Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Oszustwo na otomoto - dalismy nabic sie w butelke - przestroga

Oszustwo na otomoto - dalismy nabic sie w butelke - przestroga

Data: 2012-03-19 13:06:02
Autor: dex_pl
Oszustwo na otomoto - dalismy nabic sie w butelke - przestroga
Pomijając kwestię ewidentnego szwindlu widocznego na kilometr - kasy od "sprzedającego" nie odzyskacie.

Możesz jednak sprawdzić co wypełniłeś w danych adresata przelewu. Jeżeli dane nie zgadzają się z numerem konta - zgodnie z prawem bank (twój bank, z którego przelew wysyłałeś) ma obowiązek zwrócić te pieniądze. Oczywiście bank nie będzie chciał tego zrobić, czeka się prawdopodobnie pisanie do KNF i ZBP, a może i nawet pozew sądowy - jednak sprawa jest raczej wygrana (o ile podałeś realistyczne dane, które nie zgadzają się ewidentnie z danymi właściciela konta bankowego). Co znaczy "ewidentnie"? Pomyłka tzn literówka nie wchodzi w grę, musi być duża różnica. Dodatkowo jeżeli wpisałeś np. "Kubuś puchatek" to także możesz kasy nie odzyskać ("wina także po stronie nadawcy przelewu").

Poszukaj na forach prawniczych, ew. google, na które przepisy się powołać w piśmie do banku.

--


Data: 2012-03-19 14:56:57
Autor: Marek Dyjor
Oszustwo na otomoto - dalismy nabic sie w butelke - przestroga
 dex_pl wrote:
Pomijając kwestię ewidentnego szwindlu widocznego na kilometr - kasy
od "sprzedającego" nie odzyskacie.

Możesz jednak sprawdzić co wypełniłeś w danych adresata przelewu.
Jeżeli dane nie zgadzają się z numerem konta - zgodnie z prawem bank
(twój bank, z którego przelew wysyłałeś) ma obowiązek zwrócić te
pieniądze. Oczywiście bank nie będzie chciał tego zrobić, czeka się
prawdopodobnie pisanie do KNF i ZBP, a może i nawet pozew sądowy -
jednak sprawa jest raczej wygrana (o ile podałeś realistyczne dane,
które nie zgadzają się ewidentnie z danymi właściciela konta
bankowego). Co znaczy "ewidentnie"? Pomyłka tzn literówka nie wchodzi
w grę, musi być duża różnica. Dodatkowo jeżeli wpisałeś np. "Kubuś
puchatek" to także możesz kasy nie odzyskać ("wina także po stronie
nadawcy przelewu").

jeśłi to ma zwiuążek z tą aferą któa ostatnio policja wykryłą to bezie maniana...


firma szukała ludzi do pracy za granicą, warunkiem uzyskania pracy było uwaga.....

załozenie konta w banku oraz wysłanie karty bankomatowej wraz z danymi do logowania do konta i skanów dowodu osobistego.  No i całkiem soporo osób robiło to wszystko i czekało, po jakimś czasie dostawali kilka złotych za fatygę. Jedne z nich poszdł do banku i dowiedziałs ież eprzez jego kotno wędrują olbrzymie kwoty, wypłacane z bankomatów gdzieś z Kanadzie :)

Data: 2012-03-19 22:46:01
Autor: kogutek
Oszustwo na otomoto - dalismy nabic sie w butelke - przestroga
 dex_pl <krzysztofbober@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
Pomijając kwestię ewidentnego szwindlu widocznego na kilometr - kasy od "sprzedającego" nie odzyskacie.

Możesz jednak sprawdzić co wypełniłeś w danych adresata przelewu. Jeżeli dane nie zgadzają się z numerem konta - zgodnie z prawem bank (twój bank, z którego przelew wysyłałeś) ma obowiązek zwrócić te pieniądze. Oczywiście bank nie będzie chciał tego zrobić, czeka się prawdopodobnie pisanie do KNF i ZBP, a może i nawet pozew sądowy - jednak sprawa jest raczej wygrana (o ile podałeś realistyczne dane, które nie zgadzają się ewidentnie z danymi właściciela konta bankowego). Co znaczy "ewidentnie"? Pomyłka tzn literówka nie wchodzi w grę, musi być duża różnica. Dodatkowo jeżeli wpisałeś np. "Kubuś puchatek" to także możesz kasy nie odzyskać ("wina także po stronie nadawcy przelewu").

Poszukaj na forach prawniczych, ew. google, na które przepisy się powołać w piśmie do banku.

Niby dlaczego dane mają się nie zgadzać z numerem konta. konto zostało
założone na nazwisko poprzedniego cwaniaczka co chciał tanio samochód i wysłał
skan dowodu i inne dane. Mało to różnych Melon Baków co o nic nie pytają.
Wypłata poszła z bankomatów i w tym momencie ślad się urwał. Na bazie skanu
dowodu mafia bez problemu może wyrobić nowy dowód, prawo jazdy. Jaki to
problem żeby trochę podobny złożył wniosek o nowy dowód bo stary zgubił.
Wyznaczają termin odbioru i już. Pożyje taki bliźniak za granicą kilka lat. W
międzyczasie dorobią mu dobrą pracę z wysokimi zarobkami. Wszystkie podatki
będzie płacił. Potem weźmie duży kredyt. Tak to mniej więcej działa. Bank
wystawi nakaz zapłaty. Znajdą w Polsce oryginał człowieka i zabiorą mu
wszystko co ma zanim zamknie otwartą ze zdziwienia gębę. --


Oszustwo na otomoto - dalismy nabic sie w butelke - przestroga

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona