbyła się publiczna obrona pracy doktorskiej szefa Radia Maryja.
Wozy transmisyjne, tłumy fotoreporterów, radiosłuchaczki z miniberecikami przyczepionymi do płaszczy - takiego poruszenia na uczelni dawno nie było. Władze UKSW zarezerwowały największą aulę. Ale tuż przed obroną okazało się, że odbędzie się ona w kameralnej salce. - Tutaj się odbywają wszystkie nasze obrony doktorskie. Dlaczego ta miałby być wyjątkowa? - dziwił się ks. prof. Jan Przybyłowski, prodziekan Wydziału Teologicznego UKSW.

Ale wyjątkowa była. Kiedy otwarto drzwi, tłum rzucił się do środka. Krzeseł starczyło tylko dla gości doktoranta. Siedzieli na nich m.in. posłanka Anna Sobecka, prof. Jerzy Robert Nowak, główny ideolog Radia Maryja, poseł PiS Jan Szyszko i prof. Ryszard Bender.

Ojciec Rydzyk bronił rozprawy " Apostolski wymiar Radia Maryja w świetle założeń ideowych i programowych".

- Podziwiam doktoranta - zaczął przedstawiać sylwetkę swego studenta ks. prof. Paweł Góralczyk, promotor pracy. - Gdy jeździłem do niego, widziałem, jak zamyka się na trzy, cztery dni między szpargałami. I pisał, pisał, pisał. To jedna z najlepszych prac, jaką czytałem - zachwalał.

Ojciec Rydzyk mówił, jak trudno prowadzić radio katolickie: - Jesteśmy dyskryminowani przez stacje komercyjne. Te puszczają tematykę lekką i przyjemną. Stacje katolickie poruszają tematy trudne.

Recenzenci rozprawę ocenili pozytywnie. Tylko jeden z nich, ks. prof. Jacek Salij z UKSW, wypomniał: - Znalazłem w pracy zdanie: "W Panu Bogu coś budzi potrzebę". Jak to? To psychologia Pana Boga? Widać, że uprawianie teologii nie jest głównym zajęciem autora.

Ksiądz Rydzyk przyznał, że to pomyłka.

Pytania zadawała też publiczność. Rafał Maszkowski, informatyk z Warszawy, który regularnie wyłapuje w Radiu Maryja antysemickie i ksenofobiczne treści, pytał: - Mówicie na antenie, że Polska nie ma gospodarza, a siły piekielne sprawią, że liczba obywateli spadnie do 15 mln. Jak ma się propagowanie strachu do działalności apostolskiej radia?

Rydzyk przekonywał, że jego radio tylko pokazuje chorobę. - Nie widzę u nas strachu - odpowiedział.

Ktoś inny pytał: - Pisze ksiądz o pluralizmie. A w radiu gościcie ludzi jednej opcji.

Ojciec Rydzyk: - Mikrofon Radia Maryja jest dla wszystkich.

Członkowie komisji jednogłośnie opowiedzieli się za wystąpieniem do rady Wydziału Teologicznego UKSW o nadanie ojcu Rydzykowi stopnia doktora nauk teologii w zakresie teologii moralnej. Dzięki temu może znów być rektorem swojej uczelni Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. W 2006 r. musiał z funkcji ustąpić, bo w życie weszło nowe prawo o szkolnictwie wyższym, które zakłada, że rektorem może być osoba legitymująca się co najmniej stopniem doktora. Na koniec obrony radiosłuchaczki zaśpiewały ojcu dyrektorowi: " Życzymy i zdrowia, i szczęścia, i błogosławieństwa przez serce Maryi".


http://wyborcza.pl/1,75478,7125667,Ojciec_Rydzyk__doktor_teologii_moralnej.html


Przemek

--

"Zbigniew Wasserman - Minister koordynator ds. służb specjalnych IV RP. PRL-owski prokurator od lat 70-tych.W krakowskiej prokuraturze prowadził kilka śledztw przeciwko działaczom Niezależnego Zrzeszenia Studentów. W PRL `szuja' i `prokurator' znaczyły to samo."

Data: 2009-10-09 08:27:21
Autor: Piotr
Oszust, kameralna salka, antysemita i stary peerelowiec - obrona Rydzyka, he, he, he!
Dnia Fri, 9 Oct 2009 08:20:53 +0200, Jarek - akwizytor z Jasnej Góry
napisał(a):

http://wyborcza.pl/1,75478,7125667,Ojciec_Rydzyk__doktor_teologii_moralnej.html


Przemek


Szkoda, że nie było "profesorów" Bartoszewskiego i Smolara. Wielka
szkoda.
Piotr

Data: 2009-10-09 09:21:55
Autor: WW
Oszust, kameralna salka, antysemita i stary peerelowiec - obrona Rydzyka, he, he, he!
Zastanawiam sie w ogóle, jak można nadawać państwowe stopnie naukawe za prace oparte na wierze. Niech kk sam sobie nadaje swoje stopnie  - to ich prawo.
Jednak tytuł doktora nauk jest tytułem państwowym.
O ile sie nie mylę, do tego trzeba mieć odpowiednia ilość publikacji naukowych.
Gdzie znajdę rejestr takich publikacji p. Rydzyka.?

Pozdrawiam
  WW
"Ein Reich, ein Volk, ein EURuro"
"Kiedy Niemcy uznają się za ofiary II Wojny Światowej, ich sąsiedzi powinni
zacząć się bać. "

Data: 2009-10-09 09:36:22
Autor: Jarek - akwizytor z Jasnej Góry
Oszust, kameralna salka, antysemita i stary peerelowiec - obrona Rydzyka, he, he, he!
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał

Zastanawiam sie w ogóle, jak można nadawać państwowe stopnie naukawe za prace oparte na wierze.

Ja się nawet nie zastanawiam, dla mnie to jest oczywisty absurd.

 Niech kk sam sobie nadaje swoje stopnie  -
to ich prawo.

Oczywiście, że tak.

Jednak tytuł doktora nauk jest tytułem państwowym.
O ile sie nie mylę, do tego trzeba mieć odpowiednia ilość publikacji naukowych.
Gdzie znajdę rejestr takich publikacji p. Rydzyka.?


Rozumiem, że to pytanie retoryczne. Przynajmniej do czasu kiedy Polacy dojrzeją do przekonania, iż rozdzielenie kościoła od państwa jest konieczne do jego normalnego funkcjonowania.


Przemek

Również pozdrawiam
--

"Zbigniew Wasserman - Minister koordynator ds. służb specjalnych IV RP. PRL-owski prokurator od lat 70-tych.W krakowskiej prokuraturze prowadził kilka śledztw przeciwko działaczom Niezależnego Zrzeszenia Studentów. W PRL `szuja' i `prokurator' znaczyły to samo."

Data: 2009-10-09 09:49:15
Autor: Piotr
Oszust, kameralna salka, antysemita i stary peerelowiec - obrona Rydzyka, he, he, he!
Dnia Fri, 09 Oct 2009 09:21:55 +0200, WW napisał(a):

Zastanawiam sie w ogóle, jak można nadawać państwowe stopnie naukawe za prace oparte na wierze. Niech kk sam sobie nadaje swoje stopnie  - to ich prawo.
Jednak tytuł doktora nauk jest tytułem państwowym.
O ile sie nie mylę, do tego trzeba mieć odpowiednia ilość publikacji naukowych.
Gdzie znajdę rejestr takich publikacji p. Rydzyka.?


To nie jest trudne, wystarczy zapytać... Wszystko jest w ustawie, kazda uczelnia spelniająca wymogi może
nadawać tytuły doktorskie osobom, które spełniły wymogi. Temat pracy
obojętny. Ale lewizna podrajcowana... Zabralibyście mu, co?
Piotr

Data: 2009-10-09 11:00:57
Autor: WW
Oszust, kameralna salka, antysemita i stary peerelowiec - obrona Rydzyka, he, he, he!
Piotr pisze:
Dnia Fri, 09 Oct 2009 09:21:55 +0200, WW napisał(a):

Zastanawiam sie w ogóle, jak można nadawać państwowe stopnie naukawe za prace oparte na wierze. Niech kk sam sobie nadaje swoje stopnie  - to ich prawo.
Jednak tytuł doktora nauk jest tytułem państwowym.
O ile sie nie mylę, do tego trzeba mieć odpowiednia ilość publikacji naukowych.
Gdzie znajdę rejestr takich publikacji p. Rydzyka.?


To nie jest trudne, wystarczy zapytać... Wszystko jest w ustawie, kazda uczelnia spelniająca wymogi może
nadawać tytuły doktorskie osobom, które spełniły wymogi. Temat pracy
obojętny. Ale lewizna podrajcowana... Zabralibyście mu, co?
Piotr

Ustawa dotyczy nauki a nie wiary, która można rozpatrywać naukowo tylko z punktu widzenia socjologii.
Zagarniecie tytułów naukawych dla swoich pracowników przez kk jest bezprawne i jak Polska znormalnieje, to się je zweryfikuje. Choć kk to nie przeszkadza. Wszak to jego pracownicy obwieszają się odznaczeniami do których nie maja prawa.
Nikt nie broni pracownikowi kk zrobić dyplom na normalnej uczelni, ale "teologie" to już zwycięstwo zabobonu w XXI wieku.

Pozdrawiam
  WW
"Ein Reich, ein Volk, ein EURuro"
"Kiedy Niemcy uznają się za ofiary II Wojny Światowej, ich sąsiedzi powinni
zacząć się bać. "

Data: 2009-10-09 10:00:28
Autor: Slawomir Stoff
Oszust, kameralna salka, antysemita i stary peerelowiec - obrona Rydzyka, he, he, he!

"WW" <wuwu0@vp.pl> schrieb im Newsbeitrag news:hamoeu$k90$1atlantis.news.neostrada.pl...
Zastanawiam sie w ogóle, jak można nadawać państwowe stopnie naukawe za prace oparte na wierze. Niech kk sam sobie nadaje swoje stopnie  - to ich prawo.
Jednak tytuł doktora nauk jest tytułem państwowym.
O ile sie nie mylę, do tego trzeba mieć odpowiednia ilość publikacji naukowych.
Gdzie znajdę rejestr takich publikacji p. Rydzyka.?

Pozdrawiam
 WW
"Ein Reich, ein Volk, ein EURuro"
"Kiedy Niemcy uznają się za ofiary II Wojny Światowej, ich sąsiedzi powinni
zacząć się bać. "


   dopiero przy habilitacji

   ar

Data: 2009-10-09 11:01:41
Autor: WW
Oszust, kameralna salka, antysemita i stary peerelowiec - obrona Rydzyka, he, he, he!
Slawomir Stoff pisze:

   dopiero przy habilitacji

   ar



A kiedy sie zmieniło ?

Pozdrawiam
  WW
"Ein Reich, ein Volk, ein EURuro"
"Kiedy Niemcy uznają się za ofiary II Wojny Światowej, ich sąsiedzi powinni
zacząć się bać. "

Data: 2009-10-09 11:35:47
Autor: Imię Nazwisko
Oszust, kameralna salka, antysemita i stary peerelowiec - obrona Rydzyka, he, he, he!

Użytkownik "WW"

[...]

Zastanawiam sie w ogóle, jak można nadawać państwowe
stopnie naukawe za prace oparte na wierze.

Teologia nie jest nauką opartą wyłącznie na wierze (nawet nie wymaga od badacza wiary). Jeżeli zaś nie uważasz, że jest nauką, to proponuję ci to samo co Cycowi (który z tego powodu się obraził ale może ty bardziej cenisz swoje słowo). Tutaj:

http://www.google.com/books?hl=pl&lr=&id=A3j6XO-G9eoC&oi=fnd&pg=PR10&dq=theology&ots=b4GlCrWTQc&sig=uusRo0TIzveesascngv6_BUukjA#v=onepage&q=&f=false

możesz przeczytać spore fragmenty "Method in theology" i wyrobić sobie zdanie (którym, mam nadzieję, podzielisz się).

Jednak tytuł doktora nauk jest tytułem państwowym.
O ile sie nie mylę, do tego trzeba mieć odpowiednia ilość
publikacji naukowych.

Nie trzeba (i na ten temat pisałem tutaj).

Pozdrawiam

Data: 2009-10-09 12:38:02
Autor: CYC
Oszust, kameralna salka, antysemita i stary peerelowiec - obrona Rydzyka, he, he, he!

Użytkownik "Jarek - akwizytor z Jasnej Góry" <jacek.kawecki3@op.pl> napisał w wiadomości news:hamko5$a3k$1news.onet.pl...
To jedna z najlepszych prac, jaką czytałem - przekonywał promotor rozprawy doktorskiej ojca Tadeusza Rydzyka. Wczoraj na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego odbyła się publiczna obrona pracy doktorskiej szefa Radia Maryja.
Wozy transmisyjne, tłumy fotoreporterów, radiosłuchaczki z miniberecikami przyczepionymi do płaszczy - takiego poruszenia na uczelni dawno nie było. Władze UKSW zarezerwowały największą aulę. Ale tuż przed obroną okazało się, że odbędzie się ona w kameralnej salce. - Tutaj się odbywają wszystkie nasze obrony doktorskie. Dlaczego ta miałby być wyjątkowa? - dziwił się ks. prof. Jan Przybyłowski, prodziekan Wydziału Teologicznego UKSW.

Ale wyjątkowa była. Kiedy otwarto drzwi, tłum rzucił się do środka. Krzeseł starczyło tylko dla gości doktoranta. Siedzieli na nich m.in. posłanka Anna Sobecka, prof. Jerzy Robert Nowak, główny ideolog Radia Maryja, poseł PiS Jan Szyszko i prof. Ryszard Bender.

Ojciec Rydzyk bronił rozprawy " Apostolski wymiar Radia Maryja w świetle założeń ideowych i programowych".

- Podziwiam doktoranta - zaczął przedstawiać sylwetkę swego studenta ks. prof. Paweł Góralczyk, promotor pracy. - Gdy jeździłem do niego, widziałem, jak zamyka się na trzy, cztery dni między szpargałami. I pisał, pisał, pisał. To jedna z najlepszych prac, jaką czytałem - zachwalał.

Ojciec Rydzyk mówił, jak trudno prowadzić radio katolickie: - Jesteśmy dyskryminowani przez stacje komercyjne. Te puszczają tematykę lekką i przyjemną. Stacje katolickie poruszają tematy trudne.

Recenzenci rozprawę ocenili pozytywnie. Tylko jeden z nich, ks. prof. Jacek Salij z UKSW, wypomniał: - Znalazłem w pracy zdanie: "W Panu Bogu coś budzi potrzebę". Jak to? To psychologia Pana Boga? Widać, że uprawianie teologii nie jest głównym zajęciem autora.

Ksiądz Rydzyk przyznał, że to pomyłka.

Pytania zadawała też publiczność. Rafał Maszkowski, informatyk z Warszawy, który regularnie wyłapuje w Radiu Maryja antysemickie i ksenofobiczne treści, pytał: - Mówicie na antenie, że Polska nie ma gospodarza, a siły piekielne sprawią, że liczba obywateli spadnie do 15 mln. Jak ma się propagowanie strachu do działalności apostolskiej radia?

Rydzyk przekonywał, że jego radio tylko pokazuje chorobę. - Nie widzę u nas strachu - odpowiedział.

Ktoś inny pytał: - Pisze ksiądz o pluralizmie. A w radiu gościcie ludzi jednej opcji.

Ojciec Rydzyk: - Mikrofon Radia Maryja jest dla wszystkich.

Członkowie komisji jednogłośnie opowiedzieli się za wystąpieniem do rady Wydziału Teologicznego UKSW o nadanie ojcu Rydzykowi stopnia doktora nauk teologii w zakresie teologii moralnej. Dzięki temu może znów być rektorem swojej uczelni Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. W 2006 r. musiał z funkcji ustąpić, bo w życie weszło nowe prawo o szkolnictwie wyższym, które zakłada, że rektorem może być osoba legitymująca się co najmniej stopniem doktora. Na koniec obrony radiosłuchaczki zaśpiewały ojcu dyrektorowi: " Życzymy i zdrowia, i szczęścia, i błogosławieństwa przez serce Maryi".


http://wyborcza.pl/1,75478,7125667,Ojciec_Rydzyk__doktor_teologii_moralnej.html


Przemek


Najlepssze w tym wszxystkim jest to , ze jego doktorat z zakresu "teologii moralnej " . Taki kabaret wymyslec mogly tylko klechy obwojujace sie straznikami moralnosci , de facto bedacy jej zaprzeczeniem . Oczywiscie ten jej odlam , ktorgo to moze doyuczyc bo wciaz ufam , ze poza nimi jest jeszcze grupa , pewnie nawet dosc pokazna tych , dla ktorych katolicyzm , prawda i uczciwosc  cos znaczy .

cyc

Oszust, kameralna salka, antysemita i stary peerelowiec - obrona Rydzyka, he, he, he!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona